Skocz do zawartości

[FM2011 dyskusja] Wykorzystanie mediów do uzyskania przewagi


Rekomendowane odpowiedzi

Mam swoją metodę wykorzystania modułu medialnego do zwiększanie swoich szans w meczu. Na około 2-3 dni przed meczem identyfikuję zawodnika z najniższym opanowaniem i determinacją występującego w wyjściowej jedenastce rywala. Udaję się do pismaka i informuję go, że uważam go za najsłabsze ogniwo tudzież najlepszego zawodnika rywali. Jeżeli mam dobre wyczucie, za 2 dni pojawi się news, że fachowcy zgadzają się ze mną, że zawodnik jest lewy lub że nie lubi grać w świetle reflektorów, a jego morale pikuje w dół do poziomu niskie/b. niskie. W zakładce Osobiste przeczytać możemy, że nie czuje się pewnie przed meczem z moją drużyną i rzeczywiście, bardzo często gra gorzej niż można by się po nim spodziewać. Farta mając zadziałamy tak na środkowego obrońcę lub bramkarza, na których to pozycjach jeden błąd może nam zapewnić bramkę, dzięki której wygramy bądź zremisujemy.

 

Szukam innych strategii i zastosowań, bo jednak nie daje to 100% pewności, a czasem może się zdarzyć, że nam "w pysk odbije stali siła" i zawodnik zagra lepiej niż zwykle :)

Odnośnik do komentarza

w poprzednich fm-ach bardzo często stosowałem tę metodę z tym, że wybierałem WYŁĄCZNIE graczy z mającymi maksymalnie wysokie morale (ewentualnie bardzo dobre)tak by w razie gdyby go moje słowa jeszcze bardziej zmobilizowały. Trzeba przyznać, że te praktyki sprawdzają się bardzo dobrze

Odnośnik do komentarza

Meler :respekt:

 

Wszystko zaczęła moja wypowiedź

 

Temat podłapały media.

 

Zawodnikowi z b. dobrych morale spadły na takie.

 

Mimo, że próbował nie poddać się naciskom ze strony mediów.

 

Ucinał się niemiłosiernie.

 

I pomógł osiągnąć korzystny rezultat :D.

 

Czyli działa. Super pomysł.

 

 

 

Piękne to jest, teraz przed PSV Eindhoven powiedziałem, że Marcelo zawali im sprawę i automatycznie dostał z dobrych, na b. niskie.

Odnośnik do komentarza

First of all - to nie ja jestem autorem tego pomysłu, ja go tylko zasiałem na naszym forum :) nie do mnie podziękowania

Dwa - nie ma gwarancji, że zawodnik zagra słabo dlatego przydałaby się jakaś jeszcze metoda - fajnie by było zestresować cały zespół rozmawiając z managerem, ale tutaj zbyt wiele czynników ma wpływ chyba by możliwe było opracowanie jakiejś receptury

Odnośnik do komentarza

I bardzo dobrze. W przeciwnym razie gracz mógłby obniżyć morale całej drużyny (niejako z automatu) i zapewnić sobie dużą przewagę przed meczem. Tego nawet "The Special Five" nie potrafi. Dla mnie taki komentarz powinien wykazywać pewną dawką nieprzewidywalności, inaczej uznałbym to za bug gry.

Odnośnik do komentarza

Jedyne co zauważyłem w tych badaniach po kilku spotkaniach, że tą wypowiedź należy kierować na 3 dni przed meczem. W przypadku czterech u zawodnika powróciły już dobre morale oraz w osobistych miał też już nie na ten temat. Nie polecam dawać na bramkarzy, natomiast na obrońców (liczne ucinki) i napastników (pudłowanie w banalnych sytuacjach) jak najbardziej. Zabieram się za głębsze testowanie tego :].

Odnośnik do komentarza

Inna sprawa to konferencje prasowe. Jeśli jesteśmy w dobrej formie, zawsze mówię pismakom, że jesteśmy najlepsi, nikogo się nie boimy i na pewno nie spadnie nam morale. I nie spada. Jak ktoś dostaje czerwoną kartkę, strzeli samobója, czy coś, to nigdy w mediach nie wieszam na nim psów tylko mówię, że na pewno odbije się, bo zrozumiał swój błąd.

Odnośnik do komentarza

Na około 2-3 dni przed meczem identyfikuję zawodnika z najniższym opanowaniem i determinacją występującego w wyjściowej jedenastce rywala. Udaję się do pismaka i informuję go, że uważam go za najsłabsze ogniwo tudzież najlepszego zawodnika rywali. Jeżeli mam dobre wyczucie, za 2 dni pojawi się news, że fachowcy zgadzają się ze mną, że zawodnik jest lewy lub że nie lubi grać w świetle reflektorów, a jego morale pikuje w dół do poziomu niskie/b. niskie. W zakładce Osobiste przeczytać możemy, że nie czuje się pewnie przed meczem z moją drużyną i rzeczywiście, bardzo często gra gorzej niż można by się po nim spodziewać.

