Skocz do zawartości

Przyszłość to jest Warta.


Donkey

Rekomendowane odpowiedzi

07.08.2011

Polska Ekstraklasa 1/30
Warta Poznań - Śląsk Wrocław
Stadion przy ul.Bułgarskiej, Poznań
Kibiców: 4446
Skład: Tavares - Pulgarin, Jankowski, Kumbev, Salomon - Rodriguez, Sztylka(45'Coudannes), Marciniak(85'Kopaniarz), Maranhao - Gatoto, Chmiest(45'Guevara)

Pierwszy mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej i to nie z byle kim, bo przed własną publicznością podejmiemy ekipę Śląsk Wrocław. W minionym sezonie zdobyli oni Puchar Polski i na pewno mocno podbudowało to ich aspirację przed tym sezonem. Na dodatek w lipcu zmierzyli się z Legią Warszawa o Superpuchar Polski, wynik 3-0 dla wrocławian mówi jedno - w tym sezonie idą na mistrza. Przed sezonem porobili czystki, a do drużyny sprowadzili zaledwie dwóch zawodników, Mateusza Maka i Rafała Serwacińskiego. Dwójka młodych i piekielni utalentowanych graczy, która w przyszłości może namieszać. Widać jaką politykę transferową prowadzi Śląsk Wrocław i kiedyś może im to wyjść na dobre. Co do samego spotkania nie oczekiwałem wiele, z takimi ekipami remis byłby sukcesem. Jednak wiadomo, ze na własnym terenie zawsze walczymy do końca, a samo spotkanie miało być testem dla moich graczy jak sobie poradzą w walce na wyższym szczeblu rozgrywek. Od samego początku staraliśmy się grać swoją piłkę i całkiem nam to wychodziło. Widać było jednak przepaść między naszymi umiejętnościami, a umiejętnościami graczy gości. Jednak gdy w 22. minucie gola po świetnym dryblingu strzelił Alex Maranhao iskierka nadziei na pozytywny wynik spotkania zatliła się w sercach naszych kibiców. Do przerwy wynik się nie zmienił i to my prowadziliśmy w tym spotkaniu. Po przerwie gra zyskała na brutalności i w 68. minucie Marek Gancarczyk musiał zejść, a w 85. minucie Artur Marciniak, by po chwili zmieniający go Jacek Kopaniarz też doznał kontuzji. Mecz dokończyliśmy w dziesiątkę, ale wygraliśmy! Goście mogli to spotkanie wygrać z palcem w nosie, ale serce i zapał do gry to były nasze dzisiejsze atuty i na nasze szczęście zdobyliśmy trzy punkty.

(6)Warta Poznań 1-0 Śląsk Wrocław(14)
1-0 - Alex Maranhao 22'
Zawodnik Spotkania - Alex Maranhao 7.5 (Warta Poznań)

Odnośnik do komentarza

Pierwsze spotkanie wygraliśmy ostatecznie ze Śląskiem 4-1. Żadne S&L po prostu spieszyłem się i nie zapisałem gry, dziś przed napisaniem rozegrałem po prostu kolejne spotkanie no i cóż Śląsk najwyraźniej słabo przygotował się do startu rozgrywek w Polsce.

 

13.08.2011

Polska Ekstraklasa 2/30
Legia Warszawa - Warta Poznań
Stadion Wojska Polskiego, Warszawa
Kibiców: 21655
Skład: Tavares - Salomon, Jankowski, Kumbev, Marciniak - Rodriguez, Sztylka, Kopaniarz, Maranhao - Gatoto, Sanchez Sotelo

Minęło zaledwie parę dni, a nas już wywiało do Warszawy na mecz z Mistrzem Polski. Legioniści swoje pierwsze spotkanie wygrali skromnie 1-0. Jednak nie ma co się oszukiwać, że to oni są zdecydowanymi faworytami tego spotkania. Świetni zawodnicy, świetna ekipa szkoleniowa i świetna atmosfera wokół klubu robią z Legii najlepszy polski klub, który ma aspirację na grę w europie. Przed sezonem nie próżnowali i pozbyli się zawodników, którzy według trener nie wnieśliby dużo do zespołu, a w ich miejsce ściągnęli młodzież, która już w tym sezonie może stanowić o sile zespołu z stolicy. Marcin Budziński z Arki Gdynia, Vincent Manceau z Angers SCO i Mateusz Klich z Cracovii Kraków to nazwiska na które warto zwrócić uwagę. Jednak nie stanęliśmy do tego spotkania ze spuszczonymi głowami i chcieliśmy wyrwać mistrzom chociaż jeden punkt. Jednak gra z mistrzem jak to gra z mistrzem była po prostu ciężka. Już w 9. minucie nowy nabytek Legionistów - Marcin Budzyński zdobył pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Gra wyraźnie toczyła się pod dyktando gospodarzy i ostatecznie w 39. minucie Mateusz Klich, kolejny nowy nabytek, zdobył drugą bramkę dla warszawiaków. A chwilę przed końcem pierwszej połowy Manu podwyższył wynik spotkania na 3-0. Po przerwie nasza gra wyglądała trochę lepiej, ale nie na tyle byśmy cokolwiek zdołali ugrać i spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 3-0 dla najlepszego klubu w Polsce. No cóż dużo nam jeszcze brakuje, ale wierzę w to, że przyszłe spotkania pójdą nam o wiele lepiej.

(2)Legia Warszawa 3-0 Warta Poznań(5)
1-0 - Marcin Budzyński 9'
2-0 - Mateusz Klich 39'
3-0 - Manu 45+1'

Zawodnik Spotkania - MArcin Budzyński 8.6 (Legia Warszawa)

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...

