Skocz do zawartości

Radomska przygoda


kurnia84

Rekomendowane odpowiedzi

@el_eldorador - Do Pogoni to jeszcze Mi trochę brakuje.

 

Tuż po ostatnim spotkaniu do naszego klubu wpłynęły powołania wysłane przez Rafała Janasa. Tym razem do naszej kadry U-19 powołania otrzymało czterech moich zawodników. Oprócz wcześniej powołanych Moskala i Zubera szansę na pokazanie się w kadrze otrzymają Łysiak i Kobyłka. Gdy moi młodzi zawodnicy pojechali na spotkania kadry my musieliśmy rozegrać bez nich spotkanie wyjazdowe z Gryfem Wejherowo.

 

Dość niespodziewanie spotkanie rozpoczęło się od bramki zdobytej przez naszych rywali. W 10 minucie po szybkiej kontrze naszego bramkarza pokonał Rzepa. Długo nie mogliśmy zagrozić bramce rywali i dopiero w 69 minucie Gomis uderzeniem z linii pola karnego zdołał doprowadzić do wyrównania. Rzutem na taśmę zdołaliśmy zapewnić sobie zwycięstwo w tym spotkaniu. W doliczonym czasie gry Mario Lucas bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego pokonał bramkarza gospodarzy. Niestety po tym spotkaniu okazało się, że Leandro podczas tego spotkania zwichnął sobie staw skokowy i będzie musiał pauzować od 6 do 8 tygodni

.

24 kolejka II ligi

Gryf [7] – [1] Radomiak 1:2

1:0 Rzepa 10

1:1 Gomis 69 (as. Brągiel)

1:2 Mario Lucas 90+3

 

Gryf: Wichman – Flerka (67 Kenner), Kostuch, Skwiercz, Dampc (79 Szur), Szymański (79 Kowalski), Kolc, Rzepa, Czoska, Czychowski, Kuzimski (79 Kusiak)

 

Radomiak: Kula – Wasilewski, Lucas, Świdzikowski, J. Smoliński, Gomis, Szewczyk (46 Nowak), Colovic (46 Pagliarini), Brągiel, Leandro (61 Michael), Mario Lucas

 

MoM: Roger Gomis 8.6

 

Widzów: 769

Odnośnik do komentarza

Reprezentacja Polski U-19 rozegrała spotkanie z swoimi rówieśnikami z Anglii. Spotkanie to nasza kadra z czterema moimi zawodnikami w podstawowym składzie przegrała 0:2. Zuber (6.8) i Łysiak (6,4) rozegrali całe spotkanie, Kobyłka (6,0) zszedł z boiska w 74 minucie a Moskal (6,3) w 80 minucie.

 

Do spotkania z 10 w tabeli Puszczą przystępowaliśmy już z naszymi kadrowiczami. Moi zawodnicy mieli w pamięci spotkanie z rundy jesiennej i bardzo chcieli zrewanżować się rywalom za porażkę w pierwszym spotkaniu.

 

Pod nieobecność Leo swoją szansę otrzymał Kobyłka i już w 7 minucie zdołał pokonać bramkarza rywali po tym jak błąd popełnili obrońcy gości. W 26 minucie byliśmy świadkami dość kuriozalnej bramki. Mario Lucas z rzutu wolnego dośrodkował piłkę w pole karne rywali i wydawało się, że bramkarz rywali ze spokojem złapie piłkę. Jednak ta wypadła mu z rąk i dopadł do niej Zuber i skierował ją do pustej bramki. W 33 minucie ponownie mieliśmy bardzo dużo szczęścia. Szewczyk z pod linii bocznej prawdopodobnie chciał dośrodkować w pole karne a tam bramkarz rywali zderzył się ze swoim obrońcom i dzięki temu piłka przez nikogo nie dotknięta wpadła do siatki. W 58 minucie Nowak dośrodkował piłkę w pole karne a tam Gomis strzałem z pierwszej piłki zdołał pokonać bramkarza Puszczy. Wynik spotkania w 89 minucie ustalił Stepankov, który zdobył honorową bramkę dla swojego zespołu.

 

25 kolejka II ligi

Radomiak [1] –[10] Puszcza 4:1

1:0 Kobyłka 7

2:0 Zuber 26 (as. Mario Lucas)

3:0 Szewczyk 34 (as. Mario Lucas)

4:0 Gomis 58 (as. Nowak)

4:1 Stepankov 89

 

Radomiak: Prus – Moskal, Świdzikowski, Layo, J. Smoliński, Gomis, Szewczyk (34 Nowak), Pagliarini (81 Radecki), Zuber, Mario Lucas, Kobyłka (63 (Michael)

 

Puszcza: Sobieszczyk – Wieczorek, Czarny, Furtak, Mikołajczyk (53 Lepiarz), Gawęcki, Uwakwe (59 Abramowicz), Maluga, Broź (64 Furczyk), Janiec, Gębalski (53 Stepankov)

 

MoM: Roger Gomis 9.0

 

Widzów: 2 343

Odnośnik do komentarza

W dobrych nastrojach udaliśmy się do Zambrowa na mecz z miejscową Olimpią. Nasi rywale nadal liczą się w walce o awans do I ligi.

Źle weszliśmy w to spotkanie. Już w drugiej minucie gospodarze zdołali pokonać Prusa. W 12 minucie Piłka po uderzeniu Moskala trafiła w poprzeczkę bramki rywali. Sześć minut później zamieszanie pod naszą bramką wykorzystał Zapolnik i podwyższył prowadzenie swojego zespołu. W 24 minucie Sułkowski w naszym polu karnym sfaulował jednego z rywali i sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Zapolnik. W 43 minucie Jastrzębski po kapitalnym uderzeniu zdołał pokonać Prusa. Brągiel w 61 minucie zaliczył asystę przy bramce Michaela. Michael w 66 minucie zdobył swojego drugiego gola. Asystę przy tej bramce zaliczył Zuber. Wynik spotkania w 70 minucie ustalił Jastrzębski.

