Skocz do zawartości

Fenomen vs. 11.2.1 - pierwsze starcie


Fenomen

Rekomendowane odpowiedzi

Czerwiec 2016:

 

Transfery do klubu

 

Joaquin Gil (HIS, 18, 1u21-A / 0G) <= Valencia, 1,2 mln euro

 

Transfery z klubu:

 

Emmanuel Adebayor => Hibernian, free transfer

 

Ryan Mason => Notts County, free transfer

 

Rozgrywki:

 

Towarzyskie:

 

Najważniejszymi wydarzeniami w czerwcu było odejście z klubu Adebayora, który nie zgodził się na proponowaną obniżkę kontraktu, a nie zamierzałem mu płacić nie wiadomo ile. W drugą stronę jednak też był ruch i dołączył do nas młody obrońca z Valencii, Gil, który uchodzi za wielki talent, a kwota na niego wydana wydaje się śmieszna.

 

W czerwcu rozgrywane były Mistrzostwa Europy. Turniej ten wygrała reprezentacja Anglii, pokonując w finale Włochów 2:1.

Odnośnik do komentarza

Lipiec 2016:

 

Transfery do klubu:

 

Phillip Lahm (NIE, 32, 71A / 4G) <= Bayern Monachium, free transfer

Andrea Lucci (WŁO, 18) <= Genoa, 7,75 mln euro

Davide Fedele (WŁO, 18, 1u21-A / 0G) <= AC Parma, 3,8 mln euro

Santi Cazorla (HIS, 31, 34A / 3G) <= Barcelona, free transfer

Guillermo Ochoa (MEK, 31, 103A / 0G) <= Bayern Monachium, free transfer

Ivelin Popov (BUŁ, 28, 60A / 13G) <= Olympique Lyon, free transfer

 

Transfery z klubu:

 

Michael Lancarshire => Doncaster, free transfer

Nicolas Lombaers => Fenerbahce, free transfer

David Bentley => Sheffield United, 75 tys. euro (loan)

Danijel Subasić => Manchester United, 3,1 mln euro

Sebastien Bassong => Deportivo, 2,2 mln euro

Younes Kaboul => Blackburn, 95 tys. Euro (loan)

 

Rozgrywki:

 

Towarzyskie:

 

16.07.2016, Hartlepool – Tottenham, 0:4 (Gil, Lucci, Fedele, Defoe)

18.07.2016, Doncaster – Tottenham, 0:2 (Julio Cesar [og], Palacios)

20.07.2016, Caen – Tottenham, 0:1 (Barreto)

22.07.2016, Brentford – Tottenham, 1:4 (Barreto, Jordi, Defoe x2)

24.07.2016, Klimarnock – Tottenham, 0:1 (Defoe)

 

Liga Europejska:

 

3 runda, 1 mecz, 31.07.2016, Tottenham - APOEL, 2:0 (Jordi, Barreto)

 

 

W lipcu bardzo dużo się działo w klubie. Przede wszystkim dołączyło do nas całe grono nowych piłkarzy. Obok graczy bardzo znanych i doświadczonych, takich jak choćby Cazorla, Lahm, Ochoa, czy Popov, sprowadziłem też dwóch młodych włoskich środkowych pomocników, którzy mają wzmocnić konkurencję na środku pola.

 

Z klubem pożegnało się też wielu piłkarzy, którzy już od kilku sezonów spisywali się marnie. W gronie tym znaleźli się przede wszystkim Bentley, Bassong oraz Kaboul. Pożegnaliśmy się też z Lombaertsem, który poza jednym doskonałym sezonem, grał słabo. Subasić marudził, że mało gra, a w obliczu sprowadzenia meksykańskiego bramkarza grałby jeszcze mniej, dlatego też zdecydowałem się go sprzedać. Zwłaszcza, że oferta Manchesteru United była wyjątkowo kusząca.

 

Dwaj z piłkarzy, którzy odeszli, mogą jeszcze do nas wrócić, bowiem zostali tylko wypożyczeni. Nie sądzę jednak, aby Bentley i Kaboul potrafili odbudować formę w innych klubach.

