Skocz do zawartości

XXI Zimowe Igrzyska Olimpijskie


Keith Flint

Klasyfikacja medalowa XXI Zimowych Igrzysk Olimpijskich  

97 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Ćwierćfinałowe pary w turnieju męskiego hokeja już znamy.

 

W pierwszym meczu (21:00 naszego czasu) Amerykanie zagrają ze Szwajcarami i nie przypuszczam, by innych wynik niż awans Jankesów do 1/2 finału wchodził w grę. Na razie Team USA potwierdza moje przypuszczenia, że choć personalnie skład daleki zdawał się być od potencjału rosyjskiego, kanadyjskiego czy nawet szwedzkiego, to ta drużyna będzie miała turniejowy charakter. Szkoda mi Białorusinów, bo po cichu liczyłem, że Miezin swoją postawą da im awans. Mimo obronionych przez niego 40 strzałów, Helweci okazali się lepsi w karnych. Szkoda.

 

W drugim ćwierćfinale (01:30) wielu upatruje przedwczesnego finału. Dwa ostatnie mecze o mistrzostwo świata rozegrały się między tymi ekipami - Kanadą i Rosją. Po fazie grupowej lepsze wrażenie pozostawili po sobie zdecydowanie Rosjanie, gospodarze igrzysk po spokojnym zwycięstwie z Norwegami potem przeszli w tryb "reszta się sama wygra". Takie podejście dało im najpierw tylko dwa punkty po wygranej w karnych ze Szwajcarami, a następnie porażkę z Amerykanami. W tym układzie o to, by walczyć o olimpijskie złoto Kanadyjczycy muszą pokonać chyba najgroźniejszego rywala już na etapie 1/4 finału. Każdy wynik jest tutaj możliwy - zacięta walka jest za to gwarantowana. Szkoda tylko, że znów o tak nieludzkiej porze... :|

 

Trzeci ćwierćfinał (04:00) - fińsko-czeski to jeden z klasyków. Rok temu podczas MŚ lepsi okazali się w tym starciu Finowie (4:3). Teraz też wydają się być nieco mocniejszą ekipą, do tego bardziej wypoczętą. Czesi mają w nogach dodatkowe 65 minut i sporą nerwówkę z Łotyszami (z 2:0 na 2:2 w samej końcówce). Stawiałbym tutaj jednak właśnie na ekipę Suomi.

 

W ostatnim meczu 1/4 finału (06:00) obrońcy tytułu z Turynu - Szwedzi - zmierzą się ze Słowakami. Choć z całego serca kibicuję ekipie naszych południowych sąsiadów, to obawiam się, że szwedzka maszyna hokejowa nie da im większych szans. Na minus w grze Słowaków na pewno jest niekonsekwencja w grze (przestoje, niepotrzebne faule, etc.), co nie tylko spowodowało przegraną z Czechami w grupie, ale i mocno namieszało dzisiaj rano Słowakom w meczu z Norwegami (od 3:1 do 3:3). Chciałbym, by do półfinału awansowali Słowacy, ale rozum podpowiada, że miejsce w 1/2 finału będzie dla Szwedów.

 

Na czele klasyfikacji punktowej dwaj Kanadyjczycy (Heatley & Crosby - po 6 punktów). Najskuteczniejszym strzelcem Iginla jak na razie (5 trafień). Spośród bramkarzy największe uznanie na razie dla Lundqvista (2 mecze - 2 SO). Nieźle też radzą sobie Halak, Miller i Vokoun.

Odnośnik do komentarza

Tak się przyjrzałem tabeli medalowej i pozostającym konkurencjom i może być ciekawy zwycięzca tejże klasyfikacji: Korea Płd.

Do tej pory mają 5 złotych medali, a zostały 4 finały short-tracku, Koreanka zdecydowanie prowadzi wśród solistek w łyżwiarstwie figurowym, jest jeszcze 5km kobiet w łyżwiarstwie szybkim i sztafety :-k

Odnośnik do komentarza

:jupi: :jupi: :jupi:

 

Kanadyjczycy i Słowacy w półfinale! Czesi i Szwedzi za burtą! Gdyby jeszcze Amerykanów Helweci wysiudali, byłoby idealnie ;]

 

Kapitalny mecz gospodarzy igrzysk ze "sborną" i wreszcie poziom, jakiego wszyscy oczekiwali po Kanadyjczykach. W takiej formie mogą spokojnie myśleć o finale i olimpijskim złocie. Oby, oby!

