Skocz do zawartości

Pamiętniki Kuby Wyndrowicza


z0nk

Rekomendowane odpowiedzi

Wersja: FM13
Uaktualnienie: 13.3.0 od Sports Interactive
Rozmiar bazy danych: średnia
Ligi: Anglia, Argentyna, Brazylia, Czechy, Hiszpania, Holandia, Honk Kong, Kolumbia, Korea Południowa, Meksyk, Niemcy, Polska, Rosja, RPA, Singapur, Słowacja, Włochy - w krajach gdzie to możliwe wybierałem ligę najwyższą i drugą np. polska Eklasa i 1. liga

 

 

 

Nazywam się Jakub Wyndrowicz, a to jest mój pamiętnik, w którym opisuję jak zostałem managerem piłkarskim.

 

 

 

24 czerwca 2012

 

W myśl pewnego znanego filmu postanowiłem sobie odpowiedzieć na jedno za... bardzo ważne pytanie: ‘co lubię w życiu robić’, żeby potem zacząć to robić. Do głowy momentalnie przyszło mi ‘nic’ oraz ‘wysypiać się’ czy ‘pić piwo’. Niezbyt obiecujące pomysły dla 26 letniego mężczyzny.

 

Tak mam 26 lat. Rok temu skończyłem studia z papierkiem magistra. Papierek jest, nic poza tym. Pracuję w Biedronce na kasie. Stąd poraz kolejny moje rozważania na temat przyszłości.

Nie mając jednak żadnych pomysłów włączyłem telewizor, w wiadomościach akurat mówili coś o Lewandowskim i jego Borussi i przyszło mi do głowy dlaczego by nie związać się z football'em. Grałem przecież w Football Managera, do tego grałem amatorsko w piłkę w czasach liceum i trochę podczas studiów.

 

Pogooglowałem trochę jak znaleźć posadkę managera. Do klubów bez trenera, które wygrzebałem w ogólnodostępnym biurze pracy FIFA rozesłaem ogłoszenia typu, ‘młody obiecujący manager’ poszukuje pracy, będąc gotowy przejąć jakiś przyjemny klub pokroju tych niemieckich jak Hertha Berlin, taaaak, uwielbiam niemiecki football, oni to mają prawdziwy porządek, a jednak nie ograniczają sobie finezji. W końcu w doświadczeniu mało kto może wpisać ‘dwukrotnego Mistrza Świata z reprezentacją Polski’, każdy wie na jakim poziomie mamy kadrę. A do tego ‘triumfator ligi mistrzów z Wartą Poznań i po dwóch latach z Borussią Dortmund’. Przecież gra FM nie może się różnić wiele od prawdziwego klubu. Ona ma być naprawdę realistyczna przecież.

 

 

5 lipca 2012

 

Dziwne, po mojej wspaniałej CV’ce nikt jeszcze się nie zgłosił... No jestem gotów zejśc z wymogami do klubu pokroju Wisły czy Legii, ale miłoby było gdyby ktoś w końcu zainteresował się mą wybitną personą.

 

 

12 lipca 2012

 

Jest, dostałem spam ofert! No może nie taki spam, zaledwie 9 propozycji, ale widocznie nie każdy potrafi od razu odkryć wielki talent trenerski. Nie są to niestety kluby na miarę Bayernu czy Barcelony, ale moi znajomi jasno mi wyjaśnili, że jeżeli ktokolwiek odpowie powinienem być wniebowzięty. Także udaję wniebowziętego, a potencjalni pracodawcy to:

 

(Kolejno nazwa klubu, liga oraz kraj dla wyjaśnienia, tygodniowa oferowana pensja, fundusz na transfery, fundusz na płace, aktualne płace)

  1. Oldham Atletic (2ga liga angielska) - 1tys €; 0€ na transfery; max płace 41.5tys €; aktualne 40tys €
  2. AGOVV Apeldoorn (jupiter league - Holandia 2) - 1.1tys €; 100tys € na transfery; max płace 22tys €; aktualne 14.67tys €
  3. Club Social y Deportivo Defensa y Justica (2 liga argentyńska) - 1.2tys €; 54tys € na transfery; max płace 17tys €; aktualne 16.35tys €
  4. Honk Kong Rangers FC(1sza liga w Honk Kongu) - 700€; 32.5tys € na transfery; max płace 13.5tys €; aktualne 10.34tys €
  5. Chungju Hummel Korea (nleague - Korea 2) – 900€; 46.5tys € na transfery; max płace 5.5tys €; aktualne 4.56tys €
  6. Gangneung City (nleague - Korea 2) – 925€; 44,5tys € na transfery; max płace 5.5tys €; aktualne 4.47tys €
  7. Warta Poznań (2ga liga polska) – 575€; 0 € na transfery; max płace 4.1tys €; aktualne 4.06tys €
  8. Witbank Spurs (2ga liga w RPA) – 1.2tys €; 0€ na transfery; max płace 11.75tys €; aktualne 14.8tys €
  9. Daejeon Korea Hydra & Nuclear Power (nleague - Korea 2) – 800€; 19tys € na transfery; max płace 8tys €; aktualne 8.25tys €

Jak widać zainteresowanie mną jest duże. Nawet rodzima Warta Poznań mnie pożąda, ale tego mogłem się spodziewać z moim doświadczeniem. Niepokoją mnie kluby bez żadnego budżetu na transfery i z problemami z płacami, w końcu tak dobry trener jak ja powinien mieć dogodne warunki do pracy. Z drugiej jednak strony jestem tak doświadczony, że potrafię sprowadzić genialnych graczy bez wielkich funduszy, dlatego poważnie muszę przemyśleć każdą ofertę.

 

Kategorie propozycji podzieliłem na trzy grupy:

Po pierwsze kusi mnie wyjazd do kraju gdzie rodzi się wiele talentów, a kluby lubią grać spontanicznie. Mimo, że jestem fanem niemieckiego porządku lubię 'radosny football' Także kusi mnie oferta z Ameryki Południowej i Afryki. A jak wiadomo Argentyna i RPA nieraz potrafią zrodzić ciekawych zawodników.

Z drugiej strony w Europie preferuje się 'kultularny football'. Zawodnicy bardziej bazują na umiejętnościach trenera, a te przecież wiem, że mam nieprzeciętne. Do tego w Europie mamy najlepsze szkółki, co za tym idzie na napływ niezłych młodzików nawet w tych podrzędnych klubach nie powinienem narzekać.

Po trzecie intresuje mnie przygoda w Azji. Jako student japonistyki liznąłem tej orientalnej kultury. Do tego mam talent do języków, a i klimat nie jest zły, chociaż to nie to co cieplutka Argentyna czy Afryka.

Do tego ważne są dla mnie płace. Część klubów doceniła mnie od razu i oferuje kasę od tysiąca wzwyż! Te poniżej tej sumki bardzo mnie odrzucają, co ja mam za grosze tyrać?! (Pomińmy fakt, że teraz to ja nie zarabiam nawet tysiąca złotych miesięcznie.)

