Skocz do zawartości

I Hercules kupa, gdy menedżer dupa


Fenomen

Rekomendowane odpowiedzi

Grudzień 2021:

 

Segunda Division:

17/42, 04.12.2021, [12] Albacete – [9] Hercules, 0:2 (Jona x2)

18/42, 12.12.2021, [8] Hercules – [15] Sporting Gijon, 1:0 (Cristo)

19/42, 19.12.2021, [7] Hercules – [14] Eibar, 2:1 (Hernando, Martinez)

 

Towarzyskie:

29.12.2021, Hercules – Alcorcon, 3:0 (Dieguez, Martinez, Concha)

 

W grudniu rozegraliśmy tylko trzy mecze ligowe, ale za to jakie! Przed świętami zanotowaliśmy komplet zwycięstw, czego efektem była też nagroda menedżera miesiąca. Cieszy szczególnie fakt, że zarówno w meczach z Albacete, jak i Sportingiem Gijon, udało nam się zachować czyste konto. Co również ważne, w obu tych spotkaniach zdominowaliśmy rywala będąc ekipą wyraźnie lepszą i nie dając rywalowi nawet specjalnie możliwości dojścia do głosu.

 

Na koniec roku, już po świętach, rozegraliśmy jeden mecz sparingowy, aby zachować rytm meczowy wśród najważniejszych zawodników. Wynik uzyskany z Alcorcon nie ma co prawda znaczenia, ale z kronikarskiego obowiązku wspomnę, że gładko wygraliśmy 3:0, a swojego pierwszego gola w barwach Herculesa, póki co w nieoficjalnym meczu, zdobył Dieguez.

Odnośnik do komentarza

Styczeń 2022:

 

Transfery do klubu:

Rulo (HIS, 26, D/WB L) <= Alcorcon, 51 tys.

 

Transfery z klubu:

Arturo => Zaragoza, 1,5 mln

Arnau Comas => Las Palmas, 2,5 mln 

Jaime Seoane => Deportivo, 700 tys.

 

Wypożyczenia z klubu:

Saul, Kiko Garcia => Yeciano

Alejandro Tari => Jumilla

Domingo Madrigal => Formentera

Vincent Mas => Izarra

 

Segunda Division:

20/42, 05.01.2022, [20] Tenerife – [7] Hercules, 0:0

21/42, 08.01.2022, [8] Hercules – [13] Rayo, 1:1 (Cristo)

22/42, 16.01.2022, [8] Hercules – [3] Granada, 2:0 (Martinez x2)

23/42, 23.01.2022, [6] Osasuna – [7] Hercules, 1:2 (Jona, Mortimer)

24/42, 30.01.2022, [21] Pontevedra – [6] Hercules, 1:3 (Bustos x2, Jona)

 

Na początku roku otworzyło się okienko transferowe, które nas na koniec bardzo mocno zabolało. Straciliśmy w nim bowiem aż trzech piłkarzy, z czego dwóch kluczowych, fundamentalnych dla budowanej przeze mnie ekipy. Odeszli bowiem zarówno Arturo, jak i Comas, czyli liderzy obu naszych formacji. Arturo w barwach Alicante rozegrał 103 mecze, w których strzelił 13 goli i zanotował 8 asyst, podczas gdy Comas może się pochwalić bilansem 105 meczów, 5 goli i 3 asyst. Konieczne zatem stało się znalezienie dla nich następców, tak samo zresztą jak dla Antunesa, aby wzmocnić konkurencję na lewej obronie. Udało się tylko to ostatnie i nasz klub zasilił boczny obrońca z Alcorcon, Rulo. Kosztował nas grosze i raczej nie zanosi się, aby miał wygryźć ze składu Jimeneza, ale dla mnie najważniejsze jest, jeśli będzie on w stanie od czasu do czasu go zastąpić i zdobyć tym samym kilkaset minut gry.

 

Mimo tych wszystkich osłabień, niespecjalnie było je widać na boisku. W styczniu rozegraliśmy pięć meczów, z których wygraliśmytrzy , a dwa  zremisowaliśmy – na początku roku z Tenerife i w kolejnym tygodniu z Rayo. Potem z meczu na mecz było lepiej. Ograliśmy Granadę po recitalu Martineza, który zdobył obie bramki, w tym jedną pięknie wykonując rzut wolny. W całym meczu oddaliśmy aż 21 strzałów podczas gdy rywal nie oddał ani jednej celnej próby. Te liczby najlepiej pokazują przebieg tamtego spotkania. Potem odnieśliśmy bardzo cenne zwycięstwo w Nawarrze, pokonując tamtejszą Osasunę, by na koniec miesiąca ograć pewnie Pontevedrę, którą podejmowaliśmy na wyjeździe rezerwowym składem, a mimo to nie daliśmy sobie wyszarpać wygranej. To jest ten czas, kiedy wychodz nam praktycznie wszystko. Pytanie tylko brzmi – jak długo to potrwa?

 

 

Tabela ligowa na półmetku sezonu:

 

 

| Pos   | Inf   | Team              | Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag    | GD    | Pts   | 

| 1st   |       | Barcelona B       | 21    | 13    | 4     | 4     | 40    | 17    | 23    | 43    | 

| 2nd   |       | Alavés            | 21    | 11    | 7     | 3     | 41    | 19    | 22    | 40    | 

| 3rd   |       | Granada           | 21    | 12    | 4     | 5     | 29    | 17    | 12    | 40    | 

| 4th   |       | Coruña            | 21    | 11    | 6     | 4     | 29    | 15    | 14    | 39    | 

| 5th   |       | Valencia B        | 21    | 11    | 6     | 4     | 29    | 18    | 11    | 39    | 

| 6th   |       | Osasuna           | 21    | 10    | 8     | 3     | 33    | 21    | 12    | 38    | 

| 7th   |       | Mallorca          | 21    | 10    | 7     | 4     | 30    | 20    | 10    | 37    | 

| 8th   |       | H. Alicante       | 21    | 9     | 7     | 5     | 33    | 19    | 14    | 34    | 

| 9th   |       | Zaragoza          | 21    | 10    | 4     | 7     | 28    | 26    | 2     | 34    | 

| 10th  |       | Lugo              | 21    | 10    | 3     | 8     | 29    | 32    | -3    | 33    | 

| 11th  |       | Albacete          | 21    | 8     | 6     | 7     | 26    | 21    | 5     | 30    | 

| 12th  |       | Oviedo            | 21    | 8     | 5     | 8     | 24    | 26    | -2    | 29    | 

| 13th  |       | Eibar             | 21    | 7     | 4     | 10    | 19    | 25    | -6    | 25    | 

| 14th  |       | Vallecano         | 21    | 5     | 9     | 7     | 26    | 30    | -4    | 24    | 

| 15th  |       | S. Gijon          | 21    | 6     | 5     | 10    | 26    | 31    | -5    | 23    | 

| 16th  |       | Numantia          | 21    | 5     | 7     | 9     | 22    | 31    | -9    | 22    | 

| 17th  |       | Cartagena         | 21    | 6     | 3     | 12    | 26    | 35    | -9    | 21    | 

| 18th  |       | Almería           | 21    | 4     | 8     | 9     | 19    | 33    | -14   | 20    | 

| 19th  |       | R. Madrid B       | 21    | 5     | 4     | 12    | 17    | 31    | -14   | 19    | 

| 20th  |       | Tenerife          | 21    | 4     | 5     | 12    | 20    | 34    | -14   | 17    | 

| 21st  |       | Pontevedra        | 21    | 5     | 2     | 14    | 18    | 40    | -22   | 17    | 

| 22nd  |       | Murcia            | 21    | 2     | 4     | 15    | 13    | 36    | -23   | 10    | 

 

[/spoiler[

 

Odnośnik do komentarza

Luty 2022:

 

Segunda Division:

25/42, 06.02.2022, [6] Hercules – [7] Mallorca, 1:3 (Martinez)

26/42, 13.02.2022, [6] Hercules – [9] Zaragoza, 0:0

27/42, 20.02.2022, [19] Almeria – [6] Hercules, 0:1 (Jona)

28/42, 27.02.2022, [11] Real Madryt B – [6] Hercules, 1:0

 

No I niestety nie potrwało to zbyt długo, bo nasze wyniki w lutym brutalnie sprowadziły nas na ziemię. Zaczęło się od zawstydzającej porażki u siebie z Mallorką aż 1:3. Co gorsza, ten gwałt na Herculesie odbywał się w moje urodziny... Potem nie było specjalnie lepiej, bo tylko bezbramkowo zremisowaliśmy z Zaragozą. Niestety trudno powiedzieć, aby ten remis nie był sprawiedliwym wynikiem, bo był. Obie ekipy zagrały dramatycznie słabo i ten podział punktów sprawiedliwie oddaje przebieg spotkania. Potem przyszła co prawda wygrana nad Almerią, ale trudno powiedzieć, aby miał to być znak nowych czasów i lepszej gry w kolejnych tygodniach, skoro bezpośrednio po tym meczu przegraliśmy w Madrycie z rezerwami Realu Madryt.

