Skocz do zawartości

Blanquinegros [FM19]


jmk

Rekomendowane odpowiedzi

FM 2019

Wersja: 19.2.2

 

EuieGEF.png

 

Klub: Valencia CF

 

Tytułem wstępu: kariera zapoznawcza (pierwsza), aby nieco nauczyć się grania w najnowszą wersję. Jednak będzie dość nietypowa (bo przynajmniej w założeniu, oby wyszło;)), bo będę opisywał miesiąc po miesiącu - co robię w grze, co ustawiam, co zmieniam jaki mam w tym cel, co chcę osiągnąć i tak dalej. Taki autosamouczek ;)  

 

Czemu Valencia? Nie chciałem nic mocnego, ale też nie słabego, aby lepiej poznać rynek, transfery i żeby można było w miarę możliwości spełniać swoje taktyczne założenia, a klub z Walencji zasługuje, aby dobić do Barcelony, Realu i Atletico w walce o tytuł. 

 

Czy zmieniam klub? Tak, ale..

Anglia: Manchester United, Milwall

Hiszpania: Barcelona

Francja: Lens, Auxerre

Włochy: Lazio, Avellino, Lecce

Portugalia: Boavista

Polska: Pogoń

Węgry: Ujpest

Niemcy: Hertha, Nurnberg, Dynamo Berlin, Schalke

Szkocja: Queen of the South

Turcja: Galatasaray

Serbia: Crvena, Partizan

Rosja: Zenit

 

Tylko te kluby wchodzą w grę + zastrzeżenie, że muszę najpierw zdobyć mistrzostwo Hiszpanii.

Nie obiecuję regularności, ani konsekwencji - w FM19 będę zaczynał powoli, bo jeszcze muszę dokończyć sezon w FM18 ;) (półmetek). Ta kariera w takiej formie będzie tutaj, 'normalne' rozpocznę na łamach MFM, gdy ruszą eliminację do piątej edycji RM.

 

Profil menadżera:

 

N2lJren.jpg

 

Czemu taki menadżer? To już nieco rzutuje na to, jak będziemy chcieli grać - ofensywnie z dużą ilością podań, małą ilością strzałów z dystansu, chociaż... jeszcze nie przejrzałem kadry i sztabu. Od kondycji najłatwiej znaleźć trenerów, toteż nawet nie zwracam na to uwagi przy swoim profilu, podobnie jak na umiejętności trenowania bramkarzy. W pierwszej kolejności zależało mi na ofensywie i technice, ale pozostało trochę punktów do rozdzielenia (trener z zaznaczonym 'dopasuj do klubu'), więc skierowałem je ku taktyce, aby szybciej gracze mogli się jej uczyć, chociaż prawdopodobnie to nie ja będę za to odpowiedzialny w treningu tylko trener od defensywy. Stosunkowo wysoka praca z juniorami, bo zawsze staram się mieć młody skład. Jeśli chodzi o psychiczne - bardzo ważny aspekt motywacji i poziomu dyscypliny, ten pierwszy ważny, o ile nie mamy i nie zlecamy tego asystentowi, drugi - aby gwiazdy nie weszły nam na głowę i abyśmy odpowiednio wychowali nowe pokolenie np. karząc za kartki czy słabe występy. Determinacja, bo tylko mając ją na wysokim poziomie możemy coś w życiu osiągnąć. Za wiedzę o piłkarzach i juniorach odpowiedzialnych uczynię scoutów, pozostałe parametry rozdzieliłem mniej więcej na pół - adaptacja i kierowanie zespołem.

 

W następnym odcinku "zanim wcisnę kontynuuj". 

 

 

 

 

 

 

  • Lubię! 5
Odnośnik do komentarza

Zanim klikniemy kontynuuj...

 

Pierwszą rzeczą jaką wykonałem po przywitaniu się z prezesem, dziennikarzami, piłkarzami i sztabem szkoleniowym było zajrzenie do zespołów - rezerw i juniorów. Przeszukałem w kontekście kogoś, kto mógłby ewentualnie przejść do pierwszego składu i znalazłem dwóch potencjalnych kandydatów:

 

- lewy obrońca:

 

7Cp7iqN.png

 

- lewy skrzydłowy:

 

UhHBgN8.png

 

Mimo, że wyglądają całkiem nieźle - w tej chwili ich nie potrzebuję, bo akurat na tych pozycjach mamy sporą głębię.

 

Przejrzymy też stan finansów - 45 mln euro na koncie, na transfery 15 mln euro, ale... po pierwsze mamy przekroczony budżet płacowy o 260 tysięcy euro (rocznie), a sam wynosi 86 mln euro! Bardzo wysoka kwota w porównaniu z budżetem, jednakże gra w LM powinna nam zagwarantować wyrównanie bilansu. Niemniej - drugi minus to ogromne zadłużenie klubu sięgające 156 mln euro - z tego wychodzić będziemy zdecydowanie dłużej.

 

Jeśli chodzi jednakże o infrastrukturę to jest bardzo dobrze - wprawdzie zaplecze VIP to poziom podstawowy (1-2), tak posiadamy już świetne obiekty treningowe (14-15), takie same obiekty młodzieżowe (14-15), dobry system szkolenia młodzieży (14-16) i solidną siatkę wyszukiwania juniorów (15-16), oznacza to tyle, że od VIP-ów raczej nie zarobimy, ale za to nasi piłkarze do 21 roku życia będą się fajnie rozwijać, także powinna co jakiś czas trafiać się nam perełka z akademii.

 

Co do budżetu meczowego, gramy oczywiście na Estadio Mestalla, który pomieści 52 tysiące widzów.  Valencia CF to sześciokrotny mistrz Hiszpanii, dwukrotny finalista rozgrywek Ligi Mistrzów, a także zdobywca Pucharu Króla - siedmiokrotny.

 

Prezes ma dla nas niezbyt wygórowane (chyba) oczekiwania - awans do LE przez ligę, 1/4 Copa Del Rey, ale wyjście z grupy LM.

 

Następnym etapem jest oczywiście analiza porównawcza naszego zespołu względem całej ligi - i tu zaskoczenie, bo wypadamy bardzo dobrze. Nasze najsilniejsze strony to: siła, pracowitość, agresja, podania i przyjęcie piłki. Nasza obrona charakteryzuje się wysokimi wartościami szybkościowymi oraz skocznością i grą głowy. W pomocy możemy liczyć na wielką wytrzymałość, dobre odbiory piłki i celne podania. Atak swoją siłę stanowi poprzez aspekty szybkościowe, dobre przewidywanie, a także grę głową. Reasumując: fizycznie trochę zjadamy tę ligę.

 

Minusy: brak prawdziwego lidera, przywódcy, słabe dośrodkowania, decyzje, słabo bite rożne i słaba koncentracja.

 

Plusy: Szybkość, zwinność, siła, skoczność, odbiór piłki.

 

Znając już nasze +/- mogliśmy poszukać odpowiedniego ustawienia. Do treningu jeszcze przejdę, ale taka zasada - najpierw robimy jedną taktykę, ustawiamy w niej SFG i później wczytujemy ją jako kopię na drugi slot - tak, aby drugi raz nie ustawiać np. SFG czy poleceń indywidualnych. Jedna taktyka w slocie na początek to też szybsze poznanie jej w okresie przygotowawczym.

 

Rzut oka na skład:

 

0P9qMC4.png

 

Po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw postanowiłem skupić się jako pierwszej taktyce - tej ofensywnej, którą będziemy grać przeciwko większej ilości przeciwników. Później przyjdzie czas na przejrzenie i zapisanie ustawień najlepszych ekip. Ogólnie będę dążył do trzech ustawień: ofensywna domowa, wyjazdowa zachowawcza, domowo-wyjazdowa przeciwko: Barcelonie, Realowi, Atletico, Sevilli. Ta ostatnia może być najtrudniejsza do zrealizowania, bo też te zespoły grają różnie, będziemy więc dostosowywać ją na bieżąco w trakcie meczu, musi być więc na tyle elastyczna. Dlaczego na wyjazdach zachowawcza? Ano, powszechną wiedzą jest handicap dla gospodarzy, nawet jak gramy zespołem lepszym to na starcie mamy o 1/5 utrudnione zadanie. Grając też piłką i wąsko, zagęszczając środek - nie znajdziemy miejsca z ekipami, które bronią autobusem.

 

Na razie powstała 'na papierze' pierwsza taktyka, oczywiście pewnie będzie możliwa modyfikacji, bo jak to działa - dowiem się podczas sparingów. To moja pierwsza stworzona taktyka pod tego FM-a a jak wiemy - trochę się zmieniło.

 

AC9kg9w.png

 

Bardzo ważne są też ustawienia indywidualne - oprócz roli dodatkowo trzeba dostosować je do wizji taktyki i/lub konkretnych piłkarzy, np.:

 

RqccgL4.png

 

 

Chciałem zabrać się za trening, ale widzę... że muszę to sobie przejrzeć jeszcze na spokojnie przez dłuższy czas, aby odpowiednio dopasować okres przygotowawczy. Wiem jedno - na pewno mamy braki kadrowe wśród sztabu szkoleniowego, a ten obecny też odbiega od pewnego poziomu, który powinien tu być:

 

JyG5Z2g.png

 

Możemy jednak już przygotować sobie plan meczów sparingowych, jedziemy na dwa zgrupowania, gramy dwa mecze w tygodniu - dość standardowe podejście. Budujemy morale, zgranie, znajomość taktyki + kondycję.

