Skocz do zawartości

Koguty - po raz kolejny


Fenomen

Rekomendowane odpowiedzi

Maj 2020:

 

Premiership:

37/38, 05.05.2020, [7] Reading – [3] Tottenham, 1:4 (Ward-Prowse x2, Januzaj, Eriksen)

38/38, 12.05.2020, [3] Tottenham – [10] Cardiff, 3:1 (Marcelinho x2, Ygor)

 

Towarzyskie:

27.05.2020, Hiszpania – Argentyna, 2:0 (Isco, Ramos)

 

Tabela ligowa na koniec sezonu:

 

 

| Pos   | Inf   | Team        |       | Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag    | G.D.  | Pts   | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 1st   | ECC   | Man Utd     |       | 38    | 29    | 7     | 2     | 85    | 26    | +59   | 94    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 2nd   | ECC   | Chelsea     |       | 38    | 27    | 2     | 9     | 79    | 33    | +46   | 83    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 3rd   | ECC   | Tottenham   |       | 38    | 24    | 8     | 6     | 69    | 33    | +36   | 80    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 4th   | EC    | Man City    |       | 38    | 23    | 8     | 7     | 79    | 28    | +51   | 77    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 5th   | EC    | Newcastle   |       | 38    | 24    | 5     | 9     | 70    | 40    | +30   | 77    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 6th   |       | Liverpool   |       | 38    | 21    | 8     | 9     | 75    | 50    | +25   | 71    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 7th   |       | Arsenal     |       | 38    | 16    | 6     | 16    | 63    | 48    | +15   | 54    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 8th   |       | Southampton |       | 38    | 14    | 11    | 13    | 51    | 48    | +3    | 53    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 9th   |       | Reading     |       | 38    | 15    | 6     | 17    | 55    | 68    | -13   | 51    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 10th  |       | Cardiff     |       | 38    | 13    | 11    | 14    | 51    | 56    | -5    | 50    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 11th  |       | West Ham    |       | 38    | 14    | 7     | 17    | 51    | 64    | -13   | 49    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 12th  |       | Stoke       |       | 38    | 12    | 10    | 16    | 51    | 59    | -8    | 46    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 13th  |       | West Brom   |       | 38    | 10    | 12    | 16    | 48    | 51    | -3    | 42    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 14th  |       | Everton     |       | 38    | 9     | 13    | 16    | 44    | 64    | -20   | 40    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 15th  |       | Leicester   |       | 38    | 8     | 13    | 17    | 43    | 63    | -20   | 37    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 16th  |       | Blackburn   |       | 38    | 10    | 7     | 21    | 43    | 65    | -22   | 37    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 17th  |       | Aston Villa |       | 38    | 7     | 14    | 17    | 39    | 57    | -18   | 35    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 18th  | R     | Norwich     |       | 38    | 5     | 12    | 21    | 30    | 63    | -33   | 27    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 19th  | R     | Wigan       |       | 38    | 5     | 11    | 22    | 38    | 87    | -49   | 26    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 20th  | R     | Birmingham  |       | 38    | 4     | 9     | 25    | 36    | 97    | -61   | 21    | 
| ----------------------------------------------------------------------------------------------------| 

 

Sezon zamykaliśmy dwoma drużynami ze środka tabeli. O ile jeszcze Reading miało o co grać, bo w przypadku korzystnego wyniku nasi rywale mogli wywalczyć jeszcze miejsce w europejskich pucharach (przy korzystnych wynikach też z innych stadionów) o tyle Walijczycy z Cardiff grali już zupełnie o nic. Ostatecznie udało nam się oba te mecze wygrać dość przekonująco. Pozwoliło to nam zająć na koniec sezonu trzecie miejsce. Ten wynik pozwala nam na grę w fazie grupowej Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie.

 

Pod koniec maja rozpocząłem też cykl przygotowań z reprezentacją Hiszpanii do zbliżających się Mistrzostw Europy. W pierwszym z zaplanowanych sparingów pokonaliśmy Argentynę, co na pewno dobrze wróży przed kolejnymi spotkaniami. Naszymi rywalami przed turniejem finałowym będą reprezentacje Niemiec, Belgii oraz Walii.