 

Trochę nas te wyniki oddaliły od strefy barażowej walczącej o awans do Primera, ale sytuacja cały czas jeszcze jeszcze otwarta i na pewno my też nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa. Mam tylko nadzieję, że w przeciwieństwie do poprzednich sezonów, tym razem zepniemy poślad na ostatnie miesiące kampanii i będziemy nadal regularnie punktować, zamiast regularnie przegrywać.

Odnośnik do komentarza

Marzec 2022:

 

Segunda Division:

29/42, 05.03.2022, [6] Hercules – [17] Oviedo, 0:0

30/42, 12.03.2022, [7] Hercules – [22] Murcia, 1:0 (Olabe)

31/42, 26.03.2022, [21] Cartagena – [6] Hercules, 1:4 (Martinez, Concha, Benito, Kaptoum)

32/42, 30.03.2022, [3] Deportivo – [6] Hercules, 2:0

 

W marcu jakby coś delikatnie dygnęło i zaczęło zwiastować poprawe naszej gry w kolejnych meczach. Remis z Oviedo może tego jeszcze tak do końca nie pokazuje, ale pamiętajmym że z ekipą z Oviedo nigdy nie gra nam się łatwo. Potem jednak wygraliśmy z Murcią, okupując tamto zwycięstwo jednak poważną kontuzją Mortimera, którego prawdopodobnie w tym sezonie już na boisku nie zobaczymy.

 

Następnie ograliśmy dość pewnie Cartagenę na wyjeździe. Ekipie gospodarzy nie pomógł nawet dość mocny zaciąg z Herculesa w osobie Emany, Paredesa oraz Yeboaha. Mecz był dla nas wyjątkowo łatwy i przyjemny, a prawdziwym jego bohaterem został zapomniany już nieco Benito, który rozegrał pełne 90 minut, w czasie których nie tylko wpisał się na listę strzelców, ale też dwukrotnie asystował przy golach kolegów. Szkoda tylko, że już kilka tygodni wcześniej podpisał kontrakt z Logrones i na prawie Bosmana zmieni klub podczas najbliższego lata.

 

Na koniec jednak na ziemię sprowadziło nas Deportivo, które pewnie nas ograło, będąc drużyną wyraźnie lepszą. Wygrana La Corunii mogła być znacznie bardziej okazała, gdyby Quique nie zmarnował rzutu karnego w drugiej połowie.

Odnośnik do komentarza

Kwiecień 2022:

 

Segunda Division:

33/42, 03.04.2022, [6] Hercules – [1] Alaves, 0:0

34/42, 10.04.2022, [14] Numancia – [6] Hercules, 2:0

35/42, 16.04.2022, [6] Hercules – [7] Valencia B, 2:1 (Martinez x2)

36/42, 24.04.2022, [2] Barcelona B – [5] Hercules, 1:3 (Olabe, Cristo, Serrano)

 

Kwiecień zaczęliśmy od ciężko wywalczonego przed własną publicznością remisu w meczu z Alaves, które podobnie jak w meczu rundy jesiennej, postawiło nam bardzo trudne warunki. W następnym meczu przegraliśmy z Numancią, rozgrywając jeden z najgorszych meczów ligowych w tym sezonie. Dość powiedzieć, że w całym spotkaniu oddaliśmy tylko sześć strzałów na bramkę, z czego zaledwie jeden okazał się celny.  Potem jednak przyszła poprawa w naszej grze i ewidentna zwyżka formy. Najpierw ograliśmy u siebie rezerwy Valencii, by potem w najlepszym chyba meczu Herculesa pod moją wodzą ograć rezerwy Barcelony na Miniestadi!

 

Spotkanie to miało dość dziwny przebieg. W pierwszej połowie graliśmy bardzo zachowawczo.  Zawodnicy rywala zaś sprawiali wrażenie poddenerwowanych, czego efektem były seryjnie łapane w pierwszej połowie żółte kartki. Gdy sędzia zagwizdał na przerwę, gospodarze mieli na swoim koncie już pięć takich indywidualnych upomnień. W efekcie postanowiłem zaryzykować, zagrać odważniej w drugiej połowie i próbować dłużej utrzymywać się przy piłce, co miało zmuszać rywali do agresywniejszych odbiorów, a w konsekwencji fauli i być może kartek wykluczających ich z gry. Gospodarze jednak, nie chcąc faulować i się osłabiać, zostawiali nam bardzo duże pole gry i pozwalali na swobodne konstruowanie akcji ofensywnych. Efektem tego były trzy gole strzelone po przerwie, które odwróciły losy meczu i dały nam zwycięstwo.

 

Na koniec kwietnia moja praca w Herculesie została doceniona i zostałem nagrodzony nowym kontraktem. Na jego mocy będę zarabiał 7 tysięcy euro tygodniowo. Jeśli zaś awansujemy do La Liga, dostanę 15% podwyżkę. W przypadku jednak spadku do Segunda B, moja pensje zostanie obcięta o 25%.

Odnośnik do komentarza

Maj 2022:

 

Segunda Division:

37/42, 01.05.2022, [9] Sporting Gijon – [5] Hercules, 3:2 (Cristo, Olabe)

38/42, 08.05.2022, [5] Hercules – [12] Lugo, 0:0

39/42, 15.05.2022, [6] Hercules – [18] Albacete, 3:0 (Torras, Jona, Bustos)

40/42, 21.04.2022, [13] Eibar – [6] Hercules, 4:0

41/42, 28.04.2022, [6] Hercules – [16] Tenerife, 1:1 (Serrano)

 

Miałem cichą nadzieję, że po wygranej nad rezerwami Barcelony rozprawimy się bez kłopotów z kolejnymi przeciwnikami, niesieni falą entuzjazmu. Niestety nic takiego się nie stało i już w następnym meczu, a pierwszym majowym, doznaliśmy porażki ze Sportingiem Gijon. Mimo prowadzenia 2:1, nie daliśmy rady go utrzymać i ostatecznie to gospodarze mogli się cieszyć z wygranej. Potem przyszedł zaledwie remis z Lugo, mimo że przez całe spotkanie dominowaliśmy, stwarzaliśmy sobie sytuacje i strzelaliśmy na bramkę przeciwnika, ale bez rezultatu. Poprawa przyszła dopiero w następnej serii spotkań, w której pokonaliśmy Albacete i już niemal na pewno zagwarantowaliśmy sobie udział w barażach o awans do Primera. Nawet wstydliwa porażka z Eibar, jakiej doznaliśmy w następnej serii spotkań tego już nie zmieni. Choć trzeba przyznać, że zagraliśmy naprawdę fatalne zawody i gospodarze w pełni zasłużenie wysoko nas ograli.

 

Na koniec miesiąca zanotowaliśmy jeszcze tylko remis z Teneryfą przed własną publicznością, ale naprawdę już tylko kataklizm mógłby nas pozbawić możliwości wzięcia udziału w barażach o awans. Na jedną kolejkę przed końcem mamy bowiem dwa punkty przewagi nad Mallorką oraz trzy nad Sportingiem Gijon. Tylko nasza porażka z Rayo i wygrane zarówno Mallorki, jak i Sportingu mogłyby nas pozbawić udziału w barażach.

