Skocz do zawartości

Diablo seria


Kuchar

Rekomendowane odpowiedzi

Najnowsze dzieło Blizzard jest grą co najmniej kontrowersyjną. Wielometrowe kolejki, pojedyncze egzemplarze w sklepach i dla wielu z nas nieprzespane noce. Dla mnie pewnego rodzaju fenomenem jest fakt, że nakład kilku tysięcy kopii do sprzedaży w Warszawie rozszedł się w ciągu dosłownie kilkunastu godzin. Ludzie koczują pod sklepami, niektórzy błagają o płytę z grą sprzedawców, a cena takowych na allegro osiąga niebotyczne sumy. Mi udało się w dniu dzisiejszym dorwać ponoć jeden z ostatnich w stolicy egzemplarz, z czego jestem niewymownie dumny.

 

Co do samej gry, tak, to jest chyba to, czego oczekiwałem. Nie da się ukryć, że gra ma świetny klimat znany z poprzednich części, a kolejni rozbijani w pył przeciwnicy dają moc satysfakcji. Oprawa graficzna stoi na naprawdę przyzwoitymi poziomie, lokacje są ciekawe, a niektóre walki potrafią na długie minuty przykuć do monitora. A jak to jest w Waszym przypadku? Czy mieliście równie duży problem z zakupem gry? Jak Wasze pierwsze odczucia i wrażenia?

Odnośnik do komentarza

Mówiąc szczerze pierwszy raz widziałem w kaliskim MM ogołocone niemal do czysta dosyć pokaźnych rozmiarów stoisko z grą. Zostały dosłownie dwie sztuki. Może trzeba było kupić i sprzedać na allegro ;)

Dla mnie gra jest zdecydowanie za droga, tym bardziej, że to nie moja bajka, ale przy tym całym hajpie i niemal histerii fanów chętnie bym zobaczył czy warte toto całego zamieszania. Niestety przy polityce cenowej Blizza (Diablo 2 widziałem dzisiaj za 59 złotych! Dwunastoletnia gra!) jest mało prawdopodobne bym kiedyś na dłużej przysiadł do tego tytułu.

Odnośnik do komentarza

Fakt, cena jest niemalże zabójcza. Ja swój egzemplarz dorwałem za 250zł (gdzie "półkowo" gra kosztuje 180zł) i trzeba przyznać, że jest to naprawdę sporo. Edycje kolekcjonerskie na allegro osiągają cenę niemal 1000zł!

 

Co do ogołoconych półek. Dziś koło 16. dzwoniłem do Saturna, MediaMarkt, EMPiKu, RTV Euro AGD i wielu innych sklepów, gdzie podobnych telefonów niektórzy z obsługujących odebrali dzisiaj koło 200.

Odnośnik do komentarza

Powtórzę to, o czym pisałem w Maryni. Gry Blizzarda są produktami najwyższej klasy i w mojej opinii ich polityka cenowa jest jak najbardziej usprawiedliwiona. Wyniki sprzedaży chyba to potwierdzają.

To juz nie ten Blizz co kiedyś ;) W dniu premiery wyskakiwała masa baboli, łącznie z jakimś errorem, który uniemożliwiał łączenie z Battle.net :)

Oczywiście mogą sobie winszować sobie za grę ile dusza zapragnie, to ich święte prawo; a skoro ludzie i tak nie patrzą na koszta byle mieć swoją kopię ich najnowszej produkcji, to czemu nie sięgnąć głębiej do kieszeni ;)

Ale moim skromnym zdaniem liczenie sobie 60 złoty za dwunastoletnią grę to jest przegięcie pały i to srogie ;) Albo 150 złotych za dwuletniego (?) Starcrafta II. Trochę zamykają się w gronie swoich wyznawców, bo ja choć mam bardzo dużo gier, to nie mam żadnej produkcji Blizzarda i to nie tylko dlatego, ze specjalizują się w średniosłabo lubianych przeze mnie gatunkach. Odgradzają się ode mnie ceną ;)

Odnośnik do komentarza

Otóż to. Chętnie sprawdziłbym fenomen gier Blizzarda, ale ceny i ilość osób grający w to zawsze i od zawsze ;] skutecznie mnie odstrasza. Nie sądzę, żebym miał czas grać online tak długo, żeby to miało sens biorąc pod uwagę jaki tam jest poziom fanatyzmu niektórych osób, a co za tym idzie poziom jest pewnie masakrycznie wysoki. Tak samo jak strzelanki typu CoD grałem głównie ze znajomymi na własnych serwerach, bo po wejściu na inne była masakra. Oczywiście dało się grać, a jakbym się uparł to pewnie sam wyrobiłbym znośny poziom, ale to byłaby gra na siłę momentami, czyli bez zabawy, o którą przecież chodzi.

