Skocz do zawartości

The Cabbage


Lucas07

Rekomendowane odpowiedzi

FM 17

Baza: duża + reprezentanci krajów + zawodnicy z europejskich pucharów

Ligi: USA, Belgia, Czechy, Dania, Holandia, Irlandia Północna, Irlandia, Rosja, Turcja, Walia, Australia [1], Anglia [4], Francja [2], Niemcy [2], Włochy [2], Polska [5], Szkocja [4], Hiszpania [2]

Dodatki: PLU

 

Dwa podejścia do nowej edycji Football Managera zakończyły się moimi szybkimi zwolnieniami z Hibernian oraz FC United of Manchester. Postanowiłem jednak nie rezygnować i zostać na Wyspach, ba drugi raz objąć zespół z Edynburga. Zwykle pisząc opki na forum szło mi lepiej, bo po prostu bardziej się przykładałem do grania i nie klikałem tak odruchowo spacji. Mam nadzieję, że taki efekt będzie też teraz i uda mi się utrzymać posadę w szkockim zespole.

 

Naszym głównym celem na ten sezon będzie wywalczenie awansu do szkockiej ekstraklasy, ponieważ brak gry w elicie to ogromne upokorzenie dla wszystkich związanych z klubem. Poprzedni sezon uratowało zdobycie krajowego pucharu i dzięki temu wystartujemy też w eliminacjach do Ligi Europy, ale tu na wielki sukces nie ma co liczyć, bo w jakim miejscu w Europie aktualnie jest szkocki futbol wiedzą wszyscy, więc nam tym bardziej trudno będzie dostać się do fazy grupowej. Na transfery otrzymałem blisko 250 tysięcy funtów co powinno być kwotą wystarczającą, zwłaszcza na tym poziomie.

 

Kadra jak na ten poziom prezentuje się całkiem solidnie, a same nazwiska i tak pewnie nie powiedzą Wam zbyt wiele, bo nie są to jednak gwiazdy europejskiej piłki, które możemy na co dzień oglądać. Ograniczę się, więc do zrzutu z ekranu. Najmocniej liczę na dobrą grę dwójki McGinn – Cummings, ponieważ oni powinni poradzić sobie nawet na znacznie wyższym poziomie rozgrywkowym. Na pewno anulowane zostanie wypożyczenie Shinniego, który zarabia zbyt wiele. Potrzebne są też wzmocnienia skrzydeł. W pierwszym sezonie na pewno ograniczę się do miesięcznych raportów, ponieważ nie wiem czy warto opisywać spotkania pojedynczo przy moich obecnych umiejętnościach gry w tę edycję, później możliwe jest przejście na bardziej standardowe opisywanie kariery.

Odnośnik do komentarza

Szkoda że się rozwalił :/.

---

Lipiec i sierpień 2016

 

Transfery

 

Championship:

 

[1/36] Dunfermline [D] – 4:1 (Cummings x3, Hanlon)

[2/36] St. Mirren [W] – 4:0 (Graham, Keatings x2, McGinn)

[3/36] Greenock Morton [D] – 1:1 (Boyle)

[4/36] Falkirk [W] – 0:0

 

League Cup:

 

2r, Kilmarnock [W] – 1:2 (Boyle)

 

Liga Europy:

 

[½] Grasshopper [D] – 5:1 (Keatings x2, Cummings x3)

[2/2] Grasshopper [W] – 2:3 (Quintongo, Fyvie)

[½] HJK [D] – 3:0 (Cummings x2, Keatings)

[2/2] HJK [W] – 2:1 (Cummings x2)

[½] AZ [D] – 1:2 (Quintongo)

[2/2] AZ [W] – 0:2

 

Nasz występ w Lidze Europy to piękna przygoda, która trwała dłużej niż zakładałem, bo według wielu ekspertów odpaść mieliśmy już na pierwszej przeszkodzie. To Szwajcarzy byli faworytem tego dwumeczu, ale wygrana 5:1 przed własną publicznością dała nam dużo pewności siebie. Bohaterem starć w drugiej i trzeciej rundzie kwalifikacji był Cummings, który potwierdził swoją ogromną klasę. Niestety w trakcie meczu z Holendrami nasz snajper został kontuzjowany i nie będzie mógł występować przez cztery lub pięć miesięcy. To ogromna strata i wielki problem, bez niego w składzie ulegliśmy również AZ i to oni awansowali do fazy grupowej.

