Skocz do zawartości

Sporty walki


M8_Pl

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc później...

Takie małe podsumowanie z mojej strony KSW 21:

 

Matt Horwich - Terry Martin

 

Bardzo fajny pokaz BJJ w wykonaniu Horwicha. Żałuję najbardziej nieudanej gogoplaty, bo nie jest to prosta technika. Ogólnie ta walka nadawałaby się do promowania MMA wśród ludzi, którzy uważają ten sport za brutalną walkę w klatkach. Szkoda, że jego rywalem był człowiek, który już dwukrotnie w tym roku nie został dopuszczony do walki przez lekarzy. Głupota ze strony KSW, ponieważ zazwyczaj kontrakty z obcokrajowcami podpisują na cztery walki. Mam nadzieję, że Martina nie zobaczymy już na ringach KSW.

 

Karolina Kowalkiewicz - Paulina Bońkowska

 

Jak nie lubię kobiecego MMA, tak muszę przyznać, że była to najlepsza walka wieczoru. Baby dawały radę na ringu i bardzo cieszyło mnie zwycięstwo Karoliny, która okazała się bardzo pozytywną dziewczyną. Teraz ciekawie zapowiada się finał turnieju kobiet, gdzie czeka na nią Chojnoska, a więc pojedynek dwóch kobiet, które specjalizują się w stójce.

 

Piotr Strus - Krzysztof Kułak

 

Nieudany powrót "Modela" na KSW. Nie pokazał nic ciekawego, nie licząc śmiesznych backfistów. Strus pokazał bardzo ułożoną stójkę, jednak w wadze średniej nie wróżę mu wielkiej kariery w KSW, bowiem w pojedynkach z Cipkiem czy Mamedem zbyt wiele do powiedzenia by nie miał. Moim zdaniem Kułak powinien zmierzyć się z Horwichem, jeśli nie uda mu się wygrać to niech obija się na mniejszych galach. Dla Strusa Jesse Taylor na sprawdzenie umiejętności.

 

Maciej Jewtuszko - Artur Sowiński

 

Oczekiwany rewanż, który zgodnie z moimi przewidywaniami wygrał zawodnik Berserkersów. Jewtuszko nie napalał się w stójce, bo nie chciał narazić się na kolejny mocny cios ze strony Kornika. Fajna praca w parterze Irokeza, technika kończąca również fajna. Irokeza czeka teraz ciężki rewanż z Warburtonem, po porażce z którym został rozwiązany jego kontrakt z UFC. Zawodnik ze Szczecina musi jednak ciężko pracować nad zapasami, bo ta płaszczyzna u niego kuleje. Jeśli wygra i obroni pas, to powrót do UFC na pewno się przybliży.

 

Aslambek Saidov - Borys Mańkowski

 

Przykra kontuzja Borysa w pierwszej rundzie troszkę popsuła tę walkę. Szkoda, bo zapowiadała się dobrze. Mam nadzieję, że jak Borys wyzdrowieje dojdzie do rewanżu, w którym oczywiście jestem za zawodnikiem z Poznania.

 

Michał Materla - Rodney Wallace

 

Cipao fajnym ciosem powalił Amerykanina na glebę. I dobrze się stało, ponieważ mało brakło, a do walki by nie doszło. Michał bowiem cały tydzień chorował i był bliski rezygnacji z walki, jednak udało się go postawić na nogi. Mam wielką nadzieję, że Materla zawalczy w najbliższym czasie w UFC, bo jest to jeden z niewielu Polaków, którzy w chwili obecnej mogą próbować. Solidna stójka, dobry parter - moim zdaniem najlepszy polski średni.

 

Mamed Khalidow - Kendall Grove

 

Hawajczyk mnie zaskoczył, bo spodziewałem się, że nie będzie w pełni formy (to była jego 6 walka w tym roku). W sumie nie był, a i tak stworzył wielkie problemy Mamedowi. Jednak jak nie idzie w stójce, to trzeba próbować w parterze, a tam Mamed tylko czekał na długie nogi Kendalla. Czeczen popisał się ładnym taktarovem, Grove nie miał za wiele do powiedzenia.

Mamed jednak zabłysnął na minus podczas tej gali. Pokazał, że brak mu sportowej ambicji, rezygnując z walk w UFC. Jednak cała otoczka wokół jego przejścia była śmieszna, bowiem w Bellatorze płacą za mało, mydlił oczy Strikeforcem, który będzie rozwiązany.

 

KSW lansuje się jako druga największa organizacja na świecie. Szkoda tylko, że walki w niej odbywają się w ringu oraz są zakazane ciosy łokciami. Mało również jest walk podczas jednej gali, jak i gal w ciągu roku. Nikt by raczej nie narzekał, gdyby zamiast studia przed galą w Polsacie Sport leciał undercard, gdzie mogli by walczyć potencjalne talenty, czy zawodnicy którzy potrzebują odbudowania formy. 6 gal w ciągu roku to mało, jednak jak to inaczej dograć, skoro na co drugiej gali walczą te same nazwiska z innymi rywalami...

