Skocz do zawartości

Niewdzięczna znajomość


steken

Rekomendowane odpowiedzi

Sezon jeszcze długi, ale faktycznie zapowiada się nadspodziewanie dobrze. :) 

 

Francavilla (PZ) nie przegrała jeszcze żadnego ligowego meczu, ale 5 z tych spotkań zakończyło się remisem, więc traci do nas już 10 punktów. To bardzo solidny zespół, który występuje w Serie D już od 14 sezonów. Istnieje więc ryzyko, że nasza świetna passa dobiegnie końca, ale mamy nadzieję, że atut własnego boiska okaże się dla nas wystarczającym atutem.

 

W następnym meczu nie zagrają: Edgardo Vozza – kontuzja (1-3 mies.), Andrea Pascale – kontuzja (5 dni), Luciano Pasquariello – kontuzja (4-5 tyg.)

Gjata – Monopoli, De Benedetto, Archidiacono, Valentini (67’ Marasco) – Moramarco, De Santis (72’ Pizzolla) – Santese, Lamattina, Di Vietri – Garibaldi (67’ Marullo)

 

Serie D/I, 8/34, 14.10.2018

Comunale, 350 widzów

Lizzano [1] – Francavilla (PZ) [3], 1:3

2’ Cesare Marciano

40’ Alberto Infantino

44’ Mario Mercadante (kar.)

74’ Nicola Pizzolla (kar.)

 

Pierwsza porażka w lidze stała się faktem. Nie było to złe spotkanie w naszym wykonaniu, ale nie możemy też stwierdzić, że to niesprawiedliwy wynik. Kluczowa była szybko zdobyta przez gości bramka, po której mieliśmy zdecydowanie pod górkę. Rywale spokojnie nas kontrowali i po pierwszej połowie było już po wszystkim. Pozostajemy na pozycji lidera i to jest najważniejsze.

 

Comprensorio Montalto – podobnie jak my – jest pozytywnym zaskoczeniem sezonu. Oba zespoły miały walczyć o utrzymanie, a tymczasem stoczą mecz „na szczycie”. Rywale dysponują szalenie mocną ofensywą, zdobyli już 23 trafienia i dystansują pod tym względem resztę stawki (drugi zespół ma ich na koncie 16). Czeka nas więc trudne zadanie, rywale są niepokonani i będziemy musieli zagrać na 100% możliwości, aby przerwać ich passę.

 

W następnym meczu nie zagrają: Edgardo Vozza – kontuzja (1-2 mies.), Luciano Pasquariello – kontuzja (2-4 tyg.)

Gjata – Monopoli (83’ Lopetuso), De Benedetto, Archidiacono (83’ Pizzolla), Valentini (70’ Marasco) – Moramarco, De Santis – Santese, Lamattina, Di Vietri – Garibaldi

 

Serie D/I, 9/34, 21.10.2018

Eugenio Tarsitano, 313 widzów

Comprensorio Montalto [2] – Lizzano [1], 2:4

17’ Vincenzo Lamattina

21’ Luca Aufiero

36’ Cosimo Garibaldi

56’ Massimiliano Rizza

65’ Cosimo Garibaldi

90’ Antonello Moramarco

 

Mamy bardzo ważne 3 punkty. To było bardzo ciekawe spotkanie z dużą ilością sytuacji po obu stronach. Ostatecznie wygraliśmy tę wymianę ciosów, zachowując więcej sił na końcówkę. Wielki minus dla naszego bramkarza. Gjata przepuścił jedyne celne uderzenia gospodarzy i zdarza mu się to kolejny raz w tym sezonie, to się musi zmienić.

Odnośnik do komentarza

Mazara lepsze mecze przeplata gorszymi, w wyniku czego znajduje się w środku tabeli. Mamy co do tego meczu duże oczekiwania. Gramy naprawdę nieźle, regularnie punktujemy i jeśli tak dalej pójdzie, szybko zapewnimy sobie utrzymanie.

 

W następnym meczu nie zagrają: Edgardo Vozza – kontuzja (1-3 mies.), Luciano Pasquariello – kontuzja (1-2 tyg.)

Gjata – Monopoli, De Benedetto, Archidiacono, Valentini – Moramarco (52’ Pizzolla), De Santis – Santese, Lamattina (52’ Pascale), Di Vietri (78’ Abate) – Garibaldi

 

Serie D/I, 10/34, 28.10.2018

Comunale, 350 widzów

Lizzano [1] – Mazara [10], 3:1

41’ Vincenzo Lamattina

52’ Vincenzo Lamattina

61’ Vincenzo De Santis

67’ Antonio Martorana

 

Znakomity występ w naszym wykonaniu i pewne 3 punkty. Pewnie wypunktowaliśmy rywali, dominowaliśmy we wszystkich statystykach. Świetnie rozgrywaliśmy stałe fragmenty, kontry i ataki pozycyjne, w ataku nie można się do niczego przyczepić. Szkoda jedynie straconej bramki, bo nieco zakłamuje obraz meczu – to była popisowa gra w naszym wykonaniu od pierwszej do ostatniej minuty.

 

Tabela po 10 kolejkach.

 

Nardò to nasi dobrzy znajomi z Eccellenzy. Drużyna ta po awansie do Serie D od razu dołączyła do czołówki ligi. Za każdym razem do Serie C brakowało jej naprawdę niewiele. Rywale bez problemu ograli nas w dwóch dotychczasowych meczach (3:0, 3:1) i zdecydowanie uważam ich za faworytów tego spotkania.

 

W następnym meczu nie zagrają: Edgardo Vozza – kontuzja (34 dni), Luciano Pasquariello – kontuzja (4 dni)

Gjata – Monopoli (73’ Lopetuso), De Benedetto, Archidiacono, Valentini (73’ Marasco) – Moramarco, De Santis – Santese, Lamattina (67’ Pizzolla), Di Vietri – Garibaldi

 

Serie D/I, 11/34, 4.11.2018

Giovanni Paolo II, 274 widzów

Nardò [6] – Lizzano [1], 2:0

11’ Jury Cauti

55’ Jury Cauti

 

Przegrywamy po słabym spotkaniu. Gospodarze potwierdzili, że mają na nas patent. Ich wygrana nie była nawet przez moment zagrożona, daliśmy jeden z najsłabszych występów w tym sezonie. Ta porażka była jednak wliczona w koszty, pozostajemy na szczycie tabeli i jedziemy dalej.

Odnośnik do komentarza

Na razie ciułamy :P

 

Tydzień później podejmujemy Grottaglie, a więc kolejnego znajomego z Eccellenzy. Drużyna ta zaliczyła słaby start (3 punkty w 6 meczach), ale ostatnio jest nieco lepiej, dzięki czemu uciekła ze strefy spadkowej. Z meczu na mecz gramy z nimi coraz lepiej, więc mamy nadzieję, że ten trend się utrzyma.

