Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Listopad 2012

 

 

Premiership:

(03.11.2012 r.) [8/38] Millwall - Newcastle United 5:0 (O. Giroud x3, C. Seedorf, J. Rodriguez)

(13.11.2012 r.) [9/38] Tottenham Hotspur - Millwall 3:1 (Sandro, G. Bale - O. Giroud)

(24.11.2012 r.) [10/38] Millwall - Aston Villa 2:2 (J. Rodriguez, B. Guzan (own.) - M. Sulejmani x2)

 

Carling Cup:

(28.11.2012 r.) [Ćwierćfinał] Wolverhampton - Millwall 1:2 (R. Johnson - O. Giroud, J. Rodriguez)

 

Liga Europejska:

(08.11.2012 r.) [Grupa F][4/6] Millwall - Rangers 1:1 (P. Robinson - C. Vela)

 

Podsumowanie:

Szybko przyszło, szybko poszło. Pokrótce tak opisać mogę listopad. Kolejny szybki miesiąc, czyli rozegranych zaledwie 5. spotkań - 3 w ramach Premiership oraz po jednym w Carling Cup i Lidze Europejskiej. W Premirship mierzyliśmy się kolejno z Newcastle, zwyciężając aż 5:0 i nie zostawiając suchej nitki na rywalach. Następnym naszym ligowym rywalem byli piłkarze Tottenhamu, którzy ani myśleli aby oddać nam, chociaż 1. punkt. Tym razem to my oberwaliśmy (1:3) i musieliśmy wracać do domów ze spuszczonymi głowami. Na ostatni, w tym miesiącu ligowy bój, czekaliśmy prawie dwa tygodnie. Tym razem graliśmy na The Den z Aston Villą. Sam mecz, w przeciwieństwie do rezultatu (2:2) był bardzo emocjonujący, akcja za akcję bramka za bramkę i tak do 90. minuty tego spotkania. W Carling Cup, rozegraliśmy ćwierćfinałowy mecz z Wolverhamptonem, wygrywając skromnie 2:1 i zapewniając sobie, tym samym awans do półfinału, gdzie zmierzymy się z Leicesterem City. W Lidze Europejskiej również rozegraliśmy jedno spotkanie -rewanżowy mecz z Glasgow Rangers. Na The Den padł remis, a samo spotkanie było tak nudne, że sam miałem ochotę jechać do domu, aby oszczędzić sobie tego widoku.

Odnośnik do komentarza

Grudzień 2012

 

Premiership:

(01.12.2012 r.) [11/38] Manchester United - Millwall 1:1 (W. Rooney - J. Rodriguez)

(08.12.2012 r.) [12/38] Millwall - Wigan Athletic 2:1 (O. Giroud x2 - H. Rodallega)

(12.12.2012 r.) [13/38] Fulham - Millwall 3:3 (M. Dembele, C. Dempsey, K. Asamoah - O. Giroud x3)

(15.12.2012 r.) [14/38] Millwall - Norwich City 4:2 (O. Giroud x3, H. Bouazza - J. Vaughan, M. Silvestre)

(22.12.2012 r.) [15/38] Reading - Millwall 1:2 (S. Church - G. Wylde, J. McQuoid)

(26.12.2012 r.) [16/38] Stoke City - Millwall 1:2 (W. Palacios - J. Rodriguez, P. Robinson)

(29.12.2012 r.) [17/38] Sunderland - Millwall 1:3 (Y. Elyounoussi - J. Rodriguez x3)

(31.12.2012 r.) [18/38] Liverpool - Millwall 2:1 (A. Carroll, S. Gerrard - O. Giroud)

 

Liga Europejska:

(05.12.2012 r.) [Grupa F] [5/6] FC Vaslui - Millwall 1:2 (Gladstone - J. Rodriguez, O. Giroud)

(19.12.2012 r.) [Grupa F] [6/6] Millwall - FC Basel 2:1 (O. Giroud x2 - X. Shaqiri)

 

Podsumowanie:

Jak przystało na grudzień w Anglii - bardzo pracowity miesiąc. W samej lidze rozegraliśmy 8. kolejek, a do tego dołożyliśmy 2. spotkania w Lidze Europejskiej. Graliśmy od pierwsze do ostatniego dnia miesiąca. Na sam początek spotkanie z Mistrzem Anglii - Manchesterem United. Media spekulowały o bezproblemowym zwycięstwie gospodarzy, zaś mecz był bardzo wyrównany i dzięki temu udało nam się wypracować remis i zainkasować punkt. Cztery dni później graliśmy rewanżowy mecz z FC Vaslui w Lidze Europejskiej. Zwycięstwo - innego scenariusza nie akceptowaliśmy, jeżeli mieliśmy nadzieje, na awans. Tak też zakończyło się to spotkanie, doskonale spisywali się nasi napastnicy Rodriguez i Giroud, którzy nękali zarówno obronę rywali jak i samego bramkarza. Kolejne spotkanie, tym razem w Premiership rozegraliśmy 3. dni później. mierzyliśmy się z Wigan, które nam uległo, mimo iż walczyli do końca, bo bramkę wpakowali nam w 88. minucie. 12 Grudnia graliśmy kolejne spotkanie. Tym razem z Fulham na ich stadionie. Bardzo trudny mecz z twardym rywalem, bramka za bramkę, karta za kartę, a więc wynik jak najbardziej sprawiedliwy. Tydzień odpoczynku i kolejny mecz. Tym razem w Lidze Europejskiej mecz, który miał rozstrzygnąc szanse na nasz awans do kolejnej rundy. Liczyło się tylko zwycięstwo, o które walczyliśmy zawzięcie. Nasi rywale mieli już zapewniony awans, więc nie stawiali dużego oporu, co ułatwiło nam to zwycięstwo i mogliśmy świętować hisotryczny awans do kolejnej fazy rozgrywek Ligi Europejskiej. Byliśmy, po tym spotkaniu, dopiero na półmetku meczy, które mieliśmy do rozegrania w grudniu. Nasi kolejni rywale - Reading, Stoke City, jak i Sunderland - nie spodziewali się, iż dostaną isnty łomot i nie będą w stanie nic wskórać w spotkaniu z nami. W 3. spotkaniach zgarnęliśmy 9. punktów i awansowaliśmy na 8. miejsce w ligowej tabeli. Na koniec miesiąca, czekało nas jeszcze jedno, iście trudne spotkanie na Anfield (4. mecz z rzędu na wyjeździe) z Liverpoolem. Od pierwszej minuty było widać zmęczenie, które wdarło się w szeregi moich podopiecznych. Było nas stać jedynie na jedną bramkę i bronienie korzystnego wyniku. Jednakże rywale za nic mieli porażkę u siebie z takim rywalem jak my. Tuż po wznowieniu gry wpakowali nam pierwszego gola, a 10. minut później drugą bramkę, którą rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść.

Odnośnik do komentarza

Styczeń 2013

 

Transfery do:

- Andrea Bertolacci (AS Roma, 6 mln);

- Benoit Assou-Ekotto (Tottenham, 1,5 mln);

- Laurentiu Branescu (Juventus, 2,5 mln);

- Joffre Guerron (Atl. Paranaense, 1,2 mln);

- Ciro Immobile (Juventus, wypożyczenie);

- Luca Morrone (Juventus, wypożyczenie)

 

Transfery z:

- Nadjim Abdou (Burnley, 500 tys.)

- Jack Smith (wolny transfer)

 

Premiership:

(09.01.2013 r.) [19/38] Millwall - Chelsea 2:1 (J. Rodriguez, David Luiz (own.) - A. McGeady)

(12.01.2013 r.) [20/38] Millwall - Fulham 3:0 (J. McQuoid x3)

(19.01.2013 r.) [21/38] Arsenal - Millwall 1:2 (A. Arshavin - J. Henry, G. Wylde)

(23.01.2013 r.) [22/38] Everton - Millwall 1:3 (L. Biglia (own.) - J. Rodriguez x3)

(26.01.2013 r.) [23/38] Millwall - West Bromwich Albion 3:1 (O. Giroud, J. Marquis x2 - M. Fukal)

 

Carling Cup:

(15.01.2013 r.) [Półfinał] [1/2] Leicester City - Millwall 1:0 (J. Beckford)

(29.01.2013 r.) [Półfinał] [2/2] Millwall - Leicester City 4:0 (P. Robinson, A. Bertolacci, J. Marquis, H. Bouazza)

 

FA Cup:

(05.01.2013 r.) [3. Runda] West Ham United - Millwall 2:3 (R. Soumah, V. Forren - P. Pogba, J. Marquis, G. Wylde)

 

Podsumowanie:

Kolejny pracowity miesiąc. Nie tylko dla piłkarzy, czy też dla mnie, ale również dla całego sztabu szkoleniowego i zarządu. Dzięki pełnemu zaangażowaniu, styczeń, możemy zaliczyć do udanych miesięcy w naszym wykonaniu. Dzięki pieniądzą, które udostępnił prezes mogliśmy wzmocnić naszą kadrę o kilku zawodników, przez co zwiększy się rywalizacja, a nasi podstawowi piłkarze będą mogli, w mniej ważnych spotkaniach, odpoczywać. W styczniy rozegraliśmy 8. spotkań z czego 5. w ligowym ferworze. Terminarz ligowy, jaki zaplanowany mieliśmy na ten miesiąc, do najłatwiejszych nie należał, mimo tego wygraliśmy wszystkie spotkania inkasując komplet 15. punktów, a dzięki temu dorobkowi awansowaliśmy na 4. miejsce w ligowej tabeli (foto). Graliśmy również w ramach Carling Cup, gdzie mierzyliśmy się z piłkarzami Leicesteru City, którzy na codzień grają w Championship. Wprawdzie przegraliśmy pierwsze spotkanie, to w drugim nie daliśmy rywalom szans. Na początku miesiąca graliśmy kolejny w tym sezonie mecz z West Hamem, tym razem o FA Cup. Był to wyrównany bój, w którym ponownie zwyciężyliśmy. Naszym celem jest, na ten czas, walka o awans do europejskich pucharów, może do samej Champions League. Trzymajcie za nas kciuki!

