Skocz do zawartości

Wezmę jeszcze to


datguyjoe

Rekomendowane odpowiedzi

Wersja: FM 14.3.0

DB: Średnia (14.3.0)

Ligi: Argentyna, Meksyk, Polska [2], Anglia, Brazylia, Francja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Ukraina, USA, Włochy [1]

Dodatkowe pliki: Nik33's Summer Pack (16.05.2014); fake na reprezentacje

Zasady: własne

Cel: Stabilizacja pozycji narodowej drużyny Argentyny oraz dominacja w światowej piłce


Krótki opis: Reprezentacja Argentyny od lat zmaga się z problemem impotencji na arenie międzynarodowej. Prowadzona przez lidera FC Barcelony - Leo Messiego - ma wyraźne problemy szczególnie na Mistrzostwach Świata. Celem rozgrywki, tak jak napisałem wyżej będzie stabilizacja, a potem dominacja futbolu reprezentacyjnego przez Albicelestes. Czy filigranowy napastnik rodem z Rosario udowodni swoją przydatność w kadrze? Czy przewlekłe problemy z obroną wreszcie się skończą? Czy Argentyna z "potentata" stanie się "murowanym faworytem"? Odpowiedź na te pytania podadzą losy słynnego Gabriela Batistuty, który niespodziewanie, z dniem 2 lipca 2013, objął stery piłkarskiej reprezentacji, której jest najlepszym strzelcem w historii.


PS: Tytuł to kompletna abstrakcja.

PS2: (to konsola) Aktualnie w grze mam marzec 2014, dlatego przez jakiś czas będę gonił grę.

Odnośnik do komentarza
Kadra na mecz towarzyski z Cyprem:


BRAMKARZE:


Mariano Andujar (Catania, 29, 6/0), Sergio Romero (Sampdoria, 27, 39/0), Augustin Marchesin (Lanus, 25, 0/0)


OBROŃCY:


Mateo Musacchio (BVB, 23, 2/0), Pablo Zabaleta (Manchester City, 28, 31/0), Ezequiel Garay (Benfica, 26, 15/0), Nicolas Otamendi (Valencia, 25, 15/1), Javier Mascherano (FC Barcelona, 29, 92/2), Clemente Rodriguez (Sao Paulo, 32, 20/0), Jonathan Silva (Estudiantes La Plata, 19, 0/0), Gino Peruzzi (Catania, 24, 4/0)


POMOCNICY:


Lucas Biglia (Lazio, 27, 8/0), Fernando Gago (Boca, 27, 41/0), Lucas Romero (FC Porto, 19, 0/0), Erik Lamela (Tottenham, 21, 1/0), Angel Di Maria (Real Madryt, 25, 29/6), Javier Pastore (PSG, 24, 10/0), Juan Sebastian Veron (Estudiantes La Plata, 38, 73/9), Ever Banega (Valencia, 25, 2/0), Augustin Alione (Velez, 18, 0/0)


NAPASTNICY:


Lionel Messi (FC Barcelona, 26, 82/35), Sergio Aguero (Manchester City, 25, 45/18), Gonzalo Higuain (Napoli, 25, 26/13)

Odnośnik do komentarza
Dwudziestosiedmiowy upał miał być sojusznikiem reprezentantów kraju z Ameryki Południowej, jednak wygląda na to, że przygotowanie fizyczne Cypryjczyków wystarczyło. Co prawda pierwszą bramkę Albicelestes zdobyli już w 10 minucie, kiedy po ładnej akcji Lameli piłkę do siatki wpakował Di Maria, ale dalsze ataki na ogół nie przynosiły rezultatów. Swoje okazje mieli Veron, Silva i Messi, ale dopiero Banega po dograniu wprowadzonego w drugiej połowie Allione zdołał podwyższyć wyunik na 2:0. Zawody bez historii do jak najszybszego wymazania z pamięci.
Na pierwszy mecz pod wodzą nowego sztabu szkolenia powołaliśmy 23 piłkarzy. Od początku zdawaliśmy sobie sprawę, że niektóre nazwiska mogą budzić kontrowersje - zarówno te na liście obecnych, jak i nieobecnych. W końcu, jaki tupet musi mieć nowy szkoleniowiec żeby zrezygnować z takiego piłkarza, jak Carlos Tevez? Na zgrupowaniu nie pojawił się także skrzydłowy PSG - Ezequiel Lavezzi, który w przeciwieństwie do swojego rodaka z Juventusu miał honor i nie rozpętał medialnej burzy. Oliwy do ognia dolały również powołania dla absolutnych kadrowych reprezentantów. Młodziutcy rookies prezentują jednak dosyć dobrą formę w swoich klubach w lidze argentyńskiej (Silva i Allione) oraz portugalskiej (Romero, kupiony za pięć milionów przez FC Porto). Najwięcej pytań budzi jednak wielki powrót. Nie kto inny, jak Juan Sebastian Veron zgodził się po trzech latach zdjąć buty z reprezentacyjnego kołka i wspomóc drużynę Batistuty w drodze na mundial 2014.
W Nikozji drużyna stawiła się w komplecie, ale już na pierwszym treningu po starciu przy symulacji rzutu rożnego po groźnym starciu z Higauinem, Marian Andujar nabawił się urazu twarzy i dostał wolną rękę na powrót do domu. W ramach zastępstwa dołączył do nas fenomenalny w River Marcelo Barovero (River, 29, 0/0). Doświadczony bramkarz prezentuje świetną formę w meczach ligowych i, choć nie ma szans na debiut w meczu z Cyprem, otrzymuje wielką nagrodę w postaci powołania i możliwości zaprezentowania się na treningach sztabowi Albicelestes.
Pomimo medialnej burzy, według której mieliśmy wyjść mocno rezerwowym składem, zagraliśmy właściwie all-in, szczególnie jeśli mówimy o linii ataku. W bramce szansę dostał Marchesin, który również wykazywał się w klubie, na boku zadebiutował Silva, natomiast w środku pola, obok Mascherano, miejsce zajął charyzmatyczny Veron. Warunki pogodowe, panujące na Cyprze miały nam raczej sprzyjać, niż się sprzeciwiać, jednak przyzwyczajeni do upałów (w dniu meczu, o 19, 27 stopni Celsjusza!) gospodarze przede wszystkim bieganiem umieli nam się sprzeciwiać. Inicjatywę przejęliśmy szybko. W środku pola zdominowaliśmy słabych technicznie Cypryjczyków i co rusz tworzyliśmy sobie dogodne okazje. Najlepszą z nich wykorzystał Di Maria. Po szybkiej wymianie podań między Veronem, a Lamelą, to ten drugi zdecydował się na kapitalną, prostopadłą piłkę do skrzydłowego Realu, a ten w sytuacji sam na sam nie mógł chybić i pokonał golkipera rywala. Pomimo naszej przewagi i coraz lepszych sytuacji, gospodarzom udało się dotrwać z wynikiem 0:1 do przerwy. Na drugą połowę wybiegło w naszym składzie sześciu zmienników, co było efektem niepisanej umowy między naszą federacją, a trenerami klubów, przeważnie europejskich. Nasza dominacja wciąż nie przynosiła skutków, pomimo miażdżącej przewagi w posiadaniu piłki (78%!), strzałach (27-2), czy stuprocentowych okazjach (8-0). Większość z nich kończyła się okropnymi pudłami naszych piłkarzy, albo kapitalnymi interwencjami bramkarza Cypru. Dopiero w osiemdziesiątej minucie udało się podbić wynik - Messi wbił mocno piłkę z rożnego, w zamieszaniu odnalazł się Allione, jednak jego strzał zablokował Dossa Junior wprost pod nogi Evera Banegi, a ten mocnym uderzeniem pod poprzeczkę ustalił wynik meczu na 2:0. Po niezbyt emocjonujących dziewięćdziesięciu schodzimy do szatni zwycięsko, ale wiele pracy przed nami.

14.08.2013, GSP Stadium in Nicosia, Nicosia
Frekwencja: 21,828
Mecz towarzyski
Cypr - Argentyna 0:2 (0:1)
0:1 - Angel Di Maria - 10'
0:2 - Ever Banega - 80'
Argentyna: Marchesin 6.8 (46' Romero 6.8) - Zabaleta 7.2, Otamendi 7.5, Garay 7.1, Silva 6.5 (46' Rodriguez 6.6) - Mascherano 7.0, Veron 6.8 (46' Banega 7.3) - Lamela 6.8 (46' Allione 6.8), Messi(k) 6.6, Di Maria (46' Pastore 6.6) - Higuain 6.6 (46' Aguero 6.5)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Kadra na mecze Eliminacji Mistrzostw Świata strefy CONMEBOL z Boliwią i Peru:


BRAMKARZE


Sergio Romero (Sampdoria, 26, 40/0), Juan Pablo Carrizo (Inter, 29, 12/0), Marcelo Barovero (River, 29, 0/0)


OBROŃCY


Mateo Musacchio (BVB, 2/0), Pablo Zabaleta (Manchester City, 32/0), Nicolas Otamendi (Valencia, 16/1), Javier Mascherano (FC Barcelona, 93/2), Clemente Rodriguez (Sao Paulo, 21/0), Gino Peruzzi (Catania, 4/0), Fabricio Coloccini (Newcastle, 31, 37/1), Federico Fernandez (Inter, 24, 16/2)


POMOCNICY:


Lucas Biglia (Lazio, 27, 8/0), Fernando Gago (Boca, 27, 41/0), Lucas Romero (FC Porto, 19, 0/0), Erik Lamela (Tottenham, 21, 2/0), Angel Di Maria (Real Madryt, 25, 30/7), Javier Pastore (PSG, 24, 11/0), Ever Banega (Valencia, 25, 3/1), Leonardo Ponzio (River, 31, 8/0), Jose Sosa (Metalist, 28, 18/1), Andres D'Alessandro (Internacional, 32, 25/3)


NAPASTNICY:


Lionel Messi (FC Barcelona, 26, 83/35), Sergio Aguero (Manchester City, 25, 46/18), Lucas Pratto (Velez, 25, 0/0)