19.08.2011

Polska Ekstraklasa 3/30
Warta Poznań - Piast Gliwice
Stadion przy ul.Bułgarskiej, Poznań
Kibiców: 4212
Skład: Tavares - Pulgarin, Jankowski, Kumbev, Salomon - Rodriguez, Sztylka, Szałachowski (45' Marciniak), Maranhao - Gatoto, Guevara

Trzecie spotkanie w końcu w teorii lepszy rywal. W końcu gramy z drugim beniaminkiem w tym sezonie czyli naszym rywalem z zeszłego sezonu - Piastem Gliwice. Goście dzisiejszego spotkania całkiem nieźle sobie radzą w obecnym sezonie, bo zremisowali bezbramkowo z Ruchem Chorzów, a w drugim spotkaniu odnotowali skromne zwycięstwo 1-0 z Polonią Bytom. O dziwo sprzedali przed sezonem Damiana Muchę do Wisły Kraków. Zawodnik ten mógł spokojnie być w przyszłości jednym z lepszych graczy w lidze, ale nasi rywale postanowili zarobić skromne 170.000 € na tym zawodniku. Kogo ściągnęli w tym sezonie? Maciej Gostomski i Ross Junior oraz Sławomir Szeliga to nie byle jakie nazwiska na polskim rynku, a przyszli oni do Gliwiczan za darmo. Porównując siły rażenia obu klubów stawiałbym, ze to my jesteśmy w bardziej uprzywilejowanej pozycji. Szczególnie, że przed spotkaniem doszedł do nas za darmo były gracz Legii - Sebastian Szałachowski. Jednak przegrana z Legią podkopała trochę moich chłopaków i tego spotkania obawiałem się. Piast od początku zaskakiwał nas atakami i widać, że przygotowali się solidnie do sezonu. Jednak graliśmy swoje, bo przecież o to w tym wszystkim chodzi. Gra była niezwykle zacięta, ale w 33. minucie Alex Maranhao zdobył dla nas bramkę jak się okazało na wagę zwycięstwa. Nasi przeciwnicy grali niezwykle ostro i złapali, aż osiem żółtych kartek z czego dwie zostały przemianowane na czerwone, dla Krzysztofa Chrapka i Jacka Moryca. Po trzech spotkaniach mamy aż sześć punktów i faktycznie jeśli będziemy tak grać to kto wie jak nam w sezonie pójdzie. Jednak celujemy w spokojne utrzymanie i wszystko co ponad byłoby wielką radością dla nas i kibiców.

(2)Warta Poznań 1-0 Piast Gliwice(5)
1-0 - Alex Maranhao 33'
Zawodnik Spotkania - Alex Maranhao 7.8 (Warta Poznań)

 

I oficjalnie rzecz biorąc kontuzji w meczu nabawił się nasz najnowszy nabytek i przez miesiąc nie zobaczymy go w meczach.

Odnośnik do komentarza

24.08.2011

Puchar Polski I Runda
Warta Poznań - Bałtyk Gdynia
Stadion przy ul.Bułgarskiej, Poznań
Kibiców: 2436
Skład: Tavares - Pulgarin, Jankowski, Kumbev, Salomon - Sztyłka - Marciniak, Maranhao - Guevara - Gatoto, Sotelo

W Pierwszej Rundzie Pucharu Polski przyszło nam się zmierzyć z drużyną Bałtyku Gdynia. Na ten mecz zmodyfikowałem ustawienie w polu na 4-1-2-1-2 gdyż uważam, że lekkie zmiany pozwolą nam się wznieść na wyższy poziom i tym sposobem maksymalnie wykorzystam umiejętności swoich podopiecznych. Co do samego spotkania nasi kibice oczekiwali pogromu, a i ja sam chciałem zobaczyć parę bramek które rozruszałyby chłopaków przed kolejnym spotkaniem ligowym z Wisłą. Pierwsza połowa jednak rozczarowała mnie, bo zdobyliśmy zaledwie dwie bramki na tle rywala który praktycznie nie stawiał oporów. Po przerwie sytuacja wyglądała podobnie i zdobyliśmy kolejne dwie bramki. Pewnie pokonaliśmy Bałtyk Gdynia, który w tym spotkaniu był zaledwie tłem dla świetnie grających piłkarzy z Poznania. Jestem zadowolony z wyniku, ale pozostaje lekki niedosyt, bo mogło być o wiele lepiej niż tylko 4-0.

(Aw)Warta Poznań 4-0 Bałtyk Gdynia
1-0 - Juan Ignacio Sanchez Sotelo 15'
2-0 - Pance Kumbev 45+1'
3-0 - Eric Gatoto 56'
4-0 - Artur Marciniak 76'

Zawodnik Spotkania - Alex Maranhao 8.7 (Warta Poznań)

Odnośnik do komentarza

@Buli: Z moim tempem pisanie to zdążysz z dwanaście razy wygrać ligę mistrzów. :jupi:

--------

 

Losowanie II Rundy Pucharu Polski nie było dla nas łaskawe. Będą derby Poznania, że też cholera musieliśmy trafić na Lecha Poznań.

27.08.2011

Polska Ekstraklasa 4/30

(1)Wisła Kraków - Warta Poznań(6)
Stadion Miejski im. Henryka Reymana, Kraków
Kibiców: 18847
Skład: Tavares - Pulgarin, Jankowski, Kumbev, Salomon - Sztyłka - Marciniak (87' Coudannes), Maranhao - Guevara - Gatoto (77' Pawlak), Sotelo

