Skocz do zawartości

Highway to heaven


z0nk

Rekomendowane odpowiedzi

Ustalono terminarz rozgrywek na sezon 2028/29, tym razem zaczniemy na wyjeździe z ekipą Shrewsbury Town. Jak zawsze miłym zastrzykiem gotówki jest wpływ za prawa do transmisji. 126 mln € piechotą nie chodzi. Do tego w meczu o tarczę wspólnoty zagramy 05.08 z Arsenalem.

 

A na Euro rozpoczęła się faza play-off i nie ma co, kibice nie mogli narzekać na nudę.

 

Anglia 1-1k Ukraina

B. Molesley (20) - V. Luchkevych (61)

 

Anglia rozczarowała, chociaż w sumie to Ukraina zaskakuje fantastyczną grą. Trafienie Molesleya to jedyny błąd naszych wschodnich sąsiadów w tym meczu. Warto wspomnieć, że badzo wysokie noty otrzymał też Nick Gormley (DP). Obaj moi zawodnicy byli jednymi ze swojego zespołu, którzy wykorzystali rzut karny.

 

 

Finlandia 1-4 Włochy

J. Virta (81) - E. Merlino (20, 47), G. Pastore (24), P. Giannoni (82)

 

Kończy sie piękna przygoda Finów. Jak zwykle obaj moi zawodnicy, czyli Sundstrom (OL) i Leskela (OP) zagrali w pełnym wymiarze czasowym, ale nawet dobra postawa tego drugiego nie wystarczyła na znacznie lepszych gospodarzy. Pierwszy mecz na Euro zaliczył też Manuel Locatelli, który na 21 minut wszedł na murawę jako... PL.

 

 

Serbia 1-1k Chorwacja

B. Maslakovic (90+1) - A. Banovic (9)

 

Kolejne karne i faworyt odpada wykorzystując ledwie 1 z 3 jedenastek. Naprawdę spodziewałem się więcej po Serbach, a tymczasem w sumie byli tłem dla rywala, któremu brakowało skuteczności.

Odnośnik do komentarza

Drugi z trzech dni 2. rundy obył się bez serii rzutów karnych, ale nie bez emocji.

 

Francja d3-0 Szwecja

T. Lemar (100), S. Medjkane (105+1, 120)

 

To się nazywa ciekawy mecz. Szwedzi długo stawiali opór, aby nagle dostać solidne lanie. Georges Le Coz (BR) praktycznie cały czas był bezrobotny.

 

 

Dania 1-2 Słowacja

N. Laursen (72) - V. Fieber (3), L. Benes (k. 84)

 

A nasi sąsiedzi dalej zaskakują. Vladimir Fieber (NŚ) został zdjęty w 11. minucie przez uraz, ale uniknął kontuzji dzięki temu. No i mimo tego zdążył wpisać się na listę strzelców.

 

 

Holandia 1-3 Niemcy

R. Schnilder (49) - L. Goretzka (k. 26, 71), T. Rybacki (77)

 

Niemcy prawie nie wyszli z grupy, a teraz dość gładko rozprawiają się z Holandią. Aaron Dickgießer (OL) zagrał 90 minut i zaliczył asystę oraz kilka dobrych odbiorów.

Odnośnik do komentarza

Wracam do Genui na mecz z Turcją, która na pewno liczyła na wyeliminowanie nas z turnieju. Co ciekawe praktycznie żaden z moich zawodników nie wykazywał zdenerwowania. Jak banda weteranów.

 

Szybko plany Turcji zostały zweryfikowane, gdy od początku spotkania moi zawodnicy przejęli kontrolę. Rzuciliśmy się do ataku, jakbyśmy jakieś straty mieli odrabiać.

Kamil Matysiak (PŚ) w 164 sekundzie zagrał do Milika (NL) tuż za plecy Gokhana Gul (OŚ) i snajper Hutnika spokojnym plasowanym strzałem umieścił piłkę poza zasięgiem rąk Kandemira (BR).

Nie oddawaliśmy inicjatywy czego efektem była akcja w 23. minucie. Kazimierczuk (OL) przejął piłkę na środku boiska, minął Erkana (PP) i zagrał piłkę na 14. metr po drugiej stronie boiska. Tam zameldował się Pawel Swiatko (PP), który wpadł w pole karne i mocnym strzałem podwyższył wynik meczu.

 

I w sumie to tyle. Całe spotkanie przeważaliśmy, a Turkowie nie potrafili nam zagrozić. Dragowski musiał interweniować ledwie raz, a i tak nie była to groźna akcja. Wygrywamy pewnie i dołączamy do najlepszej ósemki Europy!
 

Cytat

 

Bartlomiej Dragowski - Witold Filipkowski, Szymon Walczak żk, Mateusz Bondanrenko, Bartłomiej Kazimierczuk - Pawel Swiatko, Kamil Matysiak, Piotr Zieliński (c) (66' Piotr Jonczyk), Kamil Mierzejewski (54' Miłosz Szczepański) - Mateusz Czerwiec (68' Jakub Godziejewski), Arkadiusz Milik

 

26.06.2028, Mistrzostwa Europy 2028, 2. runda

Luigi Ferraris, Genua: 36 599 widzów

Polska 2-0 Turcja

1-0 Arkadiusz Milik 3'

2-0 Pawel Swiatko 23'

 

MVP: Pawel Swiatko - Polska, PP - 9.0, 1 gol

 

 

I ostatni mecz 2. rundy:

Czechy 1-2 Hiszpania

M. Fiala (3) - E. Konate (52), Pepelu (54)

 

Dla obu ekip odpadnięcie w 2. rundzie to klęska, ale szczerze mówiąc myślałem, że to Czesi wygrają ten mecz. 90 minut zaliczył Daniel Krejcik (OP), ale zagrał dość przeciętny mecz.