Odnośnik do komentarza
Przy kolejnych powołaniach znów miejsca w kadrze zabrakło dla Carlosa Teveza. Tym razem zawodnik zamiast mediów, wybrał prywatną rozmowę ze sztabem szkoleniowym, w której zapewniliśmy go, że w dalszym ciągu widnieje w naszych planach na rozwój reprezentacji, jednak na chwilę obecną musi ustąpić zawodnikom, którzy po prostu grają w klubie. Dlatego też szansę na debiut dostanie Lucas Pratto (Velez, 25, 0/0), który dzięki dobrej formie w klubie zwrócił naszą uwagę. Oprócz niego, ponownie pierwszy występ może zaliczyć bramkarz Barovero (River, 29) oraz pomocnik Romero (Porto, 19), który swoimi asystami pociągnął drużynę Smoków w Eliminacjach Ligi Mistrzów. W związku z groźnym urazem, którego nabawił się Gino Peruzzi, jego miejsce w kadrze w ostatniej chwili zajął Emiliano Insua (Atletico, 24, 4/0).
Na Boliwię wychodzimy mocnym składem i na efekty nie trzeba długo czekać. Już w 5. minucie po kapitalnym uderzeniu Ponzio, do sparowanej przez bramkarza piłki dopada Pastore i trafia do pustej siatki. Siedem minut później rzut rożny wykonuje Di Maria, piłka trafia na głowę Musacchio, a ten z najbliższej odległości pokonuje Guilherme. Dziesięć minut później Gago odnajduje prostopadłą piłką niepilnowanego Lamelę, a ten technicznym strzałem zdobywa swojego pierwszego gola w seniorskiej kadrze. W 33. minucie znów Di Maria wykonuje korner - mocno bita piłka odnajduje Fernandeza, a ten piękną główką podwyższa wynik meczu. Za chwilę jest już 5:0. Rodriguez przeprowadza rajd lewą stroną i wrzuca wprost na nogę Javiera Pastore, a ten nie myli sie w takich sytuacjach. Kiedy wydawało się, że wynik dociągniemy do przerwy - o swojej obecności przypomniał Messi. Crack Barcelony dostał piłkę na trzydziestym metrze i po indywidualnej akcji wpadł w pole karne i w swoim stylu pokonał golkipera gospodarzy. Już w doliczonym czasie gry, po faulu na Lameli, rzut wolny z dwudziestu pięciu metrów wykonuje Messi i ponownie nie myli się, ustalając wynik do przerwy na 7:0! W przerwie na murawie zameldowali się Pratto w miejsce Di Marii oraz Aguero za Messiego i przeszliśmy na klasyczne 4-4-2. Napastnik Manchesteru City od początku chciał się wykazać i już w 54. minucie po jego do środkowaniu do siatki trafia Ponzio. Na 9:0 tym razem trafia sam Kun. Tym razem długa piłka od Musacchio trafia na głowę Pratto, a ten zamiast uderzać, wykłada piłkę partnerowi z ataku. Tuż po wznowieniu Boliwijczycy zdobywają bramkę honorową. Diaz mija z łatwością Rodrigueza i wrzuca do niepilnowanego Bastidy, który nie pozostawił złudzeń Carrizo. Strzelanina kończy się w 71. minucie. Pastore zagrywa nieprzyjemną, płaską piłkę na piąty metr, gdzie w zamieszaniu najlepiej odnajduje się Aguero i ustala wynik meczu na 10:1. Jeżeli ktokolwiek zwątpił w naszą pracę po spotkaniu z Cyprem, po meczu z Boliwią musiał odszczekać swoje słowa. Mecz ze słabymi rywalami nie odzwierciedla siły kadry, ale w porównaniu do spotkania z wyspiarzami widać nieprawdopodobny progress. Zwycięstwem nad La Verde zapewniamy sobie praktycznie awans na Mundial i kolejne mecze będziemy traktować jako sparingi.

06.09.2013, El Estadio Olimpico Hernando Siles, La Paz
Frekwencja: 45.000
[13/16]Eliminacje MŚ CONMEBOL
[8.]Boliwia - [1.]Argentyna 1:10 (0:7)
0:1 - Javier Pastore - 5'
0:2 - Mateo Musacchio - 11'
0:3 - Erik Lamela - 22'
0:4 - Federico Fernandez - 33'
0:5 - Javier Pastore - 37'
0:6 - Lionel Messi - 39'
0:7 - Lionel Messi - 45+2
0:8 - Leonardo Ponzio - 54'
0:9 - Sergio Aguero - 56'
1:9 - Sergio Bastilda
1:10 - Sergio Aguero - 71'
Argentyna: Carizzo 8.2 - Zabaleta 8.7, Fernandez 9.2, Musacchio 9.2, Rodriguez 8.7 - Ponzio 9.3 , Gago 8.9 (66' L. Romero 6.7) - Lamela 9.1, Di Maria 9.2 (46' Pratto 6.9), Pastore 9.7 - Messi 9.3(k) (46' Aguero 8.7)

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Trochę niespodziewanie, ale tak wyszło. ;)

___

 

 

