Skocz do zawartości

Próba czegoś nowego, ku kolejnym sukcesom


PiotruH

Rekomendowane odpowiedzi

Drużyna IFK Goteborg w tym sezonie spisuje się bardzo źle. Obrońcy mistrzowskiego tytułu znajdują się u dołu tabeli. Takie mecze jak spotkania mojej drużyny z IFK Goteborg zawsze stoją na wysokim poziomie niezależnie od ligowej pozycji obydwu klubów. My ostatnio nie mamy takiej formy w lidze jakiej bym sobie życzył, ale oczywiście będziemy dzisiaj walczyć o wygraną.

 

Schmeichel- Akar, Karlsson, Nilsson, Jonsson- Johansson ©, Aaritalo, Dalla Valle, Dzemaili- Janczyk, Millan

 

Wszystko rozpoczęło się pomyślnie…dla gospodarzy, którzy w piątej minucie po rzucie rożnym za sprawa, uderzenia głową Johannesa wyszli na prowadzenie. Nie tak wyobrażałem sobie początek tego szlagierowego spotkania. Po tym golu, gospodarze uwierzyli w swoje możliwości, których do tej pory nie potwierdzali w lidze, odkąd zespół opuścił Sven-Goran Eriksson. Naciskali nas coraz bardziej, ale nasza defensywa nie popełniała żadnych błędów. Końcówka pierwszej odsłony spotkania była popisowa w wykonaniu moich podopiecznych. Najpierw po szybkim kontrataku, Janczyk zdołał wyrównać stan meczu, a potem uderzenie głowa Nilssona i strzał z dystansu w wykonaniu Dalla Valle, znalazły drogę do siatki oponenta. To było zabójcze dziesięć minut w naszym wykonaniu.

 

IFK Goteborg na druga połowę wyszedł z założeniem odrobienia strat, ale gdy już w pierwszej akcji, bramkę na 4:1, zdobył najlepszy dzisiejszego dnia na boisku, Aaritalo to było praktycznie jasne, która drużyna zgarnie komplet punktów. Gospodarze grali jednak ambitnie, do końca i udało im się zmniejszyć rozmiary porażki na 2:4. Dzisiejszego dnia, pomimo mniejszej ilości strzałów, pokazaliśmy, że wciąż jesteśmy mocną drużyną i każdy na ligowych boiskach powinien się nas obawiać.

 

Szwedzka Ekstraklasa 13.9.2009 [20/26]

[12 IFK Goteborg-AIK [1] 2:4

5’J.Johansen 1:0

35’D.Janczyk 1:1

40’P.Nilsson 1:2

45’L.Dalla Valle 1:3

47’M.Aaritalo 1:4

81’M.Musacchio 2:4

 

 

W następnym spotkaniu jechaliśmy na mecz z Orgryte. Było to zaległe ligowe spotkanie i chciałem wygrać, by zwiększyć przewagę nad resztą stawki, która chce uniemożliwić nam zdobycie tytułu.

 

Schmeichel- Akar, Karlsson, Nilsson, Jonsson- Johansson ©, Aaritalo, Dalla Valle, Dzemaili- Janczyk, Millan

 

Juz po 15 sekundach powinniśmy prowadzić, ponieważ Millan dostał cudowną pikę od Aaritalo Nie spojrzał on jednak na ustawienie bramkarza i strzałem z pierwszej piłki uderzył prosto w Countessa. Dodatkowo ten zawodnik dostał kontuzji i był to kolejny napastnik, który odwiedzi naszego fizjoterapeutę. Cały czas jednak naciskaliśmy i byliśmy coraz bliżej zdobycia bramki, która była tylko kwestią czasu. W 26 minucie dwójka moich napastników, rozklepała obronę gospodarzy i za sprawą trafienia Janczyka, wyszliśmy na prowadzenie. Było to jedyne trafienie w pierwszej połowie, choć okazji do jego powiększenia, wcale nie brakowało.

 

Niestety druga połowa rozpoczęła się dl nas źle. Schmeichel obronił strzał z bliskiej odległości w wykonaniu Mwili, ale wobec dobitki Jensena był już bezradny. W tej odsłonie zobaczyłem zupełnie inna ekipę Orgryte. Nie dali oni sobie wejść na głowę i groźnie atakowali, a kolejny strzał Mwili, z trudem na rzut rożny, sparował Schmeichel. W końcówce ten napastnik zdobył dla swojej drużyny bramkę, ale ze spalonego i nadal mieliśmy remis. Wynik nie zmienił już się do końca spotkana i zdobyliśmy na wyjeździe jeden punkcik.

 

Szwedzka Ekstraklasa 17.9.2009 [21/26]

[9] Orgryte-AIK [1] 1:1

26’D.Janczyk 0:1

57’M.Jensen 1:1

 

 

Millan nie zagra przez dwa tygodnie.

Odnośnik do komentarza

W następnej kolejce czekał nas derbowy pojedynek z Djurgarden. Drużyna ta spisuje się dobrze i obecnie zajmuje czwarta lokatę, ale ma bardzo nikłe szanse by wskoczyć na podium na zakończenie rozgrywek. My walczymy jednak o mistrzostwo i potrzebne nam są punkty, a także prestiż jaki można wywalczyć w tym spotkaniu i poszanowanie na pół roku. Przez ten okres można cieszyć się, że niezależnie od pozycji w tabeli jest się drużyna lepsza od lokalnego przeciwnika.

 

Schmeichel- Akar, Karlsson, Nilsson, Jonsson- Johansson ©, Aaritalo, Dalla Valle, Dzemaili- Janczyk, Williams

 

Po spokojnym początku spotkania, później zyskaliśmy przewagę. Defensywa Djurgarden grała jednak bardzo dobrze i z trudem przedzieraliśmy się pod ich pole karne, a gdy już tam dotarliśmy to strzały były wymuszone i oddawane z trudnych pozycji, wobec czego miały nikłe szanse powodzenia. Goście szukali swojej szansy w kontratakach, które przy i naszej dobrej grze w obronie nie przyniosły bramki. Pierwsza połowa zakończyła się więc bezbramkowym remisem.

 

Niestety druga połowa rozpoczęła się dla ans źle, ponieważ rywale sforsowali naszą obronę i za sprawą uderzenia Occeana, wyszli na prowadzenie. Gdy zaatakowaliśmy to natknęliśmy się na kolejny kontratak i było praktycznie po meczu, gdyż przegrywaliśmy 0:2, a obrona gości była nie do przejścia. Udało nam się jedynie strzelić kontaktową bramkę, ale nie zapobiegło to porażce.

 

Szwedzka Ekstraklasa 21.9.2009 [22/26]

[1] AIK-Djurgarden [4] 1:2

46’O.Occean 0:1

64’D.Larsson 0:2

75’D.Janczyk 1:2

 

 

Rewanżowe spotkanie ze Slavią w Pradze miało być tylko formalnością wobec naszej sporej zaliczki z pierwszego spotkania.

