Skocz do zawartości

FM 2020 - fristajlowy kącik dyskusyjny


Rekomendowane odpowiedzi

Mam jeszcze jedno pytanie z gatunku "pan Ralf zderza się z nowoczesnością". Grzebię po różnych zakładkach, dokopuję się do różnych opcji, ale albo mam kapę na oczach, albo szukam nie tam, gdzie trzeba. Mianowicie - czy mogę w jakiś sposób ograniczyć działalność transferową mojego asystenta lub wręcz wyłączyć całkowicie dokonywanie przez niego transferów do U-18 na tak długo, jak uznam za stosowne?

Zaczyna mnie powoli słabić. O ile czasem sprowadzi perspektywicznego gracza, który może wyrosnąć na solidnego ligowca, o tyle większość jego transferów to typowe zapchajdziury bez jakiegoś większego talentu. Po pierwsze, zaśmieca mi to niepotrzebnie i tak nadszarpnięty fundusz płac, a po drugie kibice i zarząd regularnie są rozczarowani dokonywanymi transferami, przy czym oczywiście idzie to na moje konto, a nie asystenta.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Ralf napisał:

Mam jeszcze jedno pytanie z gatunku "pan Ralf zderza się z nowoczesnością". Grzebię po różnych zakładkach, dokopuję się do różnych opcji, ale albo mam kapę na oczach, albo szukam nie tam, gdzie trzeba. Mianowicie - czy mogę w jakiś sposób ograniczyć działalność transferową mojego asystenta lub wręcz wyłączyć całkowicie dokonywanie przez niego transferów do U-18 na tak długo, jak uznam za stosowne?

Zaczyna mnie powoli słabić. O ile czasem sprowadzi perspektywicznego gracza, który może wyrosnąć na solidnego ligowca, o tyle większość jego transferów to typowe zapchajdziury bez jakiegoś większego talentu. Po pierwsze, zaśmieca mi to niepotrzebnie i tak nadszarpnięty fundusz płac, a po drugie kibice i zarząd regularnie są rozczarowani dokonywanymi transferami, przy czym oczywiście idzie to na moje konto, a nie asystenta.

Sztab->Obowiązki->Transfery i kontrakty->Inicjuję transfery do U-18/Negocjuje transfery do U-18/Finalizuje transfery do U-18

Tam wybierasz kto się tym zajmuje: czy Ty czy ktoś inny ze sztabu

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

O, merci Ci bardzo, powinni Cię beatyfikować :)  Najlepsze, że wchodziłem nawet wcześniej w sztab, ale jakimś cudem nie znalazłem tych wierszy ?‍♂️

 

Asystent już nie zajmuje się transferami do U-18 do odwołania ;)   Mam mocno przekroczony budżet płac (zawsze poziom sportowy zespołu stawiam wyżej nad fundusz płac), więc zacząłem odchudzać go poprzez wypożyczanie co głębszych rezerwowych, by przynajmniej na rok zdjąć ich z listy wynagrodzeń. No i niemal za każdym razem, gdy posłałem kogoś na wypożyczenie, asystent z miejsca sprowadzał jakiegoś juniora bez potencjału i dawał mu standardową pensję, przez co mimo wypożyczeń fundusz płac stał w miejscu.

Odnośnik do komentarza

Jak na razie zderzenie z 3 ligą nie jest takie straszne. Co  prawda przed sezonem Lech wyjął mi z drużyny Wesleya Da Silvę za 500 tys. złotych, co oburzyło resztę piłkarzy - w jego miejsce zakontraktowałem najpierw Dominika Zakrzewskiego z Warty Gorzów i króla strzelców 4 ligi lubuskiej Japończyka Ryuki Kozawę z Ilanki Rzepin. Skauci podpowiedzieli mi jakiegoś Piotra Wujca na obronę - wychowanka Lecha grającego ostatnie sezony w Warcie Poznań i Polonii Środa Wlkp.  oraz dwóch zawodników Iskierki Śmierdnica po sparingu jaki z nimi grałem w czasie przygotowań do sezonu.

