Skocz do zawartości

Kącik Dyskusyjny


Kest

Rekomendowane odpowiedzi

No to cieszyc się, ze się udalo ;) będę jednak kontynuowal lekka dyskusje bo przeciez mam takie prawo ;) na ilu ligach najczesciej macie odpalona gre? Zawsze się zastanawialem nad tym bo ja np zawsze mam odpalone 5 krajow na duzej bazie. Nieco to mieli, ale to zawsze wiecej zabawy :) ktore to ligi? Czy to najczesciej te same czy staracie się dopasowac do kraju w ktorym gracie? Ja np zawsze grajac na wschodzie Europy proboje wlaczyc ligi wschodnioeuropejskie, w Hiszpanii np Portugalie i Pld Ameryke itd.

Odnośnik do komentarza

Ja zawsze 5 głównych w Europie (ew. + Polska) i duża baza. Przeważnie sezon mi wychodził dobę,co czasem potrafi mega zniechęcić do gry. Co do przywiązania do nazwisk to ja mam wręcz przeciwnie. Jak komuś trafi się jakiś super sezon (np. Pazzini 50 goli,wartość 40 mln) staram się go za wszelką cenę opchnąć za solidny pieniądz i poszukać innego młodszego. Zwykle są to gorzej grający,ale mnie się to podoba. Średnia wieku mojego zespołu właściwie zawsze jest utrzymywana na poziomie 23,24 lat. Czasem to sprawia,że wyniki nie są takie,jak oczekują po mnie.

Co do rotacji to grając w Anglii wiele razy nauczyłem się,że nie jest możliwe granie cały sezon jednym składem,więc co mecz inna 11. Zmuszało to do sprowadzenia,co najmniej 23 równorzędnych piłkarzy (wiadomo,że są tacy,co się wybijają ponad). Dlatego zawsze,bynajmniej dla mnie najprzyjemniejszą ligą do grania będzie niemiecka,bo tam tych meczy nie ma,aż tak wiele.

Odnośnik do komentarza

A ja mam słabość do polskiej ligi. Zawsze odpalałem polską I Ligę i Ekstraklasę na dużej bazie danych. Jakoś nie miałem nigdy zapędów do topowych europejskich lig.

 

Chciałem odświeżyć temat bardzo denerwującej kontuzji. Chodzi o ścięgno pachwiny. Po kilkunastu sezonach gry zdarzało się że zawodnik (w 99% byli to najlepsi zawodnicy w klubie) naciągał sobie ścięgno pachwiny. Od tego czasu kontuzja się ponawiała zaraz po tym jak zawodnik się wyleczył i tak w kółko. Wydaje mi się, że o tym już ktoś wcześniej pisał ale wnioski były takie że tego typu zdarzenia to przypadki odosobnione. Nie za bardzo mogę się z tym zgodzić, gdyż u mnie zdarzało się to za często. Później dostawałem palpitacji serca, gdy któryś z zawodników łapał tego typu kontuzje....

Odnośnik do komentarza

Ja zawsze odpalam tylko ligi z kraju w którym gram na dużej bazie oczywiście. Czy zdarzyło Wam się kiedyś spaść z ligi :)?? Ja godzinę temu skończyłem sezon i w ostatniej kolejce dopiero zapewniłem sobie utrzymanie dali mi go zawodnicy którzy prawie cały sezon siedzieli w rezerwach. Ot cały paradoks piłki noznej. Co najśmieszniejsze mistrz Polski Wisła Płock spadła z ligi :) A po raz pierwszy w obecnej karierze mistrzem została Legia która o mało nie spuściła mnie do 1 ligi.

Odnośnik do komentarza

A ja mam słabość do polskiej ligi. Zawsze odpalałem polską I Ligę i Ekstraklasę na dużej bazie danych. Jakoś nie miałem nigdy zapędów do topowych europejskich lig.

 

Chciałem odświeżyć temat bardzo denerwującej kontuzji. Chodzi o ścięgno pachwiny. Po kilkunastu sezonach gry zdarzało się że zawodnik (w 99% byli to najlepsi zawodnicy w klubie) naciągał sobie ścięgno pachwiny. Od tego czasu kontuzja się ponawiała zaraz po tym jak zawodnik się wyleczył i tak w kółko. Wydaje mi się, że o tym już ktoś wcześniej pisał ale wnioski były takie że tego typu zdarzenia to przypadki odosobnione. Nie za bardzo mogę się z tym zgodzić, gdyż u mnie zdarzało się to za często. Później dostawałem palpitacji serca, gdy któryś z zawodników łapał tego typu kontuzje....

