Skocz do zawartości

Polscy kibice


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Niektorzy tutaj nie lapia bardzo prostej rzeczy - dla ludzi ktorych tutaj nazywacie kibolami ogladanie meczu nie jest sprawa pierwszorzedna. Przykladowo to, ze nie wejda na stadion nie jest przeszkoda zeby pojechac pod ten stadion i stamtad dopingowac druzyne albo choc poczuc, ze sie przejechalo te pareset kilometrow zeby byc wlasnie tam gdzie ulubiony klub rozgrywa mecz.

 

Ja sam nawet na meczach u siebie lapie sie na tym, ze czasem przez dobre kilkanascie minut nie zwracam uwagi na to co sie na boisku dzieje bo skupiam sie na dopingu - a na final Pucharu Polski nie jechalem w pierwszej kolejnosci po to zeby ogladac pasjonujace widowisko, bo wiedzialem, ze poziom bedzie padaczny i byl. Ale mialem niebywala satysfakcje, ze przebylem tyle kilometrow i tam bylem.

 

I nie jestem fanatykiem, mozna mnie nazwac piknikiem.

Odnośnik do komentarza
Czemu odniosłeś się tylko akurat do ostatniej części mojego posta, tej najmniej ważnej, dodatkowej?

Bo nie jestem w tych klimatach, nie odczuwam tego, więc i tego nie komentuję, proste. :)

NIE NO k***a POST ROKU !!!!!!!!!!!!!!!!! :hahaha:

 

quotez jak nic :) wylaczylem na chwile ignora i od razu taki kwiatek :D

Odnośnik do komentarza
Od czwartku 26 maja w sprzedaży numer miesięcznika „Nowe Państwo” poświęcony kibicom i napisany przez samych kibiców, zarówno aktywnych, jak i „pikników”. Zbiór publicystyki kibolskiej, jakiego jeszcze w polskiej prasie nie było. Odtrutka na propagandę „Gazety Wyborczej”, nagonkę rządu Tuska i bełkot telewizyjnych celebrytów.

 

W numerze m. in.:

 

Okładka: „ Polska kibolska”, rysunek Piotra „Starucha” Staruchowicza specjalnie dla „Nowego Państwa”.

 

http://zyleta.info/wp-content/uploads/2011/05/Okladka.jpg

 

 

Litar” i „Staruch” opowiadają o swojej pasji. Kim są dwa najgorsze czarne charaktery polskich mediów? Jak po raz pierwszy trafili na Bułgarską i Łazienkowską i zarazili się kibicowaniem? Jak z obiecujących niegdyś studentów Akademii Ekonomicznej i Akademii Sztuk Pięknych wyrośli w mediach na groźnych hersztów „stadionowych bandytów”? Jakie kibolskie wartości są dla nich ważne? Co myślą wzajemnie o sobie?

 

„Dufo” – prawdziwa opowieść o ś. p. Tadeuszu Duffeku (1968-2005), legendarnym królu kibiców Lechii Gdańsk. Od poprawczaka i chuligaństwa, przez walkę z komuną, wyciąganie A-klasowej Lechii z niebytu, po order od prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

 

„Kibol to brzmi dumnie” – rozmowa z Jerzym Dudałą, socjologiem, kibicem Zagłębia Sosnowiec, autorem książki „Fani – chuligani. Rzecz o polskich kibolach”: „Ten rząd się ich po prostu boi. Dlatego, że są to ludzie idei, którzy potrafią się zorganizować i w sposób prześmiewczy ukazać nieudolność rządzących”.

 

„Szacunek ludzi ulicy”- Piotr Lisiewicz, znany z happeningów Akcji Alternatywnej Naszość dziennikarz „Gazety Polskiej” i kibic Lecha Poznań o tym, jak „Gazeta Wyborcza” oskarżyła go o wspieranie „stadionowych bandytów” oraz bycie „piewcą kibolstwa”: „O ile dla tabloidów okładki o krwawych bandytach stadionowych to sensacja, na której chcą zarobić, to dla <<Gazety Wyborczej>> to wojna ideologiczna. Związana z faktem, że zwykły kibic, daleki od polityki, woli obchodzić Święto Niepodległości, niż pójść na marsz równości”.

 

„Futbolowa wojna prewencyjna” – prof. Andrzej Waśko, kibic Wisły Kraków, o prawdziwych przyczynach wojny rządu z kibicami: „W sprawie kibiców normalni ludzie nie znają faktów, sprzecznych z obrazem, którym są na co dzień karmieni przez media. Natomiast właściciele tych mediów znają te fakty i już dawno zdali sobie sprawę, że to, co naprawdę w ostatnich latach działo się na piłkarskich trybunach, jest sygnałem ważnego procesu społecznego, który długofalowo może się okazać dla niebezpieczny dla ich interesów i pozycji w układzie władzy”.