 

Schmeichel- Akar, Karlsson, Nilsson, Jonsson- Johansson ©, Aaritalo, Lulinha, Dzemaili- Janczyk, Williams

 

Gospodarze szybko rzucili się do ataków jednak dobrze bronił Schmeichel. Niestety w jednym z ostrych starć ucierpiał Dzemaili i został zniesiony z boiska. Na pozycję defensywnego pomocnika przesunął się Nilsson, a okazję do debiutu w naszych barwach miał Oliva. To właśnie dośrodkowanie tego zawodnika z rzutu rożnego, umożliwiło zdobycie bramki…Nilssonowi i nasz awans był teraz praktycznie przesądzony, ponieważ nie przypuszczałem, iż damy sobie wbić aż pięć bramek. Pod koniec pierwszej płowy rzut karny wypracował Janczyk, a na bramkę zamienił go Oliva, który zaliczył chyba debiut marzeń. Szkoda, ze ten zawodnik nie ma paszportu UE, gdyż możliwe, że Nilssona bym na stałe przesunął na defensywnego pomocnika, a w obronie grałby ten młody Argentyńczyk.

 

W drugiej połowie znowu mieliśmy rzut karny, ale tym razem Oliva strzelił prosto w bramkarza. Więcej bramek już nie padło i pewnie awansowaliśmy do fazy grupowej Pucharu UEFA.

 

Puchar UEFA I runda 24.9.2009 [2/2]

(CZE) Slavia Praga-AIK (SWE) 0:2

20’P.Nilsson 0:1

43’M.Oliva karny 0:2

 

 

Dzemaili nie zagra przed dwa tygodnie.

 

W Pucharze Szwecji przeciw Helsingborgowi, drużynę poprowadził mój asystent. Po dwóch trafieniach Janczyka był remis 2:2, a w karnych przegraliśmy 3:2. Niestety kontuzji doznał Janczyk i nie zagra aż przez miesiąc i nasza sytuacja kadrowa w linii ataku jest zła, a nie mam już tak skutecznych napastników.

 

Odbyło się losowanie grup Pucharu UEFA i tak jak w zeszłym sezonie byliśmy w piątym koszyku tak teraz będziemy wybierani z pierwszego koszyka! Znowu trafiliśmy do grupy A, gdzie zagramy z takimi drużynami jak: Rapie Bukareszt, Portsmouth, Rosenberg, AaB. Liczę, ze wyjdziemy z grupy i chciałbym uniknąć drugiej lokaty by nie grać z drużyna, która zajęła trzecie miejsce w którejś grupie Ligi Mistrzów.

 

Za 1.800.000 Euro z Liverpoolu w dniu 15.11.2009 do klubu przyjdzie Fabio Aurelio (30, BRA, boczny obrońca), który posiada włoskie obywatelstwo. Będzie on przez dwa lata gry u nas inkasował aż 24.000 Euro tygodniowo czyli ponad dwa razy więcej niż najlepiej zarabiający obecnie William.

Odnośnik do komentarza

Pięć porażek z rzędu jakie zaznał Trelleborg, sprawiły iż ta ekipa znajduje się obecnie w strefie spadkowej. My dzisiaj podejmujemy ich na własnym stadionie i mimo, ze w tym samym czasie rozgrywane są mecze międzynarodowe i jesteśmy poważnie osłabieni to liczę na wygraną. Menedżer gości buńczuńczo zapowiada, ze nie pozwoli nam dzisiaj wygrać, ale mało kto wątpi, że dzisiaj stracimy punkty.

 

Schmeichel- Westerberg, Karlsson, Nilsson, Jonsson- Johansson ©, Prica, Lulinha, Dzemaili- Williams, William

 

Już w czwartej minucie Klingberg ostro faulował Pricę i musiał opuścić boisko, gdyż dostał czerwona kartkę. W 10 minucie już prowadziliśmy. Długie podanie do przodu posłał Westerberg, a piłkę otrzymał Williams, na pełnej szybkości wpadł w pole karne i mocnym strzałem w długi róg, otworzył wynik spotkania. Kolejna okazję miał Lulinha, ale Jego strzał głowa, zatrzymał się dopiero na poprzeczce. Chwilę później prowadziliśmy już 2:0, a autorem bramki był powracający po kontuzji, William.

 

W drugiej połowie dokończyliśmy dzieła zniszczenia i po dograniu Lulinhy swojego drugiego gola zdobył William. Ostatecznie wygraliśmy 4:0, a ostatnią bramkę zdobył pięknym strzałem z dystansu, Lulinha.

 

Szwedzka Ekstraklasa 7.10.2009 [23/26]

[1] AIK-Trelleborg [14] 4:0

10’D.Williams 1:0

18’William 2:0

55’William 3:0

62’Lulinha 4:0

 

 

Następnym naszym rywalem była ekipa lokalnego rywala, Hammarby. Jeżeli dzisiaj wygramy to zapewnimy sobie tytuł mistrzowski, ale o zwycięstwo będzie niezwykle ciężko, gdyż Hammarby wyraźnie jest przeciwnikiem, który nam nie leży.

 

Schmeichel- Westerberg, Karlsson, Nilsson, Jonsson- Johansson ©, Aaritalo, Lulinha, Dzemaili- Williams, William

 

Juz w pierwszych minutach skopany został William, ale dograł nie miałem rezerwowego napastnika więc musiał zostać na placu gry. Bałem się tylko, żeby ten zawodnik, który dopiero co się wykurował nie odniósł kolejnego urazu. Generalnie to przez cała pierwszą połowę przeważaliśmy, ale nie udało nam się wbić gola.

 

Druga połowa też należała do ans jednak w kocówce zachowaliśmy się nonszalancko w defensywie i straciliśmy bramkę. Za sprawa szybkiego Williamsa udało się wyrównać stan meczu i zdobyliśmy jeden punkt na trudnym terenie. GAIS jednak przegrał swoje spotkanie i dzięki temu na dwie kolejki przed końcem mogliśmy świętować zdobycie tytułu.

 

Szwedzka Ekstraklasa 11.10.2009 [24/26]

[3] Hammarby-AIK [1] 1:1

83’R.Lawan 1:0

90’D.Williams 1:1

 

 

William nie zagra przez dwa tygodnie.

 

 

Pierwszy mecz w Pucharze UEFA, rozgrywaliśmy w Bukareszcie z miejscowym Rapidem, który jest uznawany przez ekspertów za faworyta tego spotkania. Mam zamiar im pokazać, ze są w błędzie i że to my wygramy to spotkanie.

 

Schmeichel- Westerberg, Karlsson, Nilsson, Jonsson- Johansson ©, Aaritalo, Lulinha, Dzemaili- Williams, Prica

 

Pierwszą groźną akcję przeprowadzili goście, a uderzenie z dystansu w wykonaniu Onciu było minimalne niecelne. W 13 minucie skrzydłem przedarł się Williams i dogrywał do Pricy. Bramkarz gospodarzy jednak ubiegł naszego napastnika, ale tak niefortunnie interweniował, ze piłka wpadła do bramki Rumunów. Drobnego urazu doznał Westerberg i w przerwie został zmieniony przez Akara. Jeszcze przed zejściem do szatni, wyborna okazję miał Williams, ale piłka uderzyła w poprzeczkę. Kontuzji natomiast doznał Lulinha i w przerwie zmienił Go Dalla Valle.

 

Ten zawodnik podwyższył nasze prowadzenie po dograniu Wiliamsa i wygrana była na wyciągnięcie ręki. Nasz Williams gra dzisiaj bardzo dobrze i kolejnym wspaniałym dograniem, umożliwił zdobycie bramki przez Pricę, a na koniec spotkania sam ustalił wynik meczu i powtórnie asystował przy trafieniu Dalla Valle. Cztery asysty i bramka to oznacza powrót do dobrej dyspozycji Liberyjczyka.

 

Puchar UEFA grupa A 15.10.2009 [1/4]

(ROM) Rapie Bukareszt-AIK (SWE) 0:5

13’E.Dolha OG 0:1

55’L.Dalla Valle 0:2

65’R.Prica 0:3

82’D.Williams 0:4

90+2’L.Dalla Valle 0:5

 

 

Lulinha nie zagra przez dwa tygodnie.

Odnośnik do komentarza

W ostatnich dwóch spotkaniach ligowych postanowiłem wystawić rezerwowy skład, ponieważ tytuł mieliśmy już zapewniony.

 

Szwedzka Ekstraklasa 18.10.2009 [25/26]

[9] Halmstad-AIK [1] 1:1

30’D.Williams 0:1

79’D.Alexandersson 1:1

 

Szwedzka Ekstraklasa 26.10.2009 [26/26]

[1] AIK-Kalmar FF [7] 2:0

49’D.Williams 1:0

90+2’D.Williams 2:0

 

 

Malmo FF spadło z ligi!!

 

 

Tabela na koniec sezonu 2009:

| 1.	| M | AIK SOLNA	| 26 | 16 | 7  | 3  | 53	| 30	| +23   | 55	| 
| 2.	|   | GAIS		 | 26 | 15 | 3  | 8  | 45	| 24	| +21   | 48	| 
| 3.	|   | Hammarby	 | 26 | 13 | 9  | 4  | 41	| 21	| +20   | 48	| 
| 4.	|   | Djurgården   | 26 | 14 | 4  | 8  | 42	| 34	| +8	| 46	| 
| 5.	|   | Elfsborg	 | 26 | 9  | 9  | 8  | 39	| 38	| +1	| 36	| 
| 6.	|   | Häcken	   | 26 | 8  | 10 | 8  | 24	| 21	| +3	| 34	| 
| 7.	|   | Kalmar FF	| 26 | 8  | 9  | 9  | 37	| 33	| +4	| 33	| 
| 8.	|   | Örgryte	  | 26 | 8  | 7  | 11 | 31	| 34	| -3	| 31	| 
| 9.	|   | Halmstad	 | 26 | 7  | 10 | 9  | 26	| 36	| -10   | 31	| 
| 10.   |   | Örebro	   | 26 | 9  | 2  | 15 | 32	| 41	| -9	| 29	| 
| 11.   |   | IFK Göteborg | 26 | 8  | 5  | 13 | 31	| 41	| -10   | 29	| 
| 12.   | Br| Helsingborg  | 26 | 6  | 11 | 9  | 19	| 30	| -11   | 29	| 
| 13.   | S | Malmö FF	 | 26 | 7  | 4  | 15 | 34	| 53	| -19   | 25	| 
| 14.   | S | Trelleborg   | 26 | 6  | 6  | 14 | 30	| 48	| -18   | 24	|

Odnośnik do komentarza

Rozgrywki ligowe się zakończyły, ale dla nas sezon ciągle trwa, bowiem gramy przecież w Pucharz UEFA. Dzisiaj podejmujemy teoretycznie najsłabsza ekipę w grupie, duńskie AaB i nie ukrywam, że liczę na wygraną, która przybliży nas do upragnionego awansu.

 

Schmeichel- Westerberg ©, Karlsson, Nilsson, Jonsson- Efrem, Aaritalo, Lulinha, Dzemaili- Williams, William

 

Wszysto zaczęło się zgodnie z planem. Głową piłkę trącił Williams, a gola zdobył William i w trzeciej minucie byliśmy już na prowadzeniu. Całą pierwsza odsłonę przeważaliśmy, a najaktywniejszy był Lulinha. Jego strzały bronił jednak bramkarz gości. Pod koniec pierwszej odsłony swoja drugą bramkę po podaniu Karlssona, zdobył William i nasza wygrana była niezagrożona.

 

Na początku drugiej połowie rywale zdobyli o dziwo kontaktowa bramkę jednak nie zakłóciło to naszego rytmu gry i nadal byliśmy stroną, po której była inicjatywa. W końcówce swoją bramkę dorzucił Wiliams jednak sędzia jej nie uznał, a goście niespodziewanie doprowadzili do wyrównania. Ich dwa strzały w meczu dały im dwie bramki i niespodziewanie wyrwali nam jeden punkt, a ja byłem w szoku.

 

Puchar UEFA grupa A 29.10.2009 [2/4]

(SWE) AIK-AaB (Dania) 2:2

3’William 1:0

43’William 2:0

46’M.Antonsen 2:1

89’J.Tullberg 2:2

 

 

W Lidze Królewskiej, drużynę będzie prowadził mój asystent, a zagramy z takimi klubami jak: AaB, GAIS, Lillestrom.

 

 

Liga Królewska 5.11.2009 [1/6]

(SWE) AIK-Lillsetrom (NOR) 4:0

51’O.Polyanskyi OG 1:0

56’D.Williams 2:0

66’D.Williams 3:0

70’D.Janczyk 4:0

 

 

Puchar Szwecji finał: IFK Goteborg-Helsingborg 1:2

 

 

Piłkarz Roku w Szwecji: Per Nilsson (AIK)

Pomocnik Roku: Kelvin Walker (Elfsborg)

Bramkarz Roku: Magnus Berglov (Hacken)

Obrońca Roku: Jon Jonsson (AIK)

Napastnik Roku: Herish Kuhi (GAIS)

Menedżer Roku: PiotruH Korcix (AIK)

Król strzelców: Herish Kuhi (GAIS) 17 goli

Debiutant Roku: Arnaud Monkam (GAIS)

 

 

Liga Królewska 14.11.2009 [2/6]

(Dania) AaB-AIK (SWE) 2:1

2’E.Erichsen 1:0

21’R.Prica 1:1

72’A.Henriksen 2:1

Odnośnik do komentarza

Za 3.000.000 euro z zdegradowanego o klasę niżej Malmo, zakupiłem Latku Junuzovica (22, Austria 14/6, napastnik), który był ich największą gwiazdą, ale kontuzjowaną przez ostatnie kilka miesięcy. Wierzę, że będzie on przydatnym zawodnikiem, a gdy do ekipy dołączy Bojan to będzie walczył z Janczykiem, Millanem i Williamem o miano pierwszego rezerwowego.