Odnośnik do komentarza

Wyprzedzę odrobinę fakty ;)

 

 

Reprezentacja Hiszpanii na turniej Mistrzostw Europy Turcja 2020:

 

 

Bramkarze:

 

Jose Manuel Reina (Liverpool, 37, 30A / 0G)

Sergio Asenjo (Atletico Madryt, 30, 3A / 0G)

David De Gea (Man Utd, 29 49A / 0G)

 

 

Obrońcy:

 

Gerard Pique (Barcelona, 33, 108A / 10G)

Marc Bartra (Inter, 29, 54A / 2G)

Inigo Martinez (Chelsea, 29, 46A / 2G)

Ruben Espada (Porto, 23, 3A / 0G)

Dani Carvajal (Real Madryt, 28, 33A / 2G)

Joel Pujol (PSG, 22, 4A / 0G)

Jordi Alba (Barcelona, 31, 81A / 7G)

Alex Grimaldo (Man City, 24, 30A / 3G)

 

 

Pomocnicy:

 

Koke (Milan, 28, 36A / 5G)

Asier Illaramendi (Juventus, 30, 36A / 0G)

Isco (Real Madryt, 28, 44A / 8G)

Curro (Valencia, 24, 1A / 0G)

Cesc Fabregas (Barcelona, 33, 145A / 32G)

Thiago (Bayern, 29, 66A / 6G)

Sergi Roberto (Man City, 29, 31A / 6G)

Moi Gomez (Benfica, 25, 33A / 5G)

Oliver Torres (PSG, 25, 6A / 0G)

 

 

Napastnicy:

 

Patxi Ramos (Man Utd, 22, 7A / 2G)

Iker Muniain (Athletic Bilbao, 28, 38A / 7G)

Alvaro Morata (Juventus, 27, 33A / 11G)

Odnośnik do komentarza

Patxi Ramos AD 2020

 

 

Podsumowanie sezonu:

 

Na pewno nie był to dla nas zły sezon. Kolejny puchar (Carling Cup) do kolekcji, a do tego ćwierćfinał Ligi Mistrzów i ostatnie miejsce na podium ligowej tabeli to przyzwoity wynik, ale moje oczekiwania wobec tej drużyny są znacznie wieksze. Dlatego niektórzy z pewnością pożegnają się z klubem i zrobimy tu trochę wietrzenia. Czas na młodą krew, która pomoże osiągać lepsze rezultaty!

 

 

Bramkarze:

 

Hugo Lloris (FRA, 33, 114A / 0G) – 33 / 32 / 9 / 0 / 6.76

Jack Butland (ANG, 27, 3A / 0G) – 24 / 17 / 11 / 1 / 6.80

 

Ponieważ nie udało mi się sprzedać Llorisa w letnim okienku transferowym, więc Francuz wciąż był niejako zmuszony, żeby bronić bramki Tottenhamu. Butland jest jednak dla niego realną konkurencją i wiele wskazuje na to, że w przyszłym sezonie hierarchia się odwróci. Oczywiście cały czas będę usiłował sprzedać francuskiego golkipera, który zarabia masę pieniędzy (125 tys. euro tygodniowo), a nie daje tyle jakości ile powinien dawać piłkarz z takim wynagrodzeniem. Butland fajnie się rozwija i nawet walczy dzielnie o miejsce w reprezentacji Anglii. Obawiam się jednak, że nie będzie wyborem numer jeden selekcjonera reprezentacji Anglii na zbliżające się Mistrzostwa Europy. Cały czas w rezerwach mamy trójkę zdolnych bramkarzy, którzy tylko czekają, żeby wskoczyć do pierwszego składu i zająć miejsce Llorisa. Jack bowiem wydaje się być bramkarzem na lata.

 

 

Prawi obrońcy:

 

Kyle Naughton (ANG, 31, 9u21-A / 0G) – 36 / 1 / 8 / 2 / 7.14

Kyle Walker (ANG, 31, 34A / 1G) – 36 / 2 / 4 / 1 / 6.93

 

Na prawej obronie trudno było wskazać gracza numer jeden w minionym sezonie. Walker sporą część sezonu spędził w gabinetach lekarskich. Wtedy bardzo udanie zastępował go Naughton, który też w drugiej części sezonu z konieczności zagrał kilka spotkań na lewej flance. Walker po wyleczeniu urazu nie potrafił odzyskać swojej dawnej formy i jego przyszłość w klubie stoi pod dużym znakiem zapytania. Na chwilę obecną wyborem numer jeden na prawą flankę będzie Naughton, a przecież niedługo z wypożyczenia też wraca Lupidio, który z pewnością sporo nauczył się podczas rocznego wypożyczenia do grającego w Primera Division Valladolid.

 

 

Lewi obrońcy:

 

Ben Davies (WAL, 27, 65A / 0G) – 39 / 1 / 1 / 0 / 6.89

Jan Verthongen (BEL, 33, 107A / 8G) – 41 / 0 / 0 / 0 / 6.87

 

Na lewej flance sytuacja wyglądała trochę gorzej. Davies był wyborem numer jeden, ale jego wyniki z tego sezonu są mniej niż zadowalające. Może nie popełniał błędów w obronie, ale zdecydowanie za mało dawał od siebie w grze ofensywnej. W efekcie bilans jednego gola i jednej asysty jest dramatycznie słaby, a i tak lepszy od bilansu drugiego wyboru na lewej obronie – Verthongena, który w klasyfikacji kanadyjskiej nie zdobył ani jednego oczka. Chyba będę musiał przeprowadzić gruntowne zmiany na pozycji lewego obrońcy, bo z taką grą to my za daleko nie zajedziemy.

 

 

Środkowi obrońcy:

 

Michael Dawson (ANG, 36, 6A / 0G) – 33 / 6 / 0 / 1 / 7.09

Virgil van Dijk (HOL, 28) – 22 / 0 / 1 / 1 / 7.06

Jacob Nielsen (DAN, 20, 2A / 0G) – 17 / 0 / 0 / 0 / 6.84

Vlad Chiriches (RUM, 30, 85A / 2G) – 44 / 6 / 3 / 1 / 7.10

 

Na środku bloku defensywy już od paru ładnych sezonów nie obserwujemy zmian. Do czasu. W najbliższym okienku transferowym trochę się tu jednak pozmienia. Z klubem pożegna się bowiem van Dijk, którego ostatnie sezony były dość przeciętne, a sam piłkarz chyba pewnego poziomu nie przeskoczy i chociaż nie gra źle, ufam, że inni mogą osiągnąć wyższy poziom swoich umiejętności. Kimś takim z pewnością, w mojej ocenie, jest Nielsen, któremu wystarczy dać więcej szans i mogę mieć z niego bardzo dużo pociechy. Pewne miejsce w drużynie mają ciągle Dawson i Chiriches, którzy będą wyborem numer jeden. Po Michaelu praktycznie wcale nie widać upływających lat. To wciąż znakomity piłkarz. Być może ktoś jeszcze dołączy do pierwszej drużyny aby zrównoważyć liczebnie naszą kadrę stoperów.

 

 

Defensywni pomocnicy:

 

Patrick Boelsmand (DAN, 22, 7A / 1G) – 15 / 0 / 1 / 0 / 6.77

Marouane Fellaini (BEL, 32, 99A / 8G) – 20 / 0 / 0 / 0 / 6.81

Sandro (BRA, 31, 106A / 7G) – 41 / 0 / 0 / 2 / 6.97

 

Na pozycji defensywnego pomocnika też szykują się zmiany. Z klubem bowiem po czterech latach pożegna się Fellaini, który odchodzi na wolny transfer. Trochę szkoda, że nie uda się na nim nic zarobić, ale samo jego odejście będzie bardzo korzystne dla budżetu klubowego. Wszak zarabiał on 145 tys. euro tygodniowo, co nawet jak na nasze standardy jest tygodniówką kosmiczną. Większą od niego w klubie miał wyłącznie Rooney. Sandro nadal będzie wyborem numer jeden, a ja pewnie nadal będę odważnie i uparcie stawiał na Boelsmanda, który się fajnie rozwija i za rok lub dwa powinien być naturalnym zmiennikiem dla Brazylijczyka. Trzeba też uważnie przyglądać się rozwojowi innych naszych młodych defensywnych pomocników, w tym Martinosa i Ibero, bo obaj mają potencjał, żeby za niedługo wskoczyć do pierwszej drużyny.

Odnośnik do komentarza

Na pewno pierwsza drużyna zostanie wzmocniona nowymi zawodnikami. To mogę obiecać.