 

Drugi powód do porannej radości to awans Słowaków do 1/2 finału. Świetny występ naszych południowych sąsiadów i wygrana ze Szwecją (4 stracone bramki po raptem 14 strzałach Słowaków :kekeke:). Teraz w półfinale dojdzie do konfrontacji kanadyjsko-słowackiej i to gospodarze imprezy są zdecydowanymi faworytami (mecz o 3:30 w nocy z piątku na sobotę).

 

Natomiast Amerykanie w półfinale zmierzą się z Finami, którzy dzięki fantastycznej grze w defensywie i kapitalnej postawie Kiprusoffa nie dali szans Czechom. Mecz jutro wieczorem (21:00).

Odnośnik do komentarza

Bluźnisz Kamtek - liczę w finale na powtórkę USA - Kanada - najlepiej z powtórką wyniku :keke:

 

Kanada przejdzie Słowaków, ale mam nadzieję, że Słowacy bardziej się postawią niż Ruscy.

 

Mecz Finów z USA będzie raczej ciekawy, ale nastawienie zespołów jest defensywne, więc nie liczę na dużą ilość goli.

Odnośnik do komentarza

Nie chcialo mi sie wczoraj spac wiec w nocy obejrzalem final hokeja kobiet i jestem pod duzym wrazeniem. Te babki spokojnie powalczylyby z nasza reprezentacja mezczyzn a to co Shannon Szabados wyprawiala w bramce Kanadyjek to juz w ogole kosmos. W kazdym razie Kanadyjki wygraly z USA 2:0 i zostaly mistrzyniami olimpijskimi.

Odnośnik do komentarza

Kobiecy hokej coraz bardziej mi się podoba :szczerba: Świetne spotkanie w finale. Trzymałem mocno kciuki za Kanadyjki i się nie zawiodłem.

 

Jedynym polskim akcentem w czwartkowy wieczór była sztafeta biegaczek. Powiem szczerze, że nie spodziewałem się tak rewelacyjnego wyścigu. Emocjonujący od początku do końca. A to co zrobiła Justysia, to się po prostu w głowie nie mieści. Kobieta Terminator. Łykała kolejne rywalki jak Pac-Man monety. Na pochwały zasługuje również pozostała trójka naszych Pań. Już za niedługo Sylwia Jaśkowiec może być równie dobra co Justyna. Osobiście uważam, że właśnie biegi narciarskie powinny być teraz mocno dofinansowywane. Z każdym rokiem nasze Panie robią coraz większe postępy i może w Soczi, nie będziemy musieli liczyć tylko na Justynę.

Odnośnik do komentarza

Kanada - USA! Finał, o jakim marzono za oceanem. Znów rywalizacja o miano najlepszego stała się wewnętrzną sprawą północnoamerykańskich potęg hokejowych.

 

Mecz Finów z Amerykanami niesamowicie dziwny. Błąd Kiprusoffa na dzień dobry w zasadzie, gol Malone'a i niepewność wkrada się w grę Finów. Kolejnych bodaj dwanaście minut i miazga! Parise, Johnson, Kane! Robi się 4-0, Jalonen zmienia Kiprusoffa a Baeckstroema, a ten po chwili musi wyciągać krążek kolejne dwa razy z siatki (ponownie Pat Kane i na deser Stastny jr). Koniec pierwszej tercji, kolejne dwie stają się zupełnie niepotrzebne. Finowie przegrywają tym, czym wcześniej dominowali - doskonałą, spokojną do granic bólu, defensywą!