 

W lipcu rozgrywaliśmy też sparingi przygotowujące nas do sezonu. Te wypadły zupełnie dobrze. Z dobrej strony pokazał się Defoe, który udowodnił, że warto jeszcze na niego stawiać. Poza tym zaimponowali mi dwaj sprowadzeni młodzi Włosi, którzy zdążyli w jednym meczu wpisać się na listę strzelców, podobnie z resztą jak Gil. Z tych piłkarzy mogę mieć jeszcze wielką pociechę

Odnośnik do komentarza

Sam chciałbym wiedzieć, jakim prawem gram w Lidze Europejskiej. Te reguły są pojebane, jak lato z radiem :lol:

 

 

Sierpień 2016:

 

Transfery do klubu:

 

Transfery z klubu:

 

James Few => Middlesbrough, 250 tys. euro (loan)

 

Rozgrywki:

 

Towarzyskie:

 

06.08.2016, Juventus – Tottenham, 0:0

 

Premiership:

 

1/38, 13.08.2016, Blackpool – Tottenham, 0:2 (Lennon, Nilmar)

2/38, 21.08.2016, Bristol City – Tottenham, 2:2 (Defoe x2)

3/38, 28.08.2016, Tottenham – West Ham, 0:2

 

Liga Europejska:

 

3 runda, 2 mecz, 03.08.2016, APOEL – Tottenham, 1:2 (Barreto, Wilshere)

4 runda, 1 mecz, 18.08.2016, OFK Belgrad – Tottenham, 0:3 (Palacios x2, Henrique)

4 runda, 2 mecz, 25.08.2016, Tottenham – OFK Belgrad, 6:0 (Kranjcar, Palacios, Defoe x3, Brank)

 

 

Na zakończenie okresu przygotowawczego zagraliśmy jeszcze sparing z Juventusem, ale mecz był słaby i zakończył się bezbramkowym remisem.

 

W sierpniu już nikogo do drużyny nie dokupiłem, a pożegnał się z nami, na jeden sezon, a może na dłużej, Few, który został wypożyczony do Middlesbrougb. Być może tam dostanie szansę, by się pokazać, bo na White Hart Lane zawsze jak dotychczas byli lepsi od niego.

 

W tym miesiącu rozgrywki wznowiła Premiership. Zaczęliśmy od mocnego uderzenia, pokonując na wyjeździe beniaminka z Blackpool, ale potem było tylko gorzej. W dwóch pozostałych meczach stracilismy po dwa gole. O ile w pierwszym pozwoliło to nam na wywalczenie remisu, o tyle w meczu z West Hamem zagraliśmy fatalnie i zasłużenie przegraliśmy.

 

Kontynuowaliśmy też dobrą grę w Lidze Europejskiej, eliminując z dalszych gier APOEL, a potem również OFK Belgrad, niszcząc Serbów w dwumeczu aż 9:0. W rozgrywkach grupowych zmierzymy się z Galatasaray, Lokomotiwem Moskwa oraz Vittese Arnhem.

 

Poznaliśmy też naszego rywala w 3 rundzie Pucharu Ligi. Będzie nim drużyna Newcastle. Mecz ten zostanie rozegrany na St. James’ Park.

Odnośnik do komentarza
Sam chciałbym wiedzieć, jakim prawem gram w Lidze Europejskiej. Te reguły są pojebane, jak lato z radiem :lol:

No to trochę to dziwne, ale i tak mniej dziwne od tego, że kiedyś grałem Man Utd i wygrałem półfinał LM i po tym półfinale dostałem wiadomość, że wygrałem LM i jesteśmy w podwójnej koronie :D

Odnośnik do komentarza

Wrzesień 2016:

 

Rozgrywki:

 

Towarzyskie:

 

Premiership:

 

4/38, 10.09.2016, Tottenham – Leicester, 3:1 (Defoe x2, Henrique)

5/38, 18.09.2016, Liverpool – Tottenham, 3:3 (Nilmar, Defoe, Barreto)

6/38, 24.09.2016, Tottenham – Manchester United, 2:3 (Dawson, Defoe)

 

Liga Europejska:

 

1/6, 15.09.2016, Galatasaray – Tottenham, 1:1 (Defoe)

2/6, 29.09.2016, Tottenham – Vitesse, 4:1 (Defoe x3, Modrić)

 

Carling Cup:

 

3 runda, 21.09.2016, Newcastle – Tottenham, 2:3 (Gosling [og], Williamson [og], Gil)

 

 

We wrześniu nadal nasza gra w Premiership była daleka od dobrej, a forma daleka od ustabilizowanej. Niby nieźle zaczęliśmy, pokonując Leicester, ale potem w dwóch kolejnych spotkaniach zgromadziliśmy tylko jeden punkt. Remis na Anfield jest cenny, ale porażki przed własną publicznością z Manchesterem United pewnie kibice mi nie wybaczą.

 

Rozgrywki fazy grupowej Ligi Europejskiej rozpoczęliśmy całkiem nieźle, zdobywając jeden punkt na trudnym tureckim obiekcie w meczu z Galatasaray, a potem pokonując na White Hart Lane Vitesse. Znakomite zawody w tym drugim meczu rozegrał Defoe, który ustrzelił hattricka.

 

Udanie rozpoczęliśmy też zmagania w Pucharze Ligi, pokonując w meczu 3 rundy Newcastle. Był to przedziwny mecz. Padły w nim bowiem trzy bramki samobójcze. Częściej do niewłaściwej bramki strzelali jednak gospodarze, co pomogło nam awansować.

Odnośnik do komentarza

Październik 2016:

 

Rozgrywki:

 

Towarzyskie:

 

Premiership:

 

7/38, 02.10.2016, Fulham – Tottenham, 1:1 (Defoe)

8/38, 16.10.2016, Tottenham – Blackburn, 3:1 (Lennon, Wilshere, Defoe)

9/30, 30.10.2016, West Bromwich – Tottenham, 0:1 (Kranjcar)

 

Liga Europejska:

 

3/6, 20.10.2016, Lokomotiw Moskwa – Tottenham, 1:1 (Dawson)

 

Carling Cup:

 

4 runda, 25.10.2016, Queens Park Rangers – Tottenham, 0:2 (Balotelli, Alvbage [og])

 

 

W październiku nasza gra ligowa wreszcie niosła znamiona stabilizacji formy. Co prawda rozpoczęliśmy od remisu z Fulham, ale w dwóch kolejnych kolejkach odnieśliśmy dwa cenne zwycięstwa, najpierw z Blackburn, a potem z West Bromwich na wyjeździe. Doskonale gra Kranjcar, który niemal co mecz notuje asystę. Defoe dzielnie się trzyma i też strzela gola za golem.

 

W Lidze Europejskiej w trzecim meczu fazy grupowej trochę pechowo straciliśmy punkty w Moskwie, tracąc gola w doliczonym czasie gry. Przez to zapewnienie awansu do następnej rundy nieco się oddaliło, ale raczej nie jest ono niezagrożone.

 

Puchar Ligi również układa się nam bardzo pomyślnie. Awansowaliśmy do ćwierćfinału, ale o awans będzie trudno, ponieważ o półfinał zmierzymy się z Evertonem, który się bardzo wzmocnił przed tym sezonem.

Odnośnik do komentarza

Listopad 2016:

 

Rozgrywki:

 

Towarzyskie:

 

Premiership:

 

10/38, 07.11.2016, Middlesbrough – Tottenham, 1:1 (Kranjcar)

11/38, 12.11.2016, Tottenham – Aston Villa, 2:3 (Defoe, Lennon)

12/38, 19.11.2016, Everton – Tottenham, 2:0

13/38, 22.11.2016, Tottenham – Stoke, 1:0 (Defoe)

14/38, 27.11.2016, Tottenham – Manchester City, 1:0 (Defoe)

 

Liga Europejska:

 

4/6, 03.11.2016, Tottenham – Lokomotiw Moskwa, 1:0 (Barreto)

5/6, 24.11.2016, Tottenham – Galatasaray, 2:1 (Henrique, Defoe)

 

 