Odnośnik do komentarza

Czerwiec 2022:

 

Segunda Division:

42/42, 05.06.2022, [15] Rayo – [6] Hercules, 0:1 (Serrano)

 

Baraże o awans:

1 runda, 08.06.2022, Hercules – Osasuna, 2:0 (Bustos, Olabe)

1 runda, 12.06.2022, Osasuna – Hercules, 3:2 (Torras, Cristo)

2 runda, 15.06.2022, Mallorca – Hercules, 1:1 (Cristo)

2 runda, 19.06.2022, Hercules – Mallorca, 3:0 (Olabe, Jona, Martinez)

 

W ostatnim meczu sezonu zasadniczego dość pewnie ograliśmy Rayo po golu Serrano, który wyraźnie odżył w końcówce sezonu i tym samym już bez nerwowego spoglądania na inne wyniki ligowe w ostatniej kolejce mogliśmy się przygotowywać do baraży o awans do Primera Division.

 

W losowaniu par 1 rundy los skojarzył nas z Osasuną, z którą mamy całkiem dobre wspomnienia z tego sezonu ligowego. Okazało się, że tamte wyniki nie były przypadkowe i znów rywal z północy Hiszpanii nie postanowił nam ekstremalnie trudnych warunków. W pierwszym meczu pewnie wygraliśmy 2:0, a w rewanżu tylko po pierwszych 30 minutach było nerwowo, kiedy gospodarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie, które wyrównywało stan rywalizacji. Na początku drugiej połowy zdobyliśmy jednak gola kontaktowego, który odwracał stan rywalizacji, a gdy po chwili jeszcze sędzia wyrzucił z boiska pomocnika gospodarzy, Garrido, który obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę, czułem, że nic złego już nam w tym meczu się nie wydarzy. Gospodarze co prawda zdołali jeszcze strzelić trzeciego gola, ale przewaga bamek zdobytych na wyjeździe i tak wciąż premiowała Herculesa, a gdy w samej końcówce Cristo huknął w okienko z prawego narożnika pola karnego stało się jasne, że zagramy w finale baraży.

 

A w tych czekał na nas już dużo poważniejszy (i też dużo bardziej niewygodny) rywal w postaci Mallorki, z którą nie udało nam się ani razu wygrać w tym sezonie zasadniczym. Teraz zaś w barażach pierwszy mecz zakończył się remisem 1:1, a spotkanie obfitowało w okazje bramkowe z obu stron. W rewanżu zaś nie wiedzieć czemu, goście zupełnie nie potrafili się nam przeciwstawić i był to jeden z łatwiejszych naszych meczów w tym sezonie. Chociaż do przerwy żadne gole nie padły, to egzekucja, którą rywalom zaserwowaliśmy w drugich czterdziestu pięciu minutach nie pozostawiła wątpliwości, która z ekip w tym dwumeczu była lepsza. Dla nas to zaś oznaczało powrót do hiszpańskiej elity po dziesięciu latach tułania się po niższych ligach!


Tabela ligowa na koniec sezonu:


| Pos   | Inf   | Team              | Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag    | GD    | Pts   | 

| 1st   | C     | Alavés            | 42    | 25    | 13    | 4     | 78    | 34    | 44    | 88    |        

| 2nd   |       | Barcelona B       | 42    | 24    | 11    | 7     | 73    | 38    | 35    | 83    |        

| 3rd   | P     | Coruña            | 42    | 23    | 12    | 7     | 64    | 33    | 31    | 81    |        

| 4th   | Pl    | Granada           | 42    | 21    | 13    | 8     | 52    | 32    | 20    | 76    |        

| 5th   | Pl    | Atlético Pamplona | 42    | 19    | 14    | 9     | 67    | 47    | 20    | 71    |        

| 6th   | Pl    | H. Alicante       | 42    | 19    | 12    | 11    | 59    | 40    | 19    | 69    |        

| 7th   |       | Valencia B        | 42    | 18    | 14    | 10    | 58    | 44    | 14    | 68    |        

| 8th   | Pl    | Mallorca          | 42    | 18    | 13    | 11    | 66    | 53    | 13    | 67    |        

| 9th   |       | S. Gijon          | 42    | 18    | 9     | 15    | 73    | 59    | 14    | 63    |        

| 10th  |       | Zaragoza          | 42    | 16    | 11    | 15    | 57    | 57    | 0     | 59    |        

| 11th  |       | R. Madrid B       | 42    | 17    | 7     | 18    | 49    | 49    | 0     | 58    |        

| 12th  |       | Lugo              | 42    | 17    | 7     | 18    | 48    | 54    | -6    | 58    |        

| 13th  |       | Eibar             | 42    | 16    | 10    | 16    | 54    | 52    | 2     | 58    |        

| 14th  |       | Numantia          | 42    | 13    | 12    | 17    | 47    | 55    | -8    | 51    |        

| 15th  |       | Vallecano         | 42    | 11    | 17    | 14    | 55    | 64    | -9    | 50    |        

| 16th  |       | Tenerife          | 42    | 11    | 15    | 16    | 47    | 54    | -7    | 48    |        

| 17th  |       | Oviedo            | 42    | 13    | 9     | 20    | 41    | 59    | -18   | 48    |        

| 18th  |       | Albacete          | 42    | 12    | 10    | 20    | 53    | 60    | -7    | 46    |        

| 19th  | R     | Almería           | 42    | 9     | 13    | 20    | 37    | 63    | -26   | 40    |        

| 20th  | R     | Pontevedra        | 42    | 10    | 6     | 26    | 54    | 90    | -36   | 36    |        

| 21st  | R     | Cartagena         | 42    | 8     | 6     | 28    | 38    | 81    | -43   | 30    |        

| 22nd  | R     | Murcia            | 42    | 4     | 6     | 32    | 32    | 84    | -52   | 18    |        

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Podsumowanie sezonu

 

Po pierwszych kilku spotkaniach tego sezonu wydawało się, że zamiast walki o awans, będzie dramatyczna walka o utrzymanie. Wtedy jednak podjąłęm decyzję o zmianie naszej taktyki, przy jednoczesnym zachowaniu ustawienia 4-2-3-1. Efekty przyszły bardzo szybko i finał jest taki, że po wygranych barażach o awans w przyszłym sezonie zameldujemy się w La Liga. Nie sposób zatem ocenić tego sezonu inaczej, niż jako udany. Z drugiej jednak strony zdaję sobie sprawę, że mieliśmy dużo szczęścia, że mimo tak wąskiej kadry udało się osiągnąć cel. Wystarczyłaby jedna poważniejsza kontuzja któregoś ze stoperów i leżelibyśmy na całej linii. Niestety w minionym sezonie nie udało nam się zbudować zbilansowanej kadry, więc awans cieszy tym bardziej, choć pierwiastek szczęścia w tym wszystkim jest naprawdę duży. Aby jednak nie polecieć z hukiem z powrotem do Segunda Division, konieczne będą spore wzmocnienia w kolejnym sezonie. W ich dopięciu pomóc ma jedenastomilionowy budżet transferowy oraz prawie 200 tys euro, które tygodniowo możemy przeznaczyć na pensje.

 

 

Bramkarze:

 

Ismael Falcon (HIS, 38, 9,25 tys.) – 11 / 15 / 2 / 0 / 0 / 0 / 990 / 6.75

Alfonso Herrero (HIS, 28, 225 tys.) – 37 / 33 / 18 / 0 / 0 / 0 / 3330 / 6.88

 

Na bramce sytuacja się jakoś specjalnie nie zmieniła w stosunku do poprzedniego sezonu. Nadal podstawowym wyborem był Herrero, a jego zmiennikiem Falcon, który jednak otrzymał zupełnie niemało szans. Babol, który popełnił w meczu z Numancią jednak zamknął jego karierę w Herculesie i po tamtym meczu został wystawiony na listę transferową, by kilka tygodni później poinformować mnie, że zdecydował się po sezonie odejść na emeryturę. Mam już jednak dla niego nastepcę. Będzie nim, a jakżeby inaczej – bramkarz rezerw Atletico Madryt, więc pewna ciągłość zostanie zachowana. Herrero jednak nie ma się czego obawiać. Pozostanie on podstawowym wyborem między słupki w kolejnym sezonie.