 

 

Następne spotkanie w pucharze UEFA graliśmy z czwartą drużyną Premiership z zeszłego sezonu, Portsmouth. Nasz ostatni remis z AaB nieco skomplikował nam sytuację w grupie i dzisiaj chciałbym, abyśmy wywalczyli chociaż jeden punkt na trudnym terenie.

 

Schmeichel- Wsterberg, Karlsson, Nilsson, Jonsson- Johansson ©, Aaritalo, Lulinha, Dzemaili- Williams, William

 

Już w jedenastej minucie kolejnego urazu doznał Westerberg i musiał Go zastąpić Akar. Gospodarze byli strona przeważająca, ale strzały Defoe i Keity nie przyniosły im bramki. Pod koniec pierwszej części gry, wyśmienitą okazje miał Williams jednak piłka po Jego uderzeniu, trafiła tylko w bramkarza. W pierwszej połowie mieliśmy bezbramkowy remis i jakby ten wynik powtórzył się na zakończenie spotkania to byłbym bardzo zadowolony.

 

Na początku drugiej odsłony groźnie z rzutu wolnego strzelał Young, ale Schmeichel z trudem sparował piłkę na rzut rożny. Niestety napór gospodarzy był tak duży, ze w końcu musieliśmy skapitulować, a zdobywcą gola był Defoe, który z najbliżej odległości, wpakował piłkę do siatki. Potem jeszcze jedną bramkę dołożył Keita i Defoe, a nasz awans z grupy nie był wcale taki oczywisty.

 

Puchar UEFA grupa A 25.11.2009 [3/4]

(ENG) Portsmouth-AIK (SWE) 3:0

61’J.Defoe 1:0

78’K.Keita 2:0

90+1’J.Defoe 3:0

 

 

Liga Królewska 3.12.2009 [3/6]

(SWE) AIK-GAIS (SWE) 0:2

21’E.Minde 0:1

39’H.Kuhi 0:2

 

 

Nilsson doznał kontuzji i nie zagra przez dwa tygodnie więc nie pomoże nam w ważnym spotkaniu z Rosenborgiem.

 

Janczyk wobec dużej konkurencji w ataku i mimo tego, że jest uznawany za wielki talent odejdzie za 1.400.000 do Stortingu Lizbona w dniu 1.1.2010.

 

Do zespołu na prawie bosmana dołączył Marcus Pode (23, SWE), ofensywny pomocnik), który będzie zmiennikiem Aaritalo. Przyszedł on do nas z ekipy Malmo.

Odnośnik do komentarza

Żeby być pewnym awansu do kolejnej rundy Pucharu UEFA nie mogliśmy zremisować z Rosenbergiem, gdyż przy ewentualnej wygranej Rapidu nad AaB, żegnalibyśmy się pucharami. Musimy więc wygrać i nie patrzeć na wynik drugiego spotkania. Jeżeli wygramy to zajmiemy druga lokatę w grupie i trafimy na zespół, który odpadł z Ligi Mistrzów, zajmując trzecie miejsce w grupie.

 

Schmeichel- Westerberg, Karlsson, Lindelid Andreassen, Jonsson- Johansson ©, Aaritalo, Lulinha, Dzemaili- Williams, William

 

W szóstej minucie groźnie głową uderzał Aaritalo, ale Kim Young-Kwang w ekwilibrystyczny sposób, wybił piłkę na rzut rożny. Chwile później bramkę zdobył William jednak sędzia dopatrzył się wątpliwego spalonego. Goście również nie próżnowali i groźnymi kontratakami, zagrażali bramce Schmeichela. W pierwszej połowie kibice nie zobaczyli bramek co mnie niestety martwiło. AaB wygrywało jednak z Rapidem 1:0 i w obecnej sytuacji zajmowaliśmy trzecie miejsce w grupie.

 

Coś było nie tak z sędziowaniem, ponieważ William zdobył druga bramkę, ale sędzia znowu dopatrzył się spalonego, którego nie było! Co najwyżej mój napastnik, mógł faulować obrońcę gości, jednak o żadnym spalonym nie mogło być mowy. Bramki dzisiaj nie padły, a William doznał kontuzji. Ostatecznie zajmujemy trzecie miejsce w grupie co teoretycznie jest lepszym rozwiązaniem, aniżeli gra na wiosnę z drużyną, która odpadła z Ligi Mistrzów. Możemy jednak trafić na takie potęgi jak Chelsea, Milan, Marseille czy Dortmund i jest to niezbyt ciekawa perspektywa.

 

Puchar UEFA grupa A 9.12.2009 [4/4]

(SWE) AIK-Rosenborg (NOR) 0:0

 

 

William nie zagra przez dwa tygodnie.

 

Puchar UEFA grupa A:

| 1.	| A   | Portsmouth | 4  | 3  | 0  | 1  | 10	| 2	 | +8	| 9	 | 
| 2.	| A   | Rosenborg  | 4  | 2  | 1  | 1  | 5	 | 2	 | +3	| 7	 | 
| 3.	| A   | AIK SOLNA  | 4  | 1  | 2  | 1  | 7	 | 5	 | +2	| 5	 | 
| 4.	|	 | AaB		| 4  | 1  | 1  | 2  | 4	 | 9	 | -5	| 4	 | 
| 5.	|	 | Rapid	  | 4  | 1  | 0  | 3  | 4	 | 12	| -8	| 3	 |

Odnośnik do komentarza

Niestety w losowaniu trafiliśmy najgorzej jak tylko mogliśmy, ponieważ zagramy z Chelsea Londyn. Nienawidzę tej drużyny, a szczególnie buraka Mourinho, ale mamy bardzo nikłe szanse na wyeliminowanie londyńskiego giganta. W składzie z zeszłego sezonu mielibyśmy spore szanse, a tak to są one minimalne. Zwycięzca tego dwumeczu zagra z lepszą drużyną z pary PSV/Auxerre.

 

Na transfery mam do wykorzystania 6.500.000 Euro a na płace 350.000 Euro tygodniowo.

 

Wypłaciliśmy aż 5.000.000 Euro na dywidendy dla akcjonariuszy.

 

W prasie pojawiły się spekulacje na temat, ze mogę objąć wakujące stanowisko szkoleniowca w Borussi Moenchengladbach. Nie ukrywam, że kusiła mnie ta posada, więc ani nie potwierdziłem, ani nie zaprzeczyłem tym spekulacjom. Jeżeli na stole pojawi się konkretna oferta to ja bardzo dokładnie rozważę, ale sam nie będę się prosił o to stanowisko.

 

Media tą reakcję odebrały jako oznajmienie mojego przywiązania do klubu AIK i w prasie ukazało się pismo, które informowało, że nigdzie się nie wybieram. Tak oczywiście nie do końca było i z posadą w Gladbach bez zgłaszania się na to stanowisko, mogłem się pożegnać.

 

Per Nilsson został wybrany piłkarzem roku według kibiców.

 

Jak co roku i tym razem otrzymaliśmy 500.000 Euro za sprzedaż praw do transmisji telewizyjnych.

 

Zarząd oczekuje, ze w nadchodzącym sezonie obronimy mistrzowski tytuł i kibice podzielają ten pogląd.

