Skocz do zawartości

Gry historyczne ze stajni Paradoxu


Rekomendowane odpowiedzi

A mogą przyjść dwa razy ? :D Bo u mnie najpierw zjawili się Ilchanidzi, podbili Persję i trochę ziem na północ od morza Kaspijskiego po czym rozbili się niczym o skały o Bizancjum, z którym jak na razie po raz drugi wojny nie zaczęli. Zresztą Cesarstwo jest mega potężne (zdobyli Sycylię, Neapol, Chorwacje i klinem wdzierają się na Ruś). Do tego mongołowie z Azji wdali się w wojnę z Finlandią przez co mają troche ziem na południu Korelii :D Co do Finlandii to ów moloch na chwilę rozbił się na dwa królestwa - katolicką Finlandię i pogański Perm. Walki dynastyczne wygrali ci drudzy, i całą północ mapy mają teraz w swoim władaniu. Złota Orda powstała, zajęła jedną prowincję ...po czym zaatakowała Ilchanidów :| Okupowali część ich ziem, ale potem musieli dostać baty bo zostali przez swoich braci anektowani. Mam 1246 rok, a w Polsce dopiero dochodzę do siebie po serii wojen domowych, ale o tym kiedy indziej ;)

 

Mała edytka : Wie ktoś czemu nie mogę zrobić z syna księcia ? Nadaje tytuł ziemski np. hrabia Opola, chce dać następnie tytuł książe Śląska i nic, nie moge.

Odnośnik do komentarza

Mój sejw stał się tak intensywny, że updaty mam kilkuletnie :)

 

Jest rok 1070. Skończyła się właśnie Wojna Morawska, mordercza, wielostronna wymiana ciosów... którą przegrałem. A właściwie wygrałem, ale pyrrusowo.

Przypomnę, walczyłem z rebelią księcia morawskiego Mieszka, któremu ubzdurało się że brandenburski Trojden byłby lepszym królem Czech niż mój Michał Okrutny. Niestety, Mieszkowi (nie mi) wojnę wypowiedzieli też Polacy, którzy okazali się za silni zarówno dla mnie jak i dla rebeliantów. Byłem w absurdalnej sytuacji, by nie dopuścić do aneksji Moraw przez Polskę musiałem pomagać Morawom w odpieraniu polskich ataków... jednocześnie prowadząc z tymi Morawami własną wojnę :) No cóż, nie zdążyłem, aczkolwiek Polska drogo za to zapłaciła, w walkach niedaleko Pilzna zginął mój zdradziecki dziadek stryjeczny, król Polski Małowuj (na tronie zastąpił go syn Mirosław). Straciliśmy kilka prowincji wokół Pragi oraz Kijów... Załamany Mieszko Morawski zmarł, a jego następca ukorzył się wreszcie przed Michałem. Kilka tygodni po tym smutnym triumfie szesnastoletni Michał Okrutny zmarł bezdzietnie, nowym królem Czech stał się jego stryj, bliźniaczy brat Konrada II, książę Galicji Stanisław I.

Niestety, nie mam już państwa silniejszego od Polski którą nadal pragnę odzyskać. Czechy to teraz kilka odosobnionych terytoriów: Meklemburgia na północnym zachodzie (tam jest obecna stolica Stanisława), oddzielona od niej Brandenburgia, tereny wokół Pragi, część Moraw z Brnem i Ołomuńcem, duży kompleks ziem na wschodzie oraz księstwo Połockie.

 

http://farm6.staticflickr.com/5467/9569596494_c5fe906bd3_o.png

Odnośnik do komentarza

http://farm6.staticflickr.com/5530/9573546024_3d1deb195a_o.png

 

Nie, nie podbito mnie. Wróciłem do ojcowizny!

Stanisław był dobrym wojownikiem... i jak dotąd, jego dobre cechy się na tym kończyły. Już pisałem, że wcześniej w pojedynkę, bez pomocy seniorów podbił Mińsk i Połock. Gdy jednak do pomocy dostał moje organiczne neurony, okazał się też zimnym intrygantem. No, pomogła też geopolityka.

Marzenia o Polsce wydawały się na razie nierealne. Król Mirosław I po zwycięstwie w Wojnie Morawskiej poczuł się tak silny, że rozpoczął wojnę ze Svithjod, skandynawskim królestwem obejmującym północną Szwecję, część Finlandii i północną Ruś. Przemieszczające się wzdłuż moich granic wielotysięczne polskie roty napełniały mnie poczuciem bezsilności, z góry więc uznałem, że na razie rewindykację ojczyzny ojców odłożę na później. Zresztą, w latach 1071-72 doszło do dwóch mało poważnych buntów moich wasali, zająłem się więc sprawami wewnętrznymi.

W 1072 roku w Polsce wybuchła zaraza, która szybko uśmierciła między innymi Mirosława. Król pozostawił po sobie jedynie dwie córki, żadna z nich nie miała nawet czterech lat. Szybka śmierć zarówno ich ojca jak i dziadka (Małowuja) sprawiła, że Małgorzata i Anastazja stały się ostatnimi przedstawicielkami śląskiej linii dynastii Stróżynów. A najbliższym ich krewnym był król Stanisław. Rozwiązanie narzucało się same...