 

W następnym meczu nie zagrają: Edgardo Vozza – kontuzja (27 dni), Antonello Moramarco – zawieszenie (1 mecz)

Gjata – Monopoli, De Benedetto, Archidiacono, Valentini (66’ Marasco) – Pizzolla, De Santis (71’ Lamattina) – Santese, Pascale, Di Vietri – Garibaldi (66’ Marullo)

 

Serie D/I, 12/34, 11.11.2018

Comunale, 350 widzów

Lizzano [1] – Grottaglie [11], 0:1

66’ Gianmario Zucca

 

Bolesna porażka. Bolesna, ponieważ to nie musiało się tak skończyć. To było wyrównane spotkanie i każda ze stron mogła je wygrać. Ostatecznie o wyniku zadecydowała jedna składna akcja gości, tyle. Mamy czego żałować, bo mieliśmy swoje sytuacje, ale za nieskuteczność się płaci. Pomimo tej porażki pozostajemy na szczycie tabeli.

 

Dla Vibonese to drugi sezon w Serie D. Pierwszy okazał się dla nich sensacyjnie dobry, bo skończyli na najniższym stopniu podium i do końca bili się o awans. Od dwóch spotkań nie zdobyliśmy nawet bramki, więc czas zakończyć tę małą, niekorzystną serię.

 

W następnym meczu nie zagrają: Edgardo Vozza – kontuzja (20 dni)

Gjata – Monopoli (82’ Lopetuso), De Benedetto, Archidiacono, Valentini – Moramarco, De Santis – Santese, Lamattina, Di Vietri (82’ Abate) – Garibaldi (51’ Marullo)

 

Serie D/I, 13/34, 18.11.2018

Luigi Razza, 350 widzów

Vibonese [10] – Lizzano [1], 1:3

15’ Vincenzo Lamattina (kar.)

22’ Cosimo Garibaldi

32’ Antonio Montella

65’ Vincenzo Lamattina (kar.)

 

Powrót na właściwe tory. Od początku zaznaczyliśmy swoją przewagę, dość szybko zdobyliśmy dwie bramki i nawet kontaktowe trafienie gospodarzy nie zmieniło obrazu spotkania. Całkowicie kontrolowaliśmy jego przebieg, więc trochę żałujemy, że skończyło się na takim wyniku, bo malkontenci mogą narzekać, że potrzebowaliśmy do zwycięstwa dwóch rzutów karnych. Prawda jest jednak taka, że wygrał zespół lepszy, a że gospodarze musieli uciekać się do fauli w polu karnym, to już nie jest nasz problem.

Odnośnik do komentarza

Noto 2 lata temu spadło do Serie D i od tego czasu próbuje wrócić na dawny poziom. Sezon temu było słabo, skończyło się na środku tabeli, ale teraz zapowiedzi są huczne, Noto celuje w awans do Serie C. W tym momencie znajduje się na trzecim miejscu, ale traci do nas tylko 4 punkty, więc na pewno nie czujemy się bezpiecznie. Każdy inny wynik niż porażka będzie dla nas sukcesem.

 

W następnym meczu nie zagrają: Edgardo Vozza – kontuzja (13 dni), Vincenzo Lamattina – kontuzja (2 dni)

Gjata – Monopoli (79’ Lopetuso), De Benedetto, Archidiacono, Valentini – Moramarco, Pasquariello – Santese, De Santis, Di Vietri (74’ Abate) – Garibaldi (67’ Marullo)

 

Serie D/I, 14/34, 25.11.2018

Comunale, 350 widzów

Lizzano [1] – Noto [3], 1:3

6’ Paolo Carbonaro (kar.)

10’ Giorgio De Luca

38’ Francesco Paolo Torregrossa

68’ Michele De Benedetto

 

Przegrywamy to bardzo ważne spotkanie. Nasz ból jest duży, bo zagraliśmy naprawdę dobrze i w wielu elementach przeważaliśmy nad rywalami. Wszystko zaprzepaściliśmy przez fatalny początek. Głupi faul w polu karnym, chwilę później strzał życia De Luci i było już po wszystkim. Pozostajemy na pierwszym miejscu w tabeli, ale na szczycie robi się coraz większy ścisk.

 

Nuova Gioiese ma za sobą trudny sezon, bo utrzymanie wywalczyła dopiero po barażach. Teraz radzi sobie o wiele lepiej, bo zajmuje miejsce w górnej połowie tabeli i nie zanosi się na powtórkę sprzed roku. Jesteśmy w dobrej formie i mamy wszystkie atuty, aby myśleć o zwycięstwie, ale musimy zacząć wykorzystywać nasze sytuacje.

 

W następnym meczu nie zagrają: Edgardo Vozza – kontuzja (6 dni)

Gjata – Monopoli, De Benedetto, Archidiacono, Valentini – Moramarco (79’ Pascale), De Santis (72’ Pizzolla) – Santese, Lamattina, Di Vietri (79’ Abate) – Marullo

 

Serie D/I, 15/34, 2.12.2018

Comunale, 251 widzów

Nuova Gioiese [6] – Lizzano [1], 1:2

2’ Vincenzo Lamattina

14’ Francesco Puntoriere

30’ Giovanni Marullo

 

Mamy 3 punkty, które wywalczyliśmy w naprawdę dobrym stylu. Wszystkie bramki padły przed przerwą, ale to druga połowa była ciekawsza i obfitowała w ciekawe sytuacje. Ponownie mieliśmy problem ze skutecznością. Powinniśmy „zamknąć” ten mecz o wiele szybciej, tymczasem fatalnie pudłowaliśmy i do końca musieliśmy drżeć o wynik. Wszystko skończyło się pozytywnie, ale to kolejny mecz, w którym robimy sobie „pod górkę”.

Odnośnik do komentarza

Naszym ostatnim przeciwnikiem przed przerwą zimową jest Marsala. Drużyna ta przed sezonem była skazywana na pożarcie i na razie prognozy w pewnym stopniu się sprawdzają – Marsala znajduje się w strefie barażowej. Nie bez powodu więc uważa się nas za faworytów, ale musimy zacząć grać lepiej na własnym stadionie, bo ostatnio punktujemy tylko na wyjazdach.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli, De Benedetto, Archidiacono (77’ Nico), Valentini (72’ Marasco) – Moramarco, De Santis – Santese, Lamattina, Di Vietri – Garibaldi (72’ Marullo)

 

Serie D/I, 16/34, 16.12.2018

Comunale, 350 widzów

Lizzano [1] – Marsala [16], 4:1

8’ Cosimo Garibaldi

11’ Vincenzo Lamattina (kar.)

14’ Manuel Marino

17’ Pietro Carmelo Santese

42’ Vincenzo Lamattina

 

Kolejna wygrana. Pierwsze 20 minut było niezwykle ciekawe, każda akcja kończyła się bramką. Tak naprawdę losy tego spotkania rozstrzygnęliśmy już w pierwszej połowie, po przerwie oba zespoły po prostu kopały piłkę, czekając na końcowy gwizdek. W świetnym stylu kończymy jakże udany rok 2018, święta spędzimy na pozycji lidera.

 

Jesienią udało nam się znaleźć klub patronacki, którym została Catania. Drużyna ta z powodzeniem rywalizuje w Serie A, w tym momencie zajmuje piąte miejsce w tabeli. Na początku stycznia udało nam się sfinalizować wypożyczenie Nicolò Cotroneo. To zdolny środkowy obrońca, który udowodnił na treningach, że jest gotowy na pierwszy skład i tam też wyląduje.