 

W dniu 1.7.2010 na prawie bosmana z Racing Club przybędzie do nas Maximiliano Moralez (22, ARG, ofensywny pomocnik). Zawodnik jest podobny warunkami fizycznymi do naszego byłego lidera, Danilinho. Również mierzy 164 cm wzrostu i w swoim obecnym klubie zalicza sporo asyst. Podobnie jak Lulinha nie posiada paszportu UE więc będą rywalizować o miejsce w pierwszym składzie.

 

Nilsson doznał urazu na miesiąc i Jego występ w pierwszym meczu z Chelsea jest wątpliwy. Bez filara naszej obrony będzie jeszcze trudniej.

 

Hannover złożył mi propozycję pracy, ale odmówiłem trenowania ostatniej drużyny niemieckiej Bundesligi.

 

TOW: AIK-Malmo FF 3:1 (Dzemaili, William 2)

 

TOW: AIK-Corinthians 1:1 (William)

 

TOW: AIK-FC Trollhattan (Junuzovic 2, Akar, Christiansen OG, Dalla Valle)

 

Westerberg nie zagra w piłkę aż przez dwa miesiące. Tego utalentowanego bocznego obrońcę, cały czas nękają kontuzje, a nie chcę się Go pozbywać, bowiem wiem, iż potrafi grać na wysokim poziomie.

 

 

Liga Królewska 6.2.2010 [4/6]

(SWE) AIK-AaB (Dania) 4:0

3’William 1:0

7’William 2:0

15’L.Dalla Valle 3:0

87’D.Williams 4:0

 

 

Władze Duisburgu zaoferowały mi posadę menedżera. Warunki w jakich bym tam pracował byłyby jednak gorsze niż te jakie mam tutaj AIK, a na dodatek nie kusi mnie obrona przed spadkiem tylko walka o wyższe cele.

Odnośnik do komentarza

Pierwszy mecz z Chelsea graliśmy na własnym obiekcie i jeżeli myślimy o wyeliminowaniu tego giganta to nie możemy dzisiaj stracić bramki, a najlepiej by było jakbyśmy cos ustrzelili. Jesteśmy oczywiście zdecydowanie słabsza drużyną, ale pełną ambicji i chcemy wyeliminować drużynę, której po prostu nie trawię.

 

Schmeichel- Akar, Fabio Aurelio, Lindelid Andreassen, Jonsson- Johansson ©, Aaritalo, Lulinha, Dzemaili- Williams, William

 

Nigdy nie przypuszczałem, że grająca w nieco osłabionym składzie defensywa, rozegra swój najlepszy mecz za mojej kadencji w tym klubie. Już w pierwszych minutach groźnie strzelał Lampard i Drogba, ale Schmeichel rozgrywał mecz życia. Po profesorsku grał także młodzian Lindelid Andreassen, który pod nieobecność Nilssona rozbijał ataki gości, a razem z Jonssonem, stworzyli zaporę nie do przejścia. Na początku spotkania kontuzji doznał Nelson, a chwilę później mocno skopany został Robben. W 25 minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Lulinha, a piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki. Sekundy później powinno być 2:0, ale Cech niewiadomo jakim cudem wybił piłkę zmierzająca w okienko na rzut rożny. Mourinho najbardziej u mnie obawiał się Aaritalo i słusznie, gdyż wszystkie nasze ataki przechodziły przez Fina, który mijał kolejnych zawodników rywali jak tyczki. Po tej bramce zyskaliśmy pewność siebie i objęliśmy inicjatywę. Piłkę w polu karnym od Aaritalo, otrzymał William, obrucił się z nią i został sfaulowany. Rzut karny, mimo rozpaczliwej interwencji Cecha na bramkę zamienił Williams. Do przerwy niespodziewanie prowadziliśmy więc 2:0.

 

Druga połowa mogła się rozpocząć źle, ale Droga trafił w poprzeczkę. W odpowiedzi to samo uczynił Lulinha i dał sygnał gościom, że nie zamierzamy bronić wyniku. Niestety przewaga gości osiągnęła z czasem taki rozmiar, iż zostaliśmy zamknięci we własnym polu karnym. Każdy strzał jednak bronił Schmeichel i to dzięki niemu wygraliśmy to spotkanie, a do rewanżu przystępujemy z wiara w awans, który jeszcze przed dwoma godzinami był bardzo mało prawdopodobny.

 

Puchar UEFA I runda eliminacyjna 11.2.2010 [1/2]

(SWE) AIK-Chelsea Londyn (ENG) 2:0

25’Lulinha 1:0

45’D.Williams 2:0

 

 

To spotkanie przyniosło nam rekordowe wpływy ze sprzedaży biletów, które sięgnęły aż 2.200.000 Euro.

 

W rewanżu chyba znowu zagra Lindelid Andreassen, a nie rekonwalescent Nilsson. Ten młodzian pokazuje, ze skaut miał rację, iż może stać się jednym z najlepszych defensorów na świecie.

 

 

Liga Królewska 14.2.2010 [5/6]

(SWE) GAIS-AIK (SWE) 0:1

20’William 0:1

 

 

Niestety William znowu doznał długotrwałej kontuzji. Napastnik, na którego wydałem 10.5 miliona Euro, który jeszcze nie gra nic rewelacyjnego nie powącha murawy przez 4 miesiące! To dla nas ogromna strata, gdyż Bojan przychodzi do klubu dopiero w dniu 1.7.2010. Zanim Brazylijczyk dojdzie do optymalnej formy to powróci na druga połowę sezonu.

Odnośnik do komentarza

Rewanż z Chelsea zapowiadał się dla nas bardzo ciężkim widowiskiem. Na pewno dzisiejsi gospodarze są zaskoczeni porażką, której doznali przed tygodniem i dzisiaj będą chcieli pokazać, ze tamtego feralnego wieczora brakowało im tylko skuteczności. Owszem byli ekipa lepszą od nas, ale co z tego jak nasza defensywa grała bezbłędnie, a w ataku wykorzystaliśmy dogodne okazje. Trafiliśmy w losowaniu najgorzej jak mogliśmy, a mimo to podjęliśmy walkę, chociaż nasz skład jest słabszy od tego przed rokiem, a największa gwiazda William leczy kontuzję i musimy sobie radzić bez niego. Przed tym dwumeczem zastanawiałem się nad podjęciem pracy w innym klubie, gdyż kilka wyrażało chęć zatrudnienia mnie. Teraz wiem, że dobrze zrobiłem, gdyż jesteśmy bardzo blisko wyeliminowania znienawidzonej przeze mnie Chelsea. To byłoby wspaniałe uczucie, wygrać, zespołem bez tak wielkich gwiazd jakie posiadają The Blues i z pogardą spojrzeć na szlochającego Mourinho, który nie zdobędzie tego trofeum. Musimy jednak przetrwać 90 minut szaleńczych ataków Chelsea, a jeżeli się uda to wyprowadzić jakiś zabójczy kontratak i wszystko powinno być dobrze.

