Skocz do zawartości

Panie, po ile ta jedwabna cebula?


z0nk

Rekomendowane odpowiedzi

Zakupiłem ostatecznie DLC Holy Fury, ale od jakiegoś czasu chodziło za mną pobawienie się na jedwabnym szlaku, a nie odbudowanie religii greckiej. Zatem podobnie jak @Feanormogę powiedzieć, że gram na wersji ultymatywnej ( :keke: ) i faktycznie ta gra bardzo na to zasługuje!

 

Śledzić będziemy losy rodu Yangcong czyli mocno przerobionego zapisu chińskiego słowa cebula. Bo dlaczego by nie!

 

uEmMr3G.jpg

Yangcong Shizhi - Jiedushi of Jiuquan

867 - ???

Kim byli jego rodzice? Jak wyglądały losy krainy Jiuquan przed jego dojściem do władzy? Nie wiadomo.

Młody Shizhi przejął władzę w wieku 19 lat mając wyraźny cel. Jak najbardziej uniezależnić się od Imperium Chin i ich Zachodniego Protektoratu. Dlaczego nieznany nikomu Jiedushi dostał krainę składającą się z 10 prowincji? Prawdopodobnie jego ojciec zasłużył się jakoś w Zachodnim Protektoracie, w końcu lata temu te ziemie również do niego należały.

 

wNFvGlg.jpg

 

Jednym z pierwszych kroków było znalezienie sobie godnej małżonki. Kraj, który w Europie miałby rangę księstwa potrzebował nie tylko władcy, ale i dziedzica. Padło więc na Mala, córkę Khana Sircan z Turgay, większego kraju. Jego trzecia córka nie miała wielkiego znaczenia, a dla Shiziego to wielka wygrana.

 

Kobieta okazała się płodna, gdyż tydzień po półtora roku na świat przyszedł Linfu, chłopiec który miał być następcą tronu. Oczywiście jeden syn to jeszcze za mało w tym okrutnym świecie, zatem Shizhi korzystając z życia przyjął dwie konkubiny. Przez kolejne 12 lat kobiety dały mu łącznie pięć córek! Gorzej z kolejnym synem. Tego doczekał się dopiero w 887 roku.

 

Jiedushi nie próżnował jednak starannie rozwijając swoją domenę. Położenie na jedwabnym szlaku to wielkie ułatwienie i spory potencjał ekonomiczny. Trade post w Dunhuang podwajał, jeśli nie potrajał przychody, a te pozwalały na rozwój militarny i gospodarczy pozostałych części państwa. Stolica w Jiuquan szybko została rozwinięta do maksimum technologicznych zdolności, a za nią podążała prowincja Dunhuang.

 

Przez lata panowania w państwie zaszły zmiany prawne.

18.02.871 - wprowadzono prawo cofania tytułów. Celem było pozbawienie władzy bardzo agresywnego i ewidentnie nielojalnego szlachcica. Zginął on niewiele później w tajemniczym wypadku.

18.03.881 - przyjęta zostaje bardziej zaawansowana administracja, co prowadzi do zmiany sposobu dziedziczenia. Gavelkind zostanie porzucony, zastępuje go primogenitura.

18.03.891 - pierwsza próba scentralizowania władzy. Obecnie jest to niska centralizacja, ale wzmacnia władze Jiedushiego.

 

Potęga Jiuquan nie rosła tylko ekonomicznie. Jedwabny szlak zmierzał przecież daleko poza granice państwa. Sąsiednie państwo, które też byłoby księstwem, Kunlyu zawierało cenne ziemie. Dyplomaci Shizhiego pracowali ciężko aby fabrykować prawa do prowincji sąsiadów. Udało się to dwukrotnie i doprowadziło do dwóch wojen:

Pierwsza wybuchła 20.03.874 roku. Count Silarakite został wyzwany przez Jiedushiego Shizi, a powodem sporu była prowincja Kunlyu. Wojna trwała niecały rok, do 17.02.875. Punktem zwrotnym była bitwa w prowincji Kumtag. Tam Shizi doznał z resztą ciężkiej lekcji walki. Stoczył duel z uzdolnionym wojownikiem, wasalem wroga - Elu. Przegrał ten pojedynek, ale szczęśliwie przeżył. CIęzkie obrażenia leczył jednak dwa lata.

Co ważne jego wojska, widząc heroizm władcy, który stanął do walki z ewidentnie silniejszym rywalem ruszyły ze zdwojoną siłą i rozgromiły wroga.

