Skocz do zawartości

Zakątek konsolowców


Konsole forumowiczów  

214 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

No nie grałem ;) Tymczasem w Journey dostałem obietnice cudowej historii i niezapomnianych wrażeń, okraszonych świetnym gameplayem. Dostałem infantylna gierkę z zakończeniem po którym autentycznie poczułem się oszukanym. Zadna gra mnie tak chyba nie rozczarowała.

Odnośnik do komentarza

Ano, jakies 15h. Mysle ze w internecie juz wystarczajaco duzo napisano o tym jak bardzo naklamali na temat tej gry, ba - nie dalej niz przedwczoraj widzialem reklame, ktora nadal pokazuje gre taka jaka ona w niemalze 90% nie jest. Jest to fajny indyk do pogrania gdyby byl do kupienia za 15$, a nie za 60$ i gdyby nie wciskano ludziom ciemnoty o tym ze "hehe, co za lamusy robio skyboxy u nas jest fizyka planet" oraz "mozesz sie przylaczyc do bitwy miedzy frakcjami albo i nie"

Odnośnik do komentarza

Ja nie mam aż tak negatywnej opinii o tej grze, może dlatego, że nie porwał mnie hajp w dużej części wykreowany przez samych graczy. Spędziłem przy grze z 10h i sam nie wiem co mnie przy miej trzyma, bo przez cały czas strzelam do skał, ładuje tarcze i skacze jak pan żabka od znaku zapytania do znaku zapytania. Podejrzewam, że w końcu mi się to znudzi, no bo ile można :D Ale jednak to robię, chyba dlatego, że jeszcze trafiam na światy, które potrafią zauroczyć. Gdy widziałem już kilka zwierzaków, które zaczęły się powtarzać, to nagle trafiłem na planetę zamieszkana przez ananasopodobne kreatury - i to jest świetne. Tak samo jak widoki jakie niektóre planety/satelity oferuja. To jest piękne. I mówiąc szczerze to jest to czego się spodziewałem po tej grze, bo tak się prezentowała gdy o niej się dowiedziałem. Potem nie śledziłem kolejnych konferencji i rzekomych ficzersów jakie miały być udziałem NMS. To że nie ma multiplayera czy jakiś wojen frakcji to bardzo dobrze. To zupełnie nie jest tego typu gra, jeśli ja tak reklamowali to zrobili jej krzywdę, a do tego oszukali graczy. Ale chyba to nie jest coś co twórca chciał, żeby było, a wymyślił to wydawca. Największym plusem jest poczucie pustki i samotności, nieczęsto obecne w tytułach komputerowych. Kolejna "szczelanka" w kosmosie nie jest potrzebna, zwłaszcza, że istnieje doskonałe pod tym względem Elite. Ponadto moduł walki dość ułomny, a ładowanie tarcz statku z poziomu menu to jakiś chory wymysł. Wiec nie wiem kto by chciał się strzelać w takich okolicznościach przyrody ;)

Powinni się skupić na większym zróżnicowaniu flory, bo rośliny są niesamowicie powtarzalne, dodać jakieś inaczej wyglądające budynki i na Boga, zmienić wygląd ohydnych stacji kosmicznych, gdzie lądowisko wyglada jak żywcem wycięte z Trona.

Ogólnie gra jest ciekawym eksperymentem, coś w rodzaju pierwszego kroku w kierunku kolosalnych sandboksow. Ponadto ktoś zrobił jej krzywdę reklamując ją jako coś czym nie jest, przez to ma tak negatywny odbiór. Bo to nie jest gra dla każdego. Większość spędzi przy niej maksymalnie 5-10h i będzie się dziwić jak tak długo wytrzymało, a maksymalny fun z niej wyciągnie garstka osób. Ja może tez tak nie hejtuję gry, bo dzięki niezwykłej uprzejmości jednego z użytkowników (nie wiem czy mogę napisać kogo, żeby jego skrzynkę nie zalały prośby o darmowe gry ;)) mam swoją kopie za darmo. Gdybym kupił za 250 zł to chyba bym był zły na siebie ;)

Odnośnik do komentarza

Wszystko co napisales jest absolutnie prawda i mam te same odczucia odnosnie samej gry. Natomiast ludzie zostali po prostu oszukani przez tworcow - Murray nie "lekko przesadzal" tylko lgal w zywe oczy, nawet miesiac przed premiera pokazujac gameplaye z zupelnie innego builda niz ten ktory sprzedano ludziom. To jest najwiekszy problem, stad te wszystkie hejty i refundy i bezprecedensowa decyzja PSN zeby zwracac kase za nabyte w storze NMS.

 

Ale np. nie wkurwia cie ze pytajniki sa co dwa metry? Na nieodkrytej planecie jest wiecej budynkow niz w calej Aglomeracji Wodzislawskiej? Ze statki niczym sie nie roznia? Ze nie ma zadnej zachety by pozostac na niebezpiecznej planecie, bo te same resourcy znajdziesz na innej, spokojniejszej? Ze interakcja z NPCami taka jaka jest, mogla byc wywalona calkowicie bo nie ma w niej nawet 10 cm glebokosci?

Odnośnik do komentarza

A ja mam tak jak me_who: jakoś mnie to i tak wciąga :) Rozwalił mnie na przykład gatunek, który wygląda trochę jak skaczący polip :) A skrzyżowania modliszki z pająkiem autentycznie się przestraszyłem :) Gra ma wiele braków, fakt: dla mnie największe to miałkość świata przedstawionego (twórcy nie potrafią wprowadzić żadnej głębi, rzadcy przedstawiciele obcych gatunków rozumnych są tak naprawdę słupami ogłoszeniowymi), fatalne statki (one się nie różnią absolutnie niczym poza skórkami i liczbą slotów) i słabość zagrożenia dla gracza (naprawdę trzeba się natrudzić, by tu zginąć, a jeśli już nam się to uda, to nie niesie to ze sobą żadnych zauważalnych konsekwencji). Tym niemniej jednak dla mnie to gra na 6,5/10, może nawet 7/10.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...