Skocz do zawartości

Przywrócić sławę!


Donkey

Rekomendowane odpowiedzi

26.10.2011

 

Dzisiejszego dnia zagramy w rozgrywkach w których idzie nam zdecydowanie lepiej niż w Premiership. Na spotkanie w 4 Rundzie FA Cup wyjeżdżamy do West Brom. Drużyna spadkowiczów dzielnie gra na zapleczu najlepszej ligi świata i zajmuje obecnie 3 pozycję. Zgłaszają tym samym aspirację do powrotu na "premierowe" boiska. Zapewne zastanawiacie się czy stracili oni jakiś piłkarzy skoro grają tak dobrze. Niestety tak. Odeszło paru w tym 2 zawodników podstawowego składu. Za Carsona i Borja drużyna dzisiejszych gospodarzy dostała aż 15.750.000 Ł. Jednak manager nie wydał kwoty na jakieś mierne transferki. Do drużyny z West Brom po 5 latach wraca Tomasz Kuszczak. Zawodnik znany i w West Brom ceniony. Ma on również na swoim koncie 20 występów w reprezentacji Polski. Kibice pamiętają go głównie z meczu z Kolumbią gdzie puścił fatalną bramkę. Jednak co się odwlecze to nie uciecze i Tomek od paru sezonów prezentuje wysoką formę i potwierdza swój wielki talent. Innym wzmocnieniem jest młody Rumun który być może niedługo będzie walczył o europejskie puchary. Kto wie jak potoczą się jego losy. Mamy nadzieje, że jak najlepiej a manager West Brom pokieruje karierą tego zawodnika w sposób co najmniej zadowalający. Wracając do samego meczu jakiś cel na dziś? Oczywiście zwycięstwo!

 

Pomimo oczywistej przewagi naszej drużyny już od początku tego spotkania nie mogliśmy być pewni zwycięstwa. Newcastle grało tak jakoś niemrawo co jest ostatnio naszą wizytówką. Największe pretensje mam do Colocciniego który był fenomenalnym graczem, a od dłuższego czasu nie może znaleźć tej formy sprzed lat. Na prowadzenie wyprowadził nas Ariel Borysiuk który świetnie wykończył akcję w 26 minucie meczu. Ten 14-krotny reprezentant mojego kraju powoli wraca do wysokiej formy. Cieszyłem się z tej bramki gdyż oznaczała ona dla nas spokojną grę. Jednak moje przeczucia nie sprawdziły się dzisiaj. Szybko wypunktował nas Ismael Miller który w 38 i 44 minucie dał wiarę i nadzieję kibicom West Brom. Jednak dzisiejszego dnia ostatniego słowa nie powiedział Nolan i w doliczonym czasie gry doprowadził nas do remisu. Co mogę powiedzieć o naszej grze? nie wyglądała ona tak tragicznie jakbyśmy się tego spodziewali jednak mogliśmy zagrać lepiej. Cóż nie można narzekać i sam zagrzewałem chłopaków do walki. Na drugą połowę wyszli zdecydowanie zmotywowani i to było widać w ich grze. Przez 10 minut bez ustatnie konstruowaliśmy akcję i bramka West Brom była zagrożona. W 55 minucie świetnym talentem aktorskim popisał się Coloccini i został podyktowany dla nas rzut karny. Pewnie wykorzystał go Kadlec i objęliśmy prowadzenie. Nie oddaliśmy go już do końca co oznacza dla nas awans do kolejnej fazy. Oby tak dalej Newcastle chociaż dzisiejsza gra pozostawiała wiele do życzenia!

 

4 Runda Curling Cup

Stadion: The Hawthorns

West Brom 2-3 Newcastle

Frekwencja:26164

0-1 - Ariel Borysiuk (26)

1-1 - Ismael Miller (38)

2-1 - Ismael Miller (44)

2-2 - Kevin Nolan (45+2)

2-3 - Vaclav Kadlec (55)

MoM - Ismael Miller 8.8

Najlepszy zawodnik Newcastle z formacji:

Obrona - Sergey Semin

Pomoc - Ariel Borysiuk

Atak - Vaclav Kadlec

Najsłabszy gracz:

Fabricio Coloccini 6.0

Odnośnik do komentarza

29.10.2011

 

Dzisiejszego dnia dowiedzieliśmy się kto zostanie naszym rywalem w w ćwierćfinale Carling Cup. Tym razem los nie był już dla nas taki łaskawy i trafiliśmy na Manchester. Jest to jeden z najgorszych klubów dla nas na który mogliśmy trafić w końcówce losowania. Niestety z trójki Ipswich/Liverpool/ManUTD, trafiliśmy na ten ostatni. Będzie to trudna przerwa jednak jestem dobrej myśli i myślę, że zawody ułożą się pozytywnie dla nas.

 

Drugą najważniejszą wiadomością dnia dla nas jest niewątpliwie przyjście do naszej drużyny Abou Diaby. Ten zawodnik wyceniany na ponad 5.000.000 Ł przyszedł do nas za mniej niż połowę ceny. Jego poprzedni klub chciał się wyraźnie go pozbyć i gdy zaproponował go nam nasz scout nie zastanawiałem się długo. Większe moje zdziwienie było wtedy kiedy to Arsenal zgodził się na cenę zaledwie 2.100.000 Ł. No cóż tym lepiej dla nas i jest to dla nas kolejne wzmocnienie. Jeszcze tylko lewe skrzydło i będzie lepiej.

