Skocz do zawartości

Na zakręcie


Rekomendowane odpowiedzi

W pierwszym meczu drugiej rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów krakowska Wisła wygrała na wyjeździe z estońską Levadią 1:0 (M. Ekwueme).

Rozlosowano też grupy Pucharu Serie C. My trafiliśmy do grupy I, gdzie spotkamy się z Andria Bat, Giugliano oraz naszymi starymi znajomymi z Serie C2/B – Benevento oraz Melfi.

 

Z Caivano po meczu z miejscowym BOYS wracaliśmy w świetnych humorach. Po dobrej i ciekawej grze w naszym wykonaniu, rozbiliśmy gospodarzy aż 6:0. Świetny mecz rozegrał Sahim, który miał zaliczył bramkę i trzy asysty.

 

 

Wtorek, 29. lipca 2008, E. Faraone, Caivano

Mecz towarzyski

 

BOYS Caivanese [AMA] – Ferentino [C1/B] 0:6 (0:4)

 

15. Sahim 0:1

21. P. Intermite 0:2

29. R. Ibrahim 0:3

32. M. Nevicati 0:4

64. K. Moussoro 0:5

66. K. Moussoro 0:6

 

 

Widzów: 87

Gracz meczu: Sahim (AML, Ferentino) – 9

Odnośnik do komentarza

Wisła Kraków wygrała na własnym stadionie z Levadią Tallinn 2:1 (Kryszałowicz, Kwiatkowski – Marmor) i awansowała do kolejnej rundy.

 

 

Lipiec 2008

 

Bilans (Ferentino): 3-0-1 13:3

Bilans (Nowa Zelandia): –

Serie C1/B: –

Coppa Italia: –

Coppa Italia Serie C: grupa I (vs. Andria Bat, Benevento, Giugliano, Melfi)

Finanse: -350€ (ostatni miesiąc -36.673€)

Budżet transferowy: 31.605€ (35% z transferów)

Budżet płacowy: 16.000€ (wykorzystane 14.826€)

 

 

Transfery – świat:

1. Javier Ernesto Chevantón (FC, 27, Urugwaj: 32/17) z AS Monaco do AS Romy za 20.000.000€

2. Ruud van Nistelrooy (ST, 32, Holandia: 72/50) z Manchesteru United do Interu Mediolan za 16.500.000€

3. César Delgado (FC, 26, Argentyna: 15/4) z FC Köln do Benfiki Lizbona za 12.250.000€

 

 

Transfery – Polacy:

1. Piotr Celeban (DRC, 23, Polska U-21: 8/0) z Legii Warszawa do Groclinu Grodzisk za 2.600.000€

2. Jarosław Lato (AML/ST, 30, Polska) z Groclinu Grodzisk do Legii Warszawa za 1.800.000€

3. Tomasz Kuszczak (GK, 26, Polska: 3/0) z West Bromwich Albion do Plymouth za 1.600.000€

 

 

 

Ligi Europy:

 

Anglia: –

Francja: Bordeaux [+0]

Grecja: –

Hiszpania: –

Holandia: –

Niemcy: –

Polska: Amica [+0]

Portugalia: –

Rosja: CSKA [+7]

Szkocja: Kilmarnock [+0]

Włochy: –

 

Ranking FIFA: 1. Brazylia (1094 pkt.), 2. Argentyna (1090), 3. Hiszpania (1019), 13. Polska (786), 32. Nowa Zelandia (700)

Odnośnik do komentarza

Mój reprezentacyjny asystent meczem z Tunezją rozpoczął udział na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Mecz obfitował w akcje podbramkowe i zakończył się remisem, choć szczerze mówiąc, Tunezja była zespołem lepszym. Drużyna z Afryki wyszła na prowadzenie po trafieniu Hamdi Sellamiego, wyrównał pod koniec meczu Tim Christie.

 

Sprawę awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów poważnie skomplikowała sobie Wisła Kraków. Biała Gwiazda przegrała na Reymonta ze Spartą Praga 0:2, a katem Krakowian okazał się Miroslav Matusovic.

 

Ostatnim etapem naszym przygotowań do sezonu był mecz z rezerwami Interu Mediolan.

