Zakątek konsolowców

[szkodi]

Da sie, ale przez Playstation Now

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

[schizzm]

Playstation Now, hm... 20 dolarów za jeden miesiąc, ale jest 7-dniowy trial. W zasadzie zależy mi tylko na RDR, więc może przy okazji jakiegoś dłuższego wolnego udałoby mi się zmieścić ;)

[szkodi]

Red Dead da sie ogarnac w intensywny weekend. Mam na mysli podstawowa fabule plus inne dodatki typu "bounty hunt" czy "strangers" znane z gta. Gra jest dla mnie kozacka ;)

 

Dodatkowo mamy kolejna wielka wyprz na ps store:

 

http://m.ppe.pl/news/49203/playstation-store-wielkie-promocje-w-sklepie-sony.html

 

Niby mowilem ze sie na nic nie skusze, ale ten Tomb Rider za 42zl/£8 :o

[janek_nsn]

Panowie iksboksowicze, jak wygląda sprawa z graniem online w używane gry na xbox one? Zaopatrzyłem się w konsolę i szukam po taniości gier. Jak kupię przykładowo taką używaną Forzę 6 albo innego Mortala, to czy gra będzie jakoś przyblokowana, czy normalnie będę mógł pogrywać po sieci?

[Meler]

Używaną płytę? Bez problemu IMHO. Dej taga :)

[janek_nsn]

janeknsn :) na razie mam tylko Forzę Horizon 3 i Fifę 17, ale stopniowo planuję powiększać kolekcję.

[me_who]

Skończyłem Yakuza 0. Jestem pod olbrzymim wrażeniem tej gry i będę ściskał kciuki za jej sprzedaż na Zachodzie, żeby SEGA zdecydowała sie wypuścić inne części czy ich remastery po angielsku.

Doskonała, gęsta fabuła, niesamowicie wyraziści bohaterowie, odrobina przesady charakterystyczna dla kina lat 80 i jest to piorunująca mieszanka. 125h* z gra minęło jak z bicza strzelił, choć przejście głównego wątku zajmuje zapewne z 30-40. Ale jest tyle przyjemnych rozpraszaczy, ze łatwo jest wpaść w pułapkę chodzenia po mieście i wyszukiwania sobie zajęć. Gra ma wręcz absurdalna liczbę minigierek: karaoke, dyskoteka, baseball, kręgle, bilard, rzutki, wyścigi małych samochodzików, łowienie ryb, podziemny krąg, walki "kociaków", salony gier z czterema autentycznymi grami arcade SEGI z lat 80, mahjong, shoten, kości, poker, Black-jack, ruletka, randki telefoniczne i z 5 azjatyckich gier hazardowych, których nie ogarniam całkowicie. Dodatkowo dwa bardzo obszerne elementy gry - prowadzenie agencji nieruchomości i prowadzenie własnego klubu z hostessami. Bardzo łatwo trwonić na te wszystkie rzeczy masę czasu. Dodatkowo jest około 100 sidequestow, w większości bardzo prostych i krótkich, ale tez niesamowicie zabawnych i całkowicie odmiennych od bardzo poważnej i ciężkiej fabuły głównej. Mimo swojej prostoty i banalności bardzo dużo z tych quescików ma jakiś morał. Trzeba tez dodać, ze cześć jest całkowicie szokująca dla europejskiego gracza, jak pomoc dominie w nauce poniżania klientów czy pomoc nastolatce w wyrwaniu sie z gangu handlującego bielizną. No ale cóż, Japonia :)

Walki, których toczy sie setki, jeśli nie tysiące, z czasem stają sie monotonne, ale nie aż tak, żeby ich unikać. Maja w sobie ten czar, klepanie kombosów i szukanie efektownych i absurdalnych finiszerów (mój ulubiony jest chyba z czajnikiem ) jest bardzo przyjemne i satysfakcjonujące. Jednak jeśli znudzą nas randomowe bitki na ulicy, gdzieś od połowy gry możemy ich uniknac rozrzucając pieniądze :) Gra jest doskonale udźwiękowiona, wszystkie dialogi są po japońsku i dodają grze jeszcze wincy klimatu, bo aktorzy są doskonale dobrani i równie doskonale grają. Muzyka ani mi nie przeszkadzała, ani jakoś nie utkwiła w pamięci. Jest dobrze dobrana, odpowiednio do czasu w jakim toczy sie akcja.

Na koniec oprawa graficzna - widać, ze gra jest z poprzedniej generacji, a twórcy nie maja budżetu liczonego w dziesiątki milionów dolarów. Choć trudno odmówić uroku uliczkom z obu japońskich miast, w których toczy sie akcja, to czasem walą po oczach tekstury niskiej jakości czy koślawe animacje. Ale mi to aż tak bardzo to nie przeszkadzało.

Na koniec - nie jest to japońskie GTA, w żadnym wypadku, porównywanie tej gry do bestsellera Rockstara to imo duży błąd. To są całkowicie różne gry.

Yakuzę 0 gorąco polecam wszystkim użytkownikom PS, warto sie przełamać i spróbować japońszczyzny. Jest to wyjątkowo smakowite danie, doskonała historia i masa zabawy przy klepaniu sie po gębach. Dla mnie kandydat na grę roku.

