Skocz do zawartości

Wiosenny livescore piłkarski


Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, Brudinho napisał:

suIkXEM.jpg

 

Punkt kulminacyjny całego dwumeczu.

Po pierwsze to była druga taka sytuacja Dembele w tamtym meczu, więc nie.

Po drugie Liverpool i tak nadrobił 4-0, a coś czuję, że z tak złamaną Barcą i w dogrywce by sobie poradzili.

Po trzecie i w tym meczu Barca miała świetne okazje, chyba nawet w pierwszej połowie mieli piłkę w polu karnym przy 4 zawodnikach Barcy i 3 Liverpoolu i Messi się zadryblował na 11 metrze.

Po czwarte fajnie, że nie było w tych meczach żadnych kontrowersji - Barca przegrała ten dwumecz czysto sportowo. Była gorszym zespołem i tyle.

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
21 minut temu, Reaper napisał:

Po pierwsze to była druga taka sytuacja Dembele w tamtym meczu, więc nie.

Po drugie Liverpool i tak nadrobił 4-0, a coś czuję, że z tak złamaną Barcą i w dogrywce by sobie poradzili.

Po trzecie i w tym meczu Barca miała świetne okazje, chyba nawet w pierwszej połowie mieli piłkę w polu karnym przy 4 zawodnikach Barcy i 3 Liverpoolu i Messi się zadryblował na 11 metrze.

Po czwarte fajnie, że nie było w tych meczach żadnych kontrowersji - Barca przegrała ten dwumecz czysto sportowo. Była gorszym zespołem i tyle.

 

Po pierwsze musieliby strzelić 5 bramek. A sytuacji w tym meczu na 5 nie mieli za dużo :P Biorąc pod uwagę, że 3 wypracowała Barcelona.

Po drugie zgodzę się, Barcelona była złamana

Po trzecie ten mecz to takie odbicie lustrzane pierwszego spotkania, najbardziej żal tej właśnie sytuacji Messiego. 

Po czwarte wszędzie musisz wsadzać ten kontrowersyjny Real? A poważnie, to fakt. Pokazuje to poziom walki Barcelony, bo Suarez nie miał się nawet gdzie wypierdolić :keke: 

Odnośnik do komentarza

Dla mnie Liverpool był tak zmotywowany, a Barcelona była tak bezjajeczna, że ile by musiał nastrzelać, to by strzelił. Nie wiem kto odpowiada za to, że zespół - jak z Romą - wychodzi na mecz, a jego jedynym celem jest strzelenie jednej bramki. Jeden plan na mecz, zero planu B. Podejrzewam, że Valverde tak to wykoncypował. Ponadto nie wyciągnął żadnych wniosków z pierwszego meczu, żadnych. Wystawił ten sam skład jakby nie docierało do niego, że tylko cud i ter Stegen spowodowało, że nie było w ryj na Camp Nou. Oczywiście najłatwiej wskazać na trenera, albo to, że przekleństwem Barcelony jest pierwszy mecz u siebie, ale przecież i PSG, i Juventus zrobił z nich marmeladę w pierwszym meczu na wyjeździe, a trenerem był Lucho. Zobaczmy wyniki fazy pucharowej z trzech ostatnich sezonów: 0-4 z PSG, 0-3 z Juve, 0-3 z Romą i 0-4 z Liverpoolem. Więc wychodzi, że ten zespół ma coś z głową jeśli chodzi o LM. Żaden z tzw. Wielkich Klubów w Europie nie dostaje tak spektakularnie w ryj od trzech sezonów.

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

Dokladnie. Dlatego ja nie winie wylacznie Valverde. Nawet mi go troche zal, ze trafil do druzyny schylkowych karier Pique, Busquetsa, czy Alby. Te tluste koty nie maja juz w sobie motywacji na wygrywanie wielkich rzeczy, bo i dlaczego mieliby ja miec, skoro wszystkie trofea maja juz w gablocie? Potrzebna jest zmiana pokolenia. Bez tego nie ma co liczyc na zwyciestwo w LM ani w przyszlym roku, ani w nastepnych. i nie ma znaczenia, czy przy tych pilkarzach bedzie zespol trenowal Valverde, Guardiola, czy Klopp.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Fenomen napisał:

Te tluste koty nie maja juz w sobie motywacji na wygrywanie wielkich rzeczy, bo i dlaczego mieliby ja miec, skoro wszystkie trofea maja juz w gablocie?

A skąd ją brali piłkarze Realu wygrywając rok po roku LM?

Odnośnik do komentarza

Co racja to racja, Ronaldo akurat jest prawdziwym liderem, z niepohamowaną potrzebą wygrywania i bycia najlepszym - stąd te jego frustracje na boisku czy płacze. Ewidentnie coś mu nie styka pod kopułą, dzięki czemu osiągnął (osiąga) tyle.

 

2 godziny temu, me_who napisał:

Więc wychodzi, że ten zespół ma coś z głową jeśli chodzi o LM. Żaden z tzw. Wielkich Klubów w Europie nie dostaje tak spektakularnie w ryj od trzech sezonów.

Pokutujecie za posiadanie Suareza w składzie ;) 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Ale też nie sprowadzajmy sukcesów Realu tylko do Cristiano, tak jak nie sprowadzajmy porażki Barcelony tylko do braku motywacji - jakoś przy pierwszym meczu to nie były takie "tłuste koty", a teraz czytam "jak tłuste koty jak Alba (1x LM) mają mieć motywację"...

Taki Milan z początku wieku nie miał jakoś Cristiano, a potrafił osiągać lepsze wyniki w LM od Barcelony - to zresztą tylko przykład, takich drużyn przecież było więcej.

Odnośnik do komentarza

Finały LM:

2016: Navas - Carvajal, Pepe, Ramos, Marcelo - Modrić, Casemiro, Kroos - Bale, Benzema, Ronaldo

2017: Navas - Carvajal, Varane, Ramos, Marcelo - Modrić, Casemiro, Kroos - Isco, Benzema, Ronaldo

2018: Navas - Carvajal, Varane, Ramos, Marcelo - Modrić, Casemiro, Kroos - Isco, Benzema, Ronaldo

 

W tym roku w LM Real głównie grał (po minutach):

2019: Courtoisa - Carvajal, Nacho (Varane), Ramos, Reguillon (Marcelo) - Modrić, Casemiro, Kroos - Vazquez, Benzema, Bale

 

Trzy zmiany do składu z finałów LM, z czego dwóch nie da się liczyć, bo Nacho vs Varane oraz Reguillon vs Marcelo mieli niewielkie różnice w minutach. Więc największa zmiana to Ronaldo out, Vazquez in. No i oczywiście Zidane out, Lopetegui + Solari in, ale jak widać z obecnym zespołem i Zidane się męczy, patrząc po jego obecnych wynikach.

 

Oczywiście, nie jest to pole do analizy zero-jedynkowej, ale subiektywnie oceniam ogrom wkładu Ronaldo w zdobycie 3xLM i automatyczne załamanie drużyny po jego odejściu (połączonym z odejściem Zidane'a -> ale ten odszedł m.in. dlatego, że tracił Ronaldo, a prezes nie wyrażał zgody na rewolucję w składzie, którą wg. Zidane'a ten zespół potrzebuje po odejściu Ronaldo).

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Brudinho napisał:

 

Po pierwsze musieliby strzelić 5 bramek. A sytuacji w tym meczu na 5 nie mieli za dużo :P Biorąc pod uwagę, że 3 wypracowała Barcelona.

Po drugie zgodzę się, Barcelona była złamana

Po trzecie ten mecz to takie odbicie lustrzane pierwszego spotkania, najbardziej żal tej właśnie sytuacji Messiego. 

Po czwarte wszędzie musisz wsadzać ten kontrowersyjny Real? A poważnie, to fakt. Pokazuje to poziom walki Barcelony, bo Suarez nie miał się nawet gdzie wypierdolić :keke: 

 

Nie oceniaj ludzi po sobie. Jesteś jedyną osobą, która ze słowa kontrowersja wędrujesz do Realu :keke: 

Odnośnik do komentarza
  • krzysfiol odpiął i zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...