Islands of Peace

[H! Vltg3]

Widać od potencjalnego gracza Chelsea oczekuje się tylko klasy światowej.

Moze się mysle, ale to jest takie troche wyższe sranie niz tyłka posiadanie...

[Vetr]

Prawie pogrom... Ale coś siedliście w końcówce :P

[łaziii]

Jestem już w środku sezonu i FM zaczyna mnie wkurzać. Regularnie obejmuję łatwe prowadzenie 1:0 lub 2:0, po czym tracę głupie bramki. A wynik 2:1 ze straconą bramką w ostatnich 10 minutach jest normą. Trochę to przewidywalne i nudne.

-------------------------------------------

 

W rozgrywkach nastała 3-tygodniowa przerwa na mecze reprezentacyjne, w tym baraże o awans do finałowego turnieju Mistrzostw Świata 2012. Ja wykorzystałem ten czas na dłuższą wizytę w Mariehamn, a tam było co świętować. Zielono-biali rzutem na taśmę wywalczyli piąte z rzędu i szóste w historii klubu mistrzostwo Veikkausliigi, co rzecz jasna było przede wszystkim moją zasługą. Mój następca Mika Laurikainen o mało co nie spieprzył całej roboty, ale jakimś cudem odrobił stratę do TPS w ostatniej kolejce, a na boisku w Turku zdobył tytuł w barażowym rewanżu. Na Wiklöf Holding Arena był bezbramkowy remis, a na Veritas Stadion długo utrzymywało się 1-bramkowe prowadzenie gospodarzy. Losy spotkania odwrócili Alban Vata i Cristián Fernández, którzy w 79. i 82. minucie zdobyli gole na miarę mistrzostwa.

 

W Mariehamn urządzono moje oficjalne pożegnanie. Prezes Slotte z łezką w oku opowiedział o naszym wspólnym zakładzie sprzed 15 lat, kiedy to w mocno alkoholowej atmosferze obiecał mi stanowisko trenera, jeśli MIFK spadnie z Veikkausliigi. Pięć miesięcy później tak właśnie się stało i, o ironio, była to najlepsza rzecz, jaka kiedykolwiek spotkała alandzki futbol.

 

Po pełnym emocji pobycie w Mariehamn, wróciłem do Londynu na kończący listopad mecz ze Stoke. Goście znad rzeki Trent to rewelacja ubiegłego sezonu, który ukończyli na 4. pozycji, choć szansę na grupową fazę Ligi Mistrzów stracili później w dwumeczu z Juventusem. Obecne rozgrywki są już gorsze w wykonaniu piłkarzy Stoke, a w starciu z nami nie mieli oni wiele do powiedzenia. Kluczową dla przebiegu spotkania okazała się bramka z 40. sekundy, kiedy to Dyke świetnie wypuścił na lewej flance Fábio, a jego zaskakujące podanie przed pole karne plasowanym strzałem wykończył nadbiegający Anderson. Później jeszcze wielokrotnie stawaliśmy przed szansą podwyższenia rezultatu, ale w fantastycznej dyspozycji był tego dnia serbski bramkarz Zoran Milenkovic, który zastopował aż 10 uderzeń. Skapitulował jeszcze tylko jeden raz, w 66. minucie po rzucie rożnym Aaróna i główce Dyke’a.

 

Niestety w samej końcówce humor popsuło mi honorowe trafienie gości. Przysnęła cała nasza formacja obronna, a asystę dalekim wykopem zaliczył bohater dnia, golkiper Milenkovic. Już od sześciu spotkań nie potrafimy zakończyć zawodów z czystym kontem.

 

Premiership (kolejka 13/38), 27.11.2021

[2.] Chelsea – Stoke [7.] 2:1 (1:0)

1’ Anderson 1:0

66’ Dyke 2:0

90’ Troyano 2:1

 

MoM – Milenkovic (GK, Stoke) – 1 asysta, 10 obronionych strzałów, nota 8

 

Widzów – 51 497

 

W 13. kolejce doszło do wielkiego szlagieru. Arsenal podejmował Liverpool i nie dość, że przegrywał już od 1. minuty, to od 17. musiał grać w osłabieniu. Mimo to gospodarze udowodnili swoją wielką klasę i po trafieniu afrykańskiego gwiazdora Pottiera zdołali wyrwać jeden punkt. Dzięki temu wynikowi powróciliśmy na fotel lidera z jednym oczkiem przewagi nad The Reds.

