jmk Napisano 24 Maja 2011 Udostępnij Napisano 24 Maja 2011 Dziś przy okazji zakupów w Tesco postanowiłem sobie kupić trunek na wieczór. Wybór padł na dwa piwa, ale... jeden nie miał kodu, więc musiałem oddać, bo mi się wracać nie chciało (Z browaru warmińsko-mazurskiego). Udało mi się jednak zakupić "Manufaktura piwna browaru Jabłonowo", bo pod takim szyldem wyszło to piwo. Nazwa to 'Piwo na miodzie gryczanym'. Jest to ciemne, pasteryzowane piwo, ale... smakowało mi nad wyraz. O wiele lepsze według mnie niż podobna Łomża Miodowa. Przysmak na wieczór się udał. Również wrażenia estetyczne na plus, fajna etykietka ;) Na minus tylko cena, bo 5zł to jedna spory wydatek jak na 0,5 litra napoju. Cytuj Odnośnik do komentarza
tomaszewski Napisano 24 Maja 2011 Udostępnij Napisano 24 Maja 2011 Dobrze, że ktoś spróbował tegoż piwa Za mną chodzi od momentu aż zauważyłem je w Intermarche (cena 4,50 zł w Koszalinie). Jutro zakupię i zobaczymy czy rzeczywiście dobre Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 24 Maja 2011 Udostępnij Napisano 24 Maja 2011 U mnie siedzi w lodówce, zaraz pójdę wypiję ;) Już jedno wypiłem, ogólnie jakoś strasznie się nie jaram miodowymi, ale przyjemne jest i też mi lepiej smakuje niż np. Łomża. Cytuj Odnośnik do komentarza
rahim Napisano 25 Maja 2011 Udostępnij Napisano 25 Maja 2011 W ciągu ostatnich miesięcy, żeby nie skłamać, wypiłem chyba dziesiątki różnych marek piw, ponad 50 na pewno, z różnych krajów (ostatnio nawet Indie) i regionów. Generalnie doszedłem do wniosku, że najlepsze są te regionalne. Browar Kormoran rządzi. Oprócz tego mam miłe wspomnienia o niemieckim Zipferze, ciekawy też był chyba litewski Svyturys, a reszta zdaje się na jedno kopyto. Nie jestem w stanie wypisać wszystkich nazw i dopasować do nich co które miało najlepsze, większość mnie jakoś szczególnie nie zachwyciła. Cytuj Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 25 Maja 2011 Udostępnij Napisano 25 Maja 2011 A mi od dłuzszego czasu podpasował Perlenbacher 2.19 w LIDLu za smak dobrego czeskiego Pilznera to raczej niedrogo Oczywiscie to propozycja dla milosnikow "sikaczy", ale IMO warto dac temu trunkowi choc jedna szanse ;) to się obudziłeś w tym temacie Perlenbacher był już chyba z tysiąc razy wymieniany, a Gabe, jako ekspert, od dawna wymienia go jako warte uwagi piwo jakos nie przyuwazylem, choc sledze ten temat na biezaco :-k Poza tym pije to piwo regularnie od 2-3 lat (moze niektorzy pamietja, ze sie tym raczyłem na zlocie w Gołuchowie ;) ). IMO jedne z najlepszych piw w stosunku ceny do jakosci (napisalbym najlepsze, ale teraz sprzedaja kolo mnie Łomze za 2.09 ) Cytuj Odnośnik do komentarza
JACK Napisano 30 Maja 2011 Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Wczoraj wypiłem Koreba korzennego i żywego (niefiltrowane) - były na objazdowym jarmarku, który zawitał do marketu. Smak mnie wręcz zwalił z nóg, dokupiłem 6 (cena 6 zł mnie nie odstraszyła), dalsze wrażenia za jakiś czas. Smaki bardzo oryginalne, nieporównywalne z niczym, jednocześnie pieszczące podniebienia jak żadne piwo dotychczas. Poezja. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 http://www.portalspo...znym,51730.html 30 maja br. do sprzedaży trafiło piwo Łomża Export Pszeniczne - najnowszy produkt z Browaru Łomża. To trzeci (po piwach Łomża Export Miodowe i Łomża Export Niepasteryzowane) wprowadzony w tym roku przez łomżyńskiego producenta piwa produkt przeznaczony na rynek ogólnokrajowy. Łomża Export Pszeniczne to piwo pszeniczne jasne, pasteryzowane, o zawartości alkoholu 5,7 proc. obj., dostępne w półlitrowej butelce bezzwrotnej. - Tym razem zdecydowaliśmy się zaproponować konsumentom produkt z ciągle jeszcze niezbyt popularnej, ale szybko rozwijającej się kategorii na polskim rynku piwa, zainteresowanie którą w naszej ocenie będzie szybko wzrastać - mówi Maciej Ładwiński, senior brand manager marki Łomża. Łomża Export Pszeniczne otrzyma bardzo silne wsparcie marketingowe - będzie bohaterem czerwcowej kampanii na nośnikach reklamy zewnętrznej. Billboardy z wizerunkiem nowego produktu pojawią się w większych miastach macierzystego regionu marki Łomża (północno-wschodnia Polska), w Warszawie, Krakowie oraz Łodzi. W wybranych lokalizacjach będą im towarzyszyć siatki wielkoformatowe, reklamy na wiatach przystankowych, a w Warszawie także reklamy na stacjach metra. Działania wspierające piwo Łomża Export Pszeniczne prowadzone będą niezależnie od trwającej obecnie ogólnopolskiej kampanii telewizyjnej marki Łomża. Pierwszy pszeniczniak w Polsce od wielkich graczy (obecnie właścicielem Łomży jest Van Pur S.A.), pierwszy produkowany na masową skalę, pierwszy z ogólnopolską kampanią marketingową. Nie chcę nic mówić, ale wróżę spory sukces temu piwu :] Inna sprawa to jakość tego pszeniczniaka - nie wiadomo jeszcze, kto i gdzie będzie je warzył, być może jak w przypadku innych weizenów będzie to gdzieś poza Polską (nie znam dokładnych szczegółów technicznych, ale weizen musi mieć albo oddzielną linię produkcyjną, albo ta wykorzystywana musi być gruntownie czyszczona po produkcji, tym się tłumaczyli polscy producenci piwa), pewnie - znając życie - jakość będzie identyczna jak innych piw Łomży (czyli maksymalnie przyzwoita), ale marketingowo to będzie sukces i nie wiem, czy nie większy niż Kasztalana n/p w zeszłym roku (po kampanii ogólnopolskiej). EDYTA: zawartość alkoholu już nieco zdradza tajemnicy, będzie to mały mózgotrzep (weizeny tradycyjne to około 4-5 ABV, jeśli będą tak nisko odfermentowane, to może nie zostać nic ze smaku :/) Cytuj Odnośnik do komentarza
tinieblador Napisano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 jakość będzie identyczna jak innych piw Łomży (czyli maksymalnie przyzwoita) IMHO miodowa Łomża jest absolutnie niepijalna. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Moim zdaniem również, dlatego napisałem maksymalnie ;) Łomża Wyborowe jest (było, piłem jeszcze przed przejęciem przez VP) całkiem wypijalne, żadne arcydzieło, ale lepsze niż inne piwa z gatunku polski lager. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mauro Napisano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Widziałem dzis reklamę nowej Łomży i miałem pytac co to za wynalazek. Jak miłosnik weizenów jestem bardzo ciekawy tego piwa. Zwykła Łomża jest całkiem spoko wiec może nie będzie źle. Mam nadzieję, że produkt bedzie się dobrze sprzdawał i dzieki temu inne koncerny zdevcyduja się na produkcje piw pszenicznych Pierwszy pszeniczniak w Polsce od wielkich graczy Rozumiem, że Okocima nie uważasz za pszeniczniaka ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Serio? Z miodowych Łomżę najbardziej lubię. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Dla mnie też jest beznadziejna. Chociaż piłem tylko raz, ale nigdy więcej nie zamierzam. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Pierwszy pszeniczniak w Polsce od wielkich graczy Rozumiem, że Okocima nie uważasz za pszeniczniaka ;) Zapomniałem o nim Inna sprawa, że to taka maskotka Carlsberga, albo próba przemycenia na rynek polski któregoś z ichnich zagranicznych weizenów (do tej pory nie wiadomo, kto to i gdzie robi, i dlaczego najpierw klaruje, a później sztucznie zmętnia ;)) Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Ostatnio sięgnąłem po piwko z browaru Cornelius Honig Wiezen. 