Mecz nie stał na wysokim poziomie. Nerazurri przyjechali w składzie mocno rezerwowym, zaledwie z trzema zawodnikami pierwszego zespołu – Womé, Coco i Júlio Césarem. Gra była wyrównana i o zwycięstwie gości zadecydowała kontra w doliczonym czasie. Bramkę zdobył Brazylijczyk Fernando Genro.

 

 

Środa, 6. sierpnia 2008, Comunale di Forma Coperta, Ferentino

Mecz towarzyski

 

Ferentino [C1/B] – Inter II Mediolan 0:1 (0:1)

 

45. + 2. F. Genro 0:1

 

 

Widzów: 133

Gracz meczu: Fernando Genro (ST, Inter II) – 8

Odnośnik do komentarza

Polskie kluby, grające w drugiej rundzie kwalifikacyjnej Pucharu UEFA zawiodły oczekiwania swoich kibiców. Groclin przegrał w Zaprešiću z tamtejszym Interem 0:1 (Jelic). Zagłębie Lubin, również na wyjeździe, uległo włoskiemu Lecce 1:3 (Kowal – Storini, Doudin, Rodriguez), mimo że od 16. minuty grali w przewadze po czerwieni dla Fabio Bazzeniego. Bezbramkowy remis z S.C. Ashdod zaliczyła natomiast płocka Wisła.

 

Olimpijska reprezentacja Nowej Zelandii w swoim drugim meczu w Pekinie uległa faworyzowanej Argentynie 0:3 (Traverso, Carrizo, González).

 

Do klubu na dwutygodniowe testy dołączył Simone Di Benedetto (DM, 15, Włochy).

 

W swoim ostatnim meczu na Olimpiadzie w Pekinie All Whites ulegli Włochom 0:2 (Madonna rz.k., Cortesi) i odpadli z turnieju.

 

Kolejnym testowanym graczem będzie Alfonso Moxedono (DM/MR, 17, Włochy).

 

Oficjalnie sezon rozpoczynaliśmy meczem fazy grupowej Pucharu Serie C z Andria Bat. Jako, że zawsze traktowałem te rozgrywki ulgowo, tak i teraz w składzie zabrakło kilku ważnych ogniw mojej drużyny.

Początek mieliśmy piorunujący. Od początku zepchnęliśmy gości do głębokiej defensywy. Po sześciu minutach było już 2:0. Najpierw potężny strzał Chapeau, a następnie debiutant Chedjou dali nam dwubramkowe prowadzenie. Po kilku minutach spokojnej gry znowu ruszyliśmy do ataku. W 26. minucie wychodzącego na czystą pozycję Chapeau wyciął Perrone i goście musieli grać w osłabieniu. Po przerwie nasze zbytnie rozluźnienie wykorzystał Maniero i nieoczekiwanie zrobiło się 2:1. Jednak później przyjezdni nie mieli nic do powiedzenia, gdyż musieli się rozpaczliwie bronić. Dzieła zniszczenia w doliczonym czasie gry dokończył Moussoro. Sezon zaczęliśmy z przytupem.

 

 

Środa, 13. sierpnia 2008, Comunale di Forma Coperta, Ferentino

Coppa Italia Serie C, grupa I (1/4)

 

Ferentino [–.] – Andria Bat [–.] 3:1 (2:0)

 

4. A. Chapeau 1:0

6. A. Chedjou 2:0

26. A. Perrone (AB) cz.k. – za faul taktyczny

47. F. Maniero 2:1

90. + 4. K. Moussoro 3:1

 

 

Widzów: 2729

Żółte kartki: M. Nevicati – S. Avogardi, E. Ghidini

Gracz meczu: Kabirou Moussoro (ST, Ferentino) – 9

 

 

Ferentino: M. Caradec – T. Eysackers, L. Axwijk, A. Blasco, A. Ulmer – M. Nevicati (69. D. Fabbri), Fabiano Ferri, A. Chedjou, D. Carmassi (82. Sahim) – A. Chapeau (69. R. Ibrahim), K. Moussoro

 

 

W drugim meczu naszej grupy Giugliano łatwo rozprawiło się z Melfi, wygrywając 5:2.

Odnośnik do komentarza

Krakowska Wisła nie zdołała awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski po raz drugi ulegli Sparcie Praga – tym razem w Pradze 0:1 po golu Libora Doska.