Po udanym spotkaniu w ramach Pucharu Polski szybko wróciliśmy na ligowe tory. Już parę dni po spotkaniu z zespołem z Gdyni przyszedł czas na spotkanie z ekipą z miasta latających maczet - Wisłą Kraków. Wiślacy nie próżnowali w tym okienku transferowym i ściągnęli graczy za łączną sumę 2.500.000 €. W tym między innymi Evena Hovlanda czy też Miłosza Przybeckiego znanego nam z Ruchu Radzionków. Sprzedali jednak paru graczy w tym Patryka Małeckiego czy też Andraza Kirma. Czy ta wymiana przyniosła im jakiekolwiek korzyści? Obecnie prowadzą w tabeli Ekstraklasy z trzema zwycięstwami na koncie i zapowiadają, że to dopiero początek drogi do kompletnej dominacji w tym sezonie na krajowym podwórku. W tym ma pomóc zatrudniony w kwietniu Francisco Maturana, który był managerem między innymi reprezentacji Ekwadoru, Kostaryki czy klubów takich jak Once Caldas i Colon. A czego ja oczekiwałem od tego spotkania? Żeby wynik nie okazał się dwucyfrowy, bo wtedy to by była chyba żenada roku. Jednak skład gospodarzy był po prostu fenomenalny. Już w 5. minucie Rafał Boguski otworzył wynik w wyniku pięknej akcji i wiedziałem, że to będzie pogrom. Jednak po stracie bramki chłopacy zaczęli grać dużo lepszy futbol i kibice zgromadzeni na trybunach mogli zobaczyć naprawdę ciekawe widowisko. Do przerwy wynik się utrzymał, a ja poinformowałem chłopaków w trakcie przerwy, że nie mamy nic do stracenia i niech grają swoje. W 55. minucie Rafał Boguski podwyższył na 2-0 i nie było nadziei na jakikolwiek lepszy wynik. Jednak w 68. minucie Juan Ignacio Sanchez Sotelo uderzył nie do obrony zza linii pola karnego i zdobyliśmy bramkę kontaktową. Szansa była, ale kompletnie zagubiony od początku sezonu jest Eric Gatoto. Odkąd plotki transferowy wyszły na jaw, zawodnik nie jest w stanie udźwignąć presji i gra słabiej. Dlatego szansę dostał nasz wychowanek Damian Pawlak. Na dodatek w 87. minucie kontuzji doznał Artur Marciniak i wiedziałem, że remis to byłaby kwestia marzeń. Ze złudzeń przebudził nas po raz kolejny Rafał Boguski, który zaliczył hat tricka. Fantastyczne spotkanie mimo przegranej moi podopieczni pokazali się z dobrej strony i nie mam na co narzekać.

(2)Wisła Kraków 3-1 Warta Poznań(5)
1-0 - Rafał Boguski 5'
2-0 - Rafał Boguski 55'
2-1 - Juan Ignacio Sanchez Sotelo 68'
3-1 - Rafał Boguski'

Zawodnik Spotkania - Rafał Boguski 9.5 (Wisła Kraków)

Odnośnik do komentarza

31.08.2011

Polska Ekstraklasa 5/30

Warta Poznań - Jagiellonia Białystok
Stadion przy ul.Bułgarskiej, Poznań
Kibiców: 4124
Skład: Tavares - Salomon, Jankowski, Kumbev, Kosznik - Sztyłka - Coudannes, Kopaniarz - Rodriguez - Pawlak, Gatoto

Koniec maratonu piłkarskiego odbył się u nas, a zmierzyliśmy się z drużyną Jagiellonii Białystok. Nasi rywale przerwali ostatnio przerwali serię dwóch przegranych spotkań i pokonali Polonię Bytom w stosunku 1-0. Skład jaki posiadają jest naprawdę ciekawy, ale w oknie transferowym sprzedali Grzegorza Sandomierskiego do Malagi, a Tomasz Kupisz odszedł za darmo do Werderu Brema. W ich miejsce nie poczynili jakiś spektakularnych transferów i kibice nie byli zadowoleni z utracenia dwóch gwiazd. Jednak graczy jakich posiadają to naprawdę czołówka ligi i miejsce siódme, które obecnie zajmują nie odzwierciedla w pełni ich umiejętności. Co do nas to w miejsce Piotra Tworka moim asystentem został Peter Polak. Słowak sam zgłosił się do naszego klubu i wizja drużyny była spójna z moją. Były asystent szuka nowych wyzwań i z chęcią zgodził się na rozwiązanie kontraktu, więc problemu nie było. Wracając do samego spotkania chciałem urwać punkty naszym gościom, ale wiedziałem, że o to będzie niezwykle trudno. Na dodatek przez zmęczenie nie zagrało paru piłkarzy co mogło mieć wpływ na wynik dzisiejszego spotkania. I samo spotkanie zakończyło się bardzo nudno, bo zaledwie remisowo. Obie drużyny miały wiele szans, ale zabrakło skuteczności. Remis jednak jest dla nas dobrym wynikiem i należy się cieszyć z kolejnych punktów na naszym koncie.

(8)Warta Poznań 0-0 Jagiellonia Białystok(9)
Zawodnik Spotkania - Orlando Contreas 8.1 (Jagiellonia Białystok)

Odnośnik do komentarza

Sierpień 2011

 

Ekstraklasa Polska
miejsce: 8
punkty : 7
bilans goli : 6:7
Finanse: -1.025.264 € (- 94.771€)
Fundusz transferowy: 0 €
Budżet płac (tygodniowo): 39.000 € (wydajemy 37.818 €)

Nagrody:


Transfery (Polska):
Tomasz Jodłowiec Polonia Warszawa >>> Cagliari 1.500.000€
Abdou Traore Lechia Gdańsk >>> ADO Den Haag 1.300.000€
Miłosz Przybecki Ruch Radzionków >>> Wisła Kraków 375.000
Silas Bragantino >>> Lechia Gdańsk 350.000 €
Marcin Komorowski Legia Warszawa >>> Rayo 325.000 €

 

Transfery (Świat):
Florent Malouda Chelsea Londyn >>> Inter Mediolan 13.750.000 €
Vitali Radionov BATE Borysow >>> Benfica Lizbona 8.750.000 €
Jose Sasa Napolo >>> Benfica Lizbona 8.750.000 €
Victor Montano Stade Rennais FC >>> Stoke 8.250.000 €
Adam Johnson Manchester City >>> A.C Milan 8.250.000 €

 

Ranking FIFA:
1. Hiszpania +0, 2.Brazylia +1, 3. Argentyna +3, … 62. Polska -1

 

Jak radzi sobie reprezentacja Polski?

 

W listopadzie reprezentacja Polski rozegrała spotkanie towarzyskie z Albanią. Nasze Orły wygrali skromne 2-1, a bramki dla naszej reprezentacji strzelali Roger i Tomasz Kupisz.

 

Polskie kluby w europejskich pucharach.

 

Legia nie wykorzystała jednak drugiej szansy w spotkaniu z drużyną z Izraela i odpadli z eliminacji do Ligi Mistrzów. W 4 rundzie Ligi Europejskiej trafili na ekipę Mainz, którą pokonali w Niemczech 1-0, ale niestety przed własną publicznością ulegli drużynie zza Odry 3-0. Tak więc tegoroczne europejskie puchary ekipa ze stolicy obejrzy w telewizji.