2 w 1 czyli miodowo-pszeniczne. Całkiem smaczne, choć smakuje bardziej jak oranżada, a nie piwo. Jeśli ktoś, tak jak ja jest fanem pszenicznych powinien spróbować, bo smak jest ciekawy, choć z drugiej strony następnym razem raczej sięgnę po klasycznego pszeniczniaka. Cytuj Odnośnik do komentarza
wjk Napisano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 A ja dzisiaj załyczyłem "Żywe piwo" z browaru AMBER. Smakosz ze mnie żaden, jednak to piwo wyjątkowo przypadło mi do gustu. Miało ono chyba coś więcej z niepasteryzowanego piwa, niż np. Kasztelan, bo data przydatności wynosiła chyba 5 tygodni. Odstrasza trochę cena 4,50zł ;). Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 2 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 A ja dzisiaj załyczyłem "Żywe piwo" z browaru AMBER. Smakosz ze mnie żaden, jednak to piwo wyjątkowo przypadło mi do gustu. Miało ono chyba coś więcej z niepasteryzowanego piwa, niż np. Kasztelan, bo data przydatności wynosiła chyba 5 tygodni. Odstrasza trochę cena 4,50zł ;). A ja się na nim zawiodłem, niestety - piłem je jakieś pół roku temu, i chyba to piwo ma już okres świetności poza sobą. Będę trochę bluźnił, ale do najlepszych warek Sarmackiego, to Żywemu daleko (za to od pozostałych jest lepsze, mówimy o kategorii "piwo mocne"). Co do gloryfikacji piwa niepasteryzowanego - nie jest ono z definicji lepsze, ma do tego większe predyspozycje, ale pod podstawowym warunkiem: jeśli niepasteryzowane jest również niefiltrowane. A piwo pasteryzowane nie jest z definicji gorsze, prawidłowo uwarzonemu piwu pasteryzacja nie zaszkodzi ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 2 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Dla mnie w kategorii piwo - ogólnie, nie ma lepszego i nigdy nie będzie niż stare warki Svyturys Baltas. Niestety, te nowe (po zmianie etykietki) nie mają już tego wyczuwalnego pomarańczowego posmaku. W każdym razie stary Baltas bił wszystko inne o trzy długości. eh... Cytuj Odnośnik do komentarza
Mauro Napisano 2 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Dla mnie w kategorii piwo - ogólnie, nie ma lepszego i nigdy nie będzie niż stare warki Svyturys Baltas. Niestety, te nowe (po zmianie etykietki) nie mają już tego wyczuwalnego pomarańczowego posmaku. W każdym razie stary Baltas bił wszystko inne o trzy długości. eh... Kilka lat temu pijałem Baltasa i faktycznie rewelacja. Nie wiem jak teraz. Cytuj Odnośnik do komentarza
Brachu Napisano 6 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 Ostatnio sięgnąłem po piwko z browaru Cornelius Honig Wiezen. 2 w 1 czyli miodowo-pszeniczne. Całkiem smaczne, choć smakuje bardziej jak oranżada, a nie piwo. Jeśli ktoś, tak jak ja jest fanem pszenicznych powinien spróbować, bo smak jest ciekawy, choć z drugiej strony następnym razem raczej sięgnę po klasycznego pszeniczniaka. Widzę, że Piotrkowski browar się rozwija ;) Lubiłem pijać Corneliusa Hefe Weizena Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 17 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 Chciałem spróbować jeszcze czegoś innego i sięgnąłem po Magnusa Czekoladowego. Nie smakował mi w ogóle. Jak nie piwo. O ile miodowe się piję fajnie i ze smakiem, tak to zmusiłem się by dopić. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.