 

 

W ćwierćfinale trafiamy już na naprawdę mocną ekipę. Zagramy z Niemcami, na tą chwilę mamy z nimi na koncie 2 porażki.

Od 2 lat prowadzi ich Jurgen Klopp (61 lat, Niemiec). Za bardzo nie trzeba go przedstawiać. Przed objęciem kadry prowadził od połowy sezonu 21/22 Manchester CIty i pracował tam do końca sezonu 25/26. Wygrał z nimi Ligę Europy 25/26, Puchar Anglii 24/25, dwa razy Capital One Cup i dwukrotnie Angielską Tarczę Wspólnoty. Nie zdołał zdobyć jednak mistrza kraju. Wcześniej od połowy sezonu 19/20 do końca sezonu 20/21 pracował w Atletico Madryt, ale nie wiodło mu się najlepiej w Hiszpanii.

Sami Niemcy na arenie międzynarodowej wyglądają nieźle. Ostatni mundial skończyli na ćwierćfinale, przegrywając z moją Japonią, a ostatni medal zdobyli w 2018 roku przeciwko Japonii, której jeszcze nie prowadziłem. Poprzednie Euro zakończyli na fazie grupowej, a 16 i 20 na ćwierćfinale. Ostatni finał rozegrali w 2008 roku.

Gwiazdy: Andreas Beck (27 lat, BMG, OPŚ/NŚ, 56 mln, 57/39), Aaron Dickgießer (23 lata, Leeds, O(PL)/DP, 55 mln, 11/1), Tim Rybacki (22 lata, Leverkusen, P(PL)/OP(PL), 36.5 mln, 9/3).

 

 

A tak wyglądają wszystkie pary ćwierćfinałów:

 

Słowacja vs Ukraina

Włochy vs Francja

Chorwacja vs Hiszpania

Niemcy vs Polska

Odnośnik do komentarza

Ostatni dzień czerwca to końce kontraktów i oficjalne odejścia na emerytury. Ewentualne zmiany kadrowe w Leeds opiszę po Euro.

Ale warto wspomnieć, że oficjalnie piłkarską karierę zakończył Gaku Shibasaki, gwiazda Japonii, jeden z głównych autorów sukcesów mojej kadry.

Tomas Kalas to nazwisko znacznie mniejszego kalibru, ot obrońca mojego klubu, postanowił zawiesić buty na kołku.

 

A co na Euro przed naszym meczem?

 

Słowacja 1-2d Ukraina

R. Gajdos (27) - Y. Fomenko (36), E. Gusev (92)

 

Fantastyczna przygoda Słowaków kończy się na TOP8. Vladimir Fieber (NŚ) jak zwykle zagrał 90 minut i zaliczył asystę w jedyny golu swojej ekipy.

 

 

Włochy 0-1 Francja

S. Toumi (62)

 

Tu było również wyrównanie, ale Francuzi własnie ustalili rekord zwycięstw z rzędu. Licząc od poprzedniego Euro to ich 6. triumf pod rząd, a łącznie rozegrali już 24 mecze bez porażki na Euro od 2016 roku! W tym meczu 90 minut zaliczyli obaj moi zawodnicy. Manuel Locatelli zagrał jako PL, a bardzo dobry mecz zagrał Georges Le Coz (BR) zaliczając 6 udanych interwencji.

 

 

Chorwacja 2-1 Hiszpania

N. Vlasic (41, 59) - E. Konate (37)

 

Cóż nie ma tu żadnego kopacza z Leeds.

Odnośnik do komentarza

Wracamy na San Siro. Pojedynek z Niemcami zapowiadał się ciężko. Jeden z kandydatów do triumfu prawie odpadł w fazie grupowej, aby w fazie play-off przypomnieć, że są mocną ekipą. Bardzo mocną. A do tego my nie wygraliśmy jeszcze z nimi. Z drugiej strony Niemców ćwierćfinał nie satysfakcjonuje, a dla nas już jest to wielki sukces. Zatem kto zagra na większym luzie?

 

Przed 20 przywitałem się wychodząc z tunelu z Kloppem. Spotkałem go tylko w jednym sezonie w Premier League, gdy mój klub był beniaminkiem. Dlatego tym bardziej byłem ciekaw co zaprezentuje drużyna tego wielkiego managera.

Odegrano hymny i o 20 sędzia rozpoczął mecz. W pierwszych minutach nawet przejęliśmy kontrolę i w 3. minucie Swiatko (PP) dośrodkował do Czerwca (NŚ), który cofnął piłkę do Jonczyka (OPŚ). Piotr huknął z całej siły, ale Marc-Andre ter Stegen (BR) efektowną paradą uratował swój zespół przed paskudnym wejściem w mecz.

Z każdą minutą coraz lepiej grali nasi sąsiedzi. Świetna postawa Matysiaka (PŚ) i obu naszych skrzydłowych trzymała Niemców w ryzach, gdyż Zieliński (PŚ) trochę cieniował. Nie grał źle, ale nie na tyle dobrze, abym był zadowolony.

Nikt nie popełniał jednak błędów, ale w 24. minucie Tim Rybacki (OPL) zdołał kiwnąć Filipkowskiego (OP). Jego dośrodkowanie trafiło na głowę Becka (NŚ), ale jego strzał fenomenalną paradą zatrzymał Bartłomiej Dragowski (BR).

Co się odwlecze... 4 minuty później akcję zaczął Aaron Dickgießer (OL). Jego podanie trafiło do Maximiliana Meyera (OPŚ), a ten szybko odegrał między obu stoperów. Piłka dotarła tak do Becka, który mocnym strzałem po ziemi umieścił piłkę tuż przy słupku.

Do przerwy wiele się już nie zmieniło. Byliśmy dość bezbarwni niestety i po prostu słabsi. W szatni więc spróbowałem przemówić do wyobraźni moich podopiecznych.