 

Po półtoramiesięcznej przerwie wracamy do ligowych zmagań. Sambiase było naszym przeciwnikiem na inaugurację, wygraliśmy z nim wówczas 2:1. Drużyna ta znajduje się tuż nad strefą spadkową, więc pilnie potrzebuje punktów, grono drużyn walczących o utrzymanie jest jeszcze większe od tych walczących o awans.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli, De Benedetto, Cotroneo, Valentini – Pizzolla (55’ Moramarco), De Santis – Santese, Lamattina (46’ Pascale), Di Vietri – Garibaldi (55’ Marullo)

 

Serie D/I, 17/34, 30.1.2019

Comunale, 350 widzów

Lizzano [1] – Sambiase [11], 5:1

1’ Cosimo Garibaldi

26’ Pietro Carmelo Santese

48’ Alessandro Di Vietri

67’ Federico Bugatti

68’ Alessandro Di Vietri

90+2’ Alessandro Di Vietri (kar.)

 

Znakomity występ i pewne zwycięstwo. Rozegraliśmy świetne spotkanie od pierwszej do ostatniej minuty. Goście byli dziś kompletnie bezradni. Pierwsze poważne ataki przeprowadzili dopiero wtedy, gdy mecz był już rozstrzygnięty. Po trafieniu na 3:0 przestaliśmy się starać, a i tak podwyższyliśmy prowadzenie. To pokazuje, że dzieli nas prawdziwa przepaść i marzenia o awansie wcale nie są nierealne.

 

Tabela na półmetku sezonu.

Odnośnik do komentarza

Nadal nie czujemy się bezpiecznie, ale dopóki jest forma, nic tylko się cieszyć :P

 

Vigor Lamezia znajduje się tuż nad strefą barażową, a w ostatniej kolejce nie było w stanie ograć u siebie słabiutkiego Rende, skończyło się tylko remisem 2:2. Cel na to spotkanie może być tylko jeden – zwycięstwo. Noto i Comprensorio tylko czekają na nasze potknięcie, chcemy ich rozczarować za wszelką cenę.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli, De Benedetto, Cotroneo, Valentini – Pizzolla, De Santis – Santese, Lamattina (82’ Pasquariello), Di Vietri (46’ Abate) – Garibaldi (70’ Marullo)

 

Serie D/I, 18/34, 2.2.2019

Comunale, 350 widzów

Lizzano [1] – Vigor Lamezia [12], 2:0

54’ Carmine Abate

70’ Pietro Carmelo Santese

 

Kolejne zwycięstwo, ale nie przyszło nam ono bez trudu. To było naprawdę wyrównane spotkanie, ani przez chwilę nie mogliśmy się czuć bezpiecznie. O naszym sukcesie przesądzili skrzydłowi, którzy zdobyli bliźniaczo podobne bramki. Ciekawostką jest fakt, że to pierwszy mecz w historii Lizzano, który doczekał się transmisji w telewizji. Nasz debiut na ekranie okazał się więc bardzo udany.

 

W środku tygodnia gościć nas będzie Rende, a więc „czerwona latarnia” ligi. Drużyna ta nie wygrała od 7 spotkań i z każdą kolejką przybliża się do spadku. To zdecydowanie najsłabiej radzący sobie z beniaminków i 3 punkty w takim spotkaniu to nasz obowiązek.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Lopetuso, De Benedetto (80’ Archidiacono), Cotroneo, Valentini – Pizzolla (73’ Moramarco), Pasquariello – Santese, Lamattina, Di Vietri – Garibaldi (73’ Marullo)

 

Serie D/I, 19/34, 6.2.2019

Marco Lorenzon, 491 widzów

Rende [18] – Lizzano [1], 0:4

25’ Pietro Carmelo Santese

48’ Vincenzo Lamattina

68’ Pietro Carmelo Santese

82’ Vincenzo Lamattina

 

Mecz bez historii. Od początku sprawialiśmy wrażenie o wiele lepszej drużyny, bramki były tylko kwestią czasu. Skończyło się na 4:0, co całkiem nieźle odzwierciedla to, co działo się na boisku. Wygrywamy kolejne spotkania, ale najważniejsze, że przestaliśmy tracić bramki.

Odnośnik do komentarza

Due Torri ma jedynie 2 punkty przewagi nad strefą barażową, więc nie ma jakiegokolwiek marginesu błędu. W pierwszym meczu odnieśliśmy zwycięstwo 2:0 i mamy wszelkie atuty, aby ponownie zgarnąć 3 punkty.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli, De Benedetto, Cotroneo, Valentini – Pizzolla, Pasquariello (62’ Lamattina) – Santese, De Santis, Di Vietri (67’ Abate) – Marullo (73’ Garibaldi)

 

Serie D/I, 20/34, 10.2.2019

Comunale, 249 widzów

Due Torri [8] – Lizzano [1], 2:1

10’ Daniele Carollo

38’ Giovanni Marullo

84’ Daniele Risica

 

Tych 3 punktów jednak nie zdobywamy. Zaprezentowaliśmy się dziś naprawdę przeciętnie, zwłaszcza w obronie. Byliśmy za wolni, spóźnieni i po prostu gorsi. Czasem taki mecz musi się przytrafić. Nie zapominajmy też, że jesteśmy beniaminkiem, natomiast Due Torri od lat gra w Serie D. Dobrą wiadomością jest porażka Noto, które wciąż traci do nas 6 punktów.

 

Akragas przed sezonem miało apetyt na awans, ale wiecznie falująca forma sprawia, że wszystkie plany musi odłożyć na przyszły rok. W pierwszym spotkaniu wygraliśmy 2:0, choć od 4. minuty graliśmy w osłabieniu.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli, De Benedetto (72’ Archidiacono), Cotroneo, Valentini (77’ Marasco) – Pizzolla, De Santis (72’ Moramarco) – Santese, Lamattina, Di Vietri – Marullo

 

Serie D/I, 21/34, 17.2.2019

Comunale, 350 widzów

Lizzano [1] – Akragas [7], 2:1

26’ Vincenzo Lamattina

68’ Nicolò Cotroneo

71’ Faton Gjata (sam.)

 

Zdobywamy 3 punkty po ciekawym meczu. Kibice zobaczyli dziś aż 32 strzały, więc dziwne, że tylko 3 z nich wpadły do bramki. Właściwie to 2, ponieważ trafienie gości było czystym przypadkiem. Rywale mieli wówczas dużo szczęścia, co dało im nadzieję na remis. Potrafiliśmy jednak oddalać zagrożenie spod własnej bramki i wyprowadzaliśmy przy tym niezłe kontry. Ostatecznie skończyło się 2:1, co w obliczu remisu Noto daje nam 8 punktów przewagi.