 

Głupotą by było pochopnie podjąć decyzję. Poprosiłem wszystkie kluby o tydzień cierpliwości, a ja rozważę wszelkie za i przeciw i wybiorę najrozsądniej jak tylko potrafię... W tenże sposób odpisałem do 9 przedstawicieli z prośbą o tydzień do namysłu i... poszedłem z przyjaciółmi na piwo. W końcu niedługo wyruszam w świat zostać gwiazdą, muszę więc się z każdym pożegnać, a tydzień to ilośc czasu w sam raz.... a i może oni poradzą coś rozsądnego...

Odnośnik do komentarza

Generalnie odcinki planuję wrzucać co 3 dni, wyjątkowo jeszcze kolejny wrzucę do wtorku, aby było widać, że klub zaczyna działać ;)

Do tego zachęcam do komentowania, krytykowania, lubię interakcję, a gdy jeszcze ktoś wskaże mi co robię źlę, z chęcią poprawię dany aspekt zarówno w pisaniu jak i w grze ;)

 

***********************************************************************************************************

 

 

19 lipca 2012

To był długi tydzień. Cały czas imprezowałem ze znajomymi. Ledwo kilka razy zamieniłem z nimi parę zdań na temat klubu, gdzie mam zacząć pracę. Cóż trzeba zadecydować samemu.
Jest godzina 12:13. Czas odpowiedziec na oferty pracy. Postanowiłem ruszyć za głosem serca i jadę do Korei. Nie jestem materialistą i mimo, że nie płacą najwięcej to jednak ich kraj wybieram!
Teraz wybierzmy klub. Odrzuciłem od razu Daejeon, mimo że są liderami ligi, płacą najmniej i jeszcze musiałbym uciąć komuś płace. Zostały więc Chungju i Gangneung. Ten drugi zespół proponuje lepszą pensję i do tego ma większy budżet na płace.

Skontaktowałem się więc z prezesem zespołu Gangneung City oświadczając, że przyjmuję ich ofertę. Ten stwierdził, żebym jak najszybciej pojawił się więc na miejscu, wszystkie formalności będziemy mogli od razu załatwić. Tak więc ja pobiegłem do kilku lombardów i paru innych miejsc sprzedając z mojego domu co się da. Na szczęście jestem na tyle zaradny, że umowę najmu mieszkania już rozwiązałem. Ale dlaczego wszystko sprzedaję? No przecież do Korei muszę jakoś dolecieć, a prezes nie chciał mi wypłacić zaliczki...


20 lipca 2012

Jeszcze wczoraj złapałem samolot i wyleciałem do Korei. Podróż minęła spokojnie, praktycznie całą trasę przespałem, w związku z czym jestem bardzo wypoczęty i mam wrażenie, że nie będę mieć problemu z różnicą czasową. Mamy tutaj piękne południe, a ja jestem w szczycie formy!

Przechodząc obok kiosku zobaczyłem znajomą twarz na pierwszej stronie. Chwila... to przecież ja! Piszą o mnie w gazetach!!! Co prawda jest to tylko tytuł wydawany regionalnie, ale to kwestia czasu, kiedy cały świat będzie piał z zachwytu widząc moje nazwisko w nagłówkach!

A teraz spójrzmy na profil klubu:

Gangneung City
Rok założenia: 1999
Klub półzawodowy
Jednokrotni zwycięzcy nleague. Poprzedni sezon zakończyli na miejscu trzecim. Teraz gdy w przerwie sezonowej przejmuję klub jest on na czwartej pozcyji ze stratą 10 punktów do dwóch pierwszych ekip.
Różnice w zasadach ligowych. Nie muszę zgłaszać zawodników do rozgrywek. Maksymalna liczba rezerwowych – 9, zmiany 3. Top 6 ligi kwalifikuje się do barażów. W składzie można mieć maks 3 obcokrajowców, a w podstawowej jedenstace 2. Jedyny kraj, który nie jest uznawany za obcy kraj to Korea Północna.

Samo miasto Gangneung jest całkiem spore. Mniej tu ludzi niż w Poznaniu, z którego przybyłem, ale jest ono większe. W mieście poza mym klubem rezyduje jeszcze Gangwon FC, klub z najwyższej klasy rozgrywkowej. Mój cel to oczywiście detronizacja tych leszczy!

W klubie zastałem niezłą kadrę ofensywną i poprawnych pomocników. Niestety formacje defensywne to istny durszlak. W zdobytych golach klub zajmuje czwarte miejsce, jednak gdyby patrzeć na statystykę straconych bramek jesteśmy na pozycji 10 (1 miejsce oznacza najmniej straconych goli oczywiście). Martwi mnie fakt, że od ostatniej kolejki czyli ponad 20 dni, drużyna nie zagrała nawet jednego sparingu. Gracze są pewnie strasznie 'zardzewiali'. Asystentowi dostanie się za to po głowie.

Dla zainteresowanych podgląd na ligę, w której gram.

 

No nic czas chyba zabrać się za pracę, w końcu czasu do końca okna transferowego zostało niewiele, raptem 11 dni, a co gorsza już jutro klub inauguruje drugą część sezonu ligowego!

Odnośnik do komentarza

Zaczynam więc pracę z klubem od czystek w sztabie.

W najlepszych klubach pewnie mamy kilku pracowników przy treningu i scoutingu. Oczywiście takiego klubu jak ten nie stać na to. Rozwiązałem umowę z głównym fizjoterapeutą. Kasował 450€ za bardzo marne usługi. W jego miejsce znajdę kogoś z lepszymi papierkami oraz dobiorę mu współpracownika!

Po drugie czystki w składzie. 8 zawodników wystawiłem na listę transferową. Oby ktoś te drewna zechciał przygarnąć... oddam za darmo słowo!

 

 

21 lipca 2012

 

Wiele się dzieje. Wczoraj zaliczyłem już 2 konferencje prasowe. Każdy chce zobaczyć nowego Mourinho. Wyobraźcie sobie, że jeden z dziennikarzy sugerował, że nie mam licencji! Kretyn, klub nie mógłby mnie zatrudnić, a pozatym licencję zrobiłem ponad dwa lata temu. Chciałem wtedy zostać asystentem trenera Bakero w Lechu. Z niezrozumiałych powodów moje podanie na tą posadę zostało zignorowane.

 

Dziś zaś o 7:30 obudził mnie telefon. Dopiero po 5 minutach udało mi się wyjaśnić, że rozumiem tylko angielski, japoński i podstawy niemieckiego. Okazało się, że mój nowy fizjoterapeuta pan Choo Won-Ho zgodził się przyjąć posadę za 160€ tygodniowo. Doprawdy musiał dzwonić tak wcześnie? No, ale oszczędziłem dla klubu całe 290€ tygodniowo co trochę rekompensuje mi brak snu.

