Skocz do zawartości

Konflikt ukraińsko-rosyjski


Johniss

  

79 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Imo - nasi "Rosyjscy przyjaciele" w zasadzie już zajęli Krym. I odbyło się to bez jednego wystrzału. Kto ich stamtąd wypchnie? Pałkarze z Majdanu byli ok, bo prawdziwe siły porządkowe nie dostały rozkazu. To nie prawda, że wywalczyli sobie deskami i gaśnicami wolność. Po prostu ktoś na górze nie dał sygnału do tego, żeby wjechały całe siły policyjne, a później i wojskowe i zrobiły porządek. W prawdziwej i realnej walce pałkarze z majdanu, wraz ze swoimi koktajlami, mogą sobie robić sweet fotki w siedzibach ministrów i partyjniaków, a tymczasem panowie w mundurach bez emblematów zajmują posterunki, bazy, budynki infrastruktury i biorą sobie to, na co mają ochotę.

Odnośnik do komentarza

Kiedyś zachód obiecał chronić Polskę, potem Ukrainę w zamian za oddanie broni atomowej i w obu przypadku musiała "interweniować" Rosja w celu "obrony" swoich obywateli. Cholera wie co im tam się w głowach narodziło, ale mimo wszystko międzynarodowy konflikt to raczej sci-fi. Do tej pory mnie ten temat nie interesował, ot duże przepychanki, ale ostatnie wydarzenia nadały temu wydarzeniu powagi. Zwłaszcza kiedy dzieje się to niedaleko naszej granicy.

Odnośnik do komentarza

Ale dąży ku zachodowi, ku Unii Europejskiej - w sumie to chyba przez to wybuchł cały konflikt, gdy Janukowycz zaczął podążać w odwrotnym kierunku, niż chcieli Ukraińcy zgromadzeni na Majdanie. Przyłączając się do Rosji czeka ich pewne dziadostwo, nawet jeśli Krym nie jest jakimś popegieerowskim zadupiem, a pozostanie w Ukrainie to szansa na lepsze życie.

Odnośnik do komentarza

Niby jakie? Ukraina bez Rosji jest niczym. Sprawdź sobie jakie kwoty proponowała Unia Europejska, jakie warunki stawiała etc. Później porównaj to sobie z kwotami jakie dostała (no, pożyczyła) od Rosji, ile surowców ma od Rosji i ile % handlu to handel z Rosją. Później polecam sprawdzić ile % mieszkańców Krymu to rosyjskojęzyczni ludzie uważający się bardziej za Rosjan, a nie Ukraińców. Dalej - sprawdź jak wygląda gospodarcza sytuacja zachodniej Ukrainy, która to tak dąży do EU w stosunku do wschodniej (podpowiem - chujowo). I teraz odpowiedz sobie na pytanie czy rzeczywiście muszą być upośledzeni by chcieć dołączyć do kraju, z którym wiele ich łączy czy zostać tam gdzie są nie mając pewności czy zaraz nie będą musieli zmienić diety żywieniowej na uboższą.

Odnośnik do komentarza

Ale dąży ku zachodowi, ku Unii Europejskiej - w sumie to chyba przez to wybuchł cały konflikt, gdy Janukowycz zaczął podążać w odwrotnym kierunku, niż chcieli Ukraińcy zgromadzeni na Majdanie. Przyłączając się do Rosji czeka ich pewne dziadostwo, nawet jeśli Krym nie jest jakimś popegieerowskim zadupiem, a pozostanie w Ukrainie to szansa na lepsze życie.

Krym ma naprawdę potencjał turystyczny, wolą przyjmować bogatych Rosjan niż Ukraińców

Po drugie: tam mieszka naród rosyjski, normalni Rosjanie, którzy tęsknią do czasów jednej wielkiej Rosji (czy ZSRR). Zresztą Ukraińcom też blizej kulturowo do Rosjan, niż do jakiejkolwiek nacji (może z wyjątkiem Białorusinów)

Po trzecie: Włodek już obiecał subwencje na Krym.

Po czwarte: Wschód Ukrainy tak jak Krymscy Rosjanie też nie chcę do UE, tamtejsi ludzie by woleli przystąpić do ZBiR-u, mieć tańszy gaz i inne surowce.