 

Trzecim i ostatnim wydarzeniem dnia dzisiejszego jest mecz rozgrywany w ramach Premiership. W ramach 11 kolejki mecz rozegramy z drużyną Stoke. Mamy szansę przełamać naszą słaba dyspozycję i postrzelać parę bramek gdyż nasi dzisiejsi rywale zajmują ostatnie miejsce i wygrali zaledwie 1 mecz. Najlepszym strzelcem w ekipie naszych dzisiejszych rywalu jest Keirrison. Zawodnik ten jest wypożyczony z drużyny Barcelony, niestety nie potrafi się on od wielu sezonów do składu drużyny z Katalonii i jest on sukcesywnie wypożyczany. Ostatnie 3 sezony ten zawodnik spędził na wypożyczeniu w drużynie Fiorentiny gdzie rozegrał 24 spotkania i strzelił 4 bramek. Najwyraźniej drużyna Barcelońska żałuje tego transferu i wydanych na niego pieniędzy. W obecnym klubie zawodnik strzelił już 2 bramki i jest on najlepszym snajperem w drużynie. No cóż im gorzej w Stoke tym lepiej dla nas. Chcemy dzisiejsze spotkanie wygrać i nie możemy pozwolić sobie na jakąkolwiek stratę punktów dzisiejszego dnia. Miałem cel przed sezonem, aby z drużyną wejść co najmniej na miejsce premiowane europejskimi pucharami. Zajmujemy odległą 15 pozycję, ale nie poddajemy się i chcemy coś jeszcze wywalczyć. Pomimo dużej rotacji w klubie w styczniu sądzę, że piłkarze szybko się "dograją" i uda im się co nieco ugrać w tych rozgrywkach. Wracając do meczu cel na dziś wygrana i nie ma innej opcji.

 

No co za zjebane głowy. Rozpierdolić stadion, zaorać i posiać mak, przynajmniej kompot będzie. Jak można przegrać z 3 ligą ogórkową, tego nie wie nikt. W 9 minucie gola zdobył Keirrison i Stoke prowadziło. No cóż 1 gol straty to niezbyt wiele jednak myliłem się. W 11 minucie wynik podwyższył Liam Lawrence i tak o to z prostego meczu do wygrania zaczęła się walka o życie. Walka o życie z której wychodziliśmy przegrani gdyż w 26 minucie dobił nas Keirrison i pomimo, że wynik nie zmienił się do końca połowy Stoke już świętowało wygrany mecz. Na przerwie po prostu "opierdoliłem chłopaków jak bure suki", no i po wyjściu nic w tym względzie się nie poprawiło. W 56 i 64 minucie dobił nas Keirrison i mogę powiedzieć z całą świadomością, że ten mecz to klęska. 5-0 z takim rywalem to nawet nie przewidziałaby wróżka która ma najlepszy "węch" w swoim fachu. W 76 minucie gola zdobył Kadlec , 79 Ryan Taylor a w 86 ponownie Kadlec. Jednak nie na wiele się to zdało i ten mecz po prostu przegraliśmy. Jeszcze parę takich meczy i baju baj baju baj moja mała! Newcastle to była tylko zabawa! Jednak wciąż trzeba walczyć i tyle.

 

Mecz Ligowy Premiership (11/38)

Stadion: Brittania Stadium

Stoke(17) 5-3 Newcastle(15)

Frekwencja:27500

1-0 - Keirrison (9)

2-0 - Liam Lawrence (11)

3-0 - Keirrison (26)

4-0 - Keirrison (56)

5-0 - Keirrison (64)

5-1 - Vaclav Kadlec (76)

5-2 - Ryan Taylor (79)

5-3 - Vaclav Kadlec (86)

MoM - Keirrisaon

Najlepszy zawodnik Newcastle z formacji:

Obrona -

Pomoc -

Atak -

Najsłabszy gracz:

cały team

 

Podsumowanie Październik 2011

Bilans: 3-1-7

BPL:

Miejsce - 15

Bilans bramkowy - 15-26

Puchary -

2 Runda Curling Cup Newcastle 5-1 Brighton

3 Runda Curling Cup Sheff Utd 1-2 Newcastle

4 Runda Curling Cup West Brom 2-3 Newcastle

Ćwierćfinał Manchester United - Newcastle

Finanse: około 5 milionów in plus

Nagrody:

Piłkarz Miesiąca - 2 miejsce Vaclav Kadlec

Odnośnik do komentarza

5.11.2011

 

Dzisiaj przed nami pojedynek z rywalami którzy są mniej więcej na naszym poziomie a mianowicie jest to drużyna Burnley. Nasi dzisiaj goście to zdecydowanie ligowi przeciętniacy i nie powinniśmy mieć z nimi problemu. No właśnie nie powinniśmy a ostatni mecz obnażył wszystkie nasze słabości. Nie wiem już co sądzić o niektórych piłkarzach. Czy cała 11 ma zostać sprzedana i zostać zastąpiona przed nowych piłkarzy? Mam nadzieje, że te 11 meczy który zostały nam do rozegrania minie jak z bicza strzelił już będziemy mogli się cieszyć nowymi świeżymy i dobrymi graczami. Już dogaduję kolejne dwa transfery które będą naszymi ostatnimi w tym sezonie. Być może dołączy do nas Rosyjska gwiazda która pomimo młodego wieku już gra na wysokim poziomie oraz młody bo zaledwie 15 letni obrońca rodem z Francji, ma on zostać przyjacielem Prokopa i po prostu mają się razem rozwijać bo mają podobny potencjał i stać ich na świetną grę. Wracając do dzisiejszego meczu to musimy ... podkreślę to słowo MUSIMY po prostu zagrać świetnie i nie ma innej opcji. Jeśli dzisiejszy mecz przegramy to na prawdę nie wiem jak potoczą się moje losy jako managera drużyny Newcastle. Zarząd nie daje po sobie poznać, że jest zły no, ale ile można znosić takie upokarzające porażki? Tak więc wygrana i nie można odpuszczać.