 

26 kolejka II ligi

Olimpia Z [5] – [1] Radomiak 5:2

1:0 Szymański 2

2:0 Zapolnik 18

3:0 Zapolnik kar. 24

4:0 Jastrzębski 43

4:1 Michael 61 (as. Brągiel)

4:2 Michael 66 (as. Zuber)

5:2 Jastrzębski 70

 

Olimpia: Czapliński – Stawowy, Porębski, Gogol (76 Cyganek), Dziemidowicz, Kuczałek, Pomorski, Hryszko (51 Grzybowski), Jastrzębski, Szymański (46 Lemanek)

 

Radomiak: Prus – Moskal, Świdzikowski, Layo, Sułkowski, Gomis (78 A. Smoliński), Nowak (46 Brągiel), Pagliarini (46 Radecki), Zuber, Mario Lucas, Kobyłka (46 Michael)

 

MoM: Przemysław Jastrzębski 9.1

 

Widzów: 996

Odnośnik do komentarza

Po fatalnej porażce w ostatnim spotkaniu szybko będziemy mogli zrehabilitować się naszym kibicom. Dziś u siebie zagramy z zajmującą 17 miejsce w tabeli puławską Wisłą.

 

Już w 4 minucie dośrodkowanie Lucasa na gola zamienił Colovic i wyprowadził nas na prowadzenie. Colovic w 28 minucie z rzutu wolnego dośrodkował piłkę w pole karne a tam Mario Lucas uprzedził obrońców i uderzeniem tuż przy słupku umieścił piłkę w siatce. W 32 minucie Głaz zdołał zdobyć kontaktową bramkę po ładnie rozegranym rzucie rożnym. Tuż przed przerwą Machola dograł piłkę do Gomisa a ten przelobował bramkarza rywali i podwyższył nasze prowadzenie, w 61 minucie swoją drugą bramkę w tym spotkaniu zdobył Mario Lucas tym razem korzystając z podania Lucasa. Wynik meczu w 87 minucie ustalił Colovic, który strzałem z dystansu pokonał bramkarza rywali.

 

27 kolejka II ligi

Radomiak [1] – [17] Wisła 5:1

1:0 Colovic 4 (as. Lucas)

2:0 Mario Lucas 28 (as. Colovic)

2:1 Głaz 31

3:1 Gomis 45 (as. Machola)

4:1 Mario Lucas 61 (as. Lucas)

5:1 Colovic 87 (as. Kobyłka)

 

Radomiak: Kula – Lucas (67 Moskal), Świdzikowski, Layo (61 Jędrzejczyk), J. Smoliński, Machola, A. Smoliński, Jeferson (84 Szewczyk), Colovic, Gomis (73 Kobyłka), Mario Lucas

 

Wisła: Sobczak – Budzyński, Gusocenko, Pielach, Szczotka (61 Kanarek), Maksymiuk (61 Jaroszek), Głaz, Lisiecki (67 Wiejak), Nowak, Lytvynyuk, Niezgoda (67 Słotwińaki)

 

MoM: Stefan Colovic 9.4

 

Widzów: 2 363

Odnośnik do komentarza

Naszym kolejnym rywalem będzie drużyna ROW Rybnik. Dzisiejsi gospodarze nadal pozostają w walce o zajęcie miejsca dającego awans do 1 ligi. Do drugiej w tabeli Legionovii piłkarze z Rybnika tracą tylko trzy punkty. My z kolej już dziś będziemy mogli świętować awans pod warunkiem, że wygramy to spotkanie.

 

Coraz lepiej w naszym zespole zaczyna sobie poczynać Lucas, który w 18 minucie wykorzystał dośrodkowanie Macholi i uderzeniem głową zdobył swoją pierwszą bramkę dla naszego zespołu. W 25 minucie wyprowadziliśmy szybką kontrę w której graliśmy czterech na dwóch. Jednak nie potrafiliśmy wykorzystać przewagi liczbowej, gdyż Zuber uderzył wprost w bramkarza rywali. W 32 minucie Grolik we własnym polu karnym sfaulował Nowaka i arbiter podyktował rzut karny dla mojego zespołu. Rzut karny na gola zamienił Damian Kobyłka choć miał trochę szczęścia bo piłka wpadła do siatki po rękach bramkarza. W drugiej połowie nie działo się nic ciekawego, ale nikt o tym nie będzie pamiętał ponieważ po końcowym gwizdku sędziego mogliśmy się cieszyć z zapewnienia sobie awansu do 1 ligi. W tym sezonie pozostaje nam już jedynie dograć ostatnie sześć kolejek.

 

28 kolejka II ligi

Rybnik [5] – [1] Radomiak 0:2

0:1 Lucas 18 (as. Machola)

0:2 Kobyłka kar. 32

 

Rybnik: Kajzer – Krotofil, Orzeł (64 B. Gładkowski), Grolik, Gojny, Płonka (46 Muszalik), Jary, Mandrysz, Siwek, M. Gładkowski (59 Fraczczak), Czajkowski (73 Dudziński)

 

Radomiak: Prus – Moskal, Jędrzejczyk, Lucas, Łysiak, A. Smoliński, Nowak, Machola (50 Radecki), Zuber (64 Brągiel), Kobyłka (64 Michael), Mario Lucas

 

MoM: Lucas 8.3

 

Widzów: 940

Odnośnik do komentarza

Mimo, że już zapewniliśmy sobie awans to ja nie zamierzałem odpuszczać żadnego z pozostałych spotkań. Na pewno w ostatnich spotkaniach stosował będę rotację w składzie. Nasz dzisiejszy rywal uznawany był za jednego z kandydatów do wywalczenia awansu. Jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna i drużyna Błękitnych zajmuje obecnie 10 pozycję w tabeli.

 

Licznie zgromadzeni dziś kibice aż do 26 minuty musieli czekać na pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Mario Lucas Zagrał piłkę na prawe skrzydło do Moskala, ten przebiegł z piłką kilka metrów a następnie odegrał ją przed pole karne a tam nabiegający Szewczyk uderzeniem z pierwszej piłki pokonał Ufnala. W 36 minucie boisko z powodu urazu musiał opuścić Zuber a w jego miejsce wprowadziłem Jefersona. W dzisiejszym spotkaniu obie ekipy nie rozpieszczały kibiców swoją grą. Na kolejną groźną akcję musieliśmy czekać do 63 minuty kiedy to bramkarz rywali w dobrym stylu wybronił uderzenie Michaela.

