Skocz do zawartości

Fristajlowy kącik dyskusyjny


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Hmmm znowu odcinanie kuponów , coś co powinno być wydane w formie patcha będzie kosztować 130zł pardon 120 bo mam wszystkie inne części zakupione.

Albo już jestem za stary lub dość mam robienia ze mnie jelenia :)

Podziękuję i poczekam na FM2012 może tam będzie coś co będzie warte tych kilkadziesiąt zł.

Odnośnik do komentarza

No nie wiem kiedyś swego czasu grając Newcastle miałem 3 fenomenalnych zawodników angielskich których wyszkoliłem w klubie oraz 4 świetnych anglików wszyscy newgeni. W innych klubach od 50 do 70 % to Anglicy.

to może u mnie kariera tak się potoczyła. A Chciałbym większego wpływu bazy treningowej i obiektów młodzieżowych właśnie na jakość owych newgenów. W tej chwili to jest jakby losowe gdzie kto sie pojawia i jakiej klasy grajek to jest. Za to mam masę Turków i Ukraińców, którzy są dobrzy, a patrząć na obiekty treningowe klubów, które ich wyszkoliły to są to co najwyżej przeciętne lub dobre.Mam w Newcastle doskonałe obiekty, światowej klasy trenerów juniorów a same ogórki mi się pojawiają, więc coś jest nie tak w tym aspekcie.

Odnośnik do komentarza

Mam w Newcastle doskonałe obiekty, światowej klasy trenerów juniorów a same ogórki mi się pojawiają, więc coś jest nie tak w tym aspekcie.

 

Popieram w całej rozciągłości. Grałem wiele sezonów w różne odsłony FM-a, ale prawie nigdy nie dorobiłem się wychowanków z prawdziwego zdarzenia. Nigdy mój wychowanek nie posiadał statusu "wonderkid" i PA wyższego niż 140. Nie mówię, żeby od razu kluby z doskonałymi obiektami treningowymi i młodzieżowymi generowały setki graczy z PA -10, ale przynajmniej raz na kilka lat mogłaby się trafić jakaś perełka, a przynajmniej gracze mogący realnie wzmocnić nasz klub w przyszłości.

Odnośnik do komentarza

Co do wychowanków także muszę się zgodzić. Regeni obecnie to loteria, właściwie rozbudowa szkółki młodzieżowej powyżej powiedzmy 14-16 jest zgrubsza bezcelowa, nie czuć wogóle efektu. Bardzo fajnie byłoby, gdyby można było zrobić z swojego klubu taką Barsielonę czy Arsenal, a obecnie można tylko poprzez zakontraktowanie/zakupywanie 16-15 latków, troche szkoda.

A propo, kluby mają przecież szkółki dla dzieci (powiedzmy do tych 14 lat), fajnie byłoby jakby raz w roku przychodził raport odnośnie umiejętności najmłodszych adeptów, jeżeli w sprawozdaniu byłoby wymienione, że mamy powiedzmy bardzo utalentowanego 13 latka w szkółce który będzie mógł grać na tej na tej pozycji jeżeli tylko jego kariera wypali (bo przecież to, że mamy taki talent nie oznacza, że musi się rozwinąć). Wtedy wiemy, że nie musimy kupować młodziaka powiedzmy na obrone, bo wiemy, że w naszej szkółce siedzi fajny talent i może warto zaczekać na niego.

Odnośnik do komentarza
no to kto z obecnej kadry Arsenalu pierwsze piłkarskie szlify zbierał tam? kto?

