Skocz do zawartości

Czeski film


Flat Eric

Rekomendowane odpowiedzi

Zgodnie z planem, klub opuścili w lecie dwaj niepotrzebni nam zawodnicy: doświadczony Mike Mouzie (83 mecze i 1 gol w barwach Podbeskidzia) oraz Marko Kolsi (26 meczów).

Pozyskałem natomiast czterech nowych piłkarzy. Byli to:

 

Vlade Lazarevski (MKD, 28) - 23-krotny reprezentant Macedonii przybył do Bielska-Białej ze zdegradowanego Groclinu. Imponujące doświadczenie zebrane w barwach grodziskiego klubu (ponad 150 występów w Ekstraklasie) czyniły z niego fantastyczne wzmocnienie prawej strony defensywy.

 

Krystian Feciuch (POL, 22) - podobnie jak Vlade, Krystian reprezentował ostatnio Groclin. Niewysoki skrzydłowy mógł grać na obu flankach - był szybki, potrafił świetnie dryblować i celnie dośrodkowywać.

 

Mindaugas Panka (LTU, 27) - 22-krotny reprezentant Litwy zbierał bardzo dobre noty za występy w Widzewie. Operował na środku pomocy, przejawiając duże ciągoty do gry w ofensywie. Będzie rywalizował o podstawowy skład z N'Gossanem.

 

Charles Nwaogu (NGA, 21) - napastnik młodzieżowej reprezentacji Nigerii. Były zawodnik Znicza Pruszków imponował skutecznością i wyszkoleniem technicznym.

 

Największe transfery - lipiec 2011

 

TOP 10 - ŚWIAT

 

1. Fabio Ceravolo (Reggina -> Palermo) 21 M

2. Martin Fenin (Getafe -> Juventus) 19,25 M

3. Maicon (Inter -> Valencia) 17,25 M

4. Arturo Vidal (Tottenham -> Inter) 17 M

5. Luca Cigarini (Fiorentina -> Barcelona) 15,75 M

6. Paolo De Ceglie (Lazio -> Inter) 15,75 M

7. Wayne Bridge (Chelsea -> Milan) 15,25 M

8. Toni Kroos (Stuttgart -> Werder) 13,25 M

9. Bogdan Shust (Szachtar -> Deportivo) 11,75 M

10. Marek Suchy (Metz -> Everton) 11 M

 

TOP 10 - POLSKA

 

1. Adam Kokoszka (Wisła -> Lechia Gdańsk) 1,8 M

2. Jakub Kawa (Górnik Zabrze -> Lech) 1,6 M

3. Łukasz Broź (Górnik Zabrze -> Zagłębie Lubin) 1,1 M

4. Ariel Borysiuk (Legia -> Bełchatów) 925 tys.

5. Tomasz Wróbel (Zagłębie Lubin -> Arka) 850 tys.

6. Piotr Celeban (Korona -> Wisła) 825 tys.

7. Mateusz Broź (Bełchatów -> Zagłębie Lubin) 700 tys.

8. Kamil Późniak (Teplice -> Polonia Warszawa) 625 tys.

9. Robert Lewandowski (Usti nad Łabą -> Lech) 575 tys.

10. Cezary Wilk (Cracovia -> Zagłębie Lubin) 525 tys.

Odnośnik do komentarza

Pompowany od kilku tygodni balon oczekiwań i europejskich aspiracji pękł już w pierwszej kolejce nowego sezonu...

Podejmowaliśmy Zagłębie Lubin, które poprzednio roznieśliśmy 3:0. Czemu teraz miałoby być inaczej, skoro nasz skład prezentował się na papierze jeszcze solidniej?

Nie wiem, po prostu coś "nie zagrało". Moim podopiecznym brakowało szczęścia, precyzji, a przede wszystkim - "pazura". Goście wykorzystali ten fakt bezlitośnie, chociaż ich styl również w niczym nie przypominał brazylijskiej samby. Przeprowadzili za to jedną akcję, zakończoną golem i to wystarczyło, by odnieść zwycięstwo. W 67. minucie Mateusz Broź podał do Dawida Plizgi, a napastnik "Miedziowych" pewnym strzałem pokonał Michała Gliwę.

Na pomeczowej konferencji nie zamierzałem tłumaczyć się z ligowego falstartu. Mogłem powiedzieć, że Zagłębie sprowadziło przed sezonem świetnych piłkarzy - Marcina Robaka, Cezarego Wilka, Mateusza i Łukasza Broziów... I byłaby to prawda, ale na własnym stadionie trzeba wygrywać z każdym - koniec, kropka.

 

Ekstraklasa [1/30]

30.07.2011, Stadion Miejski, Bielsko-Biała

Podbeskidzie [-] - Zagłębie Lubin [-] 0:1 (0:0)

 

67'- Plizga

 

MoM: Plizga (8)

Widownia: 3533

 

W kiepskich nastrojach pojechaliśmy do Bytomia. Co prawda Polonia zaczęła rozgrywki jeszcze gorzej niż my, ale marne było to pocieszenie.

Dobrze "weszliśmy" w mecz - na zegarze widniała 6. minuta, gdy N'Gossan wykorzystał podanie Bruki i wpisał się na listę strzelców atomowym strzałem z bliskiej odległości.

Niestety, zaraz po stracie gola gospodarze doszli do głosu, zaczęli coraz mocnej naciskać na naszą defensywę, aż wreszcie wyrównali. Zwoliński uderzył po ziemi zza pola karnego tak, że piłka wylądowała tuż przy słupku.

Początek drugiej połowy przyniósł drugą bramkę dla Polonii - Konrad Nowak uciekł Tanevskiemu i ze spokojem skierował futbolówkę do siatki.

Istniały uzasadnione obawy, że mecz zakończy się kolejną porażką, ale na szczęście uratowaliśmy cenny punkt. Lazarevski wstrzelił piłkę w pole karne, Bartoszewicz minął się z nią, a N'Gossan wykorzystał kiks obrońcy, wykazując się dużą przytomnością umysłu.

 

Ekstraklasa [2/30]

6.08.2011, Stadion im. Edwarda Szymkowiaka, Bytom

Polonia Bytom [16] - Podbeskidzie [14] 2:2 (1:1)

 

6'- N'Gossan (0:1)

20'- Zwoliński (1:1)

50'- Nowak (2:1)

78'- N'Gossan (2:2)

 

MoM: N'Gossan (9)

Widownia: 9310

Odnośnik do komentarza

Obawiam się, że nic z tego nie będzie...

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Ponieważ nasza gra przeciwko Polonii Bytom wyglądała już nieco lepiej, wierzyłem w możliwość pokonania Odry Wodzisław.

Poprzednie spotkania z drużyną Ryszarda Wieczorka kończyły się wysokimi zwycięstwami Podbeskidzia, ale nie tym razem. Goście szybko objęli prowadzenie za sprawą Grzegorza Szymanka.

Długo waliliśmy głową w mur i dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy doprowadziliśmy do wyrównania. Strzelcem gola był Klevis Bruka, chociaż piłka po drodze otarła się jeszcze o jednego z obrońców Odry.

Druga połowa nie przyniosła już zmiany rezultatu - musieliśmy zadowolić się wymęczonym remisem.

 

Ekstraklasa [3/30]

13.08.2011, Stadion Miejski, Bielsko-Biała

Podbeskidzie [14] - Odra Wodzisław [4] 1:1 (1:1)

 

5'- Szymanek (0:1)

45'- Bruka (1:1)

 

MoM: Bruka (8)

Widownia: 4059

 

W meczu z Lechią Gdańsk zaprezentowaliśmy wszystko co "najlepsze" - indywidualne błędy obrońców, kuriozalne zachowanie bramkarza, brak koncentracji i zatrważającą nieskuteczność. Całość zwieńczona spektakularną porażką.

Zaczynałem czuć, że mój pomysł na Podbeskidzie się wypala. Brakowało dawnej chemii, nastąpiło znudzenie. Kibice krytykowali obraną przeze mnie taktykę.

Uznałem, że jeśli sytuacja szybko nie ulegnie zmianie, rezygnacja będzie rozwiązaniem najlepszym dla każdej z zainteresowanych stron.

 

Ekstraklasa [4/30]

21.08.2011, Arena Bałtycka, Gdańsk

Lechia Gdańsk [16] - Podbeskidzie [15] 3:2 (2:1)

 

3'- N'Gossan (0:1)

15'- Brzozowski (1:1)

32'- Tatara (2:1)

50'- Brede - S (2:2)

55'- Rybski (3:2)

 

MoM: Bąk (8)

Widownia: 10988

Odnośnik do komentarza

W klubie działo się źle, jak nigdy dotąd. Przypomniała mi się końcówka pracy w Opawie i chociaż zwolnienie na razie mi nie groziło, poważnie myślałem o dobrowolnej rezygnacji. Miałem już jakąś markę, więc o znalezienie nowego klubu specjalnie się nie martwiłem.

Tylko sympatia, jaką zapałałem do Podbeskidzia w ciągu ostatnich kilku lat sprawiła, że postanowiłem zacisnąć zęby i poprowadzić zespół jeszcze przez pewien czas.

 

Czekały nas dwa mecze z beniaminkami pod rząd - teoretycznie wyśmienita okazja, by wreszcie odbić się od dna, ale... tylko teoretycznie.

Spotkanie z Koroną zaczęliśmy świetnie, bo na listę strzelców szybko wpisał się Damian Zbozień. Niestety, w drugiej połowie wszystko wróciło do smutnej normy.

Najpierw wyrównał Marcin Folc, a w doliczonym czasie gry zwycięskiego gola dla Korony strzelił Szajna.

Ciężko to w ogóle komentować.

 

Ekstraklasa [5/30]

27.08.2011, Stadion Miejski, Bielsko-Biała

Podbeskidzie [16] - Korona Kielce [6] 1:2 (1:0)

 

8'- Zbozień (1:0)

52'- Folc (1:1)

90'- Szajna (1:2)

 

MoM: Zbozień (8)

Widownia: 3251

 

Wyjazdowe stracie z ŁKS-em Łódź wypadło niewiele lepiej.

Znów pierwsi wyszliśmy na prowadzenie, po tym jak Feciuch dośrodkował z rzutu rożnego wprost na głowę Furbacha.

I znów roztrwoniliśmy przewagę, tracąc gola "do szatni" w identycznych okolicznościach. Rzut rożny wykonał Opsenica, a gola głową zdobył Udarevic.

Mimo wyraźnej przewagi (oddaliśmy aż 21 strzałów), zdołaliśmy jedynie zremisować. Szósta kolejka, a my wciąż pozostawaliśmy bez zwycięstwa.

 

Ekstraklasa [6/30]

3.09.2011, Stadion przy Alei Unii, Łódź

ŁKS Łódź [10] - Podbeskidzie [16] 1:1 (1:1)

 

26'- Furbach (0:1)

44'- Udarevic (1:1)

 

MoM: Udarevic (8)

Widownia: 4121

 

Największe transfery - sierpień 2011

 

TOP 10 - ŚWIAT

 

1. Lorenzo De Silvestri (Real Madryt -> Manchester United) 29,5 M

2. Omar Esparza (Atletico Madryt -> Barcelona) 20,5 M

3. Guilherme (Deportivo -> Bayern) 16,5 M

4. Danny Rose (Tottenham -> Everton) 15,75 M

5. Marvin Angulo (Deportivo -> Bayern) 15,75 M

6. Kevin Maurel (Stade Rennais -> PSG) 15 M

7. Naldo (Werder -> Lyon) 14,25 M

8. Sabrin Sburlea (Sparta Praga -> Livorno) 10,5 M

9. Alexandre Song (Newcastle -> Blackburn) 10,25 M

10. Andrea Caracciolo (Brescia -> Reggina) 9,5 M

 

TOP 5 - POLSKA

 

1. Kamil Kuzera (Banik Ostrawa -> Korona) 500 tys.

2. Kamil Biliński (Zagłębie Sosnowiec -> Korona) 400 tys.

3. Adrian Karankiewicz (Widzew -> Odra Wodzisław) 350 tys.

4. Grzegorz Piesio (Sokolov -> Cracovia) 300 tys.

5. Piotr Hernacki (Podbeskidzie -> Korona) 170 tys.

Odnośnik do komentarza

Oby. Tzn. nawet już się odbiliśmy, tylko pytanie brzmi - na jak długo? ;)

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Sytuacja wyglądała dramatycznie, tym bardziej ciężko zrozumieć to, co wydarzyło się dwa tygodnie później...

Na Stadion Miejski przyjechała Legia - wprawdzie również daleka od optymalnej formy, ale pewna zainkasowania kompletu punktów z czerwoną latarnią ligi.

Sam nie robiłem sobie wielkich nadziei. Usiadłem na ławce zrezygnowany, zastanawiając się nad swoją przyszłością.

Z ponurych rozmyślań wyrwał mnie radosny okrzyk kibiców "Górali" - okazało się, że Koman strzelił gola po dośrodkowaniu Feciucha z rzutu rożnego. Nauczony doświadczeniem poprzednich kolejek nie wpadłem w euforię. Doskonale wiedziałem, że możemy to roztrwonić nawet dwie minuty później...

Tymczasem, dwie minuty później było już 2:0 dla Podbeskidzia. Zaremba uderzył po ziemi z ostrego kąta, kompletnie zaskakując bramkarza gości.

Z czasem na boisku zaczęły dziać się coraz dziwniejsze rzeczy. Mocny strzał Komana zza pola karnego zablokował Sztylka, ale piłka potoczyła się pod nogi Feciucha, a ten uderzył płasko, bez przyjęcia, umieszczając futbolówkę przy samym słupku.

W doliczonym czasie pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się jeszcze Mitsanski, wykorzystując dośrodkowanie Feciucha.

Przerwę spędziłem na rozmyślaniach w stylu: "kiedy do cholery Legia ma zamiar wziąć się za odrabianie strat"? Bo że odrobi, byłem prawie pewien.

W 64. minucie Gliwa obronił rzut wolny wykonywany przez Kocota, ale wobec dobitki Dawida Nowaka był już bezsilny. "No tak! - pomyślałem - Zaczyna się!"

Jednak gdy chwilę później Nwaogu po profesorsku "objechał" Skrzyńskiego w sytuacji sam na sam i spokojnie skierował piłkę do siatki, zacząłem wierzyć, że remis jest w naszym zasięgu.

Myliłem się - krótko przed końcowym gwizdkiem Nwaogu przebiegł pół boiska i z zimną krwią pokonał bramkarza Legii po raz drugi.

Wbiliśmy "Wojskowym" pół tuzina goli, wygraliśmy 6:1. Nie znajdowałem żadnego logicznego wytłumaczenia dla tego wyniku, ale narzekać nie zamierzałem.

 

Ekstraklasa [7/30]

17.09.2011, Stadion Miejski, Bielsko-Biała

Podbeskidzie [16] - Legia [8] 6:1 (4:0)

 

10'- Koman (1:0)

12'- Zaremba (2:0)

23'- Feciuch (3:0)

45'- Mitsanski (4:0)

64'- Nowak (4:1)

76'- Nwaogu (5:1)

89'- Nwaogu (6:1)

 

MoM: Feciuch (9)

Widownia: 3260

Odnośnik do komentarza

Dzięki :) No co ja poradzę, że Legia pozwoliła nam na tak wiele :P Teraz powinno być już tylko lepiej, oby to nie był jednorazowy wyskok.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Właśnie rozpoczęły się moje "ulubione" rozgrywki, czyli Puchar Ekstraklasy. Trafiłem do jednej grupy z Ruchem Chorzów, Górnikiem Zabrze i Widzewem Łódź.

Tradycyjnie, dałem odpocząć podstawowym zawodnikom i wypuściłem w bój rezerwowych. Chociaż już sam się gubiłem i nie do końca było jasne, kto w tym sezonie jest rezerwowym, a kto graczem pierwszej jedenastki. Takiej rotacji nie powstydziłby się Benitez.

W pierwszej kolejce pojechaliśmy do Chorzowa i co tu dużo komentować... Zagraliśmy beznadziejnie, ale nie wyciągałbym z tego faktu zbyt daleko idących wniosków. Naprawdę nie zależało mi na Pucharze Ekstraklasy i zawodnicy wyraźnie wyczuwali, że ewentualna porażka nie ściągnie na ich głowy gniewu menedżera.

 

Puchar Ekstraklasy [Grupa A, 1/6]

20.09.2011, Stadion przy ul. Cichej, Chorzów

Ruch Chorzów [-] - Podbeskidzie [-] 4:1 (1:0)

 

25'- Zawodziński (1:0)

65'- Rusinek (2:0)

67'- Wieczorek (2:1)

72'- Janoszka (3:1)

86'- Sobczak (4:1)

 

MoM: Janoszka (8)

 

Co innego liga. Tutaj każdy punkt był ważny, mimo, że przedsezonowe priorytety uległy zmianie. Teraz chciałem tylko się utrzymać, toteż wymagana liczba oczek nieco się zmniejszyła.

Do Gdyni jechaliśmy podbudowani fantastycznym rozmontowaniem Legii. Niestety, podróż na drugi koniec Polski wyczerpała moich zawodników i na murawę wybiegli ospali, zdezorientowani chłopcy. Tylko zwichrowanym celownikom gospodarzy zawdzięczaliśmy bezbramkowy wynik, jakim skończyła się pierwsza połowa.

Zaraz po przerwie Arka dopięła swego - fatalny błąd Lazarevskiego sprawił, że sam na sam z Gliwą znalazł się Marcin Wachowicz i mocnym strzałem pokonał naszego bramkarza.

Gdynianie nadal atakowali, marnując kilka dobrych okazji do podwyższenia rezultatu, ale to my zdobyliśmy gola. Feciuch dośrodkował z rzutu rożnego, Lazarevski przytomnie odegrał do Nwaogu, a młody Nigeryjczyk z bliska skierował piłkę do siatki.

Remis przyjąłem z umiarkowanym zadowoleniem - biorąc pod uwagę naszą postawę w meczu; fakt, iż Arka w zeszłym sezonie długo walczyła o mistrzostwo i w tegorocznych rozgrywkach również prezentowała się dobrze.

Ekstraklasa [8/30]

24.09.2011, Stadion GOSiR, Gdynia

Arka Gdynia [4] - Podbeskidzie [15] 1:1 (0:0)

 

46'- Wachowicz (1:0)

76'- Nwaogu (1:1)

 

MoM: Wachowicz (8)

Widownia: 7983

Odnośnik do komentarza

No i stało się. Po serii kiepskich wyników uznałem, że moja dalsza praca w Podbeskidziu jest bezcelowa. Straciłem cierpliwość i serce do tej drużyny. Czułem, że więcej w Bielsku-Białej nie osiągnę, dlatego postanowiłem złożyć rezygnację.

Prezes nie był zachwycony, ale uszanował moją decyzję. Pożegnanie z kibicami oraz piłkarzami należało do najbardziej wzruszających momentów mojej, wciąż jeszcze krótkiej, kariery trenerskiej. Spędziłem w Podbeskidziu ponad 3,5 roku, rozegrałem grubo ponad 100 meczów, stworzyłem naprawdę ciekawy team. Jednak dusiłem się powoli na Stadionie Miejskim i 10.10.2011 roku zakończyłem przygodę z "Góralami".

 

Co było potem? Robiłem za eksperta podczas transmisji meczów i programów piłkarskich, komentowałem spotkania ligi polskiej oraz czeskiej, a w tak zwanym "międzyczasie" wysyłałem swoje CV do najrozmaitszych klubów. Niestety, wszędzie odrzucano moje podania - nieważne, czy była to Legia, Slovan Bratysława, czy Teplice.

By nieco poprawić sobie humor, śledziłem na bieżąco europejskie rozgrywki. I tak, Puchar UEFA ostatecznie padł łupem Sevilli, która na szwedzkiej Rasundzie pokonała Bordeaux 1:0. Zwycięskiego gola strzelił Kepa.

Z kolei finał Ligi Mistrzów był wewnętrzną sprawą angielskich drużyn. Kibice na stadionie Ibrox w Glasgow byli świadkami wyrównanej potyczki pomiędzy Arsenalem, a Manchesterem United. Mecz zakończył się remisem 1:1 (bramki zdobywali: Cristiano Ronaldo dla United i Luke Freeman dla "Kanonierów"), tak więc do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był konkurs rzutów karnych. "Jedenastki" lepiej egzekwowali podopieczni Arsena Wengera i to oni, po raz pierwszy w historii, sięgnęli po najcenniejsze klubowe trofeum.

 

Jednak największym futbolowym świętem w 2012 roku były Mistrzostwa Europy, organizowane przez Polskę i Ukrainę. Ponieważ z tym pierwszym krajem łączyły mnie specjalne związki, szczególnie bacznie śledziłem przebieg czerwcowo-lipcowego czempionatu. Kibicowałem reprezentacjom Czech oraz Polski, ale po cichu liczyłem, że w razie potknięcia którejś z tych ekip, uda mi się objąć wymarzone stanowisko selekcjonera...

 

Mistrzostwa Europy 2012

 

Grupa A

 

Polska - Rosja 2:1 (8'- Iwański, 35'- Kerzakhov, 49'- Smolarek)

Francja - Szwajcaria 4:0 (18', 34', 49'- K - Benzema, 47'- K - Nasri)

Szwajcaria - Rosja 1:0 (57'- Vonlanthen)

Polska - Francja 0:3 (41'- Benzema, 59'- Gouffran, 75'- Nasri)

Francja - Rosja 4:0 (1', 31'- Gouffran, 6', 46'- Benzema)

Polska - Szwajcara 3:1 (14'- Dudka, 42'- Geijo, 74'- Piszczek, 78'- Kaźmierczak)

 

Grupa B

 

Ukraina - Czechy 2:0 (28'- Milevskiy, 75'- Yakovenko)

Hiszpania - Szwecja 3:1 (17'- Torres, 18'- Rosenberg, 23'- Iniesta, 29'- Villa)

Ukraina - Szwecja 2:0 (7'- Milevskiy, 62'- Matyazh)

Czechy - Hiszpania 2:0 (16'- Peskar, 63'- Kalouda)

Ukraina - Hiszpania 0:2 (26', 83'- K - Torres)

Czechy - Szwecja 3:1 (9'- Elmander, 33'- Sivok, 36'- Fenin, 42'- Rosicky)

 

Grupa C

 

Portugalia - Włochy 1:1 (25'- Ronaldo, 62'- Giovinco)

Holandia - Grecja 2:1 (75'- Gekas, 76', 78'- Rigters)

Portugalia - Grecja 1:0 (80'- Moutinho)

Holandia - Włochy 2:0 (1'- Huntelaar, 33'- van Persie)

Holandia - Portugalia 1:0 (88'- Huntelaar)

Włochy - Grecja 3:0 (6', 66'- Gilardino, 81'- Rossi)

 

 

Grupa D

 

Niemcy - Turcja 2:0 (39'- Lahm, 69'- Podolski)

Serbia - Anglia 1:0 (17'- Zigic)

Turcja - Serbia 3:1 (3'- Ilhan, 18', 38'- Halil Altintop, 26'- Zigic)

Niemcy - Anglia 2:1 (15'- Lennon, 16'- Podolski, 81'- Hitzlsperger)

Niemcy - Serbia 3:0 (29'- Schweinsteiger, 48'- Kiessling, 81'- Podolski)

Turcja - Anglia 2:2 (14'- Halil Altintop, 24'- Tuncay - K, 25'- Gerrard, 43'- Rooney)

 

Ćwierćfinały

 

Francja - Hiszpania 1:0 (45'- Gouffran)

Polska - Czechy 0:0, k - 3:2

Holandia - Turcja 3:0 (39'- Huntelaar, 81'- Babel, 90'- van Persie)

Włochy - Niemcy 3:1 (32'- Rubin, 48'- Podolski, 79'- Gilardino, 88'- Pazzini)

 

Półfinały

 

Francja - Włochy 1:1, k - 4:2 (50'- Benzema, 90'- Gilardino)

Polska - Holandia 0:4 (5', 63'- van Persie, 13'- Huntelaar, 56'- van der Vaart)

 

Finał

 

Holandia - Francja 1:0 (15'- Huntelaar)

 

Jedenastka Marzeń Euro 2012:

Frey (FRA) - Rubin (ITA), Mexes (FRA), Ramos (SPA), Kromkamp (HOL) - Giovinco (ITA), Toulalan (FRA), Fabregas (SPA), Rigters (HOL) - Benzema (FRA), van Persie (HOL)

 

Najlepszy Piłkarz Mistrzostw Europy:

1. Robin van Persie (HOL), 2. Karim Benzema (FRA), 3. Klaas-Jan Huntelaar (HOL)

 

Złoty But Mistrzostw Europy:

1. Karim Benzema (7 goli), 2. Klaas-Jan Huntelaar (5 goli), 3. Lukas Podolski (4 gole)

 

Bramka Turnieju:

1. Maciej Iwański (Polska vs. Rosja), 2. Tomas Rosicky (Czechy vs. Szwecja), 3. Yoann Gouffran (Francja vs. Rosja)

Odnośnik do komentarza

Gra Podbeskidziem nie sprawiała mi już przyjemności, więc postanowiłem odejść, żeby jeszcze trochę pociągnąć tę karierę w nowym miejscu.

Właśnie składałem papiery do czeskich, polskich, słowackich i węgierskich pierwszoligowców, ale nigdzie mnie nie chcieli... Co jest dość dziwne, bo mam już całkiem przyzwoitą reputację. Więc chwilowo zakotwiczyłem gdzieś indziej :)

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Mistrzostwa Europy dobiegły końca, zatem w wielu reprezentacjach doszło do zwolnień selekcjonerów. Nie dotyczyło to Polski, ponieważ półfinał był dla podopiecznych Czesława Michniewicza dużym sukcesem.

Oczywiście, złożyłem podania i niecierpliwie czekałem na rezultaty, gdyż mijało już 9 miesięcy, odkąd zostałem bezrobotnym. Wreszcie - udało się! Jedna z federacji postanowiła dać mi szansę i przyjąć na stanowisko selekcjonera. Tym sposobem, 8.07.2012 roku zostałem selekcjonerem reprezentacji Ukrainy.

 

Wprawdzie dysponowałem ograniczonymi zasobami ludzkimi (nie miałem ustawionej ligi ukraińskiej - przyp. red.), jednak wierzyłem, że uda mi się pokonać wszystkie przeciwności losu i doprowadzić kadrę do Mistrzostw Świata w Brazylii. Właśnie taki cel postawił przede mną prezes Ukraińskiego Związku Piłki Nożnej.

W eliminacjach zmierzymy się z Holandią, Polską, Islandią, Gruzją i Andorą. Wydaje się, że decydujące będą mecze przeciwko naszym zachodnim sąsiadom.

Jednocześnie otrzymałem zgodę na dalsze poszukiwanie nowego klubu.

 

Największe transfery - lipiec 2012

 

1. Igor Akinfeev (CSKA Moskwa -> Bayern) 39,5 M

2. Florent Sinama-Pongolle (Recreativo -> Deportivo) 21,5 M

3. Javi Garcia (Bayern -> Sevilla) 20, 5 M

4. Diego Godin (Villarreal -> Barcelona) 17,5 M

5. Thomas Muller (Leverkusen -> Dortmund) 16,25 M

6. Christian Maidana (Betis -> Espanyol) 15,75 M

7. Alvaro Arbeloa (Liverpool -> Real Madryt) 15,75 M

8. Michael Johnson (Manchester City -> Tottenham) 15,5 M

9. Bernardo (Frankfurt -> Leverkusen) 15,5 M

10. Paulo Sergio (Flamengo -> Tigres) 14,75 M

 

Największe transfery - sierpień 2012

 

1. Taye Taiwo (Marsylia -> Real Madryt) 14,5 M

2. Ross Clegg (Glasgow Rangers -> Everton) 11,75 M

3. Jermaine Defoe (Portsmouth -> West Ham) 11,25 M

4. Mark Wilson (Manchester City -> Villarreal) 10 M

5. Nicki B. Nielsen (Reggina -> Recreativo) 9,5 M

6. DaMarcus Beasley (Sunderland -> Manchester City) 8,5 M

7. Philippe Kilian (Slavia Praga -> Hertha) 8,5 M

8. Choco (Siena -> Fiorentina) 5,5 M

9. Kevin van Diermen (Vitesse -> AZ Alkmaar) 4,6 M

10. Javier Hernandez (Chivas -> Livorno) 4,2 M

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...