 

Nie no k***a tak być nie może być. Jak można stracić bramkę w 6 minucie ? Nie wiedziałem do dzisiaj bo już wtedy "wrypał" nam gola Scott Cuthbert. Dobra spokój Kamil spokój bo Ci pikawa wysiądzie. Spokój nas uratuje. No k***a! Jak można być spokojnym gdy w 20 minucie niesłusznie podyktowany rzut karny wykorzystuje David McGoldrick i już przegrywamy 2-0. Bramkę kontaktową zdobył Ryan Taylor w 27 minucie i już myślałem, że wszystko wraca do normy. Myliłem się jednak bo przecież w tym sezonie moi gracze nie są graczami jakimi ich zapamiętałem. Do przerwy wynik nie zmienił się a Ja brałem co chwile jakieś gówno na nerwy, żeby nie zachowywać się jak Nicki Pedersen podczas wielu GP na żużlu. Spoko na drugą połowę chłopaki wyszli zmotywowani. I motywacji starczyło im na 120 sekund kiedy to po raz drugi niesłusznie podyktowany rzut karny wykorzystał McGoldrick. Później w 53 minucie straciliśmy Ariela Borysiuka który dostał drugą żółtą kartkę a w konsekwencji czerwoną. No cóż walczyliśmy dzielnie w 10 kiedy to w 71 minucie podobnie jak Borysiuk wyleciał Steven Taylor i mecz dograny w 9. W doliczonym czasie gry dobił nas McGoldrick i po prostu siedzimy w wielkim "gównie" i nie wiem jak z tego wyjść.

 

Mecz Ligowy Premiership (12/38)

Stadion: St.James Park

Newcastle(16) 1-4 Burnley(14)

Frekwencja:45549

0-1 - Steven Cuthbert (6)

0-2 - David McGoldrick kar.(20)

1-2 - Ryan Taylor (26)

1-3 - David McGoldirck kar.(47)

1-4 - David McGoldrick (90+2)

MoM - David McGoldrick 9.4

Najlepszy zawodnik Newcastle z formacji:

Obrona -

Pomoc -

Atak -

Najsłabszy gracz:

cały team

7.11.2011

 

Dzisiejszego dnia podpisaliśmy umowę z największą nadzieją Francuskiej piłki nożnej od lat. Do naszego klubu zawita w styczniu Patrick Loustaunau. Mam nadzieję, że okaże się wielkim wzmocnieniem i będziemy zadowoleni z tego piłkarza w przyszłych meczach.

 

12.11.2011

 

W końcu! Udało się doprowadzić transfer do końca i w styczniu zawita do nas Alan Gatagov. W styczniu przychodzi nowa fala zawodników i mam nadzieję, że odbijemy się od dna.

Odnośnik do komentarza

19.11.2011

 

Dzisiejszego dnia zagramy z drużyną która podobnie jak my jest w formowym dołku. Posiadają oni mocną drużynę i nie oczekuje dzisiaj niczego specjalnego po swoich zawodnikach gdyż wyjeżdżamy do Birmingham. Tam pomimo, że drużyna gra słabiej to wciąż zajmuje wysoką pozycję a na dodatek kibice są z nią na dobre i złe. Nasi dzisiejsi rywale posiadają dwójkę znakomitych snajperów która jest w tym sezonie w wysokiej formie. Są nimi Benitez który w Birmingham spędza swój 3 sezon oraz Lacina Traore który znajduje się tutaj na wypożyczeniu z Madryckiego Realu. Co można powiedzieć o nas. Gramy słabo i to słabo to nie takie zwykłe a takie tragiczne. Nie wiem co się dzieje z chłopakami, ale musiałem paru sprzedać i paru zakupić ze względu na to, że starzy wyjadacze nie sprawdzali się. Przykro mi będzie żegnać Jonas i dos Santosa, ale marudzenie i słaba gra to nie jest przepustka do sukcesu. Wracając do samego meczu jaki cel na dzisiaj mamy ? Ja chce wygrać, ale znając życie doznamy dzisiaj porażki.

 

Mecz od początku szedł pod dyktando gości i to był znak, że blamaż już blisko. Bliziuteńko gola było w prawie każdej minucie od 1-25. To co wyczyniało Birmingham przechodziło moje wyobrażenia, ale kurde to co robił Denchuk było jeszcze lepsze. Widać, że ten chłopak ma wielki potencjał. Pomimo iż wynik w pierwszej połowie został taki sam jak był na początku byłem zadowolony. Widocznie coś się w chłopakach przełamało a nawet punkt byłby dobrym prognostykiem przed kolejnym spotkaniem ligowym. Jednak przed nami jest jeszcze druga połowa, której bardzo się obawiałem. Jednak nie miałem czego. Pierwsza część gry dodała chłopakom skrzydeł przez co w drugiej po prostu wymiataliśmy. Jednak zarówno w jednej jak i drugiej drużynie brakowało tej precyzji. Nie mogłem nic na to poradzić i byłem pewien, że dociągniemy ten wynik do końca. Jednak w doliczonym czasie gry gola strzelił Kadlec przez co wygraliśmy to spotkanie. Czyżby Newcastle wracało do gry czy to tylko przebłysk formy?

 

Mecz Ligowy Premiership (13/38)

Stadion: St.Andrews

Bimingham(14) 0-1 Newcastle(15)

Frekwencja:28707

0-1 - Vaclav Kadlec (90+2)

MoM - Jonas 7.9

Najlepszy zawodnik Newcastle z formacji:

Obrona - Tamas Kadar

Pomoc - Jonas

Atak - Vaclav Kadlec

Najsłabszy gracz:

Haris Vuckic 5.9

Odnośnik do komentarza

26.11.2011

 

Naszym dzisiejszym rywalem w ostatnim meczu ligowym tego miesiąca jest drużyna Evertonu. Ten klub który jest solidnym ligowym średniakiem od paru sezonów prowadzi skuteczną politykę transferową przez co wyraźnie polepszają swoją ligową pozycję. Najlepszym strzelcem w drużynie naszych dzisiejszych gości jest Steven Pienaar. Jest to również największa gwiazda Evertonu która zalicza już 5 w niebieskich barwach. Czy będzie on w stanie zagrozić nam dzisiaj podczas meczu? Zapewne tak bo cholera jasna jedna jaskółka wiosny nie czyni i nie możemy się zluzować po ostatnim meczu ligowy i chcielibyśmy ten mecz ligowy wygrać. Wiem, że będzie trudno jednak trzeba te trudności pokonywać i nie się wziąć za siebie i swoja drużynę bo przecież aż taka zła ona nie jest. Do tego przychodzą całkiem nieźli gracze w styczniu i dobrzy odchodzą. Mam nadzieję, że to wszystko się szybko zwiążę i nie będziemy mieli żadnych problemów. Wracając do samego meczu cel na dziś? Zwycięstwo, ale nie pogardziłbym jednym punktem.

