jmk Napisano 7 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Nie było Putina w alfabecie rosyjskim pff :P Odnośnik do komentarza
Maniek_ZKS Napisano 7 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 I była jedna wpadka hi hi hi Odnośnik do komentarza
Johniss Napisano 7 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Sochi only needs four Olympic rings. The fifth one was way gay anyway. Odnośnik do komentarza
trojkatny Napisano 7 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 nie zapalił się pierścień symbolizujący Amerykę, przypadek? ;) Odnośnik do komentarza
Maniek_ZKS Napisano 7 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 można dywagować hehe Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 7 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Ogień olimpijski chyba nigdy nie został rozpalony tak efektywnie, majo rozmach! Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 7 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 A kto zapalił? Bo nie ogladałem Odnośnik do komentarza
trojkatny Napisano 7 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Putin Jako ostatni podeszli z pochodnią były hokeista Władisław Trietjak i była łyżwiarka Irina Rodnina. To oni trzymając wspólnie pochodnię, zapalili znicz olimpijski. Odnośnik do komentarza
Maniek_ZKS Napisano 7 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 A kto zapalił? Bo nie ogladałem Słynna w przeszłości łyżwiarka figurowa Irina Rodnina oraz legendarny hokeista Władisław Tretjak wspólnie zapalili znicz olimpijski w Soczi. Odnośnik do komentarza
Johniss Napisano 7 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Ogień olimpijski chyba nigdy nie został rozpalony tak efektywnie, majo rozmach! Chyba żartujesz? Z głowy mogę wymienić pięć okazalszych momentów. Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 7 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 No i sam płomień mizerny, ledwo go było widać na oddaleniach. Mają tyle gazu, to mogliby nie żałować. Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 7 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Ale przynajmniej ten cały kompleks "centralny" fajnie wygląda. Mi w pamięci chyba najbardziej zapadł łucznik :-k ale najefektowniejszy to chyba był Turyn. Odnośnik do komentarza
Johniss Napisano 7 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Najefektowniejsze było Sydney z Cathy Freeman i dwoma "zwalczającymi się" żywiołami. Nie do przebicia. Barceloński łucznik na drugim miejscu i mimo wszystko Muhammed Ali z Atlanty. Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 7 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Chodziło mi właściwie o sam moment podpalania. Marsz nudny, ale późniejsze fajerwerki i świetny widok z góry na wszystkie obiekty z centralnie umieszczonym zniczem bardzo mi się podobał. Z zimowych oglądałem Salt Lake, Vancouver i Turyn, raczej mnie mi w pamięć zapadły Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 7 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Ja jeszcze pamiętam zapalenie w Seulu. Nie, że jakieś efektowne, ale tam nie zdążyły gołębie uciec i się zjarały. Pamiętam, że bardzo to przeżywałem Sydney sobie odświeżyłem i faktoza, niezłe. Torino w takim razie imo najbardziej spektakularne, te wybuchy, te pościgi ;) Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 7 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Mi po pierwsze na myśl przychodzi Barcelona i Atlanta. Resztę pamiętam jako tako. Freddie Mercury & Montserrat Caballe i "Barcelona" w pamięci pozostanie na zawsze. No i łucznik ;) Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 7 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Calgary 88'. Zapalenia znicza nie pamiętam, ale przelatujące odrzutowce i smugi kolorowego dymu pozostawiane przez nich na niebie (oglądane w kolorowym tv Rubin) działało mi wówczas na wyobraźnię Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 7 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Calgary 88'. Zapalenia znicza nie pamiętam, ale przelatujące odrzutowce i smugi kolorowego dymu pozostawiane przez nich na niebie (oglądane w kolorowym tv Rubin) działało mi wówczas na wyobraźnię Przede wszystkim nuta z Calgary niszczy wszystko Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 7 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Calgary 88'. Zapalenia znicza nie pamiętam, ale przelatujące odrzutowce i smugi kolorowego dymu pozostawiane przez nich na niebie (oglądane w kolorowym tv Rubin) działało mi wówczas na wyobraźnię Przede wszystkim nuta z Calgary niszczy wszystko + tysionc pińcet Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi