Skocz do zawartości

Islands of Peace


łaziii

Rekomendowane odpowiedzi

Wersji wydarzeń z tego wieczoru jest kilka. Ja niestety niewiele pamiętam, bo obchody moich 26. urodzin w stołecznym pubie nieco wymknęły się spod kontroli. Najczęściej powtarzająca się relacja rysuje następujący scenariusz.

 

Przy biesiadnym stole ostali się tylko najtwardsi, a że Alandczycy oraz przedstawiciele z dawnego bloku wschodniego potrafią wypić, siedziała nas całkiem spora grupka. Wraz z nami był szef farmy Miiki Slotte oraz jego przyjaciel Peter Matsson. Obydwaj byli decydentami w IFK Mariehamn - pierwszy był prezesem, a drugi dyrektorem generalnym. Temat pijackiej dysputy właśnie zszedł na trwający w najlepsze sezon ekstraklasy, w której to sportowa duma lokalnej społeczności miała walczyć o spokojny byt w górnej części stawki. Jednak wyniki dalekie były od oczekiwań i podopieczni naszego pracodawcy utknęli na barażowym miejscu w tabeli. Pierwszy trener swój los ratował jedynie niezłymi występami w krajowym pucharze, ale nad jego głową zbierały się coraz ciemniejsze chmury. Ośmielony krążącym w żyłach alkoholem zacząłem coraz bardziej atakować trenera Pekkę Lyyskiego oraz jego metody. Wymądrzałem się w najlepsze, co wzmagało irytację mojego szefa.

 

- Ja wiem Konrad, że coś tam liznąłeś trenerki w Polsce, ale bądź tak łaskaw i przestań pieprzyć jak potłuczony! – Podpity Miika wydarł się na całą knajpę, ucinając inne rozmowy i zwracając na nas całą uwagę.

- Ja nie pieprzę, tylko mówię, jak jest! – Chwiejąc się na barowym krześle odparłem atak mojego przełożonego. – Ten Lyyski gówno zna się na swoim fachu. Ma porządny skład, a my wleczemy się w ogonie. Wstyd!

- A co ty tam wiesz. Gdyby był tu Pekka, dałby ci w pysk za takie uwagi!Slotte wyraźnie tracił panowanie nad sobą.

- Daj spokój Miika. – Wtrącił się Matsson, który najwyraźniej miał dużo mocniejszą głowę od swojego przyjaciela. – Nie trać czasu na tego zuchwalca. Nawet nie wie, o czym mówi. Potrenował dzieciaków w Polsce i teraz zgrywa autorytet.

- Jakiego zuchwalca!? Dobrze mówi! – Wtrącił się mój wierny druh Kaspars. – I nie trenował żadnych gówniarzy, tylko porządny trzecioligowy zespół!

- Chodźmy już Miika. Szkoda czasu na tych pijaczków.Matsson wstał od stołu i w tym samym chciał pomóc swemu koledze. Jednak Slotte nie odpuszczał.

- Może i gramy słabo, ale Lyyski robi, co w jego mocy! Sam Ferguson nie wykrzesałby więcej z tych chłopaków. Sam Mourinho - Zapalczywie wykrzykiwał prezes, ale jego wywód został zagłuszony przez salwy śmiechu współbiesiadników.

- No to teraz się popisałeś. – Rzekłem z politowaniem, ocierając z oczu łzy śmiechu. – Nie potrzebny jest tu Ferguson. Już ja bym lepiej poprowadził ten zespół. Z palcem w tyłku utrzymałbym go w ekstraklasie! – Moje stwierdzenie wywołało nie mniejszy ubaw, niż wcześniejsze farmazony szefa. Jednak ten pozwolił wyśmiać się gawiedzi i ze śmiertelną powagą wypowiedział zdanie, po którym zapadła grobowa cisza.

- Nadal wierzę w trenera Lyyskiego. Jestem gotów ci obiecać, że jeśli spadniemy do II ligi, zajmiesz miejsce Pekki i wtedy zobaczymy, czy jesteś taki kozak. Jeśli nie podejmiesz wyzwania lub szybko wyjdzie z ciebie trenerskie beztalencie, nie chcę cię widzieć ani w klubie, ani na farmie. Ba! Już ja się postaram, abyś nie znalazł roboty na Alandach.

 

W ciszy mierzyliśmy się wzrokiem. Matsson szybko zorientował się w powadze sytuacji i zaczął uświadamiać pijanemu Slotte znaczenie jego słów. Jednak ja, nie mniej zmęczony hucznym świętowaniem, uścisnąłem dłoń prezesowi i z pewną siebie miną odrzekłem – „Zgadzam się. Już szykuj dla mnie posadę.”

 

*******

 

Ostatnią kolejkę Veikkausliigi oglądaliśmy w pubie w Degerby. IFK grało wyjazdowy mecz „o wszystko” z VPS Vaasa. Nie mieliśmy szans – gładka porażka 1:4 oznaczała sensacyjny spadek do II ligi. Gdy po spotkaniu w smutku kończyliśmy kolejnego Stallhagena otworzyły się drzwi i stanął w nich załamany Slotte. Starał się zachować opanowanie, ale jego stan zdradzały zaciśnięte pięści. Nawet nie podszedł do mojego stolika, tylko krzyknął:

 

- Mam nadzieję, że pamiętasz o naszej umowie. Ja słowa dotrzymuję. Jutro o dziewiątej masz stawić się w klubie.

 

Miika obrócił się na pięcie i wyszedł trzaskając mocno drzwiami. Wszystkie osoby w pubie zwróciły wzrok w moją stronę. Patrzyli na nowego trenera IFK Mariehamn.