 

Po 11 zadzwonił do mnie pan Shin Kaeon-Hee oznajmiając, że przyjmuje posadę scouta (za 110€ tygodniowo). Jestem genialny w cenie starego fizjola zatrudniłem dwóch znacznie lepszych ekspertów! Facet od razu zabrał się do roboty i przedstawił mi paru zawodników godnych wg niego zatrudnienia. Pełny profesjonalizm! To lubię!

Czas też znaleźć jeszcze chociaż jednego trenera. Mam nadzieję, że zarząd mnie nie zlinczuje, a przecież mój asystent nie jest w stanie ogarnąć wszystkiego...

Ale punkt kulminacyjny dnia to mój debiut w meczu z rywalem, który pokonał nas w poprzedniej rundzie ....

Odnośnik do komentarza

odnośnie poniższej treści: generalnie będę unikać ścian tekstu odnośnie pojedyńczych spotkań, chyba że będą to mecze kluczowe. Jakby nie patrzeć pierwsze spotkania w nowym klubie są kluczowe, ale dalej będę starać się opisywać to treściwiej :)

 

******************************************************

 

Changwon 1-1 Gangneung City

Trudne początki są trudne, prawda? Dałem sobie 3-4 mecze na przyzwyczajenie się do nazwisk moich zawodników i do nauczenia ich mojej taktyki. Dodajmy lekkie zmiany kadrowe oraz brak sparingów. Mam nadzieję, że to nie odbije się na drużynie za mocno.

Wybrałem nową taktykę zakładającą grę 4 obrońcami, 1 defensywnym pomocnikiem, 1 środkowym pomocnikiem oraz trójką ofensywnych i napastnikiem.

 

Zaczęło się źle, bo w 29 minucie moja drużyna straciła bramkę. Tak jak mówiłem defensywa jest tragiczna i popełnili szkolny błąd. Do tego rywal cały czas miał małą przewagę w posiadaniu. Do przerwy nie działo się już nic więcej. Podniosłem więc moich chłopaków na duchu wrzeszcząc na nich, że grają coś czego nawet szmacianką nie nazwę. To zadziałało. Po przerwie zrobili 2 akcje do 70 minuty, jednak nie dali rady strzelić bramki. Pomocnicy robili co mogli, a ja w 76 minucie zdjąłem podmęczonego napastnika i rozgrywającego, wstawiając doświadczonych, acz niezbyt błyskotliwych graczy. Napastnik jednak w 90 minucie doznał kontuzji. I tu niespodzianka, gdyż na rezerwie miałem 21 letniego chłopaka, którego dodałem do kadry, żeby mieć pełną ławkę rezerwowych. Ten wszedł i po 4 minutach zdobył bramkę. Uratował remis, chociaż nie powiem żebym był wielce zadowolony z takiego wyniku.

Posiadanie 49-51% dla rywali, strzały 11-12, celne 1-1 i co gorsza 100% sytuacje 0-2 dla rywali. Na szczęście Kim Jeong-Joo wobec którego mam spore oczekiwania pokazał w 94 minucie, że gra do końca i to on wypracował remis. Zawodnikiem meczu zaś został Kim Jin-Suk, mój lewy obrońca. Fakt, grał bardzo pewnie w defensywie, wygarniał piłki profesjonalnie i to on zapoczątkował akcję, która dała nam 1 punkt.

Powiedziałem piłkarzom, że zagrali przeciętnie, po reakcjach mam wrażenie, że to ich podbudowało. Kibice byli usatysfakcjonowani, ale ja nie. Odczuwam niedosyt! Może gdyby ten ślepy sędzia, którego oczywiście skrytykowałem na konferencji, zauważył ten faul w polu karnym, mecz potoczyłby się inaczej...

Pozostaliśmy na 4 miejscu, ale strata wzrosła do 12 punktów... Będzie trudno odrobić to w 11 meczach. Ale przecież wygrałem Mistrzostwo Świata z Polską w FM’ie to i tutaj dam radę!

 

 

22 lipca 2012

 

Niedzielny obiad przerwał mi telefon. Wkurzony odebrałem telefon od mojego asystenta. Ten zadowolony powiedział, że 22 letni bramkarz Kang Jae-Wook postanowił zaakceptować warunki kontraktu. To od razu poprawiło mi humor.

Dwie godzinki później drugi telefon, Kim Jung-Ho 28 latek to nowy środkowy obrońca w zespole. Dobrze by było znaleźć jeszcze jednego defensora.

Wieczorem kolejny kontakt od asystenta. Nowy trener wyraził akceptację kontraktu. Tu w głosie asystenta dało się usłyszeć wyraźną ulgę, trochę mniej na jego i tak już zawalonej głowie.

Po chwili przyszło i potwierdzenie od fizjoterapeuty. Tu jednak problemem okazał się zarząd cofając kontrakt. Szybko więc uderzyłem do prezesa, tłumacząc mu, że dodatkowy fizjoterapeuta będzie niezłym gwarantem zdrowia. O dziwo kupi to i pozwolili mi zatrudnić dodatkowego speca. Szybko odnowiłem propozycję dla specjalisty.

 

 

26 i 27 lipca 2012

 

W tych dniach znowu dokonałem kilku ruchów. Primo fizjoterapeuta zaakceptował kontrakt. Po drugie Kim Tae-Eun lat 23, środkowy obrońca zaakceptował propozycję kontraktu.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...

28 lipca 2012

 

Gangneung City 1–3 Mokpo

Drugi występ jako trener tej drużyny. Ja przyszły bohater narodowy dziś mam za zadanie zniszczyć outsidera ligi (Mokpo to ostatnia ekipa w lidze).

Z grubej rury trzymając się tej samej taktyki co tydzień temu do składu wstawiłem trzech debiutantów. Dodając, że dla zespołu dana taktyka nadal jest nowością oraz fakt, że zrobiłem trochę roszad od początku miałem lekkie obawy co się wydarzy.

W skrócie zespół nie potrafił odeprzeć poprawnie ataków rywala i każda akcja Mokpo była niesamowicie groźna. Do tego jeden gracz dwa razy faulował w polu karnym co dało darmowe dwie bramki przeciwnikowi.

Efekt porażka 1-3, słabsze statystyki, ogromna bura w szatni, która mam wrażenie pozytywnie wstrząsnęła wszystkimi. "Autor" rzutów karnych został przykładnie ukarany pozbawieniem pensji na tydzień. Sam zainteresowany o dziwo przyznał, że zasłużył na to. Niestety nie odda mi to bezcennych punktów. I jeszcze ta cholerna konferencja prasowa... Oczywiście zwyzywałem sędziego, a oni mi wmawiają, że jeden karny był słuszny zaś drugi kontrowersyjny. Drugie upomnienie od Związku jest niepokojące, ale bardziej mnie niepokoi fakt, że drugi mecz sędzia myli się na moją niekorzyść. No cóż przycisnę tych patałachów i żaden sędzia nas nie ruszy!

