The Railwaymen

[Donkey]

20.10.2012

 

11/46 - npower Championship

 

Peterborough United vs Crewe Alexandra
Stadion London Road, Peterborough
Skład: Cabaj - Jalasto, Wootton, N'Daw, Liddle - Norwood, Janota - Orlandi, Kolar - McRobbie, Brandy

 

Gramy świetnie, ale wciąż nam brakuje trochę pewności siebie w grze. Dlatego postanowiłem jeszcze dwóch graczy ściągnąć za darmo, którzy by wspomogli naszą walkę o punkty w tej lidze. Wraz z ich przyjściem do drugiej drużyny trafili Davida Blacha i Patrick Ada. Pierwszym z nowo pozyskanych graczy jest Ville Jalasto, zawodnik, który ośmiokrotnie reprezentował Finlandię w meczach międzynarodowych. Wychowanek klubu FC Honka powinien nam wiele dać w formacji defensywnej i na pewno swoim doświadczeniem i umiejętnościami wprowadzi tam spokój. Natomiast drugi zawodnikiem jest Daniel Kolar, on raz wystąpił w meczu reprezentacji, ale jego umiejętności powinny nam dużo dać w rozgrywaniu akcji. Szczególnie gdy ostatnio o kontuzję tak łatwo to cieszę się, że pozyskaliśmy, aż dwójkę takich dobrych zawodników. Co do naszych rywali to niewątpliwie musieliśmy się obawiać Craiga Mackaila-Smitha, który w dotychczasowych meczach ligowych zdobył dziesięć bramek. Przed sezonem nasi rywale nie dość, że pozbyli się niechcianych graczy to solidnie się wzmocnili i nasi kibice wiedzieli, że o zwycięstwo może być trudno. Od początku rzuciliśmy się do ataku i nie pozwalaliśmy za dużo naszym rywalom być przy piłce. Dzięki temu w 34. minucie Andrea Orlandi zdobył pierwszą bramkę dla nas. Świetnie się składało, bo zawsze lepiej do szatni zejść jako zwycięzcy, a na dodatek chwilę przed przerwą Guirane N'Daw umieścił piłkę w bramce i tym o to sposobem z gospodarzami wygrywamy 2-0. Po przerwie chłopacy się rozluźnili i w 49. minucie Craig Mackail-Smith zdobył bramkę kontaktową. Jednak my dalej graliśmy swoje co doprowadziło w 66. minucie do trafienia przez Calluma McRobbie. Wtedy u gospodarzy aktywował się tryb "full ofensive" i co rusz atakowali. Dzięki temu w 84. minucie straty zmniejszył David Ball, ale jak się okazało była to ostatnia bramka w tym spotkaniu i może niezbyt spokojnie, ale zainkasowaliśmy kolejne trzy punkty.

 

(7)Peterborough United 2-3 Crewe Alexandra(1)
0-1 - Andrea Orlandi 34'
0-2 - Guirane N'Daw 44'
1-2 - Craig Mackail-Smith 49'
1-3 - Callum MCRobbie 66'
2-3 - David Ball 84'
MoM - Andrea Orlandi 8.3 (Crewe Alexandra)

[Donkey]

23.10.2012

 

12/46 - npower Championship

 

Crewe Alexandra vs Doncaster Rovers
Stadion The Alexandra, Crewe
Skład: Hradecky - Rafinha, Wootton, N'Daw, Blackett - Kalludra, Minkenen - Orlandi, Strestik - McRobbie, Clayton

 

Kilka chwil odpoczynku i już wracamy do domu na mecz z Doncaster Rovers. Kibice po naszych ostatnich poczynaniach są wręcz wniebowzięci, a my chcieliśmy dalej przedłużyć naszą passę. Nasz rywal natomiast świetnie sobie radził, bo przed spotkaniem z nami zajmował trzecią pozycję. Duża zasługa w tym Billyego Sharpa, który dla swojej drużyny zdobył już sześć trafień. Nasi rywale dużo przed sezonem zainwestowali, ale wypożyczyli, aż czterech piłkarzy wydając ponad milion euro. Czy jest to sensowne nie wiem, bo możliwe, że nie zwróci im się to. Na pewno ciekawą opcją było pozyskanie Jonesa Billyego z Preston North End za 1.900.000 €, który powinien dać dużo jakość w obronie naszego rywala. Od samego początku atakowaliśmy, ale widać, że rywale nie przyjechali tu na grilla. Jakąkolwiek bramkę kibice dopiero zobaczyli w 40. minucie, a trafienie zanotował Max Clayton. Do szatni schodziliśmy z jednobramkową przewagą, ale wiedziałem, że nasi rywale tak łatwo tego nie odpuszczą. Po przerwie to właśnie oni rzucili się do ataku i w 69. minucie Billy Sharp notuje kolejne swoje trafienie na koncie. Gdy mecz dobiegał do końca pogodziłem się z tym, ze w tym spotkaniu zdobędziemy jedno oczko, ale nie pogodził się z tym Guirane N'Daw, który w doliczonym czasie gry zdobył bramkę po pięknym uderzeniu głową. No cóż, jak to mówią, że szczęście sprzyja lepszym.