 

29 kolejka II ligi

Radomiak [1] – [10] Błękitni 1:0

1:0 Szewczyk 26 (as. Moskal)

 

Radomiak: Prus – Moskal, Lucas, Layo, J. Smoliński, Colovic, Szewczyk, Machola (57 A. Smoliński), Zuber (36 Jeferson), Mario Lucas, Kobyła (46 Michael)

 

Błękitni: Ufnal – Siwek, Listkiewicz, Pustelnik (90 Jaskólski), Wawszczyk, Więcek, Flis, Bednarski, Fadecki (66 Gajda), Inczewski (77 Wojtasiak), Biedrzycki (54 Zdunek)

 

MoM: Jerzy Moskal

 

Widzów: 2 442

Odnośnik do komentarza

W kolejnym spotkaniu zagramy na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola. Nasi rywale zacięcie walczą o utrzymanie w II lidzie.

Gospodarze groźnie zaatakowali już w 8. minucie spotkania, Jednak Prus nie dał się pokonać Jabłońskiemu w sytuacji sam na sam. Następnie w 21 minucie Colovic przedarł się lewym skrzydłem i dośrodkował piłkę w pole karne a tam Michael zdołał pokonać bramkarza rywali. Mario Lucas w 68 minucie zdobył swoją piątą bramkę w tym sezonie. Asystę przy tej bramce zaliczył Moskal. Wynik meczu w 79 minucie wynik spotkanie ustalił Lanucha, który uderzeniem z dystansu pokonał Prusa. Sporym plusem jest fakt, iż po kontuzji powoli do gry wraca Leandro.

 

30 kolejka II ligi

Stal SW [14] – [1] Radomiak 1:2

0:1 Michael 21 (as. Colovic)

0:2 Mario Lucas 68 (as. Moskal)

1:2 Lanucha 79

 

Stal: Wietecha – Bartkiewicz (74 Kantor), Bogacz, Wawrzyński, Kowalski, Stelmach, Giel, Mikołajczak, Przezak (74 Kowalski), Jabłoński (62 Lanucha), Płonka (62 Oziębała)

 

Radomiak: Prus – Moskal, Lucas, Layo, J. Smoliński, A. Smoliński, Szewczyk (68 Kobyłka), Machola (68 Jeferson), Colovic, Michael (68 Leandro), Mario Lucas

 

MoM: Stefan Colovic 8.9

 

Widzów 1 109

Odnośnik do komentarza

Spotkanie z Okocimskim nie miało już większego znaczenia dla obu zespołów. My mamy już zapewnioną wygraną w lidze a nasi rywale zapewnili już sobie bezpieczną pozycję w lidze. Do dzisiejszego spotkania przystępowaliśmy bez czwórki młodych graczy, którzy zostali powołani do kadry U-19. Trener Janas na spotkania eliminacyjne powołał Moskala, Zubera, Łysiak oraz Kobyłka.

Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła w 9 minucie. Adam Smoliński przechwycił piłkę przed polem karnym rywali i zagrał ją do Mario Lucasa a ten mając rywala obok siebie zdecydował się uderzyć na bramkę rywali. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki rywali. Colovic w 48 minucie podwyższył nasze prowadzenie wykorzystując zamieszanie pod bramką rywali. Goście zdołali nam odpowiedzieć jedynie bramką kontaktową zdobytą w 80 minucie.

 

31 kolejka II ligi

Radomiak [1] – [11] Okocimski 2:1

1:0 Mario Lucas 9 (as. Smoliński)

2:0 Colovic 48

2:1 Dziadzio 80

 

Radomiak: Kula – Wasilewski, Jędrzejczyk, Świdzikowski, Sułkowski, A. Smoliński, Szewczyk (58 Nowak), Pagliarini (58 Jeferson), Colovic, Leandro, Mario Lucas (70 Michael)

 

Okocimski: Kozioł – Wawryka, Jacek, Garzeł (54 Sieczka), Baran (58 Maślanka), Kuzak, Wilk, Lewiński, Pyciak, Malkowski (70 Dziadzio), Yavorskyi (46 Glushko)

 

MoM: Adam Smoliński 8.8

 

Widzów: 2 639

Odnośnik do komentarza

Reprezentacja Polski U-19 z kompletem punktów zapewniła sobie awans do Mistrzostw Europy, które zostaną rozegrane w Hiszpanii. Nasza kadra w pokonanym boju zostawiła reprezentacje Ukrainy, Francji i Słowacji. Moi zawodnicy mieli swój udział w tych zwycięstwach. Najlepiej spisali się w spotkaniu przeciwko Francji, gdzie moi zawodnicy zdobyli wszystkie bramki dla naszego zespołu.

Mecze eliminacyjne rozpoczęły się od zwycięstwa z Ukrainą 3:0 (Ryczkowski 5, 6, 24). W spotkaniu tym cały mecz rozegrali Moskal, Łysiak i Zuber. Moskal zaliczył dwie asysty. Następnie nasza reprezentacji wygrała 3:2 z Francją (Moskal 10, Zuber 37, Kobyłka 81). Wszyscy moi zawodnicy zagrali cały mecz. Zuber i Kobyłka oprócz bramek asystowali również przy bramce kolegi. Damian został wygrany graczem spotkania. W ostatnim spotkaniu wygraliśmy ze Słowacją 2:0 (Walczak 17, Zuber 87). W tym spotkaniu ponownie moi zawodnicy grali cały mecz, a Moskal asystował przy bramce Zubera. Z kolei Łysiak został wybrany graczem spotkania.

 

Już z kadrowiczami w składzie przystępowaliśmy do meczu na szczycie II ligi. Legionovia nadal nie ma zagwarantowanego awansu i z tego powodu musieli w dzisiejszym spotkaniu walczyc o komplet punktów.

 

W grze naszych rywali było widać zdenerwowanie co już w 6 minucie wykorzystali moi zawodnicy. Z prawej strony w pole karne dośrodkował Szewczyk a Zuber uderzeniem głową zdołał skierować piłkę do bramki gospodarzy. Myślałem, że ta bramka podłamie skrzydła naszym przeciwnikom, ale oni ku radości swoich kibiców w 12 minucie w ładny sposób rozmontowali naszą obronę i za sprawą Garyga doprowadzili do wyrównania. Na kolejną bramkę przyszło nam czekać do 70 minuty kiedy to Grzelak we własnym polu karnym sfaulował Layo i arbiter podyktował rzut karny, który na gola zamienił Michael. W 83 minucie Leandro podwyższył nasze prowadzenie. Asystę przy bramce Leo zaliczył Szewczyk. Gospodarze zdołali odpowiedzieć nam jedynie kontaktową bramką, którą w 90 minucie zdobył Kwiatkowski.