--------------------

 

FM: 8.0.2

DB: Średnia

Ligi (21/9): Anglia (L2 i wyższe), Francja (NAT i wyższe), Hiszpania, Niemcy, Polska, Włochy, Finlandia, Norwegia, Szwecja (wszędzie I i II liga)

Pliki EDT: Bomboniera MEGA SUPA 1.0 © Prof 2007

Zasady: mHC, a tak dokładnie HC z dwoma wyjątkami:

1. Bardzo chciałem zagrać IFK Mariehamn, ale postanowiłem utrudnić sobie zadanie. Dlatego nie ukrywam, że metodą save&load spuściłem zespół do II ligi. Gdyby nie moja „pomoc”, MIFK zajęłoby miejsce w środku tabeli

2. Alandy to obszar szwedzko-języczny. Mówią tam też po fińsku (w końcu MIFK gra w właśnie w lidze fińskiej) oraz po angielsku. Dlatego rekrutowany przeze mnie sztab szkoleniowy będzie musiał mówić w jednym z tych języków.

Odnośnik do komentarza

Moją pierwszą wizytę w klubie trudno zaliczyć do przyjemnych. W klubowej kawiarni siedzieli smutni panowie, którzy z rzadka odzywali się do siebie. Widać było, że wszyscy mają do siebie pretensje za fatalny sezon i sensacyjny spadek. Na dodatek tuż przed upragnionymi urlopami musieli spotkać się z nowym wynalazkiem prezesa. Tutaj wieści roznoszą się prędko, zwłaszcza, gdy wszyscy spotykają się w tych samych barach, a ich żony chodzą do tej samej kosmetyczki. Dlatego też wszyscy wiedzieli o przegranym zakładzie Miiki Slottego, który wypromował zuchwałego pracownika farmy łososi na ich nowego managera. Czy ten Polak w ogóle zna się na rzeczy, czy może równie dobrym fachowcem byłby ten jego zapijaczony koleżka Kaspars? Plotki głoszą, że Łaziii posiada nawet niezbędne do trenerki kwity, ale ten naród podrobiłby każdy świstek papieru. No nic – jeszcze godzinka, odfajkujemy spotkanie, rozjedziemy się w gorące kraje, a gdy wrócimy po świętach, może tego Polaczka już tu nie będzie.

 

Część zawodników, niestety tych najlepszych, myślami było już w nowych zespołach i przyszły rok mieli spędzić w ekstraklasie. Inni patrzyli na nich z zazdrością, bo z kolei ich los skazał na II-ligową szarzyznę. Znałem ich doskonale, bo przecież śledziłem ich wątpliwej urody popisy z wysokości trybun. Początkowo w roli krytycznego kibica z loży szyderców, ale im bliżej był koniec rozgrywek, a wraz z nim nieuchronny spadek dumy Mariehamn, tym uważniej przyglądałem się grze poszczególnych zawodników i miałem już wyrobione o nich zdanie.

 

Wśród bramkarzy wyróżniał się Antti Kuismala (31, GK, FIN), ale ten już szukał mieszkania w Anjalankoskim, gdzie grać miał wkrótce w macierzystym klubie Samiego Hyypi MyPa-47. Schedę między słupkami mieli wkrótce przejąć Kenijczyk Willis Ochieng (28, GK, KEN) lub młodzieniec Anders Överström (21, GK, FIN).

 

Również formacja obronna traciła swojego najlepszego piłkarza w osobie Szweda Erika Sandvärna (32, DC, SWE), który jeszcze przed sezonem podjął decyzję o powrocie do ojczyzny. To duża strata, ale kwota odstępnego równa € 140K będzie znacznym wzmocnieniem naszego budżetu. Niepewny jest też los jego partnera z środka defensywy oraz naszego kapitana Jani Lyyskiego (24, DC, FIN), który za miesiąc będzie mógł szukać nowego klubu. Na domiar złego Mats Gustafsson (31, DR/AMR/ST, FIN) zdecydował się przejść na sportową emeryturę, a waleczny Jukka Hakkala (29, DC/DM, FIN) był jedynie wypożyczony z Notodden FK. Jeśli zimą nie uda mi się nikogo sprowadzić, na środku obrony będę skazany na Petera Blomberga (25, DC, FIN) i Anatolija Bulgakova (28, DRC, RUS). Jeszcze gorzej jest na bokach defensywy, gdzie do dyspozycji mam ledwie po jednym zawodniku. Na lewej flance występuje nasz wychowanek André Hansell (23, DL, FIN), a na prawej Toni Vihervä (28, DRL/ST, FIN).

 

Równie skromny wybór mam w formacji pomocy, choć jakość zawodników jest nieco lepsza. Na lewym skrzydle brylował Peter Sjölund (26, AML/ST, FIN), który w ostatnim sezonie zaliczył 7 asyst. Jego zmiennikiem był tutejszy chłopak Kristoffer Weckström (24, AML, FIN u21 5/0), w którym kilka lat temu widziano jednego z najzdolniejszych fińskich pomocników młodego pokolenia (spędził nawet kilka lat w Derby County). Na prawej stronie mam rosłego, ale niestety bardzo wolnego Serba Saszę Stevica (26, DM/MRC, SCG), który dużo lepiej czuje się w środku pomocy. Słabą alternatywą jest nasz kolejny wychowanek Tommy Wirtanen (24, AMR/ST, FIN), który oprócz doskonałej motoryki niewiele ma do zaoferowania. Środek pomocy należy do Szweda Daniela Ahnströma (32, MC, SWE), który mógłby nawet grać w reprezentacji, gdyby w młodości chętniej zaglądał do siłowni. Jego równorzędnym partnerem był Mika Niskala (26, AMC, FIN u21 17/0), ale poważna kontuzja żeber wyłączyła go z kluczowej dla zespołu końcówki sezonu. W składzie był także defensywnie usposobiony Johan Carlsson (26, DM, SWE), który cały rok spędził na ławce i nie krył swego niezadowolenia.

 

Pierwsze skrzypce w ataku grał David Carlsson (24, ST, SWE), który w zakończonym sezonie strzelił 12 goli w 33 spotkaniach. Ze swoją szybkością, grą bez piłki i skutecznością w wykańczaniu akcji powinien być gwiazdą II ligi – jeśli oczywiście uda nam się go zatrzymać. Inny Szwed – autor 9 trafień Andreas Friman (24, ST, SWE) - uzupełnia parę napastników. Trzecią opcją w ofensywie jest Andreas Björk (27, AM/FC FIN), który najlepiej spisuje się grając tuż za plecami snajperów.

 

Na spotkaniu nieobecni byli piłkarze, którzy ostatni sezon spędzili na wypożyczeniach. Oprócz kilku juniorów byli też dwaj cudzoziemcy, na których mocno liczyłem w nadchodzących rozgrywkach. Prawą flankę miał wesprzeć kenijski drybler Amos Ekhalie (19, AMR, KEN u21 1/0), zaś w ofensywie swoją szansę dostanie Mohamed Bellahssan (20, AMRC/FC, MAR).

Odnośnik do komentarza

Kwity kupiłem na bazarze ;)

-------------------------

 

Spotkanie z zawodnikami i sztabem trenerskim przebiegło w nieco sztywnej atmosferze. O nastrojach wśród piłkarzy już wspominałem, a dodam jedynie, że równie minorowe miny mieli moi przyszli współpracownicy. Nie skrywaną wrogością pałali do mnie włodarze klubu, których grupa była zaskakująco liczna. Naliczyłem się aż siedmiu dyrektorów przeróżnych departamentów, którzy na co dzień byli lokalnymi przedsiębiorcami. Ósmym był Szkot Robert Mann, który na stare lata osiadł na archipelagu i pełnił funkcję kierowniczą w głównym oddziale Ålandsbanken. Fakt, że był on odpowiedzialny za sprawy finansowe, nie napawał mnie optymizmem. Prezes Slotte i dyrektor generalny Peter Matsson robili co w ich mocy, aby załagodzić rodzący się bunt. Wszak ta dwójka pewnego feralnego wieczoru wypiła o kilka drinków za dużo i przyjęła zakład tego zuchwałego Polaka. Ich dyplomatyczne zabiegi wspierały obecne na spotkaniu osobistości, których zdanie liczy się w Mariehamn. Była więc podstarzała pani burmistrz Ritva Sarin-Grufberg oraz energiczny aczkolwiek mocno otyły lokalny pastor, pani Laura Gustafsson. Obydwie damy zdawały się darzyć mnie wyjątkowymi względami – pierwsza z nich najwyraźniej pałała do mnie babciną miłością, natomiast okrągła jak pączuś wielebna co chwila obrzucała mnie zalotnymi spojrzeniami, oblewając się przy tym rumieńcem.

 

Dużo mniej przyjazne fluidy płynęły ze stolika okupowanego przez sztab trenerski. Cały personel składał się z zimnych jak lód Finów, a na ich czele stał jeszcze bardziej lodowaty Szwed Allan Överström (53, SWE). Z luźnych plotek dowiedziałem się, że mój nowy asystent bardzo liczył na objęcie schedy po poprzednim managerze. Gdy jego marzenie już miało się ziścić, na drodze do jego realizacji stanął jakiś śmierdzący rybami Polak i zgarnął całą pulę. „Ciesz się, że nie poleciałeś razem z Lyyskim – pomyślałem chłodno podając mu rękę. Ten jakby to usłyszał, bo bez słowa przywitania odpalił – „jak tylko chłopcy wrócą z urlopów, zarządzam sparing – twój skład przeciwko mojemu”.

 

Nie ma co – z IFK Mariehamn czeka mnie wyjątkowo trudne zadanie. W dodatku więcej tu osób skłonnych wbić mi nóż w plecy, niż podać pomocną dłoń.

Odnośnik do komentarza

Najwyższe transfery letniego okienka transferowego:

Polacy:

Artur Boruc (27, GK, POL 32/0) [Celtic -> Tottenham] - € 20,5M

Seweryn Gancarczyk (25, D/WB/ML, POL 6/0) [Metalist -> Saint-Etienne] - € 3,2M

Michał Żewłakow (31, SW/DRLC, POL 79/3) [Olympiakos -> Cagliari] - € 1,2M

Grzegorz Bartczak (22, D/WBR, POL u21 2/0) [Zagłębie Lubin -> Rapid Wien) - € 900K

 

Świat:

Adrian Mutu (28, AML/FC, ROM 61/25) [Fiorentina -> Sevilla] - € 40M

Dimitar Berbatov (26, ST, BUL 70/44) [Tottenham -> Inter] - € 36,5M

Lucho González (26, MC, ARG 40/6) [Porto -> Inter] - € 35,5M

João Moutinho (20, AMC, POR 19/0) [Storting -> Milan] - € 32M

Ricardo Quaresma (23, AMRL, POR 12/1) [Porto -> Arsenal) - € 32M

Diego (22, AMC, BRA 22/3) [Werder Brema -> Chelsea] - € 30M

*******************

 

Październik 2007

 

Bilans: -

Veikkausliiga: 14. [-40 pkt.], 20 pkt, 34:42

Suomen Cup: ćwierćfinał – 1:3 z FF Jaro

Liigacup: grupa A - 7. [-9 pkt.], 3 pkt, 6:13

Finanse: - € 143K

Budżet transferowy: € 8,71K (€ 20,17K)

Budżet płac (rocznie): € 415K (€ 439K)

 

Transfery (Polacy): brak

 

Transfery (świat):

Jérémie Rodrigues (27, D/WBR, FRA) [US Boulogne -> RC Strasbourg] - € 230K

Alexandre Dujeux (31, DRL, FRA) [AC Ajaccio -> LBC Châteauroux] - € 100K

 

Ligi świata:

Anglia: Chelsea [+2]

Finlandia: Tempere Utd [+14] M

Francja: Lyon [+2]