Odnośnik do komentarza

Taormina zdobyła 10 punktów w ostatnich 4 meczach, dzięki czemu uciekła ze strefy barażowej, choć nadal nie może czuć się bezpiecznie, ma tylko 4 „oczka” przewagi. W pierwszej rundzie odnieśliśmy zwycięstwo 1:0.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Lopetuso, De Benedetto, Cotroneo, Valentini – Moramarco, Pasquariello – Santese (71’ Maruccio), De Santis (46’ Pascale), Di Vietri (71’ Abate) – Garibaldi

 

Serie D/I, 22/34, 20.2.2019

Comunale, 350 widzów

Lizzano [1] – Taormina [9], 4:2

9’ Giancarlo Contento

11’ Cosimo Garibaldi

12’ Pietro Carmelo Santese

39’ Francesco Mancini

41’ Cosimo Garibaldi

42’ Cosimo Garibaldi

 

Arcyciekawa pierwsza połowa i szalenie nudna druga. Mieliśmy dziś problemy przy stałych fragmentach gry, straciliśmy bramki po rzucie rożnym i wolnym. Najważniejsze jednak, że momentalnie odpowiadaliśmy i mało tego, zaraz potem dokładaliśmy kolejne trafienie. Po przerwie nie działo się nic wartego uwagi, spokojnie dotrwaliśmy do końca i zapisaliśmy na swoim koncie kolejne 3 punkty.

 

Igea Virtus plasuje się w środku tabeli, ale wcale nie może czuć się bezpiecznie, bo ma tylko 4 punkty przewagi nad strefą barażową. W pierwszym meczu udało nam się wygrać 1:0, wygrana w następnym meczu postawi nas w bardzo komfortowej sytuacji.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli, De Benedetto, Cotroneo, Valentini – Pizzolla, De Santis – Santese, Lamattina (58’ Pasquariello), Di Vietri (76’ Abate) – Garibaldi (76’ Marullo)

 

Serie D/I, 23/34, 24.2.2019

Carlo Stagno D’Alcontres, 1 167 widzów

Iega Virtus [9] – Lizzano [1], 1:1

22’ Nicola Pizzolla

71’ Daniele Buongiorno

 

Pierwszy remis w tym sezonie, odniesiony dopiero w lutym. Trochę żałujemy tego wyniku, bo graliśmy naprawdę dobrze i mieliśmy więcej sytuacji, aby odnieść dziś zwycięstwo. Byliśmy jednak nieskuteczni i zapłaciliśmy za to dwoma punktami. Noto zbliża się do nas na 6 „oczek”.

Odnośnik do komentarza

Francavilla (PZ) zajmuje niezłe, piąte miejsce w tabeli, ale traci do nas już 19 punktów i znacznie bliżej jej do strefy barażowej niż do nas. W pierwszym meczu polegliśmy 1:3, to była nasza pierwsza porażka w Serie D.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli, De Benedetto, Cotroneo (73’ Archidiacono), Valentini – Pizzolla, De Santis (73’ Pasquariello) – Santese, Lamattina (73’ Pascale), Di Vietri – Marullo

 

Serie D/I, 24/34, 3.3.2019

Nunzio Fittipaldi, 1 279 widzów

Francavilla (PZ) [5] – Lizzano [1], 2:0

19’ Tiberio Velocci

73’ Daniele Meneghello

 

Drugi raz w tym sezonie gospodarze znaleźli na nas sposób. To nie było jednostronne spotkanie, my również potrafiliśmy zaatakować, ale nie zmienia to faktu, że gospodarze zasłużyli na zwycięstwo. Ich ataki były groźniejsze i równie dobrze mogli zdobyć więcej bramek. Noto zbliża się do nas na dystans 3 punktów, więc w 2 kolejki roztrwoniliśmy niemal całą przewagę.

 

Parmonval nie przegrało w lidze już od 10 spotkań, co jest naprawdę dobrą passą, tylko Nardò może pochwalić się lepszą (14). W pierwszym meczu wygraliśmy 2:1 i dobrze byłoby ponownie zgarnąć 3 punkty, bo za naszymi plecami robi się coraz cieplej.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli, De Benedetto (78’ Archidiacono), Cotroneo, Valentini – Pizzolla (73’ Moramarco), De Santis – Santese, Lamattina, Di Vietri – Garibaldi (73’ Marullo)

 

Serie D/I, 25/34, 10.3.2019

Comunale, 350 widzów

Lizzano [1] – Parmonval [6], 4:0

22’ Pietro Carmelo Santese

50’ Cosimo Garibaldi

53’ Michele De Benedetto

89’ Raffaele Mancini (sam.)

 

Świetny występ, totalnie zmiażdżyliśmy rywali. Potrafiliśmy zdobyć bramki z gry i stałych fragmentów, to bardzo budujące. Odpowiednio zareagowaliśmy na ostatnie niepowodzenia, to było spotkanie do jednej bramki.

 

Tabela po 25 kolejkach.

Odnośnik do komentarza

Comprensorio Montalto jest chyba ostatnim z grona zespołów, który ma jeszcze szansę na wyprzedzenie nas w tabeli. Beniaminek radził sobie całkiem nieźle, z wyjątkiem ostatnich tygodni. Przydarzyła mu się seria 6 meczów bez zwycięstwa, którą udało się przerwać dopiero w minionej kolejce. W pierwszym spotkaniu wygraliśmy 4:2 po ciekawym widowisku.

 

W następnym meczu nie zagrają: Michele Valentini – zawieszenie (1 mecz)

Gjata – Monopoli, De Benedetto, Cotroneo, Marasco – Pizzolla (69’ Moramarco), De Santis – Santese, Lamattina, Di Vietri (74’ Abate) – Garibaldi (69’ Marullo)

 

Serie D/I, 26/34, 17.3.2019

Comunale, 350 widzów

Lizzano [1] – Comprensorio Montalto [4], 0:0

46’ Felice Prevete

 

Remis ze wskazaniem na gości. Zaprezentowaliśmy się dziś wręcz fatalnie. Być może statystyki tego nie pokazują, bo najgroźniejsza sytuacja należała do nas. Trzeba jednak zaznaczyć, że pół godziny graliśmy w podwójnej przewadze, bo goście dostali czerwoną kartkę, a po wykorzystaniu zmian przytrafiła się jeszcze kontuzja. W takiej sytuacji powinniśmy zdominować rywali, a nie potrafiliśmy tego zrobić. Uciekły nam dziś 2 bardzo ważne punkty. Mam nadzieję, że nie pożałujemy tego na koniec sezonu.

 

Mazara przed przerwą świąteczną grała beznadziejnie, ale w 2019 roku radzi sobie naprawdę dobrze, dzięki czemu uciekła ze strefy spadkowej do barażowej. W pierwszym meczu wygraliśmy 3:1, choć zmierzymy się teraz z kompletnie innym przeciwnikiem.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli, De Benedetto, Cotroneo, Valentini (86’ Marasco) – Pizzolla, De Santis (81’ Pasquariello) – Santese, Lamattina, Di Vietri (81’ Abate) – Garibaldi

 

Serie D/I, 27/34, 24.3.2019

Nino Vaccara, 201 widzów

Mazara [16] – Lizzano [1], 0:2

3’ Sergio Cucchiara (n/kar.)

14’ Alessandro Di Vietri

21’ Nicola Pizzolla (kar.)

 

Mamy zwycięstwo po wymagającym meczu. Nie wiadomo, jak wszystko by się potoczyło, gdyby nie przestrzelony karny Cucchiary. Niedługo potem wyprowadziliśmy dwa ciosy (pokazaliśmy, jak strzela się rzuty karne), co bardzo ułatwiło nam zadanie. Po przerwie nie działo się już nic wartego uwagi. Gospodarze szybko opadli z sił, a my mieliśmy już w garści to, po co przyjechaliśmy. Noto traci do nas 4 punkty.