 

Przed meczem z Giugliano straciliśmy naszego drugiego prawoskrzydłowego – Matteo Nevicatiego. W związku z tym na boisko w pierwszym składzie wybiegł szesnastolatek – Denis Fabbri.

Mecz od początku był bardzo wyrównany. Obie ekipy jednak stwarzały niewielkie zagrożenie dla bramkarzy. Decydująca dla losów meczu była sytuacja z 20. minuty. Gospodarze wykonywali rzut wolny w okolicach środka boiska. Dalekie dośrodkowanie wyłapał Nicoletti, lecz po chwili wypuścił piłkę z rąk, a ta trafiła pod nogi Scacchii, któremu pozostało już tylko umieścić futbolówkę w pustej bramce.

 

 

Środa, 20. sierpnia 2008, Alberto De Cristofaro, Giugliano

Coppa Italia Serie C, grupa I (2/4)

 

Giugliano [1.] – Ferentino [2.] 1:0 (1:0)

 

20. M. Scacchia 1:0

 

 

Widzów: 1536

Żółte kartki: –

Gracz meczu: Carlo Alberto Leccardi (GK, Giugliano) – 7

 

 

Ferentino: M. Nicoletti – G. Tirabassi, D. Dessaer, F. Astrain, M. Agobian (65. A. Ulmer) – D. Fabbri, M. Guadalupi (73. J. Silva), P. Intermite, Sahim – M. Cengia ©, R. Ibrahim (73. A. Chapeau)

Odnośnik do komentarza

Kontrakt z klubem podpisał przebywający na testach Simone Di Benedetto (DM, 15, Włochy), który w meczach zespołu rezerw grał na tyle dobrze, że postanowiłem dać mu szansę.

 

Drugą rundę kwalifikacyjną Pucharu UEFA przeszły dwa z trzech polskich zespołów. Wisła Płock po golu Grzegorza Goncerza pokonała S.C. Ashdod 1:0. Groclin pokonał 3:1 (Ślusarski 2, Kazubowski) chorwacki Inter. Sztuka awansu nieudała się jedynie lubińskiemu Zagłębiu. Miedziowi w rewanżu zremisowali 1:1 (Tyczkowski) z Lecce.

 

Reprezentacja Nowej Zelandii mecze o punkty miała grać dopiero w przyszłym roku, więc czekał nas szereg sparingów. Na mecze z Polską i Fidżi powołania otrzymali następujący piłkarze:

 

Bramkarze:

 

Matthew Brown (GK, 20, -, New Zealand Knights)

Jordan Buchanan (GK, 25, 3/0, Canterbury United)

Mark Paston (GK, 31, 32/0, New Zealand Knights)

 

 

Obrońcy:

 

Mark Jones (SW/DC, 21, 13/1, Villarreal)

Cameron Knowles (SW/DC, 25, 5/0, Real Salt Lake)

Ryan Nelsen (SW/DC, 30, 49/5, Blackburn Rovers)

Chris McCormick (DL, 21, -, New Zealand Knights)

James Brown (DC, 16, -, FC Liverpool)

Winston Reid (DC, 20, 1/0, FC Midtjylland)

Jamie Smith (DC/DM, 16, -, FC Liverpool)

David Mulligan (D/WBR, 26, 19/1, New Zealand Knights)

Gary Darkes (D/WBL, 22, 3/0, Buxton)

 

 

Pomocnicy:

 

Duncan Oughton (D/WBR/DM/MRC, 31, 23/1, Melbourne Victory)

Ivan Vicelich (WBR/DM/MRC, 31, 75/4, Dorados)

Andrew Duncan (DM, 17, -, Arsenal Londyn)

Simon Elliott (DM, 33, 39/8, Columbus Crew)

Sean Douglas (ML, 22, 1/0, Canterbury United)

Leo Bertos (AMR, 26, 9/0, New Zealand Knights)

Jeremy Christie (AMRC, 25, 6/0, Chesterfield)

Noah Hickey (AMR, 30, 30/6, Melbourne Victory)

Mick Gwyther (AML, 24, 7/0, New Zealand Knights)

Tim Christie (AMLC/FC, 22, -, FC Libourne)

 

 

Napastnicy:

 

Michael Brown (ST, 16, 2/0, FC Liverpool)

Rory Fallon (ST, 26, 18/8, Swindon Town)

Brent Fisher (ST, 25, 17/14, New Zealand Knights)

Mark Pearce (ST, 15, -, Chelsea Londyn)

Odnośnik do komentarza

Przed inauguracyjnym meczem w lidze straciliśmy Chapeau, który skręcił kostkę i jego przerwa mogła potrwać nawet dwa miesiące.