Na jednym z treningów przed meczem z Peru głowę rozciął Mascherano i wypadł ze składu, a na dodatek nie mogliśmy powołać nikogo na jego miejsce. Jest to duża strata, bo w eksperymentalnym 3-6-1 miał grać rolę ostatniego pomocnika i z lekką obawą w jego miejsce stawiamy na Gago. Podobnie jak w meczu z Boliwią, również i teraz szybko zdominowaliśmy drużynę gości i przejęliśmy kontrolę nad meczem. Pomimo podobnego ustawienia (3-5-2), Los Incas wydawali się kompletnie zaskoczeni aż szóstką graczy w środku pola i nie dawali sobie rady z przeprowadzeniem akcji. Blisko 80% posiadanie piłki zamieniliśmy na bramkę dopiero w 38 minucie. Pastore wypuścił na wolne pole D'Alessandro, a ten mocnym strzałem przy słupku pokonał golkipera Peru. W 54 minucie podwyższamy prowadzenie. Z rzutu wolnego mocno bije D'Alessandro, a sparowana przez Fernandeza piłka trafia wprost pod nogi Colociniego, który nie ma problemów z trafieniem na pustą bramkę. Trzy minuty później jest już 3:0! Sosa odnajduje się świetnie z prawej strony, miękko wgrywa na głowę Aguero, a ten pokonuje bramkarza. Pomimo naszych dalszych ataków (okazje Messiego, spalony wpuszczonego Pratto), bramkę zdobywają goście - Farfan dogrywa do Pizarro, a ten trafia do siatki strzeżonej przez Barovero. Nie ma co się dziwić - zarówno obrona, jak i sam bramkarz nie byli specjalnie pod grą w tym meczu (tylko 3 strzały Peru). Do końca meczu nic się nie zmienia i jesteśmy pewni awansu na mundial!
10.09.2013, Estadio Gigante de Arroyito, Rosario
Frekwencja: 38721
[14/16]Eliminacje MŚ CONMEBOL
[1.]Argentyna - [4.]Peru 3:1 (1:0)
1:0 - Andres D'Alessandro - 42'
2:0 - Fabricio Coloccini - 54'
3:0 - Sergio Aguero - 57'
3:1 - Claudio Pizaroo
Argentyna: Barovero 6.9 - Coloccini(k) 7.3, Musacchio 6.7, Fernandez 6.8 (57' Otamendi 6.7) - Gago 7.1 - Biglia 6.9, L. Romero 7.1 - Sosa 7.4, D'Alessandro 8.6 (57' Messi 6.9), Pastore 7.0 - Aguero 7.6 (69' Pratto 6.5)

 

Odnośnik do komentarza
Kadra na mecze Eliminacji Mistrzostw Świata strefy CONMEBOL z Wenezuelą i Chile:
BRAMKARZE:
Sergio Romero (Sampdoria, 26, 40/0), Juan Pablo Carrizo (Inter, 29, 13/0), Marcelo Barovero (River, 29, 1/0)
OBROŃCY:
Mateo Musacchio (BVB, 4/1), Pablo Zabaleta (Manchester City, 33/0), Nicolas Otamendi (Valencia, 17/1), Javier Mascherano (FC Barcelona, 29, 93/2), Federico Fernandez (Inter, 24, 18/3), Ezequiel Garay (Benfica, 26, 16/0), Gonzalo Rodriguez (Fiorentina, 29, 6/1), Emiliano Insua (Atletico, 24, 4/0)
POMOCNICY:
Fernando Gago (Boca, 27, 43/0), Lucas Romero (FC Porto, 19, 2/0), Erik Lamela (Tottenham, 21, 3/1), Angel Di Maria (Real Madryt, 25, 31/7), Javier Pastore (PSG, 24, 13/2), Ever Banega (Valencia, 25, 3/1), Leonardo Ponzio (River, 31, 9/1), Nicolas Gaitan (Benfica, 25, 6/0)
NAPASTNICY:
Lionel Messi (FC Barcelona, 26, 85/37), Sergio Aguero (Manchester City, 25, 48/21), Facundo Ferreyra (Szachtar, 22, 0/0), Carlos Tevez (Juventus, 29, 62/13)

Odnośnik do komentarza


Tym razem powołania przeszły w mediach bez echa. Być może jest to konsekwencja "dziwnych" dla mediów wyborów, a być może powoli zaczynają akceptować naszą filozofię. Szansę na debiut otrzyma Facundo Ferreyra (Szachtar, 22, 0/0), super snajper młodzieżówki (20/10), który zabrał miejsce Higuainowi, który co ciekawe w 5 ligowych spotkaniach nie trafił ani razu.


Pierwszy raz do dyspozycji mamy całą kadrę, więc tym razem w eksperymentalnym 3-6-1 może zagrać Mascherano na prawdopodobnie najważniejszej pozycji w tej formacji. Od pierwszych minut dostanie też snajper Szachtara - Ferreyra. W 21. minucie piłkę przejmuje właśnie pomocnik Barcelony, gra do kadrowego debiutanta, a ten uruchamia pięknym zagraniem Teveza. Napastnik Juventusu wpada w pole karne, kładzie na ziemię bramkarza Wenezueli i otwiera wynik meczu. Po przerwie Messi przesuwa się na szpicę, natomiast na lewej stronie melduje się Pastore. Pomimo dalszych prób nie udaje nam się podwyższyć wyniku. Przyczyny? Ociężała gra liderów zespołu, brak klarownych sytuacji i, co ciekawe, problemy w środku pola z dobrze dysponowanymi atletami z Wenezueli.