 

C2SnUqX.png

 

Jeszcze rzut oka na obowiązki w klubie:

 

NcdaFzL.png

 

I przechodzimy już do sekcji scoutingu, musimy ustalić priorytety. Oczywiście analizy meczów i rywali są tutaj elementem nieodzownym,  ale priorytetem też będą dla nas zawodnicy środka pola - potrzebujemy co najmniej jednego takiego gracza, zleciłem też poszukiwanie zawodników wystawionych do wypożyczenia, jakiegoś rezerwowego golkipera oraz po prostu juniorów.

 

FBhduWc.png

 

Spojrzałem też na ogólnodostępną listę piłkarzy do wypożyczenia i zaznaczając kilku zleciłem puli scoutów ocenę ich względem przydatności do naszego klubu, najbardziej zależy mi chyba na McTominayu lub Alenie.

 

m9przNW.png

 

 

Co teraz? Teraz muszę spędzić czas na:

 

a) analizie i ustawieniu treningu

b) analizie rywali pod kątem ich ustawień, podzielić ich na grupy, przypisać pod swoje taktyki

c) zastanowić się kogo mogę sprzedać, aby uwolnić budżet płacowy, a przy okazji ściągnąć kogoś do środka pola, najlepiej na zasadzie wypożyczenia.

 

 

 

--

Cóż, jeszcze nie klikamy kontynuuj ;)

 

 

 

 

 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Wymodziłem trening - będzie nieco trudniej niż poprzednie, póki... nie zobaczymy jak to działa, na co wpływa i tak dalej.

QHnHhlp.png

 

Standardowo gramy 2 mecze towarzyskie w tygodniu i budujemy morale - dwa zgrupowania mają wpływać na naukę taktyki.  Przejrzałem też nowe ustawienie trenerów - teraz mamy pięć modułów, w każdym po dwa. W efekcie najlepiej by było mieć albo 10 trenerów albo takich specjalizujących się w minimum dwóch treningach - ja mogę mieć ośmiu trenerów. Na poprzednich screenach widać było mój sztab - jeden trener GK, asystent, ja i trzech siłowych. No nie był wyjścia - rozwiązanie kontraktów, bo nadawał się do czegokolwiek tylko jeden z siłowych i bramkarz. Oznaczało to też zmianę asystenta. Poszły oferty do kilku wybrańców,  nie było to łatwe, cały czas kompletujemy sztab, bo to niezwykle istotna kwestia.

 

Sztab juniorski, scouting i fizjoterapeutów to temat na kolejny odcinek, ale to już mniej istotna kwestia niż trenerzy w I zespole, przynajmniej w naszej sytuacji.

 

Za to obecny sztab scoutów pracuje już nad poszukaniem odpowiedniego zawodnika środka pola - złożyłem też ofertę za zawodników, których znam w ciemno - Rabiota i Dahouda, oczywiście wypożyczenia, przyszła już odpowiedź  Paryża, niestety odmowna. Zleciłem też przescoutowanie dwóch obiecujących Polaków: Sebastiana Szymańskiego i Szymona Żurowskiego. Złożyłem też ofertę za Sebastiana Walukiewicza - 0,5 mln euro + 30% następnego transferu, ale Sebastian miałby przyjść dopiero po sezonie.

 

Żeby kupić - trzeba sprzedać, więc musiałem wybrać kogo umieścić na liście transferowej, padło na Kevina Gameiro, nieco się oburzył, bo nie chce opuszczać słonecznej Walencji. Na sprzedaż wystawiony był też Ezeqiel Garay - obydwoje mają po 31 lat, zarabiają sporo, a i trochę grosza powinno wpaść za transfer.

 

a) uporządkować sztab

b) drogo sprzedać, tanio kupić ;)

c) analiza rywali still and again...

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Szukając członków sztabu szkoleniowego trzeba zawsze pamiętać o żelaznej zasadzie MDM i wcale nie myślę tu o mieszkaniu dla młodych ;) Chodzi o trzy dodatkowe atrybuty, które definiują ile gwiazdek będzie miał trener w danej sekcji treningowej - dlatego też, aby znaleźć kogoś od ofensywy w kwestii techniki musi mieć atrybuty: ofensywa, technika, motywowanie, poziom dyscypliny i determinacja. Owszem, trzy ostatnie mają mniejsze znaczenie, ale jednak dość istotne. Przy okazji zagadałem zarząd - a może by tak dać... 10 członków sztabu trenerskiego? Zdziwiłem się, bo od razu przytaknęli, w efekcie zbudowaliśmy już teraz mocną ekipę trenerską:

 

CzXSEoj.png

 

Z miejsca staliśmy się najlepsi w lidze w pięciu jednostkach treningowych:

 

duUvkW9.png

 

Wymieniłem i wzmocniłem tym samym także sztab medyczny. Koordynatora i scoutów mam niezłych - więc szkoda tutaj teraz mieszać i tracić kasę. A propos funduszy to przesunąłem budżet transferowy do płacowego - i tak nie mam zamiaru wydawać wielu milionów na zawodnika lub dwóch, celując raczej w wypożyczenie. Na razie wszystkie nasze oferty są odrzucane. Okej, Jarosław Mroczek zgodził się oddać Walukiewicza, ale za... 6 mln euro + zmienne. No nie.