 

 

31 lipca 2012

 

Dzisiaj kończy się okno transferowe! A ja 2 dni temu wysłałem jeszcze trzy propozycje kontraktów.

Już na począ tku dnia dostałem odpowiedź od 23-letniego rozgrywającego Yoon Man-Gi wyrażającą chęć gry w zespole. Zaraz po nim zadzwonił do mnie Cho Sun-Woo, 31-letni rozgrywający potrafiący też grac jako defensywny pomocnik, również przyjmując kontrakt. Ale to nie koniec. Czemu by nie spróbować znaleźć jeszcze kogoś dość elastycznego?

 

Godzina 16

Szukam, wysyłam zapytania, propozycje i nic. Nikt nie rozumie, że ten zespół to trampolina ku K-League? Trampolina do sławy, bogactwa i pieknej kariery? Do tego od kiedy jestem w klubie nikt nie chce mnie uwolnić od zawodników rzędu dramatycznego... Cóż wybiorę dwóch najsłabszych i kasujących najwięcej pieniędzy i zaproponuję im rozwiązanie kontraktu.

 

Godzina 18

Skandal! Zawodnik, z którym rozmawiałem dwa dni temu podpisał kontrakt z 10 ekipą w lidze. A jak to zrobili? Ja oferowałem mu 200€ tygodniowo, ale ich manager to jakiś idiota i dał mu... 300€. A płaccie sobie, za sezon, maks dwa to i tak ja będę w wyższej lidze! Do tego postanowiłem, że zaproponuję obustronne rozwiązanie kontraktu, każdemu z listy transferowej, kogo kontrakt opiewa na dłużej niż lato przyszłego roku.

Niestety na 6 prób, tylko 2 przyniosły rozwiązanie kontraktu. Klub zyskał tygodniowo 175€.

 

Godzina 24

Koniec! W końcu. Nigdy się tak nie natyrałem co w ciągu tych ostatnich 11 dni. Może teraz będę w stanie wysypiać się regularnie. Ale jeżeli tyle pracy kosztuje mnie okno transferowe w klubie półzawodowym to jak to wygląda w klubie w pełni profesjonalnym?

Odnośnik do komentarza

Zmieniam styl opisów. Bezsensu moim zdaniem pisać więcej niż 3-4 zdania na temat meczów, wszak i tak nie to czytelnika interesuje, a poza tym chcę ten pierwszy sezon w miarę szybko zamknąć i zacząć kolejny :D

 

1 sierpień 2012 - 2 listopad 2012

 

Podsumowując moje wyczyny w oknie transferowym, ściągnąłem 5 zawodników: 1 bramkarza, 2 obrońców i 2 pomocników. Te wzmocnienia mają mi dać trzecie miejsce w lidze!

 

 

 

Goyang Kookmin Bank 1-1 Gangneung City

Wspaniały debiut z liderem ligi. Mimo miażdzącej przewagi Goyangu zdobywamy bezcenny punkt.

 

Gangneung City 3–1 Chungju Hummel

Łatwa wygrana i co ważne pierwsza! Pozostali ważni rywale również wygrywają w tej kolejce.

 

Incheon Korail 0–2 Gangneung City

Gramy coraz lepiej, a do tego morale znacznie idzie w górę.

 

Gangneung City 3-0 Yongin City

Bezcenne 3 punkty z drużyną, która za wszelką cenę stara się mnie dogonić.

 

Gangneung City 2–0 Ansan H FC

Wbrew wynikowi, outsider naszej ligi narobił mi sporo problemów i ledwo udało się wygrać ten mecz.

 

Cheonan City 2-1 Gangneung City

Bolesna porażka z rywalem z dolnej połowy tabeli

 

Gangneung City 2-1 Daejeon KHNP

Wygrana z wiceliderem! Ten mecz podtrzymał moje nadzieje na podium w tabeli ligowej!

 

Suwon City 4-0 Gangneung City

A ten mecz te nadzieje mi zabrał. Beznadziejnie słaba gra przeciwko jednej z ostatnich ekip w lidze.

 

Gangneung City 1-0 Gimhae

 

Ulsan HMD 1-1 Gangneung City

Remis z rywalem z trzeciej pozycji.

 

Gangneung City 3-1 Busan TC

 

 

W efekcie Gangneung City zajmuje czwarte miejsce w lidze i kwalifikuje się do baraży. Swoją drogą jak wyglądają baraże?

Pierwsze miejsce w tabeli ligowej otrzymuje miejsce w finale baraży co jednocześnie oznacza awans.

Drugie miejsce otrzymuje miejsce w półfinale.

Miejsca od 3 do 6 grają w pierwszej rundzie. Zwycięzcy trafiają do rundy drugiej, a następnie triumfator gra w półfinale.

Finał jest dwumeczem, zaś pozostałe mecze to pojedyncze spotkania. Obaj finaliści awansują do K-League.

 

Jak więc wyglądają pary w pierwszej rundzie?

 

[3] Ulsan HMD vs Mokpo [6]

[4] Gangneung City vs Changwon [5]

Gram z zespołem, przeciwko któremu debiutowałem (remis 1-1). Nie ma co ukrywać, że chociaż zarząd jest już usatysfakcjonowany, a ja myślę że druga runda to maks co mogę wycisnąć z zespołu to kusi myśl o awansie już w pierwszym sezonie.

Ale o tym, jak mi poszło napiszę w kolejnym poście.

Odnośnik do komentarza

3 listopad 2012

1 runda baraży o awans do K-League

 

Gangneung City 1-0 Changwon

Rywale postawili niezwykle wysoko poprzeczkę. Do 90 minuty na boisku mieliśmy bezbramkowy remis. Jednakże w dogrywce dość szybko udało nam się zdobyć bramkę co w ostatecznym rozrachunku dało nam awans do drugiej rundy.

Po tym spotkaniu manager Changwon'u został zwolniony, z kolei mój zarząd zaproponował kontrakt na kolejny rok z podwyżką do 1000€ tygodniowo. Chyba zrozumieli, że ze mną zajdą daleko!

 

Ulsan HMD 4-1 Mokpo

W drugim meczu bez niespodzianki. Jedna z najlepszych drużyn w lidze łatwo rozprawia się ze swoim rywalem.

 

 

7 listopad 2012

Runda druga. Prawdę mówiąc swój plan minimum spełniłem, ale to nie oznacza, że mam zamiar poddać się. Szkoda, że tym razem musimy grac na wyjeździe. W 1szej rundzie nasi kibice byli wspaniali dopingując do ostatniej sekundy.

