Skocz do zawartości

Orange Ekstraklasa sezon 2007/2008


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem Legia dobrze robi sprowadzając takich graczy, uczą się na własnych błędach w przeciwieństwie do innych:) Przepychanie sie brazylijczykami nigdy nikomu nie wyszło na dobre. Sprowadzeni gracze dobrze rokują na przyszłość. A ja jestem ciekaw postawy Widzewa Łódź, którego jestem fanem. Wczoraj pojawili się dwaj nowi gracze z Wybrzeża Kości Słoniowej, ciekawe jaki poziom prezentują.

Odnośnik do komentarza
Legia Warszawa wprowadzi bezterminowe zakazy stadionowe i będzie domagała się odszkodowań od pseudokibiców, którzy wywołali burdy na stadionie w Wilnie, w przerwie niedzielnego meczu Pucharu Intertoto z Vetrą.

 

Zarząd Legii postanowił także zawiesić na trzy lata wyjazdy zorganizowane grup kibiców na mecze ligowe i pucharowe. Ponadto od najbliższego sezonu wszystkie osoby, które będą chciały wejść na stadion Legii, będą musiały pokazać Kartę Kibica.

 

"To co się stało wczoraj w Wilnie to jest skandal. To jest skandal, z którym ja pracując tutaj od 11 lat spotkałem się po raz drugi. To nie byli nasi kibice. To byli wrogowie" - powiedział na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej prezes Legii, Leszek Miklas.

 

"Biorąc po uwagę wszystkie mankamenty związane z tamtym meczem trzeba przyznać, że zespół z Wilna nie do końca był przygotowany na organizację tego meczu, jednak na pewno miał prawo oczekiwać, że z Europy Zachodniej nie przyjadą do nich Hunowie i nie zniszczą im stadionu oraz miasta. O ile nasz stadion, stadion Legii przy ulicy Łazienkowskiej 3, od kilku lat jest stadionem bezpiecznym, o tyle nadal mamy problemy z meczami wyjazdowymi. To, co się stało - bandyci, dzicz - która wyszła wczoraj na płytę boiska w Wilnie zrobiła fatalną opinię - Legii, futbolowi i sportowi. Dzisiaj, po wielogodzinnych dyskusjach z zarządem, koniec z jakąkolwiek tolerancją dla tych ludzi" - dodał prezes Miklas.

 

Prezes Miklas zaznaczył jednocześnie, że Legia nie chce karać wszystkich kibiców odgórnie. Mocno uderzyć chce tylko w tych, których kibicami nazywać się nie powinno.

 

"Tym razem chcemy uderzyć bardzo indywidualnie w każdego, kto niszczy wizerunek polskiego sportu . W związku z tym jutro zwrócimy się zarówno do ministra sprawiedliwości, jak i ministra spraw wewnętrznych i administracji - aby pomogli nam w wyegzekwowaniu kar. Ponadto w momencie kiedy zidentyfikujemy tych, którzy byli na płycie boiska - nałożymy na te osoby bezterminowe zakazy stadionowe. Dodatkowo w związku z tym, że Legia w wyniku całego zajścia poniosła wymierne straty - mamy bardzo duże problemy ze sponsorami - wystąpimy z procesami cywilnymi przeciwko zidentyfikowanym osobom. Będziemy domagali się odszkodowań pieniężnych" - mówił wzburzony prezes stołecznej drużyny.

 

Władze Legii postanowiły także zerwać współpracę ze Stowarzyszeniem Kibiców stołecznego klubu - poinformował prezes Legii Leszek Miklas podczas konferencji prasowej poświęconej niedzielnym wydarzeniom w Wilnie.

 

To może oznaczać, że Legii nie będzie na stadionach ligowych. Wystarczy, że kluby ogłoszą, że przyjmą tylko grupy zorganizowane. Zresztą tylko taka opcja powinna wchodzić w grę w naszym kraju. Kluby powinny wiedzieć kto jedzie na mecz wyjazdowy, by w razie problemów można było zidentyfikować koczkodanów.

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor
Komisja licencyjna Polskiego Związku Piłki Nożnej nie przyznała licencji na grę w ekstraklasie trzem z czterech beniaminków - Ruchowi Chorzów, Polonii Bytom i Zagłębiu Sosnowiec - poinformował PAP rzecznik PZPN Zbigniew Koźmiński. Jagiellonia Białystok będzie mogła grać w pierwszej lidze.

Drużyny mają pięć dni na odwołanie się od decyzji Komisji. Za tydzień zbierze się Komisja Odwoławcza, która podejmie wiążące decyzje.

 

[LINK]

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor
"Ruch Chorzów nie otrzymał licencji ze względu na niejasne sprawy finansowe związane z restrukturyzacją długów klubu" - wyjaśnił Koźmiński.

 

Z kolei Polonia i Zagłębie nie mają możliwości gry na swoich boiskach i nie przedstawiły jeszcze umów w sprawie wykorzystania stadionów innych klubów. Polonia chce grać na obiekcie Górnika Zabrze, natomiast Zagłębie - Odry Wodzisław.

 

Wybacz, ale mnie te zarzuty przekonują.