 

Z newsów transferowych: jak widać moi scouci pracują w pocie czoła, znaleźli przyjemnego gracza, wprawdzie to skrzydłowy/napastnik, ale młody i dostępny z wolnego transferu. Zaprosiłem go na tygodniowe testy, zagrał w dwóch sparingach i grając 45 minut zaliczył bramkę i ocenę 7.1, a później rozgrywając całe spotkanie - hattricka i średnią 9.6 Zaproponowałem mu kontrakt dla młodego talentu, ale zainteresowanie nim przejawia... 56 klubów!

a9hveek.png

 

Sparingi zagraliśmy na razie trzy:

 

3pWxtbY.png

 

W lipcu jeszcze mamy do rozegrania dwa mecze kontrolne i myślę, że po nich włączymy do nauki też drugą taktykę, bo tę już kumają bardzo dobrze. Cieszy fakt, że dużo gramy piłką, między zawodnikami jest dużo podań (celnych).

 

Teraz mała analiza ;) meczu wygranego 10-2, a właściwie jednej akcji, która pokazuje działanie taktyki i faktycznie - tak to powinno wyglądać... zawsze ;)

 

sUV0JU0.png

 

Mamy tutaj atak pozycyjny, zaczynamy od tyłu - dwóch obrońców grających wysoko i grających piłką, więc chętnie są "pod grą" przy okazji naszego posiadania piłki. Szeroko ustawieni są boczni obrońcy, którzy mają tutaj krycie indywidualne, a że taktyka jest raczej na słabsze zespoły to, gdy dostaną piłkę - powinni te pojedynki wygrywać. Ciekawe jest ustawienie lewego obrońcy - jest w lepszej sytuacji, gdyby np. Racić zagrał piłkę górą na dobieg. W środku pola mamy nasz trójkąt magiczny ;) Naprzeciw jest dwóch graczy rywala - gdy sobie klepiemy mamy zawsze przewagę jednego gracza. Na linii pola karnego jest zaznaczony czarnym kółkiem bodajże jeden z defensywnych pomocników rywala - stoi i nie ma co robić! Kwestia błędnej roli, poleceń? W samym polu karnym mamy 3 naszych na 4 rywala, ale zobaczcie, że każdy z graczy przykleił się do rywala, tym samym znowu jeden z piłkarzy przeciwnika jest 'sam'  kawałek dalej i jest bezużyteczny. 

 

6HC8BQ2.png

 

Chwilę później. Wykorzystujemy chętnego do gry defensora - mamy dwóch, rywal atakuje osamotnionym napastnikiem, więc Gabriel ma mega dużo miejsca i czasu na przyjęcie piłki i podanie dalej. W środku pola - dalej 2 na 3. Klaruje się akcja - moi piłkarze ofensywni wyciągają rywali, których jest gęsto na linii pola karnego, zauważcie, że mamy teraz pary - a dwóch piłkarzy rywala kryje... siebie nawzajem.

 

kVx52W7.png

 

Mamy prawie kulminację akcji ;) Jeden z pomocników przeciwnika dopada do Gabriela - robi nam się przewaga w środku na 3:1 (żółty trójkąt), boki obrony dalej trzymają 'pary', podobnie jak jeden ze skrzydłowych (prawy) do lewego dobiega drugi rywal - bo wyczuwają podanie Gabriela prosto do jednego z pomocników, a następnie do właśnie tego lewego skrzydłowego (czerwony trójkąt). W środku mamy osamotnionego snajpera - ale ma tylko do wygrania pojedynek 1:1, gdzie łatwiej się wyrwać - znowu widzimy stopera, który kryje własny cień.

 

Kn2KxgZ.png

 

No i mamy już kulminację akcji. Parejo dostał piłkę od Gabriela, ma sporo opcji - granie na klepkę z prawym skrzydłowym, może się odwrócić i zagrać na lewe skrzydło - zobaczcie jaki tam korytarz może zagrać w ole karne do snajpera (ryzyko), może przerzucić na prawą stronę, ale przede wszystkim ma  Racicia, co jest najlepszą opcją. Racić niczym Mojżesz -  defensywa niczym wody się przed nim rozstąpiła - oczywiście wbiegł w pole karne, uderzył z szesnastki i był gol (strzały z dystansu 9).

 

W  ten sposób chcemy grać w większości meczów - spokojnie klepać, wykorzystywać przewagę, stoperów, a potem szukać luk, liczyć na błędy rywali lub taktyki i przyspieszyć tym key pass.