Hiszpania: Barcelona [+0]

Niemcy: Bayern [+4]

Norwegia: Vålerenga [+1] M

Polska: Korona Kielce [+3]

Szwecja: Hammarby [+2] M

Włochy: Milan [+2]

 

Ranking FIFA:

1. Włochy [+0], 2. Anglia [+2], 3. Portugalia [+0], …, 14. Polska [+11]

Odnośnik do komentarza

Moje urzędowanie w klubie zaczęło się obiecująco. Na początek uzupełniłem sztab szkoleniowy kilkoma fachowcami, wprowadzając tym samym do swojego otoczenia nieco bardziej przychylnych mi ludzi. Następnie wziąłem się za wzmacnianie kadry, korzystając z zastanych, bardzo skromnych raportów skautów. Mimo to już w połowie listopada podpisałem kontrakt z obrońcą Pekką Räisänenem (25, DRC/DM, FIN). Pozyskany za darmo z zespołu Kipparit Kokkoli piłkarz ma zadatki na solidnego stopera, ale wątpię, aby był w stanie w pełni zastąpić odchodzącego wkrótce Erika Sandvärna. Liczyłem, że przyjście Pekki to początek fali dobrych transferów, ale musiałem obejść się smakiem. Rozpoczęły się bowiem wakacje i na nowe owoce pracy skautów musiałem poczekać do grudnia.

 

Skoro nie mogłem wzmacniać składu, postarałem się przynajmniej go nie osłabiać. Odnowiłem umowy z piłkarzami, którym kończyły się one wraz z początkiem grudnia. Co więcej, niemal z wszystkimi udało się podpisać kontrakty zawodowe, dzięki czemu mogli oni w pełni skupić się na pracy w klubie. Oczywiście kilka lokalnych firm straciło cennych pracowników, co nie obyło się bez interwencji pani burmistrz, ale przecież był to wybór samych piłkarzy – nikt im zimnej lufy do skroni nie przykładał.

 

Listopad kończyłem w doskonałym nastroju, do czego przyczynił się Leo Beenhakker wraz z ekipą. Biało-czerwoni wygrali dwa ostatnie mecze eliminacyjne z Belgią 4:1 (gole Przemek Kaźmierczak i hat trick Jelenia) oraz Serbią 1:0 (Kaźmierczak) i jako najlepsza drużyna z drugiego miejsca w grupie awansowali do finałów Mistrzostw Świata w RPA.

 

 

Listopad 2007

 

Bilans: -

Veikkausliiga: 14. [-40 pkt.], 20 pkt, 34:42

Suomen Cup: ćwierćfinał – 1:3 z FF Jaro

Liigacup: grupa A - 7. [-9 pkt.], 3 pkt, 6:13

Finanse: - € 253K (- € 110K)

Budżet transferowy: € 8,71K (€ 20,17K)

Budżet płac (rocznie): € 426K (€ 439K)

 

Transfery (Polacy):

Marcin Drzymont (26, SW/DC, POL) [Sandefjord -> Häcken] - € 240K

 

Transfery (świat):

Ruben Yttergård Jenssen (19, AMLC, NOR u21 1/0) [MyPa -> Elfsborg] - € 375K

Grégory Malicki (34, GK, FRA) [Lille -> Le Havre] - € 250K

Pantxi Sirieix (27, DM, FRA) [Toulouse -> Stade Reims] - € 180K

 

Ligi świata:

Anglia: Arsenal [+1]

Finlandia: Tempere Utd [+14] M

Francja: Lyon [+2]

Hiszpania: Barcelona [+3]

Niemcy: Bayern [+0]

Norwegia: Vålerenga [+1] M

Polska: Korona Kielce [+2]

Szwecja: Hammarby [+2] M

Włochy: Milan [+4]

 

Ranking FIFA:

1. Anglia [+1], 2. Włochy [-1], 3. Brazylia [+1], …, 15. Polska [-1]

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie sezonu 2007 w wybranych ligach skandynawskich:

 

Finlandia

Veikkausliiga Tampere United, HJK Helsinki, FC Haka, TPS Turku

Spadek IFK Mariehamn

Awans KuPS Kuopio

Suomen CupVPS Vaasa (1:0 z TPS Turku)

Liigacup VPS Vaasa (1:1k z HJK Helsinki)

Piłkarz roku – Jari Niemi (31, FC, FIN 24/3, Tampere United) – 21-11-6-7,43

Król strzelców – Armand One (25, ST, FRA, TPS Turku) - 18 goli

Manager sezonu – Ari Hjelm (45, FIN, Tampere United)

 

Norwegia

Tippeligaen Vålerenga, Rosenborg, Fredrikstad, Sandefjord

Spadek Odd, Aelesund

Awans Molde, Bryne

Cupen Rosenborg (2:2k z Lyn)

Najlepszy zawodnik – Steffen Iversen (30, ST, NOR 77/17, Rosenborg) – 24-9-6-7,25

Król strzelców – Tomasz Szewczuk (29, AMR/ST, POL, Lyn) - 29 goli

 

Szwecja

Allsvenskan Hammarby, IFK Göteborg, AIK, Halmstad

Spadek Gefle

Awans Norrköping

Svenska CupenNorrköping (2:0 z Örebro)

Liigacup VPS Vaasa (1:1k z HJK Helsinki)

Najlepszy zawodnik – Joakim Sjöhage (21, ST, SWE u21 8/3, Elfsborg) – 13-8-3-7,31

Król strzelców – Ola Toivonen (21, AM/FC, SWE 2/0, Malmö FF) - 13 goli

Manager sezonu – Tony Gustavsson (33, SWE, Hammarby)

Odnośnik do komentarza

W grudniu piłkarze wrócili z wakacji i niemal każdy witał mnie na treningu ze zmieszaną miną. Widać przewidywali, że prezes w porę się opamięta i kładąc na szali swój honor, ale zachowując zdrowy rozsądek, pozbędzie się z klubu polskiego robotnika. Jednak ja miałem już w garści aż dwuletni kontrakt z gażą 44 tysięcy euro rocznie.