A rywala mieliśmy nie byle jakiego. Lucchese to solidny ligowiec, bez problemu rok po roku zajmujący wysokie pozycje w tabeli. W zeszłym sezonie byli nawet blisko awansu do Serie B, odpadając dopiero w finale baraży.

Ja jednak wiedziałem, że nie stoimy na straconej pozycji i od początku nakazałem ofensywną grę. Gra toczyła się pod nasze dyktando, ale mieliśmy spore problemy ze skutecznością. Jak to zwykle bywa – kiedy nie strzelamy dwóch – trzech setek w ciągu kilku minut to możemy być pewni, że za chwilę stracimy gola. I tak też się stało. Błąd popełnił Tirabassi, który dał się łatwo ograć Salvo. Napastnik gości popędził w kierunku bramki Nicolettiego i nie dał mu najmniejszych szans. 0:1. Nie zrażając się stratą bramki, ruszyliśmy po wyrównujące trafienie. Przyjezdni prezentowali jednak bardzo dojrzałą, przemyślaną grę defensywną. Na nasze szczęście udało się ją złamać. Niestety, tylko raz. W 69. minucie przeprowadziliśmy piękną akcję, wymieniając kilkanaście podań w obrębie pola karnego. W końcu piłka trafiła do Sahima, który przepięknym strzałem z narożnika pola karnego dał nam remis.

 

 

Niedziela, 24. sierpnia 2008, Comunale di Forma Coperta, Ferentino

Serie C1/B

 

Ferentino [–.] – Lucchese [–.] 1:1 (0:1)

 

36. R. Salvo 0:1

69. Sahim 1:1

 

 

WidzóW: 2048

Żółte kartki: D. Dessaer – M. Abu-Yabes

Gracz meczu: Thuram (DC, Lucchese) – 9

 

 

Ferentino: M. Nicoletti – G. Tirabassi, D. Dessaer, L. Axwijk, A. Ulmer – D. Fabbri (70. J. Silva), Fabiano Ferri, A. Chedjou (46. M. Pfingstl), Sahim – M. Cengia © (83. R. Ibrahim), K. Moussoro

Odnośnik do komentarza

Pucharowe spotkanie z Benevento graliśmy zaledwie trzy dni po meczu z Lucchese, więc na boisko wybiegła całkowicie rezerwowa drużyna.

Mecz stał jednak na wysokim poziomie i moi rezerwowi zagrali bardzo ambitnie. W 18. minucie na strzał zdecydował się Moussoro, bramkarz gości odbił piłkę, ale ta trafiła do Silvy, który umieścił ją w pustej bramce. Kilka minut później Pinamonte dostał świetną, prostopadłą piłkę od Barone, wyszedł sam na sam i doprowadził do remisu. Radość gości była krótka, gdyż już dwie minuty później znowu prowadziliśmy po fenomenalnym strzale z wolnego Urugwajczyka Silvy. Tuż przed przerwą powiększyliśmy przewagę. Piłkę z autu wyrzucał Eysackers, głową przedłużył Moussoro, dostał ją Astrain i huknął z pierwszej piłki nie do obrony. Do końca już kontrolowaliśmy przebieg meczu, choć goście zdołali strzelić kontaktowego gola – z rzutu wolnego celnie uderzył Fumagalli.