Polonia Warszawa ostatecznie przegrała drugie spotkanie z Niemcami z Mainz. Tak więc ten niemiecki klub wyeliminował dwa stołeczne kluby. Takie to szczęście naszych kopaczy.

Lech Poznań w drugim spotkaniu pokonał Austriaków ponownie 1-0 i trafił w czwartej rundzie na FC Sochaux Montbeliard. Ekipa z Francji nie pozostawiła naszym graczom żadnych złudzeń i w dwumeczu pokonali ich 4-0. Kolejna drużyna przed telewizorem w europejskich pucharach.

Natomiast Śląsk Wrocław na wyjeździe przegrał 2-1 z tureckim Besiktasem. Komplet drużyn przed TV, to jest dopiero potęga polskiej piłki kopanej.

Odnośnik do komentarza

10.09.2011

Polska Ekstraklasa 6/30

Korona Kielce - Warta Poznań
Stadion Arena Kielce
Kibiców: 10498
Skład: Tavares - Pulgarin, Jankowski, Kumbev, Salomon - Sztyłka - Marciniak, Maranhao - Guevara - Gatoto(45' Sotelo), Pawlak

Parę dni wolnego dobrze zrobiło chłopakom i do meczu podchodziliśmy naprawdę świeżo i dobrze przygotowani. W pierwszym spotkaniu września wyjeżdżaliśmy do Kielc na mecz z tamtejszą Koroną. Nasi rywale radzą sobie niezwykle dobrze i zajmują trzecie miejsce w lidze. W swoim składzie mają ciekawych zawodników takich jak Maciej Korzym, Hernani czy Andrzej Niedzielan. Jednak kibice najdotkliwiej odczuli odejście Pawła Golańskiego do Leeds United, utytułowanego niegdyś klubu. Jednak oferta 1.800.000 € była nie do odrzucenia. Wracając do samego spotkania to wiedziałem, że będzie ono niezwykle ciężkie, ale moi podopieczni wiedzieli o co toczy się stawka i to na początku sezonu najlepiej na trzaskać punktów tak, aby później nie martwić się o pozostanie w lidze. Od samego początku nasz rywal fantastycznie grał i pokazywał twardą grę. Widać, że gospodarze nastawieni są na siłową grę i grali twardo niczym drwale. Pierwsza połowa była nudna i kibice narzekali na brak emocji. Jednak po przerwie w 56. minucie Maciej Tataj zdobył bramkę na 1-0 dla Korony Kielce i tłumy w Kielcach oszalały. Jednak my dalej graliśmy swoje, bo wierzyliśmy, że stać nas na dobry wynik. I jak to mówią gra się do końca, bo w doliczonym czasie gry Maksymilan Jankowski wyrównał wynik spotkania i z Kielc wywozimy solidny jeden punkt. Niestety kolejne bezbarwne spotkanie rozegrał Eric Gatoto.

(3)Korona Kielce 1-1 Warta Poznań(8)
1-0 - Maciej Tataj 56'
1-1 - Maksymilan Jankowski 90+4'

Zawodnik Spotkania - Łukasz Krzywicki 8.1 (Korona Kielce)

Odnośnik do komentarza

17.09.2011

Polska Ekstraklasa 7/30

Warta Poznań - Zagłębie Lubin
Stadion przy ul.Bułgarskiej, Poznań
Kibiców: 3144
Skład: Tavares - Pulgarin, Jankowski, Kumbev, Salomon - Sztyłka - Marciniak, Maranhao - Guevara - Gatoto, Sotelo(45' Pawlak)

Po tygodniu przyszedł czas na powrót do Poznania na mecz z Zagłębie Lubin. Nasi rywale świetnie sobie radzą w lidze i zajmują wysoką piątą pozycję przez co tego spotkania obawiałem się. W swoim składzie posiadają paru ciekawych graczy i mimo, że na rynku transferowym nie poszaleli to rozsądne zarządzanie i świetny manager dały efekty w postaci dobrej gry na początku sezonu. Największą nadzieją w Lubinie jest Adrian Błąd, który pomimo zaledwie dwudziestu lat na karku rozgrywa już swój szósty sezon. Naprawdę z niego mogą być ludzie, a wartość na poziomie 850.000 € jest niewiarygodna. Jednak nie możemy się obawiać żadnego klubu i zależało mi, aby w tym spotkaniu pokazać, że jesteśmy uniwersalną drużyną i możemy zagrać z każdym i wszędzie. Od samego początku nieźle nam szło i mimo naszych ataków nie potrafiliśmy tego dobrze wykończyć. W 24. minucie Jakub Biskub otworzył wynik spotkania, a ostatecznie okazało się, że to jedyna strzelona bramka w tym spotkaniu. Przegraliśmy w słabym stylu 1-0, a mogliśmy to spokojnie wygrać. Zawodzi formacja ataku przez co po prostu czasem szlag mnie trafia. Jednak trzeba żyć dalej i po prostu robić swoje.

(11)Warta Poznań 0-1 Zagłębie Lubin(3)
0-1 - Jakub Biskup 24'
Zawodnik Spotkania - Jakub Biskub 7.5 (Zagłębie Lubin)

Odnośnik do komentarza

21.09.2011

Druga Runda Pucharu Polski

Warta Poznań - Lech Poznań
Stadion przy ul.Bułgarskiej, Poznań
Kibiców: 14822
Skład: Tavares - Ngamayama, Jankowski, Kumbev, Salomon - Sztyłka - Marciniak, Kopaniarz - Rodriguez - Pawlak, Sotelo (29' Gatoto)