 

 

Środkowi pomocnicy:

 

Victor Wanyama (KEN, 28, 60A / 22G) – 33 / 1 / 3 / 1 / 6.88

Christian Eriksen (DAN, 28, 90A / 14G) – 30 / 8 / 8 / 3 / 7.26

 

Przesunięcie Eriksena trochę w głąb pola gry sprawiło, że Duńczyk odzyskał drugą młodość. Grał on naprawdę jak natchniony. Strzelał, asystował i pracował na całej długości boiska – a z tej strony to ja go nie znałem. Dlatego uznałem, że nie ma co się Duńczyka pozbywać, bo może on naprawdę jeszcze wiele dać drużynie. Rozczarował za to Wanyama, który na początku sezonu był na mnie obrażony twierdząc, że chce odejść do klubu, który zapewni mu grę w Lidze Mistrzów. Tak jakbyśmy w tych rozgrywkach nie grali... Przeszło mu w listopadzie i potem zaczął grać trochę lepiej, ale i tak był cieniem piłkarza z poprzedniego sezonu. Mam nadzieję, że Kenijczyk jeszcze wróci do swojej normalnej dyspozycji, bo w takiej formie jak obecnie, to nie tylko Eriksen, ale też Gomez, zjadają go na śniadanie.

 

 

Prawi skrzydłowi:

 

Dentinho (BRA, 21, 1A / 0G) – 20 / 3 / 0 / 0 / 6.72

Marcelinho (BRA, 24) – 41 / 9 / 10 / 1 / 7.03

Raheem Sterling (ANG, 25, 6A / 4G) – 31 / 4 / 3 / 2 / 6.83

 

Na prawym skrzydle występowało w tym sezonie aż trzech zawodników. Zdecydowanie najlepsze wrażenie pozostawił po sobie, jak można było się spodziewać, Marcelinho, który jest już, nie boję się tego określenia, prawdziwym liderem tego zespołu. I przyznam, że liczę na więcej. Sterling zaczął sezon jako podstawowy lewy skrzydłowy, ale szybko stracił miejsce w składzie ze względu na katastrofalną formę. Potem próbowałem go czasem na prawym skrzydle, bo na lewym solidną konkurencję dla niego stanowił nie tylko Januzaj, ale też Sigurdsson. Dentinho występował na różnych pozycjach, ale chyba najczęściej na skrzydle. Jest on powoli wprowadzany do drużyny. Ma jeszcze trochę czasu, żeby zaskoczyć, ale widać już, że drzemie w nim nieprzeciętny potencjał. Na tej pozycji raczej żadnych wzmocnień nie przewiduję, bo przecież może tu też grać (co niejednokrotnie czynił) Gomez.

 

 

Lewi skrzydłowi:

 

Adnan Januzaj (ALB, 25, 7A / 0G) – 35 / 10 / 7 / 2 / 6.89

Gylfi Sigurdsson (ISL, 30, 71A / 21G) – 25 / 5 / 6 / 1 / 7.02

 

Na drugim skrzydle już tak różowo nie było. Sterling, który zaczął sezon, nie spełniał pokładanych w nim nadziei, dlatego zamieniłem go na Januzaja, który mniej więcej od listopada stał się wyborem numer jeden. Albańczyk też jednak nie zachwycał i to otworzyło szansę przed Sigurdssonem, który, spisywany już na straty, zaprezentował się w sumie najlepiej ze wszystkich lewoskrzydłowych. To pokazuje z jednej strony, że za szybko skreśliłem Islandczyka, a z drugiej – jak marnych graczy mam na tym lewym skrzydle. Chciałbym tutaj przeprowadzić małą rewolucję, ale do tego potrzebowałbym sprzedaży Sigurdssona. Jeśli nie znajdzie się chętny na usługi Islandczyka, raczej pozostaniemy przy status quo w obsadzie skrzydeł. Cały czas bowiem ufam, że młodsze pokolenie w osobach Sterlinga, czy Januzaja, w końcu zaskoczy.

 

 

Ofensywni pomocnicy:

 

Rodrigo Gomez (ARG, 27, 5A / 0G) – 35 / 8 / 6 / 2 / 7.09

James Ward-Prowse (ANG, 25, 5A / 0G) – 43 / 10 / 12 / 5 / 7.07

Guido Vadala (ARG, 23, 29u21-A / 5G) – 14 / 3 / 4 / 1 / 7.00

 

Na pozycji ofensywnego pomocnika występował najczęściej Ward-Prowse, który obok Marcelinho, był liderem tego zespołu. Niemal każda akcja ofensywna musiała przechodzić przez angielskiego rozgrywającego, którego dobra gra gra nie uszła uwadze selekcjonerowi reprezentacji Anglii. Uczynił on z Jamesa podstawowego rozgrywającego reprezentacji i chyba się nie zawiódł. Tajemnicą poliszynela zaś jest, że selekcjoner reprezentacji Argentyny nie przepada za Gomezem, którego konsekwentnie nie powołuje na mecze reprezentacji. Mimo, że Rodrigo gra naprawdę kapitalnie, będąc bardzo ważnym graczem w mojej układance. A jest przecież też niezwykle elastyczny, bo grywał nie tylko na „10”, ale też na pozycji Wanyamy / Eriksena, tudzież na prawym skrzydle. Tutaj jak najbardziej zmian nie przewiduję.