 

Efekty były takie sobie. Zaczęliśmy drugą odsłonę bojaźliwie i prawie od stracenia gola, ale tym razem uratował nas Walczak (OŚ).

Nasze ataki stawały się jednak ostrzejsze i szybsze, a Niemcy jakby opadli z sił. Co dziwi, bo przecież ich kadra jest młodsza od naszej.

Przyszła 64. minuta, gdy Kamil Matysiak kiwnął rezerwowego Joshuę Kimmicha (DP). Piłka na lewy skraj pola karnego dotarła do Kamila Mierzejewskiego (PL), który swój aktywny mecz skwitował dzięki solidnej bombie golem! Zawodnik 2. Bundesligi wyrównuje stan spotkania!

Po wyrównaniu się wyniku żadna z ekip nie przejęła kontroli na boisku. Wyrównana gra nie prowadziła do dobrych okazji, gdyż ani my, ani oni nie chcieliśmy ryzykować.

I stan ten zmienił się pod koniec spotkania. Znowu zaczęło się od niezawodnego Matysiaka, który odegrał do Mierzejewskiego. Ten próbował wejść w pole karne, ale nie mógł sobie poradzić z Eckertem (OP), zatem podał przed szesnastkę do rezerwowego Swiderskiego (OPŚ). A ten podobnie jak Meyer w 28. minucie, zagrał piłkę tuż za stoperów, pomiędzy nich. Czerwiec musiał przepchnąć Mensaha (OŚ), ale wygrał pojedynek fizyczny i pewnym strzałem zmusił ter Stegena do pospiesznego wyciągania piłki z siatki!

Momentalnie kazałem Jozwiakowi przerwać rozgrzewkę. Sędzia doliczył 2 minuty i jak tylko to ogłosił zdjąłem Swiatko, który trzymał się najdalej od strefy zmian. To już kompletnie wybiło rywali z rytmu! W końcu sędzia użył gwizdka ostatni raz i awansowaliśmy do najlepszej czwórki Euro!
 

Cytat

 

Bartlomiej Dragowski - Witold Filipkowski, Szymon Walczak, Mateusz Bondarenko żk (73' Krzysztof Czyż), Bartłomiej Kazimierczuk - Pawel Swiatko (90' Kamil Jozwiak), Kamil Matysiak, Piotr Zieliński (c) (61' Karol Swiderski), Kamil Mierzejewski, Piotr Jonczyk - Mateusz Czerwiec żk

 

02/07/2028, Mistrzostwa Europy 2028, ćwierćfinał

San Siro, Mediolan: 80 018 widzów

Niemcy 1-2 Polska

1-0 Andreas Beck 28'

1-1 Kamil Mierzejewski 64'

1-2 Mateusz Czerwiec 87'

 

MVP: Kamil Mierzejewski - Polska, PL - 9.0, 1 gol

 

 

Oto pary półfinałowe:

Francja vs Chorwacja

Polska vs Ukraina

 

No dobra to spotykamy się z kolejnym sąsiadem. Co wiemy o Ukrainie? Od 2022 roku prowadzi ich Olexandr Goryainov (53 lata, Ukrainiec).  Wcześniej prowadził tylko Dnipro przez 5 sezonów i wygrał z nimi dwukrotnie Puchar Ukrainy i Superpuchar Ukrainy.

Sama kadra ostatni Mundial zaliczyła w 2022 roku, gdzie zajęli 3. miejsce w grupie. Grają za to na każdym Euro i trzy z rzędu zakończyli na 2. rundzie, zatem to ich najlepszy wynik, jak i dla nas.

Gwiazdy: Olexandr Bovtruk (28 lat, Man Utd, OŚ, 38 mln, 83/2), Yuriy Formenko (23 lata, Bayern, NŚ, 36 mln, 33/25), Olexandr Zinchenko (31 lat, Wolves, OPP, 22.5 mln, 92/9).

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Wraz z moim sztabem zamknąłem się praktycznie w naszej bazie w Neapolu. To tutaj miał zostać rozegrany mecz z Ukrainą. A ja szukałem odpowiedzi na to, jak zatrzymać rozpędzoną maszynę, która na papierze wygląda nieznacznie lepiej od nas.

 

Ostatecznie ani ja, ani pan Goryainov nie wynaleźliśmy koła i wyszliśmy w praktycznie niezmienionych formacjach. Ja zmieniłem paru zawodników ze względów kondycyjnych. Najważniejsza zmiana to posadzenie na ławce Walczaka, za którego mecz zaczynał Krzysztof Czyż. Witold Filipkowski oddał miejsce Ryszardowi Kucyniakowi (OP), jako PP zagrał Kamil Jozwiak, gdyż Swiatko był za bardzo poobijany, a i drugie skrzydło zamieniłem na Szczepańskiego. Do tego nie bardzo widziałem sens w wystawieniu Czerwca, za niego mecz zaczął Gordziejewski (NP). Rywale zmienili o jednego zawodnika więcej, zatem widać już było, jak męczący był to dla obu ekip turniej.

 

Od początku widać było, że spotkały się dwie ekipy w świetnej formie o zbliżonych umiejętnościach. I obie nic nie traciły gdyż fani mogli oglądać odważny i ofensywny futbol. Akcja za akcję, strzał za strzał, brak kalkulacji.

Juz w pierwszym kwadransie powinno być 2-2, ale zarówno Dragowski (BR) jak i Markovets (BR) pokazywali klasę. Obaj zawodnicy grają w Ligue 1, nasz golkiper w PSG, a ukraiński w Lyon i obaj udowadniali, że ich wysoka reputacja to nie przypadek.

