Skocz do zawartości

Fristajlowy kącik dyskusyjny


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Też macie tak, że jak dostajecie listę powołań i macie określić ile zawodnik może grać, to nie u wszystkich grajków z tej samej reprezentacji możecie coś zmienić?

Ja np. dostałem w jednej wiadomości informacje o powołanie Luisa Gustavo i Breno do głównej reprezentacji Brazylii, ale tylko Breno mogłem przydzielić jakieś dyspozycje.

Pozatym wkurza mnie, że jak zawodnik wraca dzień przed powołaniami po kontuzji, to mimo, że jego kondycja jest w granicach 60-70% to dostaje powołanie.

Odnośnik do komentarza

Dokładnie. Rozmowa o krakach w służbowym kwitnie, a tymczasem trzeba się zastanowić, jaki będzie kolejny krok. Skoro już przeżyliśmy te aktualizacje i aktywacje przez steam, to chyba będziemy musieli też dojrzeć do tego, że jedynym sposobem wydajnej walki z piractwem jest stałe połączenie z netem podczas gry. Coś jak punkbuster - trzeba mieć sporo pojęcia o szarej strefie, żeby z powodzeniem czitować na serwerach PB. Myślę, że nie unikniemy podobnych rozwiązań w FM-ie, z czego szczególnie się cieszę jako osoba współpracująca z wydawcą od kilku lat. Mam nadzieję, że w końcu żadna złodziejska dziwka nie będzie mi się śmiała w twarz, że ukradł i mu ręka nie uschła :)

Odnośnik do komentarza

Wiecie może czy na chipsecie Intel 945 działa tryb 3d? W demo niestety nie działał. Na forum SI dostałem odpowiedź, że wiedzą o problemie i będą starali się to naprawić w pełnej wersji. Chcę kupić najnowszą wersję bo FM 2009 już się trochę znudził, ale muszę wiedzieć, że 3d będzie działać bez zarzutu.

Odnośnik do komentarza

Według mnie wymaganie ciągłego dostępu do neta jest głupotą.

Jak już wydaję te 130 zł na oryginał, to mam zamiar grać wtedy kiedy chce. A jak na weekend jeżdżę na działkę, a tam nie mam dostępu do neta to co mam zrobić? Co ma zrobić osoba, która ma tylko czasami połączenie z netem?

Pozatym ciągłe połączenie z netem to już by przypominało prawie, że nadzorowanie naszego kompa (nie dosłownie oczywiście!).

Zgadzam się z piratami trzeba walczyć, ale trzeba też pamiętać o dostępności wygodzie grania dla posiadaczy oryginału.

 

Ewentualnym rozwiązaniem, jeszcze nie stosowanym przez nikogo, mogła by być zmiana klucza gry, rozsyłana e-mailowo, albo listownie, dzięki czemu byłaby też baza graczy. Chociaż w przypadku gier, aż takie obostrzenia to chyba byłaby lekka przesada.

Odnośnik do komentarza

Dokładnie. Rozmowa o krakach w służbowym kwitnie, a tymczasem trzeba się zastanowić, jaki będzie kolejny krok. Skoro już przeżyliśmy te aktualizacje i aktywacje przez steam, to chyba będziemy musieli też dojrzeć do tego, że jedynym sposobem wydajnej walki z piractwem jest stałe połączenie z netem podczas gry. Coś jak punkbuster - trzeba mieć sporo pojęcia o szarej strefie, żeby z powodzeniem czitować na serwerach PB. Myślę, że nie unikniemy podobnych rozwiązań w FM-ie, z czego szczególnie się cieszę jako osoba współpracująca z wydawcą od kilku lat. Mam nadzieję, że w końcu żadna złodziejska dziwka nie będzie mi się śmiała w twarz, że ukradł i mu ręka nie uschła :)

 

OT

Każde zabezpieczenie jest tylko przeszkodą dla legalnego użytkownika, to że pirat będzie miał grę tydzień później nic nie zmieni, a produkt finalny powinien być pozbawiony błędów wpływających na przyjemność korzystania z niego i co tygodniowego patchowania.

Rozumiem że cieszysz się także z przyjemności dokupywania do finalnych produktów tzw DLC? następny sposób na wyciągnięcie $ od użytkowników.

Sam nie piracę od kilkunastu lat i syna uczę żeby tego nie robił. Stać mnie na to żeby te kilkanaście/dziesiąt gier w roku zakupić.

ale wprowadzenie dystrybucji cyfrowej było związane z obietnicami tańszego oprogramowania a to się nie stało. Ba jest nawet drożej niż kiedyś.

Tłumaczenie piractwem do mnie nie trafia od kilku lat, a dodatkowo bogatsze kraje także piracą i nie ma to tylko związku z siła nabywczą np naszej zł.

Odnośnik do komentarza

OT

Każde zabezpieczenie jest tylko przeszkodą dla legalnego użytkownika, to że pirat będzie miał grę tydzień później nic nie zmieni, a produkt finalny powinien być pozbawiony błędów wpływających na przyjemność korzystania z niego i co tygodniowego patchowania.

Rozumiem że cieszysz się także z przyjemności dokupywania do finalnych produktów tzw DLC? następny sposób na wyciągnięcie $ od użytkowników.

Sam nie piracę od kilkunastu lat i syna uczę żeby tego nie robił. Stać mnie na to żeby te kilkanaście/dziesiąt gier w roku zakupić.

ale wprowadzenie dystrybucji cyfrowej było związane z obietnicami tańszego oprogramowania a to się nie stało. Ba jest nawet drożej niż kiedyś.