 

| Poz   | Zespół         | M     | Z     | R     | P     | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt
| ------------------------------------------------------------------------------------
| 1.    | Chelsea        | 13    | 9     | 2     | 2     | 26    | 14    | +12   | 29
| 2.    | Liverpool      | 13    | 8     | 4     | 1     | 20    | 11    | +9    | 28
| 3.    | Everton        | 13    | 8     | 3     | 2     | 29    | 17    | +12   | 27
| 4.    | Arsenal        | 13    | 7     | 3     | 3     | 24    | 13    | +11   | 24
| 5.    | Middlesbrough  | 13    | 7     | 2     | 4     | 25    | 19    | +6    | 23

[łaziii]

W ostatnich dniach spadły na mnie dwa zmartwienia. Przede wszystkim poważniejszych kontuzji doznali rezerwowy bramkarz Eros Corradini, napastnik Sergio Agüero oraz pomocnik Anderson. Dwaj pierwsi wylecieli ze składu na równy miesiąc, zaś Brazylijczyk powinien być do dyspozycji za 2-3 tygodnie. Drugim źródłem niepokoju są klubowe finanse, które topnieją w zastraszającym tempie. Z zastanych we wrześniu 20 milionów euro zostało niewiele ponad połowa. Póki co niewiele mogę zrobić, gdyż dopiero latem będzie szansa na zluzowanie wysokich kontraktów niektórych podstarzałych gwiazdorów. Tak więc pozostaje liczyć na hojność miłościwie nam panującego Romana.

 

 

Listopad 2021

 

Bilans: 3-0-0, 9:5

Premiership: 1. [+1 pkt.], 29 pkt, 26:14

Carling Cup: 4. runda – 2:1 z Derby

Finanse: € 11,59M (- € 3,58M)

Budżet transferowy: € 41,83M (€ 41,18M)

Budżet płac (rocznie): € 76,18M (€ 95,28M)

Nagrody: XI Tygodnia: Moldoveanu(1), Forster(1), Anderson(2), Fabio(2), Lansbury(1)

 

Transfery (Polacy): brak

 

Transfery (świat): brak

 

Ligi świata:

Anglia: Chelsea [+1]

Finlandia: IFK Mariehamn [+0] M

Francja: Saint-Etienne [+3]

Hiszpania: Barcelona [+1]

Niemcy: Leverkusen [+2]

Norwegia: Brann [+5] M

Polska: Odra Wodzisław [+0]

Szwecja: Malmö FF [+5] M

Włochy: Juventus [+2]

 

Ranking FIFA:

1. Hiszpania [+0], 2. Brazylia [+0], 3. Argentyna [+2], …, 37. Polska [-2]

[łaziii]

Podsumowanie sezonu 2021 w wybranych ligach skandynawskich:

 

Finlandia – piąty z rzędu tytuł dla MIFK, ale pierwszy bez Łaziii’ego

Veikkausliiga – IFK Mariehamn, TPS Turku, Tampere Utd, MyPa Anjalankoski

Spadek – KooTeePee

Awans – VPS Vaasa

Suomen Cup – AC Oulu (1:1k z TPS Turku)

Liigacup – IFK Mariehamn (3:1 z TPS Turku)

Piłkarz Roku – Alban Vata (21, ST, ALB u21 13/3, IFK Mariehamn) – 27-22-6-7,56

Król strzelców – Alban Vata (21, ST, ALB u21 13/3, IFK Mariehamn) - 22 gole

Manager sezonu – Mika Lehkosuo (51, FIN 18/1, TPS Turku)

 

Norwegia – Brann broni tytuł; spadek mistrza sprzed dwóch lat, IK Start

Tippeligaen – Brann, Aalesund, Rosenborg, Bryne

Spadek – Start, Lillestrøm

Awans – Strømsgodset, Sogndal

Cupen – Kongsvinger (2:1 z SFK Sparta)

Najlepszy zawodnik – San’at Shikhov (32, ST, UZB 94/58, Vålerenga) – 23-11-5-7,43

Król strzelców – Dainius Karcemarskas (25, ST, LTU 12/5, Rosenborg) - 15 goli

Manager sezonu – Sture Fladmark (54, NOR, Brann)