 

Między wojnami zmarła Mala, wykończyła ją podagra. Jej miejsce zastąpiła prawdziwa miłość władcy - Mantang, dotychczasowa konkubina. Błyskotliwa, piękna i w przeciwieństwie do dotychczasowej żony dała mu trójkę dzieci, a nie jedno. Problem w tym, że to same córki.

 

Druga wojna, z tym samym władcą wybuchła 11.12.886 roku, tym razem o prowincję Kumtag, kolejną część jedwabnego szlaku. To w czasie tej wojny Shizhi spłodził Na, drugiego syna, a jego pierwszy syn Linfu zdobył pierwsze doświadczenia na placu boju. Ta wojna trwała trochę dłużej, do 29.01.888, ale ponownie Jiuquan zwycięża.

 

To jednak nie koniec żywota Jiedushiego Yangcong Shizhiego zwanego Wytrwałym. Przydomek ten zyskał po wprowadzenia nowego prawa dziedziczenia. Dołączył on do hermetic society.

Ile jeszcze lat przed nim, ile wojen, ile odkryć? Przez 25 lat granice Jiuquan poszerzyły się o dwie dochodowe prowincje, dwie czołowe prowincje zostały znacząco rozwinięte. Shizi pożyje jeszcze maksymalnie 20 lat. Czy jedwabno-cebulowe księstwo rozwinie się do królestwa czy zostanie wchłonięte przez potężnych sąsiadów?

  • Lubię! 4
  • Uwielbiam 2
Odnośnik do komentarza

Lata pakowania pieniędzy sprawiły, że udało się rozwinąć w pełni trade psot w Dunhuang.

LbJMYdU.jpg

 

Shizhi w tym czasie starannie wydawał za mąż swoje córki, miał ich przecież pięć. Pakty o nieagresji z pobliskimi Khanatami dawały względny spokój.

Lata mijały, dzieci nie przybywało, aż w wieku 45 lat umarła druga żona władcy. Great pox wykańcza ją i umożliwia władcy zawarcie nowego małżeństwa. Jego wybranką naturalnie była córka Khagana tym razem z Zhetysu. Yilqi miała 19 lat, zatem 30 mniej od swojego męża i zdecydowanie więcej to on zyskał na tym małżeństwie. Pobliski Khanat mógłby się rozpędzić jeszcze i jakimś cudem zawitać w Jiuquan.

Dowodem na to, że te pakty mają sens była wizyta najeźdźców zza północnej granicy. Zostali oni bez problemu pokonani, ale do lochu trafił Yasugei, następca tronu. Momentalnie został on ścięty, a sąsiedni władca ewidentnie nie był tym zachwycony.

 

Rok 900 zaczął się niepokojami w Chinach, a te jak wiadomo obniżają wartość jedwabnego szlaku. I to o 25%.  Gdy problemy pojawiają się w domu wielu szuka winy u sąsiadów. Podobnie zrobiło wielkie imperium oskarżając kupców z Jiuquan o oszustwa. Jiedushi nie ugiał się jednak, jego kraj, jego zasady!

JcwN4ua.jpg

 

Na pocieszenie po pogorszeniu stosunków z Imperium Yin Shizhi spłodził kolejną, szóstą córkę. Może jednak powinien swojemu następcy zasugerować wprowadzenie dziedziczenia też przez kobiety?

Póki co jednak jeszcze bardziej scentralizował władzę w kraju i szykował już armię na Kroran, aby przejąć kolejną prowincję - Turtam. Posiadała ona trade post, zatem była podwójnie cenna. Na drodze stanęła jednak plaga. Camp fever zapukał do granic Jiuquan i szlachta wycofała się do swoich zamków.

Czy ta plaga osłabiła odpornośc Shizhiego? W maju 901 roku zauważył on na swoim ciele wysypkę. Po kilku dniach zaczął odczuwać intensywne bóle głowy, a nadworny medyk stwierdził, że to ta sama choroba, która kilka lat temu zabiła poprzednią małżonkę Jiedushiego.

Dopiero w lipcu potwierdziła się diagnoza lekarza, który nie potrafił opanować symptomów. Władzę przejął regent Linfu, syn Shizhiego. Sam władca zaś został poddany leczeniu. Nalegał na coś nowatorskiego, wiedząc, że tradycyjna medycyna go nie uratuje.

Terapia trwała tydzień i zadziałała. No tylko kosztowała dość sporo, bo Shizhi w efekcie stracił nogę...