 

 

a) drogo sprzedać, tanio kupić ;)

b) analiza rywali still and again...

c) rozpiska swoich graczy wg. pozycji i ról, dobrać personalia do nich

d) druga taktyka

 

 

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza

Odnosząc się do punktu  a) - czyli tanio kupić, drogo sprzedać. Wyszło... średnio. Najpierw o sprzedaży, udało nam się wypchnąć Garaya, ale za dość niską kwotę, niemniej zarabiał sporo - więc jestem zadowolony. Parejo trochę marudził, ale po rozmowie udało się go przekonać, że to dla dobra drużyny. Niestety brak chętnych na Gameiro - nawet za 5 mln euro (wartość 19), zarabia 7,5 mln euro rocznie, więc strasznie przydałoby nam się... żeby odszedł.

 

Fv6d5f5.png

 

 

Mamy jeszcze dwa tygodnie okienka - może ktoś się po Gameiro zgłosi. Tymczasem coś o wzmocnieniach - dokonaliśmy trzech, wszyscy do środka pola, gdzie zdecydowanie brakowało głębi. Postawiłem na młodość i... cenę. Dwóch graczy wypożyczyliśmy i tylko za zmiennika defensywnego pomocnika zapłaciliśmy, lecz niewiele, bo 1,8 mln euro.

 

0xxi4fr.png

 

MHLVcH0.png

 

5e3P6fB.png

 

Myślę, że dadzą nam sporo fajnych rozwiązań w środku pola, tym bardziej, że kosztowali tyle co nic, a ich pensje nie będą obciążeniem.

 

bbSKd38.png

 

sptVCug.png

 

 

4OnRJUy.png

 

 

Mamy już praktycznie gotowy skład na cały sezon, więc mogłem sobie spokojnie przejrzeć, rozpisać pozycje, role, przypisać indywidualne polecenia, oczywiście z kartki się nie wyrasta... ;)

 

eYHAf9T.jpg

 

Punkty a i c zatem mamy spełnione chyba, że jeszcze ktoś będzie chciał zakupić Gameiro. Przyszedł czas na kolejne sparingi.

 

jzsZ164.png

 

Można już na pierwszy rzut oka zauważyć zmianę w wynikach. Nic dziwnego - właśnie rozpoczynając tournee w Polsce zaczęliśmy trenować drugą, bardziej defensywną taktykę. Spisuje się bardzo dobrze, nie tracimy goli, chociaż rywale też nie do końca zbyt mocni (zabrakło Wisły PDK, ale gramy potem z Hutnikiem... Kraków). Tak wiem, wiem jesteście ciekawi nowego ustawienia? Już pokazuję. Zupełnie zmieniamy założenia.

 

VNc01uC.png

 

 

Teraz zależy nam na wyczekaniu rywala, odbiorze i szybkich kontrach opartych na skrzydłach. Nie do końca wiem czy przeszkadzanie bramkarzowi to dobra opcja, chyba przez przypadek ją zaznaczyłem - już zmienione ;) Jedyne co muszę przeanalizować to rola snajpera. Podpunkt "d" zaliczony. Teraz jeszcze analiza rywala, cały czas jesteśmy 'w trakcie'. Póki co mamy tylko pięciu rywali poddanych analizie:

 

pobT8tb.png

 

Zieloni - taktyka numer jeden, czerwoni - numer dwa, żółci - jeszcze brak ;) Zostały nam jeszcze dwa sparingi do rozegrania, ale terminarz w lidze mamy bardzo dobry:


 

- Alaves [H]

- Atletico [A]

- Levante [H]

- Huesca [H]

- Vigo [H]

- Getafe [A]

+ dwa mecze w LM.

 

Na pięć spotkań powinniśmy zastosować taktykę numer jeden, a z Atletico - dwa, więc mamy jeszcze sporo czasu, aby wymyślić ustawienie numer trzy. Wybraliśmy też rozmiar boiska - będziemy grać na jak najmniejszym wymiarze.

 

a) dograć okres przygotowawczy

b) analiza rywali still and again...

c) pomyśleć nad ustawieniem numer trzy

 

 

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

No chyba będę musiał ;)

 

Dwa ostatnie mecze graliśmy także taktyką defensywną numer dwa. I muszę przyznać - zamurowaliśmy mocno ;) Niestety brakuje w tej taktyce jednego - goli. Ogólnie byłbym zadowolony z takich rezultatów, ale nie z takimi rywalami. Ogólnie - przez 11 meczów straciliśmy ledwie dwa gole, wygrywając 10 meczów i notując jeden remis.