W końcu derby Poznania i to już w drugiej rundzie Pucharu Polski. Lech Poznań zajmuje obecnie piątą pozycję w lidze, ale podobnie jak my mają chyba jakiś mały kryzys, bo zremisowali z Polonią Bytom w ostatnim spotkaniu. Dzięki temu remisowi Bytomianie zdobyli swój pierwszy punkt w lidze. Jednak nie było się co oszukiwać ich jeden zawodnik jest wart więcej niż cała nasza jedenastka i mimo, że pieniądze nie grają to oni mają naprawdę wspaniałych zawodników. Na rynku transferowym poszaleli, bo z Arsenalu za ponad milion euro wypożyczyli Gueida Fofana i Stefana de Vrij, a z Wigan na wypożyczenie przyszedł Maksim Bordachev. Do tego zakupili Seweryna Kiełpina z Polonii Bytom i Erica Bautheaca, który reprezentował FCO Dijon. Dlatego liczyłem na niski wymiar kary od naszych największych rywali, ale gdzieniegdzie przed meczem można było słyszeć głosy o naszym zwycięstwie co kwitowałem pobłażliwym uśmiechem. Świetnie w mecz weszli nasi rywale, bo w 6. minucie gola zdobył Bartosz Ślusarski, a dziesięć minut później poprawił Joel Tshibamba. Na dodatek w 29. minucie kontuzji nabawił się Juan Ignacio Sanchez Sotelo i po prostu morale drużyny podupadły. I taki wynik utrzymał się do przerwy, a po przerwie wcale lepiej nie było, bo w 58. minucie i 90. strzelał ponownie Bartosz Ślusarski i po prostu samo spotkanie wyglądało z naszej strony tragicznie. Na dodatek za trzy dni gramy mecz z kolejnym mocnym rywalem, bo Polonią Warszawa. Fatalna postawa, fatalny mecz i druga przegrana z rzędu.

Warta Poznań 0-4 Lech Poznań(Aw)
0-1 - Bartosz Ślusarski 6'
0-2 - Joel Tshibamba 16'
0-3 - Bartosz Ślusarski 58'
0-4 - Bartosz Ślusarski 90'

Zawodnik Spotkania - Bartosz Ślusarski 9.6 (Lech Poznań)

Odnośnik do komentarza

24.09.2011

Polska Ekstraklasa 8/30

Warta Poznań - Polonia Warszawa
Stadion przy ul.Bułgarskiej
Kibiców: 3055
Skład: Tavares - Pulgarin, Jankowski, Kieruzel, Salomon - Sztyłka - Szałachowski, Maranhao - Guevara - Gatoto, Chmiest(45'Pawlak)

Dwa spotkania i łącznie straconych pięć bramek nie nastrajało naszych kibiców optymistycznie przed tym spotkaniem. Na dodatek naszym rywalem w walce o punkty do ligowych rozgrywek była ekipa Czarnych Koszul. Polonia Warszawa w zeszłorocznych rozgrywkach dzielnie się biła o mistrzostwo naszej ligi, ale ostatecznie zabrakło im zaledwie cztery punkty. W tym sezonie wiedzie im się póki co gorzej, bo zajmują zaledwie siódmą z pięcioma spotkaniami zremisowanymi i zaledwie dwoma zwycięstwami. Jest to drugi zespół (wraz z Legią Warszawa), który w tym sezonie nie odniósł żadnej porażki. Przyczynami lekkiego rozbicia zespołu może być sprzedaż aż dwóch czołowych zawodników w letnim okienku transferowym. Adrian Mierzejewski odszedł do angielskiego Nottm Forrest za 2.200.000 €, a we Włoszech zadomowił się Tomasz Jodłowiec, który wybrał Cagliari za co poloniści dostali 1.500.000 €. My jednak nie obawialiśmy się potęgi naszych rywali, ale wiedziałem, że przed nami było bardzo trudne spotkanie. Na dodatek wobec słabej dyspozycji Yuriego Tavaresa w jego miejsce wskoczył młodziutki Adrian Lis. Z informacji parafialnych nasz zawodnik z Argentyny - Juan Ignacio Sanchez Sotelo przez około 4 miesiące pauzuje z powodu urazu ścięgien Achillesa i zobaczymy go prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku. Co do samego spotkania to już w 11. minucie Eric Gatoto zdobył dla nas bramkę, ale chwilę później odpowiedział Artur Sobiech. Jednak nie na wiele się to zdało, bo po zaledwie minucie ponownie Eric Gatoto wyprowadził nas na prowadzenie i po intensywnej pierwszej połowie udało nam się prowadzić 2-1. Po przerwie nasi rywale rzucili się do ataku i w 49. minucie Euzebiusz Smolarek wyrównał, a w 64. minucie Tomasz Brzyski wyprowadził Polonię na prowadzenie. Jednak znów zaledwie po minucie Eric Gatoto wyrównał i nasz zawodników w końcu powrócił w glorii chwały! Jednak niestety całe spotkanie zespół nam Tomasz Brzyski w doliczonym czasie gry który zdobył bramkę i niestety to nasi rywale wychodzę z tego spotkania z trzema oczkami na koncie. Na plus należy zaliczyć to, że w końcu Eric Gatoto przebudził się z letniego snu.

(11)Warta Poznań 3-4 Polonia Warszawa(5)
1-0 - Eric Gatoto 11'
1-1 - Artur Sobiech 19'
2-1 - Eric Gatoto 20'
2-2 - Euzebiusz Smolarek 49'
2-3 - Tomasz Brzyski 64'
3-3 - Eric Gatoto 65'
3-4 - Tomasz Brzyski 90+2'

Zawodnik Spotkania - Eric Gatoto 9.5 (Warta Poznań)

Odnośnik do komentarza

Wrzesień 2011

 

Ekstraklasa Polska
miejsce: 11
punkty : 8
bilans goli : 10:13
Finanse: -1.135.428 € (- 110.164€)
Fundusz transferowy: 0 €
Budżet płac (tygodniowo): 39.000 € (wydajemy 37.818 €)

Nagrody:


Transfery (Polska):
Suleiman Muhammed Ittihad >>> Podbeskidzie Bielsko Biała Wolny Transfer

 

Transfery (Świat):
Tresor Mputu TP Mazembe >>> ES TUnis 2.300.000 €
George Lucas Avai >>> Al-Hilal (KSA) 2.100.000 €
Ahmed Said Haras El-Hodud >>> ES Tunis 1.200.000 €

 

Ranking FIFA:
1. Hiszpania +0, 2.Brazylia +0, 3. Argentyna +0, … 63. Polska -1

 

Jak radzi sobie reprezentacja Polski?

