Johniss Napisano 26 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2011 W temacie opisuję (czasem mniej, czasem bardziej) karierę bookera najbardziej prestiżowej federacji MMA. Innymi słowy wszedłem w postać Dany White'a. Posługuję się przy tym grą World of Mixed Martial Arts 3. UFC 127: Velasquez vs. Mir. Saturday of week 4, February 2011. Mississippi Karta eliminacyjna: Mike Russow (13-1) pokonał przez poddanie (arm triangle) Shane'a Carwina (12-2) w 4:00 trzeciej rundy. Pojedynek stoczono w dywizji Heavyweight. Główna karta: Josh Grispi (15-2) pokonał Brada Pricketta (20-6) przez jednogłośną decyzję sędziów. Pojedynek stoczono w dywizji Featherweight. George Sotiropoulos (15-2) pokonał Jima Millera (19-3) przez poddanie (armbar) w 2:57 pierwszej rundy. Pojedynek stoczono w dywizji Lightweight. Antonio "Minotoro" Rogerio Nogueira (20-4) pokonał Richa Franklina (28-6) przez nokaut w 1:18 drugiej rundy. Pojedynek stoczono w dywizji Light Heavyweight. Kenny Florian (14-5) pokonał Graya Maynarda (10-1-1-1 NC) przez poddanie (arm triangle) w 4:27 drugiej rundy. Pojedynek stoczono w dywizji Lightweight. Frank Mir (14-5) pokonał Caina Velasqueza (9-1) przez poddanie (gilotyna) w 2:27 pierwszej rundy. Pojedynek stoczono w dywizji Heavyweight. Mir jest nowym mistrzem tej kategorii. Niespodziewanie Velasquez stracił swój pas na rzecz wcale nie najgroźniejszego, wydawałoby się, przeciwnika. Mir miał być kolejnym przystankiem do dużo cięższej przeprawy, jaką szykowałem na kolejne gale. Wygląda więc na to, że dywizja ciężka jest bardziej wyrównana niż sobie to wyobrażałem. W grze wciąż pozostaje przecież Brock Lesnar, Junior dos Santos (który w UFC 126 chyba na dobre pozbawił Cro Copa szans na powrót na szczyty). Poza tym podpisałem kontrakt z Alistairem Overeemem (5. miejsce w rankingu Heavyweight), na siódme miejsce natomiast awansował Mike Russow, dzięki zwycięstwu z Shanem Carwinem. Sam Velasquez zanotował olbrzymi spadek, bo aż na dziewiętnaste miejsce. Pełny ranking przedstawia się następująco: Oprócz walki wieczoru obyło się bez większych niespodzianek. Pewne zwycięstwa Floriana i Minotaura. 36-letni Rich Franklin po zakończeniu kariery legendy Chucka Liddella, sam powoli będzie myślał o zawieszeniu rękawic na kołku. W walce z Brazylijczykiem ani razu nie trafił swojego rywala, a sam został znokautowany już w drugiej rundzie. Szczegóły UFC 127 poniżej: Najbliższe Main Eventy: - UFC 128: Anderson Silva vs. Nate Marquardt - UFC 129: Randy Orton (debiut byłego wrestlera ) vs. Antonio Rodrigo Nogueira - UFC 130: Tito Ortiz vs. Forrest Griffin Cytuj Odnośnik do komentarza
Szumina Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Debiut Ortona zapowiada się ciekawie, walka z Nogueirą może być mocna. Fajnie,że na forum pojawia się coś tak alternatywnego, świetna inicjatywa ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Maniek_ZKS Napisano 28 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2011 A jest tam polak Maciej Jewtuszko ? Jak sobie radzi ? Cytuj Odnośnik do komentarza
Johniss Napisano 28 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 28 Lutego 2011 Maciek Jewtuszko ma podpisany ze mną kontrakt (2 pojedynki, w tym 1 gwarantowany), ale na razie nie zabookowałem mu żadnej walki. Myślę, żeby go ustawić na najbliższym telewizyjnym tapingu (dla Versus albo dla SpikeTV), albo w prelimsach na UFC 130. I mam już dla niego odpowiedniego rywala: Sam profil Jewtuszki wygląda tak: Wybrałem mu słabszego rywala, ponieważ chcę podbudować jego fight record, a przy tym przekonać się, czy warto w niego inwestować. Porażka będzie oznaczała pożegnanie się z federacją, zwycięstwo - podpisanie kontraktu + walki z dużo lepszymi przeciwnikami. Cytuj Odnośnik do komentarza