 

 

Środa, 27. sierpnia 2008, Comunale di Forma Coperta, Ferentino

Coppa Italia Serie C, grupa I (3/4)

 

Ferentino [3.] – Benevento [2.] 3:2 (3:1)

 

18. J. Silva 1:0

26. L. Pinamonte 1:1

28. J. Silva 2:1

45. + 1. F. Astrain 3:1

68. G. Fumagalli 3:2

 

 

Widzów: 1312

Żółte kartki: T. Eysackers, M. Agobian, D. Carmassi – A. Madaschi

Gracz meczu: Davide Carmassi (ML, Ferentino) – 8

 

 

Ferentino: M. Caradec – T. Eysackers, F. Astrain, A. Blasco, M. Agobian (80. A. Ulmer) – D. Fabbri, J. Silva, P. Intermite (76. J. García Suárez), D. Carmassi (61. R. Foulon) – R. Ibrahim, K. Moussoro ©

Odnośnik do komentarza

Po meczu z Benevento udałem się na lotnisko, by udać się w podróż do Nowej Zelandii. Tuż przed wejściem do samolotu sfinalizowałem transfer Alfonso Moxedano (DM/MR, 17, Włochy), który zachwycił w testowanym okresie.

 

Na mecz z Polską wystawiłem najmocniejszy w tej chwili skład kadry. Wyszliśmy w tradycyjnym 4-4-2, gdyż obawiałem się gry z trójką z tyłu przy tak mocnym rywalu.

Zaczęliśmy odważnie i po kilku minutach mogliśmy prowadzić, ale świetnie strzał Fallona wybronił Wierzchowski. W 12. minucie świetnym zagraniem za plecy naszych obrońców popisał się Szymkowiak do piłki dopadł Żurawski i dał Biało-czerwonym prowadzenie. Polacy przejęli inicjatywę i w zasadzie nie schodzili z naszej połowy. Pod koniec pierwszej części gry do siatki ponownie trafił Żurawski i na przerwę schodziliśmy z dwubramkową stratą.

Po przerwie wróciliśmy do swojego ustawienia 3-4-3 i zaczęliśmy grać o niebo lepiej. Teraz to my z rzadka schodziliśmy z połowy Polaków. W 56. minucie świetna akcja na prawym skrzydle Bertosa, dośrodkowanie w pole karne i Głowacki przypadkowo kieruje piłkę do własnej bramki. Mimo kilku świetnych okazji, nie udało nam się już zmienić wyniku. Przegrywamy, choć na tle mocnego rywala wypadliśmy nieźle.

 

 

Sobota, 30. sierpnia 2008, Wellington Trust Stadium, Wellington

Mecz towarzyski

 

Nowa Zelandia [25.] – Polska [12.] 1:2 (0:2)

 

12. M. Żurawski 0:1

39. M. Żurawski 0:2

56. A. Głowacki 1:2 sam.

 

 

Widzów: 24934

Żółte kartki: –

Gracz meczu: Maciej Żurawski (AMRC/FC, Polska) – 8

 

 

Nowa Zelandia: M. Paston – D. Oughton, M. Jones, R. Nelsen © (77. J. Smith), Ch. McCormick (46. C. Knowles) – L. Bertos (77. A. Duncan), I. Vicelich (46. N. Hickey), S. Elliott, T. Christie (77. S. Douglas) – R. Fallon, B. Fisher (46. M. Pearce)

Odnośnik do komentarza

Sierpień 2008

 

Bilans (Ferentino): 2-1-2 7:6

Bilans (Nowa Zelandia): 0-0-1 1:2

Serie C1/B: 13. (0-1-0 1:1, 1 pkt.) [-2]

Coppa Italia Serie C: 2. (grupa I: 2-0-1 6:4, 6 pkt.) [-1]

Finanse: 2.833€ (ostatni miesiąc +3,183€)

Budżet transferowy: 31.605€ (35% z transferów)

Budżet płacowy: 16.000€ (wykorzystane 14.640€)

 

 

Transfery – świat:

1. Lukas Podolski (AM/FC, 23, Niemcy: 47/33) z FC Köln do FC Kaiserslautern za 15.500.000€

2. Jimmy Briand (ST, 23, Francja U-21: 13/6) z Rennes do Sevilli za 10.750.000€

3. Moumouni Dagano (ST, 27, Burkina Faso: 30/21) z Sochaux do Rennes za 9.000.000€

 

 

Transfery – Polacy:

1. Dariusz Zjawiński (ST, 21, Polska U-21: 6/2) z Legii Warszawa do Iraklisu Saloniki za 1.400.000€

2. Grzegorz Goncerz (ST, 20, Polska U-21: 4/4) z Korony Kielce do Wisły Płock za 1.100.000€

3. Krzysztof Kurowski (ST, 25, Polska) z Jagielloni Białystok do Wisły Płock za 925.000€

 