 

 

Napastnicy:

 

Ygor (BRA, 21, 41u21-A / 20G) – 29 / 12 / 5 / 1 / 7.03

Wayne Rooney (ANG, 34, 119A / 55G) – 14 / 1 / 2 / 0 / 6.69

Bruno Gomes (BRA, 23, 32u21-A / 10G) – 34 / 16 / 6 / 6 / 7.12

 

W ataku tak naprawdę w minionym sezonie mieliśmy dwóch graczy. Gomes potwierdził, że powoli staje się klasowym napastnikiem, notując najlepszy wynik w klasyfikacji kanadyjskiej spośród wszystkich graczy ofensywnych Tottenhamu, a Ygor udowodnił, że może być wartościowym zmiennikiem, dość regularnie trafiając do siatki przeciwnika. Dla Rooneya był to ostatni sezon w barwach Tottenhamu, o czym Anglik doskonale wiedział jeszcze przed jego rozpoczęciem. Chyba sam się nie spodziewał, że dostanie ode mnie tak dużo szans. Specjalnie ich nie wykorzystał. Nie był już postrachem bramkarzy i obrońców drużyn przeciwnych. Często brakowało mu szybkości i siły. Ale i tak pozytywnie zapisze się w pamięć kibicom Tottenhamu. Na jego miejsce mam już zaklepany transfer obiecującego Włocha, a być może do drużyny dołączę też Dyadyuka, który nieźle sobie radził na wypożyczeniach. Wielkich wzmocnień w napadzie też nie przewiduję.

Odnośnik do komentarza

Za bardzo skupiasz się na uniwersalności zespołu. "Zmian nie przewiduję bo może grać ten i ten co czynił" - to fajnie, że skład jest wszechstronny, ale gdyby w pełni tak było to by notowali lepsze wyniki, indywidualnie i jako drużyna. Tymczasem tu nie ma rozwoju w ogóle. Zawodnicy 25-letni to nie młoda fala. To piłkarze, którzy są bliscy swojego maksymalnego CA i lepsi nie będą. Piłkarz 23-letni może się rozwinąć, 25-letni nieznacznie. Nie przewidujesz zmian w formacjach, które de facto spisują się najwyżej "nieźle". Problemem na pewno jest to, że masz strasznie nierówną kadrę, daleko tu do jednej dobre jedenastki, a co dopiero dwóch. Akurat Tottenham miał zawsze pieniądze, a ja wolałem zwalniać z kontraktu zawodników niż czekać sezon aż ich ktoś kupi. Albo sprzedawać za byle jakie pieniądze.

Nie zrozumie mnie źle, nie krytykuje sposobów prowadzenia drużyny, robisz jak uważasz i jaką masz wizję. Inna sprawa, że Twoja drużyna się nie rozwija. A przynajmniej nie systematycznie, mówiąc tylko o wynikach.

Odnośnik do komentarza

Czerwiec 2020:

 

Transfery do klubu:

Olexiy Sorokolita (UKR, 18, 18u21-A / 5G, AM RC) <= Dynamo Kijów, 1,3 mln euro

Jamie Bowman (AUS, 23, 63A / 11G, D/WB/AM L) <= Man City, 26 mln euro + Hugo Lloris

Raul Silva (POR, 22, 16u21-A / 0G, D C) <= Porto, free transfer

 

Transfery z klubu:

Olexiy Sorokolita => AZ, loan

Ferguson Brogden => Derby, loan

Eddie O’Brien => Barnet, loan

Kwadwo Essuman => Hull, loan

Marcel de Jong, Marouane Fellaini, Joe Manning, Ashley Saunders, Tim Dunn, Emmanuel Newing, Jide Lee => free transfer

Stavros Niarchakos => Fleetwood, loan

Wayne Rooney => koniec kariery

 

Towarzyskie:

01.06.2020, Niemcy – Hiszpania, 1:1 (Morata)

05.06.2020, Hiszpania – Belgia, 2:0 (I. Martinez, Verthongen [og])

08.06.2020, Walia – Hiszpania, 1:0

 

Mistrzostwa Europy:

1/3, 13.06.2020, Hiszpania – Anglia, 2:0 (Gomez, Isco)

2/3, 18.06.2020, Rumunia – Hiszpania, 0:2 (Curro, Morata)

3/3, 22.06.2020, Hiszpania – Serbia, 1:1 (Grimaldo)

1/8, 26.06.2020, Hiszpania – Turcja, 2:1 (Muniain x2)

 

Na początku czerwca zakończymy etap przygotowań do zbliżających się Mistrzostw Europy, rozgrywając trzy sparingi. Efekty były dość niejednoznaczne, bo jedno spotkanie wygraliśmy, jedno zremisowaliśmy i ponieśliśmy jedną porażkę. Tak naprawdę po eliminacjach nie wiedziałem, w jakiej formie będziemy na tle poważnych rywali, których nam brakowało w meczach o punkty.

 

Ale turniej zaczęliśmy całkiem nieźle, pokonując faworyzowanych Anglików. Potem przyszła druga wygrana z Rumunią, która praktycznie dała nam awans do dalszej fazy. W trzecim meczu naszej grupy pozwoliłem sobie wystawić skład rezerwowy, aby najlepsi mogli odpocząć przed fazą pucharową. Niestety gracze drugiego garnituru reprezentacji nie stanęli na wysokości zadania i z nimi w składzie zanotowaliśmy ledwie remis z niżej notowaną Serbią. Wystarczyło to jednak do wywalczenia awansu do fazy pucharowej.

 

W tej los skojarzył nas najpierw z gospodarzami turnieju. Turcy przez dłuższy czas stawiali nam dzielny opór, ale ostatecznie klasa Muniaina, który zdobył oba gole przechyliła szalę zwycięstwa na naszą korzyść. W ostatnich dwóch meczach nasza gra obronna jednak pozostawiała wiele do życzenia. Rywale nie stwarzali sobie zbyt wielu okazji, a mimo to potrafili strzelać nam gole.

 

Na pewno mieliśmy nad czym pracować przed ćwierćfinałem, w którym mieliśmy się zmierzyć z Belgią. Tą samą Belgią, którą trzy tygodnie temu ograliśmy w sparingu. Teraz liczyłem na podobny rezultat.

 

Na koniec zostawiłem temat zmian kadrowych w Tottenhamie, które działy się w tzw. międzyczasie. Z klubem pożegnało się kilku graczy, którzy w poprzednich latach zdołali zapuścić tu korzenie, w tym m. in. Fellaini, van Dijk, czy Rooney. Odeszło też kilku graczy mniejszego kalibru, którzy nie potrafili mnie przekonać, że warto przedłużyć ich pierwszy w życiu zawodowy kontrakt.

 

Zrobili oni miejsce nowym. Zdecydowanie najważniejszym transferem do klubu w czerwcu było sprowadzenie piekielnie utalentowanego lewego obrońcy rodem z Kangurolandu, o bardzo silnych inklinacjach ofensywnych. Gdybym miał go do kogoś porównać, to widziałbym w nim taką ulepszoną wersję Jordiego Alby tudzież Marcelo. Kosztował nas 26 mln euro, co nie jest taką złą ceną, biorąc pod uwagę, że włodarze Man City rozpoczęli negocjacje od 54 mln. Chyba zaswędziały ich sutki, że wystosowali taką ofertę. Koniec końców, negocjacje stanęły na 26 milionach i karcie Hugo Llorisa, którego i tak chciałem już od dawna się pozbyć z drużyny. Dlatego uważam, że dokonałem dobrego transferu.

 

Pozostałe dwa transfery wykonałem głównie z myślą o przyszłości. Zarówno Ukrainiec, jak i Portugalczyk są bardzo utalentowani, ale potrzebują jeszcze rok lub dwa gry na wypożyczeniach gdzieś w nieco słabszych klubach, aby nabrać doświadczenia i umiejętności potrzebnych w Premiership.

Odnośnik do komentarza

@all ( :P ) : Bowmana będę w pierwszej kolejności testował na obronie, bo szukałem obrońcy, a nie skrzydłowego. Polecenia jakie stosuję dla bocznych obrońców wydają się jednak dla niego idealne (CWB/A), więc powinien sobie ładnie śmigać na skrzydle. Mogę sobie na to pozwolić przy swojej taktyce, gdzie DMC często wspomaga stoperów i wtedy przechodzimy na 3-4-3 / 3-5-2. Ale jak Januzaj z Sigurdssonem i Sterlingiem nie będą dawać rady na lewym skrzydle, to spróbujemy tam też Kangura.

 

 

 

Lipiec 2020:

 

Transfery do klubu:

Phillip Tauber (WŁO, 21, 14u21-A / 9G, S C) <= Fiorentina, free transfer

 

Transfery z klubu:

Virgin Van Dijk => Feyenoord, free transfer

Ian Bradbury => Rochdale, loan

Rys Sparrow => Queens Park Rangers, loan

Alfredo Costa => Velez, loan

Jorge Ruiz => Malaga, loan

Oscar Lupidio => Independiente, loan

Eamonn Gallagher => Celtic, loan

Adrian Darlington => Norwich, loan

Alejandro Di Pangrazio => Velez, loan

Jose Ibero => Almeria, loan

Alan Christovao => Boca, loan

Ibrahim Armani => Sochaux, loan

Filippo Palumbo => Roda Kerkrade, loan

Ryan Davidson => Norwich, loan

Andy Dallas => Nottingham Forrest, loan

Charis Martinos => Southampton, loan

David Haley => Preston, loan

Barry Stevenson => Nottingham Forrest, loan

Ibrahim Tharmond => Doncaster, loan

Artur Mendes => Stoke, 950 tys. euro

Roger Lawler => Cardiff, loan

Ibra Sterling => Aston Villa, loan

 

Mistrzostwa Europy:

¼, 03.07.2020, Hiszpania – Belgia, 1:2 (Muniain)

 

Towarzyskie:

24.07.2020, Renhe – Tottenham, 1:2 (Sterling, Verthongen)

28.07.2020, Hangzhou – Tottenham, 0:5 (Gomes x2, Chiriches x2, Ward-Prowse)

31.07.2020, Changqing – Tottenham, 0:3 (Marcelinho, Nielsen, Gomez)

 

No I niestety stało się to, czego się obawiałem. Ograliśmy Belgów w sparingu przed Mistrzostwami Europy, ale gdy przyszło stanąć naprzeciw w meczu o stawkę, wówczas okazało się, że Belgia to dla nas mocny rywal. I chyba nawet za mocny. Na pewno rywalom pomogła czerwona kartka dla Carvajala, która nasz boczny obrońca obejrzał jeszcze w pierwszej połowie. Ale absolutnie nie może to być dla nas wytłumaczeniem. Powinniśmy byli wygrać, nawet grając w dziesiątkę i walczyć tutaj o medale.

 

Tymczasem Belgia w półfinale poległa z... Polską. Reprezentacja prowadzona przez Waldemara Fornalika osiągnęła historyczny sukces, nie tylko awansując do turnieju finałowego Mistrzostw Europy, ale też dochodząc w nich do ścisłego finału. W nim jednak polegli z drużyną, którą pokonaliśmy w meczu otwarcia – Anglią. W ten sposób możemy próbować wnioskować, że skoro Anglia została Mistrzem Europy, a my wygraliśmy z Anglią, to jesteśmy Mistrzami Nad-Europy!

 

Tymczasem sporo działo się w klubie. Opuściło nas wielu graczy, którzy będą kontynuować swoją karierę w klubach niższej półki. Z ważniejszych ruchów należy wspomnieć o definitywnym transferze Van Dijka, który trafił do Feyenoordu na prawie Bosmana. Definitywny transfer spotkał również wychowanka – Mendesa, który nie miałby u nas szans na regularną grę. Wielu młodych graczy trafiło na wypożyczenia do klubów po całej Europie.

 

W ramach przygotowań do nowego sezonu klubowego, wzięliśmy udział w tournee organizowanym w Chinach. Rozegraliśmy tu trzy sparingi. Oczywiście wszystkie wygraliśmy, bo przeciwnicy nie byli zbyt wymagający. Ale najważniejsze, że hajs się zgadza. Przed rozpoczęciem kolejnego sezonu rozegramy jeszcze dwa sparingi, ale to już w sierpniu.