Czy to znaczy, że obrońcy grali źle? Otóż nie, po prostu formacje ofensywne były naprawdę skuteczne. Szczepański udowadniał, że nie bez powodu jest czołowym zawodnikiem Herthy i szarpał raz za razem. Słabiej wyglądał niestety Jozwiak, ale pewnie paraliżowała go trochę wizja tego, że tylko wybitna postawa sprawiłaby, że w okolicach 70. minuty nie miałby wejśc na boisko Swiatko.

I kiedy tak biliśmy się z naszym wschodnim sąsiadem, a kibice oczekiwali już powoli przerwy Matysiak (PŚ) przypomniał światu, dlaczego jest czołowym rozgrywającym w Europie i na świecie. Zauważył, że Bovtruk (OŚ) nie został poprawnie zaasekurowany przez Luchkevycha (OP) i momentalnie posłał piłkę do Godziejewskiego. Ten przez spóźnienie obu stoperów przyjął ją i mocnym strzałem w końcu pokonał Markovetsa!

Z prowadzenia cieszyliśmy się 3 minuty. Zinchenko (PP) zagrał piłkę do Fomenko (NŚ), który skorzystał na tym, że o kryciu zapomniał Bondarenko (OŚ). Snajper Bayernu spokojnie przymierzył i Dragowski nie miał szans na skuteczną interwencję.

 

W szatni wiele nie zmieniałem, porozmawiałem chwilę z Bondarenko, ale widząc, że jest skupiony nie zmieniłem go. Oj błąd.

W 61. minucie prawie nas uziemił, gdy ostrym wślizgiem na 19. metrze wyciął Stets'kiva (PŚ). Szczęśliwie dla nas sędzia dał mu tylko żółtą kartkę, ale zdecydowanie zasłużył na czerwień. Strzał Bovtruka z rzutu wolnego otarł się o poprzeczkę.

I chyba arbiter miał gdzieś w tyle głowy to, że nie wyrzucił Bondarenki. Ja zgodnie z planem kazałem Pawlowi Swiatko rozbierać się i posłałem Bogdana Zająca do arbitra technicznego z informacją o zmianie. Ale w 68. minucie Bondarenko po prostu zderzył się z Fomenko i sędzia nagrodził mojego obrońcę żółtą kartką. Za totalną pierdołę! Oczywiście ruszyłem z pianą w stronę linii bocznej i niewiele brakowało, a spotkanie oglądałbym z trybun.

Pożałowałem zdjęcia 7 minut temu Arka Milika (NL), który grął poprawnie, ale ja szukałem rozruszania ataku. Zostawiłem na boisku świeższego więc Czerwca, a zdjąłem strzelca gola Gordziejewskiego, za niego wprowadzając Walczaka (OŚ), który nie był nawet w pełni rozgrzany. Posadziłem też Swiatko godząc się z tym, że jeden z najlepszych moich zawodników na Euro raczej nie wejdzie już na boisko.

Ukraina przejęła kontrolę na boisku i pohamowała to dopiero zmiana potwornie zmęczonego kapitana. Zieliński (PŚ) grał bardzo dobry mecz, ale po prostu nie dawał już rady i w jego miejsce wprowadziłem Piotra Jonczyka.

Gra trochę się uspokoiła, a Walczak dostosował się poziomem do świetnego dzisiaj Czyża i stał się zaporą nie do przejścia. Niestety brak jednego zawodnika sprawiał, że ofensywa ograniczała się do rajdów Jozwiaka bądź Szczepańskiego i zagrań do osamotnionego Czerwca.

 

Dogrywka. Nie mieszałem nic, ot apelowałem o skupienie na tyłach i szukanie tej jednej kontry.

Gole nie padły, ale te 30 minut to czas, kiedy dziękowałem wszystkim bogom po kolej za Matysiaka. Spokój z jakim rozgrywał piłkę mimo pozbawienia się już jakichkolwiek sił trzymał nas w grze. Cała dziesiątka na boisku spisywała się świetnie, ale zawodnik Man City był zdecydowanym liderem.

 

A my stanęliśmy przed tym, czego się obawiałem. Rzuty karne. Otóż Polska nie ma za dobrych wykonawców tego elementu. Zatem trzeba było liczyć przede wszystkim na Dragowskiego.

 

Zaczynaliśmy my. Pierwszy do piłki podszedł Mateusz Czerwiec. Spojrzał w oczy Markovetsowi, spokojnie ustawił piłkę na 11. metrze. Wziął krótki rozbieg i technicznym strzałem, prawie ala Panenka pokonał golkipera rywali.

Strzelanie u Ukraińców zaczął Dmytro Ivanov (PL). Uderzył z całej siły w samo okienko, ale Dragowski jakimś cudem sparował ten strzał. Sam wyglądał na zdziwionego, ale nie zepsuło to jego radości.

Drugą serię zaczął Miłosz Szczepański. Długi rozbieg, za długi. Strzelił dobry metr nad bramką.

Victor Kovalenko (PŚ), zmiennik wykoszonego kolegi uderzył mocno i przy słupku wyrównując wynik karnych. Zaczynamy od nowa. 1-1.

Jako trzeci strzelał Kamil Matysiak. Nasza ostoja pewnym strzałem przy słupku nie zawiodła. 2-1.

Ale równie pewnie strzelił najlepszy zawodnik rywali. Zinchenko huknął z całej siły, nie siląc się za bardzo na technikę i to wystarczyło.

Seria numer cztery zaczęta została przez Kazimierczuka (OL). Ten uderzył przy słupku, ale o wiele za lekko. Markovets pewnie zatrzymał piłkę.

Błędu tego nie popełnił Gusev (PŚ) i nagle to my musieliśmy nadrabiać. 2-3.

W ciężkiej sytuacji znalazł się Szymon Walczak, który karne wykonuje tylko i wyłącznie w konkursach rzutów karnych, a to jak wiemy dość rzadkie zjawisko w polskiej piłce. Mimo tego stoper Hutnika nie zawiódł i mimo, że Markovets wyczuł go, to mocna bomba nie została zatrzymana. 3-3.