 

Szwecja – Malmö FF pewnie broni tytułu; spadek 23-krotnego mistrza Szwecji, IFK Göteborg

Allsvenskan – Malmö FF, AIK, GIF Sundsvall, Helsingborg

Spadek – Elfsborg, IFK Göteborg, Djurgården

Awans – Västra Frölunda, Landskrona, Norrköping

Svenska Cupen – Örgryte (2:0 z GIF Sundsvall)

Najlepszy zawodnik – Jim Malm (25, ST, SWE 1/0, AIK) - 27-14-5-7,37

Król strzelców – Janne Kuitunen (29, ST, FIN u21 16/3, Västerås SK) – 14 goli

Manager sezonu – Johan Mattson (48, SWE, Malmö FF)

[łaziii]

Grudzień otwieraliśmy meczem na szczycie, a wyjazd do Liverpoolu na New Anfield zapowiadał się jako mój najtrudniejszy mecz za sterami Chelsea. Udało się nam znakomicie rozpocząć zawody, bo gdy trybuny jeszcze śpiewały „You will never walk alone”, chorwacki stoper Puljic wykorzystał odchodzące dośrodkowanie z kornera Aaróna i mocną główką dał nam prowadzenie. Dla jakości widowiska to była najlepsza rzecz, jaka mogła się zdarzyć. Podrażnieni gospodarze rzucili się do ataku, a my w myśl zasady „najlepszą obroną jest atak” nie pozostawaliśmy dłużni. Tuż przed przerwą The Reds mieli wyborną sytuację do wyrównania, ale strzał Nigeryjczyka Roberta Shittu do pustej bramki w ostatniej chwili wybił Dupuy.

 

Gole oraz nagły zwrot akcji ujrzeliśmy po zmianie stron. W 59. minucie wyrównał węgierski wieżowiec Géza Molnár, gubiąc kryjącego go w polu karnym Dupuy’a balansem ciała. Po kilku minutach New Anfield wrzało, bo oto Shittu główką po rzucie rożnym wyprowadził Liverpool na prowadzenie. Ten wynik dawał miejscowym powrót na fotel lidera, ale na tym zbyt wygodnie siedziało się Mylesowi Dyke’owi. W 81. minucie nasz napastnik zaskoczył rywali petardą z linii pola karnego w samo okienko bramki Palmersa. Golkiper z Gujany był przy tym uderzeniu bezradny, ale wcześniej bronił jak natchniony i za swój występ otrzymał wyróżnienie MVP.

 

Premiership (kolejka 14/38), 04.12.2021

[2.] Liverpool - Chelsea [1.] 2:2 (0:1)

2’ Puljic 0:1

59’ Molnár 1:1

65’ Shittu 2:1

81’ Dyke 2:2

 

MoM – Palmer (GK, Liverpool) – 9 obronionych strzałów, nota 8

 

Widzów – 76 532

 

| Poz   | Zespół         | M     | Z     | R     | P     | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt
| ------------------------------------------------------------------------------------
| 1.    | Chelsea        | 14    | 9     | 3     | 2     | 28    | 16    | +12   | 30
| 2.    | Liverpool      | 14    | 8     | 5     | 1     | 22    | 13    | +9    | 29
| 3.    | Arsenal        | 14    | 8     | 3     | 3     | 27    | 14    | +13   | 27
| 4.    | Everton        | 14    | 8     | 3     | 3     | 31    | 20    | +11   | 27
| 5.    | Wigan          | 14    | 7     | 5     | 2     | 24    | 19    | +5    | 26

[H! Vltg3]

Tuż przed przerwą The Reds mieli wyborną sytuację do wyrównania, ale strzał Nigeryjczyka Roberta Shittu do pustej bramki w ostatniej chwili wybił Dupuy.

Wiesz, nazwisko zobowiązuje do tego aby akcja zakonczyła sie "Gównianym" starzałem. ^^

[łaziii]

Ale strzelił też na 2:1. Shit happens ;)

------------------------------

 

Z broniącym się przed spadkiem West Bromwich Albion wygraliśmy „do zera”. Wreszcie! To pierwsze takie zwycięstwo od trzech miesięcy. Mimo to i tak nie byłem w pełni zadowolony z postawy moich podopiecznych. Goście popełnili samobójstwo, zgarniając dwie czerwone kartki w pierwszej połowie. Grając w takiej przewadze powinniśmy byli rozjechać rywali, a jednak zdołaliśmy strzelić ledwie trzy gole i to wszystkie po stałych fragmentach gry. Niestety nasza forma ofensywna nieco siada i to przed kluczowym okresem świąteczno-noworocznym.

