jmk Napisano 17 Lutego 2020 Autor Udostępnij Napisano 17 Lutego 2020 Pod koniec czerwca, gdy piłkarze wrócili po urlopach, z klubów odeszli ci, którzy nie chcieli już u nas grać albo ja ich już nie chciałem i przyszedłem na pierwszy trening to aż mnie... zamurowało. Niby człowiek wiedział, a jednak... Przyszedł oczywiście wspomniany wcześniej Jones, na początku lipca przyjdzie Haunstrup, udało mi się też wypożyczyć jednego zawodnika z Benevento (tak btw, spadli do Serie B). Ale nawet licząc tę dwójkę, plus tego trzeciego to... jest w kadrze 22 zawodników, 2 bramkarz, 10 obrońców, 7 pomocników i 3 napastników. Więcej jest niewiadomych w składzie niż pewniaków... Nikt nie chce zapłacić więcej póki co niż 2 mln euro za Kozłowskiego, a bez kasy za jego transfer wzmocnień nie będzie. Tak naprawdę ogarniętą mamy już defensywę, ale w środku pola straszne braki. W ataku oprócz Turskiego liczbowo się zgadza - jest Sheppard i McMahon, ale to boby dwa. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 19 Lutego 2020 Autor Udostępnij Napisano 19 Lutego 2020 Obiecany profil nowego lewego defensora: W bólach udało mi się jeszcze zakontraktować gracza, który był ostatnio do nas wypożyczony, ale to oznaczało koniec budżetu płacowego. Mimo, że scouci znajdują fajnych grajków i nawet chętnych to kwoty np. 100 tysięcy euro rocznie są dla nas nieosiągalne, ciągle czekamy na... ofertę za Kozłowskiego. Trochę mnie denerwuje ten szkocki system - czyli granie tego pucharu ligi przed sezonem. Niby gramy o nic, bo nikt nic nie wymaga od nas, ale można tam dokonać tylko trzech zmian, mecze rozgrywane są w złych terminach... no wolałbym sam dobierać sparingi. A tak? 25 czerwca wygraliśmy 3:1 z Bury i zaczęliśmy grę w pucharze. Pokonaliśmy po karnych Dumbarton (remis 2:2 po 90 minutach), potem też po karnych, ale przegraliśmy z Patrick Thistle (0:0), potem dwa zwycięstwa - 4:1 ze Stenhousemuir i 3:0 ze Stranraer. Dało nam to drugie miejsce, ale... z awansem. Druga runda była już po rozpoczęciu ligi. Graliśmy z Aberdeen i przegraliśmy po dogrywce 2:1. Ponownie nie dawano nam zbyt wielkich szans na utrzymanie, ale tym razem to się nawet nie dziwię... Wkurzył mnie też zarząd. No nie sypną grosza, ledwie od pierwszego do pierwszego, a tutaj taka ocena pracy, poprawna na rynku transferowym? Ale za co?! Sezon zaczęliśmy od remisu z Dundee Utd, mecz był dobry, ale w 48. minucie czerwoną kartkę otrzymał Kozłowski i całą drugą połowę graliśmy w osłabieniu. Być może to ostatni mecz Kacpra w naszych barwach, bo... Prosiłem zarząd o negocjacje wypożyczenia go do nas do końca sezonu, ale nie chciał o tym słyszeć, zobaczył przed oczami $$ KA CHING i koniec. A Kacper... skręcił staw skokowy. Niby nie jest to poważna kontuzja, ale zobaczymy jak na to zareagują we Włoszech. W drugiej kolejce graliśmy u siebie znowu z Aberdeen i ponownie po 90 minutach był remis - 1:1. U nas strzelił... Sheppard, wow. Wychowanek już zrównał swój dorobek z zeszłego sezonu, a grał bo mieliśmy kontuzje i Turskiego i Kozłowskiego. Jest źle, będzie gorzej... Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 19 Lutego 2020 Autor Udostępnij Napisano 19 Lutego 2020 Szczęśliwej drogi już czas.... Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 20 Lutego 2020 Autor Udostępnij Napisano 20 Lutego 2020 Kozłowski pożegnał się z klubem dokładnie 14 sierpnia 2022 roku. Nie zagrał w meczu z Motherwell, który graliśmy dzień przed jego odejściem, ale udało nam się go wygrać po golu McKenny z 90+2 minuty meczu. Miałem dwa tygodnie na skompletowanie drużyny, na załatwienie transferów. Pierwsi gracze zjawili się w klubie już 18 sierpnia, ale na dwa sierpniowe mecze ligowe, które zostały do końca okienka transferowego tak naprawdę nikt gotowy nie był - przegraliśmy pechowo z Kilmarnock 1:0 (po karnym z 5. minuty) oraz niby nieznacznie, ale jednak - 2:1 z mistrzami Szkocji z Glasgow. Rangersi jedną z bramek też zdobyli po karnym. Dla nas strzelił z rzutu rożnego Jones. Od 27 sierpnia i meczu z Rangersami miałem czas z piłkarzami aż do 10 września, aby wprowadzić ich do klubu, zgrać z resztą. A mogło to być trudne zadanie, bo między 18 sierpnia a 31 sierpnia do klubu zawitało... 8 graczy. Nie będę się o nich rozpisywał, bo nie była to konsekwentna i żmudna selekcja, dopasowywanie dokładnie do składu, gracze o odpowiednim profilu... nie, raczej taka typowa ekstraklasa - koniec okienku, kogo tanio, kogo za darmo? MOGŁEM mieć takiego grajka, ale nie dostał pozwolenia na pracę, po odwołaniu też nie: Łącznie latem ściągnęliśmy 12 graczy za łączną kwotę 180 tysięcy euro, szał. Zapłaciliśmy tylko za czterech, reszta to wypożyczenia. Z klubu odeszło pięciu zawodników - dwóch na wypożyczenia, dwóch za darmo i jeden za 3 mln euro. A teraz przed Państwem, mój szrot: A najbliższy mecz z Hibs zagramy... już na nowym patchu. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 21 Lutego 2020 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2020 No i w co tu wierzyć? a) skuteczność taktyki b) trafione transfery c) nowa łatka d) geniusz trenera Co by nie wybrać - z Hibs zagraliśmy genialnie, bo wygraliśmy 3:1. Oprócz Muyumby gole strzelali Piliukaitis oraz Dekel-Daks, a więc nowi zawodnicy. Zagrał też Marc Banks oraz Steven Allison, ale oni akurat nic wielkiego nie pokazali. O ile z Hibernian remis byłby już dobrym wynikiem, tak z Dundee liczyłem na trzy punkty. Niestety staraliśmy się bardzo, kolejny gol, kolejnego nowego zawodnika - Yoanna Cathline'a. Zadebiutował też Jack Hamilton. Mecz jednak remisujemy 1:1. Bardzo szczęśliwie wygraliśmy natomiast z Hamilton, które pokonaliśmy po szybkim golu, lecz samobójczym. Serię bez porażki kontynuowaliśmy także w kolejnym meczu, gdzie bardzo pewnie wygraliśmy z Ross County 3:1, wreszcie przebudził się Turski strzelając od razu dwa gole, jedno trafienie dołożył Johnson. Skoro byliśmy na fali to... musiała być przerwa 2-tygodniowa, a potem Celtic. Zagraliśmy sparing, wygrany 7:1, ale potem... 4:1 oj boli boli. Honorowy gol Dekela-Daksa. Kończąc pierwszą serię gramy fatalny mecz - przegrywając 2:0 z Hearts. Mamy 23. października i kolejny mecz gramy... 26 grudnia, od razu w drugi dzień świąt. Wszystko przez katarski Mundial oczywiście. To jednak może działać na naszą korzyść - nikt nie jedzie na mistrzostwa, a masek nowych mamy sporo, więc okazja do zgrania z zespołem jest bardzo dobra. Zajmujemy siódme miejsce, mając mecz mniej niż zespół za nami, ale też mecz mniej niż zespół przed nami. Dość dziwny układ tej tabeli, ale co zrobić. Naszym celem w tym sezonie MUSI być oczywiście pierwsza szóstka. Taką gramy RAKIETĄ: Cytuj Odnośnik do komentarza