 

(1)Crewe Alexandra 2-1 Doncaster Rovers(4)
1-0 - Max Clayton 40'
1-1 - Billy Sharp 69'
2-1 - Guirane N'Daw 90+2'
MoM - Max Clayton 8.3 (Crewe Alexandra)

[Donkey]

27.10.2012

 

13/46 - npower Championship

 

Bringhton Hove and Albion vs Crewe Alexandra
Stadion American Express Community, Bringhton
Skład: Hradecky - Jalasto, Wootton, N'Daw, Liddle - Norwood, Janota - Orlandi (82'Henshall), Strestik - McRobbie, Brandy

 

Z ekipą Bringhton Hove and Albion nie mam najlepszych wspomnień, bo dotychczas mierzyliśmy się dwukrotnie i to my raz przegraliśmy, a raz zremisowaliśmy. Dzisiaj nasi rywale są w lekkim dołku i nawet kibice chcą zamanifestować swoje niezadowolenie i pokazać, że nie podoba im się gra ich pupilów. Mimo tego, że to oni nie inwestują w wypożyczonych graczy, a stawiają na zgranie to po prostu coś tutaj nie wychodzi. Niewątpliwie ich najlepszym graczem, gwiazdą, jest Inigo Calderon, zawodnik wart 2.000.000 €, który bardzo dużo daje w formacji defensywnej. My natomiast chcieliśmy wykorzystać słabość naszych rywali i w końcu z nimi wygrać. Nasi rywale nie wyglądali za pewnie od początku spotkania i chcieliśmy to wykorzystać. Dlatego już w 22. minucie Oliver Norwood umieścił piłkę w bramce, a kilka minut później dokładnie to samo uczynili Callum McRobbie i Andrea Orlandi. W 37. minucie natomiast gospodarze zanotowali jedno trafienie, ale to było tylko chyba na otarcie łez. Do szatni schodziliśmy w wyśmienitych humorach i wiedziałem, ze tylko cud może dać gospodarzom trzy punkty. Po przerwie dalej nie odpuszczaliśmy i kilka chwil po starcie drugiej połowy Febian Brandy ładuje kolejną bramkę. W 67. minucie w polu karnym faulowany był Marek Strestik, ale to Callum McRobbie wykonywał jedenastkę i na tablicy wyników widniało dla nas już pięć bramek. Do końca meczu nie padło więcej bramek, ale w 82. minucie Andrea Orlandi musiał zejść z boiska, a pierwsze wieści mówią o urazie pachwiny. Samo spotkanie cudowne, szkoda, że nie dotrwaliśmy wszyscy bez kontuzji, bo to już było by spełnienie marzeń.

 

(20)Bringhton Hove and Albion 1-5 Crewe Alexandra(1)
0-1 - Oliver Norwood 22'
0-2 - Callum McRobbie 26'
0-3 - Andrea Orlandi 29'
1-3 - Dominique Scholten 37'
1-4 - Febian Brandy 47'
1-5 - Callum McRobbie kar.67'
MoM - Febian Brandy 8.7 (Crewe Alexandra)

[Donkey]

Październik 2012

 

npower Championship
miejsce: 1
punkty : 34
bilans goli : 37:18
Finanse: -970.686€ (-541.614 €)
Fundusz transferowy: 378.892 €
Budżet płac (tygodniowo): 115.000 € (wydajemy 113.198 €)

 

Nagrody:

Manager Miesiąca - Dave Osłowski - 1 miejsce

Piłkarz Miesiąca - Andrea Orlandi - 2 miejsce

Młody Piłkarz Miesiąca - Callum McRobbie - 1 miejsce

Młody Piłkarz Miesiąca - Scott Wootton - 2 miejsce

Bramka Miesiąca - Andrea Orlandi - 3 miejsce

 

Transfery (Polska):

 

Transfery (Świat):
Transfery Grudzień/Styczeń/Luty i Czerwiec/Lipiec/Siepień

 

Ranking FIFA:
1. Hiszpania +2, 2.Urugwaj +4, 3. Chorwacja -2 … 46. Polska +6

 

Jak radzi sobie reprezentacja Polski?

 

W październiku nasze Orły rozgrywały dwa spotkania. Pierwsze poszło świetnie i wygraliśmy z reprezentacją Islandi 2-0 po bramkach Bartosza Salomona i Ireneusza Jelenia. Natomiast remis z Turcją po 1 zawdzięczamy Arielowi Borysiukowi. Szału nie było, ale cztery punkty w końcu zanotowane w tych eliminacjach.