 

Na krajowym podwórku zaczęliśmy udanie, od dwóch wysokich zwycięstw. Brak Cummingsa był jednak widoczny w dwóch ostatnich spotkaniach i bez największej gwiazdy będzie nam ciężko. Cieszy dobra dyspozycja dwójki Keatings – McGinn, to na nich spoczywa teraz największa odpowiedzialność za wynik. Szkoda tego remisu u siebie z Greenock, gdzie prowadziliśmy i goście wyrównali w końcówce. W Pucharze Ligi wystawiłem rezerwy na drużynę z wyższej ligi, ponieważ byliśmy zmęczeni europejskimi pucharami, ale naprawdę dzielnie powalczyliśmy i nie było się czego wstydzić.

Odnośnik do komentarza

Wrzesień 2016

 

Championship:

 

[5/36] Dumbarton [W] – 3:0 (Keatings x3)

[6/36] Ayr United [D] – 3:0 (Keatings, Hanlon, Boyle)

[7/36] Queen of the South [W] – 1:2 (Keatings)

 

Petrofac Cup:

 

3r, Dumbarton [D] – 1:1 (Graham) 3:4k

 

To był całkiem niezły miesiąc w naszym wykonaniu i dzięki wygranej z Dumbartonem objęliśmy pozycję lidera. Odpowiedzialność za zdobywanie bramek zdecydowanie wziął na siebie Keatings i teraz to on prowadzi w wyścigu po koronę króla strzelców. Tak pewny snajper jest nam potrzebny i oby James utrzymał tę formę. Szkoda oczywiście pierwszej ligowej porażki z Queen, lecz każdego spotkania wygrywać się nie da, a my przynajmniej pokazaliśmy się z niezłej strony i mimo wszystko przeważaliśmy. Naprawdę jestem zadowolony z gry moich podopiecznych, a oparta na pressingu i szybkiej grze taktyka póki co spisuje się dobrze.

 

Odpadliśmy też z mało ważnego Petrofac Cup po przegranym konkursie rzutów karnych, wystawiłem skład rezerwowy i nie miało to wielkiego znaczenia.

Odnośnik do komentarza

Październik 2016

 

Championship:

 

[8/36] Dundee [D] – 0:0

[9/36] Baith Rovers [W] – 1:1 (Handling)

[10/36] Dunfermline [W] – 2:3 (Boyle, Handling)

[11/36] St. Mirren [D] – 2:0 (Quintongo x2)

 

To kolejny miesiąc naszych zmagań z pechem i urazami. Z powodu kolejnych zdrowotnych problemów musiałem nawet awaryjnie sprowadzić na zasadzie wypożyczenia Mamadou Tounkarę z Lazio. Straciliśmy na jakiś czas Keatingsa, Virtanena czy Stevensona, a więc absolutnie kluczowe postacie drużyny. Mimo tych osłabień nadal utrzymujemy się w czołówce i pozostaje nam tylko ambitnie walczyć o kolejne punkty. Przed starciem z St. Mirren lista niedostępnych zawodników wręcz przerażała, ale mimo wszystko poradziliśmy sobie i odnieśliśmy jedyne w tym okresie zwycięstwo.

 

Odnośnik do komentarza

Listopad 2016

 

Championship:

 

[12/36] Ayr United [W] – 1:1 (Quintongo)

[13/36] Queen of the South [D] – 1:1 (Hanlon)

[14/36] Falkirk [D] – 2:0 (Keatings x2)

 

Przez przerwę reprezentacyjną nie mieliśmy w tym miesiącu zbyt wiele pracy, w dodatku część graczy wyleczyła swe urazy i miałem do dyspozycji o wiele szerszą kadrę. Dwa domowe pojedynki były niezwykle istotne, bo podejmowaliśmy czołowe zespoły ligi i nie zawiedliśmy, choć tego remisu z Queen trochę szkoda, ponieważ prowadziliśmy. Na dobre powrócił Keatings i potwierdził swoją klasę, to on asystował przy trafieniu Hanlona, a później sam rozbił Falkirk. W klubie wszyscy czekają na ponowną współpracę duetu Cummings – Keatings, lecz rehabilitacja Jasona jeszcze trochę potrwa. Jesteśmy w czołowej trójce i powinniśmy do końca walczyć o bezpośredni awans.

Odnośnik do komentarza

Grudzień 2016

 

Championship:

 

[15/36] Dundee [W] – 2:1 (Keatings, McGeouch)

[16/36] Dumbarton [D] – 3:1 (Keatings x2, Handling)

[17/36] Greenock Morton [W] – 2:1 (McGinn, Boyle)

[18/36] Raith Rovers [D] – 2:2 (Quintongo, Keatings)

[19/36] Falkirk [W] – 3:0 (Handling, Cummings x2)

 

Grudzień to miesiąc na Wyspach zwykle pracowity, o przerwie zimowej nie ma mowy, a jedno ze spotkań rozegraliśmy w Wigilię. Nie przeszkodziło nam to jednak w zanotowaniu świetnych wyników i zdobyciu kompletu oczek w czterech z pięciu starć. Największym wydarzeniem jest jednak powrót do gry Cummingsa, który w dwóch ostatnich meczach wszedł jako rezerwowy, a przeciwko Falkirk zdobył już dwie bramki. Mimo tej pauzy i ciężkiego urazu Jason na pewno jest w stanie włączyć się nawet do walki o króla strzelców, a jeśli zdrowie nam pozwoli to większych problemów z wywalczeniem awansu nie powinniśmy mieć. Trochę tych braków w pierwszej rundzie mieliśmy, a i tak kończymy ją w ścisłej czołówce.

Odnośnik do komentarza

Styczeń 2017

 

Championship

 

[20/36] Dundee [D] – 1:1 (Keatings)

[21/36] Dumbarton [W] – 2:0 (Cummings x2)

[22/36] Queen of the South [W] – 2:1 (Keatings x2)

 

Scottish Cup:

 

4r, Raith Rovers [D] – 3:1 (Handling x2, Tounkara)

 

Nowy rok rozpoczęliśmy od remisu z chyba największym zawodem tego sezonu, czyli Dundee United. To głównie z nimi mieliśmy walczyć o pierwsze miejsce w lidze, a zeszłorocznego spadkowicza z Premiership może zabraknąć nawet w barażach. W Edynburgu goście potrafili jednak wywalczyć cenny remis i to może dodać im sporej motywacji na dalszą część rozgrywek. Później odnieśliśmy cenne wyjazdowe zwycięstwa z Dumbartonem oraz Queen. To były pojedyncze indywidualne popisy naszych snajperów. Współpraca duetu Cummings Keatings wygląda wręcz rewelacyjnie. Te wyniki pozwoliły wyjść nam również na prowadzenie w tabeli i w tej chwili jesteśmy najbliższej bezpośredniego awansu. Mimo wystawienia rezerw przeszliśmy dalej również w Pucharze Szkocji.

 

Dokonaliśmy też pewnych wzmocnień wypożyczając z Anglii Donalda Love’a oraz Stuarta Findlaya. Mam nadzieję, że obaj zostaną z nami również na kolejny sezon.

Odnośnik do komentarza

Luty 2017

 

Championship:

 

[23/36] Ayr United [D] – 3:1 (Love, Keatings, Cummings)

[24/36] Baith Rovers [W] – 3:0 (McGeouch, Cummings x2)

[25/36] Dumfermline [D] – 2:0 (Keatings, Cummings)

 

Scottish Cup

 

5r, St. Johnstone [D] – 0:0

5r, St. Johnstone [W] – 3:1 (Keatings, Russell, Findlay)

 

Luty był w naszym wykonaniu wręcz perfekcyjny, a dzięki kolejnym zwycięstwom bardzo przybliżyliśmy się do wywalczenia promocji. Wicelider traci do nas już dziewięć oczek, a sezon powoli zbliża się ku końcowi. Zdrowy duet Keatings – Cummings to prawdziwy postrach tej ligi, a ich dwójkowe akcje budzą podziw i przerażenie w defensywie rywali. Miło patrzeć na ich współpracę. Mam nadzieję, że równie dobrze będzie to wyglądało poziom wyżej. Pucharowe potyczki udowodniły również, że możemy mierzyć się z zespołami z Premiership, a kolejna okazja na to będzie już w szóstej rundzie. Ciężko będzie powtórzyć zeszłoroczny sukces, ale jesteśmy w grze i możemy zagwarantować sobie grę w europejskich pucharach, choć droga do tego daleka.

Odnośnik do komentarza

Marzec 2017

 

Championship:

 

[26/36] St. Mirren [W] – 2:1 (Keatings x2)

[27/36] Greenock Morton [D] – 0:0

[28/36] Dundee United [W] – 1:1 (Quintongo)

[29/36] Dumbarton [D] – 3:0 (Fyvie, Cummings x2]

[30/36] Falkirk [D] – 2:1 (Fyvie, Quintongo)

 

Scottish Cup:

 

¼, Patrick Thistle [D] – 1:0 (Cummings)

 

Nasi kibice nadal mogą być zadowoleni ze swych ulubieńców. Nie przegraliśmy już od bardzo dawna i chyba nikt nie wątpi już w to, że awansujemy z pierwszej pozycji do Premiership. Moi podopieczni są aktualnie w gazie i nawet jeśli nie gromimy przeciwników to przynajmniej nie doznajemy porażki i konsekwentnie gromadzimy kolejne oczka. Cummings otrzymał nawet powołanie do seniorskiej reprezentacji Szkocji i to jest ogromne wyróżnienie dla drugoligowca, nawet o takiej renomie jak Hibernian.

 

Wielkie emocje czekają nas w krajowym pucharze. Tam bronimy tytułu i jesteśmy już na etapie półfinału, a tu los przydzielił dwie derbowe potyczki. W jednej Celtic zagra z Rangersami, a drugiej my z Hearts. Derby Edynburga to zawsze wyjątkowe momenty dla lokalnej społeczności, lecz faworytem będą „Serca”, które aktualnie są trzecią siłę w szkockiej ekstraklasie.

Odnośnik do komentarza

Kwiecień i Maj 2016

 

Championship:

 

[31/36] Dumfermline [W] – 3:2 (Keatings, Cummings, Handling)

[32/36] Greenock Morton [W] – 4:0 (Keatings x3, Cummings)

[33/36] Queen of the South [D] – 1:0 (McGeouch)

[34/36] Baith Rovers [D] – 3:0 (Cummings x3)

[35/36] Ayr United [W] – 1:4 (Cummings)

[36/36] St. Mirren [D] – 4:1 (Cummings, McCormack, Quintongo x2)

 

Scottish Cup

 

½, Hearts [N] – 3:0 (Cummings x2, Keatings)

Finał, Celtic [N] – 2:1 (Cummings x2)

 

Efektownie kończymy rozgrywki ligowe, a Cummings pokazuje, że czas na debiut w kadrze seniorów, bo mimo powołania to jeszcze nie nastąpiło. Jestem jednak pewny, że to po prostu tylko kwestia czasu. W ostatnich kolejkach wystawiałem trochę rezerwowy skład, swoją szansę dostała też trójka zdolnych wychowanków, a McCormack zdobył już pierwszego seniorskiego gola. Prawdziwym powodem do dumy były występy pucharowe i obrona trofeum. Jako drugoligowiec dwukrotnie z rzędu sięgnęliśmy po Scottish Cup i to znów był prawdziwy popis gry Cummingsa. Dwie prestiżowe i pewne wygrane pozwalają pozytywnie myśleć o nowym sezonie, bo już teraz radziliśmy sobie z zespołami występującymi ligę wyżej. Znów czekają nas też boje w europejskich pucharach.

 

Tabela jasno pokazuje, że byliśmy najmocniejszym zespołem Championship i pewnie wywalczyliśmy promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Ten rok był wyjątkowo udany dla Edynburga i to fanów zarówno Hibernian, jak i Hearts. My oprócz wygrania zaplecza Premiership zdobyliśmy też krajowy puchar pokonując Celtic. Potentata z Glasgow sensacyjnie ograły również popularne „Serca” i to one zostały nowym mistrzem Szkocji.

 

Tu statystyczne podsumowanie tego sezonu w wykonaniu moich podopiecznych. Mogę liczyć tylko na podtrzymanie tej formy na wyższym poziomie, ale o występy graczy takich jak Cummings czy McGinn się nie boję, a kadra zostanie też wzmocniona, więc powinniśmy być jeszcze silniejsi. Postaram się przed startem sezonu o opis oczekiwań wobec moich podopiecznych.

Odnośnik do komentarza

Lista transferów

 

Wielkiego szaleństwa nie było i starałem się wzmacniać zespół stosunkowo tanio i rozsądnie. Nie możemy pozwolić sobie na wydawanie milionów, ale nasza kadra i tak prezentuje się naprawdę solidnie. Pod koniec miesiąca do Australii wyjedzie również Danny Handling i zarobimy na tym blisko 80 tysięcy funtów.

 

Kadra na najbliższe rozgrywki liczy dwudziestu dwóch zawodników, a w razie kontuzji szansę na granie otrzyma ktoś z zespołu juniorów. Z liczebności oraz jakości jestem zadowolony, a takie transakcje jak wypożyczenia Donalda Love’ czy Harry’ego Chapmana na dwa lata i to bez pokrywania pensji jest prawdziwym majstersztykiem. Przez moment rozważałem również możliwość sprzedaży Frasera Fyviego, ponieważ pojawiła się szansa na wypożyczenie Ryana Gaulda ze Sportingu, lecz młody Szkot odrzucił tę możliwość. Jakieś zmiany są oczywiście jeszcze możliwe i jeśli otrzymam okazję do wzmocnienia drużyny to z pewnością ją wykorzystam.

 

Nie byłem zadowolony z losowania par drugiej rundy kwalifikacji do Ligi Europy, bo trafiliśmy najgorzej jak się dało. Rapid Wiedeń to zdecydowanie najmocniejszy zespół z jakim mogliśmy się zmierzyć na tym etapie rozgrywek. Austriacy to klub o wiele bogatszy i to oni są faworytem tego dwumeczu.