Maniek_ZKS Napisano 21 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2020 I mamy progres. Oczywiście trzeba wierzyć w geniusz trenera hehe Jacyś młodzi zawodnicy z Polski planowani są na przybycie do Szkocji, czy odpuszczasz temat rodaków w drużynie ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 22 Lutego 2020 Autor Udostępnij Napisano 22 Lutego 2020 Nie odpuszczam, teraz był problem, bo nie było kasy, a wypożyczenia odrzucali. Ten sezon powinniśmy zakończyć na plusie, jak wejdziemy w pierwszą szóstkę to może powalczymy o europejskie puchary, więc byłby spory progres, głównie chodzi o kasę teraz. --- Jeszcze dwa nabytki z wolnego transferu udało się zakontraktować: W tej chwili pierwszy zespół liczy aż 29 zawodników. Myślę, że sporo, trochę za dużo, więc ktoś pewnie zaraz wyląduje w rezerwach/zakończymy wypożyczenie. Sparingi w przerwie mundialowej: Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 24 Lutego 2020 Autor Udostępnij Napisano 24 Lutego 2020 Najpierw trochę przyspieszę kalendarz, bo powiem o transferze, którego dokonaliśmy 31 stycznia, a więc niemal na sam koniec okienka. Za - uwaga - 215 tysięcy euro! Transfer oczywiście młodego... Polaka! Zawodnik prosto z akademii Legii, zdążył zagrać już w 19 meczach drugiej drużyny ekipy z Warszawy - strzelił 6 goli i zaliczył 2 asysty. Będzie drugi Turski? A teraz wszyscy... jebać, jebać katar Katar. Najpierw jeszcze dwa grudniowe mecze - okej, remis 1:1 z Dundee Utd (Dekel-Daks) i wygrana 3:0 z Motherwell (Piliukaitis 3x!), okej - nie istotne te wyniki, ale to były mecze 26 grudnia i 29 grudnia. Zaraz potem - 1 stycznia (W Polsce chyba nie do pomyślenia) zaczynamy serię... 9 meczów w ciągu miesiąca! No komuś się sufit na łeb zwalił! Przez cały ten okres wygraliśmy tylko trzy mecze, jeden to wygrana w Pucharze Szkocji, gdzie pokonaliśmy Motherwell 4:2 (Turski 3x, Rorić), a także dwa mecze ligowe - z Dundee Utd 2:1 (Jones, Turski) oraz z Hibernian też 2:1 (Turski, Rorić). I to koniec, no dobra jeszcze remis 0:0 z Ross County oraz 2:2 z Hearts (Turski, Jones). A tak lali nas: Kilmarnock (1:0), Dundee (2:1, gol Turskiego, nam strzelił.. Glapka), Hamilton (3:0!) i Celtic (1:0), ten ostatni ledwo ledwo, gole tracimy w 77. minucie po... kontrze Celtów i strzale z dystansu. Świetnie. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 25 Lutego 2020 Autor Udostępnij Napisano 25 Lutego 2020 Niech ten sezon się wreszcie skończy. Skoro w styczniu graliśmy dziewięć spotkań to w lutym dano nam... osiem. Przede wszystkim na samym początku - 4 lutego przegrywamy po dogrywce 1:0 w ramach Pucharu Szkocji z St. Johnstone, ale przy takim natłoku meczów, a raczej - debilnym terminarzu nic dziwnego. Po takim falstarcie w miesiącu w lidze wcale nie idzie nam lepiej - przegrywamy 2:0 z Aberdeen i 3:2 z Kilmarnock. Pokonaliśmy 2:0 dopiero Motherwell po dwóch golach Turskiego, facet robi robotę, nie tylko w meczach, ale i na treningach - prawie zawsze jest najlepszy. Co z tego, skoro 17 lutego gramy z Motherwell, 19 lutego gramy z Rangers i 21 lutego gramy z... Rangers. W 4 dni gramy 3 mecze? Chore! Oczywiście z Rangers dwie porażki - 1:0 i 2:0. Boli też kolejna porażka - 2:1 (Turski) z Aberdeen i chciałem, aby ten miesiąc się skończył. A kończy się dokładnie 28 lutego - wygraną ledwo, ledwo 1:0 po golu Longiridga z Dundee. Mecze marcowe zaczynamy czwartego dnia tego miesiąca i niespodziewanie pokonujemy 1:0 Hibs, ale prawie całą drugą połowę graliśmy w przewadze. Kiedy faktyczne szanse na awans do grupy mistrzowskiej stają się jak najbardziej realne - remisujemy z rywalem o szóste miejsce, Hamilton 1:1, ale.... gola tracimy w 90+5 minucie! Już się zaczyna przekręcanie, zaczyna... Ale to nie koniec. Zostały trzy mecze do końca - Ross County, Celtic, Hearts. Hamilton