 

Spotkanie Słowaków z Kanadyjczykami zaczyna się zgodnie z przewidywaniami od ataków gospodarzy. Schowani, jakby nieco przestraszenie Słowacy, niemal nie odpowiadają na ataki ekipy Babcocka. Dość długo jednak utrzymują wynik 0-0, dzięki świetnej postawie Jaroslava Halaka w bramce. Końcówka jednak już dla Kanadyjczyków - najpierw akcja z udziałem Niedermayera, uderzeniem Webera i świetnym zachowaniem pod bramką Słowaków Marleau (1:0), a po niespełna dwóch minutach niemal powtórka akcji - strzelał Pronger, krążek trącił Morrow i bramka na 2:0! W drugiej tercji Słowacy nieco się odkryli, zaczęli grać agresywniej, choć mieli ogromne problemy, by zbliżyć się do bramki Luongo. Po dwóch tercjach mieli na koncie raptem 9 celnych strzałów, tymczasem Kanadyjczycy ponad dwukrotnie więcej (nic więc dziwnego, że padła jeszcze jedna bramka dla gospodarzy - Getzlaf w przewadze). Przed trzecią tercją wydawało się, że nic już Słowaków nie jest w stanie uratować. Co więcej, do połowy ostatniej odsłony meczu nasi sąsiedzi nadal mieli ogromne problemy, ale przynajmniej nieco częściej gościli pod bramką Luongo. Ten ostatni wreszcie popełnił błąd i wpuścił krążek przy słupku po strzale Visnovskiego. W grę Kanadyjczyków wkradło się zdenerwowanie, po chwili Weber starł się z Handzusem i poleciała bramka Luongo. Słowak chyba się nieźle zdenerwował, bo tuż po tym zdobył bramkę na 2:3 i zrobiło się widowisko. Strzał Kopeckiego z trudem obronił bramkarz gospodarzy, a tuż przed końcową syreną Demitra trafił w Luongo w doskonałej sytuacji!

 

Dzisiaj w nocy mecz o trzecie miejsce (04:00). Wierzę, że klęska z USA nie pozostanie bez wpływu na grę Finów, a podbudowani dobrym występem przeciwko wielkim faworytom Słowacy zepną się i zdołają odnieść zwycięstwo!

 

A niedzielnym wieczorem (21:15) wielki finał! Przed igrzyskami pisałem, że Amerykanie, choć mają młodą, niedoświadczoną ekipę, w której nie roi się od gwiazd niczym w ekipach Kanady czy Rosji, mogą wiele namieszać! I tak właśnie się stało! Kapitalny turniej w wykonaniu Jankesów. Owszem, grali nieco w kratkę. Grupowe zwycięstwo z Kanadą i półfinałowa wiktoria nad Finami, ale i spore trudności z rozprawieniem się ze Szwajcarami w 1/4 finału.

 

Kanada będzie grała pod ogromną presją. Grupowa porażka z Amerykanami i głośne "We want USA!" na trybunach jednoznacznie pokazują, jakie są oczekiwania fanów! Do tego rywale mogą podejść do spotkania na spokojnie - oni już osiągnęli naprawdę sporo, a finałowy triumf byłby czymś niewiarygodnym niemal. Natomiast Kanadyjczycy grają, mając w pamięci fakt, że od 1980 r. żaden z gospodarzy zimowych IO nie triumfował w turnieju hokejowym (nie udało im się to podczas IO w Calgary'88). Do tego muszą pamiętać o finałowych porażkach w dwóch ostatnich MŚ (w tym u siebie w QC w 2008 r.). Presja będzie więc niesamowita!

Odnośnik do komentarza

Wielki dzień dla polskiego sportu! Mamy drugi złoty medal w historii występów na ZIO. Coś wspaniałego, cholernie się cieszę, mimo młodego wieku byłem pewien, że moje serducho tego nie wytrzyma, ale jednak jest. Genialnie!

 

Justyna udowodniła, że jest silna i mimo niewątpliwie ogromnego zmęczenia zacisnęła zęby i na ostatnich metrach wyprzedziła Bjoergen. Tak na gorąco ciężko jest napisać coś sensownego, dlatego ograniczę się do powiedzenia, że był to mój najlepszy dzień na tych ZIO. Nie tylko ze względu na złoto, ale na upór i niesamowite emocje, które poprzedziły ten medal. Justyna jest wielka i nikt nie może tego kwestionować!

