Skocz do zawartości

Śląsk Wrocław


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Krótko - zabrałem po raz pierwszy dziewczę na Śląsk i... no właśnie ;] Chodzące szczęście dla tego klubu ;]

 

Co do samego meczu - bramka dla Motoru padła po bodaj jedynej groźnej akcji lublinian. Wcześniej (do utraty bramki) Śląsk grał nieco nieskutecznie (wiem, wiem, w kontekście tego, co się wydarzyło potem, brzmi to dość... osobliwie) - Łudziński nie mógł się wstrzelić, Imeh piłkę z pięciu metrów posłał wprost w ręce bramkarza. Po utracie bramki nastąpił jednak niesamowity festiwal gry Śląska - siedziałem na trybunie za bramką Janukiewicza, więc ciężko mi stwierdzić, czy karny na pewno był, tym niemniej w przerwie spacerujący w okolicy wejścia na krytą fani Motoru stwierdzili, że karny był. Potem pierwszy gol Klofika i po kilku minutach następny - po fenomenalnym uderzeniu z dystansu. Następnie poprawka Łudzińskiego i żółta kartka dla bramkarza Motoru, Mierzwy, za faul (rzut rękoma pod nogi biegnącego Klofika) na... 35 metrze od własnej bramki. W tym momencie Motor już powinien grać w "9", co mogło skończyć się jeszcze wyższym wynikiem...

 

Drugą połowę rozpoczął Łudziński, potem Szewczuk (kapitalna asysta Imeha, któremu jednak część "kibiców" podziękowała wymownym buczeniem, gdy schodził po ok. 75 minutach gry :|), ponownie Klofik, młody Kaczmarek (debiutujący w zespole wychowanek Śląska - gol z karnego, próba wykonania "Panenki", całkiem całkiem...) oraz dwa razy Krzysiek Ulatowski. Motor nie istniał piłkarsko. Albo Śląsk zagrał tak fenomenalnie...

 

Co do atmosfery na trybunach - na takie mecze chce się przychodzić. Pomijając przyjaźń fanów obu zespołów, ok. 7 tys. ludzi, sztuczne światło, świetny mecz, kapitalna atmosfera, fenomenalne bramki. Heh, cieszę się, że po okresie kopania się po kostkach z zespołami klasy Swornicy Czarnowąsy czy TORu Dobrzeń Wlk. na lekko zdewastowanym obiekcie przy Oporowskiej, teraz można przyjść na przyzwoity (jak na polskie warunki) obiekt i przy sztucznym świetle obejrzeć świetne piłkarskie widowisko...

 

Bramki z niedzielnego meczu...

Odnośnik do komentarza

Meczu nie widziałem, wynik śledziłem w livescorze. O 19 sprawdziłem, Śląsk przegrywał 0:1, po czym udałem się do kościoła na niedzielną mszę. Oczywiście w kościele pomodliłem się o zwycięstwo WKS-u i jaki był efekt to każdy może teraz zobaczyć :) Mogę po meczu śmiało stwierdzić, że Bóg jest Polakiem i kibicuje Śląskowi Wrocław.

Łudziński idzie nam na króla strzelców drugiej ligi, jeszcze kilka takich meczy i kto wie, kto wie.

Ciekaw tylko jestem, jak długo Śląsk wytrzyma takie tempo, bo to już jest dość fajna seria meczy bez porażki (do której dochodzą efektowne zwycięstwa, jak choćby to z Motorem czy wcześniej z Turem)

Odnośnik do komentarza
Krótko - zabrałem po raz pierwszy dziewczę na Śląsk i... no właśnie ;] Chodzące szczęście dla tego klubu ;]

 

Co do atmosfery na trybunach - na takie mecze chce się przychodzić. Pomijając przyjaźń fanów obu zespołów, ok. 7 tys. ludzi, sztuczne światło, świetny mecz, kapitalna atmosfera, fenomenalne bramki. Heh, cieszę się, że po okresie kopania się po kostkach z zespołami klasy Swornicy Czarnowąsy czy TORu Dobrzeń Wlk. na lekko zdewastowanym obiekcie przy Oporowskiej, teraz można przyjść na przyzwoity (jak na polskie warunki) obiekt i przy sztucznym świetle obejrzeć świetne piłkarskie widowisko...

 

ja biorę swoją na Konwiktorską i muszę powiedzieć że passę ma niezłą - 2 rundy i wszystkie mecze na których była wygrane :D jak mówi, że np. nie może iść na mecz, to wtedy zaczynam się bać o wynik ;-) nie była na meczu z ŁKS Łomża i przegrana 2:4 (swoją drogą fenomenalny samobój Mądrego), w tym sezonie z Kmitą 0:0 oraz Podbeskidziem 0:2. ciekawe czy starczy jej szczęścia na mecz z Koroną? :>

 

szczerze mówiąc to Śląsk wygrał tak wysoko na życzenie przyjezdnych z Lublina. karny z kapelusza, 3 bramka była komiczna po prostu, 4 babol, przy 6 centra przez całe pole karne 2 obrońców a napastnik strzela bez żadnego problemu, karny po kolejnym idiotycznym faulu bramkarza, 9 też dzięki niefrasobliwości. fakt faktem, że to Śląsk stwarzał zagrożenie, bramki w większości średnie (poza 5 i 8), ładniejsze były akcje po których bramki nie padły. nie umniejszam oczywiście zasług Śląska - zasłużył na wygraną zdecydowanie.

 

co do atmosfery itp. powiem krótko - duże miasta zasługują na duże i dobre widowiska.

Odnośnik do komentarza

Eh wstyd mi :(

 

Naprawdę mi wstyd. Nie mogliśmy wygrać sobie 2-0? W takim meczu 10-1 :/. Niech strzelają innym zespołom tyle goli ale nie w meczach przyjaźni.

 

No cóż - piłkarze zapowiadali, że na boisku nie będzie taryfy ulgowej. Chociaż to Motor strzelił na 0-1, to ich dalsza gra pozostawiała wiele do życzenia. Niestety beznadziejnie zagrała obrona gości. Pierwszy karny dla nas - okej, może karny mógł być, ale czy był to faul na żółtko? Moim zdaniem nie. Czerwona kartka przesądziła o wyniku.

 

Czerwoną ewidentnie powinien dostać Mierzwa, za interwencję przy linii bocznej w 35 (?) minucie, kiedy to rzucił się z rękami pod nogi rozpędzonego wrocławskiego zawodnika. Sędzia był słaby. Ewidentnie gwizdał "pod Śląsk".

 

Wypada mi tylko przeprosić kibiców Motoru, za tak ambitne podejście naszych piłkarzy do tego meczu ;). Dziękujemy za przyjazd i do zobaczenia w następnej rundzie w Lublinie (o ile zlikwidują te idiotyczne karty kibica u Was).

Odnośnik do komentarza

Faktycznie taki wynik w meczu przyjaźni nie przystoi :P ale była to kulminacja słabej gry obrony Motoru w tym sezonie i co można powiedzieć po takim meczu po za tym, że wstyd przegrać na tym poziomie aż 1:10. Ale lepiej ze Śląskiem niż kimś innym. Łatwiej będzie przełknąć gorzką pigułkę. Za tydzień wyjazd do Gdyni i jeżeli nie będzie 150% walki to znowu rozjadą nas jak walec. Trzeba się pozbierać i walczyć.

Odnośnik do komentarza
Wypada mi tylko przeprosić kibiców Motoru, za tak ambitne podejście naszych piłkarzy do tego meczu wink.gif. Dziękujemy za przyjazd i do zobaczenia w następnej rundzie w Lublinie (o ile zlikwidują te idiotyczne karty kibica u Was).

 

A tam, nasi piłkarze grali wg zasady Złotej Bramki... czyli wygraliśmy ;):D.

 

Co do następnej rundy - widzimy się w Lublinie niezależnie od tego czy zlikwidują karty czy nie - pogrzejecie się z nami pod bramą najwyżej, w końcu to będzie maj a nie taka Syberia jak wczoraj :D :D :D. Ajajajajajjj, już nie mogę się doczekać tego meczu...

 

Dziękuję wszystkim kibicom Śląska za wczorajszą gościnę, oraz przekazuję specjalne podziękowania dla Guliego od całego UM za załatwienie nici ;)...

Odnośnik do komentarza

Lechia Gdańsk została nowym liderem 2. ligi. Od kiedy zespół objął Dariusz Kubicki "biało-zieloni" nie przegrali ani jednego meczu.

 

Lechia Gdańsk - Śląsk Wrocław 3:1 (1:0)

 

 

REKLAMA Czytaj dalej

 

 

 

Bramki: 1:0 Piotr Wiśniewski (14), 2:0 Maciej Rogalski (72), 3:0 Maciej Rogalski (86), 3:1 Tomasz Szewczuk (90).

 

Żółte kartki - Lechia Gdańsk: Arkadiusz Miklosik. Śląsk Wrocław: Benjamin Imeh, Patryk Klofik, Zbigniew Wójcik, Wojciech Górski, Petr Pokorny.

 

Sędzia: Marcin Roguski (Warszawa). Widzów 4 000.

