Fantasy NBA, sezon 2

[plaski]

O, jebłem lidera 7-3-1, naaaajs czyli utrzymam się wysoko w lidze. I czeka mnie ciekawy pojedynek z Portland.

[Dudek]

Ja niestety 4-7 w plecy. Zabrakło lepszej formy LBJa i przynajmniej jeszcze jednego meczu Heat i C's oraz Nasha. To powinno wystarczyć na dorzucenie 48 minut i 8 zbiórek. Swoje zrobiła tez nieostrożna wymiana Horforda gdy właśnie mój przeciwnik zgarnął Amira, którego chciałem dołączyć do składu.

 

Tak czy inaczej pożegnałem się z Asikiem, bo forma Noah zaczyna rosnąć, a Thibo zawsze lubił wymęczyć podstawowych. Hickson gra jednak o kilka minut dłużej i średnio robi lepsze cyferki.

 

W miejsce Ridnoura przyjdzie Conley, który zdobywa podobną ilość punktów, ale za to lepiej asystuje, a i przechwyty zdarzają mu się częściej.

[kolek23]

5-6, wynik z którego jestem zadowolony, gdyż kontuzję nadal męczą moją ekipę. Inna sprawa, że Lucas przez 5 dni nie zmieniał składu trzymając Turkoglu i Hansbrough na ławce dzięki

[Lucas07]

Miałem trochę problemów z netem wieczorem, ale na całe szczęście udało się wygrać trzeci mecz w lidze i jestem liderem po trzech kolejkach .

[Lucas07]

Mimo kolejnej wygranej z manianą straciłem pozycję lidera na korzyść Płaskiego :/. Teraz mecz z Karasem, który jest trzeci w tabeli, więc będzie ciekawie.

[Meler]

7-3-1 z Finix, niezły wynik zwłaszcza, że spodziewałem się dokładnie odwrotnego ale dobra acquisitions i dało radę

[plaski]

Wygrana 8-3-0 z Portland wyciągnęło mnie na 1 miejsce. Troche jestem zaskoczony, ale cieszy mnie to. Teraz walka z Gdansk Rookies i licze na kolejne dobre mecze moich koszykarzy

[Hawkeye]

7-3-1 z Finix, niezły wynik zwłaszcza, że spodziewałem się dokładnie odwrotnego ale dobra acquisitions i dało radę

Out Gordona :(.

[Dudek]

Udało mi się wygrać 7-4 głównie dlatego, że u rywala nie grał Wade oraz, że nie korzystał z ławki i w efekcie grało u niego tylko 9 zawodników, którzy rozegrali raptem 35 spotkań przy 47 meczach moich graczy.

 

Na pewno cieszy przechwycenie Conleya, który w minionym tygodniu był lepszy od Nasha, a na dodatek jest maszynką do przechwytów. Martwi obniżka formy Jeffersona, słabo też Hickson i Miller, ale dam im jeszcze szansę.

[kolek23]

Tja na Conleya nie tylko Ty miałeś ochotę :P

 

Nie mogę się doczekać na powrót Lopeza i Gino. Wtedy zacznie się pościg za czołówką 4-6-1 to niezły wynik, biorąc pod uwagę, że oprócz permanentnie kontuzjowanej dwójki parę spotkań opuścił jeszcze Rondo, a Calderon bez Bargnaniego w rotacji Raptors ma dużo słabsze statystyki.

[Dudek]

Tja na Conleya nie tylko Ty miałeś ochotę

Dlatego postanowiłem na niego wydać 1/10 budżetu :P

[Dudek]

Hickson, który ostatnio grał tragicznie robi papa, w jego miejsce Tiago Splitter, który w ostatnich 5 spotkaniach zawsze miał przynajmniej 10 pkt i 6 asyst. A za Fernandeza, który zmaga się z drobną kontuzją przyjdzie Deng. Co prawda na razie jest kontuzjowany, ale zapowiada, że wróci na mecz z Miami. Jak się uda i będzie grał przyzwoicie to zostanie.

[Dudek]

Mike Miller nie spełnił moich oczekiwań, więc zarykuje i dodam za niego Barona Davisa, który na dniach ma wrócić do gry.

[Meler]

10-1-0 przed ostatnim dniem jestem w szoku, jak stanie się cud i znów wygram

[Dudek]

Wygrana 7-4 z Kielce 69ers i awans na czwartą pozycję. Na pewno pomogły mi w tym kontuzję Boguta i Beasleya. Z drugiej strony mój plan przejmowania kontuzjowanych zawodnik, póki co nie działa. Baron zamiast mieć DTD znowu jest bardziej WTW ;], a Dengowi też się nie śpieszy z powrotem, ale cóż. I tak na ich pozycjach nie miałem nikogo wybitnego, więc straty nie są wielkie, a potencjalny zysk może być duży.

[Hawkeye]

9-2-0 z Czikagociepłanienawidzący, miła odmiana po dwóch kiepskich tygodniach. 42 punkty Tony'ego Parkera wczoraj .

[kolek23]

8-3! Na mega farcie, bo wyniki w poszczególnych kategoriach na tyle słabe, że przegrałbym ten tydzień z 10 zespołami, ale akurat rywalizowałem z 11 Nie mogę się już doczekać powrotu Manu i Lopeza, może wtedy w końcu będę mógł rywalizować z najsilniejszymi teamami.. Wynik z tego tygodnia imponuje zwłaszcza, gdy dodam, że część grałem jeszcze bez Rondo, Hendersona i Batuma Mam nadzieję, że będzie to punkt zwrotny sezonu

[Dudek]

U mnie porażka 4-7, 20 kilku minut zabrakło, żeby było 5-6. Szkoda, ale ważne, że Deng zaczął grać i mam nadzieję, że Lin długo utrzyma formę ;)

[kolek23]

9-2 w meczu z Melerem i powoli zbliżam się do górnej połówki tabeli Doczekałem się też dwóch wielce oczekiwanych powrotów, ale Manu znowu wypadł (około 2 tygodni) a Brook jest wolno wprowadzany do rotacji. Dobre wyniki zawdzięczam głównie bardzo dobrym zmianom w składzie. Pekovic, Ilyasova grali życiowe tygodnie ostatnio i bardzo mi pomogli Jedziemy dalej Nadal liczę na PO! ;)

[Meler]

Koniec naszego RS - zabraknie mi chyba z moich obliczeń bardzo niewiele żeby załapać się do głównego PO - za późno zdecydowałem o pozbyciu się RayRaya, błędem było też wybranie Amar'e No ale i tak fajnie powalczyłem. Postuluję żeby za rok grać tak samo - na ecw, ale żeby mecze kończyły się wynikiem 9-2-0, ale do tabeli trafiało W jak w NBA. Wtedy miałbym bilans 8-5-1, co wygląda nieco lepiej niż ten, którym zakończę sezon