Magic Napisano 13 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2007 Podczas mityngu lekkoatletycznej Złotej Ligi w Rzymie francuski skoczek w dal Salim Sdiri został ranny oszczepem rzuconym przez Fina Tero Pitkaemaekiego. Oszczep trafił Francuza w plecy. Pierwszej pomocy udzielono sportowcowi na stadionie, po czym karetka pogotowia zabrała go do szpitala. Trafiła czy się wbiła? Różne wersje krążą Jak coś takiego w ogóle przeżyć :| Cytuj Odnośnik do komentarza
fizolek Napisano 3 Września 2007 Udostępnij Napisano 3 Września 2007 czy ktoś może ma linka do naszej sztafety 4x400 m- która zdobyła brązowy medal w Osace 2007? Byłbym wdzieczny.. Cytuj Odnośnik do komentarza
devon4 Napisano 3 Września 2007 Udostępnij Napisano 3 Września 2007 http://pl.youtube.com/watch?v=nfuKh7FvBRY Proszę Cytuj Odnośnik do komentarza
fizolek Napisano 3 Września 2007 Udostępnij Napisano 3 Września 2007 http://pl.youtube.com/watch?v=nfuKh7FvBRY Proszę dzieki- ale jestem wybredny..nie ma moze ktos z polskim komentarzem- przydałoby sie uslyszećjak sie Szaranowicz z Babiarzem podniecał.. Cytuj Odnośnik do komentarza
laki Napisano 6 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2008 Duch sportu... Jak tak dalej pójdzie to zamiast normalnych sportowców będziemy oglądać na bieżniach wyhodowanych cyborgów. I gdzie tu pasja i miejsce dla prawdziwej idei sportu... Cytuj Odnośnik do komentarza
frodo Napisano 19 Maja 2008 Udostępnij Napisano 19 Maja 2008 Niedawno zapadła decyzja, że Pistorius może startować ze sportowcami zdrowymi na igrzyskach (jeśli się zakwalifikuje) - hmm, dla mnie decyzja mocno kontrowersyjna, gdyby ode mnie zależało to bym się nie zgodził - powód prosty - włókna węglowe się nie męczą - tworzy się niebezpieczny precedens - co jeżeli będziemy mieli materiał jeszcze bardziej wytrzymały, sprężysty, po prostu lepszy i z niego zbudujemy kończynę ? Wiem, że to każdy przypadek będzie rozpatrywany osobna, ale czasem presja może być zbyt duża i będą zapadały jeszcze dziwniejsze decyzje. Cytuj Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 1 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2008 Reprezentant Jamajki 21-letni Usain Bolt ustanowił w czasie sobotniego mityngu w Nowym Jorku na Icahn Stadium rekord świata w biegu na 100 m - 9,72. Poprzedni rekord należał do jego rodaka Asafy Powella, był gorszy o dwie setne sekundy i został ustanowiony 9 września 2007 roku podczas mityngu w Rieti (Włochy). Mierzący 196 cm wzrostu wicemistrz świata w biegu na 200 m Bolt miał fantastyczny start. Sprzyjał mu wiatr - 1,7 m/sek. Drugi na mecie, złoty medalista MŚ Amerykanin Tyson Gay uzyskał 9,85, a trzeci, także Amerykanin Darvis Patton - 10,07. Ciekawe, gdzie jest granica ludzkich mozliwosci.. Cytuj Odnośnik do komentarza
qwas Napisano 1 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2008 Bardziej mnie ciekawi kiedy kolesia zlapia na dopingu?! Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 1 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2008 Reprezentant Jamajki 21-letni Usain Bolt ustanowił w czasie sobotniego mityngu w Nowym Jorku na Icahn Stadium rekord świata w biegu na 100 m - 9,72. Poprzedni rekord należał do jego rodaka Asafy Powella, był gorszy o dwie setne sekundy i został ustanowiony 9 września 2007 roku podczas mityngu w Rieti (Włochy). Mierzący 196 cm wzrostu wicemistrz świata w biegu na 200 m Bolt miał fantastyczny start. Sprzyjał mu wiatr - 1,7 m/sek. Drugi na mecie, złoty medalista MŚ Amerykanin Tyson Gay uzyskał 9,85, a trzeci, także Amerykanin Darvis Patton - 10,07. Ciekawe, gdzie jest granica ludzkich mozliwosci.. Granica ludzkich możliwości dawno została przekroczona, ciekawe gdzie jest granica chemii i farmacji. Cytuj Odnośnik do komentarza