Odnośnik do komentarza

Wreszcie się doczekaliśmy :) Justyna Kowalczyk wygrała bieg na 30 kilometrów i zdobyła złoty medal! :jupi: Justyna jest po prostu wielka, świetne Igrzyska dla Polski 5 medali, dwa srebra Adama i trzy medale Justyny, w tym ten najważniejszy złoty :) Skończy się wreszcie opowiadanie o legendzie skoku Fortuny, a przez najbliższe lata będzie się mówić o złocie Polki. Świetnie pobiegła też Kornelia Marek, która zajęła 11 pozycję. Mamy jeszcze szansę na brąz w łyżwiarstwie szybi, bo Polki będą walczyć w małym finale z Amerykankami. 

 

:polska:

 

 

Odnośnik do komentarza

Wreszcie ciężka praca zwyciężyła astme. Brawo! Jednak federacja powinna coś zrobić z tą Bjoergen i jej sterydami. Ona wygląda tak jakby się nie męczyła w ogóle, niczym cyborg. Przez te kilka występów zdążyłem znienawidzić norweżke. Jednak choroba daje OLBRZYMI handicap w tej dyscyplinie.

Odnośnik do komentarza

Wreszcie ciężka praca zwyciężyła astme. Brawo! Jednak federacja powinna coś zrobić z tą Bjoergen i jej sterydami. Ona wygląda tak jakby się nie męczyła w ogóle, niczym cyborg. Przez te kilka występów zdążyłem znienawidzić norweżke. Jednak choroba daje OLBRZYMI handicap w tej dyscyplinie.

 

Chciałbym, żebyś zacytował jakieś poważne artykuły (najlepiej medyczne), które potwierdzą Twoje zarzuty, jakoby leki na astmę dawały jej OLBRZYMI handicap.

Odnośnik do komentarza

A ja jako laik mogę postawić pytanie, gdzie tu granica pomiędzy wyrównywaniem szans a niesportowym wspomaganiem się. Bo dziwi mnie osoba z ciężką chorobą trenująca katorżniczo 350 dni w roku. I ciekawe, że ta biedna Bjoergen po 30 - kilometrowym maratonie wyglądała, jakby właśnie wróciła ze spaceru po centrum handlowym.

Odnośnik do komentarza

  Nie jestem ekspertem narciarskim, ale leki które rozszerzają płuca i powodują, mówiąc kolokwialnie, lepszy przepływ tlenu dają handicap, zwłaszcza w takim wytrzymałościowym sporcie jak biegi.  

 

Śmiem twierdzić, że naczytałeś się Onetów i na podstawie takich portali stworzyłeś swoją opinię na ten temat. Astma jest bardzo częstą chorobą spotykaną u sportowców: "Większość statystyk podaje, że 5-10% populacji to chorzy na astmę. U sportowców zanotowano znacznie większy odsetek zachorowań. Jest to zastanawiające i trudne do wytłumaczenia.

Dane z piśmiennictwa wykazują, że na astmę choruje: 11 % narciarzy biegowych w Szwecji, w Finlandii 15% narciarzy biegowych i 17% pływaków, w USA 11% piłkarzy i 7-26% lekkoatletów, 10% skandynawskich łyżwiarzy figurowych i 20% płetwonurków w Wielkiej Brytanii." (http://www.astma.edu.pl/alergia_astma/9/57). Tak więc bardzo prawdopodobne jest, że rywalki Polki mają stwierdzoną astmę i normalne jest to, że przyjmują leki, które pozwalają im dobrze funkcjonować.

Odnośnik do komentarza

No i czy to jest wyrównywanie szans czy niesportowy doping? A jeśli stracę rękę i wstawię sobie sztuczną wyprodukowaną przez NASA która będzie się spisywała niczym u Radwańskiej, po czym będę grał w finale Wimbledona, głównie dzięki tej właśnie protezie, to też będzie wyrównywanie szans?

 

Może to zbyt jaskrawy przykład, ale zmierza to w tym kierunku. W każdym razie zrobiło na mnie niesmaczne wrażenie to jak Marit wyglądała na mecie.

 

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...