[Donkey]

03.11.2012

 

14/46 - npower Championship

 

Crewe Alexandra vs Sheffield United
Stadion The Alexandra, Crewe
Skład: Hradecky - Rafinha, Wootton, Jalasto, Liddle - Norwood, N'Daw - Kolar, Strestik - McRobbie, Brandy

 

Niestety kontuzji której ostatnio doznał Andrea Orlandi sprawiła, że wróci on dopiero w okolicach połowy listopada. My natomiast się cieszyliśmy, że w ostatnim meczu pewnie wygraliśmy, a kibice już malują transparent "Crewe na mistrza". No cóż, takie emocje to ja będę tonował, bo jeszcze długa droga byśmy cokolwiek w tej lidze osiągnęli. Naszym dzisiejszym rywalem była ekipa Sheffield United, która dziewiętnastą pozycję i nie radzi sobie najlepiej w lidze. Ostatnio zwolnili managera i byłem nawet łączony z tym klubem, ale byłbym głupi gdybym odszedł z klubu który zaufał mi i z którym naprawdę dużo osiągnąłem. Od samego początku atakowaliśmy naszych rywali, ale dzielnie się bronili. W pierwszej połowie tylko Scott Wootton zdobył bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, gdzie dołożył głowę. W trakcie przerwy chłopacy byli wyraźnie nabuzowani i chcieliśmy jak najwięcej bramek zdobyć i udało nam się w 72. minucie powiększyć swój dorobek bramkowy za sprawą Febian Brandyego. Kilka minut później pierwszego gola w naszych barwach zdobył Daniel Kolar i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3-0. Na pewno w tym spotkaniu każdy zasługuje na 6, ale szczególne wyróżnienie dla Ville Jalasto, który czyścił wszystko co się ruszało po boisku.

 

(1)Crewe Alexandra 3-0 Sheffield United(20)
1-0 - Scott Wootton 29'
2-0 - Febian Brandy 72'
3-0 - Daniel Kolar 77'
MoM - Scott Wootton 8.7 (Crewe Alexandra)

[Donkey]

10.11.2012

 

15/46 - npower Championship

 

Leeds United vs Crewe Alexandra
Stadion Elland Road, Leeds

Skład: Hradecky - Rafinha, Wootton, Jalasto, Liddle - Norwood, N'Daw - Kolar (83'Henshall), Strestik - McRobbie, Brandy

 

Ostatnie spotkanie dobitnie pokazało, że potrafimy fajnie grać i pewnie zwyciężać. Jednak w dniu dzisiejszym na naszej drodze staje drużyna utytułowana, której kibice marzą, żeby wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej. No i nie ma co ukrywać, że nasi rywale świetnie sobie radzą dzięki czemu zajmują trzecią pozycję w lidze. Najciekawszymi zawodnikami w zespole są wychowanek Jonny Howson, świetny nieszablonowy pomocnik, oraz Kasper Schmeichel syn legendarnego Petera jest świetnym bramkarzem, który robi różnice. Spotkanie na pewno dla kibiców gospodarzy i dla nas mega ciekawe, a trudno wytypować wynik dla jednego czy drugiego zespołu. Kibice od samego początku widzieli piękne widowisko, gdzie zarówno jedna jak i druga drużyna zaczęły atakować siebie nawzajem. Jednak to my zdobyliśmy bramkę, bo w 18. minucie piłkę tam umieścił Daniel Kolar, by kilka minut później powtórzyć swój wyczyn. Jednak bramkę kontaktową w 23. minucie zdobył Jonny Howson i tak jakoś przetrwaliśmy do końca połowy. Po przerwie jednak było widać, że ekipie gospodarzy zależy na wygranej i dzięki determinacji w 69. minucie Ismail Isa wyrównał wynik spotkania. Wynik spotkania nie zmienił się, a my się cieszyliśmy, że z takiego trudnego terenu wywozimy jeden punkt. Szkoda tylko kontuzji w 82. minucie Daniela Kolara, a pierwsze doniesienia mówią o urazie stopy.