 

32 kolejka II ligi

Legionovia [2] – [1] Radomiak 2:3

0:1 Zuber 6 (as. Szewczyk)

1:1 Garyga 12

1:2 Michael kar. 70

1:3 Leandro 83 (as. Szewczyk)

2:3 Kwiatkowski 90

 

Legionovia: Smyłek – Goliński, Leustek (70 Dankowski), Grudniewski, Grzelak (70 Kozłowski), Ojikutu, Dąbrowski, Garyga (75 Ziabski), Odunka (46 Tlaga), Szczepański, Kwiatkowski

 

Radomiak: Prus, Moskal (84 Wasilewski), Lucas, Layo, Łysiak, A. Smoliński, Szewczyk (84 Nowak), Machola (69 Colovic), Zuber, Leandro, Mario Lucas (69 Michael)

 

MoM: Sebastian Zuber 8.5

 

Widzów: 956

 

Po spotkaniu okazało się, że Machola doznał urazu i będzie musiał pauzować przez miesiąc tak więc w tym sezonie już nie zagra. Również po tym spotkaniu dowiedziałem się, że mecz z wysokości trybun oglądał menedżer Bordeaux Willy Sagnol, który chciał się przekonać jak zagra Paweł Łysiak, którego ponoć chciałby sprowadzić do swojego zespołu.

Odnośnik do komentarza

Dla nas najbliższe spotkanie nie miało już żadnego znaczenia, jednak drużyna Znicza musiała to spotkanie wygrać jeżeli chcieli mieć jeszcze cień szansy na wywalczenie awansu do 1 ligi.

 

Od pierwszego gwizdka sędziego obie drużyny nastawiły się na atak. Już w pierwszej minucie Prus z wielkim trudem obronił uderzenie Górki. Dwie minuty później z kolei uderzenie Leandro zdołał obronić bramkarz rywali. W 7 minucie rywale wzorowo wyprowadzili kontrę po której tym Górka tym razem nie dał szans naszemu bramkarzowi. W 17 minucie Zuber doprowadził do wyrównania wykorzystując zamieszanie pod bramką rywali. W 21 minucie błąd w ustawieniu naszych obrońców wykorzystał Wiśniewski, który pokonał bramkarza rywali. Na kolejną groźną akcję przyszło nam czekać do 64 minuty. Niestety błąd w tej akcji popełnił Prus który dał się pokonać Banaszewskiemu po uderzeniu w krótki róg bramki. W 74 minucie po pięknej akcji Banaszewski po raz drugi w tym spotkaniu pokonał naszego bramkarza. Po słabej grze w pełni zasłużenie wygrali nasi rywale. Odniosłem wrażenie, że moi zawodnicy byli myślami już na wakacjach.

 

33 kolejka II ligi

Znicz [4] – [1] Radomiak 4:1

1:0 Górka 7

1:1 Zuber 17

2:1 Wiśniewski 21

3:1 Banaszewski 64

4:1 Banaszewski 74

 

Znicz: Misztal – Kucharski, Jedrych, Niewulis (62 Janiszewski), Szewczyk (85 Baranowski), Danilczyk, Górka, Rackiewicz, Juskowiak (71 Kopciński), Banaszewski, Wiśniewski (74 Planeta)

 

Radomiak: Prus – Wasilewski, Lucas, Layo, Łysiak, A. Smoliński, Nowak (46 Kobyłka), Colovic (62 Rudigullithi), Zuber, Leandro (46 Michael), Mario Lucas

 

MoM: Maksymilian Banaszewski 9.5

 

Widzów: 758

Odnośnik do komentarza

Wreszcie nadszedł ostatni mecz w tym sezonie. Dziś przed własną widownią przyszło nam się zmierzyć z drużyną Polonii Bytom. Bytomianie w tym sezonie zawiedli swoich fanów zajmując miejsce spadkowe. Ja w dzisiejszym spotkaniu postanowiłem dać szansę debiutu w seniorskiej drużynie trzem naszym juniorom. I tak od pierwszej minuty na boisku pojawili się Kieres, Grzesik oraz Śledź.

 

Do 22 minuty gra była bardzo wyrównana, jednak później na boisku rządzili już tylko moi zawodnicy. Właśnie w 22 minucie Kieres przechwycił piłkę pod naszym polem karny a następnie dograł ją do Leandro, który odegrał ją z kolei do Mario Lucasa. Mario ze spokojem położył bramkarza a następnie skierował piłkę do pustej bramki. Cztery minuty później Mario tym razem bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego podwyższył nasze prowadzenie. Mario w 36 minucie skompletował klasycznego hattricka. Drugą asystę w tym spotkaniu zaliczył Leandro. W doliczonym czasie pierwszej połowy Mario mógł zdobyć czwartą bramkę, ale przeszkodził mu w tym obrońca gości który sfaulował naszego zawodnika. Sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Leandro. Leo w 62 minucie ustalił wynik meczu po raz drugi skutecznie egzekwując rzut karny. Co ciekawe ponownie rzut karny został podyktowany za faul na Mario. W bardzo dobrym stylu pożegnaliśmy się z naszymi kibicami, którzy licznie przybyli dziś na stadion. Po końcowym gwizdku sędziego świętowaliśmy do rana wywalczenie awansu do pierwszej ligi.

 

34 kolejka II ligi

Radomiak [1] – [17] Polonia 5:0

1:0 Mario Lucas 22 (as. Leandro)

2:0 Mario Lucas 26

3:0 Mario Lucas 36 (as. Leandro)

4:0 Leandro kar. 45+1

5:0 Leandro kar. 62

 

Radomiak: Kula – Moskal, Kieres, Jędrzejczyk, Łysiak, Grzesik, Śledź (75 Sylwestrzak), Jeferson, Zuber, Leandro, Mario Lucas (75 Kobyłka)

 

 

Polonia: M. Michalak – Trznadel, Ryś, Malec, Kutarba (46 Broniewicz), Zalewski, Mróz, Mankowski (57 Lika), Michalik (46 K. Michalak), Krysian (46 Zieliński), Cisse

 

MoM: Mario Lucas 9.7

 

Widzów: 4022

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie sezonu 2015/16

 

Tabela końcowa – Olimpia wygrała dwumecz z Wigrami i awansowała do 1 ligi.