 

Już pierwszego dnia treningów asystent Allan Överström przypomniał mi o naszej pierwszej rozmowie. „Obiecałeś bezpośrednie starcie między nami więc jutro w południe twoja pierwsza jedenastka przeciwko moim juniorom” – oświadczył wyniośle, po czym nie czekając na odpowiedź powrócił do prowadzonych zajęć.

 

Nie zamierzałem odpuszczać temu szwedzkiemu bucowi i podjąłem wyzwanie. Niewiele brakowało, a skończyłoby się ono moją kompromitacją. Nastoletni juniorzy nie mieli prawa podjąć z pierwszą drużyną równorzędnej walki, a jednak to oni wyszli na prowadzenie w 30. minucie, aby potem skutecznie murować bramkę. Uśmiech kwitł na twarzy Överströma, który co chwila rzucał w moją stronę zuchwałe i triumfalne spojrzenia. Jednak w ciągu ostatnich dwóch minut oblicze Szweda zmieniło się o 180 stopni. Najpierw Marokańczyk Bellahssan, a po chwili nasz wychowanek Wirtanen zapewnili mojej ekipie zwycięstwo. Było to nasze odpowiednio drugie i trzecie celne uderzenie w spotkaniu. Krótko po końcowym gwizdku Allan podszedł do mnie i syknął przez zaciśnięte zęby – „żądam rewanżu!”

 

Ten miał miejsce po tygodniu, a tym razem mój asystent stanął za sterami zespołu rezerw, noszącego nazwę Östernäs. Wykorzystałem wolny czas na odrobienie pracy domowej i przygotowałem nową, mam nadzieję docelową taktykę. Efekty były widoczne gołym okiem, a nasza gra układała się dużo lepiej niż siedem dni wcześniej. Dobrze grał napastnik David Carlsson, który w 33. minucie wywalczył rzut karny, zamieniony przez Andreasa Björka na bramkę. Kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku, ale w końcówce zacząłem majsterkować z ustawieniem oraz zmianami, co dało naszym rezerwom okazję do wyrównania w 83. minucie. „Dobry mecz” – skwitował Överström i mocno uścisnął mi dłoń. Widać i on dostrzegł poprawę w naszej grze. Topór wojenny zakopany, choć będę musiał jeszcze nie raz udowodnić swoją wartość.

 

IFK Mariehamn – IFK Mariehamn U-20 2:1 (0:1)

(Bellahssan 89’; Wirtanen 90’ – Björkvall 30')

 

IFK Mariehamn – Östernäs 1:1 (1:0)

(Björk (kar.) 33’ – Isaksson 82’)

 

 

Grudzień kończyliśmy wyjazdem do nadmorskiej Vaasy, gdzie mieliśmy okazję przetestować taktykę wyjazdową. Sprawdzian wypadł na remis, a bramki traciliśmy krótko po przełączeniu się na grę z kontry. Będę musiał jeszcze popracować nad tym ustawieniem, bo inaczej trudno będzie nam utrzymać korzystny rezultat.

 

IFK Vasa - IFK Mariehamn 2:2 (1:1)

(Uotila 25’; Vihtilä 74’ – Lyyski (kar.) 16’; Bellahssan 66’)

 

Wszystkie grudniowe sparingi odbyły się przy oszałamiającym dopingu... średnio 20 widzów.

Odnośnik do komentarza

W grudniu skończyła się grupowa faza europejskich pucharów. W Lidze Mistrzów nie ujrzeliśmy zarówno fińskiego jak i polskiego reprezentanta. Tampere United poległ w 2. rundzie kwalifikacji z Crveną Zvezdą, a Zagłębie Lubin odpadło nieco później z FC Zürich, przegrywając dwumecz 1:3 (gol Chałbińskiego). Podopieczni Rafała Ulatowskiego mieli jeszcze szansę zabłysnąć w Pucharze UEFA, ale Bayern Monachium brutalnie sprowadził ich na ziemię (1:5 w dwumeczu, gol Szymona Pawłowskiego). Równie krótko trwała pucharowa przygoda GKS Bełchatów, która swego oprawcę znalazła w drużynie FC Sion (1:5, gol Matusiaka) oraz Groclinu Grodzisk Wielkopolski, który również 1:5 przegrał z Realem Saragossą (gol Ivanovskiego). Do fazy grupowej nie dostała się też żadna z drużyn fińskich.

 

 

Grudzień 2007

 

Bilans: -

Veikkausliiga: 14. [-40 pkt.], 20 pkt, 34:42

Suomen Cup: ćwierćfinał – 1:3 z FF Jaro

Liigacup: grupa A - 7. [-9 pkt.], 3 pkt, 6:13

Finanse: - € 177K (+ € 76K)

Budżet transferowy: € 8,71K (€ 20,17K)

Budżet płac (rocznie): € 355K (€ 439K)

 

Transfery (Polacy): brak

 

Transfery (świat):

Eduardo (19, D/WB/DM/AMLC, BRA u21 2/0) [Botafogo -> Marica (MEX)] - € 7,75M

Blas Pérez (26, FC, PAN 23/9) [Tigres -> Morelia] - € 3,7M

Mohammad Nosrati (25, DRC/DM, IRN 48/5) [Persepolis -> AIK]- € 2,2M

 

Ligi świata:

Anglia: Liverpool [+1]

Finlandia: Tempere Utd [+14] M

Francja: Lyon [+5]

Hiszpania: Barcelona [+4]

Niemcy: Bayern [+3]

Norwegia: Vålerenga [+1] M

Polska: Korona Kielce [+0]

Szwecja: -

Włochy: Milan [+2]

 

Ranking FIFA:

1. Włochy [+1], 2. Argentyna [+6], 3. Hiszpania [+3], …, 13. Polska [+3]

Odnośnik do komentarza

Ano cienias. Niewiele brakowało, a gówniarze by nas ograły :/

-----------------------

 

Krótko po Nowym Roku zostałem zaproszony do gabinetu prezesa. W Sylwestra ostro zaszaleliśmy z grupą przyjaciół, bo i było co oblewać. Wszak 2007r. skończył się zaskakująco, promując mnie na posadę pierwszego trenera Dumy Alandów. Jednak przedłużające się świętowanie sukcesu miało się ku końcowi, a ja coraz bardziej odczuwałem powagę stojącego przede mną wyzwania.