 

„Haratanie w kibica, czyli premier na wojnie” – Michał Rachoń, ekspert rynku sportowego i dyrektor w agencji marketingu sportowego o tym, po co rządowi była „prowokacja bydgoska”, o języku antykibicowskiej propagandy, o geografii patologicznych lobby wokół polskiej piłki oraz o marketingowych błędach Tuska, które mogą go kosztować władzę.

 

Jak kibicował „Kisiel”? Stefan Kisielewski, jeden z najwybitniejszych polskich felietonistów XX wieku, był aktywnym kibicem. Pisał: „Gdy widzę wytwornego starszego pana tłoczącego się na stadionie Wisły pospołu z obszarpanym młokosem, doznaję wzruszającej sympatii, sympatii i uczucia solidarności wobec nich obu i wobec nieprzeliczonych tłumów falujących naokoło; wszyscy jesteśmy ludźmi i wszyscy jako ludzie, pozostaniemy niepoprawnymi nałogowcami przygody – tęsknota za nią nie ustępuje nawet przed siwymi włosami i zgarbionymi plecami”.

 

„Race odpalone dla księdza Jerzego” – wspomnienie o tym, jak kibice upominali się o prawdę o zamordowanym przez komunistów księdzu Jerzym Popiełuszce, autorstwa księdza Jarosława Wąsowicza SDB, kibica Lechii Gdańsk, organizatora pielgrzymek kibiców na Jasną Górę.

 

„Justynian matole, twój tron obalą kibole” – Urszula Radziszewska o tym, jak bizantyjski cesarz Justynian wypowiedział wojnę kibicom wyścigów rydwanów, za co bogowie pokarali go dżumą.

 

Galeria zdjęć z opraw patriotycznych

 

„Nowe Państwo” to miesięcznik, który można kupić za 12 złotych w empikach, salonikach prasowych i większych kioskach. Wchodzi on w skład Strefy Wolnego Słowa razem z m.in. portalem Niezależna.pl i tygodnikiem „Gazeta Polska” – mediami od lat wspierającymi kibiców.

 

zyleta.info

 

Dla tych, co chcieliby poznać też spojrzenie drugiej strony.

Odnośnik do komentarza

"Nowe Państwo” to miesięcznik, który można kupić za 12 złotych w empikach, salonikach prasowych i większych kioskach. Wchodzi on w skład Strefy Wolnego Słowa razem z m.in. portalem Niezależna.pl i tygodnikiem „Gazeta Polska” – mediami od lat wspierającymi kibiców."

 

To mówi wszystko :) No ale skoro kibice sami dają się obejmować ramionami nacjo-pisowszczyzny, to tylko mjut na moje serce.

Odnośnik do komentarza
„Justynian matole, twój tron obalą kibole” – Urszula Radziszewska o tym, jak bizantyjski cesarz Justynian wypowiedział wojnę kibicom wyścigów rydwanów, za co bogowie pokarali go dżumą.

 

WTF? :lol:

 

Nawiasem mówiąc, to Justynian powstanie Nika (rebelia kibiców dwóch stronnictw cyrkowych, bodaj Zielonych i Niebieskich) zmasakrował, oddziały prewencji były wtedy brutalniejsze niż dziś :) Aczkolwiek i kibice już nie ci sami, gdy w Antiochii doszło do starć Zielonych i Niebieskich, to z dymem poszło kilka dzielnic :)

Odnośnik do komentarza

Czy "niemy" protest kibiców może być skuteczny? Tak, ale tylko na dłuższą metę.

Po wydarzeniach w Gdyni wzrosła liczba osób sceptycznie nastawionych do formy protestu najzagorzalszych kibiców, którzy postanowili nie dopingować swoich klubów. Obie strony mają trochę racji, ale...

 

 

Bez wątpienia w środowy wieczór przesadzili ultrasi Arki, którzy zagłuszali trąbkami doping ze strony reszty widzów, kiedy gdynianie próbowali jeszcze odrobić straty w meczu z Legią. Nikt nie ma obowiązku wspierania piłkarzy, ale też nikt nie powinien utrudniać tego innym osobom, które akurat mają na to ochotę. Wydaje się też, że w przypadkach, gdy zespół rozpaczliwie walczy o utrzymanie i naprawdę potrzebuje wsparcia, kurczowe trzymanie się wcześniejszych założeń protestacyjnych nie ma większego sensu.

 

Zaskakuje natomiast część głosów słyszanych w mediach, których wydźwięk jest jednoznaczny: taki sposób wyrażania swojego niezadowolenia przeciwko nagonce na piłkarskich fanów i zamykaniu stadionów nic nie da, a zaszkodzi jedynie samej lidze. Nic bardziej mylnego.