Magic Napisano 17 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 17 Lipca 2008 Biegający w protezach z włókna węglowego Oscar Pistorius pobił wczoraj rekord życiowy na 400 m (46,25), ale nie uzyskał minimum na Igrzyska w Pekinie. Mógłby pobiec w sztafecie 4 x 400, ale tego nie chce Międzynarodowa Federacja Lekkoatletyczna (IAAF). Niepełnosprawny reprezentant RPA na środowym mityngu w Lucernie był trzeci. O 0,08 s pobił rekord życiowy. Do minimum (45.55) zabrakło mu sporo, ale i tak zbliżył się do wyjazdu na Igrzyska. Wynik z Lucerny jest czwartym najlepszym w tym sezonie osiągniętym przez zawodnika z RPA. Miejsca w sztafecie Pistorius powinien więc być pewien. Ale.. - Z powodów bezpieczeństwa wolelibyśmy, aby został w domu. Ale decyzja należy oczywiście do federacji RPA - mówił kilka dni temu sekretarz generalny IAAF Pierre Weiss. Działacze obawiają się, że w tłoku na bieżni - co zwłaszcza w strefie zmian jest w sztafecie nie do uniknięcia - protezy mogą być niebezpieczne. - To dyscyplina, w której często dochodzi do kontaktu. Pistorius może doprowadzić do katastrofy - dodał rzecznik IAAF Nick Davies. Biegacz broni się, twierdząc, że mógłby biec na pierwszej zmianie, która niewiele się różni od normalnego biegu na 400 m. Straszy nawet, że jeśli IAAF uniemożliwi mu występ odwoła się do sądu. Działacze z RPA sprawy nie komentują, dzisiaj ogłoszą za to kadrę na Pekin. - Jeśli nie uda się teraz, spróbuję za cztery lata dostać się do kadry na igrzyska w Londynie. To bardziej realistyczny cel - mówi Pistorius Daniel Dąbrowski, członek polskiej sztafety 4 x 400 m Wokół występu Pistoriusa jest sporo kontrowersji, jednak ja nie bałbym się biec obok niego. Wiadomo, że w sztafecie zdarzają się przepychanki między zawodnikami. Czasem dochodzi do upadków i kontuzji, to jest wpisane w sport. Podziwiam Pistoriusa za ambicję i chęć rywalizacji z najlepszymi. Jeśli pobiegnie w Pekinie, serdecznie mu pogratuluję. Moim zdaniem to nie będzie w porządku wobec pełnosprawnych zawodników. Porównajmy budowowę nogi ludzkiej do tej wykonanej z włókna węglowego... Przecież on się w ogóle nie męczy, wystawmy takiego kogoś na 10.000 m. to Kenijczycy nie będą mieli szans. Nie wiem jak Wy, ale ja w trakcie biegu nie chciałbym mieć na sąsiednim torze człowieka, który dotykając mnie protezą może mi rozciąć (delikatnie mówiąc) nogę, ot taki lekki dyskomfort. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 17 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2008 Moim zdaniem to nie będzie w porządku wobec pełnosprawnych zawodników. Porównajmy budowowę nogi ludzkiej do tej wykonanej z włókna węglowego... Nom, porównajmy i wyjdzie, że ludzka noga jest o wiele bardziej skomplikowana. To nie cyborg z hydraulicznymi przekładniami, to bierne protezy, tyle że bardziej wytrzymałe i o dużo większej jakości... Z jednej strony też mam mieszane uczucia bo to wyraźna interwencja techniki w sport, z drugiej strony czym to się różni od szprycowania najnowszymi osiągnięciami bioinżynieryjnymi, najczęściej na granicy dopingu? Przecież on się w ogóle nie męczy, wystawmy takiego kogoś na 10.000 m. to Kenijczycy nie będą mieli szans. Wcale? Nie przesadzaj. Idealnym rozwiązaniem - skoro stwierdzono jego przewagę z powodu protez nad innymi biegaczami sięgającą kilkunastu procent - było by skonstruowanie dla niego takich protez, które tej przewagi nie dają. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 17 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2008 Ale czy są materiały, które się nie rozlecą przy obciążeniach jakie są w biegach sprinterskich? Cytuj Odnośnik do komentarza
Paulus Napisano 26 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2008 Mamy złoto, wprawdzie przy zielonym stoliku, ale zawsze to złoto Męska sztafeta 4x400 m po dziewięciu latach została ... mistrzem świata. Rada IAAF, która obradowała w Monte Carlo przyznała Polakom złoty medal za mistrzostwa świata w 1999 roku i brązowy za zawody tej samej rangi, ale dwa lata wcześniej.Decyzja ta została podjęta po tym jak Antonio Pettigrew przyznał się do stosowania w latach 1997-2003 zarówno ludzkiego hormonu wzrostu, jak i EPO. W Monako Rada IAAF unieważniła wszystkie wyniki Amerykanina od 1997 roku, osiągnięte w biegach indywidualnych i sztafetowych. W polskiej ekipie w Sewilli w 1999 roku wystąpili Tomasz Czubak, Robert Maćkowiak, Jacek Bocian i Piotr Haczek. Dwa lata wcześniej natomiast zamiast Bociana biegł Piotr Rysiukiewicz. http://sport.onet.pl/0,1248733,1869211,wiadomosc.html Cytuj Odnośnik do komentarza