gra z Celtikiem, Hearts i Dundee Utd. Mamy równą ilość punktów, pomyślałem że zadecydują tak naprawdę dwa mecze - nasz z Ross i Hamilton z Dundee Utd. I co? Zobaczcie minuty, w których to Hamilton strzela gole... My z Celtikiem oczywiście standardowo - 3:0 w plecy, ale chociaż Hearts nie brało udziało w spisku i dołożyli, także 3:0 Hamilton. Ostatnia kolejka przed nami. Tracimy 3 punkty do 6 miejsca, oni grają z Dundee Utd, a my z Hearts. Mamy -9 bramek, a oni -8. My wygramy, oni przegrają.... Marzenia. Żeby było ciekawiej - ostatnią kolejkę gramy 14 dni po 32. meczu... Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 27 Lutego 2020 Autor Udostępnij Napisano 27 Lutego 2020 Pominąłem też w między czasie informacje o sprowadzeniu z wolnego transferu nowego zawodnika, tym razem to Włoch To 24-latek, ale jeszcze z zapasem do rozwoju. Wychowanek Romy, ale bez debiutu w Serie A, najwięcej występował w zespole Trapani - w Serie B, gdzie zaliczyli spadek i przez dwa lata regularnie występował w tym zespole, ale już w Serie C. U nas zagrał dwa mecze i zdobył jednego gola. Bramkę tę strzelił właśnie w tym the best of meczu. W sumie graliśmy jedynie o jakiś tam sportowy progres, bo piąta lokata dająca puchary raczej nam nie grozi, a widmo spadku też raczej za nami. Od jakiegoś czasu wróciłem do swojego początkowego ustawienia, o którym myślałem jeszcze przed... wydaniem nowego FM-a, a które okrzyknięte zostało ustawieniem idealnym - DC DC DC DML DMR MC MC AML AMR FC. No i na totalnym luzie - wygrywamy z Hearts aż 3:0! Bramki zdobywali Turski, właśnie Di Nolfo oraz w doliczonym czasie gry meczu - Allison. Jeszcze musieliśmy zajrzeć na Fountain of Youth Stadium, gdzie Hamilton grała z walczącym o utrzymanie Dundee Utd i...od 12. minuty goście prowadzili i tej przewagi już nie zmarnowali. Oddali przez cały mecz dwa celne strzały, jeden z nich do gol - szanuję. Wreszcie to do nas się uśmiechnęło trochę szczęścia. No i tym samym mamy pięć spotkań, gdzie możemy poćwiczyć... nową taktykę, która mi się urodziła w głowie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Maniek_ZKS Napisano 28 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2020 Plan wypełniony, awans do 6 jest, kolejny sezon i walka o puchary. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 28 Lutego 2020 Autor Udostępnij Napisano 28 Lutego 2020 Reasumując.... QotS on holi holiday: Za rok walka o Europę? Cytuj Odnośnik do komentarza
Pulek Napisano 29 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 29 Lutego 2020 Elegancko. Chyba dobry, ważny - dla rozwoju klubu - sezon. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 29 Lutego 2020 Autor Udostępnij Napisano 29 Lutego 2020 Tak, okres potrzebnej hmm stabilizacji i wreszcie mam kasę na wzmocnienia jeszcze przed początkiem nowego sezonu, więc nie muszę tego robić na przypale. --- Echa poprzedniego sezonu: Najczęstsze ustawienie: Co ciekawe... zarząd planuje nam... sprzedać klub? Tylko żadnych plotek nie było, żadnych informacji - czy zostanę na nowy sezon? Póki co jesteśmy i wzmacniamy klub. Jak tylko nam pozwolono to zrobiliśmy hurtowy zakup - do klubu przyszło już 9 czerwca 13 zawodników (!). Tylko muszę od razu przyznać, że większość to wzmocnienia, które mają zakwitnąć po latach, a nie na teraz, nie na ten sezon. To lecimy z nimi: A to trzeci najlepszy strzelec 3 ligi hiszpańskiej! Transfer rodem z Ekstraklasy PL: Trochę przejdę do przyszłości, ale to dość ważna