O to trzeba raczej zapytać fana Arsenalu, wiem, że ich filozofia opiera się na młodzieży. Na pierwszy ogień przychodzą mi do głowy Walcott, Gibbs, mają też dobrze zapowiadającego sie Wilshare'a jak dobrze kojarzę (mogłem źle nazwisko napisać). Nie wiem czy to wszystko, czy coś pominąłem, ale to były i tak tylko przykłady do mojego pomysłu, Barsielony nie podważyłeś. Jest przecież jeszcze Man Utd, podczas wielkiej zmiany wart w sezonie 94/95 gdzie do składu ku wściekłości kibiców zostali wprowadzeni młody Beckham, Scholes, Gary Neville i jego brat. To wszystko było efektem szkolenia i szlifowania dzieciaków już od najmłodszych lat, zaowocowało to rewelacyjnym pokoleniem angielskich piłkarzy. W FM'ie taka sytuacja się nie może zdarzyć, i to źle. Inną sprawą jest w takiej sytuacji uniknięcie zbyt wielu zbyt dobrych piłkarzy, ale to można by rozwiązać rzeczą, która też od dawna chodzi mi po głowie, znacznym obniżeniem znaczenia PA na rzecz zwiększonej elastyczności maksymalnych wartości atrybutów u piłkarza kreowanych przez kołczów i baze szkoleniową.

 

regeni są loterią i słusznie, bo przecież niby jaki wpływ ma szkółka piłkarska na materiał genetyczny piłkarzy z regionu?

 

Do pewnego stopnia regeni powinni być loterią, to pewne, ale jest to zdecydowanie przesadzone. Genetyka to tylko jedna z składowych dobrego piłkarza. Ktoś kto nie ma w genach talentu (jeżeli wogóle można o czymś takim mówić, bo to co my przekładamy na talent piłkarski jest po prostu zdolnością do takich i takich ruchów czy takiej i takiej reakcji... chodzi mi o to, że nie ma czegoś takiego jak gen dobrego piłkarza, to są ogromne ilości genów składające się na genotyp więc nie da się powiedzieć, że któryś region, poza Polską ofc, świata ma o tyle mniejsze predyspozycje piłkarskie niż inny by niemal go dyskwalifikować jako kraj który ma szanse na dobrą reprę) i tak może osiągnąć sukces w futbolu ciężką pracą, którą, o ile nie mówimy o ekstremie, może spokojnie wyprzedzić w rozwoju genetycznie lepiej usposobionego rywala. Innymi słowy szkółka piłkarska ma znacznie większy wpływ na to kto jakim będzie piłkarzem niż genetyka (jeżeli z pojęcia genetyka wytniemy psychologiczny profil piłkarza, bo na psychologię poza genetyką składają się kolejne czynniki jak otoczenie, moment historyczny itp.), dlatego moim zdaniem powinienem(/mój klub) mieć coś do powiedzenia w sprawie jakich regenów dostaje, a na pewno nie powinienem nie mieć do powiedzenia w 95% nic jak to jest obecnie.

 

 

@down

:doh!:

Odnośnik do komentarza

Theo Walcott zanim grał w Arsenalu kopał piłkę w Swindon i Southampton

Gibbs wcześniej grał w Wimbledonie

żadnego Willshara (ani nikogo o podobnym nazwisku) w pierwszym składzie Arsenalu nie widzę

 

wspomniana Barcelona, która ma kilku zawodników wychowanków w składzie jest chlubnym wyjątkiem w obecnym czasach (bo co to za przykład ManU sprzed 15 [sic!] lat?), ale i ona wyszukuje zdolnych nastolatków na całym świecie, patrz Messi

a wielkich klubów ze świetnymi warunkami dla młodzieży jest ciut więcej niż jeden, nie uważasz?

 

co do drugiej części wypowiedzi: wszystko fajnie, tylko nadal nie odpowiedziałeś mi na pytanie "jaki wpływ ma szkółka piłkarska na materiał genetyczny (czytaj PA) piłkarzy z regionu?", bo to o czym mówisz, to wpływ na rozwój CA, a o to przecież jest dobrze odwzorowane w FMie

Odnośnik do komentarza

Nie wiem za bardzo jaki materiał genetyczny masz na myśli, jeżeli używasz tego wyrażenia jako synonimu dla PA, to już wcześniej pisałem, że dla mnie cały system jest do przeróbki, w tym zmniejszenie udziału PA w tym co może osiągnąć zawodnik, śmieszne jest dla mnie, że można powiedzieć, że ten zawodnik osiągnie rzuty wolne na 15 i koniec, nie można z tym nic więcej zrobić choćby wykonywał ich na treningu po 1000 (kosztem innych zajęć). A co przykładu MU sprzed 15 lat nie widzę tu niczego nienaturalnego. To był po prostu przykład pokazujący, że coś takiego może się wydarzyć. Mamy coś takiego teraz z Barceloną (zgaduje, że w przeszłości było podobnie), było coś takiego w MU. Nie znam na tyle szczegółowo historii i składów innych wielkich klubów by móc rzucić piętnastoma przykładami. Zresztą nieważne czy przykłady są 2 czy 15. Pokazują, że coś takiego zdarzyć się może na świecie jeżeli tylko kluby się postarają, a w FM'ie coś takiego zdarzyć się po prostu nie może. I tu jest sprzeczność z rzeczywistością.

