Skocz do zawartości

Ciekawe gry RPG


frodo

Rekomendowane odpowiedzi

Ja szczerze mówiąc zastanawiam się nad zakupem Xboxa dla samego Fable 2 :] Samą grę określiłbym jako "symulację życia poszukiwacza przygód" :] Na żadnej grze Molyneux'a się jeszcze nie zawiodłem (może trochę na Fable 1) i liczę, że znowu powstanie coś innowacyjnego :)

Odnośnik do komentarza

Właśnie skończyłem Mass Effect i muszę się zgodzić w 100% z tym co napisał me_who. Gra jest świetna i jeżeli to ma być faktycznie trylogia to już czekam na następną część.

 

Zastanawia mnie tylko jak twórcy rozwiążą w kolejnej części kwestie wyboru, który został postawiony przed graczami w jednej z kolejnych misji.

Odnośnik do komentarza
Zastanawia mnie tylko jak twórcy rozwiążą w kolejnej części kwestie wyboru, który został postawiony przed graczami w jednej z kolejnych misji.

 

Chodzi Ci o

Virmir (Ash/Alenko) czy samo zakończenie (Rada/Suweren) i wybór szefa nowej Rady (choć nie wiem co się dzieje, jak ich uratujesz, bo ja dałem sobie z nimi spokój, banda alienowych baranów) :D?

Wydaje mi się, ze watek Żniwiarzy będzie zamknięty, a my jako główny bonzo nowej Rady (zakładając, ze nawet jak ratując Radę ludzie stają się siłą wiodącą) będziemy walczyć poza Trawersem czy Pograniczem.

Cholera wie. Może

bunt Widm? Może wojna ludzie vs wszyscy (niezadowolenie z działań Nowej Rady)

Czytałem wywiad z twórca scenariusza ale oczywiście nic nie zdradził.

Odnośnik do komentarza

Myślę, ze z jakieś 30 godzin albo i trochę więcej jak bardzo będziesz dociekliwy i będziesz chciał skończyć questy zbierackie na przykład.

Ja ostatniego sejwa mam na 29h a zajrzałem na 90% planet. No i do tego - choć już nie z takim czarem można zagrać po raz drugi (są różne wybory, no i sam bohater może być idealistą albo cynikiem - określenie renegat jest wysoce niefortunne imo)

Odnośnik do komentarza
Zastanawia mnie tylko jak twórcy rozwiążą w kolejnej części kwestie wyboru, który został postawiony przed graczami w jednej z kolejnych misji.

 

Chodzi Ci o

Virmir (Ash/Alenko) czy samo zakończenie (Rada/Suweren) i wybór szefa nowej Rady (choć nie wiem co się dzieje, jak ich uratujesz, bo ja dałem sobie z nimi spokój, banda alienowych baranów) :D?

Wydaje mi się, ze watek Żniwiarzy będzie zamknięty, a my jako główny bonzo nowej Rady (zakładając, ze nawet jak ratując Radę ludzie stają się siłą wiodącą) będziemy walczyć poza Trawersem czy Pograniczem.

Cholera wie. Może

bunt Widm? Może wojna ludzie vs wszyscy (niezadowolenie z działań Nowej Rady)

Czytałem wywiad z twórca scenariusza ale oczywiście nic nie zdradził.

 

 

Chodzi o Ash/Alenko. Bo jako że pojawia się wątek miłosny i śmierć jednego z nich, to ciężko będzie żeby się pojawili w kolejnej części.

 

A Rady też nie ratowałem bo mnie wkurwili ;)

 

Odnośnik do komentarza
Zastanawia mnie tylko jak twórcy rozwiążą w kolejnej części kwestie wyboru, który został postawiony przed graczami w jednej z kolejnych misji.

 

Chodzi Ci o

Virmir (Ash/Alenko) czy samo zakończenie (Rada/Suweren) i wybór szefa nowej Rady (choć nie wiem co się dzieje, jak ich uratujesz, bo ja dałem sobie z nimi spokój, banda alienowych baranów) :D?

Wydaje mi się, ze watek Żniwiarzy będzie zamknięty, a my jako główny bonzo nowej Rady (zakładając, ze nawet jak ratując Radę ludzie stają się siłą wiodącą) będziemy walczyć poza Trawersem czy Pograniczem.

Cholera wie. Może

bunt Widm? Może wojna ludzie vs wszyscy (niezadowolenie z działań Nowej Rady)

Czytałem wywiad z twórca scenariusza ale oczywiście nic nie zdradził.

 

 

Chodzi o Ash/Alenko. Bo jako że pojawia się wątek miłosny i śmierć jednego z nich, to ciężko będzie żeby się pojawili w kolejnej części.