Listopad był dla nas bardzo intensywnym miesiącem. Rozegraliśmy w nim bowiem aż siedem spotkań, z czego aż pięć ligowych. W Premiership rozpoczęliśmy od remisu wywalczonego na Riverside, ale znów zabrakło nam koncentracji w końcówce i straciliśmy bramkę wyrównującą w doliczonym czasie gry. W następnym spotkaniu przegraliśmy przed własną publicznością z Aston Villą. Duży wkład w taki, a nie inny wynik miał sędzia tego meczu, który już w pierwszym kwadransie wyrzucił z boiska Walkera i przez większą część meczu graliśmy w osłabieniu. Następnie przegraliśmy z Evertonem, co źle wróży przed ćwierćfinałem Pucharu Ligi, ale gdy wydawało się, że znów wpadamy w poważny kryzys, udało się wygrać dwa kolejne mecze ligowe, pokonując zarówno Stoke, jak i Manchester City 1:0. W obu tych spotkaniach bohaterem został Defoe, który strzelał zwycięskie bramki. Widać, że Jermain mimo zaawansowanego wieku nadal potrafi brać na siebie odpowiedzialność za zdobywanie bramek.

 

W Lidze Europejskiej zapewniliśmy sobie awans do kolejnej rundy, wygrywając oba mecze listopadowe. Najpierw pokonaliśmy Lokomotiw po golu Barreto, a w drugim spotkaniu zanotowaliśmy komplet punktów w starciu przeciwko Galatasaray. Awans zatem mamy już pewny, a o drugie miejsce w grupie powalczą właśnie drużyny, które z nami przegrały.

 

Nie potrafimy się przebić do pierwszej dziesiątki. Aktualnie zajmujemy jedenaste miejsce w ligowej tabeli. Jest to najgorszy początek sezonu odkąd objąłem stanowisko szkoleniowca Kogutów.

Odnośnik do komentarza

Przecież kupiłem przed sezonem dwóch młodych. Zapłaciłem za nich prawie 12 mln euro :roll: :_eyes:

 

 

 

Grudzień 2016:

 

Rozgrywki:

 

Towarzyskie:

 

Premiership:

 

15/38, 04.12.2016, Chelsea – Tottenham, 1:1 (Defoe)

16/38, 10.12.2016, Tottenham – Bolton, 1:0 (Palacios)

17/38, 18.12.2016, Arsenal – Tottenham, 5:2 (Defoe x2)

18/38, 21.12.2016, Tottenham – Wolves, 1:1 (Defoe)

19/38, 28.12.2016, Tottenham – Bristol City, 0:1

20/38, 31.12.2016, West Ham – Tottenham, 1:3 (Dawson, Balotelli, Defoe)

 

Liga Europejska:

 

6/6, 14.12.2016, Vitesse – Tottenham, 2:2 (Bale, Palacios)

 

Carling Cup:

 

Ćwierćfinał, 07.12.2016, Tottenham – Everton, 1:2 (Popov)

 

 

Jeśli w listopadzie zagraliśmy dużo meczów, to jak określić grudzień, w którym zagraliśmy jeden mecz więcej. Bardzo duże tempo narzuciły nam rozgrywki ligowe, w których rozegraliśmy aż sześć spotkań. Rozpoczęliśmy od cennego remisu na Stamford, gdzie udało się wywalczyć punkt. W następnym spotkaniu udało się pokonać Bolton, co pozwoliło nam awansować na dziewiąte miejsce. Potem jednak znów nasza forma gdzieś się posypała i nie wygraliśmy trzech kolejnych spotkań ligowych. Najpierw polegliśmy z Arsenalem aż 2:5 mimo, że do przerwy prowadziliśmy 2:1. W następnej kolejce zaledwie zremisowaliśmy z Wolves, a apogeum naszej beznadziejności była porażka na White Hart Lane z beniaminkiem ligi z Bristol City. Skórę uratowałem w ostatnim meczu miesiąca, gdy udało się pokonać West Ham, ale nasza gra jest daleka od doskonałości.