Odnośnik do komentarza

Co do wychowanków także muszę się zgodzić. Regeni obecnie to loteria, właściwie rozbudowa szkółki młodzieżowej powyżej powiedzmy 14-16 jest zgrubsza bezcelowa, nie czuć wogóle efektu. Bardzo fajnie byłoby, gdyby można było zrobić z swojego klubu taką Barsielonę czy Arsenal, a obecnie można tylko poprzez zakontraktowanie/zakupywanie 16-15 latków, troche szkoda.

A propo, kluby mają przecież szkółki dla dzieci (powiedzmy do tych 14 lat), fajnie byłoby jakby raz w roku przychodził raport odnośnie umiejętności najmłodszych adeptów, jeżeli w sprawozdaniu byłoby wymienione, że mamy powiedzmy bardzo utalentowanego 13 latka w szkółce który będzie mógł grać na tej na tej pozycji jeżeli tylko jego kariera wypali (bo przecież to, że mamy taki talent nie oznacza, że musi się rozwinąć). Wtedy wiemy, że nie musimy kupować młodziaka powiedzmy na obrone, bo wiemy, że w naszej szkółce siedzi fajny talent i może warto zaczekać na niego.

 

Zgadzam się co do drugiej części. W piłce nożnej zazwyczaj zaczyna się w wieku zaledwie kilku lat, np. 7 czy 8, a nie jak to jest w FM'ie od 15, lub 16. Kluby mają drużyny młodzieżowe nawet U-10. Dokładne odwzorowanie tego w grze byłoby trdune, ale przesłanie raportu ogólengo ze szkółki raz na miesiąc byłoby dobrym rozwiazaniem.

 

no to kto z obecnej kadry Arsenalu pierwsze piłkarskie szlify zbierał tam? kto?

O to trzeba raczej zapytać fana Arsenalu, wiem, że ich filozofia opiera się na młodzieży. Na pierwszy ogień przychodzą mi do głowy Walcott, Gibbs, mają też dobrze zapowiadającego sie Wilshare'a jak dobrze kojarzę (mogłem źle nazwisko napisać). Nie wiem czy to wszystko, czy coś pominąłem, ale to były i tak tylko przykłady do mojego pomysłu, Barsielony nie podważyłeś. Jest przecież jeszcze Man Utd, podczas wielkiej zmiany wart w sezonie 94/95 gdzie do składu ku wściekłości kibiców zostali wprowadzeni młody Beckham, Scholes, Gary Neville i jego brat. To wszystko było efektem szkolenia i szlifowania dzieciaków już od najmłodszych lat, zaowocowało to rewelacyjnym pokoleniem angielskich piłkarzy. W FM'ie taka sytuacja się nie może zdarzyć, i to źle. Inną sprawą jest w takiej sytuacji uniknięcie zbyt wielu zbyt dobrych piłkarzy, ale to można by rozwiązać rzeczą, która też od dawna chodzi mi po głowie, znacznym obniżeniem znaczenia PA na rzecz zwiększonej elastyczności maksymalnych wartości atrybutów u piłkarza kreowanych przez kołczów i baze szkoleniową.

 

regeni są loterią i słusznie, bo przecież niby jaki wpływ ma szkółka piłkarska na materiał genetyczny piłkarzy z regionu?