W pierwszym meczu wtopa 0:1 z KKS Kalisz na wyjeździe mimo wielu okazji do strzelenia gola - Belchior Papa nie mógł trafić. Na szczęscie pierwszy mecz na swoim boisku wygraliśmy 1:0 z ROW Rybnik (swojskie żużlowe klimaty). Młody snajper z gwinei Bissau znowu bez gola i dlatego posadziłem go na ławie na 3 mecz, bo do tego zaczął marudzić o transferze. W trzecim meczu na szpicy wystawiłem samuraja i od razu huknął 2 brameczki - ma on 32 wiosny na karku, w CV kluby japońskie, tajlandzkie, hinduskie, łotewskie, filipińskie i polskie .

W każdym razie po tym meczu, 2:0 z Polonią Bytom, wygrałem jeszcze dwa kolejne i z 12 punktami rozsiadłem się w fotelu lidera :)

Chciałoby się zakrzyknąć niczym towarzysz Wiesław: raz zdobytego pierwszego miejsca nie oddamy nigdy ... ale nie wiadomo jak będzie.

Odnośnik do komentarza
W dniu 14.04.2020 o 23:47, Ralf napisał:

Silwuplę ;)

 

Oto Austin "Dzik z Kidderminster" Samuels. Jak dobrze się rozwinie, ma szanse być pożytecznym napastnikiem jeszcze w League One, a przy odrobinie szczęścia może i w Championship. Najpierw jednak musimy się tam dostać ;)

no jest dzikiem :-k ciekawe czy uda Ci się go dłużej utrzymać, bo 19 letni napastnik z takimi cyframi... fiu fiu

Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, Pulek napisał:

no jest dzikiem :-k ciekawe czy uda Ci się go dłużej utrzymać, bo 19 letni napastnik z takimi cyframi... fiu fiu

 

W poprzednim sezonie, gdy był u nas na wypożyczeniu, strzelał jak na zawołanie, nawet mimo tego, że na razie gram na podstawce, w której napastnicy ładują prosto w bramkarzy. Dopiero pod koniec sezonu się zaciął, co w połączeniu z zapaścią golkipera kosztowało nas bezpośredni awans do piątej ligi, ale potem odpalił w barażach i w finale FA Trophy. Nie łudzę się nawet, że zostanie na kilka lat. Opcje zapewne będą dwie: albo przy propozycji nowej umowy nie będzie nas już stać na jego pensję, albo się jeszcze trochę rozwinie i będzie chciał iść podbijać świat w mocniejszym zespole i mocniejszej lidze.

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

Drugi sezon i znów awans! Tym razem już po dużo cięższej walce. Znacząco pomógł oczywiście Bobrov, który był bardzo blisko zdobycia 30 bramek na sezon! Faer jednak będzie musiał o to powalczyć w kolejnym sezonie już w ekstraklasie.  Jako że większość zawodników nadal spisywała się kapitalnie, to zatem podjąłem decyzję że w kolejnych rozgrywkach, core składu zostanie niezmieniony.

 

 

EAD171FDD88F93CCAF0680F1FF25886C60147B8D

 

W sumie podsumować mogę już kolejny sezon. Przed sezonem oczekiwania były ogromne, fachowcy przewidywali że włączymy się nawet do walki o awans. Ja z kolei tak jak pisałem wcześniej postanowiłem postawić prawie że na taką samą kadrę co w poprzednim sezonie. Niestety po 8 kolejkach i 6 porażkach zostałem zmuszony kompletnie przebudować kadrę sprowadzając całą masę zawodników z wolnego transferu. Zmiany te przyniosły fantastyczny efekt w postaci  kapitalnej passy zwycięstw, która zaowocowała wice-mistrzostwem kraju oraz zdobycie pucharu Wysp Owczych co z kolei da nam prawo gry w europejskich pucharach.