 

*- tyle czasu, a i tak poziom ukończenia gry po jej przejściu miałem w okolicach 65%

[Dudek]

Ktoś niedawno na forum narzekał na nowego(?) Batmana, że non-stop to samo, że powtarzalne i w pewnym sensie ma rację, bo walki są podobne, najwyżej co jakiś czas dojdzie nowy skill i tyle. Ale aż tak źle nie jest ;)

Historia jest podana w ten sposób, że co chwila pojawia się jakaś inna misja poboczna. Oczywiście można się uprzeć, że sporo z nich znowu polega na tym samym, ale cóż ;)

 

Boję się natomiast, że główny wątek się za szybko skończy i wtedy te poboczne mi się znudzą :-k Miałem tak przy poprzednim batku, ale jego robiło chyba inne studio.

[ajerkoniak]

Arkham City nie jest nowe, nowszy jest Arkham Knight :>

Zaś dla mnie to czysto gra rozrywkowa, przechodzi się w szybkim tempie to można się dobrze bawić i oglądać efektowne akcje ;)

[Wujek Przecinak]

Arkham City nie jest nowe, nowszy jest Arkham Knight :>

 

Zaś dla mnie to czysto gra rozrywkowa, przechodzi się w szybkim tempie to można się dobrze bawić i oglądać efektowne akcje ;)

 

Kupiłem w promocji, trochę pograłem i gra ma fajny klimat :)

Sporo dobrej zabawy na luzie :)

[Dudek]

Arkham City nie jest nowe, nowszy jest Arkham Knight :>

 

Zaś dla mnie to czysto gra rozrywkowa, przechodzi się w szybkim tempie to można się dobrze bawić i oglądać efektowne akcje ;)

 

Wiem, że nie jest nowe, po prostu jakoś przypadkiem ostatnio natrafiłem na ten filmik dunkeya i dlatego napisałem, że aż tak łatwo nie jest. :P Teraz przeciwnicy mają trochę innych ataków i nie wyobrażam sobie, żeby dało się tylko kontrować :-k

[janek_nsn]

No to szybko złapałem problem. Nie mogę połączyć się z serwerami EA w (FIFA 17). Przy każdej próbie wywala komunikat "utracono połączenie z serwerami EA blablabla". Internet z lokalnej kablówki, przełączany przez switch w routerze TP-Link. Test sieci w konsoli nie wykazuje problemów, inne gry działają jak marzenie, a tutaj ani razu nie udało się zalogować... Jakieś pomysły?

Xbox One S, jakby to miało znaczenie.

[Spajk]

No to szybko złapałem problem. Nie mogę połączyć się z serwerami EA w (FIFA 17). Przy każdej próbie wywala komunikat "utracono połączenie z serwerami EA blablabla". Internet z lokalnej kablówki, przełączany przez switch w routerze TP-Link. Test sieci w konsoli nie wykazuje problemów, inne gry działają jak marzenie, a tutaj ani razu nie udało się zalogować... Jakieś pomysły?

Xbox One S, jakby to miało znaczenie.

Kolega miał ten sam problem. Postaram się podpytac co mu pomogło ;)

[szkodi]

Moze masz NAT zamkniety?

 

Tu znajdziesz wiecej na ten temat:

 

 

http://xboxforum.pl/threads/jak-ustawic-nat-otwarty-w-xbox-one.137492/

[janek_nsn]

NAT otwarty. Firewall w routerze wyłączony, porty odblokowane. Jak będę w domu, to spróbuję bezpośrednio konsolę do internetu podłączyć, z pominięciem routera. :-k

[janek_nsn]

Udało się. :) W ustawieniach routera musiałem ustawić DMZ na włączony dla adresu IP konsoli. :)

[Scorpio]

Pogralem, mega fajną gierka. Na dniach zakupuje pełną wersję :)

No i jak tam - wciaz nie kupiles? Wciaz szukamy z Szymkiem chetnych osob, bo po wczorajszych 2 meczach z friendly-fire od matolów z naszej druzyny, troche sie zirytowalismy :roll:

[zibii]

 

Pogralem, mega fajną gierka. Na dniach zakupuje pełną wersję :)

No i jak tam - wciaz nie kupiles? Wciaz szukamy z Szymkiem chetnych osob, bo po wczorajszych 2 meczach z friendly-fire od matolów z naszej druzyny, troche sie zirytowalismy :roll:

Jeszcze nie kupiłem. Do końca lutego powinienem ogarnąć!

[Lucas07]

Darmowy weekend z Rocket League akurat jak jestem w Azji, ehh. No cóż, może kiedyś kupię bez ogrywania i próbowania wcześniej. Jest też NBA 2k17 jakby ktoś chciał ograć :).

[szkodi]

Tymczasem gdzies tam znowu powraca temat PS Vita Trinity

 

http://m.ppe.pl/news/49400/nowa-playstation-vita-jak-nintendo-switch-tajemnicze-zdjecia-trafily-do-sieci.html

 

Inna sprawa to fakt, ze po tylu latach GTA V trzyma taka mocarna cene :O Ogolnie jestem zwolennikiem kupowania gier pudelkowych, a pozniej odsprzedawania ich w sieci "Game" zeby podladowac sobie wirtualny portfel i zebrane srodki uzyc na ps plus (40 funtow na rok) lub ps store (kupuje od czasu do czasu dlc), ostatecznie rzadko zamawiam preordery, o ile maja taka sama cene jak na amazonie. Odsprzedalem kilka gier ostatnio i kapnalem sie ze mam chyba najwiecej hajsu w historii. Podnioslem wszystkie inne pudelkowe wersje, zeskanowalem apka zeby zobaczyc co sprzedac, a co oplaca mi sie zostawic i widze ze ciagle za pudelkowa uzywke gta v placa 19 "Elżbiet" :o WTF? Widze zbierajacy sie budzet na wszystkie moje zachcianki w tym roku "za darmo"

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk