opona Napisano 12 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Chciałem się zapytać o Wasze opinie dotyczące Peugeota 206. Słyszałem od osoby, która zna się na autach, że często się psuje. Macie jakieś doświadczenia z tym samochodem? Kumpel ma i siada mu elektronika, no ale on go miał bity więc to też ma pewno na to jakiś wpływ Cytuj Odnośnik do komentarza
klinsmann Napisano 12 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 sasiadka ma, odziedziczyla po rodzicach, przejechane ma 80k, a sporo na niego narzeka i wspominala, ze go sprzeda Cytuj Odnośnik do komentarza
cypress Napisano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Grzelo, powiem Ci tak. Jesli trafisz no dobry model, to dlugo pojezdzisz, ale weż pod uwagę że do Peugota sa drogie części. Moj kumpel za linke od wspomagania zaplacił 350 zl. Ale ogólnie autko sobie chwali, mało mu sie psuje, i swietnie sie prowadzi. Uważam jednak że to autko było by dpbrym rozwiązaniem gdybyś kupił nowe, bo uzywka, to już równie bywa. Cytuj Odnośnik do komentarza
Bebok Napisano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 ...za linke od wspomagania... Za co? :| Cytuj Odnośnik do komentarza
lukas Napisano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 A ja myślałem, że wspomaganie jest hydrauliczne i jest pompa Cytuj Odnośnik do komentarza
Bebok Napisano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Obecnie sie odchodzi od hydraulicznego na rzecz elektrycznego celem zmniejszenia spalania - pompa hydrauliczna pracuje caly czas a wspomaganie elektryczne w zaleznosci od potrzeb. Cytuj Odnośnik do komentarza
lukas Napisano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 No wiem wiem - tylko rozmawialiśmy o samochodach starszych via 206 a tam chyba jest hydrauliczna A co do elektrycznego to nie jestem zwolennikiem masowego przekształcania samochodu w jeden wielki układ elektryczny i elektroniczny - im więcej elektroniki tym w przyszłości wraz z postępującym starzeniem się samochodu większe problemy Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 im więcej elektroniki tym w przyszłości wraz z postępującym starzeniem się samochodu większe problemy A to rodzi chęć (a czasami i konieczność) zmiany samochodu na nowszy model, na gwarancji, bezawaryjny (w założeniu), etc. Trudno po koncernach motoryzacyjnych spodziewać się innego pomysłu na funkcjonowanie i istnienie na rynku... ;] Cytuj Odnośnik do komentarza
Brachu Napisano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 im więcej elektroniki tym w przyszłości wraz z postępującym starzeniem się samochodu większe problemy A to rodzi chęć (a czasami i konieczność) zmiany samochodu na nowszy model, na gwarancji, bezawaryjny (w założeniu), etc. Trudno po koncernach motoryzacyjnych spodziewać się innego pomysłu na funkcjonowanie i istnienie na rynku... ;] Zgadzam się z Kamtekiem. Teraz wszystko robię aby max. pięć lat funkcjonowało. Trzeba nakręcać spiralę kupna. Niestety takie podejście ma też zasadniczą wadę, nie da się w przeciągu takiego krótkiego czasu wyeliminować wszystkich braków. Cytuj Odnośnik do komentarza
lukas Napisano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 im więcej elektroniki tym w przyszłości wraz z postępującym starzeniem się samochodu większe problemy A to rodzi chęć (a czasami i konieczność) zmiany samochodu na nowszy model, na gwarancji, bezawaryjny (w założeniu), etc. Trudno po koncernach motoryzacyjnych spodziewać się innego pomysłu na funkcjonowanie i istnienie na rynku... ;] Zgadzam się z Kamtekiem. Teraz wszystko robię aby max. pięć lat funkcjonowało. Trzeba nakręcać spiralę kupna. Niestety takie podejście ma też zasadniczą wadę, nie da się w przeciągu takiego krótkiego czasu wyeliminować wszystkich braków. Na Zachodzie to się sprawdza - my jak na razie jesteśmy na to za biedni i jeszcze długo poczekamy jak ludzi (przeciętnie zarabiający) będzie stać na nowy samochód Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Ostatnio strasznie szybko rozładowuje mi się akumulator, a był kupiony dosyć niedawno, bo w październiku. Czy to może być wina tylko mrozu? Poza tym na wysokich obrotach na gazie samochód gaśnie. :| Czasem dzieje się tak samo na benzynie, a potem nie chce odpalić. A mam Peugeota 405 94r. Cytuj Odnośnik do komentarza
SZk Napisano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Kiedy robiles ostatni przeglad instalacji gazowej - moze juz czas na wymiane filtra? Co do wyladowania akumulatora, to przyczyna moze byc alternator... Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Kiedy robiles ostatni przeglad instalacji gazowej - moze juz czas na wymiane filtra? Co do wyladowania akumulatora, to przyczyna moze byc alternator... No właśnie ostatnio ojciec był z nim w kilku warsztatach i jeżeli byłby to alternator to raczej by to wyłapali. A co do gazu to bardzo możliwe, ale o tym się przekonam niedługo, bo na razie u wszystkich gazowników terminy zajęte. Cytuj Odnośnik do komentarza
adamus Napisano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Jednak niekoniecznie jest to wina instalacji gazowej jeśli gaśnie też na benzynie i w ogóle dziwne jest to że gaśnie na wysokich obrotach. Co do akumulatora to może być to wina alternatora tak jak wspomniał SZk albo nie zostawiasz czegoś włączonego na noc? Ostatnio M. miała problemy ze swoim akumulatorem (ma nowy samochód więc aku też nowy) okazało się że głupia lampka w bagażniku się paliła Może być też uszkodzony sam akumulator, który powinieneś mieć jeszcze na gwarancji. Cytuj Odnośnik do komentarza
krk924 Napisano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Opisz dokładnie jak to się dzieje, że Ci gaśnie przy wysokich obrotach. Od jakich wysokości obrotowych to się dzieje oraz czy od razu gaśnie czy może wpierw obroty nagle spadają i wtedy gaśnie? Sprecyzuj to. EDYTA się pyta czy na każdym biegu to zachodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Aha, wina alternatora to raczej nie jest, bo akumulator siada jak samochód postoi trochę. A samochód gaśnie nawet jak się doda lekko gazu także to nie muszą być nawet bardzo wysokie obroty, sam nie wiem ile, ze 2000? Samochód się zaczyna wtedy 'dławić' i gaśnie. A filtr paliwa i cała pompa była niedawno zmieniana. Cytuj Odnośnik do komentarza
krk924 Napisano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 A gdy dodajesz gazu to silnik na to reaguje czy nie? Bo moim zdaniem może być coś właśnie z pompą albo coś z czujnikami położenia wału. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Silnik reaguje normalnie. Poza tym to jest tak, że raz jeździ, a raz nie. :| Cytuj Odnośnik do komentarza
adamus Napisano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 przypadkiem nie ugotowałeś kiedyś silnika? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 A filtr powietrza i układ dolotowy? Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.