 

 

Ligi Europy:

 

Anglia: Chelsea [+1]

Francja: Lyon [+0]

Grecja: Panathinaikos [+0]

Hiszpania: –

Holandia: RKC Waalwijk [+2]

Niemcy: Bayern [+1]

Polska: Arka [+2]

Portugalia: Sporting [+2]

Rosja: CSKA [+5]

Szkocja: Rangers [+2]

Włochy: Roma [+0]

 

Ranking FIFA: 1. Brazylia (1034 pkt.), 2. Hiszpania (1012), 3. Holandia (967), 12. Polska (786), 25. Nowa Zelandia (700)

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Bezpośrednio przed meczem z Fidżi odbył się mecz z Melfi. Zdołałem w nim niejako poprowadzić zespół dzięki zastosowaniu przekazu wideo do Nowej Zelandii, ale niewiele mogłem zrobić na odległość.

Od pierwszej minuty usiedliśmy na rywalu. Oddawaliśmy mnóstwo strzałów z rzadka pozwalając na to rywalom. Niestety, nie byliśmy wystarczająco skuteczni, aby pokonać bramkarza gospodarzy. Na domiar złego po szybkiej kontrze Antonio Rubino zdołał pokonać Caradeca.

 

 

Środa, 3. września 2008, Sant'Abruzzese, Melfi

Coppa Italia Serie C, grupa I (4/4)

 

Melfi [5.] – Ferentino [2.] 1:0 (0:0)

 

77. A. Rubino 1:0

 

 

Widzów: 1009

Żółte kartki: F. Sabatini – A. Moxedano

Gracz meczu: Alessandro Violini (GK, Melfi) – 8

 

 

Ferentino: M. Caradec – T. Eysackers, L. Axwijk, A. Blasco, A. Ulmer – A. Moxedano, Fabiano Ferri, M. Pfingstl (78. A. Chedjou), D. Carmassi (67. Sahim) – M. Cengia © (67. K. Moussoro), R. Ibrahim

 

 

Mimo porażki, udało nam się awansować do kolejnej fazy pucharu.

 

 

1. Giugliano 10 pkt. Q

2. Ferentino 6 Q

3. Benevento 6 Q

4. Andria Bat 4

5. Melfi 3

Odnośnik do komentarza

Mecz przeciwko Fidżi miał być dla nas szybki, łatwy i przyjemny. Wystawiłem do składu kilku młodych chłopaków i byłem ciekaw jak się zaprezentują.

To nie młodzi byli jednak najjaśniejszymi punktami naszej kadry. Przyćmił ich etatowy strzelec All Whites – Brent Fisher. Nasz wieżowiec już do przerwy miał na koncie dwie bramki – obie oczywiście zdobyte głową. W przeciągu całego spotkania nie mieliśmy najmniejszych problemów z gośćmi, a debiutujący w bramce Matthew Brown niemiłosiernie się nudził. Cały mecz wygraliśmy 4:0, a dzieła zniszczenia dokończyli Duncan Oughton i Noah Hickey.

 

 

Środa, 3. września 2008, Wellington Trust Stadium, Wellington

Mecz towarzyski

 

Nowa Zelandia [25.] – Fidżi [93.] 4:0 (3:0)

 

5. B. Fisher 1:0

25. D. Oughton 2:0

37. B. Fisher 3:0

63. N. Hickey 4:0

 

 

Widzów: 15035

Żółte kartki: A. Duncan – J. Bukalidi

Gracz meczu: Brent Fisher (ST, Nowa Zelandia) – 10

 

 

Nowa Zelandia: Matthew Brown (65. J. Buchanan) – M. Jones, C. Knowles (46. J. Smith), W. Reid – N. Hickey (81. I. Vicelich), D. Oughton, A. Duncan (65. S. Elliott), T. Christie © (46. M. Gwyther) – R. Fallon, B. Fisher, Michael Brown (46. M. Pearce)

Odnośnik do komentarza

W pierwszej rundzie kwalifikacyjnej Pucharu Serie C los skojarzył nas z Ivreą. Pierwszy mecz rozegramy 29. października na obiekcie rywala.