Maniek_ZKS Napisano 28 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2011 Nie skreślaj go po jednej walce, ja sam dałbym mu walkę z gościem lepiej radzącym sobie w stójce, niż w zapasach Cytuj Odnośnik do komentarza
Johniss Napisano 28 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 28 Lutego 2011 UFC 128: Silva vs. Marquardt II. Saturday of week 4, March 2011. Texas Karta eliminacyjna: Mark Hominick (20-8) pokonał przez TKO (strikes) Mackensa Semerziera (5-4) w 0:54 drugiej rundy. Pojedynek stoczono w dywizji Featherweight. Jorge Rivera (20-7) przez jednogłośną decyzję Brada Tavaresa (7-1). Pojedynek stoczono w dywizji Middleweight. Chris Tuchscheerer (22-3) pokonał przez poddanie (Arm triangle) Pata Barry'ego (5-3) w 3:08 trzeciej rundy. Pojedynek stoczono w dywizji Heavyweight. Główna karta: Brock Lesnar (6-2) pokonał Bena Rothwella (31-8) przez TKO (strikes) w 3:12 drugiej rundy. Pojedynek stoczono w dywizji Heavyweight. Josh Koschesck (16-4) pokonał Matta Hughesa (45-9) przez TKO (strikes) w 2:47 pierwszej rundy. Pojedynek stoczono w dywizji Welterweight. Jon Jones (12-1) pokonał Randy'ego Couture'a (19-11) przez TKO (strikes) w 3:45 drugiej rundy. Pojedynek stoczono w dywizji Light Heavyweight. Takanori Gomi (33-7) pokonał Frankiego Edgara (13-2-1) przez jednogłośną decyzję. Pojedynek stoczono w dywizji Lightweight. Anderson "The Spider" Silva (28-4) pokonał Nate'a "The Great" Marquardta (30-11-2) przez TKO (strikes) w 2:17 Pierwszej rundy. Pojedynek stoczono w dywizji Middleweight. Silva obronił swój tytuł. UFC 128 za nami i pierwsze co rzuca się w oczy to karta nasączona samymi Amerykanami. Obiecuję, że to się więcej nie powtórzy ;) Legenda przegrywa z wielkim talentem. Randy Couture wytrzymał aż jedną rundę z objawieniem "półciężkiej" Jonesem, który to z kolei będzie kręcił się coraz bliżej mistrzowskiego pasa. Dzięki temu zwycięstwu 23-latek już teraz jest na szczycie rankingu w swojej wadze (warto jednak zaznaczyć, że Shogun, który dzierży tytuł, na kolejnej gali zmierzy się z Rampage'm, więc po UFC 129 wszystko ulegnie zmianie). Brockowi Lesnarowi dobrze zrobił występ nie-main eventowy, bo krótkimi "cepami" rozprawił się z przeciwinikiem, który aspirował do bycia w pierwszej piątce rankingu najcięższych. Lesnar tym samym wrócił do łask i prawdopodobnie będzie drugim przeciwnikiem Randy'ego Ortona. Tak, tak. Former Pro-Wrestlers Clash na pewno nastąpi, nie ma jednak ustalonego numerka Silva po raz kolejny udowodnił, że nie ma dla niego przeciwnika w kategorii średniej. Rewanż Marquardta z UFC 73 kompletnie nie wypalił. Obawiam się, że promowany przeze mnie Damien Maia (wygrana w 126 z Belfortem, zaplanowany pojedynek w 131 z Brianem Stannem) nie będzie konkurencyjnym rywalem. Ale kto zamiast niego? Leben przez "Pająka" został znokautowany, Sonnen "uduszony", a kolejni w rankingu wyglądaliby przy Brazylijczyku jeszcze śmieszniej. UFC 128 wypadło znakomicie pod względem jakości walk, rzekłbym, że nawet najlepiej z dotychczasowych. Dowód: Plany na UFC 131: Main Event: Georges St. Pierre vs. BJ Penn o tytuł mistrza świata dywizji Welterweight. Planowo miałby to być pojedynek roku. Dwaj najwyżej sklasyfikowani fighterzy w całej federacji wreszcie będą mieli okazję zmierzyć się ze sobą. Pozostałe walki: Evans vs. "Minotoro" Nogueira, Maia vs. Stann, Aoki vs. Pettis, Madsen vs. Cro Cop Cytuj Odnośnik do komentarza
Maniek_ZKS Napisano 28 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2011 Dawaj polaków, Khalidova pierwszego, jeśli możesz. Cytuj Odnośnik do komentarza