 

Premiership (kolejka 15/38), 11.12.2021

[1.] Chelsea – West Brom [17.] 3:0 (2:0)

11’ Dyke 1:0

22’ Diego (WBA) cz.k.

41’ Zhan (WBA) cz.k.

45+3' Fábio 2:0

87’ Dupuy 3:0

 

MoM – Fábio (M L, Chelsea) – 1 gol, nota 8

 

Widzów – 51 555

[T-m]

Wykartkowałeś przeciwnika i niby taki kowboj jesteś

[Error]

Wykartkowałeś przeciwnika i niby taki kowboj jesteś

 

Tiaa widać gdzie co miesiąc ta kasa wypływa. Łaziii "Sprawiedliwi" biorą do łapy czy jest jakiś pośredniak, np. u fryzjera czy gdzieś? ;)

[łaziii]

Jak ktoś oglądał filmy Guya Ritchiego to wie, jacy panowie załatwiają czarne interesy w Londynie. Fryzjer niech się schowa.

-------------------------------------------------

 

2:1 stał się naszym ulubionym wynikiem w Carling Cup. W takich rozmiarach pokonaliśmy Milwall i Derby, za każdym razem goniąc wynik i zdobywając zwycięskie bramki bardzo późno. Według takiego samego scenariusza rozegrało się ćwierćfinałowe starcie z Wigan i to pomimo faktu, że byliśmy w nim gospodarzami. Przyjezdni rozpoczęli bez kompleksów i w 22. minucie wyszli na prowadzenie. Wspaniałym rajdem prawym skrzydłem błysnął zambijski pomocnik Ben Mwape, a w polu karnym najwyżej wyskoczył Walijczyk Sam Vokes. Odrabianie strat szło nam jak po grudzie i dopiero w ostatnich dwóch kwadransach dopięliśmy swego. W 62. minucie skrzydłowy Lacroix i napastnik Dyke skopiowali pierwszą bramkę gości, a kilka minut później czujny Fábio dobił obronioną „jedenastkę” francuskiego stopera Dupuy’a.

 

Carling Cup (ćwierćfinał), 15.12.2021

[PRM] Chelsea – Wigan [PRM] 2:1 (0:1)

22’ Vokes 0:1

62’ Dyke 1:1

70’ Dupuy (Chelsea) n.rz.k.

70’ Fábio 2:1

 

MoM – Fábio (M L, Chelsea) – 1 gol, 4 rajdy, nota 8

 

Widzów – 50 727

 

Szanse na moje pierwsze trofeum na Wyspach rysują się coraz wyraźniej. W walce o finał zmierzymy się z Fulham, które sensacyjnie po rzutach karnych pokonało Arsenal. W drugiej parze Newcastle spotka się z Blackburn.

[łaziii]

Coraz bardziej doceniam uroki Premiership. Tutaj każda drużyna, także ta z dolnej części tabeli, walczy bez kompleksów z potęgami i nawet 2-bramkowego prowadzenia nie można być pewnym do końcowego gwizdka. To nie fińska Veikkausliiga, gdzie nawet z wiceliderem można było „pojechać” różnicą 4 goli. Tutaj nie ma miejsca na nudę.

 

W myśl tej zasady potoczyło się spotkanie z 13. w tabeli Boltonem, z którym stworzyliśmy jedno z najlepszych widowisk obecnego sezonu. Rozpoczęliśmy ofensywnie jak nigdy na wyjazdach i to skończyło się prowadzeniem gospodarzy 1:0 i 2:1. Za każdym razem odpowiadał Peruwiańczyk Manco, który w wyjściowej jedenastce zastąpił kontuzjowanego Aaróna. Filigranowy ofensywny pomocnik wykazał się szybkością i z zimną krwią wykończył wyborne prostopadłe podania Dyke’a i Ibrahima. Ten drugi do asysty dołożył bramkę po atomowym uderzeniu z dystansu, co dało nam prowadzenie do przerwy.