 

Liga Europy, 2r, 1/2

 

Pojedynek na Easter Road był dość specyficzny, a emocji w nim nie brakowało. Nasi kibice z pewnością się nie nudzili, ale niestety opuścili stadion w złym humorze, bo ostatecznie przegraliśmy, mimo wcześniejszego prowadzenia różnicą dwóch trafień. O dziwo najmocniej zawiódł Cummings, który zagrał fatalne wręcz zawody. Znakomicie wyglądał środek pola, a zarówno McGinn, jak i Fyvie wpisali się na listę strzelców. Zniszczyły nas jednak stałe fragmenty gry wykonywane przez Thomasa Murga. 22-letni Austriak najpierw asystował przy trafieniach Traustasona i Joelintona świetnie wrzucając z rzutów rożnych, a na sam koniec popisał się efektownym strzałem z rzutu wolnego.

 

Hibernian – Rapid 3:4 (McGinn, Fyvie, Keatings)

 

Liga Europy, 2r, 2/2

 

Rewanż w stolicy Austrii nie był w naszym wykonaniu już tak udany i byliśmy zespołem o wiele gorszym od gospodarzy. Rapid wygrał bardzo skromnie po bramce Murga z rzutu karnego, ale to rywale wyraźnie przeważali, a my nie wykreowaliśmy sobie praktycznie żadnej bramkowej okazji. W dodatku tuż przed meczem na miesiąc wypadł Keatings, a Cummings w tych dwóch meczach delikatnie mówiąc nie błyszczał. Start sezonu może być ciężki.

 

Rapid – Hibernian 1:0

Odnośnik do komentarza

Przed startem sezonu ligowego wzięliśmy jeszcze udział w spotkaniu na cześć Scotta Browna. Nasz wychowanek od dziesięciu lat reprezentuje barwy Celtiku i aktualnie wicemistrzowie Szkocji zorganizowali z tej okazji specjalny sparing, który przegraliśmy 1:2. Pracuję też nad sprowadzeniem kilku zdolnych juniorów, ale będą to typowe transakcje z myślą o przyszłości.

 

Scottish Premiership, 1/38

 

Powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej przypadł na wyjazd do Dingwall. Miejscowe Ross County to typowy zespół typowany do zajęcia miejsca w dolnej połówce, ale widmo spadku raczej nie powinno im grozić. Do przerwy przegrywaliśmy mimo naprawdę niezłej gry, a Garratta pokonał Craig Curan. Na szczęście po zmianie stron wreszcie przebudził się Cummings. Jason pokazał, że jest liderem drużyny i dwie minuty po wznowieniu wyrównał, a w ostatnim kwadransie dał nam trzy oczka kapitalnym strzałem z dystansu.

 

Ross County – Hibernian 1:2 (Cummings x2)

 

Scottish Premiership, 2/38

 

Oprócz kilku młodych graczy dołączył do nas jeszcze Stephen Hendrie. 22-latek również nie jest weteranem, ale on może z miejsca wskoczyć nawet do wyjściowej jedenastki. Wychowanek Hamilton przez ostatnie sezony figurował jako gracz West Hamu, choć „Młoty” zwykle go wypożyczały. Poprzednie rozgrywki spędził jako podstawowy zawodnik Blackburn. Już teraz wydaje się lepszy od Stevensona.

 

Pierwszy domowy mecz budził ogromne emocje. Kibice nie mogli się doczekać oficjalnego ponownego przywitania najwyższej klasy rozgrywkowej na Easter Road, a do Edynburga przyjechali Rangersi. Goście zaczęli od bezbramkowego remisu z Aberdeen. Wielkie spotkanie to jednak nie było, ponieważ przyjezdni nawet nie próbowali grać w piłkę. Rywale wyszli ustawieniem z dwoma defensywnymi pomocnikami i skupiali się głównie na defensywie, nie brakowało również gry faul i arbiter ostatecznie wyciągnął, aż dziewięć żółtych kartoników. Najbliższy wpisania się na listę strzelców był Cummings, który uderzył w słupek.

 

Hibernian – Rangers 0:0

 

League Cup 2r

 

Do Pucharu Ligi miałem podejście identyczne, jak w poprzednim sezonie. Tu szansę otrzymywali zawodnicy rezerwowi czy wracający po kontuzji, którzy potrzebowali ogrania. Wynik nie był najważniejszy, więc właśnie w tych rozgrywkach Kuchta zadebiutował jako golkiper Hibernian.

 

Polak dość szybko musiał wyjmować futbolówkę z siatki, bo już w piątej minucie Boyd pewnie wykonał jedenastkę. W polu karnym faulował inny nowy nabytek, Hendrie. Widać że brakuje mu jeszcze odpowiedniego przygotowania kondycyjnego, ale nie zamierzam z niego szybko rezygnować. Stephen otrzymał duży kredyt zaufania. Jak się później okazało było to trafienie na wagę awansu, choć nie byliśmy zespołem gorszym od gospodarzy. Stworzyliśmy sobie więcej sytuacji, lecz Russell, Mallan czy Miller fatalnie pudłowali.