 

We wrześniu nasze Orły zmierzyły się z Niemcami. Świetne spotkanie ostatecznie skończyło się wynikiem, co zaskoczyło komentatorów na całym świecie. Dla Polski strzelali Ireneusz Jeleń i Mateusz Cetnarski.

 

Polskie kluby w europejskich pucharach.

 

Odnośnik do komentarza

2.10.2011

Polska Ekstraklasa 9/30

Lech Poznań - Warta Poznań
Stadion przy ul.Bułgarskiej
Kibiców: 19732
Skład: Tavares - Salomon, Jankowski, Kumbev, Marciniak - Sztyłka - Szałachowski (45'Coudannes), Maranhao - Rodriguez - Gatoto, Pawlak

I kolejne ciężkie spotkanie, bo październik otwieraliśmy spotkaniem z Lechem Poznań. Ostatnio pokonali nas aż 4-0 i morale drużyny przed tym spotkaniem nie były najwyższe, ale oczekiwałem od chłopaków, że się wezmą i pokażą pazury w tym meczu. Na pewno na dużo liczę od Erica Gatoto, który odblokował się w ostatnim meczu i strzelił, aż trzy bramki. Niestety nie mamy drugiego gracza w ataku, który prezentował by taki poziom jak nasz super strzelec. Jednak liczę, że doświadczenia nabierze młody Damian Pawlak i zaowocuje to w przyszłości. Do składu powraca po meczu nieobecności Yuri Tavares, który zaliczył ostatnio debiut w reprezentacji ... Angoli. Ten młody gracz miał dwa obywatelstwa zarówno brazylijskie jak i angolskie i zdecydował się na grę dla kraju z którego pochodziła jego mama. Wracając jednak do samego spotkania, jak dla mnie nie patrząc na ostatnie wyniki świetnym wynikiem byłby remis, ale wierzę w chłopaków i zawsze walczymy o zwycięstwo. Jednak od samego początku to nasi rywale rzucili się do ataku i to oni dyktowali jak mamy grać. W 25. minucie Vojo Ubiparip wyprowadził gospodarzy na prowadzenie a przed przerwą Jacek Kiełb podwyższył wynik na 2-0. Po przerwie nasza gra nie wyglądała o wiele lepiej i Sergey Krivets zdobył trzecią bramkę dla Lechitów i było po spotkaniu. Nie pokazaliśmy w tym spotkaniu nic, a zaledwie jeden strzał celny na bramkę naszych rywali doprowadza mnie do śmiechu, śmiechu przez łzy.

(3)Lech Poznań 3-0 Warta Poznań(12)
1-0 - Vojo Ubiparip 25'
2-0 - Jacek Kiełb 42'
3-0 - Sergey Krivets 68'

Zawodnik Spotkania - Sergey Krivets 9.2 (Lech Poznań)

Odnośnik do komentarza

15.10.2011

Polska Ekstraklasa 10/30

Widzew Łódź - Warta Poznań
Stadion im.Ludwika Sobolewskiego, Łódź
Kibiców: 5926
Skład: Tavares - Salomon, Jankowski, Kumbev, Marciniak - Sztyłka - Szałachowski, Maranhao - Rodriguez - Pawlak, Gatoto

Po bezbarwnej przegranej z Lechem, przyszło nam się zmierzyć z kimś kto jest zaledwie jedno miejsce nad nami w ligowej tabeli, a mianowicie Widzew Łódź. Widzewiacy w tym sezonie poszaleli i dużo piłkarzy opuściły ich klub. Kibice najgorzej znieśli odejście Mindaugasa Panki to Sheff United za kwotę 650.000 €. Ten zawodnik od wielu sezonów, był pewnym punktem składu z Łodzi i na pewno ciężko będzie go komukolwiek zastąpić go na boisku i w sercach kibiców. Najciekawszych nabytkiem klubu wydaje się Lenny, który z Figueirense za 220.000 € i miał być lekiem na całe zło dla klubu. Jednak od początku sezonu nie prezentuje takiej formy jakiej życzyliby sobie włodarze klubu i z każdym meczem zaufanie do tego zawodnika spada. Co do nas to cały czas wierzyłem, że udam nam się w końcu przełamać tą tragiczną formę i pokażemy na ile nas stać. To co pokazywaliśmy w ostatnich spotkaniach to zupełna tragedia, a wiem, że naszych zawodników stać na więcej. Podeszliśmy do tego spotkanie niezwykle zmotywowani, ale już w 2. minucie Piotr Petasz wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. I praktycznie to tyle co ciekawego się działo w trakcie pierwszej połowy. Po przerwie gra wyglądała niezwykle nudno i kibice zaczęli wychodzi ze stadionu, bo ile można oglądać zwykłą kopaninę. Jednak w 87. minucie do wyrównania doprowadził Damian Pawlak i zapewnił nam niezwykle ważny i cenny jeden punkt. I kto wie czy to nie ten moment kiedy się przełamiemy.

(12)Widzew Łódź 1-1 Warta Poznań(11)
1-0 - Piotr Petasz 2'
1-1 - Damian Pawlak 87'

Zawodnik Spotkania - Piotr Petasz 7.9 (Widzew Łódź)

Odnośnik do komentarza

22.10.2011

Polska Ekstraklasa 11/30

Warta Poznań - Górnik Zabrze
Stadion przy ul.Bułgarskiej, Poznań
Kibiców: 3553
Skład: Tavares - Pulgarin, Jankowski, Kumbev, Salomon - Sztyłka - Szałachowski, Maranhao - Rodriguez(45'Guevara) - Pawlak, Gatoto