 

Szybko po zmianie stron podwyższył nasz kapitan Pedersen, który wykorzystał rzut karny po faulu na Mylesie Dyke’u. Prowadzenie 4:2 wyglądało solidnie i powoli nabieraliśmy pewności zdobycia trzech punktów. Wówczas kontaktowego gola, swojego drugiego tego dnia, zdobył Bośniak Muslimovic i wynik znów był sprawą otwartą. Z jeszcze większą uwagą zabezpieczyliśmy tyły i czekaliśmy na okazję do kontry. Tych nie brakowało, bo gospodarze atakowali z furią licząc na jeszcze jedno trafienie. Wreszcie w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry wyprowadziliśmy szybką akcję, po której zmiennik Brandy dobił miejscowych.

 

Premiership (kolejka 16/38), 18.12.2021

[13.] Bolton - Chelsea [1.] 3:5 (2:3)

4’ Muslimovic 1:0

12’ Manco 1:1

20’ Burling 2:1

23’ Manco 2:2

30’ Ibrahim 2:3

50’ Pedersen (kar.) 2:4

61’ Muslimovic 3:4

90’ Brandy 3:5

 

MoM – Manco (AM C, Chelsea) – 2 gole, 1 asysta, nota 9

 

Widzów – 32 604

 

Sensacyjnie zakończyło się spotkanie na Ewood Park, gdzie zespół Blackburn rozniósł Liverpool aż 6:1. Dzięki temu nasza przewaga nad The Reds wzrosła do 4 punktów.

 

| Poz   | Inf   | Zespół         | M     | Z     | R     | P     | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt
| --------------------------------------------------------------------------------------------
| 1.    |       | Chelsea        | 16    | 11    | 3     | 2     | 36    | 19    | +17   | 36
| 2.    |       | Liverpool      | 16    | 9     | 5     | 2     | 27    | 22    | +5    | 32
| 3.    |       | Arsenal        | 15    | 9     | 3     | 3     | 33    | 16    | +17   | 30
| 4.    |       | Everton        | 16    | 9     | 3     | 4     | 34    | 23    | +11   | 30
| 5.    |       | Tottenham      | 15    | 8     | 4     | 3     | 27    | 18    | +9    | 28

[Cocxa]

Gratuluje wyników! Mam nadzieję, że taki klub będzie tam, gdzie być powinien ;) Daj Romkowi w końcu zwycięstwo w Lidze Mistrzów; no i oczywiście wygraj ligę w tym sezonie. Powodzenia!

[łaziii]

Romkowi się należy, po tylu latach czekania ;)

----------------------------------------

 

Największym szlagierem boxing day było spotkanie aktualnego lidera Premiership z wicemistrzem kraju. Do potyczki z Newcastle przystępowaliśmy bez kontuzjowanych napastnika Aaróna oraz stopera Puljica. Akurat na tych pozycjach mam w kadrze godnych następców więc ta sytuacja nie przyprawiała mnie o ból głowy. Już w poprzedniej kolejce za hiszpańskiego AMC do składu wskoczył Reimond Manco i wspaniałym występem zapewnił nam zwycięstwo z Boltonem. Także przeciwko Srokom Peruwiańczyk odegrał kluczową rolę, przełamując bramkowy impas w 76. minucie. Fatalny błąd popełnił włoski defensor gości De Simone, który naciskany na lewej flance tak niefortunnie wycofał piłkę do własnego bramkarza, że ta trafiła pod nogi czujnego Manco.

 

Dzięki uważnej obronie chroniliśmy minimalne prowadzenie, a w samej końcówce zdołaliśmy je podwyższyć. Próbkę swej szybkości dał zmiennik Febian Brandy i po indywidualnym rajdzie przez pół boiska strzelił na 2:0. Ten gol miał olbrzymie znaczenie, gdyż już po upływie doliczonego czasu gry goście wywalczyli i wykorzystali rzut karny.

 

Premiership (kolejka 17/38), 26.12.2021

[1.] Chelsea – Newcastle [6.] 2:1 (0:0)

76’ Manco 1:0

90+2’ Brandy 2:0

90+5’ Larsson 2:1

 

MoM – Manco (AM C, Chelsea) – 1 gol, nota 8

 

Widzów – 52 192

[łaziii]

Jeszcze nigdy nie grałem meczu po ledwie dwóch dniach przerwy, ale w okresie świąteczno-noworocznym w Premiership to norma. Media podgrzewały atmosferę przed naszym derbowym pojedynkiem z Tottenhamem, przypominając wiosenne pojedynki Kogutów z IFK Mariehamn. Wówczas to prowadzona przeze mnie Duma Alandów sprawiła megasensację, eliminując londyński zespół z Pucharu UEFA.