 

Schmeichel- Akar, Fabio Aurelio, Lindelid Andreassen, Jonsson- Johansson ©, Aaritalo, Lulinha, Dzemaili- Williams, Prica

 

Od początku zgodnie z przewidywaniami do ataków rzucili się gospodarze. Przez całą pierwsza połowę, najwięcej problemów sprawiał nam Palacio, który jest strasznie szybkim napastnikiem. Na całe szczęście szwankuje u Niego skuteczność. Na dodatek, Schmeichel nadal był w formie tak jak i moja defensywa, która brylowała w powietrznych pojedynkach. W 33 minucie Lindelid Andreassen trafił w poprzeczkę, a gdyby piłka poleciała ciut niżej bylibyśmy naprawdę blisko awansu. W 44 minucie straciliśmy bramkę do szatni, a wbił ja nam Shevchenko, który w akcji sam na sam pokonał Schmeichela. Odpowiedź mogła być natychmiastowa, ale potężny strzał Lulinhy, zatrzymał się znowu na poprzeczce.

 

Druga połowa rozpoczęła się od groźnego strzału Lulinhy, który z trudem wybronił Cech. od tego momenty jednak coraz większą przewagę mieli gospodarze. Wyrównali oni w 67 minucie gdy w wielkim zamieszaniu w naszym polu karnym, najlepiej odnalazł się Alex i mocnym strzałem pod poprzeczkę zdobył gola. W tym momencie mieliśmy dogrywkę, ale ataki Chelsea nie ustępowały. Doskonała okazje miał Joe Cole jednak został zmuszony do oddania strzały prawa noga, a piłka minimalnie minęła nasz słupek. W końcówce gra toczyła się głównie w środku pola. Myślałem, ze będzie dogrywka, ale wtedy piłkę przejął Lulinha, wpadł w pole karne i uderzył…prosto w Cecha. Na dobitkę czyhał jednak Wiliams i ze stoickim spokojem wpakował ją do pustej bramki. Dzięki temu trafieniu dokonaliśmy sensacyjnego awansu i wyeliminowaliśmy Chelsea z dalszych gier!

 

Puchar UEFA I runda eliminacyjna 18.2.2010 [2/2]

(ENG) Chelsea Londyn-AIK (SWE) 2:1

44’A.Shevchenko 1:0

67’Alex 2:0

90+2’D.Williams 2:1

 

 

W kolejnej rundzie zagramy z PSV, które pierwszy mecz z Auxerre na własnym obiekcie wygrało 2:0 i wobec porażki 0:1 na wyjeździe i tak awansowało do kolejnej rundy.

 

 

Liga Królewska 21.2.2010 [6/6]

(NOR) Lillestrom-AIK (SWE) 0:5

73’M.Aaritalo 0:1

80’D.Williams 0:2

83’D.Williams 0:3

90’D.Williams 0:4

90+3’D.Williams 0:5

 

 

Fabio Aurelio nie zagra przez tydzień.

 

TOW: Malmo FF-AIK 1:3 (Millan, Dalla Valle 2)

Odnośnik do komentarza

W 1/8 Pucharu UEFA gramy z PSV. Jest to mocna ekipa, ale skoro ograliśmy już Chelsea to przecież możemy uporać się i z Holendrami. Pierwszy mecz gramy na wyjeździe i jest to dla nas dobra wiadomości, gdyż w razie niekorzystnego rezultatu, łatwiej jest odrabiać straty na własnym obiekcie. Oby jednak nie było takiej konieczności, chociaż sądzę, że rywale postawią nam ciężkie warunki gry.

 

Schmeichel- Akar, Fabio Aurelio, Lindelid Andreassen, Jonsson- Johansson ©, Aaritalo, Lulinha, Dzemaili- Williams, Prica

 

Juz pierwszy strzał na naszą bramkę w wykonaniu Mendeza przysporzył wiele kłopotów Schmeichelowi. Gospodarze rozpoczęli od ataków i praktycznie przez całe spotkanie je przeprowadzali. Głównie uderzali z dystansu i trzeba powiedzieć, ze nieźle im to wychodziło. To właśnie w ten sposób straciliśmy jedyną bramkę tego spotkania po potężnym uderzeniu z odległości. My w tym meczu liczyliśmy na kontrataki i je mieliśmy, ale gdy już oddawaliśmy strzały to w Gomesa. W rewanżu zabraknie Johanssona, który dzisiaj otrzymał dwa żółte kartoniki i musiał opuścić boisko. Nie był to zły mecz w naszym wykonaniu, ale prawda jest taka, ze gdyby nie interwencje Schmeichela to moglibyśmy się żegnać z awansem do ćwierćfinału. Tak jednak mamy realne szanse na odrobienie strat na własnym terenie i awans.

 

Puchar UEFA II runda eliminacyjna 4.3.2010 [1/2]

(NED) PSV-AIK (SWE) 1:0

15’J.Culina 1:0

 

 

Za 1.300.000 Euro z Malmo FF pozyskałem Balazsa Dzsudzsaka (23, HUN 2/0, ofensywny pomocnik), który już kiedyś grał u nas i miał status gwiazdy. Dzisiaj przychodzi do nas tylko po to by pełnić rolę zmiennika.

 

 

Liga Królewska ćwierćfinał 7.3.2010

(NOR) Sandefjord-AIK (SWE) 1:3

30’Z.Junuzovic 0:1

62’William 1:1

67’A.Gabrielsen 1:2

75’M.Aaritalo 1:3

Odnośnik do komentarza

Strata z pierwszego spotkania z PSV nie jest duża i można ją spokojnie odrobić. Musimy pamiętać o mądrej grze w defensywie, a w ataku to się jakoś ułoży. Awans do ćwierćfinału nie jest rzeczą, której nie możemy dokonać, a PSV nie jest drużyną, która jest nie do ogrania. Jeżeli jednak w defensywie zagramy źle to rywale bezlitośnie nas wypunktują i poniesiemy porażkę.

 

Schmeichel ©- Akar, Fabio Aurelio, Nilsson, Jonsson- Efrem, Aaritalo, Lulinha, Dzemaili- Williams, Prica

 

Wszystko rozpoczęło się dla nas fatalnie, bowiem w czwartej minucie Calvo brutalnie faulował Pricę, który na noszach opuścił plac gry. Zawodnik gości nie otrzymał nawet żółtego kartonika co bardzo mnie rozwścieczyło. Chwile potem długą piłkę posłał Castroman, a przejął ją Sunny i po katastrofalnym błędzie straciliśmy gola. W tym momencie potrzebowaliśmy aż trzech bramek do awansu i sytuacja nam się znacznie skomplikowała. Rywale kapitalnie grali w defensywie, a ich bramkarz Gomes bronił wszystkie nasze strzały, wobec czego do przerwy przegrywaliśmy.

 

Awansu pozbawił nas Kone już w pierwszej akcji drugiej odsłony spotkania i znowu bez winy nie była moja formacja obronna, która wyraźnie miała gorszy dzień i niczym nie poprzypominała tej z dwumeczu z Chelsea, bądź pierwszego pojedynku z PSV. Dzisiaj stać nas było tylko na honorowe trafienie i musieliśmy pożegnać się z Pucharem UEFA. Nie obronimy więc tytułu sprzed roku, ale na to mamy za słaby skład, a obsada ćwierćfinałów jest naprawdę silna. Całe szczęście, ze tej edycji Pucharu UEFA nie wygra też Chelsea, która wyeliminowaliśmy.