 

A Rady też nie ratowałem bo mnie wkurwili ;)

 

 

Też grę przeszedłem. Zajęło mi to jakieś 35 godzin, ale nie przeszedłem chyba tylko 3 misji pobocznych. Pod koniec miałem już dość wykonywania ciągle tych samych czynności. Wyląduj, znajdź artefakt, zniczoną sondę, minerał i wejdź do takiego samego budynku po raz 25 i wykonaj identyczne zadanie... To nie to co Baldurs, Planescape czy nawet KOTORy...

 

Główny wątek fabularny wgniata w ziemię, jest co prawda bardzo epicki i jeżeli komuś to nie odpowiada, to może czuć przesyt tzw. "amerykańskiego sosu i patosu", ale ja lubię oglądać takie sceny...

i nawet gdy w końcówce przywalił w wieżę kawałek Suwerena i wiedziałem, że zaraz z tych gruzów wyjdę, to podobało mi się to jak cholera

 

 

 

A ja uratowałem radę, bo mimo iż rzucali mi kłody pod nogi, ja cały czas byłem idealistą walczącym w dobrej sprawie i nienaginającym zasad - ach, jak byli wdzięczni :) . Oczywiście Alenko poszedł w odstawkę, bo po pierwszej misji już ani razu go nie wziąłem na akcję i gdyby wybór był trudniejszy (wiadomo, że z Ash robiło się to i owo) to i tak by poleciał... nawet gdybym miał do wyboru jego i np. Wrexa. A do romansu wybrałme Ash (mimo iż zimna z niej baba, wojskowa, nie mój typ) bo jakoś nie mogłem się zmusić do sexu z jakąś obcą rasą, która może przyjmować formę kobiety, mężczyzny i każdej innej formy, byle tylko się rozmnożyć. fuj... :)

 

Odnośnik do komentarza

Ja teraz gram kobiałką i do tego "renegatem". Śmieszne uczucie zgrywać zimną sukę :keke: Dobrze, że Różdżka świetnie podłożyła pod nią głos :)

Jaja jak berety jak robiłem rozpierduchę na Cytadeli niczym Boguś Linda w Psach. Nie wyobrażam sobie wątku romansowego i wyboru między Alenko a Liarą :lol: W ogóle jakoś dziwnie grać baba i faceta wyrywać :D Już wolę chyba oddać się w ramiona kosmitki i zobaczyć legendarną "lesbijską" scenę. Jak grałem facetem to chociaż wiadomo było, że trza smalić cholewki do Ash (choć mój idealistyczny królewicz pasował do niej jak pięść do nosa) a teraz moja Zimna Suka nie pasuje do Alenko, choć koleś nie jest taki pacanowaty jak Shepard-Idealista.. No nic. Na Virmirze zostawię Ash samą z bombą - sam(a) pójdę ratować Alenko. Teraz pora ją ukatrupić i zobaczyć spotkanie z Sarenem na dachu (?) bazy.

Jestem też ciekaw co powie Benezja jak nie wezmę Liary do laboratoriów Noverii. No i ukatrupię królową raknii, a co :D

 

Odnośnik do komentarza

A ja se kupilem Obliviona i wymiatam :) Troche mnie szokuje jak ta gra wciaga mimo ze kiedys juz ja przeszedlem... No ale teraz poinstalowalem dodatki i pelny role-play, lacznie z jedzeniem w karczmach, upijaniem sie, rozbieraniem sie do kimania i takie tam pierdolki :) jak sie dobrze wczuc, to fantazja :)

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Po jakimś czasie chciałem wrócić do Planescape: Torment. Mam wersję z Extra Klasyki. Chciałem sobie zainstalować mody (Qwinn's fixpack, Unfinished Business i Qwinn's Torment Tweaks) jednak wydaje mi się, że do poprawnego działania wymagają angielskiej wersji gry. I tu pytanie: czy istnieje jakiś language pack żeby przerobić polską wersję na angielską? A może te mody działają na polskiej wersji, tylko ja coś źle robię? Gra wychodzi do Windowsa przy pierwszej rozmowie z Morte'm.

Odnośnik do komentarza

Właśnie dzisiaj skończyłem Mass Effect. Podobnie jak me_who grałem facetem idealistą i jako szturmowiec (połączenie żołnierza z biotykiem), przy czym skoncentrowałem się raczej na rozwoju w kierunku walki niż biotyki. Gra mi się spodobała zwłaszcza

akcja na Virmirze, chociaż jazda z Torianem też była mocna.

Poświęciłem Kaidana, bo potrzebowałem żołnierza, czyli Ash, którą zresztą wyrwałem. Rada mnie wkurzała od samego początku i cały czas miałem wobec nich postawę negatywną i nie uratowałem sukinsynów.