Fatalne seria miała zostać przerwana podczas spotkania z Widzewem Łódź, ale niestety remis nas nie satysfakcjonował. Dlatego do spotkania z obecnie ósmą drużyną Ekstraklasy - Górnikiem Zabrze, podchodziliśmy niezwykle zmotywowani. Wiedzieliśmy, że naszych rywali to miejsce nie satysfakcjonuje, więc będą starali się ze wszystkich sił wygrać to spotkanie. Ich najlepszym strzelcem obecnie jest Austriak polskiego pochodzenia Daniel Sikorski. W ośmiu spotkaniach zdobył sześć bramek i na pewno będzie chciał atakować koroną Króla Strzelców w obecnym sezonie. Swoją drogą zawodnik ten grał jeszcze dwa sezony temu w drużynie rezerw Bayernu Monachium gdzie radził sobie nieźle, ale w celu rozwinięcia swojej kariery postanowił przejść do klubu gdzie będzie miał szansę grać. Wracając do samego spotkania wiedziałem, że rywale są nie byle jacy, ale wierzyłem w zwycięstwo moich podopiecznych i w końcu musieliśmy się przełamać! Graliśmy od początku swoje i ataki szły zarówno z jednej jak i drugiej strony. Zabrzanie dobrze wiedzieli, ze jesteśmy w dołku, a my chcieliśmy się z niego wydostać. Świetne spotkanie rozgrywał Damian Pawlak, który rywali kąsał strzałami, ale brakowało mu szczęścia, bo to słupek, albo piłka dosłownie o milimetry chybiła. Dopiero w 89. minucie Mariusz Jop strzelił samobójczą bramkę, a raczej wystawił nogę od której piłka odbiła się po strzale Erica Gatoto i praktycznie jedna bramka dała nam zwycięstwo. Niezwykle ważne trzy punkty, które na pewno przydadzą nam się pod koniec sezonu.

(11)Warta Poznań 1-0 Górnik Zabrze(8)
1-0 - Mariusz Jop sam.89'
Zawodnik Spotkania - Hernan Pulgarin 7.4 (Warta Poznań)

Odnośnik do komentarza

29.10.2011

Polska Ekstraklasa 12/30

Lechia Gdańsk - Warta Poznań
Arena Bałtycka, Gdańsk
Kibiców: 3553
Skład: Tavares - Pulgarin, Jankowski, Kumbev, Salomon - Sztyłka - Szałachowski, Maranhao - Rodriguez - Pawlak, Gatoto

Po ostatnim wygranym spotkaniu przyszło nam zamknąć październik meczem z Lechią Gdańsk. Nasi rywale w letnim okienku transferowym narazili się kibicom sprzedają Abdou Traore do ADO Den Haag za 1.300.000 €. W jego miejsce ściągnęli z Bragantino zawodnika nietuzinkowego, a mianowicie Silasa, ale gracz ten nie potrafi póki co zaaklimatyzować się i nie gra tak jakby życzyli sobie tego kibice. Nam to na rękę, bo siódmy zespół w ekstraklasie jest do ogrania, ale musieliśmy dać z siebie wszystko tak jak w poprzednim spotkaniu. Na pewno w ostatnich spotkaniach cieszy mnie dyspozycja naszego wychowanka Damiana Pawlaka, który ogrywa się i pokazuje, że ma aspirację na świetnego snajpera, a w raz z Ericem Gatoto mogą tworzyć zabójczy duet w najbliższym czasie, ale obaj muszą znaleźć swoją skuteczność na boisku. Wierzyłem, że spotkanie w Gdańsku będzie do tego idealną okazją. Dwa szybkie ciosy w Gdańsku i nie było co zbierać. W 12. minucie Piotr Wiśniewski, a w 18. minucie z karnego Dariusz Kołodziej i niestety przegrywaliśmy już 2-0. Jednak Damian Pawlak postawił nie składać broni i już w 21, a po chwili w 28. minucie strzelał bramki i wyrównał tym samym wynik spotkania. W 35. minucie w zamieszaniu na polu karnym do własnej bramki skierował piłkę Alex Maranhao i takim wynikiem skończyła się pierwsza połowa. Po przerwie wyszliśmy jeszcze bardziej zmotywowani i już w 50. minucie na 3-3 strzelił Sebastian Szałachowski. Jednak to ekipa gospodarzy wciąż nam uciekała i nie inaczej było w tym wypadku, bo w 63. minucie Piotr Madejski po raz kolejny dał gola przewagi Lechii Gdańsk. I gdy już godziłem się z wynikiem spotkania swojego pierwszego hat tricka zdobył Damian Pawlak, bo w 89. minucie umieścił po raz trzeci piłkę w bramce rywala. Fenomenalna postawa naszego wychowanka i słaba naszych obrońców. Mecz mógł się inaczej potoczyć, ale cieszę się, że z tego ciężkiego terenu wywozimy punkt.

(6)Lechia Gdańsk 4-4 Warta Poznań(11)
1-0 - Piotr Wiśniewski 12'
2-0 - Dariusz Kołodziej kar.18'
2-1 - Damian Pawlak 21'
2-2 - Damian Pawlak 28'
3-2 - Alex Maranhao sam.35'
3-3 - Sebastian Szałachowski 50'
4-3 - Piotr Madejski 63'
4-4 - Damian Pawlak 89'

Zawodnik Spotkania - Damian Pawlak 9.5 (Warta Poznań)

Odnośnik do komentarza

Październik 2011

 

Ekstraklasa Polska
miejsce: 11
punkty : 13
bilans goli : 16:21
Finanse: -1.286.451 € (- 151.023€)
Fundusz transferowy: 0 €
Budżet płac (tygodniowo): 39.000 € (wydajemy 37.818 €)

Nagrody:


Transfery (Polska):
Brak

 

Transfery (Świat):
Juan Carlos Arce Qatar SC >>> Al-Wahda(UAE) 3.000.000 €
Miguel Curiel Alianza >>> Guarani (PAR) 1.200.000 €
Jauder Romero Junior >>> Guarani (PAR) 1.200.000 €

 

Ranking FIFA:
1. Hiszpania +0, 2.Brazylia +0, 3. Niemcy +2, … 68. Polska -5

 

Jak radzi sobie reprezentacja Polski?

 

Październikowe spotkanie reprezentacji odbywało się na Stadionie Miejski w Chorzowie, a rywalami naszych Orłów była reprezentacja USA. Niestety przegraliśmy to spotkanie w stosunku 3-1, a honorowego gola zdobył Ireneusz Jeleń.

 

Polskie kluby w europejskich pucharach.