kwestia. Sheffield złożyło nam ofertę 7 mln euro za Turskiego. Zarząd oczywiście się zgodził, ja wiedziałem, że to nieuniknione, ale... poprosiłem ich o renegocjację oferty, a to efekt: Mając tyle siana mogłem na spokojnie działać na rynku transferowym, chociaż... nie miałem tego w planach. Wykorzystałem okazję, kiedy Inter udostępnił do wypożyczenia naszego syna marnotrawnego: Po przejściu do Mediolanu od razu go wypożyczono do Brescii, gdzie zagrał w ledwie 11 meczach i zanotował średnią 6.60 - bez gola, baz asysty. Wydałem też 60 tysięcy euro (może wzrosnąć do 120): Podsumowanie transferów z klubu będzie po zakończeniu okienka (1 września), wtedy też pokaże nowe transfery do klubu, jeśli takowe będą. Sezon zaczęliśmy od kilku meczów towarzyskich i potraktowałem Puchar Ligi jako poligon doświadczalny i... chyba coś zatrybiło. Co tam majstrowałem w taktyce? Mieliśmy tak: DC DC DC DML DMR MC MC AML AMR FC, drugim wariantem była już czwórka w obronie DL DC DC DR DMC MC MC MC AMC FC, pod koniec sezonu wróciliśmy do trójki w obronie, więc kwestią nad którą pracowałem była... pomoc. Zrezygnowałem z DMC, zostawiłem dwóch MC i teraz testujemy czy dwójka AMC + FC czy AMC + 2x FC. Chciałbym mieć w klubie...enganche. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 2 Marca 2020 Autor Udostępnij Napisano 2 Marca 2020 Koty czy szroty? -- Bukmachery znowu nie traktują nas poważnie, typują nas dopiero na 10. miejsce w lidze - a więc powinniśmy się utrzymać ledwo, ledwo, bo kurs 1001, a na 9. Kilmarnock - 401. Po sprzedaży Turskiego pomyślałem, że ściągnę jakichś fajnych zawodników, ale bardziej na spokojnie. Chyba dogramy te 0,5 roku tak jak jesteśmy, a prawdziwe wzmocnienia przyjdą zimą lub za rok. Najpierw wypożyczyłem gracza Hibs, który rok temu zagrał w 21 meczach w zielonych barwach, nie zachwycił, bo tylko jeden gol i jedna asysta, ale ja już widzę te jego poezję grania na dyszce. Drugi zawodnik przyszedł do nas z Płocka, co pokazuje, że nie zaniechaliśmy ściągania Polaków na Wyspy. Nas Brexit nie straszy Wydaliśmy na ten transfer też sporo pieniędzy - bo aż 325 tysięcy euro, ale to solidny obrońca, a grając trójką w obronie, w tym jeden na zabezpieczeniu - musimy mieć wybór. Nie wykorzystałem zatem do cna budżetu transferowego, ale zapas na płace przydał mi się do ściągnięcia dość wielkiego nazwiska jak na nasz klub, większośc kariery spędził w Anglii, na jej zapleczu, także ostatnio w Championship zdobył 12 goli w barwach Shrewsbury, a przyszedł do nas za darmo. Czy zastąpi Turskiego? Hubert tak wyglądał, gdy od nas odchodził: Podsumowanie transferów AD 23/24: Nie zmieścił się transfer za 39,5 tysiące euro - Goździka z Lecha. --- - Trenerze? Ale jak będziemy grali? - Będziem napierdzielać! - Ale jak kto? - Jak Barcelona! - Barcelona? - No prawie, Busquetsa za Krzyk to od razu trzeba na emeryturę wysłać, więc jakby go nie było, ale Ty Ergaton bądź jak Xavi! - Będę! - A Ty Muyumba albo Kozłowski, bądźcie jak Iniesta! - Będę! - Będę! - A ja? - Ty Galantes...Ty bądź jak Riquelme! - Ale on w Barcelonie gówno grał. - Noo, ale jak miał grać! Graj pięknie jak on miał grać! - Haunstrup Ty suń tam lewą jak Alba! Williamson, bądź jak Alves z najlepszych lat! Nawet Hiszpanów w ataku mamy! Ferre, Perez, Wy będziecie... - ... - Jak Eto'o! Jaaak Eto', jak Eto'o!! No i ruszyli. Na pierwszy ogień poszedł Real Ross County. Z tego rozpędu to strzeliliśmy nawet dwa gole, jednego Yeremi Perez, drugiego Ryan Williamson, ale