 

Tak,ja o tym wspominałem. I mam podobnie. Sam się z tym nigdy nie uporałem i tak naprawdę przyczyna jest mi nieznana.

Odnośnik do komentarza

Właśnie. W przypadku tej kontuzji nic nie działa.... Próbowałem już chyba wszystkiego. Zmiana reżimu treningowego, częstsze odpoczynki, wypożyczenia. Normalnie ręce opadają...

 

Dobre w tej kontuzji jest to że zawodnik nią dotknięty jest zdrowy przez cały okres przygotowawczy a gdy zaczyna się sezon od razu łapie kontuzję (tu nie chodzi o trening w okresie przygotowawczym i po nim bo tu wykorzystywałem wszystkie możliwe konfiguracje treningów, miałem na to czas bo takich zawodników miałem bardzo dużo).

 

Może to jest odwzorowanie w grze zawodnika, któremu się nic nie chce i symuluje kontuzję, jak swego czasu Olisadebe w Kończynkach. Nie grał, bo go brzuch bolał;)

Odnośnik do komentarza

Ja mysle, ze chyba udalo mi się ta kontuzje ograniczyc ;) kilka lat temu czytalem o tym na forum SI Games i dobrze kombinujesz - to byla kontuzja ktora dawniej byla zmora kilku pilkarzy w Anglii. Często odnawialna i wielu zakonczylo kariere przez ta kontuzje. Faktem jest tez to, ze nieco przeholowali z ta kontuzja.

 

Co do markingu to podobnie jak Krzysiek. Często latke przypinam sc druzyny przeciwnej jak jest przecinakiem i nie jest nie wiadomo jak szybszyz od mojego DC.

Odnośnik do komentarza

Co do kontuzji to ja pamietam, ze wydalem fortune na mlodzika o nazwisku Bruno (krol strzelcow serie A) i jak tylko podpisal ze mna kontrakt to zlapal kontuzje (już nie pamietam jaka) na 10 miesiecy. Wyleczyl się i zlapal ja po 2 miesiacach (okres przygotowawczy) znowu na 10 miesiecy. Pogral kolejne 3 miesiace jak tlo i ogolnie skonczyl praktycznie swoja piekna gre. Do starych umiejetnosci i formy nie wrocil przez sezon i ogolnie odszedl na wolnym transferze do Deportivo gdzie na dzien dobry zlapal ta sama kontuzje :P wszystkie po prawie rok. Ogolnie w 10 lat bodajze zagral tyle meczow co w 2 lata w Lazio zanim trafil do mnie. Nigdy już nie zablysnal w ogole.

Odnośnik do komentarza

Ja to biore jako naturalna rzecz. To nie jest bug, dopóki dopoty niepolskie nazwiska zdarzaja się od czasu do czasu, a nie caly czas. Kojarze, ze SI Games probowalo wprowadzic naturalny system globalizacji, a więc dzieci imigrantow itp. Zawsze tak było. Oczywiscie jeżeli wszyscy zawodnicy z juniorow maja balkanskie nazwiska to akurat moze byc błąd w bazie. Tak nie powinno byc więc dlatego pytam o uzywana baze danych

Odnośnik do komentarza

Zapomniałem wcześniej napisać, że gram ligę Polską, na starej bazie. To jest tak w niektórych klubach są jr z nazwiskami Polskimi a trafiają się też z bałkańskimi, bułgarskimi itp. W innych klubach każdy jr ma takie nazwiska, a jeszcze innych tylko i wyłącznie Polskie. Tu jest Widzew. Dwóch obrońców ma nie Polskie nazwiska w pierwszej drużynie + napastnik. Sebastian Radzio też miał obce nazwisko. Są też jr z Polskimi nazwiskami. W Widzewie było kilku innych jr z obcymi nazwiskami, ale Widzew ich sprzedał

 

http://www.fotosik.p...ee5bff4cf5.html

Odnośnik do komentarza

Jak grałem na starej bazie danych to rzeczywiście zdarzało się, że w juniorach pojawiali się zawodnicy z niepolskimi nazwiskami ale nigdy nie było ich zbyt wielu. U mnie max było dwóch w jednym czasie. Zgadzam się ze Szkodim, że to jest raczej normalne zjawisko. Tym bardziej, że nie tylko kub prowadzony przeze mnie tak miał.

 

Nie powiem, na początku się zdziwiłem jak zobaczyłem dziwne nazwisko w składzie juniorów ale później pomyślałem, że to przecież normalne zjawisko w tym niewirtualnym, piłkarskim świecie i nawet programiści CM dostali ode mnie pochwałę za realizm w grze;) oczywiście taką wirtualną pochwałę;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...