Skocz do zawartości

[FM 2019] Klasycznie


Iwabik

Rekomendowane odpowiedzi

Wrzesień 2037

 

Premier League:

  • [12.09.2037 - 6/38]
    (4.) Man City 0:2 Tottenham (5.)
    Sako 1', Woltayre 58'
  • [19.09.2037 - 7/38]
    (2.) Tottenham 0:0 Chelsea (1.)
  • [26.09.2037 - 8/38]
    (13.) Southampton 0:5 Tottenham (2.)
    Amestoy 19', 26', 47', Woltayre 33', Sako 82'

 

Liga Mistrzów:

  • [16.09.2037 - 1/6]
    Tottenham 2:1 RB Salzburg
    Eduardo 34', Cuello 73' - Insfran 69'
  • [29.09.2037 - 2/6]
    Borussia M'gladbach 1:0 Tottenham
    Mitrovic 36'

 

Carabao Cup:

  • [23.09.2037 - 3. runda]
    (1L) Tottenham 5:0 Forrest Green (2L)
    Bolek 22', 37', k. 74', 80', Mboungou 47'

 

Kolejny miesiąc za nami i tym razem było naprawdę dobrze, zwłaszcza w lidze. Zagraliśmy co prawda tylko trzy spotkania, ale dwa z nich były bardzo ważne - starcie z Manchesterem City i Chelsea. Szczególnie dobrze zaprezentowaliśmy się na Etihad, gdzie bez większych problemów pokonaliśmy Manchester City i zrewanżowaliśmy się im za końcówkę poprzedniego sezonu. Pokonać Chelsea się nie udało, ale niestety The Blues nie przyjechali do nas grać w piłkę, a stać w swoim polu karnym. Rozpoczęliśmy również przygodę w Lidze Mistrzów. Pierwsze dwa mecze niezbyt nam wyszły i zdobyliśmy tylko trzy punkty. Pierwszy raz od dawna wróciłem też na stadion Borussi i nie był to powrót udany, bowiem przegraliśmy tam 0:1. Należy jednak pamiętać, że Gladbach to wciąż bardzo mocny zespół i zdobycze punktowe na ich terenie zawsze pozostawały pod znakiem zapytania.

Odnośnik do komentarza

No nie wiem nie wiem, póki co mogę się tylko pochwalić Carabao Cup :D

 

 

Październik 2037

 

 

Premier League:

  • [03.10.2037 - 9/38]
    (2.) Tottenham 4:0 Brentford (18.)
    Woltayre 8', Sako 29', Amestoy 41', Monks 49'
  • [17.10.2037 - 10/38]
    (20.) Newcastle 0:1 Tottenham (2.)
    Bolek 1'
  • [24.10.2037 - 11/38]
    (2.) Tottenham 2:0 Brighton (8.)
    Amestoy 21', Luiz 63'
  • [31.10.2037 - 12/38]
    (2.) Tottenham 4:0 Everton (8.)
    Santos 8', Woltayre 35', Monks 53', 66'

 

Liga Mistrzów:

  • [20.10.2037 - 3/6]
    (3.) Tottenham 1:0 Inter (1.)
    Luiz 21'

 

Carabao Cup:

  • [28.10.2037 - 4. runda]
    (1L) Tottenham k1:1 West Ham (1L)
    Gibelli k. 26' - Grandini 90+3'

 

W październiku wyglądaliśmy fantastycznie i zaliczyliśmy komplet zwycięstw, nie tracąc przy tym żadnej bramki! (Za wyjątkiem pucharu ligi, no ale tam graliśmy rezerwami...). W ogóle w lidze nikt nie strzelił nam bramki od 8 spotkań! Postrzelaliśmy też trochę bramek, w tym aż 4 Mistrzowi Anglii. Everton ma jednak spore problemy po zmianie menedżera i w tym sezonie wyglądają bardzo, bardzo słabo. Poza tym wreszcie udało nam się wygrać z Brightonem, który rok temu był dla nas bardzo niewygodnym przeciwnikiem. Wygraliśmy też bardzo ważne spotkanie w Lidze Mistrzów z Interem. Po 12 kolejkach przed nami jest tylko Chelsea, która póki co jest niemalże bezbłędna.