 

Kilmarnock – Hibernian 1:0

Odnośnik do komentarza

Scottish Premiership, 3/38

 

W kolejnej serii spotkań na Easter Road przyjechała inna wielka szkocka firma. Aberdeen dobrze weszło w sezon i według niektórych ekspertów było faworytem tej potyczki. Ważnym wydarzeniem był powrót do składu Keatingsa, który odegrał istotną rolę w tym spotkaniu. Pierwszoplanowym bohaterem został jego partner z ataku, Cummings. Efektowny hat-trick potwierdził tylko, że Jason to napastnik wielkiej klasy. Keatings zanotował dwie asysty, jedną przy bramce Fyviego. Do Cummingsa dwukrotnie dogrywał dobrze dysponowany tego dnia Quintongo. Honor Aberdeen uratował Hayes, ale trzy punkty zostały w Edynburgu i to było najważniejsze.

 

Hibernian – Aberdeen 4:1 (Cummings x3, Fyvie)

 

Scottish Premiership, 4/38

 

Teraz czekały nas dwa z rzędu wyjazdy. Zaczynaliśmy od obiektu należącego do Motherwell. Gospodarze nie odnieśli jeszcze zwycięstwa, a swój jedyny punkt zdobyli remisując z Dundee. W poprzedniej kolejce zostali rozgromieni przez Rangersów, więc liczyłem na odniesienie wygranej. Gdy po dwumeczu z Rapidem zastanawiałem się nad formą Cummingsa nie spodziewałem się po nim takich popisów strzeleckich już w pierwszych ligowych starciach. Sądziłem że Jason potrzebuje trochę czasu, ale drugi z rzędu hat-trick udowodnił, że się myliłem. Dwukrotnie futbolówkę wykładał mu Keatings. Po przerwie swe pierwsze w sezonie trafienie zanotował Wighton, a Motherwell dopiero w samej końcówce znalazło sposób na Garratta i nie miało to już większego znaczenia.

 

Motherwell – Hibernian 1:4 (Cummings x3, Wighton)

 

Scottish Premiership, 5/38

 

Nasz następny przeciwnik również należał do grona zespołów, które nie poznały jeszcze smaku zwycięstwa. St. Johnstone zanotowało do tej pory dwa remisy. Występ na McDiarmid Park nie przyniósł im jednak nic dobrego, bo wygraliśmy dość pewnie. Znakomicie spisywaliśmy się pod względem defensywy, a Garratt był praktycznie bezrobotny. Prowadzenie dał Fyvie kapitalnie uderzając z dystansu. W dwóch ostatnich kwadransach swoje zrobił Cummings, choć tym razem do hat-tricka zabrakło jednego trafienia. Przy pierwszym golu Jasona pecha miał Czerwiński, który wybijając piłkę z pola karnego nabił Jasona.

 

St. Johnstone – Hibernian 0:3 (Fyvie, Cummings x2)

 

Odnośnik do komentarza

Scottish Premiership, 6/38

 

Przed przerwą na mecze międzynarodowe Inverness przełamało się pokonując Motherwell i to pozwoliło wyjść im ze strefy spadkowej. W Edynburgu goście nie zaprezentowali się jednak najlepiej i praktycznie nie przeciwstawili się moim podopiecznym. Zdominowaliśmy rywali od początku do końca i spokojnie odnieśliśmy kolejne zwycięstwo. Bramki zdobywał niezawodny wręcz Cummings, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, a dogrywali mu kolejno Quintongo oraz Gray.

 

Hibernian – Inverness 2:0 (Cummings x2)

 

Scottish Premiership, 7/38

 

Jako beniaminek kapitalnie weszliśmy w sezon. Zdominowaliśmy szkocką ekstraklasę w sierpniu i jesteśmy aktualnym liderem. Nasz prawdziwy potencjał mają potwierdzić dwie najbliższe kolejki. Najpierw podejmowaliśmy na Easter Road podejmowaliśmy aktualnych wicemistrzów kraju. Celtic zmaga się ze swymi problemami i zajmuje dopiero siódme miejsce w tabeli, więc kto wie, może ta zeszłoroczna wpadka i mistrzostwo dla Hearts nie było dziełem przypadku. Potrafiliśmy ograć ich w finale krajowego pucharu, więc teraz również nie byliśmy bez szans.