Odnośnik do komentarza

Z Ruchem sprawa jest taka, że duch Rogali nad Cichą jest wiecznie żywy... Najpierw wszyscy myśleli, że klub już spłacił wszystkich dłużników a tu nagle kolejni gracze złożyli pozwy i okazuje się, że Ruch musi spłacić jeszcze ponad 2 miliony złotych dłużnikom :/

 

Sosnowiec nie będzie grał w Wodzisławiu bo rada miejska nie wydała pozwolenia. Mamy dosyć swoich problemów. Najtrudniej będzie miała Polonia.

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor
Ale miejmy nadzieje, ze taka decyzja nie bedzie oznaczala poworotu Plocka czy Czarnych Koszul do OE?!

 

Obawiam się, że niestety tak (niestety zwłaszcza w przypadku Płocka, któremu II liga by się przydała).

 

Z Ruchem sprawa jest taka, że duch Rogali nad Cichą jest wiecznie żywy... Najpierw wszyscy myśleli, że klub już spłacił wszystkich dłużników a tu nagle kolejni gracze złożyli pozwy i okazuje się, że Ruch musi spłacić jeszcze ponad 2 miliony złotych dłużnikom :/

 

Sosnowiec nie będzie grał w Wodzisławiu bo rada miejska nie wydała pozwolenia. Mamy dosyć swoich problemów. Najtrudniej będzie miała Polonia.

 

Sam więc widzisz. Skoro już PZPN dostał ataku paniki po przyznaniu ME 2012 i wziął się za egzekwowanie własnych postanowień, niestety te wymogi trzeba spełniać, a nie liczyć, że jakoś to będzie.

Odnośnik do komentarza

W sumie szkoda slaskich klubow bo to jednak kawal dobrej historii polskiego futbolu. Miejmy nadzieje, ze jednak kluby sie jakos z tym uporaja (szczegolnie Zaglebie bo to klub z miasta rodzinnego mojego pradziadka :) ).

 

Edit: jak przywroca Plock to bedzie granda.... to moze jeszcze Lechia dostanie sie do OE chociaz ich stadion to nawet za slaby na II lige.

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Mi najbardziej szkoda Ruchu Chorzów. Podejrzewam, że odwołania wygrają właśnie Ruch (jakaś szybka umowa z wierzycielami) i Zagłębie (Stadion Śląski), za to Polonia ma małe szanse, bo tam nie tylko stadion, ale chyba i sytuacja finansowa jest średnia.

Odnośnik do komentarza
Komisja licencyjna Polskiego Związku Piłki Nożnej nie przyznała licencji na grę w ekstraklasie trzem z czterech beniaminków - Ruchowi Chorzów, Polonii Bytom i Zagłębiu Sosnowiec - poinformował PAP rzecznik PZPN Zbigniew Koźmiński. Jagiellonia Białystok będzie mogła grać w pierwszej lidze.

Drużyny mają pięć dni na odwołanie się od decyzji Komisji. Za tydzień zbierze się Komisja Odwoławcza, która podejmie wiążące decyzje.

 

[LINK]

 

A to tak żeby było jeszcze ciekawiej:

 

Zarząd PZPN przychylił się do wniosków Jagiellonii Białystok i Polonii Bytom o czasowe odstępstwo od niektórych warunków licencyjnych w zakresie infrastruktury, co jest zgodne z przepisami PZPN.

Decyzja ta obowiązuje na sezon 2007/2008. Kontrola prac na obiektach i przestrzegania przedstawionych harmonogramów modernizacji stadionów będzie prowadzona przez Wydział ds. bezpieczeństwa na obiektach piłkarskich oraz Komisję ds. Licencji I Ligi.

 

Klub z Białegostoku zwrócił się o zgodę na okresowe pozwolenie na grę w rozgrywkach Orange Ekstraklasy na stadionie z zadaszeniem mniejszym niż wymagane przepisami 1000 miejsc. Polonia Bytom wnioskowała natomiast o czasowe dopuszczenie stadionu o mniejszej liczbie zadaszonych siedzisk oraz odległego od siedziby klubu o więcej niż zapisane w „Podręczniku Licencyjnym PZPN” 50 km.

 

[LINK]

 

Informacja była jakieś 2 godziny wcześniej podana... Dwuwładza, jak widać.

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Nie. Zwróć uwagę, że Jaga dostała zgodę na grę z niewykończonym zadaszeniem, a Polonia na grę na stadionie poza Bytomiem i niespełniającym wszystkich wymagań. Tylko że Polonia nie przedstawiła umowy z właścicielem takiego stadionu, a więc na dzień dzisiejszy nie ma gdzie grać - więc nie mogła dostać licencji.

Odnośnik do komentarza
Nie. Zwróć uwagę, że Jaga dostała zgodę na grę z niewykończonym zadaszeniem, a Polonia na grę na stadionie poza Bytomiem i niespełniającym wszystkich wymagań. Tylko że Polonia nie przedstawiła umowy z właścicielem takiego stadionu, a więc na dzień dzisiejszy nie ma gdzie grać - więc nie mogła dostać licencji.

W przypadku Polonii mowa o stadionie w Opolu (odległym o więcej niż 50 km od Bytomia), ale podobnie jak w przypadku Sosnowca* nie mają zgody (umowy) właściciela na grę na tym stadionie.

 

*władze Zagłębia wspominały coś o jakiejś promesie, jaką ponoć otrzymali od władz miejskich Wodzisławia (tak czy siak, to za mało, bo musi być umowa) :-k

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...