 

Po spotkaniu z szefem sparaliżował mnie strach. Prezes przyjął mnie wyjątkowo chłodno, jakby coraz bardziej żałował swojej decyzji obsadzenia mnie w roli trenera. Pan Slotte, a dla mnie po prostu Mikka, bez chęci na większe dyskusje przedstawił mi cel na przyszły sezon.

 

- Za rok o tej porze mamy być w ekstraklasie. Nie ważne, czy z pierwszego miejsca, czy z baraży – ma być awans. – Wymamrotał Slotte patrząc mi prosto w oczy. – Do tego zapomnij o budżecie na transfery. Według mnie starym składem powinniśmy z palcem w tyłku powrócić do Veikkausliiga.

 

W pokoju zapadła cisza. Słychać było tylko odgłos metalowej łopaty, którą za oknem cieć odśnieżał chodnik.

 

- Milczenie traktuję jako twoją akceptację. Jeśli nie masz więcej pytań, możesz już iść. – Mikka zadał pytanie czysto retorycznie, bo natychmiast wstał ze swojego fotelu i podał mi dłoń na pożegnanie.

 

- Szefie… yyy… – Wydusiłem z siebie niepewnie. – Może chociaż zgodzisz się na nawiązanie współpracy z silnym klubem. Bez wzmocnień, chociażby na zasadzie wypożyczenia, może być ciężko.

- Skończ już skamleć! Ciągle tylko prosisz i prosisz! A to na transfery, a to na płace, teraz wyjeżdżasz z tym! Mówiłem ci już, że obecnym składem każdy trener wywalczyłby awans. Widziałeś notowania bukmacherów? Jesteśmy drudzy na liście faworytów. Lepiej weź się porządnie do roboty, bo długo nie zagrzejesz tu miejsca!

 

Bez słowa wyszedłem z gabinetu. Drzwi zamknąłem dużo mocniej, niż zwykle, ale wewnątrz już wrzałem ze złości. Przed budynkiem klubowym spotkałem Kasparsa, który dopiero co dostał robotę kierownika technicznego.

 

- No trenerze, czas będzie malować linie na murawie. Jaki rozmiar ma mieć boisko?

- „Mam rok na powrót do ekstraklasy więc maluj najszerzej i najdłużej jak się da.[/i]

 

Kaspars tylko pokiwał głową z politowaniem.

Edytowane przez Fenomen
poprawiony double text / Fenomen
Odnośnik do komentarza

Przedsezonowe oczekiwania potwierdzały nastroje wokół klubu, ale mimo to były dla mnie silnym szokiem. Zwyczajnie nie czułem się na siłach, aby natychmiast uczynić z IFK Mariehamn maszynkę do wygrywania meczy. Trzeba zdominować ligę, bo druga lokata to baraże z 13. drużyną ekstraklasy. Zadanie ekstremalnie trudne, a może i niemożliwe.

 

Po kilku dniach marudzenia i tworzenia czarnych scenariuszy nad kolejnymi szklaneczkami whiskey, wreszcie zacisnąłem zęby i wziąłem się do ostrej pracy. Piłkarzy batem zagoniłem do roboty, a między treningami opieprzałem skautów za mizerne wyniki ich eskapad po kraju. Po długich analizach udało się jednak wyłowić trzy perełki, które jeszcze w styczniu dołączyły do zespołu.

 

Pierwszym nabytkiem był środkowy obrońca/pomocnik Lasse Väisänen (19, D/MC, FIN), który całą swoją dotychczasową karierę spędził w dwóch klubach z miasta Oulu. Chłopak jest niezwykle waleczny, świetnie podaje więc zapewne częściej będzie występował w środku pola niż w formacji defensywnej. Tam z kolei na pewno będą grali kolejni dwaj pozyskani zawodnicy. Paulus Arajuuri (19, DC, FIN) to spory talent, który ostatni rok spędził na naukach w szkółce wicemistrza kraju HJK Helsinki. Nadzieją na przyszłość jest też wszechstronny lewy obrońca/pomocnik Ilkka Lehtoniemi (16, D/WB/ML, FIN), który już w tak młodym wieku odznacza się świetną szybkością, odbiorem, grą z pierwszej piłki, a dodatkowo pracowitością, co dobrze mu wróży.

 

Wszyscy piłkarze przybyli do Mariehamn za darmo, przedstawili skromne oczekiwania finansowe więc tym razem udało mi się uniknąć wybuchu złości skąpego prezesa.

Odnośnik do komentarza

Styczniowe transfery wlały nieco nadziei w moje serce, ale rozegrane w tym miesiącu sparingi na nowo podkopały wiarę we własne umiejętności. Dwa słabiutkie wyjazdowe mecze z przyszłymi ligowymi rywalami obnażyły słabość defensywnej taktyki oraz nieporadność w grze z kontry. Do tego nadal fatalnie spisuje się nasz snajper numer 1 David Carlsson, dla którego nie mogę znaleźć optymalnego miejsca na boisku. Chłopak jest zaangażowany, ma umiejętności, biega, stara się, ale póki co niewiele z tego pożytku. Na poprawę nastrojów zmierzyliśmy się z naszymi juniorami i o mały włos nie skończyło się kompromitacją. Dzieciaki prowadziły 2:1 jeszcze na kwadrans przed końcem, ale w końcówce straciły trzy gole i szczęśliwie zachowaliśmy twarz.