 

Generalnie grałem z Tali jako ekspertem od elektroniki + Ashley jako żołnierz albo Liara jako biotyk w zależności od tego z kim miałem walczyć. Biotyka ułatwia zadanie zwłaszcza w ciasnych pomieszczeniach z dużą ilością przeciwników. Rzut, podniesienie czy osobliwość dają cenny czas pozwalający na wykończenie przeciwnika. Teraz będę próbował gry jako kobieta renegat i ze specjalnością szpieg (żołnierz + inżynier)

 

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Wczoraj sobie pooglądałem trochę Hyper i relację z targów w Lipsku i m.in. pokazali wywiad z jakąś fiszą z BioWare, który mówił o nowym projekcie tegoż genialnego studia pt. Dragon Age: Origins. Z tego co ten pan mówił - wiadomo, że MUSIAŁ mówić w samych superlatywach, ale co tam - wyłania się obraz gry na którą warto chyba czekać. Generalnie ma to być powrót do Baldurs Gate, oczywiście trochę pozmieniany, ale generalnie jest to ukłon w kierunku tamtego legendarnego tytułu i jego fanów. Główną siłą gry ma być fabuła - ponoć najlepsza w histori BioWare (jesli to prawda, to już leżę, ale chyba zawsze się tak mówi ;)), interakcja drużyny, interakcja ze światem itp itd. Z filmików jakoś nie wyziewała wodotryskowa grafika. Powiedziałbym, ze mocarnie podrasowana Aurora, albo jej nowa odsłona, ale to nie jest jakiś szok. Możliwe więc, że rzeczywiście skupiono się na ważniejszych aspektach niż ładne opakowanko. Mimo tego, że widziałem tylko wywiad i jednostronne spojrzenie na grę prezentowane przez pracownika BioWare, to mimo wszystko zatarłem łapki i mruknąłem "Dawać mi ją" :D Martwi tylko, że grę wyprodukuje EA, co może spowodować, że na końcu ją ograbią z wszystkiego co się nie spodoba masowemu odbiorcy :|

Ktoś coś wie więcej na temat tego projektu?

Odnośnik do komentarza

Dragon Age to teraz największa nadzieja fanów dawnych cRPG. Kiedy okazało się, że Fallout 3 będzie raczej shooterem zacząłem czekać na ten tytuł. Podobno ma być to trylogia.

 

Teraz jednak zdecydowanie bardziej czekam na... Divinity 2: Ego Draconis. System questów wydaje się genialny :]Tutaj zapowiedź.

Odnośnik do komentarza
Wczoraj sobie pooglądałem trochę Hyper i relację z targów w Lipsku i m.in. pokazali wywiad z jakąś fiszą z BioWare, który mówił o nowym projekcie tegoż genialnego studia pt. Dragon Age: Origins. Z tego co ten pan mówił - wiadomo, że MUSIAŁ mówić w samych superlatywach, ale co tam - wyłania się obraz gry na którą warto chyba czekać. Generalnie ma to być powrót do Baldurs Gate, oczywiście trochę pozmieniany, ale generalnie jest to ukłon w kierunku tamtego legendarnego tytułu i jego fanów. Główną siłą gry ma być fabuła - ponoć najlepsza w histori BioWare (jesli to prawda, to już leżę, ale chyba zawsze się tak mówi ;)), interakcja drużyny, interakcja ze światem itp itd. Z filmików jakoś nie wyziewała wodotryskowa grafika. Powiedziałbym, ze mocarnie podrasowana Aurora, albo jej nowa odsłona, ale to nie jest jakiś szok. Możliwe więc, że rzeczywiście skupiono się na ważniejszych aspektach niż ładne opakowanko. Mimo tego, że widziałem tylko wywiad i jednostronne spojrzenie na grę prezentowane przez pracownika BioWare, to mimo wszystko zatarłem łapki i mruknąłem "Dawać mi ją" :D Martwi tylko, że grę wyprodukuje EA, co może spowodować, że na końcu ją ograbią z wszystkiego co się nie spodoba masowemu odbiorcy :|

Ktoś coś wie więcej na temat tego projektu?

Oby nie było to kolejne hitowe "FPP" bo tego "stylu" gry nie cierpię. Jeśli ma to wyglądać jak tradycyjny Baldur (sterowanie) to gotowy jestem zmienić maszynę tylko po to, aby w to zagrać :D

Odnośnik do komentarza

Kamery będą dwie: TPP (jak w Gothic'u) i rzut izometryczny (jak w NWN), więc dla każdego coś miłego.

Po obejrzeniu gameplay'a jedna rzecz mi się bardzo nie podoba: nasza postać nie wypowiada żadnych kwestii. Po prostu klikamy odpowiedni tekst i dostajemy odpowiedź :/ Szkoda, bo to pozwala się bardziej zżyć z bohaterem.

 

Jeszcze jeden cRPG na którego czekam mi się przypomniał: Fable 2. Ostatnio Molyneux nie zaprzeczył, że gra zostanie przeportowana na PC, więc raczej za kilka miesięcy posiadacze pieców też pograją.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...