 

Od początku graliśmy z Evertonem jak równy z równym co było jeszcze z 2 tygodnie temu nie do pomyślenia. Naprawdę ten widok dawał mi wiele satysfakcji gdyż widać, że chłopaki starali się i grali z werwą. Gdy w 30 minucie samobójczą bramkę strzelił Denchuk byłem pewien, że już po meczu jest. Jednak do końca połowy udało nam się utrzymać tylko jednobramkową stratę tak więc narzekać nie mamy prawa. Na drugą połowę zawodnicy wyszli zmotywowani jednak już w 51 minucie straciliśmy drugiego gola którego strzelił nam Jack Rodwell. Myślałem, że znów będzie jakiś blamaż przed własną publicznością jednak nic bardziej mylnego. W 55 minucie słusznie podyktowany rzut karny wykorzystał Vaclac Kadlec. Myślałem, że to tylko przebłysk formy jednak 2 minuty później wyrównał Jonas. Kibice byli już w euforii bo oznaczało to co najmniej a wyraźnie byliśmy w gazie. Gdy w 71 minucie wyprowadził nas na prowadzenie Giovani dos Santos stadion po prostu eksplodował. Prowadzenia do końca nie oddaliśmy i tylko możemy się cieszyć z tak fenomenalnego wyniku. Czy Newcastle wraca do gry ? Powiedzą o tym przyszłe mecze. Póki co cieszymy się z wygranej.

 

Mecz Ligowy Premiership (14/38)

Stadion: St.James Park

Newcastle(14) 3-2 Everton(9)

Frekwencja:50789

0-1 - Artur Denchuk sam.(30)

0-2 - Jack Rodwell (51)

1-2 - Vaclav Kadlec kar.(55)

1-3 - Jonas (57)

1-4 - Giovani dos Santos (71)

MoM - Jonas 8.3

Najlepszy zawodnik Newcastle z formacji:

Obrona - Fabricio Coloccini

Pomoc - Jonas

Atak - Vaclav Kadlec

Najsłabszy gracz:

Ryan Taylor 5.9

 

28.11.2011

Dzisiaj poznaliśmy naszego przeciwnika w 3 rundzie FA Cup. Będzie to drużyna Crystal Palace.

Odnośnik do komentarza

30.11.2011

 

Dzisiaj dosyć ważny dla nas dzień. To właśnie dzisiejszego dnia zmierzymy się o wejście do półfinałów rozgrywek Curling Cup. Jeśli awansujemy będzie to największe osiągnięcie Newcastle od początku mojego pobytu w tej drużynie. Nastrajamy się optymistycznie przed dzisiejszym meczem bo ostatnie spotkania pokazały, że jak chcemy to potrafimy. No właśnie jak chcemy. Mam nadzieję, że pomimo odejścia niektórych zawodników za miesiąc to zagrają dzisiaj na 150% swoich możliwości i zdołamy wywalczyć ten awans. W szeregach naszych dzisiejszych rywali zobaczymy takie gwiazdy jak: Rooney, Pato czy też Valencia. Posiadają oni piekielnie mocny zespół co odwzorowuje ich pozycja w lidze. 3 miejsce nie uwłacza tej drużynie a wręcz po ostatnim sezonie mogą oni dziękować, że są tak wysoko. Na pewno swoją rękę przyłożył do tego Javier Aguirre który po przyjściu do klubu w czerwcu bieżącego roku dokonał wielu świetnych wzmocnień i pozbył się z klubu całego szrotu. Wracając do samego spotkania liczymy na korzystny wynik i mam nadzieję, że uzyskamy go grając na Old Trafford. Tak więc do boju Newcastle.

 

Manchester ostro ruszył do ataku i byłem pewien, że mecz zakończy się w okolicach 20-1. W zasadzie nie myliłem się bo bramkę zdobyliśmy! W 23 minucie fenomenalnego gola zdobył Ryan Taylor i wyprowadził nas na prowadzenie. Prowadzenia nie oddaliśmy do końca połowy i co jak co, ale byłem z chłopaków dumny. W trakcie przedmeczowej odprawy powiedziałem, że nie mogą odpuszczać, że gramy dla siebie, kibiców i tych co w nas wierzą. Musimy po prostu zagrać tak jak w I połowie. No i niestety, ale to był początek końca. W 48 minucie gola zdobył Wayne Rooney i wyrównał wynik spotkania. Niestety chłopacy nie potrafili się odnaleźć na boisku i były tego konsekwencje w stratach goli. W 62 minucie gola zdobył Michael Carrick i wiedziałem już, że mamy po meczu. Tak było niestety i musiałem się z tym pogodzić, że po fenomenalnej pierwszej części rozgrywki nasi partolą drugą. W 76 i 88 minucie ponownie Rooney i z 1-0 dla nas zrobiło się 4-1 dla gospodarzy. Ahhh zapomniałbym. W między czasie straciliśmy Kadleca który doznał kontuzji i musiał zejść z boiska. Tak więc mecz po prostu do dupy.