 

Szkoda że nie udało nam się zdobyć mistrzostwa bo mogłoby to się skończyć chyba bezprecedensową sytuacją w której jeden klub oraz jego rezerwy i trzeci skład zdobył wszystkie trofea w kraju poza w zasadzie 4 ligą. Nasz 3 skład wygrał 3 ligę a rezerwy zwyciężyły z ogromną przewagą na zapleczu ekstraklasy. Cóż, postaramy się na nadchodzących rozgrywkach.

 

133EB259198E0E476F353230C2C3EF2B7BD7406D

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Graty, @Sensei? 

 

Tymczasem za mną sierpień 2020, a więc pierwszy sezon w Conference National. Jak na beniaminka idzie całkiem nieźle, trzy zwycięstwa, dwa remisy i dwie porażki, przy czym obie z zespołami, które na tę chwilę znajdują się w czołówce tabeli. Utrzymujemy się na razie w środkowej jej części, a jedynym beniaminkiem, który sobie nie radzi, jest Weymouth, które osiadło na ostatnim miejscu i kolekcjonuje przegrane.

 

Początek nie był łatwy. Strzelaliśmy stosunkowo sporo goli, ale jednocześnie jeszcze więcej traciliśmy. Nie udało mi się pozyskać wypożyczonego wcześniej z Hull golkipera, który walnie przyczynił się do awansu do piątej ligi, więc w jego miejsce ściągnąłem Bradleya Jamesa i Iana Ormsona, w pierwszej kolejności stawiając na tego pierwszego. Niestety w pierwszych trzech meczach spisywał się słabo, aż ręce opadały patrząc na jego wyczyny, a z dystansu ładowali mu jak chcieli. Druga rzecz, to bojaźliwa gra stoperów, którzy zbyt łatwo odpuszczali starty do bezpańskich piłek, pozwalając zgarniać je rywalom, co często kończyło się dwoma-trzema podaniami i lokowaniem futbolówki w naszej bramce. Po trzech spotkaniach James usiadł na ławce, a do bramki posłałem Ormsona, który okazał się dużo lepszy - pewnie broni bomby z dystansu, dobrze radzi sobie w sytuacjach sam na sam i kilka sytuacji nam już wybronił; czego na pewno nie zrobiłby James. Pomiąchałem też kilkukrotnie składem defensywy, aż zaczęliśmy wreszcie łapać rytm. Utrzymanie nie będzie niemożliwe.

 

Po słabym początku rozkręcił się w końcu Samuels, który strzelał w ostatnich dwóch spotkaniach. Ale teraz są już u nas dwa dziki w ataku ;)

 

Przed państwem David "Jurassic" Parkhouse:

 

21a31b748d1baff0.png

 

 

63dede22420a27a4.png

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

@Nigel zdarzyło mi się być na Iskierce, także następnym razem będę wypatrywał Konrada :)

 

Mam mnóstwo problemów z tą grą...Nawet w sumie nie konkretnie z 20 ale ogólnie serią od kilku lat. Mógłbym spokojnie tu napisać  ogromnego ranta na ten temat ale tym razem chcę o czymś innym napisać.

 

Co Football Manager zawsze robił znakomicie to tworzył małe historię, która zostawały ze mną czasem nawet z wersji na wersję. I tym razem chciałbym się podzielić z wami historią jednego z zawodników, którzy przewinęli się przez klub, który akurat prowadzę w 1 lidze Wysp Owczych czyli Skála Ítróttarfelag. Aktualnie walczymy o mistrzostwo kraju aczkolwiek nadal jesteśmy klubem pół-zawodowym złożonym z zawodników z całego globu, którzy grają u nas na zasadach amatorskich kontraktów.

 

Jednym z takich zawodników był 22 letni obecnie hiszpan, Ángel Pulido. Hiszpan urodził się w Madrycie i przez 5 sezonów próbował się przebić do pierwszego składu amatorskiego Moscardó.

 

0223A166FD2F5846E282135BADEA976AB7E25358

 

W tym klubie Angel jednak nigdy nie zadebiutował, po 5 sezonach bez gry na jakimkolwiek poziomie udało nam się go namówić na grę dla naszego klubu, występującego dla niego w na pewno egzotycznej lidze jaką jest liga Wysp Owczych.