 

 

Prawi obrońcy:

 

Juanjo Nieto (HIS, 27, 86 tys.) – 39 / 0 / 5 / 1 / 8 / 0 / 3310 / 6.98

Amadou Traore (MAL, 19, 8A / 0G, 70 tys.) – 15 / 0 / 5 / 0 / 2 / 1 / 908 / 6.89

 

Niestety na prawej obronie wcale nie było tak dobrze, jakby się mogło wydawać. Niby do gry Nieto trudno się przyczepić. Hiszpan zanotował kolejny udany sezon i chętnie go zatrzymam w kadrze na kolejny sezon. Problem jest jednak z Traore, który miał się harmonijnie rozwijać i pewnie tak by było, gdyby nie kontuzja, której nabawił się w zimie i która wyeliminowała go z gry na praktycznie całą rundę wiosenną, a gdy już wrócił na mecze barażowe, to i tak został podkradnięty przez selekcjonera reprezentacji Mali. W efekcie Traore w minionym sezonie zagrał dużo mniej w stosunku do moich oczekiwań wobec niego, a kontuzja też zahamowała nieco jego rozwój. Następny sezon pewnie zatem będzie kluczowy dla oceny jego przydatności w drużynie, bo będzie to już trzeci rok, kiedy Malijczyk jest z nami.

 

 

Lewi obrońcy:

 

Adrian Jimenez (HIS, 29, 275 tys.) – 44 / 0 / 2 / 6 / 5 / 0 / 3635 / 7.07

Rulo (HIS, 26, 86 tys.) – 13 / 0 / 1 / 0 / 2 / 0 / 854 / 6.93

 

W tym sezonie na lewej obronie zaszły pewne zmiany. Przede wszystkim sprzedany został Paredes, a jego miejsce zajął Antunes. Portugalczyk był z nami jednak tylko przez kilka miesięcy i na początku stycznia znów musiałem szukać lewego obrońcy, który mógłby od czasu do czasu zastąpić Jimeneza. Ostatecznie znalazłem takowego w Alcorcon i na wiosnę był już z nami Rulo, który okazał się zupełnie przydatnym lateralem. Kosztował niewiele, a grał naprawdę dobrze i z przyjemnością zostawie go na kolejny sezon, aby od czasu do czasu zastąpił na lewej obronie naszego podstawowego laterala i dał mu odrobinę wytchnienia. Fajnie by było jednak poszukać jakiegoś utalentowanego lewego obrońcę, który mógłby sie ogrywać w rezerwach, bo nikogo takiego nie mamy w juniorach, a Jimenezowi za rok stuknie trzydziestka.

 

 

Środkowi obrońcy:

 

Adrian Dieguez (HIS, 26, 200 tys.) – 33 / 0 / 0 / 1 / 0 / 0 / 0 / 2734 / 6.97

Manu Hernando (HIS, 23, 400 tys.) – 41 / 1 / 1 / 1 /3 / 0 / 3509 / 7.07

 

W środku obrony na początku sezonu mieliśmy trzech stoperów i wydawało się, że to w zupełności wystarczy na nasze potrzeby w zakończonym właśnie sezonie. Okazało się jednak, że zimą opuścił nas Comas i zostaliśmy tylko z dwójką stoperów. I to nowych, z których każdy do klubu przyszedł przed sezonem. Wystarczyło zatem dosłownie kilka miesięcy, aby kompletnie wywrócić do góry nogami naszą formację środka obrony. Na szczęście jednak zarówno Hernando, jak i Dieguez bardzo dobrze wkomponowali się w naszą drużynę i byli skałą nie do przejścia. Hernando przez cały sezon, a Dieguez głównie w drugiej jej części, gdy musiał zastąpić Comasa. Na pewno jednak trzeba będzie kupić przynajmniej jednego wysokiej klasy stopera. Chciałbym, żeby dołączył też drugi, młody i utalentowany, który mógłby się ogrywać u boku starszych kolegów. Jednym z kandydatów do tej roli jest nasz wychowanek, Alejandro Pastor. 

Odnośnik do komentarza

Defensywni pomocnicy:

 

Albert Torras (HIS, 26, 650 tys.) – 32 / 3 / 3 / 1 / 7 / 0 / 2264 / 6.92

Diego Benito (HIS, 33, 625) – 17 / 1 / 2 / 1 / 1 / 0 / 782 / 6.88

 

Na pozycji defensywnego pomocnika miałem przede wszystkim Torrasa, ale też nierzadko na tej pozycji występował czy to Kaptotum, czy Olabe, a pod koniec sezonu głównie odkurzony, a wczesniej zapomniany Benito, który już był prawie obiema nogami poza klubem po poprzednim sezonie, a tymczasem zanotował jeszcze w tym prawie 800 minut. Torras na pewno z nami zostanie. Benito na pewno odejdzie na prawie Bosmana, bo już podpisał nowy kontrakt z Logrones. Konieczne zatem będzie znalezienie defensywnego pomocnika, który mógłby Torrasa nieco odciążyć. Jedną z opcji do wzmocnienia tej formacji w następnym sezonie jest nasz wychowanek Vincent Fernandez.

 

 

Środkowi pomocnicy:

 

Wilfrid Kaptoum (KAM, 25, 4A / 0G, 235 tys.,) – 33 / 2 / 0 / 0 / 1 / 0 / 1163 / 6.86

Roberto Olabe (HIS, 26, 600 tys.) – 26 / 5 / 2 / 0 / 2 / 0 / 1893 / 6.97

 

Wsród środkowych pomocników mógłbym, oprócz wspomnianej dwójki wymienić też czy to Benito, czy Collado, choć tak naprawdę żaden z nich nie był podstawowym wyborem. Po odejściu Arturo na tej pozycji grywał głównie Collado, ale stracił miejsce w składzie na rzecz Olabe, który okazał się być bardzo przydatnym pomocnikiem, głównie w grze ofensywnej. Ma on bowiem tę łatwość wbiegania do pierwszej linii w decydującej fazie akcji, gdy trzeba dostawić nogę i zamknąć akcję ze skrzydła. W efekcie może on się pochwalić aż pięcioma golami, wszystkimi strzelonymi już na wiosnę, gdy wywalczył sobie pewny plac. Kaptoum pozostaje użyteczną zapchajdziurą i jeśli zechce zostać na kolejny rok, ja bardzo chętnie go pozostawię.  

 

 

Ofensywni pomocnicy:

 

Alex Serrano (HIS, 27, 425 tys.) – 27 / 4 / 0 / 1 / 2 / 0 / 1631 / 6.92

Alex Collado (HIS, 23, 1,2 mln) – 29 / 0 / 1 / 0 / 3 / 1 / 1863 / 6.80

 

Sprowadzony przed sezonem Collado miał być naszą największą gwiazdą, a okazał się największym chyba rozczarowaniem minionego sezonu. Piłkarz z najwyższą pensją, rozgrywający, który zakończył sezon bez choćby jednego gola i z raptem jedną asystą. Na początku sezonu grał wysoko, na pozycji Serrano, ale stracił tam miejsce na rzecz Cristo. Potem zaś próbowałem go upchnąć obok Torrasa w środku pola, ale i tam znalazł się lepszy od niego Olabe. W efekcie pod koniec sezonu Collado już tylko wchodził z ławki na podmęczonego rywala, zastępując czy to Serrano, czy Cristo, czy Olabe, a najczęściej to Conchę na prawym skrzydle. Zainteresowanie jego usługami wyraża Sporting Gijon i mam nadzieję, że uda się Alexa sprzedać, bo u nas w klubie to on się w ogóle nie sprawdził.

 

 

Prawi skrzydłowi:

 

David Concha (HIS, 25, 725 tys.) – 36 / 1 / 8 / 0 / 6 / 0 / 2807 / 6.97

Nils Mortimer (HIS, 21, 110 tys.) – 23 / 7 / 1 / 3 / 2 / 1 / 1086 / 6.92

 

Po odejściu Yeboaha i przede wszystkim (dość niespodziewanym jednak) Moyano, prawe skrzydło stało się królestwem Conchy, który grał tam praktycznie wszystko, choć rzadko kiedy w pełnym wymiarze czasowym. Czasem na tej pozycji zastępował go też Mortimer, ale ten się połamał w zimie i na wiosnę praktycznie nie grał. Pod koniec sezonu jeszcze próbowałem rotować Conchę z Collado, ale Katalończyk na boisku na tej pozycji pojawiał się wyłącznie w charakterze rezerwowego. W efekcie wydaje się, że konieczne będzie sprowadzenie drugiego prawoskrzydłowego, który będzie stanowił realną konkurencję dla Conchy. Chyba, że wreszcie będę mógł liczyć na Mortimera, bo póki co to gość pozostaje jednak dość dużą niewiadomą.