 

Ćwierćfinał Curling Cup

Stadion: Old Trafford

Manchester United 4-1 Newcastle

Frekwencja:71762

0-1 - Ryan Taylor (23)

1-1 - Wayne Rooney (48)

2-1 - Michael Carrick (62)

3-1 - Wayne Rooney (76)

4-1 - Wayne Rooney (88)

MoM - Wayne Rooney 9.6

Najlepszy zawodnik Newcastle z formacji:

Obrona - Bronislav Prokop

Pomoc - Ryan Taylor

Atak - Stuart Maxwell

Najsłabszy gracz:

Tamas Kadar 5.3

 

Podsumowanie Listopad 2011

Bilans: 5-1-8

BPL:

Miejsce - 13

Bilans bramkowy - 20-32

Puchary -

2 Runda Curling Cup Newcastle 5-1 Brighton

3 Runda Curling Cup Sheff Utd 1-2 Newcastle

4 Runda Curling Cup West Brom 2-3 Newcastle

Ćwierćfinał Manchester United 4-1 Newcastle

3 Runda FA Cup Crystal Palace - Newcastle

Finanse: około 5 milionów in plus

Nagrody:

Bramka miesiąca - 3 miejsce Jonas

Odnośnik do komentarza

Szczerze wszedłem napisać, że to koniec bo inaczej widziałem to pisanie. Jednak trzeba się wziąć za siebie i obiecuje, że na dniach wrócę do w miarę regularnego pisania. Póki co odchoruje i muszę wymyślić co zrobić bo nie zapisałem (nie wiem czemu?) gry po meczu z Manchesterem. Najprawdopodobniej przegram mecz normalnie i wynik normalnie wrzucę. Przepraszam za taką długa przerwę, jednak mnie samego ciekawi przyjście nowych zawodników do Newcastle. Tak więc nie ma co narzekać i obiecuję, że niedługo poczytacie opka ponownie.

 

Pozdrawiam wszystkich normalnych i zdrowych ludzi. Mnie zmogło niestety :P

Odnośnik do komentarza

3.12.2011

 

Pierwszy mecz w grudniu rozgrywamy z drużyną Blackburn. Nasi dzisiejsi rywale są na pozycji 7 i będzie nam niezwykle ciężko ugrać cokolwiek w tym spotkaniu. Mam nadzieję, że ostatni mecz nie wpłynął bardzo na postawę naszych chłopaków i dzisiaj rozegramy po prostu dobry mecz. Mówiąc parę słów na temat naszych rywali to są oni w tym sezonie mocni. Nie bez powodu są na wysokiej 7 pozycji i walczą wciąż o wyższą lokatę. Niekwestionowanym liderem dzisiejszych gospodarzy jest Nikola Kalinic który gra w zespole już 3 sezon i świetnie wkomponował się w drużynę. Na pewno obrońcy dostanę polecenia, aby w szczególności to jego upilnować. Mówiąc o samych zawodnikach to Blackburn w tym okienku transferowym wydało już na wzmocnienia 6.000.000Ł pozyskując naprawdę wartościowych zawodników. W porównaniu do dwóch zeszłych sezonów gdzie wydali łącznie 500.000 Ł jest to kwota niebotyczna. Mądra polityka transferowa, poukładany zarząd i dobra atmosfera w klubie procentują. Jednak pamiętajmy, że dzisiaj i my będziemy starać się o zwycięstwo pomimo braku Kadleca którego kuracja potrawa jeszcze z 10 dni. Jednak Newcastle wciąż walczy i chce być wyżej! Tak więc do boju Sroki.

 

Nie powiem żeby początek spotkania należał do jakiś wybitnie trudnych. Na plus należy zaliczyć szybszy powrót po kontuzji Kadleca i wierzyłem, że to poprowadzi on nasz klub do zwycięstwa. Dwie wspaniałe sytuacje których nie wykorzystał Ryan Taylor wiedziałem, że się zemszczą. I faktycznie tak było. W 17 minucie Nikola Kalinic zdobył pierwszą bramkę. Wiedziałem, że po tym niezwykle trudno będzie nam się odbudować. Niestety 15 minut później ponownie Kalinic i z wydawałoby się łatwego zwycięstwa dla nas zrobiła się walka o uniknięcie blamażu. W 38 minucie dobił nas Christopher Samba. Po tym wiedziałem już, że to koniec. Koniec Newcastle w tym meczu i boję się, że może być koniec mojego panowania w tym klubie. Ostatecznie dobił nas w 44 minucie David Hoilett i po prostu wszystko się spartoliło. Do przerwy wynik się nie zmienił a my mieliśmy wręcz grobowe nastroje przy zejściu do szatni. Na przerwie powiedziałem chłopakom co należy poprawić jednak nie ukrywałem, że jestem rozczarowany ich grą. Druga połowa rozpoczęła się dla nas całkiem przyzwoicie jednak już w 48 minucie kontuzji doznał Tamas Kadar i było u nas cienko. W trakcie drugiej połowy pomimo akcji z jednej jak i drugiej strony brakowało bramek i niestety, ale Newcastle sięga dna i nie wiadomo kiedy się odbijemy.

 

Mecz Ligowy Premiership (16/38)

Stadion: Ewood Park

Blackburn(14) 4-0 Newcastle(15)

Frekwencja:30370

1-0 - Nikola Kalinic (17)

2-0 - Nikola Kalinin (32)

3-0 - Christopher Samba (38)

4-0 - David Holiett (44)

MoM - Morten Gamst Pedersen 8.4

Najlepszy zawodnik Newcastle z formacji:

Obrona - Steven Taylor

Pomoc - Ariel Borysiuk

Atak - Vaclav Kadlec

Najsłabszy gracz:

reszta

 

6.12.2011

 

Dzisiejszego dnia sfinalizowaliśmy odejście Fabricio Colocciniego. Jego nowym klubem będzie sam Real Madryt a my uzyskamy z tego tytułu 3.400.000Ł. Powodzenia Fabricio może tam lepiej pokierujesz swoją karierą.