11.10.2013, Estadio Olimpico de la UCV, Caracas

Frekwencja: 23940

[15/16]Eliminacje MŚ CONMEBOL

[8.]Wenezuela - [1.]Argentyna 0:1


0:1 - Carlos Tevez - 21'



Argentyna: S.Romero 7.2 - Musacchio 7.0, Rodriguez 7.4, Fernandez 7.2 - Mascherano 6.8 - Banega 6.7, Ponzio 6.7 (68' L. Romero 6.8) - Gaitan 6.8, Tevez 7.2 (63' Aguero 6.7), Messi(k) (6.5) - Ferreyra 6.8 (46' Pastore 6.7)

Odnośnik do komentarza
Ostatni mecz eliminacji Mistrzostw Świata rozegramy z Chile. Nasi rywale wciąż walczą o awans, ale tylko zwycięstwo w meczu z kadrą Albicelestes da im upragnione miejsce w barażu. Zdajemy sobie sprawę z konieczności, jaką muszą podjąć goście, więc wychodzimy podobnym ustawieniem co w pamiętnym meczu z Boliwią. La Roja jednak zaskakuje - 3-4-3 to zdecydowanie nie to, czego się spodziewaliśmy.
Goście szybko przejęli inicjatywę i przez pierwszy kwadrans właściwie nie wpuszczali nas pod swoje pole karne, co zresztą zaowocowało bramką. Sanchez z wolnego dograł w pole karne, gdzie w pojedynku główkowym Henriquez ograł Fernandeza i pokonał bezradnego Carrizo. W 27 minucie łapiemy powietrze. Kontrę wyprowadza Di Maria, z lewego skrzydła wgrywa płasko do Messiego, a ten z najbliższej okoliczności trafia do siatki. Do przerwy to znów podopieczni Jorge Sampaoliego nie dawali nam chwili wytchnienia, ale ostatecznie udało nam się przetrwać do przerwy i zejść do szatni z remisem. W przerwie dokonujemy dwóch zmian. Aguero zmienia zmęczonego Messiego (miał w ogóle nie grać, ale ostatecznie dobrze, że wyszedł na umówione 45 minut) oraz Mascherano wchodzi w miejsce Banegi. W drugiej połowie staramy się wciągnąć Chilijczyków głęboko pod naszą bramkę i ukąsić z kontry - najlepszą akcję zmarnował Pastore w 79. minucie, który po czterdziestometrowym podaniu Ponzio trafił wprost w Bravo w sytuacji sam na sam. Chile bombardowało nas z dystansu, z bliska, po stałych fragmentach gry, ale nasi obrońcy dowodzeni przez Mascherano dali radę utrzymać wynik. Trochę szkoda tej szalonej ofensywy Chile, ale nie wypadało sie podłożyć. Ze strefy CONMEBOL na mundial jedzie Argentyna, Brazylia, Kolumbia i Ekwador, natomiast Paragwaj zagra w barażach.


15.10.2013, Estadio Monumental Antonio Vespucio Liberti, Buenos Aires
Frekwencja: 25568
[16/16]Eliminacje MŚ CONMEBOL
[1.]Argentyna - [6.]Chile 1:1
0:1 - Angelo Henriquez - 15'
1:1 - Lionel Messi - 27'
Argentyna: Carrizo 6.7 - Zabaleta 7.2 , Garay 7.0 , Fernandez 6.8 , Insua 6.7 - Banega 6.4 (46' Mascherano 7.0), Ponzio 7.1 - Lamela 6.3 (67' Gaitan 6.6), Di Maria 6.9, Pastore 6.8 - Messi(k) 7.2 (46' Aguero 6.7)

 

 

Odnośnik do komentarza

Kadra na mecz towarzyski z Belgią:

BRAMKARZE:

Mariano Andujar (Catania, 30, 6/0), Juan Pablo Carrizo (Inter, 29, 14/0), Sergio Romero (Sampdoria, 26, 41/0)

OBROŃCY:


Mateo Musacchio (BVB, 5/1), Pablo Zabaleta (Manchester City, 34/0), Nicolas Otamendi (Valencia, 18/1), Federico Fernandez (Inter, 24, 19/3), Ezequiel Garay (Benfica, 26, 17/0), Gonzalo Rodriguez (Fiorentina, 29, 6/1), Emiliano Insua (Atletico, 24, 5/0), Gino Peruzzi (Catania, 21, 4/0)

POMOCNICY:

Fernando Gago (Boca, 27, 44/0), Erik Lamela (Tottenham, 21, 3/1), Angel Di Maria (Real Madryt, 25, 32/7), Javier Pastore (PSG, 24, 14/2), Claudio Yacob (Porto, 26, 2/1), Gaston Gil Romero (Estudiantes La Plata, 20, 0/0), Augustin Allione (Velez, 19, 1/0)

NAPASTNICY:

Lionel Messi (FC Barcelona, 26, 87/38), Sergio Aguero (Manchester City, 25, 50/21), Facundo Ferreyra (Szachtar, 22, 1/0), Carlos Tevez (Juventus, 29, 63/14), Gonzalo Higuain (Napoli, 25, 27/13)

Odnośnik do komentarza
Szansę debiutu dostanie Gaston Gil Romero, pomocnik określany w mediach jako nowy Carlos Bilardo. Do drużyny wraca też kontuzjowany wcześniej Peruzzi i Higuain, który w dalszym ciągu nie trafił do siatki w Serie A (rekompensuje się za to w pucharach).