Odnośnik do komentarza
Gość MitnickMike

z kronikarskiego obowiązku warto odnotować parę istotnych faktów w przygotowaniach mitnika do dostania wpierdolu :kekeke:

 

cykl siłowy rozpocząłem 22.10.2012 do 05.12.2012 (a docelowo będzie trwał do 09.12.2012) czyli 49dni czystej siłowni opartej na fbw 5x5

 

Trening ciut zmodyfikowany:

5x5 wyciskanie zza karku siedząc

5x5 wyciskanie na ławce płaskiej

(te ćwiczenia przeplatam seriami brzuszków na ławce 5x50)

5x15 pompki francuskie

5x5 martwy ciąg

5x5 unoszenie sztangi stojąc (biceps)

5x maks ilość pompek zwykłych

 

Co do efektów to jestem zadowolony. Celem minimum było wzmocnienie ramion, nóg, poprawienie dynamiki ale przede wszystkim nabranie siły eksplozywnej. Porównując wyniki rekordowe w prostych ćwiczeniach typu wyciskanie sztangi siedząc i leżąc jest progres. Na wyciskaniu siedząc stanęło na 80kg, leżąc 130kg. Jak to się przełoży na treningi i sparingi na sali sam jestem ciekawy bo siłę w łapskach czuję, bijąc w worek też czuć różnicę wobec tego co było. Co by nie mówić jest to moja życiówka ( :keke: ) i cieszę się że nie odpuściłem gdzieś po 3 tygodniach jak to miało zazwyczaj miejsce. Dieta była trzymana, postawiłem wyraźnie na białko ograniczając węgle + suplementacja. W ostatnim tygodniu jednak jeżeli nie zjadłem batona białkowego przed treningiem w połowie brakowało mi sił i siadała koncentracja.

 

Dalej, jeżeli chodzi o suplementację na pewno strzałem w dziesiątkę było połączenie bcaa+s.a.w.+mono+d.a.a+dekstroza. Dobra regeneracja, poprawa osiągów siłowych, pompa na treningu. Minusem są duże problemy z zasypianiem, męczę się czasami do 1-2 w nocy. Z tego co analizowałem być może chodzi tutaj o beta alaninę, którą dorzuciłem gdzieś w połowie cyklu + saw w połączeniu z późną godziną zakończenia treningu (zawsze około 21-22). Jeżeli już przy minusach jesteśmy to bardzo siadło mi cardio. Przebiegłem się kontrolnie 5km w sobotę i...brakowało tlenu przy finiszu. A normalnie robiłem 6-8km około 2-3x w tygodniu. Myślę jednak, ze po powrocie na salę w miarę szybko się odbuduję pod tym względem. Wyrzutem kasy w błoto był na pewno cytocell, zero poprawy regeneracji po tym specyfiku, typowe placebo jak dla mnie.

 

Jeżeli chodzi o formę wizualną zaskoczony byłem znaczącym zwiększeniem obwodu klatki piersiowej, pleców i barków. Nie mierzyłem niestety centymetrem przed rozpoczęciem cyklu, teraz jest 115cm klatka i 39cm biceps. Dużo, mało? Sam nie wiem, generalnie jest wszystkiego więcej niż było i to cieszy :P

 

Jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia i poważnie zastanawiam się teraz nad drugim cyklem siłowym. Skoro pierwszy, przy trzymaniu diety i żelaznej konsekwencji w treningu dał mi zamierzone efekty... Wszystko zależy od tego jak wypadną pierwsze wizyty na sali treningowej, jeżeli uznam, że mam moc która pozwoli mi osiągnąć to co zakładałem, odpuszczę i pozostanę przy 1 treningu siłowym w tygodniu, celem podtrzymania formy i skupię się na technice walki. Jeżeli będzie "słabo", grudzień będzie miesiącem lekkiego treningu, poświęconego głównie na redukcję wagi, po czym od stycznia rozpocznę kolejny cykl 40-50dniowy. Nawiązując do wagi poleciało raptem 1-2kg, w zależności od pory dnia 102-103kg. Liczę na redukcję bez straty siły podczas treningów aerobowych w grudniu. Zobaczymy jak wyjdzie :)

Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...

Od dzisiaj zaczynam trening siłowy (spróbujemy mitnikowe 5x5. Najwyzej cos zmodyfikuje, ale wyglada spoko), do ktorego dorzuce bieganie raz w tygodniu. Bardzo chcialbym tez poprawic dynamike i mysle, ze najlepsza do tego bylaby skakanka, ale zastanawiam sie gdzie ja wstawic. Przedtreningowo wystarczy? Obecnie wyglada to tak:

 

Poniedziałek: Siłownia

Wtorek: Boks

Środa: Siłownia

Czwartek: Boks

Piątek: Siłownia

Sobota: Bieganie

 

Chyba, ze wyrzucic bieganie bo mam strasznie malo czasu na regeneracje, jeden dzien to chyba za malo przy duzych obciazeniach? Suple to cos przedtreningowego, BCAA podczas silowni (i opcjonalnie przed bieganiem) i bialko po silce.

 

PS Chcialbym to pociagnac do czerwca. Wtedy niestety odpadnie boks, ale bede cwiczyl samotnie ;)

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Oglądaliście już UFC 156?

 

Walka Overeema z SIlvą klasowa, aczkolwiek moim zdaniem Ali trochę zlekceważył przeciwnika, prawie w ogóle nie stosował gardy przez pierwsze dwie rundy. Próbował w parterze, ale bezskutecznie. Silva za to poczuł moc i ładne K.O. Ciekawe co powiedział przeciwnikowi na koniec, kiedy do niego podbiegł :D

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Dla mnie zupełnie nie śmieszna, to po prostu droga na skróty dla Ozdoby. Zobaczycie, że po tej walce dostanie kogoś normalnego i też go wyzamiata :) Jak czytam komentarze, ze beka xD bo striptizer to mnie się chce śmiać :)

 

o proszę :)

 

Macie gościa który tańczy na rurze

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...