jednego też straciliśmy - jak Pique, jak Pique... Łaskawy terminarz miał nas rozbujać, bo w drugiej kolejce wygraliśmy drugi mecz, ale naszym rywalem był beniaminek z Livingstron, tym razem bez straty gola, a strzelali znów Perez, a także Stewart. Sierpień jednak skończyliśmy porażką, a rywal był taki właśnie... do ogrania, bo przegrywamy 1:0 z Kilmarnock. Odpadamy też w 2. rundzie Pucharu Ligi - 2:0 pokonało nas Aberdeen. A tak wygląda ekipa na europejskie puchary już po zakończeniu okienka transferowego: Cytuj Odnośnik do komentarza
Sensei Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 Omamo, ten Turski to jakiś kosmiczny cyborg. Marc Banks też się kapitalnie zapowiada. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 4 Marca 2020 Autor Udostępnij Napisano 4 Marca 2020 W dniu 3.03.2020 o 09:06, Sensei napisał: Omamo, ten Turski to jakiś kosmiczny cyborg. Marc Banks też się kapitalnie zapowiada. W końcu moja robota --- Wrzesień zaczynamy od plotek, ploteczek... No i cóż - niby dobra wiadomość, bo może wejdzie z nowym finansowaniem w klub, może będzie zgadzał się na więcej moich próśb? Z drugiej strony czy nowy zarząd będzie chciał mnie zatrzymać na stanowisku, mój sztab? Stanęło na środku tej linii: Czyli ani mnie nie wyrzucono, ale też nie była to jakaś zawrotna kasa. Jesteśmy już po jednej serii ligowej tzn. zaliczyliśmy 11 kolejek. Wrzesień zaczęliśmy od solidnego wpierdzielu - 3:0 od Rangers. Dodam, że cofnąłem wtedy jednego z AMC na DMC, ale jak widać - bez sensu. Zorganizowałem po tym spotkaniu mecz towarzyski z Abbey Vale, który wygraliśmy 6:0. I powiedziałem zawodnikom, że się pomyliłem - mamy nie być jak Barcelona, tylko jak Brazylia '02. Widziałem, że ktoś tak grał, ale nie mogłem sobie przypomnieć... Chyba od razu gracze widzieli, że gdzie coś pomyliłem. Bo po tej rozmowie notujemy trzy wygrane z rzędu - 3:1 z Hearts (Perez, Longridge, Ferre czyt. Ronaldo, Carlos, Rivaldo), później 1:0 z St. Johnstone (Galantes czyt. Ronaldinho) i 2:0 z Abereen (Williamson, Perez czyt. Cafu, Ronaldo) - fajnie, że udało nam się zrewanżować za porażkę w pucharze ligi. Passa zakończyła się jednak wraz z nadejściem października - porażka, minimalna, ale jednak z Dundee Utd 2:1 (Perez), a potem dwa ŚWIETNE mecze - pierwszy wygrany 1:0 z Hamilton po golu Sykesa, a drugi co prawda zremisowany, ale z Celtikiem - i to 2:2! Dwa świetne gole zdobył Perez, ale graliśmy ogólnie jako zespół jak równy z równym, ale gdzie Celtic nie może tam... Gole straciliśmy w 45+2. i 47. minucie. Okej, zdarza się, emocje są na początku i końcu, ale tak; pierwszy gol stracony po rzucie rożnym, a drugi jeszcze lepiej... Piłkę ma Kuchta, podaje do Jonesa: Tak to się dzieje naprawdę: I wiadomo co dalej: The fucking Celtic.... Był to jednak nasz najlepszy mecz przeciwko ekipie z Glasgow. Tylko, że siły jakie tam zostawiliśmy dały o sobie znać, a cholerny terminarz nie pomagał. 29 października graliśmy z Celtikiem, a 1 listopada z Hibernian, którzy są rewelacją sezonu. No i pokazali to na nas - 4:0. Co by jednak nie mówić - start sezonu mamy kapitalny, a kosmiczną formę ma Yeremi Perez - już siedem ligowych goli. O Turskim już powoli zapominamy... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 7 Marca 2020 Autor Udostępnij Napisano 7 Marca 2020 Gdyby to było łatwe, każdy by to zrobił... -- Zero do zera z Ross County nie wskazywało na to, że możemy notować jakąś zwyżkę formy - ot liczyłem na sinusoidę, która da nam pewną szóste w tym sezonie z szansami w grupie mistrzowskiej na ugranie tej piątej, może czwartej pozycji. I skromna wygrana 1:0 z Livingston po golu Pereza mnie w tym utwierdzała. Grudzień natomiast zaczęliśmy niby też od 1:0 (Williamson), ale było to ważne, bo wyjazdowe zwycięstwo z niewygodnym Kilmarnock. Przez wolne dwa tygodnie zagraliśmy tradycyjnie sparing, tym razem z Lochar Thistle i wygraliśmy go aż 11:0. Poćwiczyliśmy strzelanie i... w spotkaniu z St. Johnstone strzelamy znowu tylko jednego gola (Stewart). Nasza passa trwała w dobre - wyjazdowe 1:0 z Hearts po trafieniu, kolejnym zresztą, Stewarta. Po czterech wygranych z rzędu, wszystkich 1:0 przyszła powiedzmy "zniżka" formy, bo chociaż strzelamy gola (Perez) i znowu jednego to gola też tracimy - pierwszego po pięciu meczach bez straty. Podziałało to jednak na nas motywująco, bo grudzień kończymy z dopisaniem do dorobku sześciu punktów, tym razem wygrywamy już bardziej przekonująco - 2:0 z Dundee Utd (Galantes, Ferre) oraz aż 3:0 z Hamilton (Perez, Dario Silva Almeida 2x). Cieszą dwa gole stopera, który w sumie wszedł do meczu tak z marszu. Młody Portugalczyk zagrał u nas w pięciu meczach, a to były jego inaugurujące trafienia. Świetny miesiąc docenili fachowcy, przyznając mi nagrodę: A styczeń? Stewart dał nam wygraną 1:0 nad Hibernian. To było bardzo, ale to bardzo ważne zwycięstwo. O co my teraz właściwie walczymy? Wszystko będzie sukcesem. Kto by pomyślał, że po 20 kolejkach będziemy mieli tyle samo punktów co... Celtic? Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 8 Marca 2020 Autor Udostępnij Napisano 8 Marca 2020 Styczeń już tak udany nie był. Zaczęliśmy od dwóch sparingów, wygranych 13:0 i 5:0, a potem w ramach Pucharu Szkocji pokonaliśmy Dundee 1:0 (Perez), awansując tym samym do piątej rundy, gdzie zmierzymy się z St. Mirren. Oprócz meczu z Hibernian, o którym było w poprzednim odcinku to zagraliśmy jeszcze trzy spotkania styczniowe. I... zdobyliśmy w nich tylko JEDNEGO gola. I to Celtikowi. Ten mecz zremisowaliśmy 1:1, a bramkę na wagę remisu zdobył oczywiście Perez, ale tym razem bezpośrednio z rzutu wolnego. Niespodziewanie przegrywamy potem dwa kolejne mecze - po 1:0 z Ross County i Kilmarnock. Natomiast styczeń to wiadomo - okienko transferowe. Tak naprawdę mieliśmy trzy rzeczy do zrobienia w tym czasie - ściągnięcie bramkarza, sprzedanie bramkarza i polowanie na LEGENDĘ. Udało nam się kupić Deana Franska za 650 tysięcy euro z... Manchesteru CIty! Oczywiście to tylko ich wychowanek, nie zagrał tam nawet meczu, ostatnio wypożyczony do NAC Bredy, ale też bez debiutu, liczę jednak na jego wysoki potencjał: Druga sprawa, zabrakło nam też funduszy, ale w między czasie je ogarnąłem, jednak ostatecznie ściągnięcie drugiego bramkarza zostało zaklepane na lato. Przyjdzie do nas Calum Waddell, 21-letni golkiper Patrick Thistle, pierwszy golkiper na poziomie Championship. Liczę, że stworzy rywalizację z Franksem w przyszłym sezonie, bo wydamy na niego uwaga - 1,4 mln euro! Druga sprawa - sprzedaże. Odszedł Żukowski no Montrose, ale to wypożyczenie, sprzedaliśmy natomiast Alisona i McMahona do Falkirk (za waciki) oraz McPhersona do Inverness. Hitem było opuszczenie klubu przez Biegańskiego, za którego Brescia wyłożyła 0,5 mln euro. Chciałem sprzedać Kuchtę, ale to za młodszego bramkarza przyszła konkretna i dobra kwota. Miałem jeszcze kupić MALDINIEGO, legendę AC Milan. No dobra, jego syna - Daniela z Bologny, ale negocjacje tak się przedłużały, że ostatecznie okienko zostało zamknięte. Sytuacja w tabeli w sumie bez zmian: PS. Mecze ze stycznia rozegrane... na nowym patchu. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 9 Marca 2020 Autor Udostępnij Napisano 9 Marca 2020 Oh when the South go marching in, I want to be, in that number, Oh when the South go marching in… W lutym zagraliśmy siedem zamiast sześciu spotkań. Dlaczego? A no, bo zremisowaliśmy bezbramkowo z St. Mirren w ramach 5 rundy Pucharu Szkocji. Cóż, zanim graliśmy powtórki wiedziałem, że w 1/4 zagramy z .... Celtikiem i to w Glasgow. No, ale nie poddajemy się łatwo - powtórkę wygrywamy 2:1 po dwóch golach Pereza. Dobrze weszliśmy za to w miesiąc w lidze - skromnie, bo skromnie, ale ważne trzy punkty po zwycięstwie 1:0 nad Livingston, tym razem jedynego gola strzeliliśmy po rzucie rożnym za sprawą Rickiego Johnstone'a. 7. lutego graliśmy z Rangersami, ale z racji, że w tym samym miesiącu graliśmy jeszcze jeden mecz z nimi, zostawię ten "dwumecz" na koniec. Po porażkach ze stycznia i lekkim rozbiegu z Livingston, nie potrafiliśmy złapać dobrej formy, 1:1 z Hearts chyba już musimy traktować w kategorii porażki (Perez), a tym bardziej taki sam wynik z St. Johnstone (Longiridge). Przez ten spadek na dno Rangersów w kontekście Szkocji mówi się tylko o Celtiku. A to błąd, bo Rangersi niczym feniks z popiołów - szybko się pozbierali. Przed "moją erą" Rangersi mistrzem byli w sezonie 2010/2011, było to ich trzecie mistrzostwo z rzędu. Rok później byli wicemistrzem, na podium - trzecie miejsce wrócili w sezonie 16/17 oraz 17/18. Rok przed moim pojawieniem się w Szkocji byli już wicemistrzem. W moim debiucie w drugiej lidze - tylko trzecie miejsce. Rok później - drugie. No i w sezonie 21/22 wrócili na szczyt. Przed rokiem oddali mistrzostwo Celtikowi. Ciekawostka - ostatnim mistrzem spoza tej dwójki było Aberdeen w sezonie... 84/85. Czemu o tym mówię? Bo i w tym sezonie wydaje się, że Rangersi wrócą na tron. Mają już teraz sporą przewagę nad Celtikiem. A do tego... jeszcze z nimi nie wygraliśmy. Ba - nie ugraliśmy na nich punktu! To się jednak zmieniło 7 lutego 2024 roku, na Ibrox Stadium Rangersi objęli prowadzenie już w 1. minucie meczu, ale w 59. minucie meczu doprowadzamy do wyrównania! Oddajemy trzy celne strzały na całe spotkanie, ale uderzenie zza pola karnego Ferre okazało się zabójcze - dało nam pierwszy punkt w rywalizacji z The Gers! Ale mało tego - na Palmerston Park kończymy lutego rywalizacje w lidze i w 42. minucie wychodzimy na prowadzenie po golu lewego obrońcy, Lingiridge'a. Ledwie MINUTĘ później Rangers mają... rzut karny, który pewnie strzela Tiago Matos. Myślałem "znowu to samo", jednak chwilę po zmianie stron to nam przyznano jedenastkę - wykorzystał ją Perez i prowadziliśmy z Rangersami! Tym razem gramy dobry mecz - 18 strzałów, 7 celnych, 1 setka, 2 okazje - a Rangersi? 10/7/1/3. Jednak koniec, koniec! Pierwsze zwycięstwo nad Rangersami stało się faktem! Co za miesiąc! Never give up! Sytuacja w lidze jest kapitalna, walczymy cały czas o obronę 3 miejsca, nad piątym mamy już sporą przewagę, ale jeszcze jest jakiś cień szansy na...wicemistrzostwo. Teraz, gdy możemy już marzyć mogę o tym napisać - mistrz gra w fazie grupowej LM, wicemistrz w trzeciej rundzie kwalifikacji, trzecie miejsce na podium baraż LE, czwarte - trzecia runda kwalifikacyjna EC i piąte miejsce - czwarta runda kwalifikacyjna EC. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.