 

Ulsan HMD 2-2 Gangneung City

Jak zawsze Ulsan postawiło trudne warunki. Oba nasze zespoły mają lekko podmęczonych zawodników, ale to i tak działa na korzyść rywali. Do tego w 10 minucie mój czołowy ofensywny pomocnik doznał kontuzji. Mimo tego udało nam się wyjść na prowadzenie. Cóż z tego skoro zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy rywale szybko wpakowali 2 gole. Wymęczone wyrównanie doprowadziło do dogrywki, która była chyba najnudniejszymi 30 minutami w moim życiu. Oba zespoły zaatakowały groźnie po razie z czego i tak były to ataki, które mogły co najwyżej przypomnieć bramkarzom, że gdzieś za ich plecami stoi bramka.

Rzuty karne. Pierwsze w mojej karierze. To był prawdziwy pokaz braku celności. 5 kolejek i wynik 1-2 dla mojego zespołu. Co ciekawe obaj bramkarze obronili zaledwie po 1 strzale. To oznacza, że moi piłkarze spudłowali 2 razy, a rywala 3.

Dodatkowo kolejny manager został zwolniony po meczu ze mną. Podobno zaczynają mnie nazywać nemezis trenerów.

 

 

10 listopad 2012

Jesteśmy już w półfinale! Jeżeli wygramy ten mecz mamy pewny awans! To jednak bardzo trudne zadanie. Moi zawodnicy są zniszczeni fizycznie. Odbija się ta cholerna letnia przerwa, gdzie pan asystent zwany też imbecylem nie robił nic w kierunku ogrywania zawodników w sparingach czy chociaż nastawieniu się na trening kondycyjny. No nic pozostaje dać z siebie wszystko i liczyć na fart.

 

Daejeon KHNP 2-2 Gangneung City

Zamiast miana nemezis trenerów powinni mnie nazywać król dogrywek. W regulaminowym czasie gry po dość znacznej przewadze graczy Daejeon'u mieliśmy remis 1-1. W ciągu dodatkowych 30 minut gospodarze zdążyli wyjść na prowadzenie, ale waleczność zawodników Gangneung City nie ma sobie równych. 2 minuty przed końcem spotkania wyrównaliśmy.

Kolejne rzuty karne. Poprzednie to był popis nieskuteczności, a tutaj zgoła inna sytuacja. Każdy karny był trafiony. Potrzebowaliśmy 15 kolejek. Dopiero wtedy rywal wygrał 15-14... niestety. Ale i tak wracając do miasta zostaliśmy naprawdę gorąco przywitani. To chyba sprawiło, że chcę wyprowadzić ten klub na szczyty nie tylko tej nędznej N-League, ale na szczyty azjatyckiego footballu.

 

 

17 listopad - 1 grudzień 2012

Tydzień po naszej porażce rozegrano drugi mecz finałowy w ramach barażu do K-League. Oto więc oba wyniki

 

Daejeon KHNP 2-5 Goyang Kookmin Bank

Goyang Kookmin Bank (6)1-5(7) Daejeon KHNP

 

Spora niespodzianka. Cały sezon znacznie lepszy zespół Goyang'u w pierwszym meczu można powiedzieć, że niszczy rywali. Każdy już uznał rewanż za formalność. Tymczasem Gracze Daejeon'u pokazali prawdziwą sportową ambicję! Nie dość, że wygrali rewanżowe spotkanie, to zrobili to w tak wspaniałym stylu, że dało im to mistrza naszej ligi! Każdy był pod wrażeniem ich wyczynu. No i trochę mi to poprawiło humor, bo odpadliśmy ze zwycięzcą N-League. Tak naprawdę dopiero po tym meczu udało mi się wytrzeźwieć. Świętowałem praktycznie przez tydzień non stop bardzo udany sezon (w sumie to pół sezonu) w moim wykonaniu.

 

W międzyczasie zakończyły się rozgrywki K-League. Do naszej ligi spadają więc:

- Gangwon FC. Nasz lokalny rywal! Jednym z moich celów było zdetronizowanie ich jako najlepszej drużyny w Gangneung. I oto zdarza się okazja do dokonania tego już w drugim sezonie. W K-League grali zdecydowanie najsłabiej, więc oczekuję, że jako czołowa drużyna N-League będziemy w stanie pokazać im kto tu teraz rządzi.

- Sangju Sangmu. Zajęli oni 12 miejsce w lidze (na 16!) jednakże przeoczyłem powód ich degradacji1. To będzie zdecydowanie najtrudniejszy rywal w lidze, znacznie groźniejszy niż Ulsan HMD czy Gangwon FC.

 

Jako ciekawostkę dodam, że mistrzem Korei został zespół Jeonbuk Hyundai Motors, ze znaczną przewagą nad drugim Suwon'em. Puchar Korei zdobywa trzecia ekipa K-League FC Seoul.

 

 

27 grudzień 2012

Ułożono terminarz. Dlaczego o tym piszę? Okazuje się, że Sangju Sangmu, nawet jeśli zdobędzie pierwsze miejsce, nie może awansować do K-League. To znacznie ułatwia zadanie, ale to sprawa honoru, aby ich pokonać.

 

 

 

1Wyjaśnienie odnośnie Sangju Sangmu. W Korei Południowej jest obowiązek służby wojskowej. Tak jak to było u nas, zawodowi piłkarze byli wysyłani do wojskowych drużyn piłkarskich, tak samo jest w Korei. Nie wiem ile zespołów wojskowych tam jest, w managerze spotkałem się z dwoma: Sangju Sangmu i Police (KOR). Mimo tego nie potrafię powiedzieć, dlaczego w managerze Sangju zostało zdegradowane. W RL'u spadli do N-League przez zajęcie ostatniego miejsca w lidze. Zakładam jednak, że zostaliby zdegradowani tak czy siak, tym bardziej, że klub zmienił nazwę, zapewne i gra na innej licencji i przeniósł się też do innego miasta (garnizon jednostki wojskowej został przeniesiony).

 

 

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie kadry z sezonu 2012 (o tyle fajnie, że w Korei sezon można jednym rokiem opisać :P)

Parę słów o mojej kadrze, kto zawiódł, a kto wręcz przeciwnie. To też pozwoli wam zrozumieć, jak ciężko prowadzić azjatycki klub z takimi dziwnymi nazwiskami :D Jestem odrobinę dalej w karierze, także u tylko paru zawodników mam screena z początku gry. Wybaczcie, że po angielsku, ale na potrzeby bloga tak je zrobiłem :P

 

Bramkarze

  • Seok Hyung-Gon (6.70) - bramkarz, którego zastałem w zespole. Przed moim przyjściem zagrał w lidze 15 meczy i wpuścił 20 bramek.
  • Kang Jae-Wook (6.76) - dość utalentowany młodzieniec, od razu wydarł miejsce w bramce swojemu znacznie starszemu koledze. 14 meczy i 18 straconych bramek to może nie jest najlepszy wynik, ale przy braku okresu przygotowawczego nie jest to też wynik tragiczny

PODSUMOWANIE: bramkarzy mam bardzo słabych. Warto by znaleźć kogoś silniejszego, z tym że nie jest to raczej priorytetem. Kang Jae-Wook ma naprawdę spory potencjał i liczę, że za sezon to pokaże.