 

hrJWOey.png

 

Niestety tuż przed startem ligi wypadł nam Denis Czeryszew. Oznaczało to, że na pewno nie zagra w pierwszych meczach, bo lekarze zapowiadają pauzę na dwa miesiące. Przed nami ligowy debiut - przeciwnikiem Deportivo Alaves. Prawdopodobne ustawienie:

 

1ih82ck.png

 

Rywal gra piątkąw obronie, dwójką DMC, dwóch bocznych pomocników (ML i MR) +  napastnik. Pewnie będą głęboko cofnięci, a ich ataki to będą podania na skrzydła i przenoszenie piłki w pole karne, ale nie za sprawą dośrodkowań, bo te w Alaves nieco kuleją.

 

vIs5r7p.png

 

Jesteśmy zdecydowanym faworytem, musimy wygrać.

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Takie zastosowałem polecenia indywidualne dla rywali:

 

YTufF4D.jpg

 

Czemu tak? Nie chciałem dać jakoś po bokach, a nie gramy przecież klasą światową, więc wymuszenie gry słabsza nogą na bokach boiska powinno wystarczyć, aby ich ograniczyć. Dodatkowo nie chciałem pozwolić na rozgrywanie piłki przez trójkę defensorów rywala - stąd agresywny odbiór piłki, trzeba dać im możliwość popełnienia błędu, aby przyjąć piłkę i zrobić z niej pożytek. My mieliśmy mieć piłkę, a oni mieli za nią biegać. Dlatego też chciałem odciąć całkowicie dwóch defensywnych pomocników  - całkowity pressing, aby nie było możliwości zagrać do nich. Na osamotnionego snajpera użyliśmy wszystko ;) aby zniechęcić go do gry. Efekty:

 

fHx0Z8e.png

 

OUdmYkX.png

 

 

Byłem bardzo zadowolony z tego meczu - prawie cały czas "siedzieliśmy" na rywalu, a ich okazje - nieliczne i niezbyt zagrażające naszej bramce. Nie będę specjalnie analizować tego meczu, ale warto zwrócić uwagę na pierwszą bramkę:

 

Id6K8tt.png

 

Piłkę miał rywal, ale agresywne doskoczenie naszego defensora spowodowało odbiór piłki, potem rozegranie do skrzydłowego.

 

EiDbUIg.png

 

Tu już była formalność, bo pomimo takich zasieków i obony - podanie do Solera i wielka dziura w środku pola, zawodnik wbiegł w pole karne i plasowanym strzałem dał nam prowadzenie.

 

Odbyło się też losowanie grup LM, niestety trafiliśmy na ciężkich rywali: Juventus, Monaco i Tottenham. Nie wiem nawet czego oczekiwać ;) Następne spotkanie gramy na wyjeździe z Atletico, więc zmieniamy taktykę na defensywną i trenujemy ją cały tydzień przed meczem + treningi defensywne. Remis będzie bardzo dobrym wynikiem.

 

 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Trochę przynudzam, ale zaraz będę dawał większe kawałki z gry niż jeden mecz ;)

 

Do zapamiętania: zawsze po meczu z drużyną X, gdzie stosowałem taktykę A, a za tydzień mam grać z drużyną Y i będę stosował taktykę B - zrobić to zaraz po meczu z A i ustawić skład, zaznaczyć ją w treningu. Teraz widzę, że jest lepiej - bo przez cały tydzień można trenować elementy związane z daną taktyką np. pressing.

 

Dwa: klikacie zakończenie rozmowy motywacyjnej? ;)

 

Nasze ustawienie na ten mecz:

 

U2jprtk.png

 

Diego Simeone wybrał następujących wyrobników:

 

sjYPZ6z.png

 

Takie uznałem polecenia indywidualne dla rywali za stosowne, możecie komentować jak Wy to widzicie?

 

BRwK1JU.jpg

 

Wszystkie plany można było schować do kieszeni, kiedy już w 7. minucie tracimy gola - no i popełniliśmy gdzieś błąd, dałem agresywny odbiór piłki Koke, ale jednak nie dałem ścisłego krycia czy pressingu - bo moim zdaniem nie było to dobre rozwiązanie do tej taktyki. No i Koke strzelił z dystansu piękną bramkę. Mimo tego, nie zmieniałem ustawienia - jedynie dodałem kilka poleceń indywidualnych dla rywali, bo wyglądało to dobrze - odcięliśmy trochę tlenu Atletico i co jakiś czas kontrowaliśmy albo zagrażaliśmy poprzez SFG. Mieliśmy nawet jedną setkę, ale Misza zmarnował. Natomiast później zanotował asystę - tak właśnie Baczułaj zbiegł do boku i wrzucił na głowę Guedesa - 1:1. Tak też się skończył mecz i byłem zadowolony z tego wyniku.