Wszystko w rękach Dragowskiego i nodze Olexandra Bovtruka (OŚ), kapitana rywali. Nasz bramkarz stał jak najdłużej mógł przy "wapnie" starając się wybić wykonawcę jedenastki z rytmu. Bovtruk wziął długi rozbieg i huknął. Dragowski wyczuł kierunek, ale nie zdołał zatrzymać piłki. 3-4. Odpadamy.

 

Stałem przez chwilę, nie mogąc znaleźć słów. W końcu oderwałem się od reszty chłopaków, z którymi obserwowaliśmy ten konkurs i podszedłem do Goryainova życząc mu powodzenia w finale. Następnie stanąłem przy wejściu do tunelu i żegnałem każdego z moich bohaterów powoli schodzacych ze spuszczonymi głowami do szatni. Medal był tak blisko, ale i tak mogą być z siebie dumni.

 

Cytat

 

Bartlomiej Dragowski - Ryszard Kucyniak, Mateusz Bondarenko czk, Krzysztof Czyż żk, Bartłomiej Kazimierczuk - Kamil Jozwiak, Kamil Matysiak, Piotr Zieliński (c) (80' Piotr Jonczyk), Miłosz Szczepański - Jakub Gordziejewski (68' Szymon Walczak żk), Arkadiusz Milik 61' (Mateusz Czerwiec)

 

05.07.2028, Mistrzostwa Europy 2028, półfinał

San Paolo, Neapol: 74 547 widzów

Polska 1-1k Ukraina

1-0 Jakub Gordziejewski 41'

1-1 Yuriy Fomenko 44'

czk. Mateusz Bodanrenko (POL) 68'

 

MVP: Kamil Matysiak - Polska, PŚ - 9.0, 1 asysta

 

 

 

Drugi półfinał również był pełen emocji, ale obyło się bez dogrywki. Obrońcy tytułu dotarli w efekcie do finału:

Francja 2-1 Chorwacja

S. Medjkane (8), T. Lemar (53) - A. Halilovic (3)

 

Jak zwykle 90 minut rozegrał Georges Le Coz i jego 4 interwencje na pewno miały ogromne znaczenie w awansie do finału.

Odnośnik do komentarza

W szatni panowała grobowa atmosfera. Nie ważne ile lat się pracuje w tym zawodzie, to jest element, z którym trudno się oswoić. Ja sam nie miałem takich sytuacji za wiele. Najcięższe porażki to odpadnięcie z Barcą z Ligi Mistrzów, mając ekipę godną triumfu i przegrany finał Pucharu Konfederacji. Zawsze pojawia się myśl "co mogłem zrobić inaczej", "co gdyby" i tym podobne. Owszem analiza porażki jest ważna, ale nie można się nią katować.

Na pewno bliski tego był Mateusz Bondanreko, siedzący samotnie w kącie, pocieszany przez naszego kapitana. Piotr Zieliński sam na pewno nie był szczęśliwy, to może być jego ostatnia wielka impreza reprezentacyjna, ale i jako ten najbardziej doświadczony, lider kadry zajął się załamanym stoperem. I faktycznie obrońca Rennais zagrał słabo, ale cały turniej prezentował się solidnie, więc nie zamierzałem na nim wieszać psów.

 

Nabrałem powietrza.

- Panowie! Wiem, teraz nas to boli. Wierzcie mi, sam jestem bliski łez. Ale kiedy spoglądam na to z drugiej strony, to osiągnęliśmy wielki sukces. Który z was niedawno spodziewał się, że będzie członkiem zespołu z czołowej czwórki w Europie? Wyciągniemy z tego turnieju wnioski w eliminacjach do mundialu będziemy dzięki temu lepsi! A póki co, możemy być z siebie dumni. Może i nie ma medalu, ale i tak jesteśmy najlepsi w historii!

 

Nie czekając na reakcję wyszedłem z Zającem z szatni.

- Co teraz szefie?

- Lot mamy zarezerwowany na dzień po finale i tak to zostawmy. Chętnie obejrzę sobie starcie Francji z Ukrainą na żywo. To ledwie 4 dni, chłopaki ochłoną i będą gotowi z podniesioną głową wrócić do kraju. A dwa przyda im się tych parę dni odpoczynku. Większość nie dostanie w klubie wszak taryfy ulgowej. Wiem to po sobie.

 

Pożegnałem się z Bogdanem i włączyłem w końcu swój telefon. Sporo wiadomości z gratulacjami, bo półfinał, bo oh, bo to Polska, która powinna się nie zakwalifikować nawet. Trafiłem w końcu na ten kontakt, którego szukałem.

"Nie jest najgorzej. Dobra robota szefie."

Dawid Błaszczykowski wiedział, że nie jestem wielce zadowolony z półfinału, ale rozumiał też, że nie zamierzam rozpaczać. Było już późno, ale i tak wybrałem jego numer.

- Cześć Dawid. Co powiesz na wspólne obejrzenie finału? Powinienem dostać parę miejsc w VIPowskich miejscach.

- Kuba już załatwił nam bilety. Rozumiem, że dołączysz więc do nas?

- Się wie.

- Super dam znać Kubie. Gratuluję mimo wszystko półfinału. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale możesz być z siebie dumny złoty Wyndrowiczu. Do zobaczenia wkrótce!

 

* * * * *

19 godzin temu, Lucifer Morningstar napisał:

?

Spadaj :D 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

San Siro w Mediolanie ostatni raz wypełniło się po brzegi. Ja usiadłem obok braci Błaszczykowskich, którzy przyszli ze swoimi dzieciakami na ten mecz. Chyba się starzeję, bo poczułem ukłucie zazdrości. Trybuny wrzały. Z jednej strony Francja od 25 spotkań nie przegrała meczu na Euro i wygrali 7 razy z rzędu, stała przed okazją obronienia tytułu mistrza Europy.