Odnośnik do komentarza

Nardò nadal znajduje się w czołówce tabeli, ale pojedyncze wpadki sprawiają, że szanse na awans ma już raczej nikłe, traci do nas 11 punktów. Nie zmienia to jednak faktu, że nie potrafimy z nimi grać. Przegraliśmy wszystkie dotychczasowe konfrontacje, ostatnią 0:2.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli (71’ Lopetuso), De Benedetto, Cotroneo, Valentini – Pizzolla, De Santis – Santese, Lamattina (66’ Pasquariello), Di Vietri – Garibaldi (66’ Marullo)

 

Serie D/I, 28/34, 31.3.2019

Comunale, 350 widzów

Lizzano [1] – Nardò [3], 0:1

45+1’ Fabrizio Placidi

 

Pechowa porażka, nadal nie możemy zapunktować przeciwko Nardò. To był jednak nasz najlepszy występ ze wszystkich dotychczasowych. Atakowaliśmy znacznie częściej, ale brakowało nam celności, z 20 oddanych przez nas strzałów tylko 3 były celne. W obliczu takiej celności, a raczej jej braku, nie mogliśmy myśleć o zwycięstwie. Goście wykorzystali nasz jeden błąd w obronie i to wystarczyło im do zdobycia 3 punktów.

 

3 dni później gramy na wyjeździe z Grottaglie. Drużyna ta radzi sobie o wiele gorzej od nas, potwierdzając, że wyniki w Eccellenzy nie były przypadkiem. Nasi przeciwnicy toczą zacięty bój o utrzymanie, więc spodziewamy się, że zagrają dziś nie na 100, a na 200%. W pierwszym meczu ponieśliśmy porażkę 0:1.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli (76’ Lopetuso), Archidiacono, Cotroneo, Valentini (76’ Pasquariello) – Moramarco, De Santis (67’ Pizzolla) – Santese, Lamattina, Di Vietri – Marullo

 

Serie D/I, 29/34, 3.4.2019

Atlantico d’Amuri, 398 widzów

Grottaglie [12] – Lizzano [1], 2:1

6’ Giuseppe Genchi

14’ Francisco Archidiacono

75’ Daniele Maisto

 

Drugi raz w tym sezonie przegrywamy z Grottaglie. W statystykach wyglądało to nie najgorzej, ale nie możemy czuć się pokrzywdzeni. Z naszych ataków niewiele wynikało, goście atakowali rzadziej, ale o wiele groźniej. Ostatnie dwa spotkania nam nie wyszły, ale dobrą wiadomością są dwie porażki Noto, które sprawiają, że wciąż dzielą nas 4 punkty.

Odnośnik do komentarza

Vibonese – podobnie jak my – lepsze mecze przeplata gorszymi. Zajmuje miejsce w środku tabeli i mało prawdopodobne, żeby miało się to zmienić. W pierwszym spotkaniu wygraliśmy 3:1, dobrze byłoby powtórzyć ten rezultat.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli (83’ Lopetuso), De Benedetto, Cotroneo, Valentini (89’ Marasco) – Pizzolla, De Santis – Santese, Lamattina, Di Vietri (18’ Abate) – Garibaldi

 

Serie D/I, 30/34, 14.4.2019

Comunale, 350 widzów

Lizzano [1] – Vibonese [7], 5:4

11’ Cosimo Garibaldi

26’ Pietro Carmelo Santese

41’ Carmine Abate

44’ Pietro Carmelo Santese

69’ Antonio Montella

75’ Bruno Tamburro

77’ Maurizio Giunta

89’ Bruno Tamburro

90+1’ Cosimo Garibaldi

 

Co za spotkanie, mecz sezonu! Wyrywamy zwycięstwo w doliczonym czasie gry. Po pierwszej połowie wydawało się, że nic nam już nie grozi. Wszystko nam wychodziło, mogliśmy nawet zdobyć o wiele więcej bramek. Po przerwie sytuacja się zmieniła. To rywale zamieniali każdy strzał na bramkę. Robili to po rzucie rożnym, z dystansu albo po kontrze, nie miało to dla nich większego znaczenia. Gdy byliśmy już pogodzeni z frajerskim remisem, przeprowadziliśmy ostatni atak. Kompletnie nam nie wyszedł, ale jeszcze gorzej zachował się obrońca rywali, który wybijając piłkę, trafił w Cosimo, a futbolówka wleciała do bramki, zapewniając nam 3 punkty. Po tym szalonym meczu pozostajemy na pozycji lidera, ale Nardò i Noto nadal depczą nam po piętach.

 

Tabela po 30 kolejkach.

 

Kolejny mecz może nam bardzo pokrzyżować lub ułatwić drogę do awansu, bo gramy na wyjeździe z Noto. Drużyna ta od wielu kolejek ściga nas w tabeli i solidarnie traci punkty równo z nami. W pierwszym meczu przegraliśmy 1:3, teraz ucieszy nas nawet remis.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli (46’ Lopetuso), De Benedetto, Cotroneo, Valentini – Pizzolla, De Santis – Santese, Lamattina, Di Vietri – Garibaldi

 

Serie D/I, 31/34, 21.4.2019

Giovanni Palatucci, 179 widzów

Noto [2] – Lizzano [1], 1:2

9’ Cosimo Garibaldi

12’ Nicola Pizzolla

85’ Tino Parisi

 

Najważniejsza wygrana w tym sezonie, jesteśmy teraz na autostradzie do awansu. Zaliczyliśmy znakomity początek spotkania, dwa świetne strzały dały nam dwubramkowe prowadzenie. Gospodarze kompletnie nie mieli na nas pomysłu. Do głosu doszli dopiero w drugiej połowie, ale po zdobyciu bramki kontaktowej zabrakło im czasu do wyrównania. Mamy nad nimi teraz 7 punktów przewagi, co oznacza, że awans mamy na wyciągnięcie ręki.

Odnośnik do komentarza

Awans możemy zapewnić sobie w ostatnim meczu przed własną publicznością. Nuova Gioiese zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli i walczy już tylko o baraże, bezpośredniego utrzymania już sobie nie zapewni. Zdajemy sobie sprawę, że mecze z dołem tabeli pod koniec sezonu są bardzo wymagające, więc to spotkanie nie musi być łatwiejsze od tego z Noto.

To spotkanie będzie dla mnie numerem 200 w roli szkoleniowca Lizzano. Do tej pory wygraliśmy 109 razy, 46-krotnie padł remis, a 44 razy polegliśmy. Zdobyliśmy 383 bramki, a straciliśmy ich 247.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli, De Benedetto, Cotroneo, Valentini – Pizzolla, De Santis – Santese, Lamattina, Di Vietri (46’ Abate) – Garibaldi

 

Serie D/I, 32/34, 28.4.2019

Comunale, 350 widzów

Lizzano [1] – Nuova Gioiese [17], 4:2

9’ Alessandro Di Vietri

12’ Francesco Puntoriere

22’ Cosimo Garibaldi

38’ Nicolas Cariola (kar.)

50’ Nicola Pizzolla (kar.)

