Skocz do zawartości

Sportowy wiosenny livescore


krzysfiol

Rekomendowane odpowiedzi

E tam, tak samo się mówiło o Raptors. Casey był zwalniany kilkanaście razy, praktycznie co sezon miał odchodzić. Nie wiem skąd napłynęła ta dobra zmiana, czy od Caseya, czy od managmentu, ale udało się to wprowadzić. Przekonali Lowryego żeby nie zawłaszczał piłki przez cały mecz, skrócili minuty. IMO to pokazuje, że wszystko może się zdarzyć. Casey akurat był synonimem grania w basket po staremu, ale jednak dał radę się zmienić, więc każdy może.

 

Największą różnicą między Raps (topowy) i Wizards (chujowy) jest managment. Masę talentu z niskich picków Raptors zebrali. Wizards mają przepłaconych weteranów i zero głębi.

Odnośnik do komentarza

Mecz naprawdę spoko. Druga z rzędu dobra hala względem kibiców to i ogląda się inaczej. 

Sędziowie się trochę popsuli po dobrym starcie, bo pare miękkich gwizdków poszło, a początkowo dość twardo pozwalali grać. 

Miami daje radę praktycznie bez Hassana. Kelly super. Brawo Spo.

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, kolek23 napisał:

Obrona Warriors <3

 

Ruch piłki w Raptors <3

 

Dodałbym do tego: Spurs odpadnijcie najszybciej jak się da (tzn. przechodźcie obok meczu proszę), bo nie da się oglądać waszej koszykówki od kilku miesięcy. Patty Mills to nie jest zawodnik, który może być pierwszym rozgrywającym. Zero pomysłu, zero pewności siebie, zła selekcja rzutowa, zła selekcja podań, holowanie piłki... Warriors bardzo dobrze zagrali w obronie. Całą drużyną. Świetnie się przemieszczali, doskonale wiedzieli co Spurs zagrają przy pick&rollach, doskonale zastawiali L-Traina. Bardzo dobrze się ich teraz ogląda (nawet jak się ich niespecjalnie lubi). Jedyną pozytywną rzeczą ze strony San Antonio, była obrona Greena na Durancie. Popełniał błędy, ale i tak bardzo na plus.

 

Raptors mają coś z głową. Run na początku meczu, a potem długo w dupę. Dobrze, że przezwyciężyli swoje demony i że pan "punkty i asysty muszą się zgadzać" (PDK) Wall gra, jak gra :)

 

Mecz Philly z Miami bardzo fajny do połowy. Potem już tylko 76ers grało. Widać, że tegoroczna polityka transferowa była przemyślana. Bez Bellineliego czy Illiasovy mecz mógłby być bardzo w plecy. Simmons bardzo przeciętnie w pierwszej połowie. Widać, że jeszcze sporo mu brakuje, żeby jego mentalność dorównała bucie z końca sezonu. Zobaczymy czy Miami będzie umiało utrzymać tempo gry z pierwszych minut tej rywalizacji. Jeśli tak, to może być jeszcze bardzo gorąco.

 

I ostatni mecz, Pelikany z Portland. W skrócie. Przewaga dwójki podkoszowych Pelicans była tak duża, że para Dame-McCollum nie byłą w stanie tego zrównoważyć. No i Rondo 17 asyst <3

Odnośnik do komentarza

Jestem po meczu Pels i póki co cieszę się, że typowałem ich do wygranej w serii. Duet Holiday-Davis kapitalna robota, Jrue clutch w D. W ogóle to miałem wrażenie, że sędziowie trochę przekręcili Pels w końcówce, bo chyba Meyers dotykał piłki jako ostatni, no ale ostatecznie wpływu na wynik to nie miało. Pelicans byli drużyną, bo oprócz dwójki liderów swoje dorzucili Ronde z Miroticiem oraz Clarkiem. Dame z McCollumem będą mieć tu ciężką przeprawę, chociaż CJ w drugiej połowie już coś tam trafiał to może powoli wychodzi z dołka. 

 

Chociaż niestety przez LP nie mam pełnego obrazu meczu, bo trzy kwarty widziałem na konsoli w trybie consended. Po końcówce RS, gdzie na konsoli dało się oglądać nawet nie przycięty mecz i samemu przewijać przerwy i reklamy sadziłem, że ta największa wada LP już naprawiona, a tu niestety. Na laptopie to jest tragedia, co chwile gubi jakość (https://prnt.sc/j5i3ym) i nie jest to wina internetu, bo na konsoli/telefonie działa w HD normalnie. Godzina 13 i nie można włączyć meczu Playoffów, czasem się zastanawiam za co płącę. 

Odnośnik do komentarza
3 minutes ago, Lucas07 said:

Brakuje coachingu, ale Prunty > Kidd

 

No proszę Cię :> J. Kidd popełniał błędy i na pewno zasłużył na zwolnienie, ale Prunty nie zrobił na razie niiiiiiiiic z tą ekipą. Nic. Są nadal tacy sami. Jest nijaki. Za 5 lat tylko jeden z nich będzie pracował jako HC albo GM :)

Odnośnik do komentarza

To może inaczej. W tej chwili dla Bucks Prunty jest lepszy, bo z Kiddem ten zespół nie miał przyszłości. Prunty wiele nie zmienił, ale nie jest Kiddem. Pewnie masz racje, ze przyszłość przed Jasonem lepsza choćby za nazwisko. 

 

Generalnie to liczę na przejście tej serii samym talentem i nowego coacha latem. No ale dostałem już potwierdzenie zostania Malone w Denver to mnie nic nie zdziwi. 

 

Bucks z tym rosterem powinni grać niżej i szybciej, a wtedy to i spacing lepiej wyglada, a tak to cóż. Maja runy jak ten, ale brak jakiegoś systemu, czegoś pewnego. 

Odnośnik do komentarza
  • krzysfiol zablokował i odpiął ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...