 

Choroba została zażegnana, ale ciężkie rany po terapii długo nękały władcę. Po 5 miesiącach niestety przegrał walkę. 27.11.901 Jiedushi Yangcong Shizhi odszedł z tego świata:

Buf1pML.jpg

Jiedushi Jiuquan 867 - 901

 

Zostawił po sobie silne ekonomicznie państwo, z budżetem do przejęcia kolejnych terenów

RDNUDQw.jpg

 

A jego miejsce zajął naturalnie jego syn. Zaczyna się nowa epoka w Jiuquan!

gJD0Iu4.jpg

Jiedushi Jiuquan 901 - ???

 

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Zapoznajmy się więc z Yangcong Linfu. To 32 letni mężczyzna, wyszkolony na szarą eminencję. Niezła dyplomacja (12), umiejętności wojskowe (13), zarządzanie (12), uczenie się (12). Odstaje u niego tylko zdolność do knucia intryg (7). Zwłaszcza zamiłowanie do nauki to dziedzictwo po jego ojcu, który wprowadził go do Hermeneutów, gdzie zdążył już nawet awansować na drugą rangę.

Jiedushi Jiuquan był mężczyzną przebiegłym, ale i okrutnym. Do tego dumny ponad miarę i równie tchórzliwy. W zachowaniu mu głowy pomagał utemperowany charakter i ogólne spełnienie.

 

Tworzył dobrą parę z Furen, rok starszą małżonką. Dobrotliwą, nieśmiałą i... obłożnie chorą kobietą.

Tron przejął mając dwójkę dzieci. Yuanhong, to 13 letni chłopak, już teraz poprawnie wyszkolony na zarządcę. Przejawia jednak zazdrość, pewnie spowodowaną tym, że jest trochę opóźniony. Niecały rok przed przejęciem tronu Linfu doczekał się też córki. Xiuying to chorobliwe dziecko ze zdeformowaną stopą.

 

Jiedushi Linfu nie zamierzał się obijać. Od razu wprowadził prawo wyższych podatków dla mieszczańskich wasali, naturalnie kosztem wojsk, które mieli mu udostępniać. Postanowił też wybrać ścieżkę Taoizmu, która miała pomóc w dalszym rozwoju państwa:

FfYv0sF.jpg

 

3 dni zabrakło do dokładnej rocznicy przejęcia władzy przez Linfu, gdy urodził mu się drugi syn - Renshi. To też pierwsze dziecko z konkubiną i zapewniające względny spokój co do dziedziczenia tronu.

 

Mija kolejny rok i Yuanhong kończy swoją edukację.

7tdcOMo.jpg

Okazuje się jednak gorszym uczniem, niż pierwotnie się zdawało. Póki jednak Renshi nie podrośnie trudno powiedzieć, czy warto liczyć na jakiś nieszczęśliwy wypadek.

 

Najgorsze, że już trzeci rok w kraju szalała plaga. Camp fever i Great pox zbierały znaczące żniwa. Ledwie dwie prowincje - Jiuquan i Dunhuang posiadały szpitale, które nie były też nawet za bardzo rozwinięte. Wielu sugerowało Linfu, że większe oddanie religii pozwoliłoby przekonać bogów, czy kogo tam na górze można przekonać, aby plagi odeszły. Ten jednak uznał, że to kocopoły i odmawiał poświęcenia się religii. Te wieści doszły do chłopstwa, które w końcu nie wytrzymało:

RDUOjth.jpg

Rebelia w samej stolicy nie była na rękę władcy, ale plaga sprawiała, że każdego dnia wojska buntowników traciły siły. Do tego szybkie zebranie wojsk sprawiło, że w 82 dni bunt został stłumiony, ledwie jedną bitwą:

7BhlTgq.jpg

 

Linfu wysłał też komunikat światu. Przywódca buntu nie został zabity, a jedynie potwornie okaleczony na torturach. W efekcie przywódca zyskał przydomek. W kronikach miał się zapisać jako Jiedushi Yangcong Linfu 'Zły' z Jiuquan.

 

Choroby po ponad 3 latach walki wykańczają Shengtang, co pozwala władcy znaleźć znacznie bardziej wartościową małżonkę:

2mlkA4M.jpg

Ma ona słabe roszczenia do Turtam, ale Linfu nie liczył, że z nich kiedykolwiek skorzysta.

 

W spokoju minęło 5 lat. Rok 905 to odejście obu plag. W tym czasie Jiuquan spokojnie odbudowało się gospodarczo, Linfu awansował na kolejną rangę u Hermeneutów i doczekał się trzeciego syna - Fuyuana. Na południu zaś znacząco rozwinął się dość spory sąsiad.