Odnośnik do komentarza

Listopad 2037

 

 

Premier League:

  • [07.11.2037 - 13/38]
    (5.) Man Utd 2:1 Tottenham (2.)
    Rennie 12', 44' - Monks 8'
  • [20.11.2037 - 14/38]
    (2.) Tottenham 5:1 Leicester (9.)
    Gibelli 25', Monks k. 38', 59', 62', Amestoy 40'
  • [28.11.2037 - 15/38]
    (20.) Aston Villa 1:3 Tottenham (2.)
    Staff 37' - Eduardo 11', Miller 23', Monks k. 62'

 

Liga Mistrzów:

  • [04.11.2037 - 4/6]
    (3.) Inter 2:0 Tottenham (2.)
    Simic 17', Costanzo 31'
  • [24.11.2037 - 5/6]
    (4.) RB Salzburg 3:4 Tottenham (3.)
    Diallo 51', Christ 62', 83' - Sako 5', Eduardo 9', 11', Bolek 41'

 

Listopad zaczęliśmy w najgorszy możliwy sposób - od dwóch wyjazdowych porażek, najpierw w Mediolanie, potem w Manchesterze. I w obu przypadkach były to porażki zasłużone, bo graliśmy bardzo, bardzo słabo. Szybko wróciliśmy jednak do formy i już w kolejnej kolejce rozbiliśmy Leicester 5:1. Wydawało się, że Salzburg podzieli los Lisów, ale mało zabrakło, a roztrwonilibyśmy czterobramkową przewagę, choć trochę w tym  i mojej winy, bo uznałem że już po meczu i kazałem piłkarzom się oszczędzać. Ostatecznie mieliśmy jednak farta i gospodarzom zabrakło czasu na zdobycie 4. bramki. Dużo bardziej martwi mnie jednak kontuzja Amestoya, który boisko musiał opuścić już w 13. minucie i nie zagra przez jakieś 3 tygodnie. A mocno by nam się przydał, bo już na początku grudnia gramy domowy mecz z Borussią, który musimy wygrać... Grudzień rozpoczniemy na 2. miejscu zarówno w Premier League i LM.

Odnośnik do komentarza

Grudzień 2037

 

 

Premier League:

  • [04.12.2037 - 16/38]
    (2.) Tottenham 2:0 Watford (12.)
    Eduardo 12', Miller 54'
  • [12.12.2037 - 17/38]
    (16.) Burnley 1:1 Tottenham (1.)
    Thomson 32' - Woltayre 28'
  • [19.12.2037 - 18/38]
    (1.) Tottenham 2:0 West Ham (10.)
    Woltayre 1', Sako 20'
  • [26.12.2037 - 19/38]
    (1.) Tottenham 3:1 Fulham (14.)
    Amestoy 25', Cuello 42', Zacaria 90+2' - Giaquinto 90+3'
  • [29.12.2037 - 20/38]
    (7.) Liverpool 0:3 Tottenham (1.)
    Amestoy 6', 14', 90+1'

 

Liga Mistrzów:

  • [09.12.2037 - 6/6]
    (2.) Tottenham 2:0 Borussia M'gladbach (1.)
    Monks 6', 67'

 

Carabao Cup:

  • [15.12.2037 - Ćwierćfinał]
    (1L) Man Utd 2:1 Tottenham (1L)
    Karlsson 37', Borgarelli 63' - Bolek 12'
     

 