 

Lepiej w zawody weszli jednak przyjezdni, którzy wyszli na prowadzenie za sprawą Gytkjaera. Norweg wykorzystał dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego. Od tego momentu zaczęliśmy jednak grać lepiej, a naszym liderem tym razem był McGinn, który wziął na siebie odpowiedzialność za grę. John najpierw fantastycznie uderzył z dystansu, a po przerwie idealnie dograł do Cummingsa i prowadziliśmy. Niestety przez klauzulę wypożyczenia zagrać nie mógł McCart i zastąpił go wracający po kontuzji Hanlon. Paul faulował w szesnastce Noboę, a z rzutu karnego nie pomylił się Dembele. W doliczonym czasie McGinn jednak ponownie zaprezentował olbrzymie umiejętności i zanotował swoją drugą asystę. Jego podanie wykorzystał rezerwowy Wighton.

 

Hibernian – Celtic 3:2 (McGinn, Cummings, Wighton)

 

Scottish Premiership, 8/38

 

Po prestiżowej wygranej z Celtami czekał na nas jeszcze jeden arcyważny pojedynek. Dla kibiców Hibs pewnie nawet ważniejszy, bo mowa w końcu o derbach miasta. Udaliśmy się na stadion mistrzów Szkocji, którzy póki co mocno zawodzą. „Serca” zdobyły zaledwie sześć punktów w siedmiu meczach, a w poprzedniej kolejce przegrali 0:3 z Rangersami. W dodatku identycznie jak Celtic grają jeszcze w Lidze Europy i mają mniej czasu na odpoczynek.

 

Lepszego startu nie mogliśmy sobie wyobrazić, bo już w czwartej minucie Cummings pokonał Hamiltona. Przytomnie dograł mu Fyvie, który tego dnia dzielił i rządził w środku pola. Niestety bardzo pechowo straciliśmy bramkę na 1:1. McCart niefortunnie interweniował i zanotował trafienie samobójcze. To dało sporo wiary i pewności siebie graczom Hearts, którzy jeszcze przed przerwą wyszli na prowadzenie. Na szczęści znów znakomitą zmianę dał Wighton i dzięki jego bombie z dystansu zremisowaliśmy. Craig jest aktualnie w lepszej formie od Keatingsa i to on trafi do pierwszej jedenastki w następnej potyczce.

 

Hearts – Hibernian 2:2 (Cummings, Wighton)

Odnośnik do komentarza

Scottish Premiership 9/38

 

Miesiąc kończyliśmy wyjazdem do zespołu zajmującego miejsce w czołowej trójce i ciężko nazwać go wielką szkocką potęgą. Mowa o Partick Thistle, które traci do nas aktualnie siedem oczek. W ten sposób na podium znajduje się zespół, który w poprzednim sezonie uniknął spadku dopiero dzięki barażom, a liderem jest beniaminek. Takiego startu chyba nikt się nie spodziewał. Mimo rywala będącego w wysokiej dyspozycji przeprowadziłem sporo zmian w wyjściowym składzie, a miejsce w jedenastce utrzymało tylko czterech graczy. Zaczęliśmy świetnie, a Hanlon zamienił dośrodkowanie Mallana na bramkę. Niestety później nasza gra nie wyglądała najlepiej i jeszcze przed przerwą straciliśmy prowadzenie. Znów trafiłem jednak z rezerwowymi i zawodzący w ostatnim czasie Keatings nie zmarnował podania Cummingsa.

 

Partick Thistle – Hibernian 1:2 (Hanlon, Keatings)

 

Scottish Premiership, 10/38

 

Po przerwie na reprezentacje czekał nas domowy pojedynek z Hamiltonem. Goście znani są przede wszystkim z promowania młodych zawodników i stosunkowo dobrych obiektów młodzieżowych. Co ciekawe w tym miesiącu nasze wszystkie spotkania zostaną rozegrane na Easter Road. Niestety na treningu kontuzji doznał Keatings i będzie pauzował przez cztery tygodnie. W poprzedniej kolejce Jason przerwał swoją serię sześciu z rzędu spotkań z bramką. W tej serii jednak to nadrobił i dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, podawali mu kolejno Chapman oraz Wighton. Przy dwubramkowej przewadze trochę za mocno się rozluźniliśmy i przyjezdni zmniejszyli straty, lecz większego znaczenia to już nie miała. Dziesięć spotkań, osiem zwycięstwa i dwa remisy to wyniki rewelacyjne.