 

Hiszpan oczywiście nie mógł dostać gwarantowanej sumy na kontrakcie, zamiast tego mogliśmy zaoferować mu około 2 tyś zł za występ oraz kolejne premie za bramki. Środkowy ofensywny pomocnik przyszedł do nas już w trakcie sezonu ale i tak znacząco przyczynił się do zdobycia pucharu Wysp Owczych oraz wice-mistrzostwa kraju, wykręcając niesamowite statystyki 9 bramek i 9 asyst w 12 spotkaniach!

 

Pewnym było że kolejny sezon może być dla niego przełomowy i tak dobre występy mogą mu dać awans sportowy może nawet na poziom 3 ligi hiszpańskiej ? Pulido znów zachwycił, zaledwie 14 spotkań wystarczyło aby zdobył on 11 asyst i 4 gole, które dały mu angaż w innym klubie. Jako że Wyspy Owcze grają inny terminarzem niż czołowe ligi europejskie, to też w trakcie sezonu oczywiście bezgotówkowo, kontrakt z zawodnikiem podpisała Celta Vigo!

 

Klub ten występuje w Primera Division i oczywiście mimo że Angel dopiero będzie musiał walczyć o pierwszy skład to i tak niesamowita historia że swoją grą w tak słabej lidze jak Wyspy Owcze, udało mu się zapracować na kontrakt gwarantujące mu ponad 4mln zł rocznie zarobku! W jednej z najlepszych lig świata!

 

Gość, który przed chwilą zarabiał jakieś grosze, teraz zasmakuje piłki na najwyższym poziomie przy okazji zarabiając tyle ile cały mój klub w kilka lat. Fantastyczna historia, oczywiście będę Angelowi dopingował aby jego kariera nadal się rozwijała i ciekaw jestem co dalej ten chłopak będzie w stanie osiągnąć.

 

6C119AA3075EF27362B3C66888F81317BB94AE20

 

F87F538E563D1896D5B5E018321B4A2DF74A8911

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

Okej, powolutku kończę testową karierę, sezon (z małym kawałeczkiem drugiego sezonu) wystarczył, bym nauczył się swobodnej nawigacji po świecie gry, a także załapania systemu budowania taktyki w stopniu zadowalającym. Myślę, że to wystarczy, bym w najbliższej przyszłości mógł zacząć opka, bo wychodzę z założenia, że póki nie poznam wszystkich tajemnic gry, będzie trochę ciekawiej ;)

 

Miałem zamiar przejść przez kilka sezonów z Kidderminster, ale niestety kilka kolejek temu podstawka FM 2020 zaczęła z pełnym impetem nokautować mnie swoimi największymi wadami w silniku meczowym. Mimo dobrego debiutu w Conference National i wspięcia się aż do strefy barażowej, od dziewięciu kolejek moi napastnicy chronicznie piorą prosto w bramkarza, marnując tyle stuprocentowych okazji, że w ciągu tych dziewięciu spotkań straciliśmy przez to już 13 punktów i omal nie odpadliśmy z Pucharu Anglii, potykając się na pierwszej przeszkodzie. W dodatku obaj moi bramkarze zaczęli wpuszczać takie babole, że koczkodan z wodogłowiem spisałby się lepiej.

Podkreślę tylko, że nie oczekuję lekkiej, łatwej i przyjemnej gry. Chcę wyzwań, a osiągając sukcesy z klubem chcę czuć, że na nie zapracowałem. Niestety czymś takim nie mogę nazwać ewidentnych błędów silnika meczowego, które sztucznie podwyższają poziom trudności. Napastnik trzy lub więcej razy pod rząd wychodzi sam na sam i za każdym razem ładuje prosto w golkipera, poprawiając mu dobitką pod żebra? Chyba tylko w 8. Lidze Mistrzów.

 

Może jeszcze dziś, a z całą pewnością jutro pobieram oficjalny patch, który miał naprawić niedociągnięcia, i biorę się za poważną karierę :) 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...