Tłumaczenie piractwem do mnie nie trafia od kilku lat, a dodatkowo bogatsze kraje także piracą i nie ma to tylko związku z siła nabywczą np naszej zł.

 

OT tydzień opóźnienia w moim przypadku i przypadku mojej psychiki zmieni bardzo dużo ;)

Po drugie, to są patche a nie dodatki z misjami..... Nie są płatne, mają tylko usprawnić rozgrywkę. Na PS3 wszystko odbywa się przez internet i jakoś nikt nie narzeka ;)

 

@hosearcadio

Skoro nie masz dostepu do internetu przez jakiś czas, to także możesz grać w grę. Natomiast spatchujesz sobie przy najbliższej okazji ;) Nic nie tracisz względem wcześniejszych wersji. Wcześniejsze wersje też miały poprawki, ba te poprawki ważyły po 200 Mb, ba na naprawę jakiejś drobnostki czekałeś do lutego, teraz masz możliwość szybszych aktualizacji i usprawnienia rozgrywki. Więc co jest nie tak? Narzekasz bo lubisz?

Odnośnik do komentarza
Po drugie, to są patche a nie dodatki z misjami..... Nie są płatne, mają tylko usprawnić rozgrywkę. Na PS3 wszystko odbywa się przez internet i jakoś nikt nie narzeka

 

Niestety wszystko dąży do uproszczenia, byleby tylko ci biedni, głupi użytkownicy nie musieli sami myśleć, bo to przecież boli. To dlatego tak popularny jest apple, dlatego używa się steama, który sam aktualizuje kiedy chce, co chce i gdzie chce, dlatego na konsole najpiej sprzedają się gry gdzie nie trzeba myśleć, ani nawet czytać tylko iść przed siebie i strzelać, strzelać, strzelać. To samo z nowym sprzętem, który się zepsuje: nie naprawiać, tylko wymienić na nowy. A jak już naprawiać to absolutnie samemu! Nigdy w życiu! Wyspecjalizowany serwis to musi robić, nic nie można robić samemu bo się użytkownik zabije. Dlatego dają te napisy na produktach, że na przykład na deskorolce nie można prać ubrań, a biustonosza absolutnie nie można zakładać na głowę tylko na cycki. Wkurza mnie to niesamowicie ale co zrobić poza płynięciem wraz z falą.

Odnośnik do komentarza
Po drugie, to są patche a nie dodatki z misjami..... Nie są płatne, mają tylko usprawnić rozgrywkę. Na PS3 wszystko odbywa się przez internet i jakoś nikt nie narzeka

 

Niestety wszystko dąży do uproszczenia, byleby tylko ci biedni, głupi użytkownicy nie musieli sami myśleć, bo to przecież boli. To dlatego tak popularny jest apple, dlatego używa się steama, który sam aktualizuje kiedy chce, co chce i gdzie chce, dlatego na konsole najpiej sprzedają się gry gdzie nie trzeba myśleć, ani nawet czytać tylko iść przed siebie i strzelać, strzelać, strzelać. To samo z nowym sprzętem, który się zepsuje: nie naprawiać, tylko wymienić na nowy. A jak już naprawiać to absolutnie samemu! Nigdy w życiu! Wyspecjalizowany serwis to musi robić, nic nie można robić samemu bo się użytkownik zabije. Dlatego dają te napisy na produktach, że na przykład na deskorolce nie można prać ubrań, a biustonosza absolutnie nie można zakładać na głowę tylko na cycki. Wkurza mnie to niesamowicie ale co zrobić poza płynięciem wraz z falą.

 

No dokładnie ;) Możesz odznaczyć aktualizacje. Możesz cały czas być w trybie offline ;) Po prostu świat idzie z duchem tego, że ludzie to coraz więksi wygodnisie niezdolni do samodzielnego myślenia, chcący gotowy produkt, który najlepiej jakby jeszcze sam się przeszedł :D Ale to już raczej rozważania do innego tematu ;)

 

Nie zrozumiałeś mnie. M8_Pl napisał, że jednym ze sposobów walki z piractwem, mogło by być stałe (ciągłe) połączenie z netem. Aktualizacje przez neta ok, ale wymagany net do gry już nie ;)

 

No to fakt, nie zrozumiałem ;)

Odnośnik do komentarza

OT tydzień opóźnienia w moim przypadku i przypadku mojej psychiki zmieni bardzo dużo ;)

Po drugie, to są patche a nie dodatki z misjami..... Nie są płatne, mają tylko usprawnić rozgrywkę. Na PS3 wszystko odbywa się przez internet i jakoś nikt nie narzeka ;)

 

 

Nie neguje Steama jako platformy bo mam , korzystam i sobie chwalę właśnie m.in ze względu na aktualizację, promocję itd.

tylko neguje taką formę dystrybucji jako walkę z piractwem i tłumaczenie że cena gier wynika z piractwa.

Taak na ps3 nikt nie narzeka zwłaszcza jak wyciekły dane kont z psn...

 

Odnośnie uproszczeń o których GeedieZ napisał ;)

 

Edytowane przez Sabat
Odnośnik do komentarza

Nie neguje Steama jako platformy bo mam , korzystam i sobie chwalę właśnie m.in ze względu na aktualizację, promocję itd.

tylko neguje taką formę dystrybucji jako walkę z piractwem i tłumaczenie że cena gier wynika z piractwa.

Taak na ps3 nikt nie narzeka zwłaszcza jak wyciekły dane kont z psn...

 

Po prostu im tak wygodnie. To tak jak tłumaczenie, że rynek wtórny zabija producentów gier ;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...