Fantastyczna końcówka 2037! Najważniejszy w grudniu był zdecydowanie mecz z Borussią M'gladbach, bo to od niego zależał w dużej mierze dalszy los tego sezonu i na szczęście stanęliśmy na wysokości zadania, pokonując Niemców 2:0. Trochę mi ich szkoda, bo ta porażka oznaczała, że ich przygoda z Liga Mistrzów się kończy, no ale trudno, mogli nie stracić 4 bramek w Mediolanie. W lidze z kolei mieliśmy kilka łatwiejszych spotkań i w większości przypadków byliśmy bezbłędni. Punkty straciliśmy tylko w Burnley i szczerze powiedziawszy, nie zasługiwaliśmy nawet na ten jeden punkt, bo gospodarze byli o wiele lepszym zespołem. Nie zmienia to faktu, iż póki co ten sezon wygląda świetnie, a nowy rok otworzymy na pozycji lidera z 6 punktową przewagą nad drugim Manchesterem City. Aha, ponownie przegraliśmy z Man Utd, ale tym razem było to starcie pucharowe, w którym wystąpili zawodnicy rezerwowi wraz z juniorami. Żadna strata. W LM będziemy grać z Napoli.

Odnośnik do komentarza

Styczeń 2038

 

Transfery do klubu:

  1. Slobodan Lekovic (ex Ingolstadt 04) – 63 mln euro

 

Premier League:

  • [10.01.2038 - 21/38]
    (13.) Wolves 0:2 Tottenham (1.)
    Amestoy 65', Bolek 89'
  • [13.01.2038 - 22/38]
    (7.) Arsenal 2:1 Tottenham (1.)
    Silva k. 40', Simeunovic 76' - Amestoy 63'
  • [16.01.2038 - 23/38]
    (1.) Tottenham 2:0 Stoke (11.)
    Monks 11', k. 50’
  • [26.01.2038 – 24/38]
    (19.) Millwall 1:3 Tottenham (1.)

    Lopez 84’ - Amestoy 7’, Monks 13’, 53’
  • [30.01.2038 – 25/38]
    (1.) Tottenham 3:0 Man City (2.)
    Monks 21’, 71’ Amestoy 35’

 

FA Cup:

  • [03.01.2038 - 3. runda]
    (1L) Tottenham 7:0 Aston Villa (1L)
    Bolek 2’, 16’, 68’, Zito 9’, 11’, 19’, Zacaria 22’
  • [23.01.2038 – 4. runda]
    (1L) Tottenham 2:0 Blackburn (2L)
    Bolek 35’, 90’

 

Styczeń był miesiącem bardzo udanym, z wyjątkiem derbowego starcia z Kanonierami, w którym mieliśmy ogromnego pecha, bo nie dość, że zmarnowaliśmy mnóstwo sytuacji, to jeszcze sędzia podarował im karnego z kapelusza. No cóż, to był jeden z tych dni, gdzie nic nie mogło pójść po naszej myśli. Zdarza się. Poza tym wszystko szło świetnie. Szczególnie pozytywny był ostatni mecz miesiąca, starcie z Manchesterem City, który to wygraliśmy aż 3:0 i było to zwycięstwo jak najbardziej zasłużone. Był to też mecz, który zdecydowanie zakończył jakiekolwiek marzenia The Citizens o mistrzostwie, bo nasza przewaga nad nimi zrobiła się już zbyt duża. Oczywiście w peletonie pościgowym są jeszcze inne zespoły, ale nasza sytuacja w tabeli wygląda raczej pewnie i o ile nie będzie katastrofy, to mistrzostwa z rąk nie wypuścimy. 

 

Dokonałem też jednego transferu - za 63 mln euro sprowadziłem młodego golkipera Slobodana Lekovica. Chociaż Langlois-Richard bronił przyzwoicie, to jednak nie byłem w pełni zadowolony z jego dyspozycji. Slobodan raczej postacią numer jeden zostanie dopiero w następnym sezonie, a w tym będzie grał w mniej ważnych spotkaniach. 

