Skocz do zawartości

Banki


xemi

Rekomendowane odpowiedzi

w skróce przejebane

 

trudne pytanie, może ktoś wziął chwilówkę na Twoje dane? wtedy lepiej się zainteresować i szybko spłacić... nie unikniesz tego, chyba, że Ty (tak Ty) wskażesz tego co zaciągnał. 

 

patrz... mają telefon, e-mail... sporo danych, sam dowód raczej nie wyciekł... jakieś info odnośnie kwoty długu albo źródła> 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
7 minut temu, jmk napisał:

Hej, mam taki problem (?) dostaję SMS-y od Inkaso, typu "splac naleznosc" "wyjdz z dlugow" "skontaktuj sie z agentem" zauwazyłem, ze mam tez na mailu w spamie wiadomosci od nich - problem w tym, ze nie mam dlugu albo o czyms nie wiem. Dopiero co dostalem kredyt hipoteczny, nic mi nie wyniklo z badania zdolnosci kredytowej. Oprocz hipoteki nie mam zadluzenia, rat itp. W zyciu mialem jedna rzecz na raty, splacona w terminach plus jeden kredyt splacony w niecaly rok. Czy mam sie obawiac czy olac?

 

Ja nigdy nie ubiegałem się o pożyczkę, a byłem bombardowany SMS z LoanMe.

Najpewniej Inkaso jakoś weszło w posiadanie Twoich danych. Najlepiej zadzwonić do nich (sprawdzić czy nie jakiś numer do Bangladeszu) i się zapytać kto jest operatorem danych osobowych, mają obowiązek powiedzieć. Wtedy dzwonisz do tego operatora i mówisz, że dziękujesz, ale wycofujesz swoją zgodę na korzystanie z Twoich danych i dziękuję, dobranoc.

  • Dzięki! 2
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
W dniu 27.11.2019 o 13:07, me_who napisał:

Ja nigdy nie ubiegałem się o pożyczkę, a byłem bombardowany SMS z LoanMe.

Najpewniej Inkaso jakoś weszło w posiadanie Twoich danych. Najlepiej zadzwonić do nich (sprawdzić czy nie jakiś numer do Bangladeszu) i się zapytać kto jest operatorem danych osobowych, mają obowiązek powiedzieć. Wtedy dzwonisz do tego operatora i mówisz, że dziękujesz, ale wycofujesz swoją zgodę na korzystanie z Twoich danych i dziękuję, dobranoc.

Ale Inkaso to firma windykacyjna, oni nie dzwonia na numery z generatora liczb losowych ;) Jezeli masz u nich dlug to nie mozesz im kazac przestac korzystac z Twoich danych.

W najlepszym przypadku ktos podal majla i nr tel jmk. W najgorszym - ktos wzial pozyczke na jego nazwisko.

Ja bym tam zadzwonil i spytal o co chodzi.

No i koniecznie zerknac do biku, tam powinno byc widac.

Jezeli ktos wzial pozyczke to jak najszybciej na Policje zglaszac. Na pewno nie olewac, bo potem mozesz miec komornika na garbie.

Odnośnik do komentarza

Co z tego, że Inkasso to firma windykacyjna? Jak starsza pani dostaje smsa od kogoś przedstawiającego się jako jej wnuczek to też ma oddzwaniać i umawiać się w banku na wzięcie pożyczki?

Też od jakichś trzech miesięcy dostaję smsy w treści: "Prosimy o pilny kontakt pod numerem telefonu 71 773 66 28. Kaczmarski Inkasso". SMS jest wysyłany z komórki, której nie mam na liście połączeń nieodebranych, z tego numeru stacjonarnego też nikt do mnie nie próbował się dodzwonić. Zakładam, że gdyby sprawa rzeczywiście była "pilna" to znaleźliby do mnie kontakt choćby poprzez pocztę. 

Moja rada: olać, spam.

Odnośnik do komentarza

A może nie znają adresu?

jmk pisał, że dostał SMSa i majla. Akurat w tej branży mam pewne doświadczenie "po drugiej stronie". Serio nikt nie rozsyła majli czy SMSów na numery, których nie ma w bazie jako dłużnika. Bo to przepala koszty i jeśli klient oddzwoni, to dowie się "nie ma Pan u nas długu".. Przecież to drugie to totalnie bez sensu (no chyba, że Inkasso tak działa, tylko nie wiem po co).

Ja bym zadzwonił, spytał z czego wynika ta korespondencja i jeśli to rzeczywiście spam, to poprosić o usunięcie danych.

A jeżeli to fraud, to lepiej o tym wiedzieć wcześniej niż później.

 

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, tio napisał:

Mam rozumieć, że poważna firma kontaktuje się z klientem przez smsy, każąc do siebie oddzwaniać?

 

Nie wiem na ile to prawda, ale gdzieś czytałem, że to normalne zagranie takich firm, bo dzwoniąc i dopytując a mając  dług (nawet przedawniony) możesz go "niechcący" na nowo podjąć. Mieliśmy tak z długami ojca z getBacku, przez ponad rok kontaktowali się sms i listownie. Ani razu nie zadzwonili sami :-k 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Czasem nawet przesyłają pocztówki... A sama rozmowa też wiąże się teraz z 'weryfikacją', gdzie często nie posiadają dokładnych danych, ale oczekują aby je podać. 

 

Polecam na YT kanały Akcja Windykacja albo Teraz Ja Mówię, tam są opisane sztuczki takich firm jak Kaczmarski, GetBack czy Best. 

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
53 minuty temu, T-m napisał:

Czy ktoś korzysta z N26? Revolut zaczyna mnie wkurwiać ze zmianami kursów, po których kupuję walutę (nie, nie w weekend, tylko w środku tygodnia - ostatnio różnica zakupu i rozliczenia po 2 dnia miała rozjazd blisko 20 groszy).