57’ Cosimo Garibaldi

 

Lizzano w Serie C! Zaprezentowaliśmy się dziś po prostu wyśmienicie. Goście wykorzystali nasze dwa jedyne błędy w obronie, ale to by było na tyle. Przez resztę meczu miażdżyliśmy rywali i prawda jest taka, że powinniśmy strzelić kolejne 4 gole. Dzięki temu znakomitemu występowi nie musieliśmy śledzić wyników z innych boisk. Zapewniamy sobie zwycięstwo w całej lidze, a co za tym idzie – awans do Serie C!

 

Gramy już na pełnym luzie. Marsala zajmuje miejsce w strefie barażowej i walczy już tylko o uniknięcie bezpośredniego spadku. Nie zamierzamy ułatwiać im zadania, ale nie ukrywam, że nasza motywacja znacznie spadła po wywalczeniu awansu.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli, De Benedetto, Cotroneo, Valentini – Pizzolla, De Santis (78’ Pascale) – Santese, Lamattina (67’ Pasquariello), Di Vietri – Garibaldi (72’ Marullo)

 

Serie D/I, 33/34, 5.5.2019

Antonio Lombardo Angotta, 345 widzów

Marsala [16] – Lizzano [1], 1:1

34’ Dario Stallone (kar.)

67’ Alessandro Di Vietri

 

Raczej nudny remis. Oba zespoły nie pokazały nic nadzwyczajnego. Gospodarze do zdobycia bramki potrzebowali rzutu karnego, my natomiast wyrównaliśmy po błysku geniuszu Di Vietriego, który popisał się fantastycznym strzałem z dystansu. Poza tymi sytuacjami był to mecz bez historii.

 

Ligę kończymy meczem z Vigor Lamezia. Drużyna ta zajmie miejsce w środku tabeli, nic już tego nie zmieni. Jest to dla nich jednak mały sukces, bo przed sezonem wielu widziało ich w barażach. W pierwszym meczu wygraliśmy 2:0.

 

W następnym meczu nie zagrają: Faton Gjata – kontuzja (4-6 dni)

Colucci – Monopoli (76’ Lopetuso), De Benedetto (76’ Archidiacono), Cotroneo, Valentini – Moramarco, De Santis (68’ Pizzolla) – Santese, Lamattina, Abate – Garibaldi

 

Serie D/I, 34/34, 12.5.2019

Guido D’Ippolito, 646 widzów

Vigor Lamezia [9] – Lizzano [1], 5:1

12’ Francesco Tufo

21’ Francesco Tufo

28’ Cosimo Garibaldi

38’ Alessandro Nardella

61’ Luca D’Emanuele (kar.)

69’ Pasquale Arancino

 

Wysokie lanie na koniec ligi. Wynik jest o wiele gorszy niż gra, co nie zmienia faktu, że i tak nie porwaliśmy tym występem. Z powodu kontuzji Gjaty szansę dostał rezerwowy golkiper, ale pokazał, że nie warto na niego stawiać. Przegrywamy mecz „o nic”, nie robimy z tego tragedii.

 

Tabela na koniec ligi.

Odnośnik do komentarza

Nie kończymy jeszcze sezonu, bo jako mistrzowie ligi przystępujemy do Poule Scudetto. To puchar, w którym zagrają zwycięzcy wszystkich grup Serie D. Pierwsza faza to faza grupowa, 9 zespołów trafia do 3 grup. Awans wywalczą zwycięzcy grup i najlepszy zespół z drugiego miejsca. Naszym pierwszym przeciwnikiem jest Monza. Drużyna ta wygrała swoją grupę w Serie D z olbrzymią (13-punktową) przewagą, więc już od dawna była pewna sukcesu. Udało jej się więc wrócić do Serie C po rocznej nieobecności. Nie jesteśmy faworytem tego spotkania, ale to tylko jeden mecz i wszystko może się w nim zdarzyć.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli, De Benedetto, Cotroneo, Valentini – Pizzolla, De Santis (88’ Pasquariello) – Santese, Lamattina, Di Vietri (79’ Abate) – Garibaldi

 

Serie D – Poule Scudetto, grupa B, 1/2, 19.5.2019

Brianteo, 980 widzów

Monza – Lizzano, 1:0

79’ Vincenzo Licari

 

Przegrywamy pierwsze spotkanie. To był ciekawy mecz, oba zespoły stworzyły sobie kilka sytuacji. Gospodarze byli jednak minimalnie lepsi, choć trzeba zaznaczyć, że zdobyta przez nich bramka była bardziej dziełem przypadku niż przemyślaną akcją. Jesteśmy też w trudnej sytuacji. Szanse na wygranie grupy są niewielkie, wygląda na to, że pozostanie nam gra o drugie miejsce.

 

W drugiej kolejce pauzowaliśmy, w środku tygodnia Monza grała na wyjeździe z Pontederą. Po nudnawym meczu skończyło się bezbramkowym remisem, co oznacza, że nie mamy już szans na wygranie grupy.

 

3 dni później przyjeżdża do nas Pontedera. Drużyna ta – podobnie jak Monza – pewnie wygrała swoją grupę, mając na koniec aż 15-punktową przewagę. Po pierwszym spotkaniu nasza sytuacja jest jasna – jeśli chcemy awansować z drugiego miejca, musimy zwyciężyć i to najlepiej różnicą kilku bramek, co wydaje się niewykonalne.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli, De Benedetto, Cotroneo, Valentini – Pizzolla (84’ Moramarco), De Santis – Santese, Lamattina (64’ Pasquariello), Di Vietri – Garibaldi (34’ Marullo)

 

Serie D – Poule Scudetto, grupa B, 2/2, 25.5.2019

Comunale, 136 widzów

Lizzano [3] – Pontedera [2], 3:1

1’ Pietro Carmelo Santese

7’ Nicola Pizzolla (kar.)

63’ Nicola Pizzolla

90+2’ Thomas Necchi

 

Wygrywamy po świetnym występie. Już na samym początku zaznaczyliśmy swoją dominację, ale wiedzieliśmy, że nie możemy osiąść na laurach, należało pójść za ciosem. Po bramce na 3:0 było już pewne, że zdobędziemy 3 punkty, ale nadal nie mogliśmy być pewni awansu. Gdy w samej końcówce do naszej siatki trafił Necchi, zamarliśmy. Nie wiedzieliśmy, czy wygrana dwiema bramkami wystarczy nam do awansu. Gdy tylko zakończyło się spotkanie, nasłuchiwaliśmy wieści z innych stadionów i rozpoczęliśmy szybkie liczenie. Okazało się, że wygrana 3:1 okazała się wystarczająca, jesteśmy najlepszym zespołem z drugiego miejsca!

Odnośnik do komentarza

Jak najlepiej, dopóki nie skrzaczy się save, tak jak to miało miejsce w poprzedniej karierze. Jeśli chodzi o klub, to od dawna byłem nastawiony na Italię. Szukałem dodatku z najniższym możliwym poziomem, a potem szukałem klubu z jak najmniejszym stadionem, kiepską prognozą mediów i najgorszymi możliwymi obiektami. Warunkiem dodatkowym była jeszcze krótka, przystępna nazwa :D Lizzano spełniło wszystkie te punkty.