Odnośnik do komentarza

10.01.2011

 

Po dosyć miernych ostatnich spotkaniach dzisiejszego dnia rozegramy mecz z drużyną Sunderlandu na własny, boisku. W dotychczasowych dwóch spotkaniach uzyskaliśmy remis i wygraną przez co jesteśmy w lepszej sytuacji psychicznej. Jednak nasza gra w ostatnich spotkaniach pozostawia wiele do życzenia. Nie potrafimy się odnaleźć a zawodnicy grają po prostu dennie. Nie wiem co jest tego przyczyną, ale musimy dzisiejszego dnia zaprezentować się jak najlepiej ze względu na to, że gramy na własnym boisku. Nasi dzisiejsi rywale są na wysokiej 11 pozycji i jest to zapewne zasługa duetu Bent-Owen która zdobyła razem już 16 bramek. Sunderland w przeciągu ostatnich 3 sezonów wydało blisko 40 milionów funtów na wzmocnienia i to najwyraźniej procentuje w tym sezonie. Tak więc patrząc na naszych dzisiejszych rywali którzy są w gazie w tym sezonie będę się cieszył z każdego zdobytego punktu dzisiejszego dnia.

 

Od początku to zdecydowanie my przejęliśmy panowanie na boisku i co rusz atakowaliśmy bramkę przeciwnika. Tak naprawdę tylko Gordon ratował Sunderland przed stratą gola. Jednak ile bramkarz może wytrzymać bez straty gola gdy go koledzy z drużyny nie wspierają? Gordon wytrzymał do 22 minuty i w tym czasie pokonał go Haris Vuckic. Ten słowacki pomocnik rozgrywał od początku fenomenalne spotkanie i nie byłem zdziwiony tym, że to właśnie on zdobył tego gola. Na kolejnego gola nie trzeba było nam czekać długo bo już 11 minut później ponownie zdobył go Vuckic dając nam spokojne prowadzenie podczas dzisiejszego spotkania. Pomimo paru kolejnych ataków na bramkę rywali nie zdołaliśmy zdobyć więcej bramek. Jednak do szatni schodziliśmy w fenomenalnych humorach i cieszę się, że team odbudował się na to spotkanie. Druga połowa to zdecydowane ataki Newcastle i pokaz bezsilności drużyny Sunderlandu. Pomimo świetnej gry naszego zespołu nie potrafiliśmy zdobyć tej trzeciej bramki. Udało nam się to dopiero w 68 minucie kiedy to faulowany w polu karnym został Ryan Taylor i w tym przypadku został podyktowany rzut karny który wykorzystał po raz trzeci Vuckic. Do końca meczu wynik nie zmienił się a ja mogę się cieszyć, że zdołaliśmy wygrać to spotkanie z dosyć niewygodnym przeciwnikiem.

 

Mecz Ligowy Premiership (16/38)

Stadion: St.James Park

Newcastle(15) 3-0 Sunderland(11)

Frekwencja:52387

1-0 - Haris Vuckic (22)

2-0 - Haris Vuckic (33)

3-0 - Haris Vuckic kar.(68)

MoM - Haris Vuvkic 9.6

Najlepszy zawodnik Newcastle z formacji:

Obrona - Steven Taylor

Pomoc - Haris Vuckic

Atak - Vaclav Kadlec

Najsłabszy gracz:

brak

Odnośnik do komentarza

13.12.2011

 

Dzisiaj kolejne spotkanie wyjazdowe przed moją drużyną. Śmiem twierdzić, że to będzie najtrudniejszy dni. Dzisiejszego dnia zagramy z ekipą Londyńskich Kogutów. Drużyna Tottenhamu zajmuje obecnie 2 pozycję i kolejny sezon zgłasza aspirację do mistrzowskiego tytułu. Motorem napędowym drużyny z Londynu jest Jeremain Dafoe który w tym sezonie zdobył już 7 goli i jest niekwestionowany liderem zespołu Tottenhamu. Już trzeci sezon z kolei jest fenomenalny dla tego gracza i prawdopodobnie zostanie on legendą teamu Kogutów jeśli będzie prezentował wciąż taką wysoką dyspozycję. Zespół Kogutów jest fenomenalnie przygotowany do sezonu i zapewne będzie chciał zdobyć lepszą pozycję na koniec sezonu niż w dwóch poprzednich gdzie poprzez pech 2x miał 3 miejsce. Co do nas to widocznie będzie rewolucja kadrowa. Wielu zawodników odchodzi i wielu przychodzi i naprawdę optymistycznie zapatruje się w przyszłość z nowymi i wspaniałymi graczami. Przecież takie nazwiska jak Lukaku czy Gatagov to uznane marki w swoich krajach pomimo młodego wieku. Muszę wierzyć w tych zawodników którzy przyjdą, że zdołają oni odmienić losy tego klubu bo tak naprawdę starzy wyjadacze to grają ostatnio poniżej swoich możliwości i cieszę się, że to właśnie oni zostaną sprzedani a my zarobimy na tym parę milionów funtów. Wracając do dzisiejszego meczu. Wiemy jaka jest stawka i wiemy jaki jest rywal dlatego cieszyłbym się z każdego zdobytego gola.

 

U siebie drużyna Tottenhamu czuła się jak ryba w wodzie i to oni przeważali na boisku. Nie oznacza to jednak, że Newcastle poddało się od początku i leżało na trawce. Walczyliśmy dzielnie i tylko brak skuteczności przeszkadzał nam w strzeleniu bramki. Pomimo iż obie drużyny toczyły wyrównane spotkanie kibicom brakowało bramek. Dopiero w 43 minucie szał radości ogarnął kibiców Tottenhamu. W tym właśnie czasie gola zdobył Robbie Keane i wyprowadził on swoją drużynę na prowadzenie przed samym końcem połowy. Niestety podłamało to trochę chłopaków, ale przecież nie mogą się załamywać. To tylko bramka którą można odrobić. Na drugą połowę chłopaki wyszli zmotywowani jednak ich zapał w 56 minucie ostudził Younes Kaboul który zdobył gola. Pomimo chęci i starań żadnej z drużyn nie udało się zdobyć gola. Pomimo przegranej chłopaki zaprezentowali ładny futbol i nie mogę być na nich zły. Niestety dzisiaj się nie udało to następnym razem damy radę.