Tuż po ogłoszeniu listy powołań okazało się, że Tevez złapał przepuklinę, w jego miejsce przyjedzie do Belgii Jose Sosa (Metalist, 28, 19/1). Na dodatek Carizzo zmaga się z bólem zęba i niewiadomo czy będzie gotowy do gry. Przed samym meczem przeziębił się Angel di Maria i w efekcie zostajemy z dwudziesto-jednoosobową kadrą.


Pierwszą połowę rozpoczęliśmy od świetnej akcji eksperymentalnej prawej flanki - piłkę pociągnął Allione, za nim pognał Peruzzi, który już chwilę później dośrodkował na głowę Higuaina, ale ten nie poradził sobie z Courtois. Dalszy przebieg meczu wskazywał jednak na nudne widowisko - Belgowie mocno się bronili, my klepaliśmy piłkę w środku i liczyliśmy na błysk któregoś ze skrzydłowych. Najgroźniejszą akcję gospodarze stworzyli sobie w 30 minucie - piłkę przejął Naingolan, wypuścił Lukaku, a ten w sytuacji sam na sam fatalnie przestrzelił. W 60 minucie Belgowie obejmują prowadzenie. Po naszym rogu piłkę daleko ekspediuje Lukaku, Peruzzi nieudolnie próbuje ją przeciąć, wypuszczając na sam na sam Kitoko. Pomocnik nie myli się i pokonuje Andujara. Dziesięć minut później przechodzimy do ataku - Messi zmienia Sosę i gramy dwoma napastnikami. Nie przynosi to skutku - akcje psuje kolejno Aguero, Pastore i Messi. Wynik do końca meczu nie zmienia się i z Belgii wyjeżdżamy w kiepskich humorach.


19.11.2013, Stade Roi Baudouin, Bruksela

Frekwencja: 42182

Mecz towarzyski

Belgia - Argentyna 1:0 (0:0)

1:0 - Ritchie Kitoko - 60'



Argentyna: S. Romero 6.8 (46' Andujar 6.7) - Peruzzi 7.2, Garay 6.8, Rodriguez 6.8, Insua 6.8 - Yacob 6.9 , Gago 6.7 (46' Gil Romero 6.6) - Allione 6.4 (46' Lamela 6.7), Sosa 6.6 (k) (69' Messi 6.6), Pastore 6.8 - Higuain 6.4 (46' Aguero 6.6)

Odnośnik do komentarza
Grupy Mistrzostw Świata 2014 w Brazylii:


Grupa A: Brazylia, Francja, Iran, Wybrzeże Kości Słoniowej

Grupa B: Chorwacja, Holandia, Paragwaj, USA

Grupa C: Jamajka, Kamerun, Kolumbia, Szwajcaria

Grupa D: Bośnia, Ekwador, Japonia, Włochy

Grupa E: Grecja, Nowa Zelandia, Rumunia, Urugwaj

Grupa F: Meksyk, Niemcy, Portugalia, Zambia

Grupa G: Anglia, Hiszpania, Katar, Tunezja

Grupa H: Algieria, Argentyna, Australia, Austria


Biorąc pod uwagę nazwy zespołów, grupa H to tak naprawdę grupa A. Trafiliśmy chyba najlepiej, jak było można, pierwsze miejsce to absolutne minimum, jeśli chodzi o pierwszy etap rozgrywek. Ciekawa walka zapowiada się za to o drugie, premiowane awansem do dalszej gry miejsce.


Przed mundialem rozegramy pięć sparingów. W marcu zagramy z Irlandią, która zgodziła się z nami zagrać w miejsce Australii, z którą mecz ustaliliśmy już we wrześniu i po losowaniu zdecydowaliśmy się go odwołać, natomiast w okresie przed samym mundialem rywalami Albicelestes będą Papua-Nowa Gwinea (26.05), Szwajcaria (30.05), DR Kongo (3.06) i Nowa Zelandia (7.06).

Odnośnik do komentarza

Kadra na mecz towarzyski z Irlandią:

BRAMKARZE:

Mariano Andujar (Catania, 30, 7/0), Juan Pablo Carrizo (Inter, 29, 14/0), Sergio Romero (Sampdoria, 26, 42/0)

OBROŃCY:

Federico Fernandez (Inter, 25, 20/3), Ezequiel Garay (Benfica, 27, 18/0), Emiliano Insua (Atletico, 25, 6/0), Javier Mascherano (Barcelona, 29, 95/2), Mateo Musacchio (BVB, 23, 5/1), Nicolas Otamendi (Valencia, 26, 17/1), Gino Peruzzi (Catania, 21, 5/0), Pablo Zabaleta (Manchester City, 29, 34/0)

POMOCNICY:

Angel Di Maria (Real Madryt, 26, 32/7), Fernando Gago (Boca, 27, 44/0), Erik Lamela (Tottenham, 21, 5/1), Javier Pastore (PSG, 24, 16/2), Enzo Perez (Benfica, 28, 3/0), Lucas Romero (FC Porto, 19, 3/0)

NAPASTNICY:

Sergio Aguero (Manchester City, 25, 51/21), Facundo Ferreyra (Szachtar, 22, 1/0), Lionel Meessi (FC Barcelona, 26, 88/38), Lucas Pratto (Velez, 25, 2/0), Javier Saviola (Olympiakos, 32, 40/11), Carlos Tevez (Juventus, 30, 63/14)