 

Tego samego dnia odbyło się losowanie półfinału. Naszym przeciwnikiem jest Real Vicenza. Drużyna ta wraca do Serie C po zaledwie rocznej nieobecności, natomiast w fazie grupowej pucharu pewnie zdobyła 6 punktów (wygrywając między innymi z Ravenną, która wyrzuciła nas z Pucharu Serie D). Kluczowe będzie pierwsze spotkanie, które rozegramy u siebie. Jeśli go nie wygramy, będziemy jedną nogą poza pucharem.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli, De Benedetto (67’ Archidiacono), Cotroneo, Valentini – Pizzolla (67’ Moramarco), De Santis – Santese, Lamattina (46’ Pasquariello), Di Vietri – Garibaldi

 

Serie D – Poule Scudetto, półfinał, 1. mecz, 2.6.2019

Comunale, 350 widzów

Lizzano – Real Vicenza, 2:1

3’ Nicolò Cotroneo

17’ Cesare Marconi

84’ Pietro Carmelo Santese

 

Mamy bardzo ważne zwycięstwo. Pierwsza połowa nie za bardzo nam wyszła. Co prawda błyskawicznie objęliśmy prowadzenie, ale to goście dyktowali warunki. Udało im się wyrównać, ale powinni zdobyć dużo więcej bramek. Po przerwie sytuacja się zmieniła. To my dominowaliśmy i aż dziwne, że tylko raz trafiliśmy do siatki. Mamy zaliczkę na rewanż i spodziewam się, że będziemy zmuszeni bronić jej ze wszystkich sił.

 

W następnym meczu nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli, Archidiacono (46’ De Benedetto), Cotroneo, Marasco – Moramarco (46’ Pizzolla), De Santis – Santese, Lamattina, Di Vietri – Garibaldi

 

Serie D – Poule Scudetto, półfinał, rewanż, 9.6.2019

Romeo Menti, 524 widzów

Real Vicenza – Lizzano, 1:1 (2:3)

30’ Cesare Marconi

56’ Cosimo Garibaldi

 

Jesteśmy w finale! To był szalenie trudny mecz. Gospodarze od razu zepchnęli nas do obrony, nasze jedyne (nieliczne) szanse stwarzaliśmy po długich podaniach. Po pierwszej połowie mieliśmy nietęgie miny, nie wyglądało to dobrze. Po przerwie udało nam się jednak wyrównać, to była nasza jedyna okazja w drugiej połowie. Rywale na nas usiedli, ale mieli fatalnie ustawione celowniki. W końcówce zaczęliśmy rozpaczliwie bronić wyniku, co ostatecznie się udało. Zagramy w finale, choć po meczu z Monzą wydawało się, że w ogóle nie wyjdziemy z grupy.

 

W finale naszym przeciwnikiem będzie Nocerina, a więc główny kandydat do zdobycia pucharu. Powodów jest kilka – dominacja swojej grupy w Serie D, zdobycie Pucharu Serie D i komplet zwycięstw w Poule Scudetto, w tym zmiażdżenie Monzy (naszych pogromców) w półfinale (3:1, 4:0), w dodatku finał rozegra na własnym stadionie. To może nam bardzo podciąć skrzydła, choć są też plusy – będziemy mogli liczyć na dużą widownię, co znacznie zasili nasz budżet. Przez wszystkich jesteśmy skazywani na pożarcie, ale bardzo chcemy pokazać (po raz kolejny), że nie można nas skreślać.

Odnośnik do komentarza

W finale nie zagrają: ---

Gjata – Monopoli, De Benedetto (65’ Archidiacono), Cotroneo, Valentini – Pizzolla (65’ Moramarco), De Santis – Santese, Lamattina, Di Vietri (46’ Abate) – Garibaldi

 

Pierwsze minuty zdecydowanie należały do gospodarzy. Dwa uderzenia minęły jednak słupki naszej bramki, a z trzecim bez problemu poradził sobie Gjata. Odpowiedzieliśmy kilka minut później. Z rzutu wolnego daleką piłkę w pole karne posłał Pizzolla, a z bliska do siatki skierował ją Cotroneo, 1:0! Po 10 minutach wykonaliśmy kompletnie nieudaną (zawinił Valentini) pułapkę ofsajdową, w wyniku czego sam na sam z bramkarzem znalazł się Beleck i zrobiło się 1:1. Pozostała część pierwszej połowy poległa na obronie remisu. Rywale próbowali raz po raz, ale większość ich prób była niecelna. Do przerwy 1:1, a w strzałach… 13:1 dla Noceriny.

 

Druga połowa zaczęła się dla nas fatalnie. Znów sam na sam z bramkarzem znalazł się Beleck, tym razem „wielbłąd” popełnił Cotroneo, który minął się z łatwą piłką. Steve pokonał Gjatę i zrobiło się 2:1. 3 minuty później nadszedł kolejny cios, tym razem Della Pietra zachował się przytomnie po rzucie rożnym i głową podwyższył na 3:1. Rywale bardzo łatwo odbierali nam piłki, ale raz udało nam się ich przechytrzyć. W wyniku tego Santese wyszedł sam na sam, ale posłał piłkę obok prawego słupka. Dalsza część meczu nie należała do najciekawszych. W dobrej sytuacji Lamattina uderzył wprost w bramkarza, natomiast w odpowiedzi gospodarze świetnie rozegrali rzut wolny, w wyniku czego na pustą bramkę znów trafił Della Pietra. Chcieliśmy zakończyć mecz mocnym akcentem, byliśmy nawet blisko, ale Garibaldi w świetnej sytuacji trafił tylko w słupek. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie, a puchar trafił w ręce Noceriny.

 

Serie D – Poule Scudetto, finał, 16.6.2019

San Francesco d’Assisi, 9 068 widzów

Nocerina – Lizzano, 4:1

14’ Nicolò Cotroneo

25’ Steve Beleck

50’ Steve Beleck

53’ Alberto Della Pietra

89’ Alberto Della Pietra

 

-Sezon oficjalnie zakończony. Pomimo porażki w ostatnim meczu, był to chyba udany rok.

-Oczywiście, i to jak! Jako beniaminek wywalczyliśmy awans do Serie C, w dodatku zagraliśmy w finale Poule Scudetto. Przed sezonem nawet o tym nie śniliśmy.

-Jak to się stało, że drużyna bez wielkich gwiazd odnosi takie sukcesy?

-Mam pewną teorię. Myślę, że pomogły nam przepisy o młodzieżowcach, które na początku mi się nie podobały. Zamieniliśmy je jednak w nasz atut. Znaleźliśmy na rynku odpowiednich juniorów, podczas gdy reszta ligi wystawiała do gry, kogo popadnie. Uważam, że ci zawodnicy zrobili różnicę, mimo że nie byli u nas pierwszoplanowymi postaciami.

-Czy Lizzano jest gotowe na Serie C?

-Ciężko powiedzieć, zweryfikuje to liga. Nie ukrywam, że nieco obawiam się różnicy poziomów, zwłaszcza że w Serie C nie ma przepisów o młodzieżowcach. Będzie ciężko, ale stać nas na utrzymanie.

-Czy problemem nie będzie za mały stadion?

-To już od dawna jest problemem, każdy ligowy mecz w tym sezonie obejrzał komplet publiczności. Ewidentnie potrzebujemy większego obiektu, ale na dzień dzisiejszy musimy grać na Comunale.