Spisek mający uśmiercić obie dziewczynki okazał się żenująco prosty do przeprowadzenia. Królowa Małgorzata zginęła jeszcze w 1072 roku, królowa Anastazja w pierwszych tygodniach 1073... Ich zdradzieccy dworzanie na wyprzódki oferowali mi pomoc w uśmierceniu tych dzieci, co szansę na powodzenie plotu podbiło w obu przypadkach do ponad 350%. Moi wspólnicy w zbrodni nie silili się na oryginalność: obie kolejne królowe zginęły uduszone poduszką. W Polsce nikt nie uwierzył w oficjalne komunikaty o "śmierci łóżeczkowej". Król Czech Stanisław I triumfalnie wszedł na polski tron utracony kilkanaście lat wcześniej przez jego bratanka Michała. Mam cichą nadzieję, że kryzys który dopadł mnie od lat trzydziestych XI wieku powili mija i znowu wkraczam na drogę potęgi z czasów Bolesława Grubego i Konrada Myśliwego... By nie było jednak za słodko: po Mirosławie odziedziczyłem wojnę ze Svithjod, która jak się okazało Polakom nie szła dotąd szczególnie dobrze (warscore -45%)...

 

No i mam syna o absurdalnym imieniu Izbor, co dobija mnie jeszcze bardziej.

Odnośnik do komentarza

Jest 1083 rok i mam chwile zwątpienia.

Król Stanisław prowadził ostrożną politykę zagraniczną, zaangażował się jedynie w dwie wojny o ograniczonym zasięgu: na początek anektował maleńką baronię Lubeki, po czym dobił mającego ogromne kłopoty wewnętrzne króla Litwy Rusinsa Beztroskiego odbierając mu Malbork. Pod koniec lat siedemdziesiątych pojawił się jakiś zapomniany Yngling o zapomnianym przeze mnie imieniu (czy w CK jest gdzieś historia stoczonych wojen?), który najechał Szwecję na czele... 29000 żołnierzy. Zmagania trwały do 1082 roku, pomógł mi brak koordynacji między poszczególnymi korpusami uzurpatora (podzielił armię na cztery części po 9000 wojowników). W ich trakcie liczący 58 lat Stanisław I zmarł. Rebelię stłumił ostatecznie jego syn, nowy król Polski, Czech i Szwecji Izbor I.

Nie jest dobrze. Zaatakowała mnie Tartaria, ich chan Shilki Wielki chce odzyskać prowincję Torki (mój ewentualny pomost do Birlagu i świętego miejsca Słowiańszczyzny). Gdy rozbiłem z najwyższym trudem siedemnastotysięczną armię Połowców, uznałem że najgorsze za mną... Wtedy nadszedł drugi korpus, dokładnie tak samo wielki. I wbił mnie w ziemię. Zostało mi około 2000 wojowników, zero możliwości werbunkowych, brak możliwości najemniczych. Na szczęście Tartarzy zniknęli (może tłumią teraz powstanie, które wybuchło im w centrum kraju), ale przecież wrócą... ale najgorsze jest to, że mam za plecami frakcję możnych o sile 170% prowadzoną przez marzącego o niepodległości księcia kujawskiego Afanasija I (z rodu Gródeckich), popieranego między innymi przez Adletę Morawską (z morawskich Stróżynów) i Kettilmunda, hrabiego Galicza, przez wielu widzianego jako następnego króla Szwecji. I mam dylemat, poddać się Tartarom by próbować przygotować się do nadchodzącej rebelii, czy też walczyć o wszystko :/

Odnośnik do komentarza

Minęły właśnie moje dwa najbardziej szalone lata w Crusader Kings II

 

Chyba dwa lub trzy dni po moim ostatnim updacie wybuchły rebelie. Liczba mnoga nieprzypadkowa, wybuchły aż dwie jednocześnie. Książę kujawski Afanasij podniósł sztandar niepodległości (poszli za nim Morawianie Adlety), z kolei Kettilmund rzucił mi rękawicę w grze o Szwecję. No i zaczęły dziać się rzeczy szalone.

Tartaria prowadziła ze mną wojnę chcąc odzyskać prowincję Torki. Torki należy do Księstwa Morawskiego... które właśnie się zbuntowało i przestałem być jego seniorem. W związku z tym Shilki Wielki zakończył ze mną wojnę (bo już nie kontrolowałem Torki :D ). To jeszcze nie wszystko. 25 I 1084 roku ciągłe napięcie zabiło króla Izbora I. Izbor miał dwóch synów, starszy z nich został królem Polski Stanisławem II, z kolei jego młodszy brat Małowuj został królem Czech i Szwecji (Szwecji tytularnie, bo wszystkie prowincje skandynawskie pozostały przy mnie). W związku z tym, że nie byłem już królem Szwecji, rebelia Kettilmunda straciła rację bytu i się skończyła :D Dla mnie te cyrki to największa (i jedyna chyba :D ) wada CK2...