 

 

Jeżeli ktoś postawiłby na początku sezonu na taki właśnie układ tabeli to puściłby z torbami bukmacherów. Chyba największą sensacją jest awans Olimpii, która przez bukmacherów uznawana była za głównego kandydata do spadku. ROW również uznawany był za kandydata do spadku. My i Znicz mieliśmy zająć miejsce w środku tabeli. Z drugiej strony Polonia Bytom i Kotwica miały się włączyć do walki o awans a skończyło się na spadku. Jednak według mnie największym przegranym okazała się drużyna Legionovii, która przez większą część sezonu zajmowała drugie miejsce w tabeli, ale porażki w trzech ostatnich spotkaniach sprawiły, że spadli na piąte miejsce w tabeli i awans przeszedł im koło nosa.

 

Jedenastka Sezonu

 

Aż sześciu moich zawodników znalazło się w jedenastce sezonu II ligi. Na to wyróżnienie zasłużyli Moskal, Świdzikowski, Machola, Szewczyk, Zuber oraz Leandro. Leo mimo, że prawie przez dwa miesiące musiał pauzować z powodu kontuzji to i tak zdołał wywalczyć tytuł króla strzelców. Co ciekawe trzecie miejsce zajął Zuber, który zdobył tylko dwie bramki mniej od Leo. Sebastian z kolei mógł się cieszyć ponieważ został wybrany piłkarzem sezonu. Z kolei bramka zdobyta przez Nowaka w spotkaniu z Tychami została uznana bramką sezonu.

 

Bramkarze:

 

Michał Kula

Mateusz Prus

Piotr Banasiak

 

Na początku sezonu pewne miejsce w składzie miał Michał, ale po przyjściu Mateusza to właśnie on został pierwszym bramkarzem. W przyszłym sezonie raczej na pewno w naszym zespole nie będzie już popularnego Banana, który chce od nas odejść.

 

Prawi obrońcy:

 

Jerzy Moskal

Maciej Wasilewski

 

Pierwszym wyborem był Jurek, ale jeżeli była taka potrzeba to Maciek z powodzeniem zastępował młodszego kolegę Sporym atutem obu graczy jest fakt, iż obaj mają status młodzieżowca.

 

Lewi obrońcy:

 

Jerzy Smoliński

Bartosz Sułkowski

Paweł Łysiak

 

Przez większą część sezonu o miejsce w składzie walczyli Jurek i Bartosz, jednak gdy Paweł dostał powołanie do Kadry U-19 postanowiłem na niego postawić i nie zawiodłem się. Paweł w przyszły sezonie powinien być moim pierwszym wyborem a ktoś z pozostałej dwójki najprawdopodobniej pożegna się z nami.

 

Środkowi obrońcy:

 

Maciej Świdzikowski

Norbert Jedrzejczyk

Paweł Strąk

Lucas

Layo

Jakub Kieres

 

W rundzie jesiennej podstawowy duet środkowych obrońców stanowili Maciek z Norbertem. Po przyjściu dwójki Brazylijczyków coraz częściej to oni występowali w pierwszym składzie. Raczej nie planuję wzmocnień na tej pozycji.

 

Prawi pomocnicy:

 

Paweł Szewczyk

Jakub Nowak

Michał Sylwestrzak

Łukasz Śledź

 

Najlepiej prezentował się Szewczyk, który był naszym najlepszym asystentem. Swoje szanse otrzymywali również nasi juniorzy i najlepiej z nich grał Kuba. Michał miał świetny debiut, ale później nie potrafił przenieść dobrej gry z juniorów na piłkę seniorską. Ciekawie zapowiada się również Łukasz.

 

Lewi pomocnicy:

 

Sebastian Zuber

Dariusz Brągiel

 

Niekwestionowana dominacja Sebastiana, który okazał się odkryciem sezonu. Trzeba jednak zaznaczyć, iż Darek bardzo dobrze wywiązywał się z roli zmiennika.

 

Środkowi pomocnicy:

 

Marcin Machola

Adam Smoliński

Mateusz Radecki

Stefan Colovic

Nicolas Pagliarini

Roger Gomis

Jeferson

Rudigullithi

Alan Grzesik

 

Największa rywalizacja o miejsce w składzie. Pewnym miejsca w składzie był Marcin. Po odejściu od nas Klepczarka wydawało się, że to któryś z nowych graczy wywalczy sobie miejsce w podstawowym składzie. Świetne wejście do drużyny zaliczył Roger, ale później doznał kontuzji. Uraz kolegi wykorzystał dość niespodziewanie Adam, który pokazał, że możemy mieć z niego spory pożytek. Z powodu dużej konkurencji w kilku spotkaniach Stefan grywał na lewym skrzydle. Nie wiem jak to jest możliwe (zapewnię błąd w grze), gdyż Jeferson po zaledwie poł roku przyjął polskie obywatelstwo.

 

Napastnicy:

 

Leandro

Mario Lucas

Damian Kobyłka

Michael

 

Leo potwierdził, że jest bardzo dobrym napastnikiem. Co ciekawe ulubieńcowi naszych kibiców tak się spodobało w Polsce, że przyjął polskie obywatelstwo. Nikt już nie tęskni za Zawieruchą ponieważ świetnie do zespołu wprowadził się Mario Lucas. Myślę, że Mario spokojnie już teraz poradziłby sobie w Ekstraklasie. Z Mario jest podobna sytuacja jak z Jefersonem, gdyż po pół roku przyjął polskie obywatelstwo. Świetnie w juniorach radził sobie Damian, ale w seniorach szło mu różnie. Z dobrej strony pokazał się też Michael.