Odnośnik do komentarza
Jeszcze w dniu ogłoszenia listy powołań, FC Barcelona poprosiła o wycofanie Leo Messiego z kadry na mecz z Irlandią. Pomimo zapewnień, że Crack nawet na minutę nie wejdzie na boisko, Luis Enrique był nieugięty. Szkoda, że przeszkadza nam w budowaniu atmosfery w zespole. W jego miejsce do drużyny dołączy Eduardo Salvio (Benfica, 23, 5/0). Dzień później więzadła kolanowe zerwał Mateo Musacchio i do Irlandii przyleciał Fabricio Coloccini (Newcastle, 32, 38/2). Na całe szczęście jest jeszcze nadzieja, że obrońca Borussi wykuruje się do mundialu, bo to on miał być podstawowym stoperem kadry w Brazylii.


Przed samym meczem Pastore stwierdził w mediach, że Irlandia jest do ogrania i, że klęską będzie jeśli chociaż zremisujemy. W tym meczu przeprowadziliśmy kolejny eksperyment - tym razem nosił tytuł "4-4-2". To jedyny sposób aby wypróbować tak dużą liczbę napastników w składzie. Wynik otworzyliśmy w 16. minucie. Prostopadle do Pratto zagrał Lucas Romero, jednak napastnik Velez został ściągnięty za koszulkę na ziemię przez Johna OShea. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na wapno. Do piłki podszedł Javier Pastore i pokonał bramkarza gospodarzy. Druga bramka pada dwadzieścia minut później. Szybką kontrę wyprowadził Romero, zagrał do Pastore, który z pierwszej piłki wypuścił na sam na sam Teveza. Napastnik Juventusu delikatnym strzałem obok golkipera podwyższył prowadzenie. W drugiej połowie na boisku pojawili się zmiennicy - zarówno w naszym składzie, jak i w drużynie Irlandii. Poraz kolejny rzucaliśmy grochem o ścianę - gospodarze grali głęboko, my momentami aż zbyt koronkowo, przez co na bramki czekaliśmy do 80. minuty. Aktywny od swojego wejścia na boisko Saviola dostał świetną piłkę ze skrzydła od Salvio i podwyższył wynik na 3:0. Kiedy wydawało się, że takim rezultatem mecz się zakończy - ukłuli Boys in Green - prostopadłą piłkę Hoolahana na gola zamienił McClean i ustalił wynik spotkania. Paradoksalnie, mecz, który miał po prostu podbudować morale wykrystalizowanej reprezentacji, okazał się solidnym statementem ze strony kilku zawodników i będziemy mieli ogromny problem przy selekcji kadry na Mistrzostwa Świata.


05.03.2014, Aviva Stadium, Dublin

Frekwencja: 51,650

Mecz towarzyski

Irlandia - Argentyna 1:3 (0:2)

0:1 - Javier Pastore - 16' pk

0:2 - Carlos Tevez - 35'

0:3 - Javier Saviola - 80'

1:3 - James McClean - 88'



Argentyna: S.Romero(k) 7.1 - Peruzzi 6.7, Garay 7.0 (46' Mascherano 6.6), Fernandez 7.2, Insua 6.9 (46' Zabaleta 6.4) - Salvio 7.8, Gago 6.7 (46' Perez 6.7), L. Romero 7.1, Pastore 7.2 (46' Saviola 7.1) - Pratto 6.8 (46' Ferreyra 6.4), z 7.2 (46' Aguero 6.5)

Odnośnik do komentarza

Szeroka kadra na Mistrzostwa Świata 2014 w Brazylii:


BRAMKARZE:


Juan Pablo Carrizo (Inter, 29, 14/0), Sergio Romero (Sampdoria, 26, 43/0), Marcelo Barovero (River, 30, 1/0)


OBROŃCY:


Federico Fernandez (Inter, 25, 21/3), Ezequiel Garay (Benfica, 27, 19/0), Emiliano Insua (Atletico, 25, 7/0), Javier Mascherano (Barcelona, 29, 96/2), Mateo Musacchio (BVB, 23, 5/1), Nicolas Otamendi (Valencia, 26, 17/1), Gino Peruzzi (Catania, 21, 6/0), Pablo Zabaleta (Manchester City, 29, 35/0), Gonzalo Rodriguez (Fiorentina, 29, 8/1), Fabricio Coloccini (Newcastle, 32, 38/2), Martin Demichelis (Napoli, 33, 37/2)


POMOCNICY:


Angel Di Maria (Real Madryt, 26, 32/7), Fernando Gago (Boca, 27, 45/0), Erik Lamela (Tottenham, 21, 5/1), Javier Pastore (PSG, 24, 17/2), Enzo Perez (Benfica, 28, 4/0), Lucas Romero (FC Porto, 19, 4/0), Leonardo Ponzio (River, 32, 11/1), Juan Sebastian Veron (Estudiantes La Plata, 39, 74/9), Ever Banega (Newell's, 25, 5/1), Eduardo Salvio (Benfica, 23, 6/0), Nicolas Gaitan (Benfica, 26, 8/0)


NAPASTNICY:


Sergio Aguero (Manchester City, 25, 51/21), Lionel Messi (FC Barcelona, 26, 88/38), Lucas Pratto (Velez, 25, 2/0), Javier Saviola (Olympiakos, 32, 40/11), Carlos Tevez (Juventus, 30, 64/14)


Odnośnik do komentarza
Niestety ostateczny skład reprezentacji mieliśmy podać przed meczami sparingowymi, co trochę pokrzyżowało moje plany przetestowania kilku zawodników. Z kadrą pożegnali się: Fabricio Coloccini, Nicolas Otamendi (kontuzja), Martin Demichelis, Enzo Perez, Ever Banega, Nicolas Gaitan i Javier Saviola.