 

Odbiegajac od tematu: wyobraźcie sobie sytuacje, gdzie Putin wziąłby jeszcze Doniecki Okręg Węglowy. Co wtedy robi UE? Odcina się od Ukrainy, gdyż tak biedny kraj jak zachodnia Ukraina "nie wytrzymałby konkurencji na rynku wspólnotowym" (b.podobne argumenty padły gdy Czarnogóra chciała wnosić o przystąpienie do UE)

Edytowane przez Feanor
A po co był ten łuk stadionowy?
Odnośnik do komentarza

No i prawidłowo, bo UE to nie powinna być organizacja charytatywna, stojąca na straży głodnych i uciśnionych. To powinien być zajebisty wspólny rynek, przynajmniej próbujący konkurować gospodarczo z USA czy azją. Na kluj nam tu wysyp ukraińców, skoro dla polaków nie ma roboty? U nas sie narzeka na robotę za najniższą, dla ukraińca nasze 1680 zł to niczym dla polaka 7 funtów na godzinę. Raj.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za wyjaśnienie interesującej mnie kwestii :) ale czy to wszystko to nie krótkoterminowe myślenie. Rosja się, mówiąc brzydko, wali, może dla oligarchów to fajne miejsce do życia, ale zwykli ludzie nie mają już tak miło. Zwolennicy Putina chcą czegoś podobnego do Związku Radzieckiego, ale wystarczy porównać warunki tam, i warunki w krajach obozu wschodniego jak Polska czy Czechosłowacja. Wisi mi, czy to trendy temat, zastanawiało mnie jedynie, dlaczego, oprócz więzów etnicznych, zamieszkujący Krym Rosjanie chcą na wschód, i czy naprawdę chcą - jak mi uświadomiliście, chcą naprawdę. Zresztą narody słowiańskie muszą być trzymane krótko za pysk, bo inaczej dążą do samodestrukcji :) I również nie wydaje mi się, żeby Unia była gotowa na przyjęcie kogokolwiek w najbliższym czasie.

Odnośnik do komentarza

Akurat taka tania, młoda siła robocza, która pracowałaby w Polsce legalnie (czyli płaciła podatki itd.) to dla budżetu solidny zastrzyk gotówki

 

 

 

No i prawidłowo, bo UE to nie powinna być organizacja charytatywna, stojąca na straży głodnych i uciśnionych.

 

No widzisz, a chyba jako jedyna stara się walczyć z "ociepleniem" klimatu przez co traci gospodarczo.

Odnośnik do komentarza

Rosja się wali, ciekawe :-k Rosja powoli sobie radzi z ekstremistami na Kaukazie, a inne terytoria jakoś nie chcą secesji

BTW - Jakby któryś z krajów EFTY, chciałby przystąpić do UE, Unia by nie pogardziła :P


@Olfeusz - nie jedyna, zapewniam cię. Poza tym myślisz bardzo krótkowzrocznie, lepiej jest zapobiegać teraz, niż żyć za 100 lat na pustyni w południowej Francji, czy we wnętrzu pustynnych półwyspów na południ Europy.
Nie chcę tu pisać o zaburzeniach cykli Milankovicia w XX w., bo nie jestem klimatologiem, ale obecnie globalne ocieplenie to fakt, a nie jakaśtam "teoria"

Edytowane przez Keith Flint
Odnośnik do komentarza

Dla mnie lada dzień rozpęta się konflikt zbrojny. Mniejszy lub większy. Zrobi się drugi Majdan lub coś gorszego. Ruscy tak łatwo nie odpuszczą, bo przecież Putin to zafajdany i zadufany w sobie ***. Może rozpierdolić wszystko, byle tylko nie ucierpiał jego wizerunek i duma. Ukraińcy to samo, tyle że oni walczą o swój kraj i im wszystko jedno. To tak beczka napełniana prochem przez obydwie strony. Majdan był ostrzeżeniem. Druga taka akcja może się skończyć wojną.

Edytowane przez Feanor
Wulgaryzm.
Odnośnik do komentarza

A które to zrobiło? Nie powiesz chyba, że Ukraina z własnej nieprzymuszonej woli pozbyła się arsenału nuklearnego, że nie była to cena za faktyczne uznanie niepodległości. Gdyby nie naciski zewnętrzne (wiadomo czyje- i nie chodzi tylko o Rosję) i gdyby nie brak możliwości ekonomicznych, kagiebowiec z Kremla nie mógłby tak łatwo straszyć Ukraińców.

Odnośnik do komentarza

Pytanie tylko, czy taka Ukraina ma techniczne możliwości, by tę broń atomową gdziekolwiek wystrzelić, czy tylko mogłaby wysadzić nią Kijów, zanim zajmą go Rosjanie...

 

Działania Zachodu pokazują jasno, że w świecie nic się nie zmieniło - jak masz problemy, to możesz liczyć jedynie na siebie. Chyba że akurat czyjeś interesy są zbieżne z naszymi. Wszelkie międzynarodowe gwarancje są warte tyle, co nic.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...