Odnośnik do komentarza

Luty 2038

 

 

Premier League:

  • [14.02.2038 – 26/38]
    (4.) Chelsea 1:3 Tottenham (1.)
    Dennis 86’ - Monks 26’, 64’, 90+3’
  • [20.02.2038 – 27/38]
    (1.) Tottenham 2:0 Southampton (15.)
    Zacaria 16’, Eduardo 88’
  • [23.02.2038 – 28/38]
    (17.) Brentford 1:2 Tottenham (1.)
    Gonzalo k. 41’ – Amestoy 48’, Mboungou 82’

 

Liga Mistrzów:

  • [17.02.2038 – 1/8, 1. mecz]
    (ITA) Napoli 0:3 Tottenham (ENG)
    Amestoy 7’ 90+1’, Sako 57’

 

FA Cup:

  • [27.02.2038 – 5. runda]
    (1L) Chelsea 2:3 Tottenham (1L)
    Gilles 40’, Lee 90+4’ – Miller 57’, Bolek 87’, 90+2’

 

W lutym za dużo nie pograliśmy, ale trzymaliśmy formę. W lidze wciąż jesteśmy bezbłędni. Nawet na Stamford Bridge nie daliśmy szans Chelsea i to dwukrotnie! Chociaż drugi mecz był o wiele bardziej wyrównany, ale to zrozumiałe - graliśmy rezerwowym składem. Dość łatwo poradziliśmy sobie też w Neapolu i awans do kolejnej rundy LM jest już chyba sprawą rozstrzygniętą. Podobnie zresztą jak Mistrzostwo Anglii, bo nie wiem co musiałoby się stać, abyśmy roztrwonili 10 punktową przewagę

Odnośnik do komentarza

Marzec 2038

 

 

Premier League:

  • [03.03.2038 – 29/38]
    (1.) Tottenham 3:0 Newcastle (17.)
    Sako 26’, Monks 41’, Miller 90’
  • [06.03.2038 – 30/38]
    (7.) Brighton 1:1 Tottenham (1.)
    Bock 88’ - Amestoy 40’
  • [27.03.2038 – 31/38]
    (1.) Tottenham 4:0 Man Utd (2.)
    Miller 11’, Santos 19’, Amestoy 45’, 60’
  • [31.03.2038 – 32/38]
    (10.) Leicester 0:0 Tottenham (1.)

 

Liga Mistrzów:

  • [09.03.2038 – 1/8, 2. mecz]
    (ENG) Tottenham 4:1 (7:1) Napoli (ITA)

    Amestoy 3’, 6’, Mboungou 32’, Eduardo 89’ – Speziali 90+2’

 

FA Cup:

  • [13.03.2038 – 6. runda]
    (2L) Charlton 0:4 Tottenham (1L)
    Eduardo 5’, Milsom 45’, Bolek 47’, 72’

 

Marzec nie był najbardziej porywającym miesiącem. W lidze już za bardzo się nie spinaliśmy, a mecze ze słabszymi rywalami często zaczynaliśmy słabszym składem. Wyjątkiem był mecz z Manchesterem United, w którym to potwierdziliśmy naszą dominację w tym sezonie i chyba już definitywnie zakończyliśmy sprawę Mistrzostwa. Zdarzyły nam się dwa remisy, ale nie miało to za dużego znaczenia. Dopełniliśmy też formalności w Lidze Mistrzów, rozbijając Napoli 4:1. W kolejnej rundzie gramy z PSG. 

 

Tabela

Odnośnik do komentarza

Kwiecień 2038

 

 

Premier League:

  • [10.04.2038 – 33/38]
    (1.) Tottenham 3:0 Aston Villa (20.)
    Eduardo 15’, Bould k. 54’, Bolek 58’
  • [16.04.2038 – 34/38]
    (16.) Watford 0:4 Tottenham (1.)
    Allen cz.k. 87’ -  Amestoy 27’, 39’, 45’, Monks 90’
  • [21.04.2038 – 35/38]
    (6.) Everton 1:2 Tottenham (1.)
    Pintado 84’ – Santos 44’, Amestoy 46’
  • [24.04.2038 – 36/38]
    (1.) Tottenham 4:0 Burnley (14.)
    Miller 17’, Bolek 29’, Gibelli k. 32’, Mboungou 37’

Liga Mistrzów:

  • [07.04.2038 – Ćwierćfinał, 1. mecz]
    (FRA) PSG 0:1 Tottenham (ENG)
    Amestoy 31’
  • [13.04.2038 – Ćwierćfinał, 2. mecz]
    (ENG) Tottenham 2:1 (3:1) PSG (FRA)
    Amestoy 47’, 48’ – Nasiri k. 9’
  • [27.04.2038 – Półfinał, 1. mecz]
    (ESP) Atletico 0:4 Tottenham (ENG)
    Amestoy 6’, 19’, 51’, Woltayre 54’

FA Cup:

  • [03.04.2038 – Półfinał]
    (1L) Arsenal 4:4k Tottenham (1L)
    Rafa 15’, Boyle k. 28’, Fernando 81’, Lopez 90+2’ – Grossi sam. 20’, Woltayre k. 47’, cz.k. 112’, Eduardo 57’, 83’, Miller cz.k. 76’

Nasza forma pod koniec sezonu wygląda bardzo dobrze. W lidze idziemy już jak po swoje, rozbijając bez większych problemów kolejnych przeciwników i o ile dobrze pamiętam, to po meczu z Aston Villą już oficjalnie świętowaliśmy Mistrzostwo. Fantastycznie sprawowaliśmy się też w Lidze Mistrzów. Najpierw daliśmy sobie radę z PSG, choć był to przeciwnik wymagający, a gdy już w 9. minucie meczu w Londynie strzelili bramkę, zacząłem się obawiać. Na szczęście mamy w zespole Amestoya, który w tym sezonie nie zniknął i cały czas jest w wyśmienitej dyspozycji. Udowodnił to również w półfinale Ligi Mistrzów, zdobywając hat-tricka na Wanda Metropolitano i prawdopodobnie zapewniając nam awans do finału Ligi Mistrzów! Aha, awansowaliśmy też do finału FA Cup po szalonym meczu z Arsenalem, który kończyliśmy w dziewięciu. Chociaż kibice obejrzeli aż 8 bramek, to do rozstrzygnięcia i tak potrzebne były jedenastki. A te strzelaliśmy lepiej i ty my zmierzymy się z Liverpoolem w finale!

Odnośnik do komentarza

Maj 2038

 

 

Premier League:

  • [01.05.2038 – 37/38]
    (1.) Tottenham 2:1 Liverpool (8.)
    Eduardo 16’, 19’, Gibelli cz.k. 68’ – Caton 87’
  • [09.05.2038 – 38/38]
    (10.) Fulham 1:1 Tottenham (1.)
    Ybom 36’ – Bolek 9’

 

Liga Mistrzów:

  • [05.05.2038 – Półfinał, 2. mecz]
    (ENG) Tottenham 2:1 (6:1) Atletico (ESP)
    Amestoy 9’, 26’ – Bautista 57’
  • [29.05.2038 – Finał]
    (ESP) Barcelona 0:2 Tottenham (ENG)
    Monks 45’, Woltayre 65’

FA Cup:

  • [15.05.2038 – Finał]
    (1L) Tottenham 5:0 Liverpool (1L)
    Santos 8’, Woltayre k. 17’, Monks 33’, Bolek 78’, 87’

 

Maj był pokazem naszej siły. Rewanż z Atletico to była czysta formalność, ale wciąż miło było wygrać z Hiszpanami w Londynie. W finale mieliśmy grać z wielką Barceloną, dla której była to szansa na trzeci z rzędu triumf w tych rozgrywkach. Zanim jednak pojechaliśmy do Austrii bić się o europejską chwałę, mieliśmy do rozegrania finał Pucharu Anglii. Na Wembley byliśmy bezwzględni, a Liverpool – bezzębny. Losy trofeum rozstrzygnęliśmy wyjątkowo szybko, bo już po 33 minutach było wszystko wiadomo. Dłużej na trafienie czekaliśmy w Lidze Mistrzów, ale i tam poszło nam sprawnie. Bramkę Katalończykom zapakowaliśmy tuż przed końcem pierwszej połowy i choć mecz był wyrównany, to jednak byliśmy drużyną minimalnie lepszą, a Barca tak naprawdę nie miała żadnej 100% sytuacji. 20 minut po rozpoczęciu drugiej połowy potwierdziliśmy to, zdobywając drugą bramkę i to wystarczyło, abyśmy mogli świętować zdobycie 3. w tym sezonie trofeum! Co więcej, oba finały wygraliśmy grając bez nominalnego prawego obrońcy, bowiem zarówno Paletta jak i Cardoso byli kontuzjowani!