timon Napisano 12 Września 2009 Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Odkopię stary temat, bo sprawa raczej tu pasuje. To co zrobiono w sprawie biegaczki z RPA - Caster Semenya - to moim zdaniem ogromne świństwo i dowód na nieudolność IAAF. Gdyby nie wygrała, to całej sprawy z pewnością by nie było, a gdy wygrała, nagle wszystko rozdmuchali, zrobili megaaferę i teraz po prawdzie to ją zgnoili... Ponadto, jak stwierdził prezydent RPA, ujawnili tajemnicę medyczną. I dziewczyna, bo to przecież dziewczyna, ma problem... Z facetami startować nie może, z kobietami też... Powinny być jakieś przepisy regulujące status takich osób jak ona. I nie wierzę w to, że mogła specjalnie coś zatajać. Ona po prostu nie była świadoma tego wszystkiego, chciała tylko startować. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 12 Września 2009 Udostępnij Napisano 12 Września 2009 I nie wierzę w to, że mogła specjalnie coś zatajać. Taaak, na pewno żaden lekarz jej nie powiedział, jak wygląda sytuacja jej organizmu, który produkuje hormony w takich ilościach, które dają jej ogromną przewagę nad rywalkami, i że tak właściwie, to startować nie powinna, bo jej nie wolno. Moim zdaniem ona to specjalnie zataiła, nie chciała informować dokładnie o swoim zdrowiu federację, by nie zostać zdyskwalifikowaną jeszcze przed zawodami. Liczyła, że osiągnie fajny wynik i nikt się niczego nie dowie. A przecież nie byłoby wielkim problemem przed zawodami wykorzystać swoją pozycję w RPA i przy pomocy tamtejszego związku zacząć naciskać na światową federację w jej sprawie, żeby podjęli decyzję ostateczną dla osób takich, jak ona. Najlepsze, co może teraz zrobić, to pochylić skromnie głowę w sprawie jej wyniku na MŚ, ale wykorzystać popularność i swoje "5 minut", by wywrzeć nacisk na federację światową i ustalić status osób takich, jak ona, raz na zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza
meyde Napisano 12 Września 2009 Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Gdyby nie wygrała, to całej sprawy z pewnością by nie było oczywiście, zresztą to najlepiej podsumowuje cały ten bałagan. Takie badania robi się o wiele wcześniej, a nie w sytuacji kiedy dana osoba coś osiąga. Zakłamanie straszne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 12 Września 2009 Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Pisałem o tym wczoraj w Maryni, pewnie odkopałeś temat po tym jak przeczytałeś moje posty ;) Powtórzę się - przez to, że ma około 50% hormonów męskich faworyzuje ją to w rywalizacji z kobietami. Dlatego też dobrze, że sprawa została ujawniona. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 12 Września 2009 Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Taaak, na pewno żaden lekarz jej nie powiedział, jak wygląda sytuacja jej organizmu, który produkuje hormony w takich ilościach, które dają jej ogromną przewagę nad rywalkami, i że tak właściwie, to startować nie powinna, bo jej nie wolno. Przecież ona ma 18 lat a nie 30 i "szprycuje się" testosteronem od lat. To co ma daje o sobie znać właśnie w wieku 17-18 lat. Najlepiej widac po progresie jaki zrobiła w ciągu roku - w 2008 na Igrzyskach Wspólnoty miała 2:04 a teraz wygrała MŚ w czasie 1:55. Ogólnie to jest to tak rzadkie schorzenie, że się tego chyba nie da wykryć tak hop-siup, a już na pewno nie zrobi tego młoda dziewczyna z zapadłej prowincji. Kwestia czy federacja RPA wiedziała i zataiła czy po prostu nie robiła takich testów. Sądząc po katastrofalnym zachowaniu IAAF chyba nikt takich testów nie robił. Cytuj Odnośnik do komentarza
H! Vltg3 Napisano 27 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2011 Interesują kogoś MŚ w Lekkiej Atletyce w Deagu? Jak obstawiacie szanse Polaków? Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.