 

(4)Leeds United 2-2 Crewe Alexandra(1)
0-1 - Daniel Kolar 18'
0-2 - Daniel Kolar 21'
1-2 - Jonny Howson 23'
2-2 - Ismail Isa 69'
MoM - Daniel Kolar 8.8 (Crewe Alexandra)

[Donkey]

13.11.2012

 

16/46 - npower Championship

 

Crewe Alexandra vs West Bromwich Albion
Stadion The Alexandra, Crewe
Skład: Hradecky - Jalasto, Wootton, McCollough, Liddle - Kalludra, N'Daw - Rafinha, Strestik - McRobbie, Janota (45'Clayton)

 

Terminarz nie rozpieszcza nas i mecz po meczu gramy z kolejnym silnym zespołem, bo tym razem na własnym stadionie mierzymy się z ekipą West Bromwich Albion. Ekipa ta w ramach Pucharu Ligi pokonała u siebie wielki Manchester United i powiem szczerze, że ich wyniki robią furorę. Na dodatek świetnie strzelają napastnicy, bo Mladen Petric i Marc-Antoine Fortune mają na swoim koncie po dziesięć trafień. Celem w tym spotkaniu będzie minimum remis, ale muszę się przygotować, że nasza passa może się w dniu dzisiejszym przerwać. Na dodatek szkoda, że naszego czeskiego skrzydłowego zobaczymy dopiero w okolicach grudnia. Natomiast pierwsza połowa pokazała, że możemy grać jak równy z równym z ekipą gości, ale ci również rewanżowali się fantastycznymi atakami. Jednak bramek nie było zarówno z jednej jak i drugiej strony i kibice w trakcie przerwy nie mogli doczekać się drugiej części tego spotkania. Po przerwie dalej atakowaliśmy i sukcesywnie spychaliśmy naszych rywali do obrony. W 51. minucie Marek Strestik zdobywa pierwszą bramkę dla naszej drużyny, a kilka minut później Callum McRobbie podwyższa wynik spotkania. W 79. minucie bramkę kontaktową zdobył Mladen Petric, ale ostatecznie mecz zakończył się naszym zwycięstwem co wprawiło nie tylko mnie, ale i kibiców w osłupienie.

 

(1)Crewe Alexandra 2-1 West Bromwich Albion(2)
1-0 - Marek Strestik 51'
2-0 - Callum McRobbie 62'
2-1 - Mladen Petric 79'
MoM - Marek Strestik 7.8 (Crewe Alexandra)

[Donkey]

17.11.2012

 

17/46 - npower Championship

 

Norwich City vs Crewe Alexandra
Stadion Carrow Road, Norwich
Skład: Hradecky - Jalasto, Wootton, N'Daw (45'McCollough), Nikolaou - Janota, Norwood - Orlandi, Strestik - Brandy, Clayton

 

Kolejne spotkanie i kolejny ciężki przeciwnik, który ma w składzie wielu ciekawych piłkarzy. Zespołem z którym się mierzymy jest Norwich City, które obecnie zajmuje siedemnastą pozycję w lidze. My natomiast cieszymy się, bo do składu po kontuzji wraca Andrea Orlandi piłkarz, który szybko zdobył serca kibiców z Crewe. Warto również dodać, że w tym meczu od początku zadebiutuje nasz grecki talent - Spyros Nikolaou. Myślę, że to spotkanie to będzie dobre sprawdzenie go w warunkach wysokiej presji i na pewno pomoże mu to w rozwoju. Od samego początku mieliśmy chyba z dziesięć okazji na zdobycie gola, ale to nasi rywale rozpoczęli strzelanie, bo w 21. minucie Oyvind Hoas zdobywa pierwszą bramkę, a kilka minut później David Fox podwyższa na 2-0. Graliśmy swoje i udało nam się zdobyć bramkę kontaktową w 43. minucie za sprawą Max Claytona. Po przerwie dalej ciągnęliśmy grę i staraliśmy się i chcieliśmy zdobywać kolejne bramki, ale rywale dzielnie się bronili. Dopiero w 85. minucie Luka McCollough wyrównał wynik spotkania i ostatecznie mecz zakończył się remisem. Jak dla mnie wynik świetny i na swoim koncie notujemy kolejne ważne oczko.

 

(17)Norwich City 2-2 Crewe Alexandra(1)
1-0 - Oyvind Hoas 21'
2-0 - David Fox 31'
2-1 - Max Clayton 43'
2-2 - Luke McCollough 85'
MoM - David Fox 8.3 (Norwich City)

[Makk]

I to te "ciężkie chwile"??  

[Donkey]

@Makk - Powiem Ci szczerze, że grywałem w Championship dla przyjemności i nie szło mi nigdy dobrze. Może tu robi różnicę to, że buduję praktycznie klub od postaw i znam tych graczy.

-----

 

24.11.2012

 

18/46 - npower Championship

 

Crewe Alexandra vs Crystal Palace
Stadion The Alexandra, Crewe
Skład: Hradecky - Jalasto, Wootton, N'Daw, Liddle - Kalludra, Norwood - Orlandi, Strestik - Brandy, Clayton

 

Po tygodniu bez spotkań ligowych wracam do Crewe, by zmierzyć się z ekipą Crystal Palace. Nasi goście przeciętnie sobie radzą w obecnym sezonie i zajmują obecnie zaledwie trzynastą pozycję. W teorii powinni radzić sobie lepiej, bo w trakcie okna transferowego nie stracili nikogo ważnego a wzmocnili skład fajnymi graczami. Najlepszy gracz ekipy Crystal Palace to Alex Marrow, który już teraz jest wart 2.500.000 €, a jeszcze dwa sezony temu przychodził z Blackburn Rovers za 60.000 €. Równie ciekawie może się prezentować w przyszłości Wilfried Zaha, którego wartość przekracza już milion, a z sezonu na sezon radzi sobie coraz lepiej. My natomiast wiedzieliśmy, że w dniu dzisiejszym nie liczy się nic innego jak zwycięstwo, bo nie odpuszczamy ani na chwilę w walce o ligowe punkty. Od samego początku ruszyliśmy do ataku i już w 3. minucie mieliśmy bramkę, ale ostatecznie nie uznaną, bo w pułapkę ofsajdową złapany został Febian Brandy. Dlatego dalej staraliśmy się pokazać i grać jak najlepiej i w końcu regulaminowo zdobyć bramkę. Udało nam się to w 38. minucie, a ponownie strzelcem bramki był Febian Brandy. Niestety goście szybko odpowiedzieli, a piłkę w bramce umieścił Marco Paixao. Do przerwy wynik się nie zmienił, ale wiedziałem, ze to my wygramy. Jednak zdziwiłem się, bo rywale stawiali zacięty opór. Mecz zbliżał się ku końcowi i ja i kibice na stadionie myśleliśmy, że zdobędziemy jedno oczko. Jednak wszystkich w ostatniej minucie zaskoczył Oliver Norwood i zdobył przepiękną bramkę dającą nam trzy punkty.  

 

(1)Crewe Alexandra 2-1 Crystal Palace(15)
1-0 - Febian Brandy 38'
1-1 - Marco Paixao 42'
2-1 - Oliver Norwood 90'
MoM - Oliver Norwood 8.3 (Crewe Alexandra)

[Donkey]

Listopad 2012

 

npower Championship
miejsce: 1
punkty : 45
bilans goli : 48:24
Finanse: -1.033.734€ (-62.866 €)
Fundusz transferowy: 378.892 €
Budżet płac (tygodniowo): 115.000 € (wydajemy 113.198 €)

 

Nagrody:

Młody Piłkarz Miesiąca - Scott Wootton - 1 miejsce

 

Transfery (Polska):

 

Transfery (Świat):
Transfery Grudzień/Styczeń/Luty i Czerwiec/Lipiec/Siepień

 

Ranking FIFA:
1. Chorwacji +2, 2.Hiszpania -1, 3. Chile +6 … 46. Polska +0

 

Jak radzi sobie reprezentacja Polski?

 

W listopadzie nasze Orły rozegrały jedno spotkanie towarzyskie. Rywalem była ekipa RPA, a samo spotkanie wygraliśmy 1-0. Autorem jedynej bramki był Ireneusz Jeleń.

[Donkey]

01.12.2012

 

19/46 - npower Championship

 

Cardiff City vs Crewe Alexandra
Stadion Cardiff City, Cardiff
Skład: Hradecky - Jalasto, Wootton, N'Daw, Liddle - Kalludra (45'Janota), Norwood - Orlandi, Strestik - McRobbie, Clayton

 

Święta, święta już tuż tuż, więc się baw i wygraj mecz. Tym razem wyjechaliśmy do Cardiff na mecz z tamtejszym zespołem, który zajmuje w lidze obecnie siódmą pozycję. Cardiff City, bo o nich mowa ma naprawdę kilku ciekawych graczy, ale zarzutem kibiców jest to, że mają wiekowy napad. I faktycznie wszyscy gracze koło 30, ale nie oznacza to, że będą się oni poruszać o balkonikach. Najlepszy strzelec Jay Bathroyd zdobył w tym sezonie już dziewięć bramek. Wielu kibiców żałuję, że po ciężko wywalczonym awansie dwa sezony temu, zaledwie rok potrwała przygoda klubu z najwyższą klasą rozgrywkową. Od początku obie drużyny wyczuwały się na co stać i gra była bardzo asertywna. Dopiero w 34. minucie samotny rajd Marka Strestika wyprowadził nas na prowadzenie. Jak się okazało była to jedyna bramka w tym spotkaniu, która zapewniła nam trzy oczka. Szkoda tylko kontuzji Liridona Kalludry w 72. minucie, ale i tak jestem zadowolony z przebiegu spotkania, bo pokazaliśmy, że potrafimy kontrolować przebieg spotkania mając zaledwie jedną bramkę przewagi.