 

W nieligowych rozgrywkach też idzie nam ciężko. W ostatnim spotkaniu fazy grupowej Ligi Europejskiej zaledwie zremisowaliśmy z zamykającym grupę Vitesse, a w Pucharze Ligi nie daliśmy rady Evertonowi, grając przed własną publicznością. Kibice coraz bardziej mają mnie dość…

Odnośnik do komentarza

Przecież kupiłem przed sezonem dwóch młodych. Zapłaciłem za nich prawie 12 mln euro :roll: :_eyes:

A co tam robią Lahm i Cazorla? :P Ja na młodych potrafię wydać ze 40 mln Ł w jednym okienku, o ile dysponuje takim budżetem. I jak kupuje graczy, to tylko do 25 roku życia ;P Ale jak już wspomniałem, każdy robi według własnego uznania i pieniędzy. A piłkarze typu Neymar czy Muniain Cię nie kusili?

Odnośnik do komentarza

Eee Feno, chcąc powtórzyć sukces z pierwszego sezonu powinieneś solidnie zainwestować w zespół. Kupowanie młodych, nieoszlifowanych brylantów oczywiście jest dobre, ale czasem trzeba solidnie zainwestować w zawodników którzy od zaraz nadają się do pierwszego składu i są jego solidnym wzmocnieniem. Bo darmowi Lahm i Cazorla są może dobrymi rezerwowymi na rok-dwa, ale wokół nich ekipy na mistrza nie zbudujesz.

 

No i Defoe też nie robi się coraz młodszy..  :P

 

 

Odnośnik do komentarza

Eee Feno, chcąc powtórzyć sukces z pierwszego sezonu powinieneś solidnie zainwestować w zespół. Kupowanie młodych, nieoszlifowanych brylantów oczywiście jest dobre, ale czasem trzeba solidnie zainwestować w zawodników którzy od zaraz nadają się do pierwszego składu i są jego solidnym wzmocnieniem. Bo darmowi Lahm i Cazorla są może dobrymi rezerwowymi na rok-dwa, ale wokół nich ekipy na mistrza nie zbudujesz.

 

No i Defoe też nie robi się coraz młodszy..  :P

Rób transfery zawodników do 25 roku życia, wydaj rozsądnie pieniążki jak Chelsea i walcz o mistrza! ;D

Odnośnik do komentarza

Styczeń 2017:

 

Rozgrywki:

 

Towarzyskie:

 

Premiership:

 

21/38, 03.01.2017, Tottenham – Blackpool, 1:0 (Palacios)

22/38, 14.01.2017, Leicester – Tottenham, 1:2 (Bale, Lennon)

23/38, 18.01.2017, Tottenham – Sheffield United, 3:0 (Dawson x2, Defoe)

24/38, 22.01.2017, Tottenham – Liverpool, 2:4 (Kranjcar, Balotelli)

 

FA Cup:

 

3 runda, 08.01.2017, Brentford – Tottenham, 1:4 (Jordi x2, Kane, Vanitou)

4 runda, 28.01.2017, Tottenham – Arsenal, 1:1 (Jordi)

 

 

Styczeń początkowo pozwalał mi jeszcze przedłużyć swój żywot w roli szkoleniowca Tottenhamu za sprawą trzech z rzędu wygranych w Premiership. Tę serię rozpoczęliśmy od pokonania Blackpool (a właściwie to od pokonania jeszcze w grudniu West Hamu). Następnie ograliśmy na wyjeździe Leicester, a w trzecim z rzędu wygranym meczu pokonaliśmy Sheffield United. Świetne zawody w tym ostatnim meczu zagrał Dawson, który nawet potrafił dwukrotnie pokonywać bramkarza gości. Niestety zabrakło nam pary, żeby w ostatnim ligowym meczu również zwyciężyć, a spotkanie z Liverpoolem pokazało, że w meczach z silniejszymi rywalami sobie specjalnie nie radzimy (chociaż z Manchesterem City udało się wygrać). Warto jednak nadmienić, że do przerwy z Liverpoolem przegrywaliśmy 0:4. Po zmianie stron zatem udało się część strat odrobić, ale to marna pociecha.

 

W meczu III rundy Pucharu Anglii pokonaliśmy bez problemów Brentford, ale pewnie udział w tych rozgrywkach zakończymy na kolejnej rundzie, w której zmierzymy się z Arsenalem. Co prawda mecz z Kanonierami w IV rundzie udało się zremisować, ale pewnie w meczu powtórkowym rywale nie dadzą nam specjalnie szans…

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...