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie kadry:

Bramkarz:

Faton Gjata – (19l./ALB) (41/49/10/1/6.84) - Debiut w Serie D jak najbardziej na plus. Nie miał zbyt dużo czystych kont, ale wynikało to bardziej z naszego stylu niż jego błędów. Jesteśmy zadowoleni z jego postawy, więc postanowiliśmy przedłużyć wypożyczenie o kolejny rok.

 

Obrońcy:

Angelo Monopoli – (24l./ITA) (36/0/0/1/6.81) - Nie było źle. To jego pierwszy sezon w Serie D, więc patrzymy na niego łaskawym okiem. Widzę go nadal w drużynie, ale w Serie C będziemy potrzebować kogoś lepszego.

Michele Valentini – (24l./ITA) (36/0/1/1/6.87) - Pierwszy sezon w drużynie można uznać za udany. Miał lepsze i gorsze chwile, ale przeważały te dobre. Nie wiem, czy wystarczy to na Serie C, ale na razie jego pozycja w zespole jest pewna.

Francesco Archidiacono – (24l./ITA) (18(9)/1/0/1/6.74) – Rozczarowujący sezon. Rok temu był naszym liderem, teraz kompletnie nie przypominał tego zawodnika. Być może Serie D go przerosło, ale nie wróży to dobrze przed następnym sezonem.

Francesco Lopetuso – (23l./ITA) (6(10)/0/1/0/6.93) – Jako zmiennik świetnie sobie poradził, ale na Serie C to może być za mało. Z drugiej strony to samo mówiłem rok temu przed Serie D, a moje obawy okazały się bezzasadne.

Luigi Marasco – (22l./ITA) (6(9)/0/0/0/6.82) - Nie grał zbyt wiele, przegrał rywalizację z Valentinim. Na razie zostaje w drużynie, choć obawiam się, że na Serie C zakontraktujemy kogoś, kto wypchnie go z drużyny.

Alessandro Nico – (27l./ITA) (3(4)/0/0/0/6.98) – Grał mało, był ofiarą przepisu o młodzieżowcach. Jego kontrakt dobiega końca i Alessandro nie chce go przedłużyć. Rozegrał dla nas 71 spotkań, w których zdobył 2 bramki i 3 asysty.

Michele De Benedetto – (20l./ITA) (40(1)/3/1/0/6.88) - Grał bardziej z przymusu, ale i tak nie zawiódł. Miał nieco gorszą końcówkę sezonu, co nie zmienia faktu, że był jednym z architektów tego awansu. Jego wypożyczenie dobiega jednak końca i nie zostanie przedłużone.

Nicolò Cotroneo – (19l./ITA) (23/3/0/2/7.08) - Jego przyjście było dla nas dużym wzmocnieniem. Poprawił naszą jakoś w defensywie i dołożył ważne bramki. Catania nie robiła nam problemów z przedłużeniem jego wypożyczenia, więc nadal będzie występować w naszych barwach.

 

Środkowi pomocnicy:

Nicola Pizzolla – (38l./ITA) (22(14)/9/7/1/6.96) – Cichy bohater tego sezonu. Na początku nie grał przez przepisy o juniorach. Potem jednak przyszedł Cotroneo, co zwolniło miejsce dla Pizzolli. Nicola grał wspaniale, wywalczył awans do Serie C i nie możemy się doczekać, co nasz profesor pokaże na tym poziomie.

Vincenzo De Santis – (21l./ITA) (37/1/3/0/6.66) – Był bardzo pokrzywdzony, bo bardziej pasuje mu gra za napastnikiem, ale sytuacja wymagała jego obecności w środku pola. Planujemy przywrócić go na poprzednią pozycję, ale najpierw musimy znaleźć kogoś do środka pomocy.

Luciano Pasquariello – (26l./ITA) (8(14)/0/0/0/6.69) – Serie D go przerosło. Na razie zostaje w drużynie, bo brakuje nam graczy do środka pola, ale na jego miejscu nie liczyłbym na wiele minut.

Antonello Moramarco – (19l./ITA) (20(8)/1/0/0/6.55) – Szału nie było. Zaczęliśmy grać lepiej dopiero, gdy w składzie zastąpił go Pizzolla. Jego wypożyczenie z Gallipoli nie zostanie przedłużone.

 

Ofensywni pomocnicy:

Pietro Carmelo Santese – (21l./ITA) (41(1)/14/9/4/7.07) – Znakomity sezon. Pietro jest z nami od Promozione, a teraz zagra w Serie C, piękna historia. Był jednym z naszych kluczowych zawodników, o czym świadczy fakt, że jako jedyny zagrał w każdym spotkaniu.

Vincenzo Lamattina – (25l./ITA) (36(3)/15/13/7/7.16) – Najlepszy gracz w tym sezonie, nikt się tego nie spodziewał. W końcówce sezonu nieco obniżył loty, co nie zmienia faktu, że był jednym z najlepszych zawodników całej ligi. Zobaczymy, czy pójdzie za ciosem poziom wyżej.

Alessandro Di Vietri – (22l./ITA) (37/7/14/3/6.87) – Wykręcił naprawdę niezłe liczby, ale były też momenty, gdy był kompletnie niewidoczny. Liczyłem na nieco więcej, ale nie zapominamy, że to dla niego pierwszy sezon w Serie C.

Carmine Abate – (23l./ITA) (5(15)/2/4/6.80) – Grał mało i nie najlepiej, Serie D go nieco przerosło. Na razie zostaje w drużynie jako zmiennik, ale myślę, że nie zagra w naszych barwach na poziomie Serie C.

Andrea Pascale – (20l./ITA) (3(10)/2/1/1/6.77) – Spełnił swoje zadanie. Wykonywał dobrą robotę jako rezerwowy, choć w Serie C może już nie wystąpić. Wszystko zależy od naszych poczynań na rynku transferowym.

Gilberto Maruccio – (20l./ITA) (1(2)/0/0/0/6.65) – Nie wykazał się niczym szczególnym. Grał tylko wtedy, gdy musieliśmy spełnić wymogi odnośnie młodzieżowców. Jego wypożyczenie z Gallipoli nie zostanie przedłużone.

 

Napastnicy:

Cosimo Garibaldi – (24l./ITA) (33(1)/18/8/6/7.08) – Najlepszy strzelec w drużynie. Oczekiwałem jednak nieco więcej po jedynym napastniku na boisku. Cosimo miewał mecze świetne, ale też tragiczne. Na Serie C to może być za mało, choć nie zapominamy, że to dopiero jego pierwszy rok w drużynie.

Giovanni Marullo – (28l./ITA) (9(17)/5/3/1/6.77) – Przegrał rywalizację z Garibaldim. Rok temu było świetnie, ale Serie D to chyba za wysokie progi. Lepiej już raczej nie będzie, musi przygotować się na rolę głębokiej rezerwy.

Antonio Prezioso – (24l./ITA) (0(1)/0/0/0/--) – Jeden występ z ławki i to tyle. Sezon do zapomnienia, już raczej nie zaistnieje w naszych barwach.

 

Piłkarzem roku według kibiców został Pietro Carmelo Santese (51% głosów). Dalsze miejsca zajęli Vincenzo Lamattina (21%) i Cosimo Garibaldi (14%). To dla Pietro już trzecie takie wyróżnienie.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...