 

(7)Cardiff City 0-1 Crewe Alexandra(1)
0-1 - Marek Strestik 34'
MoM - Marek Strestik 8.0 (Crewe Alexandra)

[Makk]

Tak, zdecydowanie znasz zawodników, a oni Ciebie  

[Donkey]

08.12.2012

 

20/46 - npower Championship

 

Crewe Alexandra vs Nottingham Forest
Stadion The Alexandra, Crewe
Skład: Hradecky - Jalasto, Wootton, N'Daw, Liddle - Janota, Norwood (45'Scott) - Orlandi, Strestik - Brandy, Clayton

 

Tydzień odpoczynku i wracamy do swojego miasta na spotkanie z Nottingham Forest. Nasi rywale w zeszłym sezonie zajęli wysokie dziewiąte miejsce i w tym mają na pewno chrapkę na wyższa, a może i na awans. Kibice wkurzyli się na managera za sprzedaż Lewisa McGugana do Norwich, zarzucają, że skład powinien opierać się na wychowankach. Świetnym posunięciem było natomiast zakontraktowanie z wolnego transferu Joe Masona, jego wartość to ponad 2.000.000 €, a naprawdę wiele może wnieść do drużyny. Chcieliśmy pokazać się w tym spotkaniu z dobrej strony i miałem nadzieję, że na swoje konto wpiszemy kolejne trzy punkty. Fajnie się z początku zaprezentowaliśmy i już w 15. minucie Max Clayton zdobywa pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Jednak po zdobyciu gola wyraźnie opadliśmy z sił i gra nie toczyła się już po naszej myśli. Do przerwy wynik się nie zmienił, ale wiedziałem, że będzie ciężko. Po przerwie Valery Mezague wyrównał wynik spotkania i mimo, że do końca spotkania wynik się nie zmienił to nie jestem zadowolony, że tylko zaliczamy jeden punkt. Wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia.

 

(1)Crewe Alexandra 1-1 Nottingham Forest(6)
1-0 - Max Clayton 16'
1-1 - Valery Mezague 52'
MoM - Scott Wootton 7.9 (Crewe Alexandra)

[Makk]

Oo, no proszę, Forest na 6. miejscu. Nieźle, często jak gdzieś tam gram, to cienko im idzie. 

[Donkey]

@Makk - U mnie z kolei ta ekipa zawsze notuje jakieś fajne wyniki. Zresztą to był jeden z zespołów, który miałem wybrać na starcie gry.

-----

 

15.12.2012

 

21/46 - npower Championship

 

Portsmouth vs Crewe Alexandra
Stadion Fratton Park, Portsmouth
Skład: Hradecky - Jalasto, Wootton, N'Daw, Liddle - Kalludra, Norwood - Orlandi, Strestik - McRobbie, Clayton

 

Tydzień odpoczynku i wyjazd do Portsmouth na mecz z tamtejszą drużyną. Klub nie byle jaki, bo zasłużony dla angielskiej piłki, ale ostatnio grają w niższej klasie rozgrywkowej i marzą o awansie. Obecnie kibice nie są zadowoleni, bo ich klub zajmuje zaledwie dziewiętnastą pozycję i nie zanosi się by ją poprawili. Kibice zarzucają klubowi również brak transferów na poziomie i kompletowanie składu bez kontroli jakości. My natomiast chcieliśmy pokazać, że ostatni remis to zaledwie wpadka przy pracy i chcemy zdobywać więcej niż jeden punkt. W pierwszej połowie kibice oglądali ciekawe widowisko, ale zarówno jedna jak i druga drużyna miała pecha i żadnego gola nie było. Po przerwie jednak coś się ruszyło i już w 53. minucie Guirane N'Daw wyprowadza nas na prowadzenie. Kibice gospodarzy wyraźnie wzburzyli się i zaczęli gwizdać na swoich zawodników, a my dostaliśmy skrzydeł. Od czasu zdobycia bramki nie było mowy by nasi rywale pograli w piłkę. Wciąż atakowaliśmy i w 70. minucie Marek Strestik zdobył bramkę numer dwa dla nas. Wystarczyło kilka chwil i ponownie nasz czeski super skrzydłowy zdobył trzecią bramkę dla zespołu. Mecz wygraliśmy 3-0, kibice gospodarzy po prostu wkurzeni, a garstka naszych w szampańskich humorach opuszczała stadion.