 

Ekstraklasa gr mistrzowska sensacyjne mistrzem Polski została drużyna Piasta

Ekstraklasa gr spadkowa

1 liga

Odnośnik do komentarza

Dość niespodziewanie zarząd na najbliższy sezon założył, że powinienem powalczyć o awans do Ekstraklasy. Myślę, że z obecnym składem powinienem sobie poradzić z przedsezonowymi założeniami zarządu. Co ciekawe przez bukmacherów również zostaliśmy uznani za jednego z głównych kandydatów do wywalczenia awansu. Z tego względu moim zadaniem było utrzymanie w naszym zespole wszystkich podstawowych zawodników. Dla naszych kibiców sporym zaskoczeniem może być fakt, iż przed pierwszym spotkaniem w nowym sezonie nie zdecydowałem się na przeprowadzenie transferów do naszego klubu. Zważywszy na to, że posiadaliśmy dość szeroką kadrę to kilku z zawodników musiało się pożegnać z nami. I tak kontrakty zostały rozwiązane z Pawłem Strąkiem, Rudigullithim oraz Piotrem Banasiakiem. Dodatkowo kilku graczy zostało wypożyczonych do innych zespołów: Marcin Wasilewski do Olimpii Zambrów, Michał Sylwestrzak do Piasta, Marcus Vinicius do Wisły Puławy, Mateusz Radecki do Wisły Płock, Jakub Kieres do Pilicy Białobrzegi, Bartosz Sułkowski do Legionovii a Alan Grzesik do Wisły Sandomierz. Oprócz tego co chwila musiałem odrzucać oferty za moich młodych graczy. Do kluby wpływały oferty z wielu dobrych zagranicznych zespołów, m. in. z Dortmundu, Monaco, Porto czy Liverpoolu.

 

W okresie przygotowawczym rozegraliśmy sześć spotkań towarzyskich z których wygraliśmy pięć. Oto wyniki sparingów:

 

Avia – Radomiak 0:2 (Świdzikowski, Gomis)

Lewart – Radomiak 2:4 (Leandro 2, Mario Lucas, Śledź)

Radomiak – Rużomberk 0:2

Radomiak – Legia II 1:0 (Machola)

Radomiak – Jagiellonia II 2:1 (Leandro 2)

Radomiak – Siarka 3:1 (Zuber, sam., Kobyłka)

Odnośnik do komentarza

Po ciężko przepracowanym okresie przygotowawczym przyszło nam wreszcie rozpocząć nowy sezon. Naszym pierwszym rywalem będzie drużyna Miedzi Legnica.

 

Już w 13 minucie po dwójkowej akcji Leandro z Mario Lucasem udało nam się zdobyć pierwszą bramkę w tym sezonie. Na kolejnego gola kibice musieli czekać aż do 52 minuty, kiedy o Feruga pokonał Prusa uderzeniem z linii pola karnego. Utrata bramki podziałała na nas mobilizująco i już trzy minuty później dośrodkowanie Moskala na gola zamienił Zuber. Następnie w 60 minucie Mario z rzutu wolnego dośrodkował piłkę w pole karne a tam najwyżej wyskoczył Lucas i głową skierował ją do bramki. W 66 minucie zamieszanie pod bramką rywali wykorzystał Leandro i z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki. Leo w 89 minucie ustalił wynik spotkania po ładnym uderzeniu z dystansu.

 

1 kolejka I ligi

Radomiak – Miedź 5:1

1:0 Mario Lucas 13 (as. Leandro)

1:1 Feruga 52

2:1 Zuber 55 (as. Moskal)

3:1 Lucas 60 (as. Mario Lucas)

4:1 Leandro 66

5:1 Leandro 89 (as. Zuber)

 

Radomiak: Prus – Moskal, Lucas, Świdzikowski, J. Smoliński, Colovic (54 Gomis), machola, Nowak (54 Szewczyk), Zuber, Leandro, Mario Lucas (69 Kobyłka)

 

Miedź: Michalak – Cakin (66 Bartczak), Lafrance, Telichowski, Trifonov, Łobodziński (56 Reiman), Feruga, Szymik, Marquitos, Szczepaniak, Sekulski (61 Wohlfarth)

 

MoM: Leandro 9.4

 

Widzów: 3 987

Odnośnik do komentarza

Naszym następnym przeciwnikiem będzie drużyna grudziądzkiej Olimpii. Do tego spotkania przystępujemy w bardzo dobrych nastrojach.

 

Już w pierwszej minucie Mario Lucas sprawdził bramkarza rywali, który spisał się bez zarzutów. W trzeciej minucie Żurek z kolei sprawdził naszego bramkarza i ten również spisał się poprawnie. Niestety w 15 minucie Prus nie popisał się przepuszczając piłkę po uderzeniu Płonki, który z ponad 30 metrów zdecydował się na uderzenie z rzutu wolnego. W 29 minucie prowadzenie gospodarzy podwyższył Żyrek po uderzeniu z bliskiej odległości. W 43 minucie dośrodkowanie Szewczyka na gola zamienił Leandro dla którego było to 50 ligowe trafienie w naszych barwach. Trzy minuty po przerwie Mario Lucas doprowadził do wyrównania wykorzystując precyzyjne dośrodkowanie Moskala. W 65 minucie Gomis popisał się świetnym prostopadłym podaniem do wychodzącego na czystą pozycie Mario Lucasa a ten wykorzystał swoją okazję i wyprowadził nas na prowadzenie. Rywale w końcówce rzucili się do szaleńczych ataków, które niestety zaowocowały zdobyciem przez nich dwóch bramek a tym samym ich zwycięstwem. Dziś fatalnie w obronie zagrał Moskal, który był niemiłosiernie ogrywany przez Żurka.

 

2 kolejka I ligi

Olimpia – Radomiak 4:3

1:0 Płonka 15

2:0 Żurek 29

2:1 Leandro 43 (as. Szewczyk)

2:2 Mario Lucas 48 (as. Moskal)

2:3 Mario Lucas 65 (as. Gomis)

3:3 Żurek 87

4:3 Skorecki 89

 

Olimpia: Wróbel – Bielawski, Piter-Bucko, Lewandowski, Woźniak, Kłus, Kasperkiewicz (60 Elsner), Płonka, Zigon (48 Skorecki), Żurek, Babul (53 Bawoł)

 

Radomiak: Prus – Moskal, Lucas, Świdzikowski, J. Smoliński, A. Smoliński (53 Jeferson), Szewczyk, Gomis, Zuber (58 Kobyłka), Leandro, Mario Lucas

 

MoM: Bartosz Żurek 9.0

 

Widzów: 2 499

Odnośnik do komentarza

Po ostatnim spotkaniu nawet nie wracaliśmy do Radomia, gdyż już w sobotę mieliśmy zagrać kolejne wyjazdowe spotkanie tym razem z Zawiszą. Z tego powodu od razu udaliśmy się do Bydgoszczy. Dzień przed tym spotkaniem z naszym zespołem pożegnał się Machola, który za 475 tys. zł przeszedł do Pogoni Szczecin.