Odnośnik do komentarza

Taubera wziąłem, bo była promocja na niego :P Jak się nie sprawdzi, to go sprzedam za parę baniek :) A być może odpali i jeszcze trochę się rozwinie :) Zobaczymy, jak ten sezon się dla niego ułoży. Co by nie mówić - niewiele tracę na tym biznesie ;)

 

 

Wrzesień 2020:

 

Transfery do klubu:

Louis Mills => Dag & Red, loan

Mason Hutchison => Patrick Thistle, loan

Alexander Catlin => Dag & Red, loan

Freddie Ferney => York, loan

Jean-Claude Antoine => Fleetwood, loan

Francis Barnes => Wimbledon, loan

 

Premiership:

4/38, 12.09.2020, [2] Liverpool – [5] Tottenham, 1:1 (Chiriches)

5/38, 19.09.2020, [5] Tottenham – [4] Man City, 0:1

6/38, 26.09.2020, [15] Blackburn – [6] Tottenham, 0:3 (Sandro, Gomez, Gomes)

 

Carling Cup:

3 runda, 16.09.2020, Tottenham – Peterborough, 4:1 (Dentinho, Vadala, Tauber x2)

 

Liga Mistrzów:

1/6, 23.09.2020, Inter – Tottenham, 1:1 (Januzaj)

2/6, 29.09.2020, Tottenham – Elfsborg, 5:0 (Ygor x4, Dentinho)

 

Eliminacje do Mistrzostw Świata:

1/10, 04.09.2020, Irlandia – Hiszpania, 1:0

2/10, 08.09.2020, Hiszpania – Mołdawia, 2:0 (Ramos, Gherasimciuc [og])

 

We wrześniu zakończyłem proces przebudowy zespołu, wypożyczając jeszcze kilku graczy rezerw do angielskich klubów z niższych lig, aby mogli tam uczyć się piłkarskiego rzemiosła grając częściej w oficjalnych meczach.

 

Również we wrześniu musieliśmy przejść dwa pierwsze poważne ligowe testy. Pierwszy wypadł przyzwoicie, bo udało się wywalczyć jeden punkt na New Anfield, chociaż do 84 minuty nawet prowadziliśmy. Niestety nie udało nam się tego prowadzenia utrzymać do końca i dość pechowo straciliśmy dwa punkty. W kolejnym spotkaniu nie daliśmy rady Man City, choć pewnie gdybyśmy nie musieli przez większą część meczu grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla Wanyamy, to mecz mógłby się ułożyć inaczej. Tak czy siak – pierwsza porażka ligowa w sezonie stała się faktem. A najgorsze, że rywale nie zdołali strzelić gola. To my musieliśmy im w tym pomóc – jedynego gola w meczu strzelił bowiem nasz kapitan – Dawson, niefartownie przecinając dośrodkowanie Berardiego z prawego skrzydła. Na szczęście udało nam się szybko pozbierać i już w kolejnym spotkaniu znów mogliśmy dać kibicom Kogutów trochę radości, pokonując beniaminka z Blackburn. Cieszyć może z pewnością dobra gra obronna Tottenhamu w tym sezonie – w 6 meczach straciliśmy tylko trzy gole i trzykrotnie nasi bramkarze zachowywali czyste konto (2x Butland i 1x Della Latta).

 

Udanie rozpoczęliśmy też zmagania w Pucharze Ligi, pokonując na starcie Peterborough. W meczu tym z bardzo dobrej strony pokazał się nasz nowy nabytek w linii ataku, który zdobył dwa gole. Równie świetne zawody rozegrał Dentinho, który zdobył bramkę, ale dołożył do tego jeszcze dwie asysty. Być może to będzie już ten sezon, gdy ten piekielnie utalentowany Brazylijczyk odpali z formą.

 

Wyjątkowo mieliśmy do rozegrania we wrześniu aż dwa mecze Ligi Mistrzów. Nie wiem dokładnie dlaczego, ale nie stanowiło to dla nas większego problemu. Najpierw wywalczyliśmy punkt na San Siro w meczu z Interem, by potem pewnie ograć Elfsborg. Warto odnotować, że w meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów wystawiam rezerwowy skład, bo najwazniejsza, na tym etapie, jest liga. A w Champions League powinniśmy sobie poradzić nawet rezerwami. Co zresztą udowodniliśmy w meczu z Duńczykami. Trzecim naszym rywalem będzie dobrze nam znana drużyna PAOKu.

 

Rozpoczęliśmy też zmagania w eliminacjach do Mistrzostw Świata. Przebudowałem nieco kadrę, wprowadzając do niej kilku młodych zawodników. Ale początkowo efekty tej mini zmiany pokoleniowej nie wyszły nam na dobre. Porażkę z Irlandią traktuję jednak jako falstart, który w ostatecznym rozrachunku, mam nadzieję, nie wpłynie na nasz awans do turnieju finałowego. W drugim spotkaniu uspokoiliśmy już kibiców, pewnie pokonując Mołdawię.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...