Z drugiej strony Ukraina, rewelacja turnieju, nie przegrała jeszcze meczu. Ale o ile Francuzi raz brnęli przez dogrywkę to ich rywale w kazdym meczu potrzebowali 120 minut i dwukrotnie serii rzutów karnych, aby dotrzeć do wielkiego finału. Kondycyjnie zatem na pewno to obecni mistrzowie Europy byli faworytem.

 

I jakże się zdziwili gdy od początku to nasi pogromcy ruszyli do ataku. Już w 28. sekundzie przed stratą gola Francuzów uratował bramkarz mojego klubu. Georges Le Coz (BR) fenomenalną paradą zatrzymał kąśliwy strzał Yuriyego Fomenki (NP).

Ten sam snajper w 3. minucie spotkania stanął praktycznie sam na sam z bramkarzem, ale tym razem zatrzymał go Lucas (OŚ). Nieprzepisowo. Rzut karny! Do jedenastki podszedł Ivan Podkolzin (NL) i bez wahania umiescił piłkę w siatce!

Francuzi momentalnie ruszyli do ataku, czego efektem była akcja w 9. minucie gdy strzał Salema Toumiego (OPL) sparował Markovets (BR) prosto pod nogi Medjkane (NŚ). Ten nie zdążył oddać strzału gdyż zdesperowany Beslan Magurov (OL) wślizgiem powalił snajpera trójkolorowych. Sam poszkodowany podszedł do rzutu karnego i strzelił za lekko. Markovets złapał piłkę!

Gra od tego momentu zwolniła, dalej mieliśmy dużo akcji, ale nie była to już bezgłowa szarża.

Francuzi jednak długo nie wiedzieli jak przzebić się przez bardzo szczelny blok defensywny Ukrainy. Do 67. minuty. Paupol Ngombo (OL) efektownym rajdem dotarł do linii końcowej i sprytnie odegrał piłkę do Kingsleya Comana (OPP), który zamienił się stroną z Toumim. W efekcie przełożył sobie tylko nogę i potężną bombą pod poprzeczką w końcu zmieścił futbolówkę w siatce!

Obraz gry się nie zmieniał i doszło do dogrywki. Czwarta dogrywka Ukrainy to musi być jakiś rekord.

Zaczęła się nieciekawie dla naszych pogromców, gdyż w 96. minucie rezerwowy Ahmed Boussaada (NŚ) dostał świetne dośrodkowanie od Comana i głową wyprowadził Francję na prowadzenie.

I gdy się zapowiadało, że puchar Europy zostanie w Paryżu odpalił Godovanyl (OP). Ukraina nie kalkulowała, tylko Markovets pilnował linii środkowej, a reszta walczyła w polu karnym. Piłka dotarła własnie do Godovanyla, który zwodem położył Ngombo i już miał uderzać mając przed sobą bramkę z gotowym do desperackiej interwencji Le Cozem. Ale nie strzelił, Yoan Blanc (PŚ) zatrzymał go. Nieprzepisowo! W ostatnich sekundach meczu, dokładnie w 2 minucie doliczonego czasu Ukraina dostaje rzut karny! Do niego podszedł Podkolzin, wziął długi rozbieg i wyrównał wynik spotkania! Co za historia! Rzuty karne! Znowu!

Tu niby przewagę doświadczenia powinni mieć Francuzi, ale to nie oni odbywali swój trzeci konkurs karnych na tym Euro.

Strzelać zaczynała Ukraina.

Podkolzin pewnie na 1-0, Toumi odpowiada równie pewnie 1-1.

Simonov nie trafia nawet w bramkę i dalej mamy 1-1, za to Lucas pewnie strzela potężną bombą w prawie środek bramki 1-2.

Magurov strzela przy słupku, ale Le Coz niczym kot wyciąga się i paruje strzał. Dalej 1-2, Coman strzela prosto w bramkarza.

Korol uderza chyba z czuba, ale celnie i mamy 2-2, Nocenti strzela podobnie na 2-3.

Stets'kiv strzela mocno przy słupku i trafia. 3-3. Ethan Dos Santos ma piłkę meczową i trafia w słupek! Ukraina pozostaje w grze!

Zaripov uderza mocno i po rękach Le Coza piłka wpada do siatki, 4-3. Boussaada bez problemów wyrównuje na 4-4.

Tarasov strzela podobnie do poprzednika, ale tym razem Le Coz paruje strzał! Ngombo mógł to zakończyć, ale Markovets zatrzymuje strzał przy słupku!

Guyganov wyglądał jakby miał zemldeć, ale jednak strzelił na 5-4. Leleu szybko wyrównał.

Godovanyi niczym rasowy weteran z rozbiegiem ala Lewandowski pokonuje bramkarza. 6-5. Clement strzela mocno i prawie w środek, ale to wystarczy. 6-6.

Salyvon chyba pierwszy raz w życiu musiał wykonywać rzut karny, ale kompletnie nie wyczuł go bramkarz. 7-6. Blanc pewnie miał podobne doświadczenie. I nie trafił w bramkę. Ukraina wygrywa!

Odnośnik do komentarza

@Lucifer Morningstarnie ma medalu niestety

 

* * *

 

Po finale spędziłem miły wieczór z panami Błaszczykowskimi i następnego dnia skoro świt wsiadałem już do samolotu. Bez kaca! Byłem grzeczny.

Lot minął bez wydarzeń, ale w Warszawie... wracałem już z Japonią do szalejącego Tokio i owszem tam miesciło się o wiele więcej kibiców, ale i tak byłem pod wrażeniem. Przez całą drogę do siedziby PZPN kibice stali na ulicach i świętowali nasz powrót. Zdecydowanie dotarcie do półfinału i znalezienie się w czołowej czwórce Europy zrobiło z nas bohaterów narodowych. Dla takich chwil pracuję w tym zawodzie.