 

 

Lewi skrzydłowi:

 

Borja Martinez (HIS, 28, 375 tys.) – 37 / 11 / 3 / 3 / 2 / 0 / 2733 / 7.05

Alvaro Bustos (HIS, 26, 9 tys.) – 34 / 6 / 4 / 2 / 3 / 0 / 1713 / 6.90

 

Na lewej flance miałem w tym sezonie dość duży komfort. Martinez zagrał chyba swój najlepszy sezon w życiu, osiągając dwucyfrową liczbę strzelonych bramek, do których dołożył też kilka asyst. Co jednak ważne, miał on realne wsparcie i alternatywę w osobie Bustosa. Czegoś takiego właśnie brakowało mi na prawym skrzydle. Kiedykolwiek nie wystawiałem Alvaro, ten odwdzięczał się dobrą grą, bramkami i asystami. Niestety, jego zdaniem, grał za mało i nie chce przedłużyć kontraktu. Jeszcze negocjujemy, ale wydaje się, że to ostatnie chwile Bustosa w Herculesie, a szkoda, bo chętnie bym go zostawił na kolejny sezon. Jeśli odejdzie z końcem kontraktu, konieczne będzie znalezienie innego lewoskrzydłowego, który będzie stanowił konkurencję dla Martineza.

 

 

Napastnicy:

 

Jona (HON, 33, 49A / 16G, 74 tys.) – 40 / 15 / 6 / 4 / 1 / 0 / 2735 / 6.88

Cristo (HIS, 24, 1,4 mln) – 44 / 12 / 4 / 4 / 5 / 0 / 2850 / 6.95

 

Sprowadzony przed sezonem Cristo miał być bardziej alternatywą dla Serrano na pozycji ofensywnego pomocnika, ale potem się okazało, że znacznie lepiej czuje się on na szpicy, dlatego stanowił bardziej wsparcie i alternatywę dla Jony. Zwłaszcza, że Honduranin, który zanotował bardzo udaną rundę jesienną, na wiosnę zgasł zupełnie i nie licząc drugiego z finałów z Mallorką w barażach, zdobył w rundzie wiosennej jedynie dwie bramki. No i teraz mam zagwozdkę, czy dać jeszcze Honduraninowi szansę jako podstawowemu napastnikowi w kolejnym sezonie w Primera, czy jednak szukać innego titulara. To, co tym bardziej nie przemawia za Joną jest fakt, że bardzo opuścił się na treningach i wydaje się już być po prostu dużo słabszym napastnikiem. Mam już zakontraktowanego jednego snajpera z rezerw Tenerife, ale wydaje się, że będę jeszcze szukał jakiegoś prawdziwego killera, którym mógłbym wzmocnić tę formację. W rezerwach jest też bardzo utalentowany Mas, ale to raczej nie jest gość, na barkach którego mógłbym oprzeć cały ciężar zdobywania bramek dla Herculesa w następnym sezonie.

Odnośnik do komentarza

Lipiec 2022:

 

Transfery do klubu:

Miguel San Roman (HIS, 24, GK) <= Atletico Madryt B, free transfer,

Gueladio Diaby (HIS, 18, D/WB R) <= Atletico Madryt B, free transfer,

Ivan Vega (HIS, 18, AM L) <= Almeria, free transfer,

Joel (HIS, 24, AM RL) <= Levante B, free transfer

Stiven Hyseni (ALB, 18, 4A / 0G, D/WB L) <= Partizani, free transfer

Andoni Tascon (HIS, 24, AM RL / ST) <= Tenerife B, 96 tys.

Jose Luiz Rodriguez (PAN, 24, 48A / 8G, AM/F RLC) <= Istra 1961, 235 tys.

 

Transfery z klubu:

Diego Benito, Imanol Artola => Logrones, free transfer

 

Wypożyczenia z klubu:

Alejandro Tari => Burgos

Carlos Zapico => Jumila

Carlos Maria Bernal => Zamora

Marc, Sergio Urkiza => Panya Arrabal

 

Towarzyskie:

14.07.2022, Hercules – Albacete, 2:1 (Olabe, Torras)

18.07.2022, Mallorca – Hercules, 2:2 (Jona, Kaptoum)

20.07.2022, Hercules – Freiburg, 3:1 (Jona, Hernando, Kaptoum)

22.07.2022, Oviedo – Hercules, 0:2 (Rodriguez, Diaby)

26.07.2022, Eupen – Hercules, 0:3 (Rodriguez, Diaby, Kaptoum)

 

Z początkiem lipca rozpoczęliśmy proces wzmacniania drużyny. Wzmocnienia były konieczne, aby w ogóle myśleć o utrzymaniu się w La Liga, której poziom jest dużo wyższy niż Liga adelante. Trzeba było przede wszystkim wzmocnić obronę oraz te formacje, które prawdopodobnie zostaną osłabione w wyniku transferów z klubu.

 

Pierwszym z zawodników, którzy dołaczyli do ekipy jest bramkarz rezerw Atletico Madryt, San Roman, który nie miał szans na regularne (czy jakiekolwiek) występy w pierwszej drużynie Los Colchoneros, dlatego zgodził się przywdziewać niebieskie barwy. Dołączył on do nas na prawie Bosmana, a zatem nie kosztował ani grosza. Kolejnym z graczy, którzy dołączyli w taki sam sposób i z tego samego klubu jest Gueladio Diaby, Hiszpan z gwinejskimi korzeniami, który od początku pobierał piłkarskie nauki w szkółce Atletico Madryt. Nie jest może aż tak utalentowany, jak nasz Traore, ale spokojnie powinien być w stanie z nim rywalizować.

 

Następny ważny transfer to były piłkarz rezerw Levante – Joel, który trafił do nas, aby wzmocnić obie flanki w ofensywie. To nominalny lewoskrzydłowy, ale gra po przeciwnej stronie boiska też nie stanowi dla niego wielkiego problemu, dlatego powinien on dać nam sporo możliwości podczas konstruowania składu. Tymczasem drugie skrzydło, wobec coraz bardziej prawdopodobnego odejścia Conchy, o którego walczy Kadyks, wzmocnił Panamczyk, Jose Rodriguez, którego moi skauci wypatrzyli aż w Chorwacji.

 

Środek ataku zaś został wzmocniony piłkarzem rezerw Teneryfy, Andoni Tasconem, który zdaniem naszych skautów, jest niezwykle skutecznym i wartościowym piłkarzem. Ja tak do końca do Andoniego przekonany nie jestem, ale postanowiłem zaufać w tym przypadku skautom, bo wzmocnienia do ataku są konieczne z racji postępującego wieku Jony. Ostatnim dość ważnym wzmocnieniem w lipcu było sprowadzenie wychowanka Partizani Tirana, albańskiego laterala, Stivena Hyseniego. Ten młody, niezwykle utalentowany boczny obrońca grywa głównie na lewej obronie i będzie stanowił konkurencję dla Jimeneza, bo mam nadzieję, że Rulo jednak uda się sprzedać.

 

Warto wspomnieć, że kadra skautów została wzmocniona jednym dość głośnym niegdyś nazwiskiem. Otóż nowym skautem Herculesa został Ricardo Quaresma.

Odnośnik do komentarza

Sierpień 2022:

 

Transfery do klubu:

Nicolas Schiappacasse (WŁO, 23, 10u21-A / 3G, AM/F RLC) <= Sporting Gijon, 600 tys.

Alex Carbonell (HIS, 24, DM/M/AM C) <= Almeria, 475 tys.

Modibo Sagnan (FRA, 24, 3u21-A / 0G, D/DM C) <= Girona, 875 tys.

Rares Flueras (RUM, 24, 8A / 1G, AM/F RLC) <= Sevilla B, 600 tys.

Josua Mejias (WEN, 24, 25A / 0G, D C) <= Leganes B, 2,1 mln

 

Transfery z klubu:

David Concha => Cadiz, 1,5 mln

Amadou Traore => Celta, 500 tys.