Wszystko jednak realizował zgodnie z polityką jaką zasiał mu w umyśle ojciec. Rozwijanie się wzdłuż jedwabnego szlaku. W końcu 21.12.909 roku Jiuquan wypowiada wojnę Kroran. To już trzecia wojna z tym krajem, ale pierwsza dla Linfu. W przeciwieństwie do ojca nie stanął on nawet na czele swoich wojsk.

 

Walka okazała się banalna, gdyż równolegle wojnę rywalom Jiuquan wypowiada Hvamna. Rozdarty przez łącznie trzy wojny (trzecia to walka o północne granice z Khanatem) Kroran został łatwo rozgromiony.

FLtxbwv.jpg

Wojna zakończyła się 28.05.911 roku.

 

I mimo, że Linfu nie brał osobiście udziału w ataku na sąsiada, nie próżnował on w sypialni. Rodzi mu się czwarty syn - Shizhi... i wiadomo już, że będzie imbecylem.

A nowy rok 912 Jiuquan wita zmianą dwóch praw. Pierwsze, mniej ważne to kolejne zwiększenie centralizacji władzy (high).

A to ważniejsze to zmiana dziedziczenia. Agnatic-cognatic primogeniture. Ewentualny brak synów w przyszłości nie będzie więc problemem dla kraju!

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza

Odcinek 4 - Jiedushi dwóch prefektur

 

Spokojny rozwój Jiuquan wymagał poszerzania domeny. Widząc, że sąsiad Murong Salade 'Zdobywca' prowadzi już dwie przerastające go wojny, Linfu postanowił dołożyć swoją cegiełkę do jego cierpień.

Ge3lQ11.jpg

 

Celem była prowincja Kara Khoja, będąca idealnym miejscem na punkt handlowy. Nie posiadając więc żadnych roszczeń rozpoczyna graniczną sprzeczkę i rusza na wroga. Murong Salade nie doczekał końca wojny, w maju 914 roku, zatem pół roku po rozpoczęciu wojny, wykańcza go zapalenie płuc. Jego 7-letni syn zostaje oficjalnie władcą i pół roku później jego opiekun przyznaje porażkę.

 

W między czasie Jangcong Linfu zakończył prace nad swoim prywatnym laboratorium.

HXkDChr.jpg

 

Półtora roku pokoju i spokojnego rozwoju przerywa urodzenie się paranoi u władcy. Kucharz nieumiejętnie doprawił zupę, ale Linfu był przekonany, że to próba otrucia go. Rozpoczyna łowy zamachowców. Nikogo jednak nie znajduje, więc z braku laku stracony zostaje kucharz.

W panice, że za chwilę ktoś go zabije rusza na Shaha Visaram z Kumul. Jest to władca, który podbił dobrze znane Jangcongom Kroran. Celem była prowincja Yuni, naturalnie na szlaku jedwabnym, do której udało się sfabrykować silne roszczenia. Wiedząc, że ma niewielu dobrych dowódców poprosił władcę Imperium Yin o przesłanie dowódcy. Ten szybko zaczął uczyć swoich nowych podwładnych sztuk wojskowych.

 

A krótko po otrzymaniu prezentu z Yin dociera informacja:

rlqy2V7.jpg

To oznacza, że dochody ze szlaku znowu wzrosną!

 

Sama wojna z Kumul trwała półtora roku i wydłużyła się o dwa miesiące, gdyż połowa sił musiała wrócić do kraju, aby z Dunhuang (trade post) wygonić najeźdźców.

Dorasta Renfi, mimo że nie jest najstarszym synem władcy otrzymuje on tytuł następcy tronu. Nie jest wybitnym mężczyzną, ale i tak jest kompetentniejszy od reszty.

7YFXz9k.jpg

 

A Linfu awansuje na najwyższą rangę w społeczeństwie - Magusa. Wybiera też ścieżkę Teologa.

 

I tak mija 5 lat! 5 lat spokoju. Ale pierwszego dnia roku 923 do uszu władcy dociera niepokojąca plotka. Zamachowcy szykują się na niego. Paranoiczny władca postanawia mimo swego tchórzostwa pozostać w zamku, ale otacza się licznymi strażami. I  było warto, gdyż po dwóch miesiącach zmienia się władza w prowincji Lop Nor. Co z tego? otóż to pozwala mu na uzurpowanie tytułu Jiedushiego Prefektury Xizhou!

Rz4NimB.jpg

0bBG8m7.jpg

 

Od teraz Yangcong Linfu mógł podpisywać się jako Jiedushi Jiuquan i Jiedushi Xizhou! To daje od razu dwa mocne roszczenia de jure - do Lop Nor pod władaniem Karashar i Charkliq pod berłem Samanid. A to spory krok do stworzenia królestwa na szlaku jedwabnym.

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...