 

Mecz Ligowy Premiership (17/38)

Stadion: White Hart Lane

Tottenham(2) 2-0 Newcastle(15)

Frekwencja:34285

1-0 - Robbie Keane (43)

2-0 - Younes Kaboul (56)

MoM - Younes Kaboul 8.9

Najlepszy zawodnik Newcastle z formacji:

Obrona - Steven Taylor

Pomoc - Jonas

Atak - Stuart Maxwell

Najsłabszy gracz:

Wayne Routledge 6.0

Odnośnik do komentarza

17.12.2011

 

O ile ostatni mecz rozgrywaliśmy z bardzo trudnym przeciwnikiem o tyle dzisiaj będzie to przeciwnik fenomenalnie trudny. Dzisiejszego dnia rozgrywamy mecz z obecnym wicemistrzem kraju czyli drużyną Chelsea. The Blues to niezwykle ciężki przeciwnik i pomimo, że zajmują 4 miejsce to nie jest oznaką ich słabszej dyspozycji. Pierwsze skrzypce w drużynie z Londynu gra Didier Drogba który po ciężkich kontuzjach powraca w fenomenalnym stylu i w tym sezonie zdobył już 6 bramek co czyni go najlepszym strzelcem w zespole. W sumie to można zazdrościć drużynie Chelsea pieniędzy które posiadają. Kwoty którymi operują są dla niektórych managerów kwotami wręcz niewyobrażalnymi lub, aby dojść do takich sum muszą przemeblować cały skład tak jak ja to zrobiłem. Patrząc ogólnie na dzisiejsze spotkanie to możemy się cieszyć i wierzyć w zwycięstwo gdyż aż 6 zawodników z I zespołu jest kontuzjowanych co zwiększa nasze szansę na ugranie choćby punktu. Wracając jeszcze na moment do naszej drużyny to negocjuję kolejny kontrakt tym razem z tureckim napastnikiem. Niestety to wiążę się z 5 zawodnikami na tej pozycji w pierwszym zespole i być może będę zmuszony kogoś sprzedać. Na razie najgorzej spisuje się Stuart Maxwell który nie spełnia pokładanych w nim nadziei i być może to on będzie tym zawodnikiem któremu powiemy do widzenia. Być może w jego przypadku nie spełni się sen o największej gwieździe futbolu i zostanie ligowym przeciętniakiem. Jednak póki w piłka grze to gramy i gdybanie zostawmy na później. Dzisiaj chcemy wyciułać choćby 1 punkt i po prostu zagrać dobry futbol.

 

Pomimo iż od początku spotkanie przebiegało pod dyktando zawodników gospodarzy to Newcastle łatwo się nie poddawało. Dopiero w 26 minucie Mladen Petric zdołał pokonać Denchuka przepięknym strzałem z daleka i wyprowadził tym samym Chelsea na prowadzenie. Nie powiem, że byłem zły jednak gdyby nie po raz k***a kolejny błąd Colocciniego to gra wyglądała by zupełnie inaczej. Ten zawodnik na 100% nie zagra już więcej w Newcastle chyba, że do stycznia nie będę miał wyboru. W 44 minucie znów po błędzie Colocciniego gola zdobył tym razem Terry i do przerwy było 2-0. Po przerwie wyraźnie zmotywowani wyszliśmy do gry i już w 55 minucie gola zdobył Haris Vuckic. Myślałem, że to tylko lekkie przebudzenie jednak 15 minut później wyrównał Ariel Borysiuk i byłem pewien, że wygramy to spotkanie lub co najmniej je zremisujemy bo druga połowa spotkania wyraźnie należała do nas. Jednak w 88 minucie dosyć efektownym kiksem wykazał się Artur Denchuk i strzelił sobie samobójczą bramkę. Niestety głupio stracona bramka i dzisiejszego dnia wyjeżdżamy stąd z zerowym dorobkiem punktowym. Jednak chłopaki ambitnie walczyli i ich gra coraz bardziej mi się podoba.

 

Mecz Ligowy Premiership (18/38)

Stadion: Stamford Bridge

Chelsea(3) 3-2 Newcastle(16)

Frekwencja:39297

1-0 - Mladen Petric (26)

2-0 - Wayne Terry (44)

1-2 - Haris Vuckic (55)

2-2 - Ariel Borysiuk (70)

3-2 - Artur Denchuk sam.(88)

MoM - Jonas 8.9

Najlepszy zawodnik Newcastle z formacji:

Obrona - Steven Taylor

Pomoc - Jonas

Atak - Stuart Maxwell

Najsłabszy gracz:

Fabricio Coloccini 5.1

 

25.12.2011

 

W końcu sfinalizowałem przejście do naszego klubu jednego z największych talentów z Turcji. Już niedługo zawita na nasz stadion Ertan Hakan za którego zapłaciliśmy 2.800.000 Ł. Z tym zawodnikiem wiążemy nadzieję podobne jak z Vaclavem Kadlecem i liczę, że za parę sezonów będzie on podstawowym snajperem w naszej kadrze.