 

Do pewnego stopnia regeni powinni być loterią, to pewne, ale jest to zdecydowanie przesadzone. Genetyka to tylko jedna z składowych dobrego piłkarza. Ktoś kto nie ma w genach talentu (jeżeli wogóle można o czymś takim mówić, bo to co my przekładamy na talent piłkarski jest po prostu zdolnością do takich i takich ruchów czy takiej i takiej reakcji... chodzi mi o to, że nie ma czegoś takiego jak gen dobrego piłkarza, to są ogromne ilości genów składające się na genotyp więc nie da się powiedzieć, że któryś region, poza Polską ofc, świata ma o tyle mniejsze predyspozycje piłkarskie niż inny by niemal go dyskwalifikować jako kraj który ma szanse na dobrą reprę) i tak może osiągnąć sukces w futbolu ciężką pracą, którą, o ile nie mówimy o ekstremie, może spokojnie wyprzedzić w rozwoju genetycznie lepiej usposobionego rywala. Innymi słowy szkółka piłkarska ma znacznie większy wpływ na to kto jakim będzie piłkarzem niż genetyka (jeżeli z pojęcia genetyka wytniemy psychologiczny profil piłkarza, bo na psychologię poza genetyką składają się kolejne czynniki jak otoczenie, moment historyczny itp.), dlatego moim zdaniem powinienem(/mój klub) mieć coś do powiedzenia w sprawie jakich regenów dostaje, a na pewno nie powinienem nie mieć do powiedzenia w 95% nic jak to jest obecnie.

 

 

@down

:doh!:

 

Co do waszej dyskusji, zgadzam sie częściowo z wami. PA newgenów powinno być przypadkowe, ale uważam że to nie PA powinno świadczyć o tym jak dany piłkarz bedzie grał w przyszłości. W Polsce jest wiele nieodkrytych talentów w ligach niskich i młodziezowych. Ale cała struktura polskiego futbolu jest fatalna, dlatego w tym kraju cieżko jest cokolwiek osiągnąć. Czym w młodosci różnił się Podolski od np. Zahorskiego? Prawdopodobnie różnic wiele nie było, ale Podolski wyjechał za granicę i zrobił ogromną karierę, natomiast Zahorski miał kilka meczów dobrych na polską ligę, ale teraz o nim już nie słychać. Dlaczego tak sie stało? Prawdopodobnie dlatego że Podposlki miał lepsze warunki do pracy. A co to zonacza? Że mimo iż zawodnik ma potencjał i talent, wpływa na jego rozwój mają środowisko, oraz jakość trenerów i obiektów treningowych. Nastepny przykład, Kamil Grosicki. W 2007, lub 2008 roku zadebiutował w reprezentacji, grał bardzo dobrze. Jest niewątpliwie jednym z bardziej utalentowanych znanych polskich piłkarzy. Ale co z tego? Miał problemy pozasportwe i jego kariera stanęła w miejscu. To znaczy że umiejętnosci w przyszłości zależą od kierowania całym swoim życie. Kolejna sprawa. Uważam że powinien być nowy atrybut, zaangazowanie na treninach. Ktoś, kiedyś powiedział że dobry zawodnik to w 30% talent, a w 70% praca. To oznacza, ze nawet słaby np. technicznie zawodnik, swoją ciężką pracą może wytrenować każdy element gry.

 

Teraz inna sprawa, dotyczaca innego tematu, ja bardzo bym chciał aby w nowym FM'ie była opcja kontynuowania kariery z poprzedniej wersji gry. W tecj chwili gram już 7 sezon Świtem, właśnie awansowałem do Ekstraklasy, niechcę teraz zakończyć mojej kariery. Ale chcę używać tych 500 nowości, o których mowa. Co wybrać? Najlepiej właśnie cos w stylu konwertera karier. Mam nadzieję że kiedyś coś takiego wprowadzą. Nawet uwazam ze mogli by to wprowadzic całkiem szybko, ale najpierw wielu graczy musiałoby pokazać że chce czegoś takiego.

Odnośnik do komentarza
Uważam że powinien być nowy atrybut, zaangazowanie na treninach

Obecnie za to odpowiada kombinacja atrybutów : Determinacja, ukryte Ambicja i Profesjonalizm, może jeszcze kilka.

 

Co do przenoszenia save'ów też bym się ucieszył jakby coś takie było (au revoir 15 lat gry w Paris Saint-Germain w FM'ie 08 ;(), ale to jest chyba po prostu niemożliwe z względów technicznych.

