Skocz do zawartości

Tabaka


timon

Rekomendowane odpowiedzi

Są praktycznie równie groźne chyba, że wolisz wciągać benzopiren, zamiast tlenków węgla. Jedyna różnica jest taka, że fajek wypalić można dziennie i z 2 paczki, a trawki spalisz gram i już wystarczy.

przy czym maria uzależnia tylko psychicznie w przeciwieństwie do tytoniu

 

mam nadzieję, że wiecie iż tytoń jest groźniejszy od demonicznej marihuany; aż dziw, że państwo nie chroni nas przed nim - czuję się zagrożony ;)

 

~15 mld rocznie z podatku akcyzowego zatrzymuje państwo przed tym ;)

a ja muszę naginać do Holandii żeby się usmażyć w majestacie prawa :)

 

sorry za OT, sam lubię tabakę - nie ma jak konkretne kichnięcie i łzy :)

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Trochę już przetestowałem trzy wymienione tabaki. Zdecydowanie, najlepszą z nich jest Packard's Club. Najmocniej wyczuwam ten różany aromat, cytrusy są mniej wyczuwalne, jednak są. Nie miałem żadnych problemów z wysypaniem tabaki, natomiast trudno ją wciągnać z anatomicznej tabakierki. Kto będzie miał okazję, niech zamawia prędko. Andechs Spezial to zupełnie inna tabaka, w moim odczuciu to połączenie ziół z czekoladą. O dziwo, bardzo przyjemne i polecam tę tabakę szczerze. Radford - tabaka produkowana z podwójnie fermentowanego tytoniu. Ten właśnie tytoń to najmocniejszy aromat. Jest też mentol i jakiś owoc(e), może śliwka. Z tabakierą są problemy, gdyż po otwarciu lubi się lekko zasuwać, poza tym trzeba mocniej puknąc by wysypać tabakę. Zapach jednak zdecydowanie na plus, pieniądze na pewno nie zostały wyrzucone w błoto. Polecam każdemu te trzy tabaki, w szczególności Packard's Club.

Odnośnik do komentarza

Ja mogę już więcej napisać o Klostermischung i Brasil Doppelt-Fermentiert. Mówiąc szczerze schmalzlery wyobrażałem sobie o wiele bardziej wilgotne czy wręcz nawet mokre czy tłuste. A są wilgotne ale nie do przesady, "granulki" są wyczuwalne i nie jest to żadną miarą "pył". Sama tabaka jest sypka.

Pierwsze zażycie produktów Bernarda było jak zderzenie :keke: Przyzwyczajony do tabak wyraźnie smakowych, gdzie różne pachnidła zagłuszały tytoń, tu się bardzo zdziwiłem. Obie są bardzo mocno tytoniowe i przez kilka pierwszych zażyć nie mogłem doszukać się innego zapachu niż tytoń i coś w tle. Dopiero później w Klostermischung wychodzi na jaw słodki zapach pieczonego właśnie ciasta/piernika (?) Nie wiem jak to określić ale to coś bardzo miłego. Ktoś to opisał jako "zapach średniowiecznych niemieckich oberży". Mozliwe, że tak tam pachniało jak wypiekane były łakocie ;)

Brasil DF również jest bardzo tytoniowa a w końcu przechodzi w trudny do opisania zapach. Na pewno nie słodki jak w mieszance klasztornej, jest cięższy, ale przyjemny. Czy jest to wędzona śliwka jak niektórzy to opisują, nie jestem w stanie określić, bo aż takiego powonienia nie mam. Możliwe, że jest tam coś wędzonego, możliwe, że jest tam rum. Całość jednak układa się w ciekawą całość. W obydwu nie ma też ani ułamka grama mentolu, mięty czy olejków kolumbijskich, więc to nie dla tych co lubią poczuć "lód" w nosie (jak przy Gletscher Prise na ten przykład). Tabakierki bardzo poręczne i dość ładne, z charakterystycznymi nadrukami. Dozowanie proste z użytecznego, przesuwanego zamykania.

Obie tabaki są moim zdaniem bardzo "ciężkie" i chyba nie odważyłbym się zażyć którejś z nich dwa razy dziennie ;)

 

A co do Packard's to muszę uzupełnić zapasy, bo już mi się kończą :) No i poszukam Andechs Spezial, te zioła, o których napisałeś Priest mnie ciekawią :]

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące później...

Dzięki. Ale to widać jak polscy sprzedawcy są zorientowani... Kupowałem tabake od roku i nigdy nie zdażyło mi się, aby poproszono o dowód, dopiero teraz pierwszy raz.

Tak to jest akurat z wieloma rzeczami - wielokrotnie zdarzało mi się widzieć sytuacje, w których <18 letni klienci w wielu miejscach kupowali czy to papierosy, czy alkohol - mimo że w mojej opinii szkodzi to trochę bardziej od tabaki.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...

MM, a co Ty trenujesz, jeśli można zapytać :D

 

Sam zamierzam wrócić, do tabaki za namową Blaua. Wcześniej dość często używałem je w LO. Teraz nie chce mi się przejść do sklepu z tabaką i kupić coś nowego ;P Po prostu nie ma z kim tego chyba zrobić ;P

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...