Skocz do zawartości

MKS Pogoń Szczecin


Hammer

Rekomendowane odpowiedzi

No i debiucie Płatek wygrał 3:0, a Klatt strzelił gola i zaliczył asystę...

 

A my? Remis z Termalik(c?)ą. Wiecie, że w tym sezonie mamy już gorszy bilans wyjazdowy niż miał wiosną Płatek przez całą rundę? Pogoń zagrała fatalnie, bez ambicji, bez chęci. Ten strzelony gol to wielkie szczęście.

 

Powoli zaczynam myśleć, że Mroczek zaczyna z siebie robić takiego mini JW. Myśli, że zna się na wszystkim. Mam wrażenie, że skład nie do końca wybiera Sasal, a grają Ci, którym się dużo płaci i grać muszą. Przykład? Pomoc. Wreszcie zagrał DMC - Łuszkiewicz, ale kosztem kogo? Aki! Zawodnika, który robi nam różnicę. El Capitano nie dość, że znowu grał słabo to jeszcze dostał dwie żółte, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Dlaczego nie zagramy Aka - Edi - Łuszkiewicz?

Vuk cały mecz przespacerował, ale bramkę strzelił. To jest piłkarz z wielkimi umiejętnościami, ale ktoś powinien go postawić do pionu, bo on nie walczy, tylko czeka, dostanie piłkę, przepchnie się, strzeli i gol. Za późno wpuszczony Donald, który jest bardziej ruchliwy, robi wiatr. Niedługo Donalda nie będzie, bo dostał powołanie do kadry U-23 i przez jakiś czas go nie będzie, więc kto będzie grał? Vuk i....? Chciałbym, żeby dano szansę Wiśniewskiemu lub Frączczakowi, ale to się nie stanie i pewnie w razie konieczności Edi będzie grał w ataku.

Pietruszka gra fatalnie od początku sezonu, a mimo to gra w pierwszej jedenastce, zmienia go... Petasz. Nie gra Adam, bo trener go nie lubi, to jest chore, przecież on ciągnął naszą grę wiosną, zarówno jak grał w ataku, jak i w pomocy. Na prawej Lewandowski, który w jednym z meczów około 70 minuty prosi o zmianę, bo nie ma już siły - bez jaj. Dlaczego nie gra Wólek?!

 

Na plus z nowych Noll, bo gra bardzo pewnie, jednak dobry transfer.

Odnośnik do komentarza

Chciałbym, żeby dano szansę Wiśniewskiemu lub Frączczakowi, ale to się nie stanie i pewnie w razie konieczności Edi będzie grał w ataku.

Wiśniewski poszedł na wypożyczenie, więc na razie na pewno nie pokaże się w Pogoni. Oby nie skończył jak Ropiejko, czyli młody zdolny chłopak z regionu, który tak naprawdę nigdy nie dostał porządnej szansy na pokazanie się...

Odnośnik do komentarza

Ja tam byłem za tym, żeby dać szansę Petaszowi. Bo jego dyspozycja jest tak naprawdę wielką niewiadomą. A może nagle wrócił do formy sprzed dwóch lat? Niemniej jednak nie dowiedzieliśmy się niczego specjalnego, może go wpuści w Szczecinie.

A gra Lewandowskiego mi się podoba. Jak na 18-latka gra naprawdę dojrzale, nie notuje wielu strat. Tylko musi się trochę naprostować, bo jako pierwszy wziął przykład z kapitana po meczu z Wartą i poszedł z nim "na piwo". Wólkiewicz też jest dobrym graczem, ale musi niestety odcierpieć, poczekać i dobrze prezentować się na zmianach (jedną szansę już dostał i zaprezentował się naprawdę nieźle). A może pomyśleć o dwóch młodzieżowcach na skrzydłach?