Odnośnik do komentarza
Uważam że powinien być nowy atrybut, zaangazowanie na treninach

Obecnie za to odpowiada kombinacja atrybutów : Determinacja, ukryte Ambicja i Profesjonalizm, może jeszcze kilka.

 

Co do przenoszenia save'ów też bym się ucieszył jakby coś takie było (au revoir 15 lat gry w Paris Saint-Germain w FM'ie 08 ;(), ale to jest chyba po prostu niemożliwe z względów technicznych.

 

To jest możliwe i dość łatwe. Najprościej byłoby dodać zewnętrzny konwerter (tak jak edytor), gdzie wybierałbyś wersję swojego save, a on konwertowałby to do aktualnej wersji.

Bazy nie trzeba by przecież ruszać, należałoby dodać po prostu nowe rubryki, które odpowiadałyby za akcje nowe w danej wersji. Ewentualnie można by uzupełniać te rubryki losowymi danymi, zgodnymi jednak z ogólnym przebiegiem kariery, osobowością, ulubionymi ludźmi itp zawodnika/trenera.

Odnośnik do komentarza
Uważam że powinien być nowy atrybut, zaangazowanie na treninach

Obecnie za to odpowiada kombinacja atrybutów : Determinacja, ukryte Ambicja i Profesjonalizm, może jeszcze kilka.

 

Co do przenoszenia save'ów też bym się ucieszył jakby coś takie było (au revoir 15 lat gry w Paris Saint-Germain w FM'ie 08 ;(), ale to jest chyba po prostu niemożliwe z względów technicznych.

 

To jest możliwe i dość łatwe. Najprościej byłoby dodać zewnętrzny konwerter (tak jak edytor), gdzie wybierałbyś wersję swojego save, a on konwertowałby to do aktualnej wersji.

Bazy nie trzeba by przecież ruszać, należałoby dodać po prostu nowe rubryki, które odpowiadałyby za akcje nowe w danej wersji. Ewentualnie można by uzupełniać te rubryki losowymi danymi, zgodnymi jednak z ogólnym przebiegiem kariery, osobowością, ulubionymi ludźmi itp zawodnika/trenera.

 

Dokładnie o coś takiego mi chodzi. Jesli ktos zna perfekcyjnie angielski to można by było to na foum SI zaproponować. Niestety j atylko jestem w stanie w tym jezyku czytac, tworzyć zdecydowanie trudniej.

Odnośnik do komentarza

No a właśnie nie powinno to być kwestią szczęścia. Obiekty młodzieżowe czy siatka skautingu powinna mieć na to wpływ jacy zawodnicy się pojawiają. Bo czy "szczęściem" należy nazwać fakt, że np Barcelona wychowała tylu dobrych graczy (nie mówię o młodych kupionych typu Messi, ale raczej o Iniescie, Xavim, Puyolu i wielu innych) czy, że np Ajax, PSV czy Feyenoord mają kilkunastu graczy z własnych akademii, którzy są realnymi wzmocnieniami zespołu? To raczej nie szczęście, ale umiejętne szkolenie młodzieży. W FM-ie nie ma szans na to, żeby np. wzorem Evertonu mieć w przeciągu kilku lat dwóch świetnych wychowanków (Rooney, Rodwell) Więc ten aspekt jest mocno niedopracowany i wymaga poprawy. I idealnie to odwzorcowuje przykład Zahorski - Podolski. Od czasu gdy znudziło mnie kupowanie utalentowanych 15-16 latków marzy mi się granie własnymi wychowankami albo choć częściowe wprowadzanie własnych adeptów do pierwszego zespołu. Ktoś napisał, że Manchester United miał farta, że trafił na pokolenie Beckhama, Neville'ów, Giggsa i Scholesa, ale przecież nawet i teraz jest grupa graczy, którzy albo już są (Fletcher) albo będą realnym wzmocnieniem klubu (Welbeck, Cleverley, na którego Sir Alex ma zamiar stawiać w tym sezonie), a w FM nie ma na to szans, chyba, że gra się zespołami tureckimi, ukraińskimi czy rumuńskimi gdzie newgeni są mocno przegięci.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...