Odnośnik do komentarza

26.12.2011

 

Dzisiaj to już naprawdę gramy z najtrudniejszym rywalem z lidze. O ile dwa ostatnie mecze były tymi z serii "zabójcze-do przejścia" o tyle dzisiaj to po prostu killer wśród drużyn. Wielkie pieniądze, wielcy gracze i wielkim trener, a więc o kim mowa? Do Newcastle przyjeżdża aktualny lider tabeli Premiership a mianowicie Manchester City. Najlepszym strzelcem w drużynie z Manchesteru jest Adebayor który strzelił w tym sezonie fenomenalną liczbę 10 bramek i nie zamierza odpuszczać ani zwalniać z tempa. Ogólnie cała drużyna jak i pieniądze w nią władowane robią wrażenie nie tylko na takich zwykłych ludziach jak Ja, ale i na ligowych krezusach którzy denerwują się, że Manchester City winduje ceny. No cóż mają pieniądze to mogą z nimi robić co chcą. Jednak osobiście moim zdaniem przepłacają dużo za niektórych zawodników i później zostaną zmuszeni sprzedać ich po dużo niższej cenie. Jednak to już ich problem. Do mnie przychodzą gracze którzy chcą grać i coś osiągnąć. Jeśli w trakcie sezonu rozmyślą się to zostają oni sprzedani i udowodniłem w tym sezonie, że z takimi zawodnikami się nie pier***e. Niestety, ale jak ktoś leci w kulki to mam prawo sprzedać go jeśli jest takie zapotrzebowanie. Wracając do samego meczu gramy dzisiaj na własnym boisku i chcemy się jak najlepiej zaprezentować a nawet i wygrać.

 

Początkowo mecz szedł nawet po naszej myśli i nawet w 33 minucie gola zdobył Wayne Routledge jednak na nic to się zdało bo zaledwie minutę później odpowiedział Stevan Jovetic. Myślałem jednak, że zagramy lepiej. No cóż wynik remisowy do połowy to nie taki znowuż zły wynik. Jednak myliłem się. Dosłownie minutę przed gwizdkiem sędziego gola zdobył Emanuel Adebayor i wyprowadził drużynę gości na prowadzenie. Ciężko nam się grało w tym meczu jednak wiadomo klasa rywali jak i ich dotychczasowa forma robią swoje. Na drugą połowę chłopaki wyszli niesamowicie zmotywowani do gry i zwycięstwa w tym meczu jednak nie udało im się to bo do końca meczu nie zdołaliśmy zdobyć gola. Mecz zakończył się wynikiem 2-1 dla Manchesteru City i duża w tym zasługa Artura Denchuka który był najlepszym zawodnikiem na boisku i to dzięki niemu ten mecz zakończył się taką niską porażką.

 

Mecz Ligowy Premiership (19/38)

Stadion: St.James Park

Newcastle(16) 1-2 Manchester City(1)

Frekwencja:49046

1-0 - Wayne Routledge (33)

1-1 - Steven Jovetic (34)

1-2 - Emanuel Adebayor(44)

MoM - Artur Denchuk 9.3

Najlepszy zawodnik Newcastle z formacji:

Obrona - Sergey Semin

Pomoc - Ariel Borysiuk

Atak - Vaclav Kadlec

Najsłabszy gracz:

Mike Williamson 5.7

 

Tabela na półmetku sezonu

 

| Poz   | Inf   | Zespół    	|   	| M 	| Z 	| R 	| P 	| ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt   | 
| 1.	|   	| Man City  	|   	| 19	| 16	| 2 	| 1 	| 40	| 13	| +27   | 50	| 
| 2.	|   	| Tottenham 	|   	| 19	| 14	| 2 	| 3 	| 35	| 13	| +22   | 44	| 
| 3.	|   	| Chelsea   	|   	| 19	| 13	| 3 	| 3 	| 33	| 13	| +20   | 42	| 
| 4.	|   	| Liverpool 	|   	| 19	| 11	| 6 	| 2 	| 29	| 13	| +16   | 39	| 
| 5.	|   	| Man Utd   	|   	| 19	| 11	| 5 	| 3 	| 33	| 11	| +22   | 38	| 
| 6.	|   	| Arsenal   	|   	| 19	| 11	| 2 	| 6 	| 30	| 21	| +9	| 35	| 
| 7.	|   	| Blackburn 	|   	| 19	| 8 	| 6 	| 5 	| 29	| 19	| +10   | 30	| 
| 8.	|   	| Everton   	|   	| 19	| 8 	| 4 	| 7 	| 24	| 20	| +4	| 28	| 
| 9.	|   	| Aston Villa   |   	| 19	| 8 	| 2 	| 9 	| 30	| 22	| +8	| 26	| 
| 10.   |   	| Bolton    	|   	| 19	| 8 	| 1 	| 10	| 22	| 27	| -5	| 25	| 
| 11.   |   	| Sunderland	|   	| 19	| 7 	| 4 	| 8 	| 24	| 30	| -6	| 25	| 
| 12.   |   	| West Ham  	|   	| 19	| 7 	| 3 	| 9 	| 21	| 25	| -4	| 24	| 
| 13.   |   	| Fulham    	|   	| 19	| 6 	| 4 	| 9 	| 26	| 27	| -1	| 22	| 
| 14.   |   	| Birmingham	|   	| 19	| 6 	| 4 	| 9 	| 20	| 29	| -9	| 22	| 
| 15.   |   	| Burnley   	|   	| 19	| 6 	| 4 	| 9 	| 15	| 27	| -12   | 22	| 
| 16.   |   	| Newcastle 	|   	| 19	| 6 	| 1 	| 12	| 26	| 43	| -17   | 19	| 
| 17.   |   	| Stoke 		|   	| 19	| 3 	| 5 	| 11	| 21	| 32	| -11   | 14	| 
| 18.   |   	| Portsmouth	|   	| 19	| 2 	| 6 	| 11	| 12	| 30	| -18   | 12	| 
| 19.   |   	| Hull      	|   	| 19	| 2 	| 3 	| 14	| 15	| 52	| -37   | 9 	| 
| 20.   |   	| Middlesbrough |   	| 19	| 1 	| 5 	| 13	| 16	| 34	| -18   | 8 	| 

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...