 

Zapominam o Frączczaku. Niestety, przewiduję, że niedługo zostanie pierwszym rezerwowym. Do pomocy i ataku. Mamy bardzo szeroką kadrę i on oraz Danny przez to cierpią. Na pewno by sobie poradzili, ale ktoś na ławce musi siedzieć. Oczywiście pierwszym kandydatem jest Bartosz Ława, ale to kapitan, a w dodatku środkowy pomocnik, więc od biedy można tu jedynie Frączczaka wystawić.

Odnośnik do komentarza

Jedynie nie mamy problemów kadrowych w pomocy i na bramce.

W piątek w Przeglądzie Sportowym był miniwywiad z Mroczkiem i nasz pan prezes stwierdził, że szukają jeszcze bramkarza, bo Radek nie ma konkurencji.....

 

Orientuje się ktoś czy w klubie jest teraz takie stanowisko jak "dyrektor sportowy" czy za całość odpowiada Mroczek+Kałużny ?

Odnośnik do komentarza

Problem jest taki, że Radek naprawdę teraz nie ma konkurencji. Bramkarze juniorscy i Marcin Zomerski są zwyczajnie za słabi na grę w 1 lidze, a Fabiniak jest kontuzjowany. Nie wiadomo na ile. Jak na miesiąc to nie ma sensu szukać kolejnego bramkarza, jak na więcej - trzeba zrobić jakieś wypożyczenie do końca rundy.

 

A propos transferów, to kilka mieisęcy temu czytałem o komitecie transferowym, w skład którego wchodzą chyba prezes Mroczek, wiceprezes Kałużny, gościu od finansów i chyba Adam Gołubowski, ale... nie wiem czy tak jest nadal.

 

I na koniec cytat dnia!

Ciężko to było zauważyć, ale to boisko jest krótsze, niż u innych drużyn pierwszoligowych – powiedział Piotr Petasz.
Odnośnik do komentarza

Dyrektora sportowego nie ma, jest komitet transferowy.

 

A wojna z władzami klubu trwa dalej, bo świetnych pomysłach Mroczka przyszedł czas... na zmianę herbu :| W celach marketingowych oczywiście. Co za debile są w naszym klubie.

 

Dobrze, że to tylko pomysł i szans na realizację nie ma, ale mimo wszystko, prezes przechodzi wszelkie granice. W naszym klubie nigdy nie może być normalnie.

Odnośnik do komentarza

Dyrektora sportowego nie ma, jest komitet transferowy.

 

A wojna z władzami klubu trwa dalej, bo świetnych pomysłach Mroczka przyszedł czas... na zmianę herbu :| W celach marketingowych oczywiście. Co za debile są w naszym klubie.

 

Dobrze, że to tylko pomysł i szans na realizację nie ma, ale mimo wszystko, prezes przechodzi wszelkie granice. W naszym klubie nigdy nie może być normalnie.

 

Bez urazy, ale Wasz herb graficznie jest faktycznie nieudany ;) Chodzi mi kształt głowy gryfa (bo to chyba gryf ma być, tak?) jak i jego układ względem gałęzi laurowych (przynajmniej u mnie powoduje złudzenie, że głowa "kłania się" ku prawej (lewej mówiąc nieheraldycznie) gałęzi. Ale rozumiem oczywiście względy związane z tradycją...

Odnośnik do komentarza

Tak, tradycja. Dla kibiców, którzy w jakiś sposób się utożsamiają z klubem nie ważne są zagrywki marketingowe, zdobyte puchary czy zakupieni piłkarze... To dodatki. Gdyby tak nie było, Pogoń nie miała by kibiców, bo jeszcze nic znaczącego nie wygraliśmy :)

Odnośnik do komentarza
Z trójkąta, w którym mieści się złoty gryf na granatowo-bordowym tle, miała być tarcza, bo tak – zdaniem Jarosława Mroczka – jest lepiej i ładniej.