 

Atlantis FC – IFK Mariehamn 1:1 (1:0)

(Palosaari 28’ – J.Carlsson 83’)

 

GBK Kokkola – IFK Mariehamn 2:1 (1:0)

(Fortunat 34’, 64’ – Repo (sam.) 58’)

 

IFK Mariehamn – IFK Mariehamn U-20 4:2 (1:1)

(D.Carlsson 12’; Sjölund 75’; Bellahssan 79’, 87’ – Lindholm 28’; Niskala 56’)

Odnośnik do komentarza

W styczniu przyznano nagrody dla najlepszych piłkarzy na świecie w tradycyjnych dwóch plebiscytach. Pierwszy z nich wygrał nieco niespodziewanie bramkarz londyńskiej Chelsea Petr Cech, który wyprzedził pomocnika Arsenalu Cesca Fàbregasa oraz prawego obrońcę Sevilli Daniela Alvesa. Drugi plebiscyt przypadł młodziutkiemu Fàbregasowi, który minimalnie wyprzedził innego wychowanka Barcelony Lionela Messiego. Trzecie miejsce zajęła opoka Liverpoolu Steven Gerrard.

 

Sporo działo się też na rynku transferowym. Kasą szastały głównie kluby z Anglii i Włoch, a najbardziej - o dziwo - Tottenham i Udinese. Największy hit dotyczył jednak wielkiego Interu, który za 39 milionów euro ściągnął z Bayernu Francka Ribéry’ego. Padł także polski rekord – za Dawida Janczyka włoska Genoa zapłaciła niemal 7 milionów euro.

 

 

Styczeń 2008

 

Bilans: -

Ykkönen: -

Finanse: - € 57K (+ € 262K)

Budżet transferowy: € 0K (€ 0K)

Budżet płac (rocznie): € 380K (€ 368K)

 

Transfery (Polacy):

Dawid Janczyk (20, FC, POL u21 4/2) [CSKA -> Genoa] – € 6,75M

Grzegorz Bronowicki (27, D/WBRL, POL 14/0) [Crvena Zvezda -> Vålerenga] - € 4,4M

Paweł Golański (25, DRC, POL 6/1) [Steaua -> Atalanta] - € 2,5M

 

Transfery (świat):

Franck Ribéry (24, AMRLC, FRA 30/4) [Bayern -> Inter] - € 39M

Andrés Guardado (21, WB/AML, MEX 35/3) [Deportivo -> Arsenal] - € 29,5M

Cristian Zapata (21, DC, COL 6/0) [Udinese -> Barcelona] - € 27M

 

Ligi świata:

Anglia: Arsenal [+2]

Finlandia: -

Francja: Lyon [+7]

Hiszpania: Barcelona [+1]

Niemcy: Bayern [+3]

Norwegia: -

Polska: Korona Kielce [+0]

Szwecja: -

Włochy: Milan [+3]

 

Ranking FIFA:

1. Hiszpania [+2], 2. Argentyna [+6], 3. Włochy [-2], …, 13. Polska [+0]

Odnośnik do komentarza
- Za rok o tej porze mamy być w ekstraklasie. Nieważne, czy z pierwszego miejsca, czy z baraży – ma być awans. – Wymamrotał Slotte patrząc mi prosto w oczy. – Do tego zapomnij o budżecie na transfery. Według mnie starym składem powinniśmy z palcem w tyłku powrócić do Veikkausliiga.

To jakiś hipokryta, ten wasz prezes. Najpierw mówił, że poprzedni trener wyciska z zawodników wszystko, ale oni są po prostu słabi. A teraz jednak przyznaje, że z tym składem powinna być ekstraklasa. Teraz możesz, zgodnie z obietnicą, wpaść nad moje jeziora na dobre piwo :piwo:

 

Spróbuj nie awansować :P

Odnośnik do komentarza

To jakiś hipokryta, ten wasz prezes. Najpierw mówił, że poprzedni trener wyciska z zawodników wszystko, ale oni są po prostu słabi. A teraz jednak przyznaje, że z tym składem powinna być ekstraklasa. Teraz możesz, zgodnie z obietnicą, wpaść nad moje jeziora na dobre piwo :piwo:

Oj tam. Wszystko pomieszałeś. Zespół był za słaby, aby powalczyć o coś więcej w I lidze. Teraz jest na tyle silny, żeby awansować. Poza tym prezes jest dziwakiem i często gada od rzeczy.

 

Spróbuj nie awansować :P

Nie omieszkam spróbować :P

-----------------------

 

Bukmacherzy ogłosili swoje typy, widząc głównych faworytów do awansu w drużynach JJK Jyvaskala (porażka w niedawnych barażach o ekstraklasę), RoPS Rovaniemi, FC Hämeenlinna oraz moim IFK Mariehamn (spadkowicz). Natychmiast zapragnąłem zmierzyć się z wszystkimi głównymi rywalami i udało mi się zakontraktować z nimi sparingi.

 

Pierwszym przeciwnikiem był niedoszły I-ligowiec JJK Jyväskylä. Obydwie ekipy stworzyły ładne dla oka widowisko, które rozstrzygnęły bramki z przełomu pierwszej i drugiej połowy. Nasze efektowne zwycięstwo podniosło morale w zespole, ale na ziemię wróciliśmy tydzień później. W odległej Laponii dostaliśmy srogie baty od RoPS, tracąc trzy gole w niespełna 25 minut. Pod koniec lutego poprawiliśmy sobie humory w wyjazdowej potyczce z przeciętniakiem PP-70 Tampere, z którym wygraliśmy dzięki późnym bramkom trzeciego napastnika Andreasa Frimana.