 

nVLbAfb.png

 

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy coś daje to chyba jeden z mitów FM-a;) Niby jest tam napisane po kliknięciu jak zareagował zespół, ale czy to coś zmienia? Odnosiłem sukcesy i bez klikania ;)

 

--

 

W dobrych nastrojach po meczu z Atletico przystępowaliśmy do spotkania derbowego z Levante. Byliśmy zdecydowanym faworytem, a do tego graliśmy u siebie, rywal schowany za podwójną gardą... co mogło pójść nie tak? Ano mogło, najpierw straciliśmy gola po trafieniu samobójczym, później biliśmy głową w mur, a rywale wyprowadzili JEDNĄ kontrę i było 2:0. Odpowiedzieliśmy golem, ale zdecydowanie za późno, za późno.  Takie mecze bolą, ale cóż - zdarza się, ważne iż tych akcji było wiele - teraz muszą ćwiczyć skuteczność.

 

BBQ4BY5.png

 

Dlatego też w fatalnych nastrojach przystępowaliśmy do meczu z Juventusem, a do tego w Turynie. Od początku nastawiliśmy się na defensywę i cały plan spalił na panewce - już w 2. minucie Paulo Dybala zdobył bramkę na 1:0. Jednak nie otworzyliśmy się, a cierpliwa gra popłaciła - w 30. minucie było 1:1. Niestety długo nie cieszyliśmy się z remisu i do przerwy schodziliśmy już jako pokonani, po zmianie stron zmieniliśmy podejście na bardziej ofensywne - zemściło się golem dla Juve.

 

Teraz mieliśmy odetchnąć, bo w lidze mieliśmy dość łatwy terminarz i faktycznie - wygraliśmy 1:0 z Huescą i 2:0 z Getafe, ale tylko zremisowaliśmy z Celtą Vigo. Nie pomagały nam kontuzje - nie dość, że pierwszy golkiper się połamał - Neto, nawet do 8 tygodni jeszcze, Domenech broni w kratkę. Pomyślałem nad wypożyczeniem i obserwuję Majeckiego z Legii, bo w rezerwach i juniorach nie ma nikogo ciekawego. Oprócz tego kontuzje złapali - Czeryszew oraz Rodrigo, a więc aż dwóch bocznych napastników. Powoli po wyleczeniu urazu wraca do zdrowia Coquelin, więc rywalizacja w pomocy nabiera tempa, jednak w ataku - jest kiepsko, bo o i ile na środek mamy zarówno Bathsuayia, Minę jak i Gameiro albo i wypożyczonego Merentiela (najsłabszy) o tyle na pozycji AML i AMR jest gorzej - bo właściwie tylko Guedes się tam nadaje.

 

Wrzesień 2018

 

La Liga:

[3/38] Valencia - Levante 1:2 (Guedes - Wass sam., Mayoral)

[4/38] Valencia - Huesca 1:0 (Mina)

[5/38] Valencia - Celta Vigo 0:0

[6/38] Getafe - Valencia 0:2 (Batshuayi, Parejo)

 

Liga Mistrzów:

[1/6] Juventus - Valencia 3:1 (Dybala 2x, Costa - Wass)

 

Czeka nas teraz trudniejszy miesiąc - Monaco, Sociedad, Sevilla, Tottenham, Leganes i jeszcze 4 runda Pucharu Króla.

 

 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

 

Przypominają mi się mecze z mojej kariery w Man Utd, gdy beniaminek strzelił mi 2-3 bramki, bo to kontra, bo to rożny czy karny z dupy, a my dominowaliśmy z 15-20 celnymi strzałami, jednakże wszystko było na nic. Ta porażka może była potrzebna! powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Już mnie to nie rusza ;) Chyba jednak wolę tak przegrać niż tak wygrać - bo to oznacza, że w końcu będzie lepiej ;)

 

---

 

Pokombinowałem troszkę w dość ważnych aspektach, a które do tej pory robiłem z meczu na mecz, z tygodnia na tydzień. Przede wszystkim - trening. Ustaliłem sobie schemat i potem ustaliłem konkretne aspekty treningowe na cały miesiąc:

 

3rTrBcD.png

 

W czym rzecz? Jest sporo zmiennych, mecze w różne dni, ale chciałem trzymać się układu treningów w tygodniu: defensywa, taktyka, ofensywa - w wybrane dni, dodatkowo SFG, jeśli nie gramy LM i ostatni I jeden pozostały dzień, jeśli wolny to już zależne od typy rywala (mocniejszy - defensywa, słabszy - ofensywa).

 

Zrobiłem też sobie schemat poleceń indywidualnych dla rywali, ewentualnie będą modyfikowane przed/w trakcie meczu, ale przy ważniejszych meczach:

 

b6tdhSn.png

 

Nie bardzo mamy kogo, ale trzeba było też stworzyć nowe grupy mentoringu, które wprowadzono w tej edycji:

 

CTqcP5g.png

 

Myślę, że pierwsza jest najbardziej opłacalna - od Parejo mogą się sporo jeszcze nauczyć, reszta to trochę na siłę, ale niech korzystają.