 

Wypożyczenia z klubu:

Josep Domenech, Jose Vincente Guzman, Guillermo Juan, Simeon Ibrahim => San Francisco CD

Vincent Mas => Guijuelo

 

La Liga:

1/38, 01.08.2022, Villarreal – Hercules, 3:3 (Olabe, Martinez, Torras)

2/38, 06.08.2022, [8] Hercules – [12] Leganes, 0:0

3/38, 13.08.2022, [9] Hercules – [4] Real Madryt, 1:1 (Hernando)

4/38, 21.08.2022, [18] Valladolid – [10] Hercules, 3:2 (Cala [og], Carbonell)

5/38, 27.08.2022, [9] Real Sociedad – [12] Hercules, 5:2 (Rodriguez x2)

 

Ponieważ sezon 2022/2023 startuje o blisko miesiąc wcześniej niż zwykle w związku z rozrywanym w zimie mundialem w Katarze, konieczne było szybkie sfinalizowanie pozostałych transferów. I tak zaraz na początku sierpnia do klubu dołączył Nicolas Schiappacasse – włoski napastnik ze Sportingu Gijon, który zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie w naszych bezpośrednich starciach w zeszłym sezonie, dlatego postanowiłem go kupić. I pech chce, że niedługo po jego przybyciu doznał on paskudnej kontuzji, która eliminuje go z gry na ponad osiem miesięcy. Nicolas wróci do gry zatem najwcześniej w marcu, a my nadal potrzebujemy napastnika, bo sami Jona i Tascon to raczej za mało.

 

Dlatego też sięgnąłęm po rumuńskiego napastnika rezerw Sewilli, który w minionym sezonie spisywał się naprawdę nieźle (17 bramek w 36 meczach). Nie był tani, ale mam nadzieję, że da nam odpowednio dużo jakości i przede wszystkim skuteczności pod bramką przeciwnika. To kolejny piłkarz z doświadczeniem reprezentacyjnym, jakiego sprowadzamy do klubu. Ekipa Herculesa staje się coraz bardziej międzynarodowa.

 

Środek obrony został wzmocniony w końcu dwoma kolejnym transferami. Odpowiednio z Girony i rezerw Leganes dołączyli do nas Modibo Sagnan oraz Josua Mejias. Obaj już z jakimś międzynarodowym reprezentacyjnym doświadczeniem. Wydaje się, że to Wenezuelczyk będzie podstawowym partnerem Hernando w środku obrony, ale utalentowany Francuz też na pewno dostanie swoje szanse.

 

Ostatnim transferem do klubu było sprowadzenie Alexa Carbonella. Nie był to najpilniejszy transfer, ale na Collado specjalnie nie liczę i cały czas mam nadzieję, że niedługo uda się Katalończyka sprzedać, a Carbonell, nota bene kolega Collado z czasów gry w rezerwach Barcelony, wydaje się być dużo lepszym piłkarzem. Na pewno jest bardziej ograny, bo ma za sobą już między innymi po dwa sezony w barwach Almerii i Cordoby i ponad 140 meczów w dorosłym futbolu na koncie.

 

Tymczasem do samego końca okienka transferowego walczyłem o  utrzymanie w klubie Conchy oraz Traore, odsyłając potencjalnych kupców do klauzuli odstępnego. Tę w końcu jednak one osiągneły i w efekcie Traore trafił za pół miliona do Celty, a Concha za milion więcej do Kadyksu.

 

Na rozpoczęcie sezonu ligowego pokazaliśmy się z naprawdę dobrej strony, startując od trzech remisów, w tym wyjątkowo cennych, wywalczonych najpierw na Estadio de la Ceramica w lokalnych derbach rejonu, a potem u siebie z wielkim Realem Madryt (któremu gola strzelil, a jakże, wychowanek tego klubu). Potem już tak różowo nie było i dwie kolejne porażki oraz aż osiem straconych bramek nieco ostudziły nasze rozpalone głowy, ale mam nadzieję, że w kolejnych meczach ustabilizujemy formę i poprawimy grę w defensywie.

Odnośnik do komentarza

Wrzesień 2022:

 

La Liga:

6/38, 11.09.2022, [14] Hercules – [11] Espanyol, 1:0 (Torras)

7/38, 19.09.2022, [12] Hercules – [16] Girona, 2:3 (Mortimer, Serrano)

8/38, 23.09.2022, [12] Las Palmas – [13] Hercules, 1:0

 

Copa del Rey:

07.09.2022, Ferrol – Hercules, 0:1 (Jona)

 

Szósta kolejka La Liga wreszcie przyniosła zwycięstwo i wyczekiwane długo trzy punkty. Naszą pierwszą ofiarą w tym sezonie stał się Espanyol, co mnie, kibica Barcelony, cieszy szczególnie. Strasznie jednak szkoda, że nie udało się tamtej wygranej przekuć w ciąg lepszych wyników w kolejnych spotkaniach, bo zarówno spotkanie z Gironą, jak i potem z Las Palmas spokojnie były do wygrania, a tymczasem zakończyły się naszymi porażkami.

 

Boli zwłaszcza ta przegrana z Katalończykami, bo tam mecz naprawdę układał się po naszej myśli. Dwukrotnie wychodziliśmy w nim na prowadzenie i goście dwukrotnie potrafili doprowadzić do remisu, a zwycięskiego gola strzelili z rzutu karnego podyktowanego w... 95 minucie meczu.

 

We wrześniu zainaugurowaliśmy też zmagania w Pucharze Króla meczem z Ferrol w drugiej rundzie rozgrywek. Spotkanie to okazało się dla nas dużo trudniejsze niż przypuszczałem. Mimo wystawienia rezerwowego składu spodziewałem się łatwej wygranej nad trzecioligowcem, a jednak dopiero wprowadzony po przerwie na boisko Jona zdobył jedynego, zwycięskiego dla nas gola na 10 minut przed końcem regulaminowego czasu gry. W 3 rundzie spotkamy się z drużyną Alaves.

Odnośnik do komentarza

Październik 2022:

 

La Liga:

9/38, 02.10.2022, [2] Atletico Madryt – [14] Hercules, 2:0

10/38, 09.10.2022, [15] Hercules – [9] Levante, 3:3 (Flueras, Rodriguez, Martinez)

11/38, 16.10.2022, [15] Alaves – [16] Hercules, 2:0

12/38, 19.10.2022, [9] Sevilla – [16] Hercules, 3:2 (Rodriguez, Joel)

13/38, 23.10.2022, [16] Hercules – [1] Barcelona, 0:2

14/38, 30.10.2022, [17] Hercules – [20] Deportivo, 3:0 (Martinez x3)

 

Copa del Rey:

3 runda, 12.10.2022, Alaves – Hercules, 0:1 (Mortimer)

4 runda, 26.10.2022, Hercules – Huesca, 2:3 (Carbonell, Mortimer)

 

Październik to czas ostatnich meczów przed rozpoczęciem mundialu, dlatego rozegraliśmy w tym miesiącu aż sześć meczów ligowych plus mecze pucharowe. W lidze niestety szło nam jak po grudzie i po wygranej z Espanyolem w morale zespołu nie zostało już ani śladu. Z sześciu rozgrywanych w październiku meczów jeden tylko zremisowaliśmy, a cztery solidarnie przegraliśmy, a dopiero na zakończenie miesiąca ograliśmy Deportivo, które wydaje się być zdecydowanie najgorszą ekipą w tym sezonie w La Liga.

 

Oczywiście trudno było oczekiwać, że powalczymy jak równy z równym z Atletico Madryt, ale porażka np. z Alaves, zwłaszcza po tym, w jaki sposób zakończył się rozgrywany trzy dni wcześniej mecz w 3 rundzie Pucharu Króla, już pozostawiła duży niesmak. Z drugiej strony kalendarz nam zbytnio nie sprzyjał, bo w październiku też mierzyliśmy się z Barceloną oraz na wyjeździe z Sewillą, z którą i tak zagraliśmy przez pięć kwadransów znakomite zawody, dwukrotnie wychodząc w nim na prowadzenie. Szkoda tylko, że ostatni kwadrans wyglądał podobnie jak ten z Gironą. Znów zabrakło nam być może umiejętności, ale chyba przede wszystkim koncentracji, aby dowieźć korzystny wynik do końca spotkania. Zresztą podobnie było we wcześniejszym meczu z Levante, gdzie wydawało się, że gol Rodrigueza z 86 minuty na pewno da nam zwycięstwo. Nic z tego, bo goście wyrównali minutę potem i musieliśmy sie wówczas zadowolić remisem.