 

Obrońcy

  • Cho Sung-Hyuk (6.77) - zastany w klubie lewy obrońca. Zdecydowanie pozytywna postać w mym dość słabym bloku defensywnym
  • Kim Jin-Suk (6.82) - słaby boczny obrońca, również zastany w zespole. Mimo niezbyt imponujących statystyk parę razy pokazał się z naprawdę dobrej strony
  • Kim Jung-Ho (7.53) - sprowadzony za darmo środkowy obrońca. Zdecydowanie najważniejsza postać defensywy. Praktycznie co mecz solidny, rzadko popełniał błędy. W 15 meczach został wybrany 5 razy na POTM (player of the match)
  • Kim Tae-Eun (7.17) - drugi sprowadzony za darmo środkowy obrońca. Ważna postać, w 15 meczach 2 razy POTM

PODSUMOWANIE: 4 niezłych obrońców to za mało. Brak mi jakiegokolwiek rezerwowego. To priorytet sprowadzić z 2 zmienników, albo nawet i lepszych graczy

 

Pomocnicy

  • Kim Tae-Jin (7.04) - zastany w zespole rozgrywający. Zdecydowanie mój ulubiony zawodnik. Dobre wyniki co mecz, nie potrafię zrozumieć dlaczego w 29 meczach zaledwie raz wybrano go na POTM. Dodajmy 10 asyst i 3 bramki i naprawdę ogromny wkład w każdy mecz. Średnia ocena nie jest wybitna, ale w sumie na te około 15 spotkań może raz czy dwa byłem niezadowolony z jego postawy
  • Ahn Sung-Hoon (6.74) - również zastałem go w zespole. Starszy od Kim Tae-Jin'a przed moim przyjściem grał jako środkowy pomocnik. Ja zacząłem go ustawiać jako defensywnego pomocnika. 28 spotkań i 2 asysty to niezbyt dobry wynik, ale co ciekawe pod moimi rządami zagrał 15 razy i to w nich zdobył te jedyne asysty. Solidny zawodnik, ale fajerwerków nie ma
  • Cho Sun-Woo (6.86) - wolny transfer. Zawodnik ten nie grał 6 lat w piłkę (!) tak więc sporo zaryzykowałem. Walczył o miejsce w składzie zarówno z Ahn'em jak i niżej opisanym Yoon'em. Czasami grał jako defensywny pomocnik, czasami jako środkowy pomocnik. 14 meczy i 1 asysta
  • Yoon Man-Gin (6.97) - dość młody zawodnik, sprowadzony z myślą o byciu zmiennikiem dla Kim Tae-Jin'a. Z początku grał dramat, ale pod koniec sezonu rozbłysnął i kto wie, może w kolejnym sezonie stanie się podstawowym zawodnikiem? 9 występów i 1 asysta
  • Jeong Seung-Hyun (6.69) - wszechstronny pomocnik. Potrafi grać jako rozgrywający, defensywny rozgrywający i boczny pomocnik (obie strony). To sprawiło, że był jednym z głównych zmienników. Zastałem go w zespole, jednak zaczął grać dopiero dzięki mnie. 12 meczy (9 z ławki) i 2 gole. Słaba nota średnia, ale rzadko miał więcej niż 30 min na wykazanie się
  • Lee Jung-Woon (7.04) - boczny pomocnik/skrzydłowy wypożyczony z Gangwon FC aż do grudnia 2014. Doświadczony, ale i efektywny. 22 mecze, 7 goli, 3 asysty, 2 razy POTM. Trochę mało tych asyst, ale bramki to nadrabiają
  • Na Il-Kyoon (6.88) - bardzo doświadczony ofensywny pomocnik/skrzydłowy. Jako kapitan zespołu efektywnie prowadził klub ku kolejnym wygranym. 25 meczy, 6 goli i 4 asysty
  • Kim Jung-Hyun (7.15) - zastany w drużynie ofensywny pomocnik/napastnik. U mnie gra jako ofensywny rozgrywający i to z dobrymi efektami. 26 występów, 6 bramek, 7 asyst, 2 razy POTM. Bardzo wartościowy zawodnik

PODSUMOWANIE: dość szeroka kadra pomocników pozwoliła na dotarcie tak daleko w barażach. Brakuje mi jednego dobrego bocznego pomocnika do pełni szczęścia.

 

Napastnik

  • Kim Jeong-Joo (7.03) - wypożyczony przed moim przyjściem do klubu z Gangwon FC. Jedyny wartościowy napastnik w zespole. 24 mecze, 10 goli, 5 asyst, raz POTM. Za sezon liczę na więcej

PODSUMOWANIE: oczywisty jest fakt, że posiadanie tylko 1 napastnika to wielkie ryzyko. Oczywiście w razie problemów na ataku grał Kim Jung-Hyun, ale nadal to za mało jak na klub, których chce walczyć o awans.

Odnośnik do komentarza

1 styczeń 2013 - 8 marzec 2013

 

Zaczynamy okres przygotowawczy do sezonu 2013. Wcześniej pisałem kogo mi potrzeba w klubie.

 

Jak wiadomo jako klub z N-League o statusie półzawodowy nie mam za dużych funduszy na płace czy transfery. Znowu więc skupiłem się na wolnych agentach. Zazwyczaj psychole chcieli zarabiać 800€ tygodniowo i więcej podczas gdy średnia płaca w klubie to 510€ (pierwszy skład). W każdym razie potrzebuję mocnego obrońcę, najlepiej na bok do 1szej jedenastki, obrońcę na ławkę, napastnika na ławkę i skrzydłowego. Po kilku cięższych dniach zdobyłem takich zawodników:

 

  • Park Yong-Kyoo - ŚO, wolny - 30 letni zawodnik, ma być zmiennikiem trochę lepszych aktualnych stoperów. W razie awansu możliwe, że będę chciał się go pozbyć za sezon
  • Jeong Dong-Ho - BO, wolny - całkiem młody obrońca. Może i nie imponuje umiejętnościami technicznymi, jednak umiejętności mentalne i fizyczne to nadrabiają. Do tego scout uważa, że jeszcze sporo może się nauczyć. Z pewnością będzie podstawowym zawodnikiem
  • Jung Jeon-Woong - N, wypożyczenie - potrzebowałem rezerwowego napastnika, a ten zawodnik spokojnie będzie konkurować z Kim Jeong-Joo o podstawową jedenastkę. Generalnie dobre statystyki oraz fakt, że nie płacę mu nawet grosza sprawia, że to wspaniały ruch transferowy z mojej strony!
  • Kwoon Soon-Gyu - PŚ, wolny - szukałem skrzydłowego, a zatrudniłem kolejnego rozgrywającego. Muszę jednak przyznać, że jak na swój wiek i umiejętności jest całkiem dobry. Możliwe, że w tym sezonie będzie mu trudno walczyć o pierwszy skład, ale postaram się dawać mu szansę

Transfery uważam, za bardzo udane. Może i nie mam nowego skrzydłowego, ale dość pozytywnie wzmocniłem skład. Niestety udało mi się pozbyć z klubu ledwie jednego pasożyta. Nic dziwnego, zawodnicy, których wystawiam na sprzedaż/wypożyczenie/cokolwiek tylko ich weźcie nie interesują nikogo.