 

(20)Portsmouth 0-3 Crewe Alexandra(1)
0-1 - Guirane N'Daw 53'
0-2 - Marek Strestik 70'
0-3 - Marek Strestik 72'
MoM - Marek Strestik 9.3 (Crewe Alexandra)

[Donkey]

22.12.2012

 

22/46 - npower Championship

 

Crewe Alexandra vs Hull City
Stadion the Alexandra, Crewe
Skład: Hradecky - Jalasto, Wootton, N'Daw, Liddle - Janota, Norwood - Orlandi, Strestik - McRobbie, Clayton

 

Ostatnie spotkanie przed wigilią i w końcu będę mógł zjeść jakieś pierogi w Polsce na wigilie. Jednak na długo nie jadę, bo po dzisiejszym meczu z Hull City, kolejny gramy już 26.12 z ekipą Watfrodu. Nasi dzisiejsi rywale zajmują zaledwie czternastą pozycję, ale jestem zdziwiony, bo w swoim składzie mają naprawdę ciekawych piłkarzy takich jak Jay Simpson czy też Erwan Quintin lub Matty Fryatt. Kibice liczyli na to, że w tym sezonie Hull City wróci ponownie do Premiership, skąd spadli w zeszłym sezonie. Szczególnie, że w tym sezonie wydali, aż 7.500.000 € na transfery, a sprzedali praktycznie dwóch piłkarzy za 2.300.000 €. Apetyty przed sezonem były wielkie, ale ligowa rzeczywistość szybko sprowadziła ich na ziemie. Nie oznacza to jednak, że spotkanie będzie łatwe, bo sądzę, że będzie to najtrudniejszy mecz dotychczas. Spotkanie rozpoczęło się szybki otwarciem, bo już w 17. sekundzie wynik otworzył lider gości - Jay Simpson. Kilkanaście minut później ten zawodnik powtórzył bramkę i goście prowadzili 2-0. W 26. minucie Max Clayton zdobywa bramkę kontaktową, ale do szatni po pierwszej połowie to my schodzimy jako Ci przegrani. Po przerwie sukcesywnie atakowaliśmy bramkę naszych rywali, ale brakowało nam dosłownie trochę szczęścia by wyrównać wynik spotkania. Sztuka ta udała się Markowi Strestikowi w 79. minucie i jak się okazało była to ostatnia bramka w tym meczu. Spotkanie zremisowane, ale pokazaliśmy ogromną wolę walki w tym spotkaniu i jeden punkt przyjmuję z radością.

 

(1)Crewe Alexandra 2-2 Hull City(13)
0-1 - Jay Simpson 1'
0-2 - Jay Simpson 18'
1-2 - Max Clayton 26'
2-2 - Marek Strestik 79'
MoM - Jay Simpson 9.1 (Hull City)

[Donkey]

26.12.2012

 

23/46 - npower Championship

 

Watford vs Crewe Alexandra
Stadion Vicarage Road, Watford
Skład: Hradecky - Jalasto, Wootton, N'Daw, Liddle - Kalludra, Norwood - Orlandi, Strestik - Brandy, Clayton

 

Pierogi pojedzone, barszczyk wypity i możemy wracać do ligowych zmagań. Naszym rywalem będzie obecnie najsłabszy klub w lidze czyli Watford. Zajmują oni w tej chwili ostatnią pozycję i jako klub mają również najmniej zdobytych bramek. W lecie do tego klubu przeszedł Rafał Grzelak, który po kilku ciekawych spotkaniach u nas był kreowany na świetnego skrzydłowego. Rzeczywistość okazała się jednak bardziej brutalna i wychowanek ŁKS Łódź gra bardzo przeciętnie, wręcz słabo. Do tego ponad milion euro wydane na Keirena Westwooda, który miał być opoką bramki no cóż, zawodnik ten również nie zachwyca, a u kibiców pojawiają się głosy o bardziej przemyślanych transferach na przyszłość. Nie lekceważmy jednak rywala, bo jak już kiedyś wspominałem nie ma tutaj łatwych spotkań i każde spotkanie jest obarczone ryzykiem przegranej. Spokojnie od początku atakowaliśmy bramkę rywali, ale w pierwszej połowie zanotowaliśmy tylko jedno trafienie i na swoim koncie zapisał je Febian Brandy. Po przerwie graliśmy spokojny futbol, który miał dać nam pewne trzy punkty. Nawet gdy w 67. minucie Troy Deeney wyrównał wynik spotkania to i tak wiedziałem, że chłopaki tego nie popuszczą. Faktycznie kilka minut później Oliver Norwood zdobywa bramkę numer dwa, a chwilę po nim bramkę numer trzy wbija Max Clayton. Jednak Febian Brandy miał tu coś do udowodnienia i w 90. minucie wbił czwartą bramkę dla drużyny, a drugą w dniu dzisiejszym. Świetnie spotkanie, które pewnie wygrywamy i jesteśmy na półmetku rozgrywek jako liderzy tabeli.