 

Po słabym występie Prusa dziś swoją szansę dostał Kula i okazało się, że on też nie jest w najwyższej formie co potwierdziła sytuacja z 17 minuty gdy popełnił błąd przy uderzeniu Gajewskiego i przez to straciliśmy gola. Na szczęście trzy minuty później błąd obrońców rywali wykorzystał Szewczyk, który doprowadził do wyrównania. Paweł w 26 minucie dołożył dodatkowo asystę przy bramce zdobytej przez Zubera. W 39 minucie po raz drugi w tym spotkaniu popełnił Kula błąd tym razem dając się przelobować rywalowi po uderzeniu z ponad 30 metrów. Ta sytuacja przekonała mnie, że muszę się rozejrzeć za lepszym bramkarzem. W 81 minucie dośrodkowanie Zubera na gola zamienił Szewczyk, który dziś prezentuje się najlepiej z moich zawodników i dzięki jego postawie mogliśmy się cieszyć ze zwycięstwa.

 

3 kolejka I ligi

Zawisza – Radomiak 2:3

1:0 Gajewski 17

1:1 Szewczyk 20

1:2 Zuber 26 (as. Szewczyk)

2:2 Mica 39

2:3 Szewczyk 81 (as. Zuber)

 

Zawisza: Sapela – Ciechanowski (69 Kozłowski), Wełnicki, Stawarczyk (69 Kamiński), Igumanovic, Kona, Duda, Marek, Mica, Patejuk (56 Linetty), Gajewski

 

Radomiak: Kula – Lucas, Jędrzejczyk, Świdzikowski, Łysiak, Colovic (53 Gomis), Szewczyk, Jeferson, Zuber, Leandro (53 Kobyłka), Mario Lucas

 

MoM: Paweł Szewczyk 9.1

 

Widzów: 5 173

Odnośnik do komentarza

Od ostatniego spotkania minęło dwa tygodnie. Ten czas postanowiłem wykorzystać na poszukanie bramkarza, który mógłby od razu wskoczyć do naszej bramki. Po długich poszukiwaniach udało mi się zakontraktować 25-leniego chorwackiego bramkarza Denisa Krkleca, który trafił do nas z wolnego transferu. Do naszego klubu trafiła zapytanie czy nie jesteśmy zainteresowani pozyskaniem z Ruchu Chorzów Kamila Mazka. Postanowiłem skorzystać z okazji i za 80 tys. zł wykupiłem go z Ruchu. Oprócz niego do klubu pozyskałem dwóch młodych zawodników. Z KSZO za 10 tys. zł przyszedł Waldemar Beszczyński, a z Polonii Warszawa za 40 tys. zł trafił do nas Mateusz Centkowski. Z kolei trzech naszych zawodników zostało wypożyczonych do innych zespołów. Michael trafił do Wołgi NN, Layo do Pogoni Szczecin a Jakub Nowak do Cracovii.

 

Przed spotkaniem z drużyną Chrobrego Głogów do klubu wpłynęły powołania na spotkania reprezentacji dla naszych zawodników. Rafał Janas powołał pięciu moich graczy Zubera, Łysiaka, Kobyłkę, Moskala oraz po raz pierwszy Adama Smolińskiego. Jednak największym zaskoczeniem był fakt iż do klubu wpłynęło również powołanie dla Lucasa, który niespodziewanie został powołany do reprezentacji Portugalii U-19.

 

Bardzo dobrze rozpoczęliśmy to spotkanie. Już w 3 minucie dośrodkowanie Moskala na gola zamienił Mario Lucas. W 15 minucie Krklec wybronił uderzenie Hodowanego, ale przy dobitce Sędziaka nie miał już najmniejszych szans na skuteczną interwencję. Podbudowany powołaniem do reprezentacji Lucas w 29 minucie ładnym uderzeniu z woleja wykończył dośrodkowanie z rzutu wolnego wykonywanego przez Mario Lucasa. W 32 minucie Mario zaliczył kolejną asystę tym razem po pięknym podaniu do Zubera. Mario nie zwalniał tempa i w 59 minucie zaliczył kolejną asystę. Tym razem z jego podania skorzystał wprowadzony kilka chwil wcześniej Mazek. W 65 minucie Kościelniak kapitalnym uderzeniem z dystansu pokonał naszego bramkarza i ustalił wynik spotkania.

 

4 kolejka I ligi

Radomiak – Chrobry 4:2

1:0 Mario Lucas 3 (as. Moskal)

1:1 Sędziak 15

2:1 Lucas 29 (as. Mario Lucas)

3:1 Zuber 32 (as. Mario Lucas)

4:1 Mazek 59 (as. Mario Lucas)

4:2 Kościelniak 65

 

Radomiak: Krklec – Moskal, Lucas, Świdzikowski, Łysiak, A. Smoliński, Szewczyk (54 Mazek), Gomis (71 Colovic), Zuber, Leandro (54 Kobyłka), Mario Lucas

 

Chrobry: Szymański – Iłków-Gołąb, Bogusławski, Michalec (65 K. Hodowany), Samiec, Garuch, Halambiec, Szczepaniak (57 Kościelniak), Malinowski (60 Pisarczuk), D. Hodowany, Sędziak

 

MoM: Mario Lucas 9.1

 

Widzów: 3 421

 

 

Po raz kolejny nasze spotkanie oglądał nowy menedżer Dortmundu Unai Emry, który zainteresowany jest pozyskaniem Sebastiana Zubera. Jednak na obecną chwilę nie zamierzam go sprzedawać. Jak na razie oferty, które za niego wpłynęły nie odpowiadają jego potencjałowi. Dortmund oferował za niego 1 mln zł, z kolei Monaco proponowało 1,2 mln zł. Ja liczę, że jak Seba pogra u nas jeszcze z dwa sezony to uda mi się za niego wyciągnąć kilkadziesiąt mln zł.