 

Hibernian – Hamilton 2:0 (Cummings x2)

 

Scottish Premiership, 11/38

 

Pierwszą z trzech rund sezonu zasadniczego kończyliśmy grając z szóstym w tabeli Dundee. Mecz przyszło zagrać nam w środku tygodnia, ponieważ w weekend odbywały się półfinały Pucharu Ligi Szkockiej. Tam kolejny raz nie popisali się zawodnicy Celtiku i polegli 0:3 z Partick Thistle. Tym razem najbardziej zadowolony byłem z naszej gry defensywnej. Goście nie oddali nawet celnego uderzenia na bramkę Garratta. Wygraliśmy bardzo minimalistycznie, a Cummings już w trzeciej minucie zaskoczył Baina. Jesteśmy liderem i to ze sporą przewagą, a naprawdę ciężko było przewidzieć tak świetną grę w naszym wykonaniu. Nawet poziom niżej tak nie dominowaliśmy.

 

Hibernian – Dundee 1:0 (Cummings)

 

Tabela

Odnośnik do komentarza

Scottish Premiership, 12/38

 

Po tak udanym początku przygody z Premiership obawiałem się tylko jednego. Zbyt dużej pewności siebie moich podopiecznych i lekceważenia kolejnych rywali. Nie mogliśmy sobie na to pozwolić, bo sezon jeszcze długi. Innym miłym zaskoczeniem jest postawa zawodników Ross County, którzy przyjechali do Edynburga jako trzecia siła ligi. Odniosłem też sukces w rozmowie z zarządem, który zgodził się na rozbudowę i tak dobrych już obiektów młodzieżowych. Te spotkanie znakomicie pokazało, jak świetnie moi piłkarze odnajdują się w taktyce, którą im zaproponowałem. Pierwszą bramkę zdobyliśmy po akcji, z których słyniemy. Znakomity przechwyt McGinna na trzydziestym metrze, szybki przerzut do Chapmana i precyzyjne dogranie w pole karne, a tam wszystko zamknął oczywiście Cummings. Jason rozgrywa niesamowity sezon i to był chyba jego najlepszy mecz w całej karierze. Łącznie aż pięciokrotnie wpisał się na listę strzelców, zanotował trzeciego hat-tricka w sezonie i znów odskoczył Dembele w tabeli strzelców. Z tak skutecznym napastnikiem naprawdę możemy zdobyć mistrzostwo kraju. Garratt dwukrotnie skapitulował, ale jak na zespół, który opiera się na szybkich atakach zdobywamy niezwykle wiele bramek.

 

Hibernian – Ross County 5:2 (Cummings x5)

 

Scottish Premiership, 13/38

 

Istotną informacją jest podpisanie nowego kontraktu przez Fyviego. Udało mi się nakłonić agenta Frasera do zwiększenia klauzuli oferty minimalnej, teraz wynosi ona 3.5 miliona funtów. To spory plus, bo wychowanek Aberdeen latem sporo mówił o odejściu i możliwa jest jego sprzedaż zimą. Dzięki temu poprawilibyśmy sytuację klubowych finansów, a część młodych zawodników zasługuje na danie im szansy. Na Pittodrie Stadium zaprezentowaliśmy się jednak fatalnie. To chyba nasz najgorszy mecz w tym sezonie, a najlepszym podsumowaniem tego występu była czerwona kartka dla Cummingsa. Jason swą frustrację odbił brutalnym faulem w środku pola i graliśmy w dziesięciu. Jednak to właśnie wtedy odpowiedzialność na siebie wzięli inni moi zawodnicy. Chapman sprytnie wypatrzył w szesnastce Quintongo, a Jai strzelił pierwszego gola w tych rozgrywkach. Pokazaliśmy charakter, ograliśmy mocnego rywala na wyjeździe, lecz po przerwie reprezentacyjnej wyjedziemy do Glasgow bez naszego lidera.

 

Aberdeen – Hibernian 0:1 (Quintongo)

 

Scottish Premiership, 14/38

 

Miejsce za naszymi plecami zajmują aktualnie dwie największe marki w historii szkockiej piłki. Wyprzedzamy zarówno Celtic, jak i Rangersów i to z dużą przewagą. Pojedynek na Ibrox zapowiadał się niezwykle interesująco, a gospodarzy faworyzowała absencja Cummingsa. Z drugiej strony do zdrowia wrócił Keatings i jest to dobra wiadomość. To nie był wielki mecz, tak jak na Easter Road oba zespoły koncentrowały się głównie na defensywie. Tym razem padły jednak bramki i jest to zasługa głównie błędów. Prowadziliśmy po fatalnym kiksie Foderinghama, który wyłożył piłkę Wightonowi do pustej bramki. Po czterech minutach do kolegi po fachu postanowił przyłączyć się Garratt i mocno ułatwił zdobycie gol Vassowi. Wiele znów wskazywało na remis, lecz tuż przed końcowym gwizdkiem arbitra wygraną gospodarzom dał Holt. Przegraliśmy pierwszy ligowy mecz w sezonie i mamy już „tylko’ dziesięć punktów przewagi.

 

Rangers – Hibernian 2:1 (Wighton)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...