 

(24)Watford 1-4 Crewe Alexandra(1)
0-1 - Febian Brandy 20'
1-1 - Troy Deeney 67'
1-2 - Oliver Norwood 73'
1-3 - Max Clayton 78'
1-4 - Febian Brandy 90'
MoM - Max Clayton 8.9 (Crewe Alexandra)

 

Czołówka tabeli npower Championship sezonu 2012/2013

| Poz   | Inf   | Zespół         |       | M     | Z     | R     | P     | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt   | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 1.    |       | Crewe          |       | 23    | 17    | 5     | 1     | 59    | 28    | +31   | 56    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 2.    |       | West Brom      |       | 23    | 14    | 4     | 5     | 49    | 24    | +25   | 46    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 3.    |       | Nottm Forest   |       | 23    | 12    | 8     | 3     | 39    | 24    | +15   | 44    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 4.    |       | Leeds          |       | 23    | 11    | 7     | 5     | 43    | 24    | +19   | 40    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 5.    |       | Southampton    |       | 23    | 12    | 4     | 7     | 41    | 30    | +11   | 40    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 6.    |       | Ipswich        |       | 23    | 11    | 4     | 8     | 33    | 23    | +10   | 37    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 7.    |       | Cardiff        |       | 23    | 10    | 7     | 6     | 37    | 30    | +7    | 37    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 8.    |       | Swansea        |       | 23    | 8     | 11    | 4     | 24    | 19    | +5    | 35    | 
| -------------------------------------------------------------------------------------------------------| 

 

[Makk]

 Co raz bliżej święta, co raz bliżej święta... 

Będzie świętowanie zaraz. Graty.

 

1 godzinę temu, Donkey napisał:

Zresztą to był jeden z zespołów, który miałem wybrać na starcie gry.

Lekko szkoda, że nie objąłeś Forest, ale wszystko jeszcze przed Tobą  

[Donkey]

@Makk- Jeśli w trakcie pisania opka odejdę do innego klubu, to będzie to inna liga. Także Nottingham może kiedyś w innym opku i w innej wersji FM.

-----

29.12.2012

 

24/46 - npower Championship

 

Blackpool vs Crewe Alexandra
Stadion Bloomfield Road, Blackopool
Skład: Hradecky - Jalasto, Wootton, N'Daw, Blackett - Kolar, Minkenen - Orlandi, Janota - McRobbie (45'Clayton), Brandy

 

I zaczynamy rundę rewanżową, a zarazem gramy ostatnie spotkanie w roku 2012. Naszym przeciwnikiem tym razem jest ekipa Blackpool, którą w pierwszym meczu pokonaliśmy 4-2. Ich najlepszym strzelcem obecnie jest DJ Campbell, który na swoim koncie ma siedem trafień. Niewypałem transferowym póki co okazuje się młodziutki Michał Kucharczyk, który zagrał w siedmiu spotkaniach i zaliczył zaledwie jedno trafienie. Sezon miał być świetny w wykonaniu tego zespołu, a zajmują obecnie osiemnastą pozycję i to również kibice mają im za złe. My natomiast chcemy dobrze zakończyć rok i pewnie wygrać, bo było to by świetne podsumowanie roku 2012. Już w 8. minucie Febian Brandy otworzył wynik spotkania i widać, że ten napastnik powoli wraca do formy z zeszłego sezonu. Jednak długo nie trzeba było czekać na odpowiedz gospodarzy, bo w 14. minucie wyrównał Daniele Martinetti. Kilka minut kibice cieszyli się remisem, bo później ogarnęła ich euforia za sprawą Giuseppe Greco, który wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie piękną bramką. Gdy spotkanie zbliżało się do końca pierwszej połowy byłem pewien, że zejdziemy jako przegrani, ale w końcu gra się do końca. W 43. minucie Scott Wootton wyrównuje wynik spotkania, a dosłownie przed gwizdkiem sędziego Andrea Orlandi zdobywa kolejną bramkę w naszych barwach. Po przerwie samobójcze trafienie zanotował Jack Colback i wiedziałem, że nie ma szans byśmy to przegrali. Nie myliłem się, bo gospodarzy w 60. minucie dobił Febian Brandy. Była odpowiedź naszych rywali w 82. minucie trafieniem Jamela Saihiego, ale nic więcej się nie wydarzyło i mecz zakończyliśmy wynikiem 5-3. Świetnie zakończyliśmy świetny rok 2012 i oby kolejny obfitował w nasze dobre mecze i awanse.

 

(20)Blackpool 3-5 Crewe Alexandra(1)
0-1 - Febian Brandy 8'
1-1 - Daniele Martinetti 14'
2-1 - Giuseppe Greco 21'
2-2 - Scott Wootton 43'
2-3 - Andrea Orlandi 45'
2-4 - Jack Colabck sam.56'
2-5 - Febian Brandy 60'
3-5 - Jamel Saihi 82'
MoM - Febian Brandy 8.8 (Crewe Alexandra)