Odnośnik do komentarza

Przez większą część poprzedniego sezonu wypominano mi porażkę w pierwszej rundzie pucharu Polski z warszawską Polonią. Tym razem nie zamierzałem popełniać tego samego błędu i w spotkaniu z rezerwami Jagielloni chciałem aby mój zespół pokazał się z dobrej strony. Dziś szansę debiutu w naszym zespole otrzymali nasi nowi zwodnicy Beszczyński oraz Centkowski.

 

Już w 11 minucie Kobyłka pokonał bramkarza rywali, jednak arbiter dopatrzył się spalonego mojego zawodnika i bramki nie uznał. Kobyłka był bliski pokonania bramkarza rywali w 20 minucie ale przegrał z nim pojedynek sam na sam. Damian jeszcze w pierwszej połowie miał dwie kolejne sytuacje do zdobycia gola, ale widać było że ma problem ze skutecznym wykończeniem sytuacji podbramkowych. Długo czekaliśmy na pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Dopiero w 61 minucie bramkarza gości zdołał pokonać Brągiel, który wykorzystał zamieszanie pod bramką rywali. W 68 minucie Kobyłka mając w pamięci swoje sytuacje z pierwszej połowy tym razem nie zdecydował się na uderzenie na bramkę rywali tylko zdecydował się wyłożyć piłkę Mazkowi a Kamilowi pozostało jedynie skierować ją do pustej bramki. Kamil w 88 minucie ustalił wynik spotkania ponownie korzystając z podania Kobyłki.

 

Radomiak – Jagiellonia II 3:0

1:0 Brągiel 61

2:0 Mazek 68 (as. Kobyłka)

3:0 Mazek 88 (as. Kobyłka)

 

Radomiak: Kula – Beszczyński, Jędrzejczyk, Świdzikowski, J. Smoliński, Gomis, Pagliarini, Mazek, Brągiel, Centkowski, Kobyłka

 

Jagiellonia: Rosa – Cerielo (61 Waszkiewicz), Gogouri, Augustyniak (67 Gajko), Wasiluk, Pawlik (61 Baran), Grzyb, Kadzior, Ostaszewski, Buzun, Scarpelli

 

MoM: Kamil Mazek 9.2

 

Widzów: 3 209

Odnośnik do komentarza

Kontuzja Filipa Jagiełło spowodowała, że do kadry U-19 dodatkowe powołanie otrzymał Michał Sylwestrzak, który w kilku spotkaniach mistrza Polski zaprezentował się z dobrej strony.

 

W piątej kolejce zagramy u siebie ze spadkowiczem z Ekstraklasy, czyli drużyną z Niecieczy. Nasi rywale nie otrząsnęli się chyba jeszcze po spadku bo po czterech spotkania w tym sezonie mają na koncie tylko dwa punkty a ich bilans bramkowy to 0:2.

 

Po dwóch dobrych występach Mazka w poprzednich spotkaniach postanowiłem, że dziś zagra on od pierwszej minuty. Już w 5 minucie Kamil odpłacił mi się za zaufanie i pokonał bramkarza rywali po dokładnym dośrodkowaniu Zubera. Niestety w 26 minucie nasi rywale zdobyli swoją pierwszą bramkę w tym sezonie, gdy ładnie rozmontowali naszą obronę. W 33 minucie swoją pierwszą bramkę w seniorskiej piłce zdobył Łysiak, który skorzystał z dośrodkowania Moskala. Tuż po przerwie Łysiak do kolekcji dorzucił asystę przy drugiej bramce zdobytej przez Mazka. W 74 minucie szarżującego na bramkę gości Zubera w polu karnym sfaulował Wawrzynkiewicz i arbiter wskazał na rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Mazek i dzięki temu skompletował hat-tricka. Na tym zakończyły się emocję w tym spotkaniu.

 

5 kolejka I ligi

Radomiak – Termalica 4:1

1:0 Mazek 6 (as. Zuber)

1:1 M. Moskała 26

2:1 Łysiak 33 (as. Moskal)

3:1 Mazek 47 (as. Łysiak)

4:1 Mazek kar.74

 

Radomiak: Krklec – Moskal, Lucas, Świdzikowski, Łysiak, A. Smoliński (71 Colovic), Mazek, Pagliarini (55 Jeferson), Zuber, Kobyłka, Mario Lucas

 

Termalica: Nowak – Wawrzynkiewicz, Liskiewicz, Rehak, Szkatuła, Jaroszek (51 Wiśniewski), Moskała, Czajkowski (46 Cieśla), Pleva, Sierpina (46 Mikołajczak), Koval

 

MoM: Kamil Mazek 9.5

 

Widzów: 3 968

Odnośnik do komentarza

 

Do spotkania z zambrowską Olimpią przystępowaliśmy osłabieni brakiem zawodników powołanych do reprezentacji. Mimo wszystko liczyłem, że damy radę dziś pokazać się z jak najlepszej strony. Spotkanie rozpoczęło się od bramki zdobytej w 12 minucie przez naszych rywali. W 31 minucie Mazek wykorzystał podanie od Leandro i zdołał doprowadzić do wyrównania. Niestety w tej akcji Kamil doznał urazu i musiał opuścić boisko. W 37 minucie bliski zdobycia bramki był Leandro, ale bramkarz gospodarzy zdołał wybronić jego uderzenie. Z drugiej połowy zapamiętam jedynie fakt, iż boisko z powodu urazu musiał opuścić Colovic

6 kolejka I ligi

Olimpia – Radomiak 1:1

1:0 Murawski 12

1:1 Mazek 31 (as. Leandro)

Olimpia: Koncki – Stawowy, Urbański (62 Chorab), Tomasek, Moneta (62 Bąk), Kuczałek, Jastrzębski, Ziajka, Murawski, Szymański (56 Hryszko), Twardowski

Radomiak: Krklec – Beszczyński, Śidzikowski, Jędrzejczyk, J. Smoliński, Colovic (63 Gomis), Szewczyk, Jeferson (52 Centkowski), Mazek (31 Pagliarini), Leandro, Mario Lucas

MoM: Piotr Murawski 7.7

Widzów: 886

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...