Jaka waluta?

Odnośnik do komentarza
1 hour ago, T-m said:

Czy ktoś korzysta z N26? Revolut zaczyna mnie wkurwiać ze zmianami kursów, po których kupuję walutę (nie, nie w weekend, tylko w środku tygodnia - ostatnio różnica zakupu i rozliczenia po 2 dnia miała rozjazd blisko 20 groszy).

 

A to nie jest problem na który Revolut nie ma wpływu? Np. sprzedawca zablokował kwotę, a później rozliczył i akurat kurs skoczył?

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, tio napisał:

Mam rozumieć, że poważna firma kontaktuje się z klientem przez smsy, każąc do siebie oddzwaniać?

zalezy od strategii ale czasami tak, np przy niskim zadluzeniu (tel to jednak koszt kilkukrotnie wyzszy). Przy masowej obsludze (a potrafi to isc w miliony spraw) to norma. Oczywiscie mozna olac, ale firmy rownie masowo wpisuja klienta do KRD czy pozywaja do e-sądu.

Jezeli masz pewnosc, ze nie masz dlugu to dzwon i to wyjasnij i miej spokoj. Mowie to z doswiadczenia pracy w tej branży :) Oczywiscie mozna olac i czekac co sie stanie. Ale teraz to jeden telefon a za chwile odkrecanie na etapie sadowo-komorniczym.

Serio takie firmy nie maja interesu w przetwarzaniu danych, ktore nie sluza im do celow zarobkowych. Nie sa tez brokerami danych, wiec nie odsprzedaja numerow na zewnatrz, za duze ryzyko gigantycznych kar z RODO.

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Reaper napisał:

Jaka waluta?

 

 

4 godziny temu, kolek23 napisał:

A to nie jest problem na który Revolut nie ma wpływu? Np. sprzedawca zablokował kwotę, a później rozliczył i akurat kurs skoczył?

 

Ty, no ale to po co mamy kurs bieżący, skoro mogą pierdolnąć uśrednienie z 3 dni i potem fisiować. Po to mam alert, żeby mi wyskoczyło powiadomienie, kiedy waluta jest na odpowiednim poziomie. Ja ją kupuję, zawieram transakcję i chuj mnie więcej interesuje. Jak tankuję benzynę, to sprzedawca nie wraca do mnie po 3 dniach, żeby mnie rozliczyć po kursie baryłki ropy za 3 dni.

 

Rozumiem temat w weekendy, ale nie kupuję walutę w środę po kursie 4.2307, a w poniedziałek sprawdzam i okazuje się, że zapłaciłem 4,2586.

 

Jak nie mogę im zaufać ile hajsu kupuję, to jak mam ich traktować poważnie ?

Odnośnik do komentarza
34 minutes ago, T-m said:

Ty, no ale to po co mamy kurs bieżący, skoro mogą pierdolnąć uśrednienie z 3 dni i potem fisiować. Po to mam alert, żeby mi wyskoczyło powiadomienie, kiedy waluta jest na odpowiednim poziomie. Ja ją kupuję, zawieram transakcję i chuj mnie więcej interesuje. Jak tankuję benzynę, to sprzedawca nie wraca do mnie po 3 dniach, żeby mnie rozliczyć po kursie baryłki ropy za 3 dni.

 

Rozumiem temat w weekendy, ale nie kupuję walutę w środę po kursie 4.2307, a w poniedziałek sprawdzam i okazuje się, że zapłaciłem 4,2586.

 

Jak nie mogę im zaufać ile hajsu kupuję, to jak mam ich traktować poważnie ?

 

Ja myślałem, że chodzi Ci o transakcje kartą, a nie kupowanie samego euro w aplikacji. Jak tankujesz benzynę za granicą, to czasami sprzedawca rezerwuje 55€, które jednego dnia na karcie może wyglądać jak 231 PLN, a potem może rozliczyć po innym kursie i wyjdzie 236 ;) O takie coś mi chodziło, w przypadku kupna waluty czytałbym FAQ i walił do supportu. Zazwyczaj są dosyć pomocni.

 

Szybki google search. Na samej stronce Revolut nie ma nic o tym, więc pisałbym do supportu, powinno dokładnie odpowiedzieć WTF.

 

Quote

Market fluctuations

The ease of transferring between currencies is a great feature, but you also need to watch the changes in currency rates, as you would anywhere else. With the click of a button you can convert dollars to Thai bahts—but if you happen to do it on a day when the market has fluctuated, you won’t get your best conversion rate.

Some other systems (like credit cards) will average this out for you and give you a more consistent rate. It’s not a deal breaker, but just something to be aware of.

 

Odnośnik do komentarza
35 minut temu, Reaper napisał:

To 20 gr czy 2?

 

To było w tym tygodniu. Największy fuck up był, na poziomie 4,23 -> 4,36 dwa dni później :)

 

Zresztą, do meritum. Czy ktoś korzystał z n26?

16 minut temu, kolek23 napisał:

Ja myślałem, że chodzi Ci o transakcje kartą, a nie kupowanie samego euro w aplikacji. Jak tankujesz benzynę za granicą, to czasami sprzedawca rezerwuje 55€, które jednego dnia na karcie może wyglądać jak 231 PLN, a potem może rozliczyć po innym kursie i wyjdzie 236 ;) O takie coś mi chodziło, w przypadku kupna waluty czytałbym FAQ i walił do supportu. Zazwyczaj są dosyć pomocni.

 

To z transakcjami, tak samo jak z operowaniem kasą w weekend, to wiem i dla mnie to OK.

 

Ale w sumie, niezły pomysł, napiszę do nich :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...