 

 

Po teoretycznie łatwiejszym wrześniu mieliśmy przejść na poziom wyżej - trzy z pięciu meczów graliśmy na wyjeździe, a ten u siebie to z Monaco w LM. Właśnie od tego pojedynku rozpoczęliśmy październik, postanowiłem zagrać ofensywniejszym ustawieniem, ale niestety raziła nieskuteczność, bo Książęta nie istnieli (jeden celny strzał), ale wynik był bezbramkowy.

 

Udało nam się strzelać w ligowym pojedynku w Kraju Basków - tam strzeliliśmy aż trzykrotnie, ale żadna bramka nie była autorstwa napastnika: ani Mina, ani Batshuayi, ani Gameiro to ciągle nie jest gwarant pewnych goli. Drugi domowy mecz tego miesiąca graliśmy z Sevillą - i też się nie cofnąłem, w efekcie 20 strzałów, 7 celnych, dwie setki, posiadanie piłki 62% - ale wynik odwrotny, przegrywamy 1:0 po golu Luisa Muriela.

 

Karma jednak wraca - w Londynie zagraliśmy wybitnie defensywnie, a od 33. minuty po golu Batshuayia prowadziliśmy, cofnęliśmy się jeszcze mocniej - Koguty oddały 28 strzałów, 8 celnych, mieli 66% posiadania piłki (ale żadnej setki) i nic - wynik: 1-0 dla nas.

 

Październik kończyliśmy w teorii łatwiejszymi meczami, ale z Leganes długo długo biliśmy głową w mur, a 3 punkty dał nam gol lewego defensora - Gayi. Podobnie z Lugo w ramach 4 rundy Pucharu Króla, ale tam graliśmy totalnymi zmiennikami, a od 64. minuty graliśmy w dziesiątkę, awans dał nam Razvan Marin - strzałem z rzutu wolnego.

 

Mamy sporo niezadowolonych graczy - Lato, Kondogbia, Vezo, Soler, Diakhaby - wszyscy chcą grać. A teraz czeka nas prawdziwy sprawdzian umiejętności - Tottenham u siebie, ale wyjazd na Santiago Bernabeu i gościmy u siebie też Juventus.

 

Październik 2018

 

La Liga:

[7/38] Real Sociedad San Sebastian - Valencia 1:3 (W. Jose - Kondogbia, Paulista, Lopez)

[8/38] Valencia - Sevilla 0:1 (Muriel)

[9/38] Leganes - Valencia 0:1 (Gaya)

 

Liga Mistrzów:

[2/6] Valencia - AS Monaco 0:0

[3/6] Tottenham - Valencia 0:1 (Batshuayi)

 

Copa Del Rey:

[1/1] Lugo - Valencia 0:1 (Marin)

 

 

VDlmWZo.png

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Listopad zaczęliśmy od potyczki z Rayo Vallecano, ale praktycznie cały miesiąc trenowaliśmy taktykę defensywą, bo mieliśmy trudnych rywali, przede wszystkim Real i Juventus na wyjeździe, ale też Koguty u siebie. Wprawdzie z Rayo gola nie straciliśmy, ale w ofensywie też zbytnio nie istnieliśmy, nawet po przejściu na bardziej ofensywne ustawienie.

 

vQom2JS.png

 

Taki pech - dwójka bramkarzy z kontuzją. Całe szczęście po drodze była też przerwa na kadrę i Domenech w miarę się wykurował. Pod koniec listopada miałem już dwóch zdrowych golkiperów.

 

Ważny mecz czekał nas w LM z Tottenhamem, w sumie od tego wyniku zależało o co gramy jeszcze w tegorocznej grupie. Bardzo szybko objęliśmy prowadzenie, później za sprawą gola samobójczego było po 1, ale po zmianie stron udało nam się rozstrzygnąć wynik na naszą korzyść, było to niezwykle istotne zwycięstwo, które daje nam szanse na realne myślenie o wyjściu z grupy.

 

Niestety później złapaliśmy dołek - 1:1 z Espanyolem, a później dwie porażki wyjazdowe - z Realem i Juventusem. Z Espanyolem gola straciliśmy dopiero w 83. minucie, z Realem graliśmy od 16. minut w dziesiątkę po bezpośredniej czerwonej dla Czeryszewa, a Juventus też nam strzelił w końcówce - po rzucie rożnym.

 

 

Listopad 2018

 

La Liga:

[10/38] Rayo Vallecano - Valencia 0:0

[11/38] Valencia - Espanyol 1:1 (Guedes - Sanchez)

[12/38] Real Madryt - Valencia 2:1 (Vazquez, Asensio - Gaya)

 

Liga Mistrzów:

[3/6] Valencia - Tottenham 2:1 (Rodrigo, Guedes - Murillo sam.)

[4/6] Juventus - Valencia 1:0 (Ronaldo)

 

I8JCQIe.png

 

7azcWw1.png

 

57YpS9C.png

 

 

Odnośnik do komentarza
  • Pulek zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...