Już kolejnego dnia wybiegliśmy na murawę w meczu Papuą-Nowa Gwinea. Mecz miał być absolutnym rozprostowaniem kości przed nadchodzącymi zmaganiami i z tego względu zdecydowaliśmy się na sprawdzone, ofensywne 3-6-1. Bukmacherzy za dolara postawionego na gospodarzy płacili ich aż pięćdziesiąt, dlatego nie powinien dziwić obraz, który stworzyliśmy na boisku. Naszą dominację wykorzystaliśmy już w dziewiątej minucie. Salvio mija z łatwością obrońcę, wrzuca nieprzyjemną dla obrońców piłkę na głowę Teveza, a ten z łatwością pakuje ją do bramki. Atakujemy dalej - swoich szans próbują Di Maria (kilka kapitalnych uderzeń z dystansu), Romero, czy Pastore, ale w końcu to Tevez ponownie znajduje drogę do siatki, strzeżonej przez świetnie dysponowanego Lepaniego, po pięknym podaniu Verona. W przerwie parę zmian, wymuszonych głównie względami kondycyjnymi i wracamy do akcji. W 63. minucie rzut rożny bije Di Maria, odnajduje wrzutką Musacchio, a ten główkuje obok bezradnego bramkarza gospodarzy. Dziesięć minut później na moment zamieniamy się w Barcelonę z pierwszego sezonu Guardioli - kilka szybkich podań na jeden kontakt, ostatecznie Pratto znajduje wbiegającego w pole karne Salvio, a ten zdobywa swoją pierwszą bramkę dla Albicelestes. Wynik do końca meczu nie zmienia się i w dobrych nastrojach lecimy do Szwajcarii na kolejny sparing.



26.05.2014, Sir Hubert Murray Stadium, Port Morresby

Frekwencja: 12,023

Mecz towarzyski

Papua-Nowa Gwinea - Argentyna 0:4 (0:2)

0:1 - Carlos Tevez - 9'

0:2 - Carlos Tevez - 35'

0:3 - Mateo Musacchio - 63'

0:4 - Eduardo Salvio - 73'


Argentyna: Barovero 6.8 (46' Carrizo 6.8) - Garay 7.8, Rodriguez 7.7, Fernandez 6.8 (46' Musacchio 7.4) - Mascherano(k) 7.4, L.Romero 7.4, Veron 6.9 (46' Ponzio 6.7) - Salvio 8.5 (81' Peruzzi), Di Maria 8.3, Pastore 6.8 (46' Lamela 6.8) - Tevez 8.7 (46' Pratto 7.0)


Odnośnik do komentarza
Mecz ze Szwajcarią w obecnych warunkach kondycyjnych będzie bardzo, bardzo trudny. Wracamy do ustawienia 4-2-3-1 i eksperymentalnie zagramy z przodu zupełnie abstrakcyjną czwórką piłkarzy. Co ciekawe, pierwsi zaatakowali Szwajcarzy i opłaciło im się to. W dwudziestej drugiej minucie rajd lewą stroną przeprowadza Shaqiri, wrzuca do Drmicia, a ten w pojedynku główkowym przeskakuje Musacchio i ładuje futbolówkę do bramki Albicelestes. Zimny prysznic dobrze na nas podziałał, bo od razu rzuciliśmy się do szaleńczych ataków, ale ciągle brakowało skuteczności. Dopiero w 42 minucie oddaliśmy pierwszy celny strzał na bramkę Benaglio, na całe szczęście - była to bramka wyrównująca. Tevez wykorzystał podanie Lameli i w sytuacji sam na sam nie pomylił się. Po przerwie przeszliśmy na grę dwoma napastnikami. Na rezultaty trzeba było czekać aż do 76. minuty, ale trzeba powiedzieć, że w drugiej części spotkania Szwajcarzy nie istnieli - zamknięci na własnej połowie nie radzili sobie z szarżami Messiego i Lameli. Bramkę na 2:1 strzelił ponownie Tevez, tym razem wykorzystując podanie Insuy. Do końca meczu rezultat nie zmienia się.

30.05.2014, St. Jakobspark, Bazylea
Frekwencja: 27,903
Mecz towarzyski
Szwajcaria - Argentyna 1:2 (1:1)
1:0 - Josip Drmic - 22'
1:1 - Carlos Tevez - 42'
1:2 - Carlos Tevez - 76'
Argentyna: S.Romero 6.8 (46' Carizzo 6.8) - Zabaleta 6.5 (46' Peruzzi 6.7), Garay 6.8 (46' Rodriguez 6.8), Musacchio 6.1 (46' Fernandez 6.6), Insua 6.8 - Mascherano (k) 6.9, Gago 6.9 - Lamela 6.8, Pastore 6.6 (Di Maria 6.7), Salvio 6.4 (46' Messi 6.9) - Tevez 8.8

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...