W eliminacjach Mistrzostw Świata Polacy skompromitowali się, przegrywając 2:3 (Piszczek, Saganowski) z Gruzją.

 

W drugiej kolejce ligowej czekało nas nie lada wyzwanie, gdyż naszym rywalem była Ancona.

Z początku udało nam się osiągnąć niewielką przewagę. Dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, byliśmy dokładniejsi. Gospodarze zaczęli jakby zdekoncentrowani. Z tego letargu wybudził ich po trzydziestu minutach Ibrahim. Nasz napastnik wykorzystał doskonałą centrę Tirabassiego i dał nam prowadzenie. Miejscowi od momentu straty gola zaczęli powoli się rozkręcać. Niestety, nie udało nam się dowieźć prowadzenia do przerwy. Nicolettiego ładnym strzałem z dystansu pokonał Notaro.

W drugiej połowie rywale zepchnęli nas do głębokiej, momentami rozpaczliwej defensywy. Broniliśmy się długo, ale w końcu skapitulowaliśmy. Bramkę dającą gospodarzom trzy punkty strzelił Tentaroni.

 

 

Niedziela, 7. września 2008, Del Conero, Ankona

Serie C1/B (2/34)

 

Ancona [8.] – Ferentino [13.] 2:1 (1:1)

 

30. R. Ibrahim 0:1

45. + 1. F. Notaro 1:1

81. M. Tentaroni 2:1

 

 

Widzów: 5228

Żółte kartki: L. Axwijk, A. Moxedano, A. Chedjou (F)

Gracz meczu: Giacomo Tirabassi (DR, Ferentino) – 8

 

 

Ferentino: M. Nicoletti – G. Tirabassi, D. Dessaer, L. Axwijk, A. Ulmer – A. Moxedano (46. A. Carteni), Fabiano Ferri, A. Chedjou, Sahim (81. D. Carmassi) – M. Cengia © (72. J. Silva), R. Ibrahim

Odnośnik do komentarza

W kolejnym meczu do Ferentino przyjechał lider – Brindisi.

Niespodziewanie to my nadawaliśmy ton grze i z łatwością narzuciliśmy własny styl rywalom. Przewagę w pierwszej części gry zdołaliśmy udokumentować golem Cengii z 30. minuty.

Po przerwie rozkręciliśmy się jeszcze bardziej i jak walec przejechaliśmy się po liderze tabeli. W 57. minucie drugą bramkę płaskim strzałem zdobył Cengia. Sytuacje mogła skomplikować czerwona kartka dla Ulmera, który wyciął rywala, wychodzącego na czystą pozycję. Ale nic nie było nas w stanie zatrzymać tego dnia. Chwilę później było 3:0 po fantastycznym strzale Sahima. Czwartego gola zdobył uderzeniem z dystansu Intermite. Mieliśmy okazję wygrać jeszcze wyżej, ale Fabiano Ferri nie wykorzystał rzutu karnego.

 

 

Środa, 10. września 2008, Comunale di Forma Coperta, Ferentino

Serie C1/B (3/34)

 

Ferentino [15.] – Brindisi [1.] 4:0 (1:0)

 

30. M. Cengia 1:0

57. M. Cengia 2:0

67. A. Ulmer (F) cz.k. - za faul taktyczny

72. Sahim 3:0

81. P. Intermite 4:0

84. Fabiano Ferri (F) n.rz.k.

 

 

Widzów: 2140

Żółte katki: A. Ulmer, L. Axwijk, Fabiano Ferri – V. Morini, P. Gotti, M. Garrone, M. Giovannini, G. Bizzaro

Gracz meczu: Sahim (AML, Ferentino) – 10

 

 

Ferentino: M. Nicoletti – G. Tirabassi, D. Dessaer, L. Axwijk (65. M. Agobian), A. Ulmer – A. Moxedano (65. A. Carteni), Fabiano Ferri, A. Chedjou, Sahim – M. Cengia © (68. P. Intermite), R. Ibrahim

Odnośnik do komentarza

W pierwszych meczach pierwszej rundy Pucharu UEFA tylko Wisła Kraków wygrała swój mecz. Biała gwiazda pokonała serbską Zetę Golubovci 3:0, a hat-tricka w tym meczu zaliczył Paweł Kryszałowicz. Pozostałe ekipy, czyli Wisła Płock i Groclin, niestety poległy. Nafciarze ulegli w Liége Standardowi 0:3 (Walasiak, Benjamin 2), zaś Grodziszczanie w takim samym stosunku przegrali na wyjeździe z Rapidem Wiedeń.