 

Nie polecam stosować wobec zawodników z determinacją i opanowaniem powyżej 10. Mobilizują się dodatkowo po takim komentarzu.

W pozostałych przypadkach rzeczywiście morale spada, ale najwyżej o jeden poziom. Dyspozycja w meczu takiego zawodnika nigdy nie jest wybitna (czyt. ocena powyżej 7.0), ale i katastrofalne występy (czyt. ocena poniżej 6.0) zdarzają się rzadko. Wynika to z ukrytego w grze atrybutu Odporność na presję.

Generalnie polecam stosować w wyjątkowych przypadkach tzn. kiedy jeden z podstawowych zawodników rywala ma niską determinację i opanowanie (czyt. poniżej 10). Wtedy działa znakomicie.

Odnośnik do komentarza

Na około 2-3 dni przed meczem identyfikuję zawodnika z najniższym opanowaniem i determinacją występującego w wyjściowej jedenastce rywala. Udaję się do pismaka i informuję go, że uważam go za najsłabsze ogniwo tudzież najlepszego zawodnika rywali. Jeżeli mam dobre wyczucie, za 2 dni pojawi się news, że fachowcy zgadzają się ze mną, że zawodnik jest lewy lub że nie lubi grać w świetle reflektorów, a jego morale pikuje w dół do poziomu niskie/b. niskie. W zakładce Osobiste przeczytać możemy, że nie czuje się pewnie przed meczem z moją drużyną i rzeczywiście, bardzo często gra gorzej niż można by się po nim spodziewać.

 

Nie polecam stosować wobec zawodników z determinacją i opanowaniem powyżej 10. Mobilizują się dodatkowo po takim komentarzu.

W pozostałych przypadkach rzeczywiście morale spada, ale najwyżej o jeden poziom. Dyspozycja w meczu takiego zawodnika nigdy nie jest wybitna (czyt. ocena powyżej 7.0), ale i katastrofalne występy (czyt. ocena poniżej 6.0) zdarzają się rzadko. Wynika to z ukrytego w grze atrybutu Odporność na presję.

Generalnie polecam stosować w wyjątkowych przypadkach tzn. kiedy jeden z podstawowych zawodników rywala ma niską determinację i opanowanie (czyt. poniżej 10). Wtedy działa znakomicie.

 

W rozgrywkach typu 2. liga ukraińska albo innego rodzaju futbol na zadupiu panowie z takim zestawem atrybutów zdarzają się nad wyraz często :)

Odnośnik do komentarza

Witam.

 

Czy ta wojna psychologiczna (wywieranie wpływu na zawodników z opanowaniem i determinacją <10) odnosi się też do fm2010 ? To raz.

A dwa: Czy oprócz wspomnianych wyżej atrybutów psychicznych ważnej roli nie odgrywa także charakter zawodnika (zdeterminowany, ambitny itp)? Ryzykowna to gra.

Jeśli się wykazałem nieznajomością realiów fm2011 to przepraszam. Ostatnia wersja z jaką miałem styczność to fm2008. FM2010 dopiero niedawno osiągnął dla mnie przystępną cenę i wszystkie łatki więc mogę próbować go rozgryzać.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza

Nie polecam stosować wobec zawodników z determinacją i opanowaniem powyżej 10. Mobilizują się dodatkowo po takim komentarzu.

W pozostałych przypadkach rzeczywiście morale spada, ale najwyżej o jeden poziom. Dyspozycja w meczu takiego zawodnika nigdy nie jest wybitna (czyt. ocena powyżej 7.0), ale i katastrofalne występy (czyt. ocena poniżej 6.0) zdarzają się rzadko. Wynika to z ukrytego w grze atrybutu Odporność na presję.

Generalnie polecam stosować w wyjątkowych przypadkach tzn. kiedy jeden z podstawowych zawodników rywala ma niską determinację i opanowanie (czyt. poniżej 10). Wtedy działa znakomicie.

 

Mam uszkodzonego FM-a, chyba że dobre -> b. niskie to jest ten jeden poziom ;) Dodatkowo wykonałem parę prób (a w zasadzie po trzy, więc reprezentatywność mocno wątpliwa...) i ważniejsza okazuje się determinacja niż opanowanie. Stosując na zawodnikach z opanowaniem<10 ale determinacją >10 było średnio - grali całkiem przyzwoite mecze, obrońcy strzelali mi bramki. Natomiast odwrotnie (opa>10 ale det<10 m) takim zawodnikom mecze wychodziły średnio (oceny w okolicy 6.6-6.8)

 

Dodatkowo ważny jest też czas gry (ewentualnie reputacja?), ale w pierwszych latach rozgrywki, kiedy jestem menedżerem anonimowym, moje komentarze - jak i rozmowy motywacyjne! - nie robią na nikim większego znaczenia. Po kilku latach gry, kiedy uda się coś tam osiągnąć (awans, dobra postawa w pucharze, rosnąca reputacja) i komentarze i rozmowy wywołują jakieś efekty. Czasami byle jakie, ale lepsze złe emocje niż obojętność ;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...