 

Nie miałem jednak czasu świętować. Wziąłem udział w godzinnej konferencji prasowej, przez kolejną rozdawałem autografy i w końcu przyszedł czas na mój lot do Manchesteru. Jakby nie patrzeć mój klub jest o miesiąc w plecy. Cały czerwiec zamiast szukać wzmocnień żyłem reprezentacją, zatem poza tymi zaklepanymi już transferami nie działo się za wiele.

 

Na przykład trafiłem na maila wymieniającego najdroższe kluby świata. Najwyższą wartość miał Tottenham - 2.54 mld €. Drugie miejsce to Chelsea 2.2 mld, a trzecie Arsenal - 1.72 mld. Pierwsza szóstka to kluby z Anglii. 4. Man City (1.44 mld), 5. Man Utd (1.32 mld) i my 5. Leeds (1.32 mld). Dopiero na 7. miejscu mamy niespodziewany klub. To SLB warte 1.11 mld. Najcenniejsze Polskie kluby to oczywiście Hutnik (49. wart 226 mln), Lech Poznań (73. wart 139 mln) i Lechia Gdańsk (77. 136 mln).

 

No dobra, ale co się za transfery sfinalizowały w czasie Euro? Otóż żaden transfer do pierwszego zespołu! Kupiliśmy aż 7 młodych i gniewnych za łączną kwotę 776 tys €.

Tomasz Olecki (17 lat, Polak, OŚ, 95 tys) z Wisła Kraków (I liga) za 66 000 €

Gary Brewster (16 lat, Szkot, PŚ, 120 tys) z Dundee United (Lad. Premiership) za 185 000 €

Rokas Cesnulis (17 lat, Litwin, OŚ, 63 tys) z Żalgiris Wilno (Litewska A) za 120 000 €

Tomasz Paluchowski (17 lat, Polak, O(PL)/WOL, 22.5 tys) z Dolcan Ząbki (I liga) za 30 000 €

Lukas Jelinek (16 lat, Czech, PŚ, 85 tys) z Czeskie Budziejowice (Czeska 2. liga) za 150 000 €

Serge Dosso (18 lat, Iworyjczyk, P(PL), 450 tys) z ASEC (E-klasa WKS) za 75 000 €

Michal Rabinak (16 lat, Czech, P(PŚ), 130 tys) z Bohemians Praga (Czeska 2. liga) za 150 000 €

 

 

Pierwsza decyzja to promowanie do składu seniorów dwóch młodych zawodników:

Onedo Dibra (21 lat, Albańczyk, O(PŚ), 1.7 mln, 15/0) - poprawnie zagrał na Euro, a poprzedni sezon w Błękitnych miał naprawdę dobry, zatem zasłużył w końcu na awans do pierwszej drużyny Leeds? Obym się nie mylił!

Ferhat Akin (19 lat, Turek, P(PL)/OP(PL), 6.5 mln, 1/0 U-21) - wielki talent chyba, bardzo dobry sezon w Rosji i myślę, ze nie rozczaruje mnie.

 

Ten drugi awans do zespołu to efekt transferu z klubu:

Sergi Canos (31 lat, Hiszpan, P(PŚ)/OPP, 23.5 mln, 9/0) do AS Roma za 19 000 000 € - To było trrudne rozstanie, ale nie chciałem go blokować i trzymac jako zmiennika. Dzięki za te cztery lata Sergi! Zagrał w 147 meczach, z czego 129 w pierwszym składzie, strzelił dla nas 33 gole i zaliczył 59 asyst. Nagrodzony 23 nagrodami MVP meczu.

Odnośnik do komentarza

Najbardziej mozolna część przygotowań do sezonu, poza sparingami oczywiście, to wypożyczanie młodych, aby łapali doświadczenie.

 

Ah i zapomniałem w podsumowaniu Euro dodać - Mateusz Czerwiec został ostatecznie królem strzelców, a najwięcej asyst miał Arkadiusz Milik. Najwyższą średnią w zespole osiągnął Kamil Mierzejewski - 8.30 w 5 spotkaniach. Na turnieju w takiej samej ilości występów wyższą średnią osiągnął tylko Gennaro Pugllese (Włochy, PŚ/OPŚ) - 8.48. Przy okazji jest to nowy rekord Euro, poprzedni 4 lata temu ustalił Anglik Liam James - 8.45 w 4 meczach.

Najlepszym piłkarzem Euro został za to Pawel Swiatko! Całe podium było nasze. Drugi był Mierzejewski, a trzeci Milik!

A tak wyglądała jedenastka marzeń (4-4-2) Euro: M. ter Stegen (Niemcy) - N. Marchal (Francja), D. Guyganov (Ukraina), K. Zouma (Francja), P. Ngombo (Francja) - P. Swiatko (Polska), G. Pugllese (Włochy), K. Matysiak (Polska), K. Mierzejewski (Polska) - M. Czerwiec (Polska), A. Milik (Polska)

 

Euro zaowocowało też tym, że osiągnęliśmy rekordową pozycję w rankingu FIFA skacząc aż na 6. miejsce. Z wielkich zwolnień wyleciał Massimiliano Allegri z Anglii i Zidane z Francji. Tak, został zwolniony po przegraniu dopiero finału! Jurgen Klopp wyleciał z kadry Niemiec i Marco Silva naturalnie z Portugalii.

 

Anyway. Do transferów.