 

W 3 rundzie Pucharu Króla pokonaliśmy, grając rezerwowym składem Alaves, ale nasza przygoda z tymi rozgrywkami zakończyła się dwa tygodnie później kiedy dość niespodziewanie przegraliśmy na własnym boisku z drugoligową Hueską. W przeciwieństwie jednak do ligowych meczów z Gironą oraz Sewillą, tym razem praktycznie przez całe spotkanie goniliśmy wynik, ale bez skutku i ostatecznie to rywal z Kraju Basków awansował do nastepnej rundy.

Odnośnik do komentarza

Listopad 2022:

 

Mundial rozgrywany w Katarze przypadł Francuzom, którzy w wielkim finale pokonali w rzutach karnych Hiszpanię 4-1. W regulaminowym czasie gry i dogrywce utrzymał się remis 1:1, ale próbę nerwów w konkursie jedenastek lepiej przetrwali Francuzi. U Hiiszpanii nie trafiali Thiago i Ramos, a strzelił Mariano. U Francuzów trafiali Pogba, Mbappe, Giroud i Aouar.

W meczu o 3 miejsce Włochy pokonały Brazylię 1:1, 3-2 w karnych. Strzelali dla Włochów Insigne, Bonucci, Florenzi. Nie trafiali Pellegri, Veratti. Dla Brazylii trafiali Artur i Coutinho. Nie trafiali Rodrygo, Paulinho, Militao.

 

Jednym reprezentantem Herculesa na mundialu był zawodnik reprezentacji Hondurasu – Jona, który rozegrał komplet minut w meczach fazy grupowej po czym, jak łatwo przypuszczać, spakował się i po trzech porażkach wrócił do Hiszpanii.

Odnośnik do komentarza

Grudzień 2022:

 

Towarzyskie:

11.12.2022, Hercules – Cagliari, 2:0 (Serrano x2)

14.12.2022, Hercules – FC Kopenhaga, 2:2 (Martinez, Kaptoum)

18.12.2022, Hercules – Academica, 2:0 (Martinez x2)

21.12.2022, Hercules – Norymberga, 1:1 (Rodriguez)

 

Podczas gdy reprezentacje narodowe toczyły boje podczas Mistrzostw Świata, my przygotowywaliśmy się do tego, aby skuteczniej walczyć o ligowe punkty po wznowieniu rozgrywek. Zanim piłkarze mieli wrócić z mundialu i sezon miał zostać wznowiony, mieliśmy czas na rozegranie kilku sparingów, które pozwoliłyby nam powrócić do rytmu meczowego.

 

Trzeba przyznać, że wyniki uzyskane w tych sparingach są naprawdę obiecujące. Ograliśmy m. in. takie marki jak Cagliari, czy Academica, a z Kopenhagą, czy Norymbergą wywalczyliśmy remisy. Mam nadzieję, że lepsza forma w sparingach nie jest przypadkiem i zostanie ona również przełożona na mecze ligowe, do których wracamy już po nowym roku.

Odnośnik do komentarza

Styczeń 2023:

 

Transfery do klubu:

Alberto Soro (HIS, 23, M/AM C) <= Lugo, 1,7 mln

 

Transfery z klubu:

Alex Collado => Tenerife, 2 mln

 

Wypożyczenia z klubu:

Vincent Fernandez, Edu => Barakaldo

Kiko Garcia, Jose Luiz Navarro, Domingo Madrigal => A. Sagunto

Samuel Mohammed => Cornella

Domingo Perreira => Alzira

 

La Liga:

15/38, 08.01.2023, [16] Hercules – [4] Valencia, 0:2

16/38, 15.01.2023, [8] Athletic Bilbao – [16] Hercules, 5:0

17/38, 18.01.2023, [7] Betis – [17] Hercules, 2:0

18/38, 22.01.2023, [17] Hercules – [19] Getafe, 1:0 (Torras)

19/38, 25.01.2023, [14] Celta – [16] Hercules, 2:2 (Kaptoum, Joel)

20/38, 29.01.2023, [16] Hercules – [13] Villarreal, 3:1 (Joel x2, Flueras)

 

W styczniu do klubu trafił jeden nowy piłkarz. Ponieważ byłem niezadowolony z gry Christo oraz Serrano, sprowadziłem jeszcze jednego ofensywnego pomocnika, Alberto Soro, który powinien stanowić konkurencję dla wspomnianej dwójki. Poza tym wreszcie udało się sprzedać Collado i to za wcale nie taką małą kasę. Na nasze konto wpłynęło okrągłe 2 mln euro, a piłkarz zasilił barwy Teneryfy.

 

Początek zmagań ligowych w nowym roku pokazał, że forma ze sparingów nijak ma się do ligowej rzeczywistości i po trzech kolejnych porażkach znaleźliśmy się tuż nad strefą spadkową. Z drugiej jednak strony trzeba zauważyć, że mieliśmy trudny kalendarz na początku roku bo zmierzyliśmy się z samymi kandydatami do zajęcia miejsc premiowanych grą w europejskich pucharach. Dlatego prawdziwa weryfikacja naszej formy miała przyjść nieco później w meczach z dolnej połówki tabeli.

 

I tu już było znacznie lepiej. Zaczęliśmy od niezwykle ważnej wygranej z Getafe, która pozwoliła nam nieco odbić się do strefy spadkowej. Potem przyszedł niezwykle cenny remis z Celtą, wywalczony po znakomitym meczu Kaptouma i dwóch bramkach Kameruńczyka. Obu strzelonych zresztą ze stałych fragmentów gry. Pierwszy gol po rzucie karnym, a drugi po rzucie wolnym. Wreszcie w ostatnim meczu ligowym stycznia po chyba naszym najlepszym meczu w tym sezonie ograliśmy Villarreal, a prawdziwym bohaterem tego spotkania został Joel, który choć wszedł na boisko tylko na ostatnie pół godziny, to i tak w tym czasie zdążył strzelić dwa gole, które wydatnie przyczyniły się do wywalczenia przez Hercules trzech oczek.

 

Tabela ligowa na półmetku sezonu:


| Pos   | Inf   | Team               | Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag    | GD    | Pts   | 

| 1st   |       | Barcelona          | 19    | 15    | 1     | 3     | 49    | 15    | 34    | 46    | 

| 2nd   |       | Valencia           | 19    | 14    | 3     | 2     | 37    | 18    | 19    | 45    | 

| 3rd   |       | R. Madrid          | 19    | 14    | 2     | 3     | 38    | 15    | 23    | 44    | 

| 4th   |       | A. Madrid          | 19    | 12    | 4     | 3     | 36    | 16    | 20    | 40    | 

| 5th   |       | Sevilla            | 19    | 9     | 5     | 5     | 32    | 31    | 1     | 32    | 

| 6th   |       | Leganés            | 19    | 9     | 5     | 5     | 28    | 26    | 2     | 32    | 

| 7th   |       | Real Betis         | 19    | 10    | 1     | 8     | 31    | 33    | -2    | 31    | 

| 8th   |       | A. Bilbao          | 19    | 8     | 6     | 5     | 32    | 21    | 11    | 30    | 

| 9th   |       | Levante            | 19    | 8     | 6     | 5     | 43    | 40    | 3     | 30    | 

| 10th  |       | Las Palmas         | 19    | 8     | 3     | 8     | 24    | 22    | 2     | 27    | 

| 11th  |       | Espanyol           | 19    | 6     | 5     | 8     | 27    | 30    | -3    | 23    | 

| 12th  |       | Real Sociedad      | 19    | 5     | 7     | 7     | 24    | 26    | -2    | 22    | 

| 13th  |       | Villarreal         | 19    | 6     | 4     | 9     | 25    | 31    | -6    | 22    | 

| 14th  |       | Celta Vigo         | 19    | 4     | 7     | 8     | 25    | 30    | -5    | 19    | 

| 15th  |       | Alavés             | 19    | 4     | 5     | 10    | 27    | 37    | -10   | 17    | 

| 16th  |       | Girona             | 19    | 4     | 3     | 12    | 24    | 39    | -15   | 15    | 

| 17th  |       | H. Alicante        | 19    | 3     | 5     | 11    | 22    | 39    | -17   | 14    | 

| 18th  |       | Valladolid         | 19    | 4     | 2     | 13    | 22    | 44    | -22   | 14    | 

| 19th  |       | Getafe             | 19    | 3     | 4     | 12    | 13    | 28    | -15   | 13    | 

| 20th  |       | Deportivo La Coruña| 19    | 2     | 6     | 11    | 12    | 30    | -18   | 12    | 

Odnośnik do komentarza

Luty 2023:

 

La Liga:

21/38, 01.02.2023, [1] Real Madryt – [16] Hercules, 4:0

22/38, 05.02.2023, [6] Leganes – [16] Hercules, 3:2 (Kaptoum x2)

23/38, 12.02.2023, [17] Hercules – [18] Valladolid, 3:1 (Kaptoum, Joel x2)

24/38, 15.02.2023, [11] Espanyol – [17] Hercules, 0:3 (Carbonell x2, Joel)

25/38, 18.02.2023, [15] Girona – [16] Hercules, 1:2 (Olabe, Cristo)

26/38, 27.02.2023, [15] Hercules – [10] Real Sociedad, 0:1

 

W lutym ze zmiennym szczęściem kontynuowaliśmy ligową młóckę, wygrywając i przegrywając po równo – po trzy mecze. Najpierw przyszły dwie porażki: z Realem Madryt (wliczona) oraz z bardzo dobrze dysponowaną w tym sezonie ekipą Leganes. Chociaż Leganes w tym sezonie gra naprawdę znacząco powyżej oczekiwań, to i tak wynik jest mylący, bo po godzinie gry prowadziliśmy dwoma golami. Potem jednak zaczął się dramat. Rywal wykorzystywał nasze proste błędy, wynikające z braku koncentracji. A ten brak wynikał chyba z tego, że moi podopieczni za szybko uznali, że mecz jest już wygrany. W efekcie popularne Ogórki w pół godziny odwróciły losy meczu i to z nas, a nie z nich została mizeria.

 

Był to jednak zwiastun naszej lepszej gry, bo w kolejnych trzech meczach odnieśliśmy trzy zwycięstwa, które znacząco nas przybliżają do osiągnięcia celu, jakim jest utrzymanie w tym sezonie. W spotkaniu z Valladolid byliśmy wyraźnie lepsi i w pełni zasłużenie wygraliśmy, a po tym spotkaniu posadę stracił szkoleniowiec Realu – Michel. Potem odnieśliśmy spektakularne zwycięstwo nad Espanyolem na Cornella El Prat, rozgrywając najlepsze jak dotąd zawody pod moją wodzą w meczu ligowym. Bohaterem tamtego spotkania był nie tylko strzelec dwóch goli – Carbonell, ale też Hyseni, który rozegrał chyba swój najlepszy mecz w barwach Herculesa, do skutecznej gry w obronie dorzucając jeszcze asystę. W następnym meczu ograliśmy też na wyjeździe Gironę, biorąc udany rewanż za porażkę w meczu rundy jesiennej, a ciekawostką tego spotkania jest fakt, że strzelcy bramek obdarowali się solidarnie asystami: Olabe przy golu Cristo, a Cristo przy bramce Olabe.

 

Na koniec miesiąca przytrafiła się nam porażka z Realem Sociedad, ale Baskowie w tym sezonie wyraźnie nam nie leżą, więc z trudem, ale zaakceptowałem ten rezultat.

Odnośnik do komentarza

A ja bym powiedział, że wręcz przeciwnie - jak na beniaminka La Liga idzie nam całkiem nieźle :) 

 

 

 

Marzec 2023:

 

La Liga:

27/38, 04.03.2023, [4] Atletico Madryt – [15] Hercules, 2:0

28/38, 12.03.2023, [16] Hercules – [13] Las Palmas, 1:0 (Flueras)

29/38, 26.03.2023, [7] Levante – [16] Hercules, 1:0

30/38, 29.03.2023, [17] Hercules – [9] Sevilla, 1:1 (Rodriguez)

 

W marcu, mimo że mieliśmy do rozegrania tylko cztery mecze, to jednak kalendarz pozostawał ciężki. Graliśmy bowiem na wyjeździe z Atletico Madryt oraz Levante, a u siebie z Las Palmas i Sewillą. Jak można było przypuszczać, o punkty miało być najłatwiej w meczu z Kanaryjczykami i faktycznie to właśnie to spotkanie jako jedyne w marcu udało się wygrać. Wygraną nad Las Palmas poprzedziła porażka z Atletico, a potem przyszła porażka w kolejnym meczu derbowym rejonu, tym razem z Levante. Mecz ten miał dość specyficzny przebieg, bo gospodarze zdobyli gola w pierwszej akcji meczu, a potem już tylko kontrolowali jego przebieg, nie pozwalając nam na zbyt wiele pod swoją bramką.

 

Na koniec przyszło starcie z Sewillą, które po raz kolejny uwydatniło nasz największy mankament w tym sezonie, czyli trudności w utrzymaniu koncentracji przez pełne dziewięćdziesiąt minut. Szybko w tym meczu wyszliśmy na prowadzenie dzięki bramce bezpośrednio z rzutu wolnego w wykonaniu Martineza, ale rywale walczyli potem zaciekle o doprowadzenie do remisu. Sztuka ostatecznie udała im się w doliczonym czasie spotkania, gdy gola na wagę remisu strzelił Munir, a my znów musieliśmy się obejść ze smakiem i zamiast trzech punktów do koszyka wpadł tylko jeden. Ile to już takich meczów w tym sezonie tak sfrajerzyliśmy? Girona, Levante, dwukrotnie Sewilla i Leganes. Ileż z tego byłoby dodatkowych punktów w lidze...

Odnośnik do komentarza

Kwiecień 2023:

 

La Liga:

31/38, 02.04.2023, [2] Barcelona – [17] Hercules, 6:0

32/38, 07.04.2023, [20] Deportivo – [17] Hercules, 1:1 (Cristo)

33/38, 15.04.2023, [17] Hercules – [16] Alaves, 2:0 (Martinez, Diaby)

34/38, 23.04.2023, [16] Hercules – [15] Celta, 3:1 (Olabe, Flueras, Diaby)

35/38, 29.04.2023, [3] Valencia – [16] Hercules, 3:0

 

Mimo nienajlepszej postawy w ostatnich meczach, nasza sytuacja w lidze była dość komfortowa, a po kwietniowych meczach stała się jeszcze lepsza. Co prawda zaczęliśmy od wysokiej porażki z Barceloną na Camp Nou, ale tam spodziewałem się lania, więc nawet wystawiłem rezerwowy skład, aby najlepsi wypoczęli i byli na 110% gotowi na kolejne mecze, które graliśmy z dołem tabeli i które mogły zadecydować o naszym losie w tym sezonie. Z zajmującym ostatnie miejsce w ligowej tabeli i witającym się już powoli z drugą ligą Deportivo zaledwie zremisowaliśmy, ale kolejne dwa mecze przed własną publicznością przyniosły nam dwie wygrane, które znacząco przybliżyły nas do utrzymania. W obu spotkaniach błysnął Diaby, strzelając w każdym z nich po jednej bramce, a w starciu z Celtą również dokładając asystę. Wychowanek Atletico już definitywnie wygrał walkę o prawą obronę z Nieto i jest naszym podstawowym wyborem.

 

Na zakończenie miesiąca przegraliśmy jeszcze mecz derbowy z Walencją, ale nie miał on już aż tak dużego ciężaru gatunkowego, bo po meczu z Celtą mieliśmy już 37 punktów i aż 11 punktóww przewagi nad 18 Gironą. Do utrzymania potrzebowaliśmy zatem jeszcze tylko dwóch punktów w ostatnich trzech meczach i wtedy bez patrzenia się na rywali z dołu tabeli, zapewnilibyśmy sobie utrzymanie.

 

W międzyczasie klub sportowy Hercules jest w trakcie operacji wykupienia przez biznesmena z madrytu - Jose Miguela Garrido za kwotę 48 mln euro. Do konca postepowania nałożone zostało transferowe embargo. Nie wiem też, czy nowy właściciel zdecyduje się na pozostawienie mnie na stanowisku, czy też będzie szukał innego menedżera, więc sytuacja jest nieco niepewna.  

 

Ciekawostka: Alicante jest drugim klubem w La Liga z najwyższym uzyskanym zyskiem w sezonie na poziomie 28 mln euro. Wyprzedza nas tylko Barcelona z zyskiem ok 55 mln.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...