 

IFK Mariehamn - JJK Jyväskylä 3:1 (2:1)

(Räisänen 20’; D.Carlsson 45’; Sjölund 52’ – Wusu 43’)

 

RoPS Rovaniemi – IFK Mariehamn 4:1 (3:1)

(Nurmela 7’; Majaka 18’; Mweetwa 24’; Saileti 77’ – Bellahssan 45’)

 

PP-70 Tampere – IFK Mariehamn 1:2 (0:0)

(Ruisniemi 60’ – Friman 84’, 87’)

Odnośnik do komentarza

Wydarzeniem miesiąca w Mariehamn było powołanie do młodzieżowej kadry Finlandii Paulusa Arajuuriego. 19-letni stoper wystąpił w pierwszym składzie zwycięskiego sparingu ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Nasz przedsezonowy nabytek spisał się bardzo poprawnie, zaliczając w ponad 80 minut 7 przechwytów.

 

 

Luty 2008

 

Bilans: -

Ykkönen: -

Finanse: - € 127K (- € 57K)

Budżet transferowy: € 0K (€ 0K)

Budżet płac (rocznie): € 370K (€ 368K)

 

Transfery (Polacy):

Grzegorz Bonin (24, AMR, POL 1/0) [Korona Kielce -> Legia] - € 2,1M

Grzegorz Fonfara (24, D/MR, POL u21 5/0) [Bełchatów -> Lech] - € 875K

Patryk Małecki (19, AMRL/ST, POL u21 1/0) [Wisła Kraków -> Zagłębie Lubin] - € 800K

 

Transfery (świat):

Guillaume Borne (20, DC, FRA u19) [Rennes -> Sparta Praga] - € 2,9M

Simon Kjær (18, DC, DEN u21 6/0) [Midtjylland -> Sparta Praga] - € 2,6M

Per Nilsson (25, DC, SWE u21 22/1) [Hoffenheim -> Sparta Praga] - € 2,3M

 

Ligi świata:

Anglia: Arsenal [+4]

Finlandia: -

Francja: Lyon [+7]

Hiszpania: Barcelona [+3]

Niemcy: Bayern [+2]

Norwegia: -

Polska: Wisła Kraków [+3]

Szwecja: -

Włochy: Milan [+0]

 

Ranking FIFA:

1. Włochy [+2], 2. Hiszpania [-1], 3. Portugalia [+1], …, 14. Polska [-1]

Odnośnik do komentarza

Im bliżej rozpoczęcia rozgrywek ligowych tym lepszą prezentujemy formę. W marcowych sparingach testowaliśmy nieco zmienioną taktykę ofensywną i mimo ledwie jednego zwycięstwa przy dwóch remisach widać było poprawę naszej gry. Coraz lepiej gra nasz gwiazdor David Carlsson, któremu długo szukałem miejsca na boisku. Szwed trafia do bramki niemal w każdym meczu i już zwrócił na siebie uwagę dwóch klubów z norweskiej ekstraklasy. Kwota 1,5 miliona euro skutecznie odstraszyła interesantów.

 

IFK Mariehamn – OPS Oulu 4:1 (4:0)

(Stevic 7’; D.Carlsson 11’, 37’; Lampi (sam.) 42’ – Berngardt 90’)

 

IFK Mariehamn – JIPPO Joensuu 2:2 (1:0)

(Väisänen 34’; Bellahssan 62’ – Leino 51’; Kemmo 57’)

 

KPV Kokkola – IFK Mariehamn 1:1 (1:1)

(Koivuranta 38’ – D.Carlsson 42’)

Odnośnik do komentarza

Na przełomie lutego i marca skończyła się zimowa przerwa w europejskich pucharach. 1/8 finału w Lidze Mistrzów wypakowana była wielkimi szlagierami, po których z rozgrywkami pożegnali się ubiegłoroczni finaliści. AC Milan nie miał żadnych szans z Manchesterem United (0:4), a Liverpool pechowo przegrał z Barceloną (2:2w). Wielką formą błysnął Real Madryt, który wygrywając na Santiago Bernabéu z Chelsea 3:0 awansował do kolejnej rundy. W niej są też dwie inne hiszpańskie drużyny – Sevilla i Valencia - a także Roma, Inter oraz Arsenal.

 

Naturalnie dużo mniej szlagierów dostarczył kibicom Puchar UEFA, gdzie najciekawiej zapowiadało się starcie Bayernu z Fiorentiną (4:1). Rozgrywki te zdominowane zostały przez niemieckie i francuskie kluby. W gronie 16 uczestników 1/8 finału jest aż pięciu reprezentantów Bundesligi oraz czterech Ligue 1. Dobre imię piłkarskiej „Europy B” broni tylko serbski Partrizan Belgrad.

 

 

Marzec 2008

 

Bilans: -

Ykkönen: -

Finanse: - € 180K (- € 67K)

Budżet transferowy: € 0K (€ 0K)

Budżet płac (rocznie): € 377K (€ 368K)

 

Transfery (Polacy):

Radosław Majewski (21, AMC, POL u21 7/0) [Groclin -> Stabæk] - € 1,4M

 

Transfery (świat):

Ismaël Bangoura (23, AMRL/FC, GUI 12/1) [Dynamo Kijów -> Rosenborg] - € 7,25M

Julio Mozzo (26, MRC, URU 4/0) [Peñarol -> Szachtar] - € 2,6M

Manuel Villalobos (27, FC, CHI) [Universidad de Chile -> Szachtar] - € 2,1M

 

Ligi świata:

Anglia: Arsenal [+6]

Finlandia: -

Francja: Lyon [+3]

Hiszpania: Barcelona [+1]

Niemcy: HSV [+3]

Norwegia: -

Polska: Wisła Kraków [+2]

Szwecja: -

Włochy: Inter [+2]

 

Ranking FIFA:

1. Argentyna [+3], 2. Hiszpania [-1], 3. Portugalia [+1], …, 13. Polska [+1]

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...