 

Odnośnik do komentarza

Wobec słabej postawy moich bramkarzy byłem zmuszony do zainteresowania się innym zawodnikiem. Wiem, że dopiero będzie mógł on zagrać gdy go zarejestrujemy w okienku transferowym, ale wierzę, że ten doświadczony gracz wniesie spokój między słupkami i przez półtorej sezonu pokaże, że na wiele go stać. Dlatego naszym nowym nabytkiem został wychowanek Olimpii Poznań, który ostatnio grał w Lechu Poznań, a jest nim Krzysztof Kotorowski.

6.11.2011

Polska Ekstraklasa 13/30

Warta Poznań - GKS Bełchatów
Stadion przy ul.Bułgarskiej, Poznań
Kibiców: 3364
Skład: Tavares - Salomon, Jankowski, Kumbev, Marciniak - Sztyłka - Szałachowski, Maranhao - Rodriguez - Pawlak, Gatoto

Może nie byliśmy ostatnio w wybitnej formie, ale pięć punktów w trzech spotkaniach to i tak wynik dobry. Naszym celem jest spokojne utrzymanie i walczymy o to z całych sił, ale do strefy spadkowej brakuje nam zaledwie pięć punktów. Więc jeśli myśleliśmy o utrzymaniu jedenastej pozycji to musieliśmy wygrać to spotkanie z GKS Bełchatów, który był zaledwie punkt za nami w tabeli ligowej. Ich najlepszym zawodnikiem jest Dawid Nowak, który ma ... kontuzję. Jeśli o naszym Sebastianie Szałachowskim mówi się szklanka, to nie wiem jak mówią na napastnika naszych rywali. Tylko w tym roku był on ponad cztery miesiące na L4 i na pewno nie wspomaga to naszych rywali w walce o utrzymanie się w lidze. Naszym celem w tym spotkaniu była oczywiście wygrana, bo wierzę, że stać naszych piłkarzy na zdobycie trzech oczek z rywalem, który jest blisko nas w tabeli. Ależ w formie jest Damian Pawlak, już w 2. minucie mógł zdobyć bramkę, ale po jego potężnym uderzeniu piłka wyszła na rzut rożny. Świetnie dośrodkował Sebastian Szałachowski i piłkę po uderzeniu głową w bramce umieścił Maksymilian Jankowski. W przeciągu kolejnych trzydziestu minut Damian Pawlak zdobył dwie bramki, które nie zostały zaliczony przez znajdowanie się zawodnika na pozycji spalonej. Przy pierwszej może i był, ale gdzie przy drugiej ten chuj widział spalonego to ja nie wiem. Dobrze, że mnie asystent przytrzymał, bo chyba by mi licencje zabrali. Tak więc do przerwy wynik to zaledwie 1-0 mimo świetnej gry moich podopiecznych. Po przerwie nasza gra wyglądała jeszcze lepiej, ale nie został dla nas podyktowany ewidentny rzut karny i prawdę mówiąc miałem dość tego spotkania, a raczej sędziów, którzy byli nadgorliwi w stosunku do naszej drużyny. Jednak w 76. minucie Eric Gatoto podwyższył na 2-0, a w 86. dobił rywali Maksymilan Jankowski. Wynik 3-0 to coś o czym marzyłem, bo pokazuje to, że potrafimy wygrać w dobrym stylu.

(11)Warta Poznań 3-0 GKS Bełchatów(12)
1-0 - Maksymilian Jankowski 3'
2-0 - Eric Gatoto 76'
3-0 - Maksymilian Jankowski 86'

Zawodnik Spotkania - Maksymilian Jankowski 9.3 (Warta Poznań)

Odnośnik do komentarza

9.11.2011

Polska Ekstraklasa 14/30

Ruch Chorzów - Warta Poznań
Stadion przy ul.Cichej, Chorzów
Kibiców: 5762
Skład: Tavares - Pulgarin, Jankowski, Kumbev, Salomon - Ngamayama - Szałachowski, Maranhao - Guevara - Pawlak, Gatoto

Zaledwie piętnastą pozycję zajmuje w obecnym sezonie Ruch Chorzów, co jest dużym zaskoczeniem jak dla mnie. Przed sezonem pozbyli się niepotrzebnych zawodników, a w ich miejsce przyszło parę ciekawych nazwisk. Jednak manager nie potrafi wykorzystać ich potencjału i po prostu jest jak jest. Osiem punktów w trzynastu meczach doprowadza kibiców do frustracji, a zaledwie dziesięć bramek zdobytych na dwadzieścia dwie stracone powoduje u nich pusty śmiech. Jak dla mnie w tym meczu mogliśmy po prostu jedno zrobić, wygrać! Dzięki trzem oczkom jeszcze bardziej odskoczylibyśmy naszych rywalom w tabeli i i zarówno ja jak i kibice spalibyśmy dużo lepiej. Szczęście uśmiechnęło się do nas już w 2. minucie gdyż Michal Peskovic umieścił piłkę we własnej bramce. Jednak w 22. minucie Maciej Jankowski odpowiedział strzałem tym razem w dobrą bramkę i wynikiem 1-1 zakończyła się pierwsza połowa. Po przerwie golem odpowiedział Nicolas Guevara, który w końcu zdobył swoją pierwszą bramkę w naszych barwach. Na dodatek w 74. minucie Damian Pawlak podwyższył wynik na 3-1 i wiedziałem, że tego spotkania już nie przegramy. Jednak gdy w 85. minucie Jakub Smektała strzelił drugą bramkę dla Ruchu Chorzów to trochę nerwowości wkradło się w naszą grę, ale wygraną donieśliśmy do końca. Ważne trzy punkty, które pod koniec sezonu mogą zadecydować o utrzymaniu się w lidze.

(15)Ruch Chorzów 2-3 Warta Poznań(8)
0-1 - Michal Peskovic sam.2'
1-1 - Maciej Jankowski 22'
1-2 - Nicolas Guevara 54'
1-3 - Damian Pawlak 74'
2-3 - Jakub Smektała 85'

Zawodnik Spotkania - Maciej Jankowski 8.3 (Ruch Chorzów)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...