 

My zaś po świetnym meczu z Brindisi pełni wiary w swoje umiejętności pojechaliśmy do San Benedetto na mecz z Sambenedettese.

Rozpoczęliśmy z dużym animuszem. Co chwila gotowało się pod bramką gospodarzy. W końcu w 27. minucie dopięliśmy swego i wyszliśmy na prowadzenie. Bramkę zdobył Mirco Cengia.

Druga połowa zaczęła się jednak fatalnie. Przy dośrodkowaniu Santoniego błąd popełnił Nicoletti, który źle obliczył lot piłki i minął się z nią. Prezent od naszego bramkarza wykorzystał Salerno i było 1:1. Gra się nieco wyrównała i przeniosła do środkowych stref boiska. Dopiero w końcówce wyklarowała się przewaga gospodarzy, którzy mocno przycisnęli. W 88. minucie Silva zdecydował się wycofać piłkę do tyłu, jednak zrobił to tak niefortunnie, że piłka trafiła do Salerno. O ile obrońcom udało się wybić mu spod nóg futbolówkę, to ta trafiła do Piccolo, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Bardzo głupio stracone punkty.

 

 

Niedziela, 14. września 2008, Riviera delle Palme, San Benedetto del Tronto

Serie C1/B (4/34)

 

Sambenedettese [11.] – Ferentino [9.] 2:1 (0:1)

 

27. M. Cengia 0:1

48. G. Salerno 1:1

88. M. Piccolo 2:1

 

 

Widzów: 3259

Żółte kartki: R. Jasek (S)

Gracz meczu: Emanuele Fava (GK, Sambenedettese) – 8

 

 

Ferentino: M. Nicoletti – G. Tirabassi, D. Dessaer, L. Axwijk, M. Agobian – A. Carteni (70. M. Nevicati), Fabiano Ferri (85. J. Silva), M. Pfingstl (80. A. Chedjou), Sahim – M. Cengia ©, R. Ibrahim

Odnośnik do komentarza

Nie mieliśmy dużo czasu na rozpamiętywanie porażki. Tym bardziej, że czekał nas derbowy mecz z Frosinone.

Na sforsowanie defensywy rywala nie potrzebowaliśmy dużo czasu. Od razu po wznowieniu szybką wymianę piłek na bramkę zamienił Ibrahim. Tak więc prowadziliśmy już od 15. sekundy gry! Dalszy przebieg meczu pokazywał, że to my jesteśmy lepszą drużyną. Frustracje rywale wyładowywali niestety na naszych zawodnikach. W ten sposób boisko musiał opuścić Sahim, u którego lekarze już na boisku podejrzewali poważny uraz. My graliśmy jednak swoje i nie daliśmy się złapać na tego typu prowokacje. Druga bramka Ibrahima i trafienie Cengii ostatecznie przypieczętowało nasz triumf. Do Ferentino wracaliśmy z tarczą.

 

 

Środa, 17. września 2008, Comunale, Frosinone

Serie C1/B (5/34)

 

Frosinone Calcio [17.] – Ferentino [12.] 0:3 (0:1)

 

1. R. Ibrahim 0:1

58. Sahim (F) ktz.

61. R. Ibrahim 0:2

75. M. Cengia 0:3

 

 

Widzów: 1562

Żółte kartki: Fabiano Ferri (F)

Gracz meczu: Andreas Ulmer (D/WBL/DM, Ferentino) – 9

 

 

Ferentino: M. Nicoletti – G. Tirabassi, D. Dessaer, F. Astrain, A. Ulmer – A. Carteni (82. A. Moxedano), Fabiano Ferri (46. J. Silva), A. Chedjou, Sahim (58. Markel) – M. Cengia ©, R. Ibrahim

 

 

Niestety, Sahim doznał urazu biodra i jego przerwa potrwa od dwóch do trzech miesięcy. Ofiarą meczu z Frosinone został też Fabiano Ferri, który naciągnął mięsień biodra i będzie pauzował około miesiąca.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...