 

O dziwo teraz z Chelsea było mi trudniej o zwycięstwo niż wówczas z MIFK. Bardzo długo nie potrafiliśmy udokumentować własnej przewagi na boisku, ale wreszcie w 55. minucie naszą niemoc przerwał Rabiu Ibrahim. Reprezentant Nigerii zaskoczył rywali mocnym uderzeniem sprzed pola karnego, który zakończył szybki atak i podanie Manco. O dziwo tym razem nie straciliśmy gola, co zdarza się nam wyjątkowo rzadko, i już to jedno trafienie afrykańskiego pomocnika zapewniło nam komplet punktów.

 

Premiership (kolejka 18/38), 28.12.2021

[1.] Chelsea – Tottenham [5.] 1:0 (0:0)

55’ Ibrahim 1:0

 

MoM – Ibrahim (M C, Chelsea) – 1 gol, nota 8

 

Widzów – 52 262

[łaziii]

Przełom roku przyniósł niespodziewany deszcz nagród dla piłkarzy Chelsea. Zawsze uważałem Mylesa Dyke’a za wspaniałego napastnika, ale byłem kompletnie zaskoczony, gdy zarówno UEFA jak i FIFA uznały go za najlepszego piłkarza Świata! To był nie lada szok, bo przecież ani Anglia, ani Chelsea nie odniosły w zakończonym roku większych sukcesów.

 

Wyróżnienie spotkało także Jean-Claude Lacroix, którego wybrano Piłkarzem Roku we Francji. Mnie przypadło wyróżnienie dla Menedżera Miesiąca w Premiership.

 

 

Grudzień 2021

 

Bilans: 5-1-0, 15:7

Premiership: 1. [+3 pkt.], 42 pkt, 39:20

Carling Cup: ćwierćfinał – 2:1 z Wigan

FA Cup: 3. runda – z Coventry

Finanse: € 10,25M (- € 1,34M)

Budżet transferowy: € 41,83M (€ 41,18M)

Budżet płac (rocznie): € 76,18M (€ 95,28M)

Nagrody: Menedżer Miesiąca: Łaziii; XI Tygodnia: Forster(1), Fabio(2), Manco(2); FIFA Piłkarz Roku: Dyke (1.); UEFA Piłkarz Roku: Dyke (1.); UEFA Napastnik Roku: Dyke (1.); Piłkarz Roku we Francji: Lacroix (1.)

 

Transfery (Polacy): brak

 

Transfery (świat):

Paulo César (21, FC, BRA u21 1/0) [Lyon -> Toulouse] - € 3,7M

 

Ligi świata:

Anglia: Chelsea [+3]

Finlandia: -

Francja: Saint-Etienne [+2]

Hiszpania: Barcelona [+3]

Niemcy: Bayern [+1]

Norwegia: -

Polska: Odra Wodzisław [+4]

Szwecja: -

Włochy: Juventus [+0]

 

Ranking FIFA:

1. Hiszpania [+0], 2. Brazylia [+0], 3. Niemcy [+2], …, 38. Polska [-1]

[Brachu]

a podtytuł opka się nadal nie zmienił ;)

 

Panie idziesz Pan na Menadżera Roku

 

 

Gratki za nagrody dla Mylesa Dyke’a i ean-Claude Lacroix

[jaazoo]

A jak Mariehamn poradził sobie w Pucharze UEFA?

[Error]

Jak ktoś oglądał filmy Guya Ritchiego to wie, jacy panowie załatwiają czarne interesy w Londynie. Fryzjer niech się schowa.

-------------------------------------------------

 

Fryzjer był przykładowy, skoro pasuje Ci przekręt a nawet i porachunki, to może być i hmmm jakby to powiedzieć świniopas ;)

Majster ma być w tym sezonie, tylko nie odpowiadaj "five minutes Turkish"!

[T-m]

I że niby ja z Preston takie cuda wianki robiłem pffff

 

Poza tym, jest styczeń, dawaj jakieś fajne transfery