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Witam,

Długo mnie tu nie było, a wszystko spowodowane jest faktem, iż przez pewien czas miałem ograniczony dostęp do internetu oraz to, że na forum występuje wiele problemów z możliwościami pisania i dodawania kolejnych postów. Bieżący sezon mam już za sobą, więc kolejne miesiące będę starał się opisywać 'pokrótce' aby nadgonić troszkę w czasie. Mam nadzieję, że część z Was będzie dalej śledzić moje poczynania, gdyż wiele się wydarzyło, a jeszcze więcej, w zbliżającym sezonie przed nami. Jednakże chcę już zapewnić, że kariera z Millwall będzie kontynuowana przez, maksymalnie, dwa kolejne sezonu. Dlaczego? Ponieważ zainspirowałem się inną, ciekawszą dla mnie ekipą. O tym, kiedy indziej.

 

Pozdrawiam,

Kraha.

Odnośnik do komentarza

Luty 2013

 

 

Premiership:

(05.02.2013 r.) [24/38] Millwall - Bolton 2:0 (C. McCann, L. Marrone)

(10.02.2013 r.) [25/38] Manchester City - Millwall 1:0 (S. Aguero)

(16.01.2013 r.) [26/38] Blackburn Rovers - Millwall 3:5 (C. Benitez x2, N. Ortigoza - J. Rodriguez, C. McCann, L. Biglia, O. Giroud x2)

 

FA Cup:

(02.02.2013 r.) [4. Runda] Millwall - Chelsea 2:1 (J. Rodriguez, O. Giroud - F. Torres)

(23.02.2013 r.) [5. Runda] Millwall - Reading 5:1 (H. Bouazza, C. Immobile, J. McQuoid, J. Marquis, A. Bertolacci - K. Larsen)

 

Liga Europejska:

(19.02.2013 r.) [1. Runda El.][1/2] Millwall - Spartak Moskwa 0:0

(28.02.2013 r.) [1. Runda El.][2/2] Spartak Moskwa - Millwall 3:4 (E. Emenike, Welliton x2 - C. Seedorf x2, J. Henry x2)

 

Podsumowanie:

Bardzo udany miesiąc. Z rozegranych spotkań, powodów do radości nie mieć możemy jedynie z meczu z Manchesterem City. Toczyliśmy wyrównaną walkę do końca spotkania, mimo iż od 55. minuty graliśmy w dziewiątkę. Broniliśmy się wytrwale i punkt był na wyciągnięcie ręki. Niestety gospodarze dali nam wycisk w ostatnich 5. minutach i musieliśmy uznać ich wyższość. W FA Cup rozegraliśmy spotkania 4. i 5. Rudny, oba wygrywając i zapewniając sobie awans do ćwierćfinału tych rozgrywek, tym samym zwiększając nasze szanse na kolejne trofeum w tym sezonie oraz obronę FA Cup (zdobyte w zeszłym sezonie). W rozgrywkach o Ligę Europejską w dwumeczu ze Spartakiem Moskwa również okazaliśmy się lepsi. Na The Den padł bezbramkowy remis, więc wszystko miało rozstrzygnąć się w Rosji. Tam po męczarni zwyciężyliśmy i zapewniliśmy sobie awans do kolejnej rudny.

Odnośnik do komentarza

Ze względu na problemy techniczne, z jakimi boryka się forum, postanawiam zawiesić kontynuowanie opisu mojej kariery do odwołania. Mam nadzieję, iż po powrocie dalej chętnie będziecie przyglądać się moim poczynaniom i wraz ze mną czerpać z tego jakąś radość.

 

Pozdrawiam,

Kraha.

Odnośnik do komentarza

Prosiłbym o zamknięcie tematu oraz jego przeniesienie, gdyż nie będę kontynuować relacjonowania tej kariery. Przez ostatnie kilka dni wybiegłem troszkę na przód i za bardzo jestem w tył, a nie miałbym czasu, ażeby nadgonić. Na pewno wrócę, jak znudzę się tą karierą (zapewne niebawem, gdyż niewiele zostało mi do zdobycia (z celów, które postawiłem przed sobą)) z czymś nowym.

 

Pozdrawiam,

Kraha.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...