 

Tak wyglądała wtedy Polska

 

http://farm4.staticflickr.com/3758/9598536417_31388b59ce_o.png

 

No cóż, ale szaleństwo trwa. Kilka miesięcy później w Szwecji wybuchła nowa rebelia, tym razem jarla Ostergottlandu Botulfra III. W krótkim czasie straciłem niemal wszystkie tamte prowincje (kilka ciągle rozpaczliwie się broni), a Botulfr okazał się tak bezczelny, że z siedmiotysięczną armią przepłynął Bałtyk i zaatakował mnie w macierzy. Obecnie siedem tysięcy Wikingów użyźnia wielkopolskie pola, ale mi z drugiej strony zostało w rękach może 6000 poturbowanych wojaków. Na szczęście w międzyczasie wreszcie skapitulował Afanasij i Adleta... Mimo wszystko wydawało mi się, że za chwilę wyjdę na prostą. Król Litwy Rusins wyprowadził mnie z błędu wypowiadając mi wojnę. Dwie siedmiotysięczne armie litewskie szaleją właśnie po moich wschodnich prowincjach, 2/3 Skandynawii jest w rękach tego śmierdzącego wieprza Botulfra III, a mój młody, szesnastoletni król ma ogromny ból głowy. Jedno co dobre: król Czech Małowuj solidarnie wypowiedział wszystkim tym draniom wojnę.

Odnośnik do komentarza

AD 1088

 

Wojna z Botulfrem: constans. Wojna z Litwą: tracę coraz więcej prowincji, na razie jeszcze nie ma dramatu. Litwinom zmienił się władca, syn Rusinsa Valikaila II ugrał niestety nieco więcej na loterii genowej.

Ale to nie wszystko.

W lutym 1088 mój umęczony wojną skarbiec odmówił współpracy. Kilka dni później współpracy odmówili najemni Rusowie i Pieczyngowie, rozpoczynając ze mną regularną wojnę. Ukąsili mnie boleśnie. Niedaleko Gdańska Stanisław II zadał im ciężkie straty, ale sam zginął... Karuzela z władcami trwa. Nowym królem Polski został jego młodszy brat, dotychczasowy król Szwecji Małowuj II (Czechy stracił w międzyczasie na rzecz Budziwuja I z dynastii Gautske, w ich żyłach płynęło trochę krwi Stróżynów). Wraz z nowym władcą dostałem w prezencie dwie nowe wojny, które dotąd "Szwecja" Małowuja prowadziła solo: z księstwem Galicji i Lubeką. Ta pierwsza na szczęście szybko się skończyła, ale Lubeka okazała się twardsza. Uznałem, że zanim policzę się z Litwą, Botulfrem i zbuntowanymi najemnikami, wyżyję się na kimś zdecydowanie słabszym ode mnie.

Lubeko, nadchodzę.

Odnośnik do komentarza

Wytłumaczy mi ktoś jak to sie dzieje, że gra sama za mnie zatwierdza pokój? Mam rebelię, +4% warscore ale obecnie mniejsze siły niż rebelianci (3k moich żołnierzy na około 12k wasali), ale po mojej stronie jest król Rusi Kijowskiej, ktory jak tylko poradzi sobie z własną wojną domowa jest w stanie wspomóc mnie około 30k wojów. Nagle dochodzi do kwietnia roku 1334 i bach, książe Pomorza akceptuje MOJĄ propozycje pokoju, na mocy którego tracę tytuł króla na rzecz pożałowania godnego synalka homoseksualisty...

Odnośnik do komentarza

AD 1090

 

Jeżeli ktoś tu skusił się moimi opisami na zakup CK2, to serdecznie przepraszam. Ta gra jest sadystycznie chora, pławienie się w cierpieniu gracza sprawia tym cholernym rzędom zer i jedynek jakąś nieludzką, niepojętą rozkosz.

Złamałem pieprzonego zdrajcę Botulfra. Siedzi obecnie w krakowskiej celi bałamucony przez grupę przystojnych klawiszy.

Zmiażdżyłem Lubekę.

Skłoniłem do podpisania białego pokoju Litwę.

Ale zanim to wszystko się stało, stały się jeszcze dwie rzeczy. Znowu wojnę wypowiedziała mi Tartaria. Tym razem chcąc podbić całą Polskę, nie jakieś głupie Tarku.

A papież Adeodat III ogłosił przeciw mnie krucjatę.

17000, 5000, 6000, 5000, 3000, 2000, 7000, 16000, 5000.

Te liczby hasają sobie w moich granicach. Kolejne się zbliżają.

Sic transit gloria mundi.

Odnośnik do komentarza

@Feanor,

 

Polska po raz kolejny została przedmurzem chrześcijaństwa.

 

Małowuj II doczekał się męskiego potomka. Masz ciężki wybór, zapłacić jarłyk, czy zostać chrześcijaninem. Ciężki orzech do zgryzienia. Zostaje jeszcze, jak masz możliwość, bicie np. z Adeodatem III Tartarów.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...