Johniss Napisano 9 Marca 2011 Autor Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 UFC 129: the Legend Killer's Debut Debiut Randy'ego Ortona wypadł poprawnie, ale widać było znaczne braki w przygotowaniu siłowym i kondycyjnym. Walkę przegrał, ale przegranym czuł się jedynie kilkanaście godzin, kiedy okazało się, że antydopingowego testu nie przeszedł jego przeciwnik. Wynik pojedynku zmieniono na No-Contest, a Brazylijczyk Nogueira został zdyskwalifikowany na rok, czym ograniczył moje pole manewru z zawodnikami w wadze ciężkiej. Orton natomiast poprosił o przydzielenie go do walki z Juniorem dos Santosem. Przystałem na tę propozycję z prostego powodu: chcę jeszcze bardziej wypromować "Cigano" przed nieuchronnym pojedynkiem o pas z Mirem. O to, kto wyjdzie zwycięsko w starciu Cigano-Orton jestem spokojny. Mamy natomiast zmianę właściciela pasa najsilniejszej kategorii w UFC - Light Heavyweight. Quinton "Rampage" Jackson powrócił w glorii chwały i łatwo pokonał dotychczasowego mistrza Shoguna Ruę. Zwycięstwo nie tylko dało mu "złoto", ale pozwoliło powrócić na szczyt rankingu. Shogun spadł aż na 18. miejsce. W tej samej dywizji odbyły się też dwie inne walki. Sonnen pokonał legendarnego Wanderleia Silvę, a inna legenda Chuck Liddell musiał uznać wyższość Lyoto Machidy, który wreszcie złamał swoją passę porażek (w #113 przegrał z Shogunem, w #123 z Jacksonem). Jakieś pomysły na przyszłość w związku z tą dywizją? Przede wszystkim dążę przynajmniej do ustabilizowania liczby main eventerów. W tej chwili mam ich aż ośmiu: Z tymże oczywiste dla mnie jest, że i Liddell, i Couture są o krok od emerytury i w tej chwili mogą przegrać z każdym. Postanowiłem, że będę wykorzystywać ich popularność do promocji młodszych (przede wszystkim Jonesa i Badera). Sensacją na UFC 129 była porażka Jose Aldo z 36-letnim Japończykiem Omigawą. Aldo legitymujący się rekordem 18-1 przegrał w parterze z gościem, który na swojej karcie nie ma ani jednego zwycięstwa ze znanym fighterem. Jego ostatnie sukcesy to, uwaga, wygrane boje na DREAM 16, ASTRA i K-1 Dynamite w 2009 roku. Kolejnym rywalem będzie prawdopodobnie jego krajan Hatsu Hioki, o ile ten wygra na najbliższej gali z Leonardem Garcią, a łatwo wcale nie będzie. Jesteśmy przy końcu kwietnia, a już poznaliśmy kartę na telewizyjny show UFC Live on Versus II, który odbędzie się z końcem czerwca. W karcie głównej: Ricardo Almeida (13-4) vs. Jake Shields (26-5-1) Shields po porażce z GSP na UFC 126 ponownie zbiera siły na walkę o pas i liczy, że GSP po ewentualnym zwycięstwie z BJ Pennem opuści dywizję Welter i zacznie bić się w wyższej kategorii. Dla Almeidy to będzie pierwszy pojedynek w tym roku. Yushim Okami (26-5) vs. CB Dollaway (12-2) Dollaway dopiero przez decyzję pokonał w #126 Briana Stanna, dzięki czemu okupuje w tej chwili 13. miejsce w rankingu zawodników "średnich". Okami jest piąty i wygląda na to, że to on będzie faworytem tego pojedynku. Japończyk ma na swoim koncie m.in. zwycięstwo z samym Andersonem Silvą (wprawdzie przez dyskwalifikację, ale jednak - poniżej ta walka). http://www.youtube.com/watch?v=iDsFK3WhwSs&feature=related Norifumi Yamamoto (18-4) vs. Uriyah Faber (24-4) Wyższy Faber nie powinien mieć trudności z pokonaniem przybysza z dalekiego wschodu. Tym bardziej, że Yamamoto już zdążył przegrać na Live on Versus jedną walkę w tym roku. Mark Hunt (5-7) vs. Roy Nelson (15-5) Ostatnia szansa Nelsona, aby coś zdziałać w wadze ciężkiej. Czołówka światowa powoli mu ucieka. Cytuj Odnośnik do komentarza
Maniek_ZKS Napisano 17 Marca 2011 Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 W wadze Light Heavyweight daj szansę Philowi Davisowi. Wypuść go do boju z jakimś starszym zawodnikiem, a może zrób mu walkę z Nogueira, przecież już niedługo ich walka w realu Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.