 

Tabela Premier League

Statystki zawodników

Odnośnik do komentarza

Czerwiec, Lipiec 2038

 

 

Transfery z klubu:

  1. Will Milsom – Liverpool, 60 mln euro
  2. Zito – Bournemouth, 37.5 mln euro

Transfery do klubu:

  1. Alan Joyce (Liverpool) – 122 mln euro

 

Nie było to najintensywniejsze okienko w historii. Transfer Joyce’a dograliśmy już na samym jego początku i to w sumie było na tyle. Nowy prawoskrzydłowy może nie był absolutną koniecznością, bo Woltayre spisywał się nieźle, ale jednak bolał mnie brak konkurencji na jego pozycji. Mieliśmy co prawda Zito, ale spadek jakości z nim na boisku był zbyt duży. Joyce to jeden z największych angielskich talentów, więc też nie może dziwić bardzo wysoka kwota odstępnego – 122 mln euro, bijąc tym samym klubowy rekord transferowy. Część tej kwoty odzyskaliśmy, sprzedając Milsoma i Zito, łącznie za 97.5 mln euro. Poza tym wypożyczyliśmy sporo młodzieży i… to wszystko.

Odnośnik do komentarza

Sierpień 2038

 

 

Premier League:

  • [07.08.2038, 1/38]
    Everton 2:0 Tottenham
    Olivera 60’, Canario 90’
  • [11.08.2038, 2/38]
    Tottenham 2:0 Leicester
    Cuello 39’, Amestoy 48’
  • [14.08.2038, 3/38]
    Stoke 0:4 Tottenham
    Woltayre 11’, Eduardo 77’, Santos 83’, Bolek 87’
  • [21.08.2038, 4/38]
    Tottenham 4:0 Cardiff
    Santos 20’, Eduardo 44’, 57’, Sako k. 45+2’
  • [28.08.2038, 5/38]
    Wolves 0:1 Tottenham
    Monks 79’

 

Community Shield:

  • [01.08.2038]
    Arsenal 0:3 Tottenham
    Amestoy 4’, 84’, Iturrieta sam. 68’

 

Sierpień rozpoczęliśmy od wygrania Tarczy Wspólnoty, pokonując Arsenal 3:0 w Derbach Północnego Londynu. I chociaż jest to mało istotne trofeum, to fajnie jest zacząć sezon takim pozytywnym akcentem. Falstart za to zaliczyliśmy w lidze, chociaż nie wiem czy można tak nazwać porażkę na Goodison. Potem już wszystko wróciło do normy i punktowaliśmy bez problemów. Wreszcie udało nam się wygrać w Stoke, gdzie do tej pory brakowało nam szczęścia. Na koniec miesiąca zagraliśmy trudne spotkanie z dobrze rozpoczynającymi sezon Wilkami, a w Lidze Mistrzów trafiliśmy na Borussię M’gladbach, Milan i Partizan.

Odnośnik do komentarza

Wrzesień 2038

 

Premier League:

  • [11.09.2038 – 6/38]
    (2.) Tottenham 2:0 Chelsea (10.)
    Amestoy 38’, Monks 54’
  • [18.09.2038 – 7/38]
    (1.) Tottenham 3:0 Man City (2.)
    Eduardo 7’, Joyce 24’, Sako 64’
  • [25.09.2038 – 8/38]
    (9.) Bournemouth 1:3 Tottenham (1.)
    Zito 90+1’ - Eduardo 2’, 14’, Joyce 19’

 

Liga Mistrzów:

  • [14.09.2038 – 1/6]
    Partizan Belgrad 0:4 Tottenham
    Bolek 26’, Eduardo 39’, Zacaria 42’,Miller 85’
  • [29.09.2038 – 2/6]
    (1.) Tottenham 4:1 Milan (2.)
    Amestoy 18’, 27’, Luiz 30’, Sako 65’ – Savino 87’

Carabao Cup:

  • [22.09.2038 – 3. runda]
    (1L) Tottenham 5:1 West Brom (2L)
    Woltayre k. 15’, Bolek 26’, 35’, 55’, Monks 45+1’ – Antosik 84’

 

Super Puchar:

  • [04.08.2038]
    (ENG) Tottenham 4:2 Man City (ENG)
    Zacaria 13’, 90+1’, Sullivan 59’, Eduardo 83’ – Enrique k. 29’, Herrera 89’

 

 

Wrzesień rozpoczęliśmy od przedziwnego starcia z Manchesterem City o Super Puchar. Przedziwnego, ponieważ rozgrywanego w czasie przerwy na reprezentacje, więc oba zespoły były zmuszone do grania rezerwami. Wygrana w tym spotkaniu oznacza w sumie tylko tyle, że mamy silniejsze rezerwy od Manchesteru City. Niemniej jednak, drugie trofeum w tym sezonie trafia do naszej gabloty! Poza tym rozegraliśmy kilka ważnych spotkań, zarówno w Premier League jak i w Lidze Mistrzów. Na krajowych boiskach kontynuujemy marsz ku obronie tytułu, robiąc dwa bardzo duże kroki – mam na myśli rzecz jasna wygrane z City i Chelsea na naszym obiekcie. I były to mecze jednostronne, zwłaszcza starcie z City, w którym goście nie byli w stanie oddać nawet celnego strzału.

Bardzo dobrze rozpoczęliśmy rozgrywki Ligi Mistrzów. Najpierw pokonaliśmy Partizan w Belgradzie, a potem Milan u siebie. Ten drugi mecz był bardzo ważny, bowiem to starcia z Milanem mogą przesądzić o awansie z grupy. Po dwóch meczach mamy komplet punktów i jeśli pokonamy Borussię, to raczej awans będzie już pewny.

 

Tabele

Odnośnik do komentarza

Październik 2038

 

 

Premier League:

  • [03.10.2038 – 9/38]
    (19.) Fulham 0:0 Tottenham (1.)
  • [16.10.2038 – 10/38]
    (1.) Tottenham 1:0 Man Utd (8.)
    Sako k. 87’
  • [23.10.2038 -11/38]
    (4.) Brighton 0:2 Tottenham (1.)
    Monks 22’, Eduardo 58’
  • [30.10.2038 – 12/38]
    Amestoy 34’, Eduardo 65, 75’, Luiz 80’
    (1.) Tottenham 4:0 Burnley (12.)

 

Liga Mistrzów:

  • [20.10.2038 – 3/6]
    (4.) Borussia M’gladbach 2:0 Tottenham (1.)
    Mitrovic 31’, Ishizaki 69’

 

Carabao Cup:

  • [27.10.2038 – 4. runda]
    (1L) Cardiff 0:1 Tottenham (1L)
    Bennett 45’

 

 

Październik rozpoczęliśmy męczarnią w Fulham, choć wcale nie powinno to tak wyglądać, bo dobrych okazji mieliśmy aż nadto. Niestety, Amestoy z tego sezonu to całkiem inny piłkarz i strzelanie obok bramkarza to dla niego coś niepojętego. W ostatniej minucie zmarnowaliśmy jeszcze karnego, ale żeby oddać gospodarzom sprawiedliwość, oni również nie wykorzystali jedenastki. Znacznie większą torturą był mecz z United, w którym oddaliśmy 29 strzałów, z czego DWA były celne (jeden z karnego)! Potem przegraliśmy w Monchengladbach, ale trochę się tego spodziewałem, bo wyjazd na stadion mojego byłego pracodawcy nigdy do łatwych nie należał. Potem graliśmy znowu dobrze i do końca miesiąca zaliczyliśmy komplet zwycięstw.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...