 

To akurat nie jest potrzebna zmiana imho (chociaż może troszkę bym go poszerzył, by "wieniec" oddalić od krawędzi). Ja bym bym poszedł w lekki lifting gryfa, tak jak Kinas napisał (to znaczy nie wiem, czy miał na myśli gryfa, ale chodzi mi o ogólną koncepcję :) ). A co do tych sukcesów to bez przesady. Dorastałem w czasach, gdy Pogoń była w moich oczach poważną siłą walczącą o mistrzostwo (lata 80-te), mieliście Leśniaka, graliście w pucharach... Dla mnie obok Warty (i Garbarni ;) ) jesteście najważniejszą marką której teraz nie ma w ekstraklasie (jeszcze GKS bym dorzucił :) ).

Odnośnik do komentarza

Feanor - napiszę Tobie że ja także dorastałem w tych czasach kiedy mieliśmy silną pakę każdy pamięta Leśniaka a do tego trzeba dodać Kensego, Ostrowskiego, Wolskiego, Hawrylewicza, Szczecha, Urbanowicza, braci Sokołowskich - wtedy Pogoń tworzyła silną, solidną drużynę na miarę mistrza Polski ale... była nielubianym miastem przez władzę i zawsze musiał wygrać ktoś ze Śląska albo z Warszawy lub Łodzi.

ale wracajmy do rzeczywistości - zarząd postanowił nie puszczać Djousse na zgrupowanie i Sasal będzie mógł wypuścić na mecze z bieniaminkami dwóch napastników - i oby tak było bo Pogoń z takim składem ma atakować u siebie czy na wyjeździe a nie wychodzić schowana za podwójną gardą.

Odnośnik do komentarza
Po kontuzji wracalem do formy. Artur Płatek przez cały tydzien pompowal i zapewnial,ze to ja gram w najblizszym spotkaniu. I w sobote dowiedzialem sie, ze jednak nie ma mnie w skladzie, Tak bylo dwa razy. Myslalem ze dam mu w szatni w morde. I gdyby nie kary regulaminowe zapewne tak bym zrobil. Dobrze sie stalo, ze nie mamy juz ze soba do czynienia-dodaje Janukiewicz.

Jestem zszokowany i ciekawy jak to się skończy. Albo PS ma za bujną wyobraźnię, albo coś się może kroić większego.

Odnośnik do komentarza

Bardzo dobra pierwsza połowa w wykonaniu Pogoni zwieńczona dwoma bramkami. Pierwszą strzelił Vuk po podaniu Ediego. Drugą strzelił powracający do składu Adaś Frączczak, również po podaniu Ediego (z rzutu rożnego). W 2 połowie zobaczyliśmy odmienioną Pogoń. Pogoń cofniętą do defensywy, Pogoń, w którą pomocnicy i napastnicy Olimpii wjeżdzali jak w masło. Efektem tego jest bramka Daniela Koczona (lub samobój Emila Nolla), a bez Radka Janukiewicza skończyłoby się to jeszcze kilkoma bramkami. Na szczęście jedna z kontr przyniosła efekt. Piłka wybita przed pole karne, ładny strzał Kolendowicza (drugi raz mu nie wyjdzie, powinien już do końca sezonu siedzieć na ławce) zza pola karnego i 3:1. Potem nic ciekawego.

Odnośnik do komentarza

Asystę przy pierwszym golu miał Aka :>

 

Świetny mecz Frączczaka, który pokazuje, że to sadzanie go na ławce to było nieporozumienie. Słabiutko Szałek, kręcony w II połowie... dobrze, że wszedł Rogalski.

 

Janukiewicz - kolejny raz ratuje na mecz, fantastycznie bronił. Noll, zagrał na lewej obronie... poprawnie. Matuszczyk i Kucharski również. Dobra gra skrzydeł - Kolendowicza i Frączczaka, Wólek coś tam szarpał. Środek? O dziwo zaangażowaniem zaskoczył Ława, ale czasami przypominały mu się jego niecelne zagrania. Aka kolejny bardzo dobry mecz, Edi również dobrze. Vuk? Znowu przespacerował mecz, nic nie grał, a gola ma :P Donald poza kilkoma spalonymi nic nie pokazał.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...