 

Puchar UEFA II runda eliminacyjna 11.3.2010 [2/2]

(SWE) AIK-PSV (NED) 1:2

9’Sunny 0:1

50’A.Kone 0:2

65’J.Jonsson 1:2

 

 

Prica nie zagra przez tydzień.

 

TOW: Lyn-AIK 0:2 (Millan, Nilsson)

 

 

Liga Królewska półfinał 18.3.2010

(SWE) Djurgarden-AIK (SWE) 3:3 karne 1:3

12’J.Keene 1:0

23’M.Aaritalo 1:1

100’D.Williams 1:2

103’K.Junegard 2:2

108’J.Keene 3:2

116’Zoro OG 3:3

 

 

Tuz przed inauguracją rozgrywek ligowych w prasie pojawiły się spekulacje, ze jestem głównym kandydatem na objecie posady trenera Nurnberg, z której został zwolniony van Gaal. Chętnie spróbowałbym czegoś nowego po trzech latach pracy w AIK, gdzie wygrażałem już osiągnąłem bardzo wiele. Dwa wicemistrzostwa, jedno mistrzostwo, a także wygrane w Lidze Królewskiej i Pucharze UEFA. Jest tutaj bardzo utalentowana młodzież, którą chciałbym ściągnąć do mojego nowego klubu jeżeli oczywiście zostanę jego trenerem. Odpowiedziałem w prasie, że byłbym zainteresowany objęciem tego stanowiska.

 

Rozwścieczyło to zarząd i kibiców, którzy żądają mojej głowy. Nie mogołem uwierzyć, ze p tym wszystkim co zrobiłem dla klubu są oni tak źle nastawieni do mnie. Zadzwonił do mnie asystent, że lepiej żebym się podał do dymisji. Jeżeli to zrobię, a nie otrzymam posady w Nurnberg to zostanę na bruku. Kusi mnie zostać w AIK tylko o to by przekonać się czy wydane prawie 15 milionów Euro na ogromny talent, Bojana były rozsądną inwestycją.

 

Po krótszym namyśle zaryzykowałem i…odszedłem. Tyle zrobiłem by AIK mogło dumnie pokazać się na ligowej i europejskiej arenie, a teraz wszyscy mnie tam nienawidzą tylko przez to, że chciałem zaznać czegoś nowego w swoim życiu. Nie mogę być niewolnikiem. Pokochałem AIK i cieszę się, że dane mi było poprowadzić ten klub do tak dużych sukcesów.

Odnośnik do komentarza

Długo nie pozostawałem bezrobotny, bowiem już następnego dnia po odejściu z AIK, zadzwonił do mnie prezes Michael Roth i poinformował, ze ma dla mnie gotowy kontrakt, który tylko czeka na podpisanie. W końcu po to odchodziłem z AIK by móc podjąć pracę w ekipie FC Nurnberg więc bez wahania udałem się do Niemiec by podpisać parę świstków.

 

Zawarłem umowę, która oferuje mi 4 lata pracy na zarobkach sięgających 10.750 Euro tygodniowo. Na wzmocnienia zespołu mam do wydania 5.000.000 Euro i będę starał się nakłonić sowich byłych podopiecznych by przeszli do Bundesligi. Na płace mam do wykorzystania 450.000 Euro tygodniowo co jak dla mnie jest pokaźną sumą. Wykorzystywane jest jednak obecnie 440.000 Euro więc trzeba będzie się pozbyć kilku graczy, który za bardzo obciążają budżet płacowy. Stan klubowego konta na chwilę obecną wynosi 10 milionów Euro czyli aż o cztery razy mniej niż dorobiłem sie w AIKu.

 

Zarząd chce bym w obecnym sezonie zajął pozycje w środku tabeli i opinia co do celów drużyny kibiców jest identyczna.

 

Obecnie klub zajmuje 10 pozycję w lidze z 40 oczkami na koncie po 27 kolejkach i ma aż 19 punktów przewagi nad strefą spadkową. Do miejsca gwarantującego start w pucharach brakuje nam zaledwie trzech oczek tak więc jest o co walczyć.

 

Nasze spotkania klub rozgrywa na pięknym stadionie, który może pomieścić prawie 47.000 widzów.

Odnośnik do komentarza

Prof: Kto? AIK, że tak mnie potraktowali czy Nurnberg?

me_who: też chciałbym coś tutaj osiągnąć. Nigdy za dobrze nie grało mi się w Niemczech, ale mam nadzieję, iż teraz będzie inaczej.

 

 

 

 

 

Kadra jaką miałem do dyspozycji była niezła, aczkolwiek bez transferów się nie obejdzie. Dużo dobrych zawodników jest wypożyczonych do innych klubów, ale zostaną oni zapewne sprzedani jak nadarzy się taka okazja.

 

Bramkarze:

 

Diego Barreto (28, PAR 35/0, bramkarz) - podstawowy bramkarz w drużynie, który niestety nie ma paszportu UE, ale w Niemczech w zespole można mieć aż sześciu takich zawodników więc o swoją przyszłość nie musi się obawiać. Martwi mnie natomiast to, że Diego jest bardzo agresywnym zawodnikiem.

 

Jan Schlosser (27, GER, bramkarz )- wyciągnąłem tego zawodnika z rezerw, ponieważ może być dobrym zmiennikiem dla Diego. Na razie jest jednak trzecim bramkarzem, ale może to ulec zmianie.

 

Alexander Stephen (23, GER, bramkarz) - młody o bardzo dobrych warunkach fizycznych bramkarz. Możliwe, iż dałbym Go nawet do pierwszego składu gdyby nie Jego wysoka ekscentryczność, która prowokuje błędy, a takowych chcę przecież uniknąć.

 

 

Obrońcy:

 

Andre Bahia (26, BRA 2/0, środkowy obrońca) – rywalizację na środku obrony mam mocną więc nie wiadomo czy zakupiony przez sezonem, reprezentant Brazylii będzie często grywał. Nie posiada on paszportu UE co jest dla mnie pewnym ograniczeniem. W tym sezonie spisuje się bardzo słabo, ale każdy zawodnik ma u mnie nową, czysta kartę więc wszystko jest możliwe.

 

Federico Fazio (23, ARG, środkowy obrońca) – ten zawodnik przynajmniej posiada włoski paszport co czyni Go bardzo przydatnym dla drużyny. Umiejętności może nie są powalające, ale mój asystent twierdzi, że chłopak ma spory talent i nie wypadałoby go zmarnować. Argentyńscy obrońcy są bardzo impulsywni i nie inaczej jest u Federico.

 

Dominik Reinhard (25, GER, boczny obrońca) – typowy zapchajdziura na prawa stronę obrony. Zamierzam tam kogoś ściągnąć by zwiększyć rywalizację. Po sezonie temu zawodnikowi kończy się kontrakt i najprawdopodobniej opuści nasz klub.

 

Ismael Rodriguez (29, MEX 18/1, środkowy obrońca) – bardzo przeciętnie grający środkowy obrońca, choć ma przyzwoite umiejętności. Nie posiada paszportu UE, ale swoja szansę dostanie. Może grać również jako boczny obrońca co czyni Go bardziej uniwersalnym.

 

Tom Bertram (22, GER, środkowy obrońca) – Dobre warunki fizyczne tego zawodnika i mody wiek stawiają Go w niezłym świetle w moich oczach. Jest bardzo waleczny, a takich zawodników sobie właśnie cenię. Ma jeszcze kontrakt na przyszły sezon, który będzie dla Niego kluczowym. Jak się spisze to zostanie, jeżeli jednak zawiedzie me oczekiwania bez żalu Go pożegnam.

 

Nicolas Pareja (26, ARG 1/0, środkowy obrońca) bardzo możliwe, że uczynię z Niego lidera mojej formacji defensywnej. Nie posiada paszportu UE jednak gra najlepiej i najrówniej w tym sezonie ze wszystkich obrońców. Jest bardzo ważnym ogniwem drużyny i ja jak na razie, nie zamierzam tego zmieniać.

 

Julian Ratei (21, GER, boczny obrońca) – po tym jak zobaczyłem Juliana, stwierdziłem iż mamy do kitu obsadzoną prawą stronę obrony, która nie posiada wartościowego zawodnika. Ratei jest zawodnikiem przeciętnym, ale mało zarabia i ma kontrakt na przyszły sezon więc na razie nie zamierzam się go pozbywać.

 

Arne Feick (21, GER, boczny obrońca) – niezły lewy boczny obrońca, który będzie rywalizował o miejsce w pierwszej jedenastce z Rodriguezem. Mam dwóch niezłych lewych obrońców, ale niezły to dla mnie za mało i będę szukał dobrego piłkarza na tą pozycję

 

 

Pomocnicy:

 

Marco Engelhardt (29, GER 3/0, defensywny pomocnik) – jedyny defensywny pomocnik w zespole, ale za to jaki! Świetny przy stałych fragmentach gry i bardzo waleczny, a zbliżająca się trzydziestka na karku nie jest dla mnie problemem. Dokupię mu jednak młodszego konkurenta by nie czuł się zbyt pewnie. Niestety po sezonie kończy mu sie kontrakt i jak narazie nie chce go przedłużyć.

 

Elton (26, BRA, środkowy pomocnik) – ma o hiszpański paszport i to Go ratuje, ponieważ nie posiada wyróżniającej się techniki jak większość zawodników z kraju kawy. Nie kosztował jednak zespół nic i dostanie u mnie szansę, ale jest bardzo bliski trafienia na listę transferową.

 

Alexander Tettey (23, NOR 4/0, środkowy pomocnik) – może być zmiennikiem dla Engelhardta, choć lepiej czuje się grając typowo w środku pola. Jak każdy Wiking jest bardzo pracowity i to sobie cenię. Nie może się jednak odnaleźć w Budnelidze, więc postaram się sprawić by uległo to zmianie.

 

Jan Kristiansen (28, Dania 20/1, ofensywny pomocnik) – bardzo dobry pomocnik i do tego uniwersalny. Najlepiej czuje się na lewym skrzydle, ale jeszcze nie wiem czy będzie tam grał. Cechuje go bardzo duża pracowitość i niezłe uderzenie z dystansu.

 

Pablo (24, SPA, ofensywny pomocnik) – obecnie jedyny prawoskrzydłowy w zespole jakiego posiadam więc jak wyleczy swój uraz to będzie grał. Nie jest on jednak jakimś wybitnym zawodnikiem, a na dodatek jest wypożyczony z Palencii gdzie wróci po sezonie, ponieważ jak mam tracić pieniądze to na pewno nie na takich zawodników.

 

Chhunly Pagenburg (23, GER, ofensywny pomocnik) – wytrzasnąłem tego zawodnika w rezerwach. Woli on grać na ataku, ale może też występować jako skrzydłowy i jeżeli już to tam będę Go próbował. Jest to błyskotliwy zawodnik, który jednak ma w moim mniemaniu niezbyt wybitne umiejętności, a jest wyceniany na aż 5 milionów Euro.

 

Elmas Ferdi (25, NED, ofensywny pomocnik) – niezły lewoskrzydłowy, który dobrze dośrodkowywuje i ma dobry drybling. Na pewno dostanie ode mnie szanse gry, a jeżeli się spisze to Kristiansen będzie grał na innej pozycji.

 

Marek Mintal (32, Słowacja 50/11, ofensywny pomocnik) – leciwy zawodnik, którego wystawiłem na listę transferową. Chcę na Nim coś zarobić póki jest coś wart. Wycenia się go na 4 miliony Euro, ale nawet za niższą sumę bym się Go pozbył. Ulubieniec kibiców jednak ja do tego nie przywiązuję zbytniej wagi.

 

 

Napastnicy:

 

Petar Jelic (23, Bośnia 14/4, napastnik) – jedyny zawodnik, który jest wypożyczony do innego klubu, a nie wystawiłem go na sprzedaż. Ja nie wiem jak tak niezłego napastnika można wypożyczać skoro cierpi się na brak atakujących w zespole. Nie posiada paszportu UE, ale ja wróci z wypożyczenia z PSV to dostanie szanse gry nie tak jak pozostali wypożyczeni zawodnicy.

 

Mabhuti Khanyeza (27, RPA 4/1, napastnik) – również nie posiada paszportu UE i jak wzmocnimy nasz atak to bez żalu się z nim pożegnam. Już teraz wystawiłem Go na listę transferowa.

 

Robert Vittek (27, Słowacja 65/29, napastnik) – zawodnik o uznanej klasie w Europie. Dobry napastnik i największa gwiazda zespołu. Chciałbym by został z nami na kolejny sezon, ale niestety po tym sezonie kończy mu się kontrakt, a obecnie zawodnik nie jest zainteresowany Jego przedłużeniem. Mam jednak nadzieję, ze zmieni swoje zdanie podpisze nową umowę.

Odnośnik do komentarza
Na wzmocnienia zespołu mam do wydania 5.000.000 Euro i będę starał się nakłonić swoich byłych podopiecznych by przeszli do Bundesligi.

Zalatuje to smudzizmem :rotfl:

 

:kutgw:

 

Marek Mintal (32, Słowacja 50/11, ofensywny pomocnik) – leciwy zawodnik, którego wystawiłem na listę transferową. Chcę na Nim coś zarobić póki jest coś wart. Wycenia się go na 4 miliony Euro, ale nawet za niższą sumę bym się Go pozbył. Ulubieniec kibiców jednak ja do tego nie przywiązuję zbytniej wagi.

To może być ryzykowne w nowym klubie. A doświadczenie trudno przecenić, zwłaszcza na starcie w nowym zespole. Lepiej sprzedaj go za pół roku a na razie daj mu szansę. Odwdzięczy się z nawiązką.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...