 

Przysiadłem do taktyk. Zostawiłem z poprzedniego sezonu defensywne 4-5-1. To oznacza, że potrzebuję taktyki na dominację ofensywnej i taktyki jeszcze ofensywniejszej na nadrabianie wyniku. Doszła więc taktyka 4-5-1 (z ofensywnym pomocnikiem zamiast defensywnym) oraz 4-1-2-1-2. Oto mecze sparingowe, głównie wybierałem 4-5-1 defensywne. Dlaczego, ano zobaczcie sami:

  1. 29.01 vs FC Seoul (3 w K-League) 0-3
  2. 5.02 vs Suwon Samsung Blue Wings (2 w K-League) 2-2
  3. 10.02 vs Pohang Steelers (12 w K-League) 0-1
  4. 16.02 vs Jeonbuk II (rezerwy mistrza Korei) 0-0
  5. 21.02 vs Seongnam (5 w K-League) 1-3
  6. 26.02 vs Gangwon FC (16 w K-League) 0-3
  7. 3.03 vs Paju FC (niższe ligi) 3-0

Jak widać grywałem głownie z rywalami z wyższej półki. Prawdę mówiąc rezerwy Jeonbuk'u są silniejsze niż praktycznie każdy klub z N-League z poprzedniego sezonu. W każdym razie martwi mnie wysoka porażka z Gangwon'em, z którym przecież jestem teraz w lidze. Tym niemniej myślę, że dla większości moich graczy sparingi te były świetnym doświadczeniem, a ogrywanie się przeciwko takim rywalom da nam od początku wyborne rezultaty!

 

 

Jak sądzicie dam radę po 4 transferach i po batach od K-League zespołów walczyć o awans?

Odnośnik do komentarza

9 marzec 2013

 

Pierwsza kolejka to zawsze spora nerwówka. Co prawda do końca marca mamy otwarte okno transferowe, ale cały fundusz na pensje wykorzystałem w lutym. Gram z zespołem z TOP6 poprzedniego sezonu. Cel jest jeden, pokazać im, że w czołówce nie ma dla nich miejsca. O dziwo wszystko poszło idealnie. Przewaga w posiadaniu 17 strzałów do 8. Dobry prognostyk na początek sezonu. Bardzo dobra postawa w meczu Cho Sun-Woo, który raczej miał być rezerwowym pomocnikiem.

 

N-League 1. kolejka

Gagneung City - Mokpo City 2-0

 

1281 widzów

1-0 Kim Jeong-Joo (25')

2-0 Kim Jung-Hyun (51')

PotM: Cho Sun-Woo (PŚ, 2 asysty)

 

 

 

16 marzec 2013

 

Cholernie ważny mecz. Wywalczenie choćby punktu z Sangju to sukces. To jedyny rywal, z którym nie walczę o wygraną, a modlę się o remis.

Ale jak myśleć o remisie, kiedy rywal osiąga od pierwszych minut znaczną przewagę w posiadaniu piłki? Skutecznie kontrować ot co. Oba zespoły oddały po 14 strzałów. Problem w tym, że z naszych 14 strzałów aż 9 to próby z dystansu. No, ale kiedy bardzo ciężko wejść w pole karne. Do tego bardzo mnie cieszy świetna postawa Kim Tae-Jin'a. Pod koniec meczu rzuciłem wszystko do przodu i o dziwo, Jeon-Woong wprowadzony z 75 minucie pokazał, że to on chce być podstawowym zawodnikiem!

 

N-League 2. kolejka

Sangju Sangmu - Gangneung City 2-2

 

8511 widzów

0-1 Lee Jung-Woon (34' kar.)

1-1 Ha Tae-Goon (41')

2-1 Lee Sang-Hyub (56')

2-2 Jung Jeon-Woong (92')

PotM: Kim Tae-Jin (PŚ, asysta)

 

 

 

22 marzec 2013

 

Drugi pod rząd mecz z tych arcyważnych. Ulsan HMD to drużyna, którą eksperci typują do awansu, a trzeba przyznać, że ekipa ta ma wszelkie potrzebne argumenty do wygrania tej ligi. Mimo to, uważam że mój zespół spokojnie może ich pokonać. I to jest cel na ten sezon 6 punktów w obu meczach.

Niestety plany planami, ale rywal miał pewnie podobne założenia. Drugi mecz z rzędu kluczową postacią w mojej drużynie był Kim Tae-Jin. To on głównie szarpał, rozrzucał piłkę do boków co poruszało znacznie defensywą rywali. W strzałach remis po 12, ale tylko 3 celne ze strony moich piłkarzy. Tym razem jednak ledwie 4 razy próbowali z dystansu. Niestety skuteczność boleśnie kuleje ostatnio, potrzeba nam całej masy akcji, żeby wpakować piłkę do siatki po akcji. Z kolei Cho Sun-Woo po fantastycznym pierwszym meczu, teraz drugi pod rząd rozegrał beznadziejnie. Praktycznie go nie było widać na boisku.

 

N-League 3. kolejka

Gangneung City - Ulsan HMD 1-1

 

1225 widzów

0-1 Kim Sang-Rok (5')

1-1 Cho Sung-Hyuk (90')

PotM: Kim Sang-Rok (Ulsan, N)

 

 

 

Po 2 remisach i 1 wygranej tragedii nie ma, ale mogłoby być znacznie lepiej. Mimo to dwóch z trzech czołowych rywali nie zyskało przewagi nade mną w bezpośrednim pojedynku, co jest ogromnym plusem. Obym tylko nie tracił punktów z słabszymi rywalami.

Odnośnik do komentarza

30 marzec 2013

 

Zaczynam się zastanawiać, czy FM nie złapał jakiegoś buga. Tym razem gram z drużyną słabszą, a to oni cały mecz atakują, szarpią i gryzą. Na szczęście nie mają klasowego napastnika, który ma wystarczająco zimnej krwi, żeby wykończyć ich okazje. Co prawda statystyka strzałów to 10-15 dla nas, ale z tego aż 11 z dystansu... po pierwszej połowie przestawiłem każdemu polecenie przy strzałach z dystansu na rzadko, nic to nie dało... Po tym meczu nadal jestem w czołówce, ale to trochę za mało...