 

 

Tym razem mecz przyjazni nie dla nas ;(

Odnośnik do komentarza

Czasem sie zastanawiam czy trafiam aby na pewno na dobry stadion. Lechia, po objeciu przez Kubickiego, jest praktycznie nie do powstrzymania i niszczy wszystkich po kolei. Moglo sie wydawac, ze ze Slaskiem bedzie naprawde ciezko, a skonczylo sie jak sie skonczylo... zreszta gdyby padlo i 5:1 to tez nikt nie powinien miec wtedy pretensji. Co do waszego asa z 10 na plecach... czy on potrafi robic cos poza przewracaniem sie (niezaleznie od sytuacji) i jeczeniem sedziemu? :]

 

Ludzi z początku ilosc wrecz mizerna (nie wiecej niz trzy tysiace), z czasem sytuacja ulegla zmianie i te 5000, w porywach 5500 moze by dalo rade policzyc. Jak na mecz tego typu - ... no ale termin wespol z pogoda zrobily swoje.

Odnośnik do komentarza
Co do waszego asa z 10 na plecach... czy on potrafi robic cos poza przewracaniem sie (niezaleznie od sytuacji) i jeczeniem sedziemu? :]

 

Tak, żalić się, że kibice na niego gwiżdżą kiedy schodzi z boiska, bo ma średnio 3-4 "setki" w ciągu spotaknia i ani jednej nie wykorzystuje. ;)

 

Jego obrońcy mówią, że ma kilka asyst. Ale po cholerę nam napastnik, który od czasu do czasu ma asystę? Dla mnie ten zawodnik jest pierwszy do odstrzału. Najsłabszy zawodnik Śląska, który od czasu do czasu coś pobiega. Jedyne co mu wychodzi, to zastawianie się tyłkiem i odpychanie rywala (jest silny fizycznie - to fakt), ale jezeli chodzi o wykorzystywanie sytaucji strzeleckich, to jest ona minimalna.

 

Umie poza tym pokazywać środkowy palec zarówno kibicom swojego zespołu jak i kibicom rywala, potrafi tak inteligentnie cieszyć się ze zdobytej bramki (owszem, takie też rzadko, ale się zdarzają), że zaranbia za to żółtą (w konswekwencji czerwoną kartkę). Ponadto potrafi perfekcyjnie wpierdzielać się do wykonywania rzutu karnego (przykład z ubiegłego sezonu, Polkowice), zabierając na siłę piłkę koledze z drużyny - Szewczukowi, po czym niemiłosiernie partoląc doskonałą sytuację, żeby wyrównać stan meczu (przegrywaliśmy i skończyło się 0-1).

 

Osobiście go nie lubię. Wolę, żeby w jego miejsce grał Polak. Dam przykład z meczu z Motorem (10-1). Imeh grął do 65 minuty i miał 2 stuprocentowe sytuacje. Strzał głową z 5 metrów (obronił Mierzwa, bo piłka trafiła prosto w niego) oraz sytuację sam na sam z bramkarzem, w której uderzył z całej siły, zamiast lekko - technicznie i trafił w bramkarza. Zmiennik Imeha - Ulatowski zagrał 25 minut i zdobył dwa gole oraz wywalczył rzut karny.

 

Gdyby Imeh wykorzystywał chociaż 15% sytuacji, jakie ma podczas wielu spotkań, to mielibyśmy o kilka punktów więcej.

Odnośnik do komentarza

Wiemy już jak będzie wyglądał nowy stadion Śląska :piwo: :piwo: :piwo:

 

Wiemy, kto zaprojektuje stadion na wrocławskich Maślicach

 

Biuro JSK Architekci z Warszawy wygrali w konkursie na realizację stadionu na wrocławskich Maślicach. Komisja wybierała spośród 15 nadesłanych propozycji. - Ten projekt wygrał jednogłośnie ale to był ciężki wybór - przyznaje architekt miejski Piotr Fokczyński.

Zwycięscy architekci nie przyjechali na ogłoszenie wyników. Jednak we Wrocławiu są znani, bowiem firma JSK realizuje terminal lotniczy na Strachowicach. Koszty bodowy stadionu oszacowano na 500 mln zł.

 

źródło: http://www.radioram.pl/

 

Zdjęcia zwycięskiego projektu z forum SCC użytkownika nitrograd

 

http://img67.imageshack.us/img67/2653/80597016fo2.jpg

 

http://img81.imageshack.us/img81/5296/78168257xd4.jpg

 

http://img130.imageshack.us/img130/2476/60830379jz9.jpg

 

:piwo:

 

W ich portfolio jest wykonanie projektów:

- Berlin (o2-World-Arena)

- Dusseldorf (LTU Arena)

- Frankfurt nad Menem (Waldstadion)

 

:jupi:

Odnośnik do komentarza

Dzięki nitrograd'owi z forum SCC pozostałem prace, które brały udział w konkursie:

 

Kopler Weicher II nagroda

 

http://img219.imageshack.us/img219/2360/drugapj8.jpg

 

Consultor III nagroda

 

http://img50.imageshack.us/img50/4844/trzeciagz8.jpg

 

Maćków I wyróżnienie

 

http://img160.imageshack.us/img160/8977/41771756we1.jpg

 

Wirth + Wirth II wyróżnienie

 

http://img221.imageshack.us/img221/4294/60004818nd1.jpg

 

Kuryłowicz III wyróżnienie

 

http://img231.imageshack.us/img231/2935/29095306wt7.jpg

Odnośnik do komentarza
Wrocławski stadion, jak chiński lampion

 

W sobotę rozstrzygnięto konkurs na projekt architektoniczny wrocławskiego stadionu na piłkarskie mistrzostwa Europy w 2012 roku. Zwyciężył obiekt przypominający kształtem chiński lampion. W całości osłonięty zostanie przezroczystą pokrywą z włókna szklanego, którą w zależności od meczu będzie można rozświetlać w dowolnych barwach - na przykład narodowych.

 

Zwycięski projekt opracowała niemiecka firma J.S.K., która wcześniej była autorem obiektu w Duesseldorfie zbudowanego na piłkarskie mistrzostwa świata, a teraz rozbudowuje wrocławski terminal lotniczy.

 

Stadion pomieści 44 tysiące widzów. Jego koszt jest szacowany na 466 milionów złotych. Obiekt stanie na wrocławskich Maślicach, na 21 hektarowej działce przy ulicy Drzymały. Do finału konkursu na projekt stadionu komisja zakwalifikowała 15 prac. Wizja firmy J.S.K. zwyciężyła jednogłośnie. Za swoją autorską pracę J.S.K otrzyma 5-10 procent z 466 mln złotych. W skład komisji weszli przedstawiciele wrocławskiego Urzędu Miejskiego, architekci oraz dwaj niemieccy specjaliści współpracujący wcześniej przy budowie stadionów w Monachium, Berlinie, Wolfsburgu, Gelsenkirchen, Moskwie i Zagrzebiu.

 

-To jest to, o czym marzyliśmy - mówił zadowolony prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz. - Stadion jest bardzo funkcjonalny, oprócz meczów piłkarskich, organizować będziemy tam wielkie koncerty muzyczne. W kompleksie stadionu znajdą się miejsca na biura, sale konferencyjne i restauracje - opowiadał Dutkiewicz.

 

Swoją konstrukcją stadion przypomina chiński lampion. Trybuny zbudowane będą z betonu i stali, a całość osłonięta zostanie przezroczystą pokrywą z włókna szklanego. Przezroczysty będzie również dach obiektu, który osłoni wszystkie miejsca dla widzów. Taki projekt pozwoli na całkowite oświetlenie stadionu z zewnątrz w dowolnych barwach.

 

- Kiedy mecze będzie rozgrywał Śląsk Wrocław stadion rozświecił się na zielono- biało -czerwono, a kiedy zagra tu reprezentacja Polski, na biało- czerwono - tłumaczył Dutkiewicz.

 

Rozświetlony obiekt będzie widoczny z bardzo daleka. Podobne rozwiązania iluminacyjne zastosowano między innymi na jednym z najnowocześniejszych stadionów świata - Allianz Arena w Monachium. Wysokość obiektu wyniesie około 35 metrów, a trybuny będą wznosiły nad murawą boiska pod takim kątem, że widoczność z trybun będzie doskonała.

 

- Wierzę, że ten obiekt stanie się nowym architektonicznym symbolem Wrocławia. Do konkursu zgłoszono wiele efektownych projektów, ale niektóre z nich ocierały się o efekciarstwo. Zwycięski jest i efektowny i funkcjonalny- obrazowo opowiadał Piotr Fokczyński, architekt miejski Wrocławia.

 

Teraz rozpoczną się przygotowania budowlane i prace geologiczne. Budowa stadionu ruszy w połowie 2008. Zakończenie przewidziane jest na jesień 2010.

 

Wrocław jest jednym z miast organizatorów Piłkarskich Mistrzostw Europy w 2012, które przeprowadzone będą w Polsce i na Ukrainie. W Polsce, oprócz Wrocławia, mecze rozgrywane będą w Warszawie, Gdańsku i Poznaniu. Poznań na Euro 2012 modernizuje istniejący już stadion Lecha, Warszawa i Gdańsk na razie mają tylko wytypowane miejsca, na których zbudowane będą nowe obiekty.

 

Super !!! Będzie podświetlany w barwach zielono-biało-czerwonych :piwo:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...