 

A płacić blisko 200 czy teraz nawet już ponad 200 zeta za kampanię dla jednego gracza to dla mnie lekka przesada. Co innego jak ktoś faktycznie zamierza w to grać iks lat. Wtedy taka cena jest jak najbardziej ok.

Odnośnik do komentarza

me_who jeszcze pół roku temu nie kupiłbyś Diablo II (box, pl wersja) nigdzie! Zaręczam Ci. O czym to świadczy? Ten nakład (i cena), który poszedł teraz przed premierą III to akcja dystrybutora (CD Projekt), a nie Blizzarda (tak zakładam, jeśli ktoś ma ochotę może mnie wyprowadzić z błędu). Zatem ja na studio bym tego nie zwalał.

Odnośnik do komentarza

Wykorzystałem jeden klucz do triala od Kuchara - dzięki serdeczne.

 

Obawiałem się, że gra mi nie ruszy, ale widzę, że wymagań wielkich ta gra nie ma. Co do rozgrywki - stare dobre Diablo - typowa łupanka, dla odstresowania się po robocie. Ładna grafika, dobre udźwiękowienie, poważnie zastanawiam się nad kupnem.

 

Fajna rzecz, że (przynajmniej u barbarzyńcy) nie ma punktów many, tylko jest furia, która rośnie po atakowaniu przeciwnika, lub po tym jak mocniej oberwiemy, a dzięki furii możemy przeprowadzić fajniejsze ataki.

Odnośnik do komentarza

A ja właśnie skończyłem akt pierwszy i powiem, że gra podoba mi się z minuty na minutę coraz to bardziej. Satysfakcja z ubicia trudniejszych bossów i przedmiotów z nich wypadających jest ogromna. Zastanawiam się czy drużyna może mieć więcej niż dwie osoby - widziałem takie screeny, ale może był to element jakiegoś questa.

 

Tak jak powiedział Guli, bardzo fajnym elementem u barbarzyńcy jest furia pozwalająca na bardziej skomplikowane ataki, które wyglądają naprawdę widowiskowo. Doceniam też fakt, że współtowarzysz z drużyny jest naprawdę pomocny. Do tej pory odkryłem dwóch takich i posiadają oni zdolności znacznie ubarwiające rozgrywkę. Warto zwrócić uwagę na naszą interakcję z otoczeniem, gdzie w niektórych miejscach można na stwory zrzucić kandelabr lub strzaskać ścianę.

 

Trochę irytuje mnie, że mikstur leczniczych można używać w odstępach czasowych, kiedy momentami są niezbędne. Na szczęście gra rekompensuje to kulami życia, które pojawiają się po zabiciu niektórych potworków. Niewielką niedogodnością może być także zasobność naszego inwentarza, który do największych nie należy stąd wiele itemów po prostu wyrzucam.

 

Mimo wszystko żałuję trochę początkowego wyboru postaci, bo wielką chrapkę miałem na łowcę demonów, ale niesiony chęcią jak najszybszego odpalenia gry podjąłem wybór taki, a nie inny.

Odnośnik do komentarza

Barbarzyńca to jest jedyna postać jaka mnie interesowała w Diablo, od zawsze. 2 minuty temu ukończyłem trialową wersję. Nie wiem czy kończy się tak samo jak akt pierwszy

 

czyli zabiciem Króla Szkieletów

 

ale trzeba powiedzieć, że emocje są co najmniej tak samo wielkie jak w poprzedniczce.

 

Barbarzyńcą fajnie się naparza. Na dwie jednoręczne ataki są bardzo szybkie i bardzo silne, a furia to cud miód. Naprawdę jest mnóstwo opcji, łatwo znaleźć optymalne dla siebie ustawienie ataków. Sama gra jest intuicyjna - już po paru minutach wiadomo gdzie co jest i dlaczego. Bawiłem się świetnie, mimo, że trial skończyłem chyba w 3 albo 4 godziny, to fun z gry był niesamowity. Teraz tylko uzbierać na pełną wersję... ;)

 

Kucharowi nalezy się piwo :piwo:

Odnośnik do komentarza

Ja w Szczecinie kupiłem bezproblemowo i bez ciśnienia w MediaMarkt za 179zł. Jestem na 20 levelu Mnicha. Barbarzyńcę w międzyczasie dociągnąłem do 10-go, ale się nie umywa do mnicha więc na razie poczeka na swoją kolej. Gra jest cudnie dopracowana, miodność wybitna, a mnich w akcji zapiera dech w piersiach - to po prostu trzeba zobaczyć (zwłaszcza szybkie pięści)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...