 

N-League 4. kolejka

Gimhae City - Gangneung City 0-0

 

443 widzów

MVP: Kim Seung-Hwan (OŚ, Gimhae, oc. 7.9)

 

 

5 kwiecień 2013

 

Mecz z pretendentem do walki o baraż. Teoretycznie jest więc to rywal na którego muszę uważać. Na szczęście udało nam się pewnie wygrać. Jednakże dziwi mnie postawa Kim Tae-Jin'a. W poprzednim meczu był dość bezbarwny, ale teraz zagrał beznadziejnie. To z jego winy straciliśmy bramkę, w efekcie czego zdjąłem go z boiska, a po meczu dość solidnie opieprzyłem za spadek formy. Na szczęście Kim Jeong-Joo zrozumiał, że w tym sezonie nie ma pewnego miejsca w ataku i błysnął w tym spotkaniu.

 

N-League 5. kolejka

Gangneung City - Chungju Hummel 3-1

 

1454 widzów

0-1 Yang Dong-Chul (38')

1-1 Kim Jeong-Joo (43')

2-1 Kim Jung-Hyun (69')

3-1 Jeon Seung-Hyun (81')

MVP: Kim Jeong-Joo (N, 1 gol, 1 asysta, oc. 8.6)

 

 

 

12 kwiecień 2013

 

Mecz z jedną z najsłabszych drużyn w lidze. Takich spotkań ostatnio boję się najbardziej. I słusznie rywal grał wyrównane spotkanie z nami, walczył do ostatnich minut, na szczęście wyższość w umiejętnościach jest po stronie moich zawodników. Co ważne po solidnym opieprzu Kim Tae-Jin dzisiaj zagrał niewiarygodny wręcz mecz. Pierwszy raz w tej drużynie mój zawodnik osiągnął notę 9. Do tego już drugi mecz z rzędu w końcówce dużo spokoju daje nam bramka Jeon Seung-Hyun'a, nie dość, że wywalczył w końcu miejsce w składzie to udowadnia, że na nie zasługuje. Ten mecz daje nam awans na 4 miejsce tuż za Gangwon FC, Ulsan HMD i Sangju. Wybaczcie zapomniałem zrobić screena tabelki w tym czasie :P

 

N-League 6. kolejka

Suwon City - Gangneung City 1-2

 

1253 widzów

0-1 Kim Tae-Jin (52')

1-1 Kim Sung-Mok (62')

1-2 Jeon Seung-Hyun (71')

MVP: Kim Tae-Jin (PŚ, 1 gol, 1 asysta, oc. 9.0)

Odnośnik do komentarza

20 kwiecień 2013

 

Każdy mecz jest bardzo ważny, ale pojedynki z bezpośrednimi rywalami mają najwyższy priorytet. Po pojedynku z Gangwon FC nie oczekiwałem wygranej, remis to maks na co liczyłem i zespół stanął na wysokości zadania. Dodajmy, że mecz ten to derby z rywalem, który jest uznawany za znacznie lepszego od mojego zespołu.

 

N-League 7. kolejka

Gangneung City - Gangwon FC 1-1

 

4656 widzów

0-1 Kim Da-Bin (3')

1-1 Kim Jung-Hyun (76')

MVP: Kim Da-Bin (N, Gangwon, 1 gol, oc. 7.9)

 

 

 

24 kwiecień 2013

 

Po 7 meczach miałem 3 wygrane i 4 remisy. Zdecydowanie za dużo tego drugiego. Także celem od teraz jest wygranie każdego spotkania. Zaczynamy od przeciętniaka, którego no chciałem solidnie skopać. Bardzo ofensywne nastawienie opłaciło się. Dość dodać, że trzeci mecz z rzędu jestem bardzo zadowolony z postawy Kim Tae-Jin'a. W poprzednim nie miał najwyższej noty, ale tutaj znowu zdobywa 9tke. Gdyby jeszcze trochę więcej widzów obejrzało to świniobicie... czułem się jak na treningu, a nie na meczu...

 

N-League 8. kolejka

Yongin City - Gangneung City 0-3

 

142 widzów

0-1 Kim Jung-Hyun (31')

0-2 Lee Jung-Woon (43')

0-3 Kim Tae-Jin (66')

MVP: Kim Tae-Jin (PŚ, 1 gol, oc. 9.0)

 

PODSUMOWANIE: ten mecz sprawił, że wyprzedziliśmy Ulsan HMD i Gangwon FC. Wicelider z stratą 6 punktów do Sangju. Wszystko jest do odrobienia!

 

 

1 maj 2013

 

Jeden z ostatnich zespołów w lidze. Oczywiście jako zespół z czołówki musiałem mieć z nimi spore problemy. Posiadanie mniejsze, do tego czerwona kartka tuż przed przerwą dla mojego skrzydłowego dramatycznie utrudniła i tak beznadziejnie słabo grany przez mój zespół mecz.

 

N-League 9. kolejka

[2] Gangneung City - Incheon Korail [12] 2-1

 

1298 widzów

1-0 Cho Sun-Woo (61')

1-1 Choi Deuk-Ha (78')

2-1 Jeong Dong-Ho (91')

MVP: Cho Sun-Woo (PŚ, 1 gol, oc. 7.4)

 

PODSUMOWANIE: Przypomniałem sobie o tym, żeby wpisywać pozycję w lidze przed spotkaniem :P

Odnośnik do komentarza

12 maj 2013

 

16ty mecz bez porażki. Od jakiegoś czasu co mecz odhaczam kolejne spotkania, gdy moja drużyna nie doznała porażki. Ten był 16ty. Co ciekawe posiadanie było po stronie przeciwnika, ale nie tworzyli oni z tego za wielu okazji w przeciwieństwie do mojej drużyny. Do tego to chyba pierwszy mecz kiedy mój bramkarz zaliczył notę powyżej 7.5. W tym spotkaniu dostał 7.9, ale nie ma co się dziwić obronił dwie naprawdę groźne akcje, a do tego zaliczył asystę.

 

N-League 10. kolejka

[10] Changwon City - Gangneung City [2] 1-3

 

471 widzów

0-1 Kim Jung-Ho (25')

1-1 Yoo Seong-Ryong (55')

1-2 Kim Tae-Jin (68')

1-3 Jung Yeon-Woon (78')

MVP: Kim Tae-Jin (PŚ, 1 gol, oc. 8.5)

 

 

18 maj 2013

 

Mecz z ostatnią drużyną w lidze to dla mnie ogromna nerwówka. Zawsze obawiam się blamażu, kompromitacji itp. Tak to wygląda zawsze z ostatnimi 3-4 zespołami w lidze. Jakimś cudem w tym meczu moja drużyna pewnie zaliczyła 17ty mecz bez porażki i zmiażdżyła przeciwnika.

 

N-League 11. kolejka

[2] Gangneung City - Busan TC [14] 3-0

 

1294 widzów

1-0 Cho Sung-Hyuk (15')

2-0 Jung Yeon-Woon (19')

3-0 Kim Tae-Jin (62')

MVP: Jung Yeon-Woon (N, 1 gol, 1 asysta, oc. 8.6)

 

 

TABELA PO 11 KOLEJKACH

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...