 

WYPOŻYCZENIA Z KLUBU:

Serge Dosso (18 lat, Iworyjczyk, P(PL), 525 tys) do Videoton FC (Mistrz Węgier)

Georgi Avrionov (19 lat, Bułgar, OŚ, 650 tys, 6/0) do Błękitni Stargard (13. Ekstraklasa)

Radoslaw Szymula (20 lat, Amerykanin, OL/WOL, 775 tys, 2/0 U-21) do Błękitni Stargard

Surachai Permdee (21 lat, Tajlandczyk, OŚ, 3.3 mln, 19/0) do Amkar Perm (6. Rosyjska Ekstraklasa)

Damian Augustyniak (22 lata, Polak, PŚ, 900 tys) do Wisła Płock (6. Ekstraklasa)

Gareth Pease (22 lata, Anglik, NŚ, 8.25 mln) do Southampton (16. Premier League)

Adam Kobierski (21 lat, Polak, NŚ/OPŚ, 2.1 mln, 14/12 U-21) do Wisła Płock

Fu Zhijun (20 lat, Chińczyk, PŚ, 425 tys, 2/0) do FC Thun (Szwajcaria)

Frantisek Horvath (18 lat, Słowak, O(PŚ), 165 tys, 1/0 U-21) do MFK Zemplin (8. Słowacja)

 

TRANSFERY DO KLUBU:

Anderson Sandoval (20 lat, Kolumbijczyk, PŚ, 11 mln, 2/0) z U-21

John Green (16 lat, Anglik, PŚ/OPŚ, 190 tys) z York (Sky Bet 2) za 375 000 €

Robbie Matthews (17 lat, Irlandczyk, DP/PŚ, 220 tys) z Bohemians FC (Irlandzka Eklasa) za 375 000 €

 

Chyba mogę to powiedzieć już wprost. Nie zamierzam kupować zawodników do pierwszego składu.

 

Z końcem lipca swoją walkę o Europę zaczęły polskie kluby, póki co rozgrywając pierwsze mecze 3. rundy kwalifikacji.

 

Liga Mistrzów:

[2 POL] Lech Poznań 4-0 Besiktas [2 TUR]

P. Kurbiel (7), H. F oilling (23), P. Fornals (28), A. Semprini (41)

 

Wicemistrz Polski chyba sobie już zapewnił baraż, a zatem grę w Europie. Oczywiście w Stambule wiele może się wydarzyć, ale myślę, że jak oznajmię, że wielka polska trójka zagra jak zwykle, to krzywdy nikomu nie zrobię.

 

Liga Europy:

[3 SVK] FK Poprad 0-1 Legia Warszawa [4 POL]

M. Fall (32)

 

[5 POL] Piast Gliwice 1-1 Inter Mediolan [6 ITA]

A. Bassogog (87) - K. Maezawa (27)

 

Już mniej efektownie, ale Legia wygrywa wyjazdowy mecz. To nie jest ta Legia co lata temu, ale kto wie, może za parę sezonów wróci do polskiej czołówki?

Za to przekichane trochę ma Piast. Inter zrobił parę transferów, jak chociażby ściągnięcie doskonale mi znanego Japończyka Maezawy. Podejrzewam, że wyjazd będzie pożegnaniem z Europą.

Odnośnik do komentarza

W zestawieniu na mistrza Anglii faworytem według bukmaherów są Manchester City i Chelsea Lodnyn (2.75). Następni kandydaci to Leeds (3.00), Manchester Untied (6.00), Arsenal (21.00), Tottenham (41.00) i Newcastle (41.00).

 

Lipiec 2028

 

TABELA LIGOWA - NIE MA

 

Puchar Anglii: no co wy

Capital One Cup: później

Liga Mistrzów: kwalifikacje w toku

 

No przecież nie graliśmy jeszcze

 

Najlepszy strzelec: N/D

Najwięcej asyst: N/D

Najwyższa ocena: N/D

 

Bilans Leeds: nope

 

:polska:

 

Liga Narodów Grupa B: start we wrześniu

 

Bilans Polski: 1-0-1, 3-2

 

Ranking FIFA: 6. (+6)

 

FIFA: 1. (+2) Francja [1 655], 2. (-1) Kolumbia [1 456], 3. (+3) Hiszpania [1 383], ... 6. (+6) Polska [1 254]

 

Inne ligi:

Hiszpania: no

Polska: przecież

Francja: prawie

Niemcy: żadna

Włochy: jeszcze

Portugalia: nie

Rosja: zaczęła

Holandia: swoich

Championship: rozgrywek

 

Najwyższe transfery Anglii w lipcu:

Nolan Marchal (24 lata, Francuz, O(PŚ), 41 mln, 32/2) z Dortmund do Man City za 43 000 000 €

Tomas (28 lat, Hiszpan, NŚ, 46 mln, 6/3) z Villarreal do Tottenham za 34 500 000 €

Dunga (27 lat, Brazylijczyk, OP, 43.5 mln, 37/0) z SLB do Man Utd za 29 000 000 €

 

Najwyższe transfery w Polsce w lipcu:

Krzysztof Czyż (25 lat, Polak, OŚ, 3.9 mln, 10/0) z LOSC do Hutnik Kraków za 5 000 000 €

Felix Muller (21 lat, Niemiec, PP/OPP, 11.5 mln, 9/0 U-21) z Wolfsburg do Lechia za 3 400 000 €

Masao Akimoto (23 lata, Japończyk, OL, 10 mln, 15/0 U-20) z Freiburg do Lech za 3 400 000 €

 

Najwyższe transfery na świecie w lipcu:

Ahmed Boussaada (24 lata, Francuz, NŚ, 39 mln, 4/2) z Bordeaux do Bayern za 50 000 000 €

Nolan Marchal (24 lata, Francuz, O(PŚ), 41 mln, 32/2) z Dortmund do Man City za 43 000 000 €

Tomas (28 lat, Hiszpan, NŚ, 46 mln, 6/3) z Villarreal do Tottenham za 34 500 000 €

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...