 

Od kibiców, przez telewizję, prosto w wizerunek Tuska

 

Trwający od paru tygodni protest zdążyli już w trakcie transmisji meczów zauważyć niemal wszyscy telewizyjni komentatorzy, ubolewający, że rywalizacja toczy się przy zupełnej ciszy lub w atmosferze sparingu, pikniku. A więc jednak brakuje tych tysięcy gardeł zdzieranych dla swojej drużyny, brakuje. To prawda, że Donaldowi Tuskowi i innym politykom partii rządzącej jest obojętne, czy spotkania rozegrano przy pustych czy pełnych trybunach, czy było głośno czy cicho. Ale jest obojętne na razie. Dlaczego?

 

Coraz bardziej zaczyna to bowiem doskwierać właścicielom drużyn. Przez tego typu wydarzenia obniża się wartość klubów i całej ligi jako produktu. Nie zapominajmy, kto rządzi częścią z nich. W Legię inwestuje Mariusz Walter, a w Śląsk Wrocław Zygmunt Solorz. Obu łączy fakt posiadania najpopularniejszych telewizji w kraju - pierwszy ma TVN, drugi Polsat. Jedna i druga stacja od lat sprzyja Platformie Obywatelskiej, bez względu na to, czy jest ona partią rządzącą czy opozycyjną. W dużej mierze dzięki przychylności czołowych organów "czwartej władzy" Tusk i koledzy doszli do władzy. Nic jednak nie jest za darmo. Skoro decyzje premiera uderzają w interesy telewizyjnych magnatów, raczej prędzej niż później pogrożą oni palcem wykreowanym przez siebie bohaterom. Pierwsze sygnały ostrzegawcze Tusk już otrzymał.

 

Po decyzji o zamknięciu stadionów Legii i Lecha dziennikarze TVN przez chwilę naprawdę stali się dziennikarzami, zamiast realizatorami linii programowej stacji, i ostrzej niż kiedykolwiek wcześniej zaczęli wypowiadać sie o PO i Donaldzie Tusku. Nagle na przykład przypomniano archiwalną wypowiedź premiera, przyznającego się do bycia w przeszłości fanatycznym kibicem Lechii, co w obecnej sytuacji z pewnością nie było przez tego polityka pożądane. W Polsacie większych zmian w stosunku do przedstawiania ludziom PO jeszcze nie zaobserwowano, ale jeśli Śląsk nadal będzie tracił przez politykę rządu względem kibiców, jest to tylko kwestia czasu.

 

Krecia robota zadziała

 

A kluby będą właśnie traciły w dużej mierze przez brak fanów na trybunach lub ich zachowanie pozbawione jakichkolwiek emocji, przez które nie da stworzyć się atmosfery wielkiego widowiska sportowego. Reklamodawcy i sponsorzy nie będą się wtedy garnęli do polskiej piłki. Jej popularność nie wzrośnie, tylko zmaleje, więc spadnie popyt na mecze Ekstraklasy, w tym te z udziałem Śląska i Legii, a przecież tacy ludzie jak Bogusław Cupiał czy Józef Wojciechowski też mają określone wpływy dzięki swojej fortunie. Dlatego "niema" forma protestu może okazać się zabójczo skuteczna, pod warunkiem, że będzie prowadzona na dłuższą metę. Jeśli w ciągu najbliższych tygodni Tusk się nie zreflektuje, powinna być kontynuowana od nowego sezonu, a na pewno przyniesie pożądany efekt. Euro 2012 za pasem i klimat dla piłki powinien być coraz korzystniejszy, dlatego czas nie będzie sprzymierzeńcem polityków.

 

Bo jeśli nie tak, to jak kibice mają protestować? Wyjdą na ulicę, są zatrzymywani za samą obecność i otrzymują mandaty sięgające nawet kilku tysięcy złotych. Wywieszą transparent z jakimś hasłem, kary dostają kluby. Skoro nie można wyrażać swojego zdania w kraju, który przynajmniej z zewnątrz wydaje się być demokratyczny, trzeba uciec się do kreciej roboty. Dobrze wykonywana spełni swoją rolę. Wybory za pasem i żadna partia nie będzie chciała zadzierać z mediami głównego nurtu, a już na pewno nie PO, dla której pijar to absolutna podstawa!

za www.2x45.com.pl

 

zobaczymy. moze to być pyrrusowe zwyciestwo, bo jak nie bedzie dopingu i atmosfery to frekwencja pojdzie ostro w dół i stracą na tym głownie kluby. Z tego co slysze w swoim otoczeniu mało kto planuje kupic karnet na nowy sezon. Biletów nie brakuje - zawsze mozna przed meczem, a dla takiej atmosfery to lepiej w domu obejrzec.Spadek frekwencji juz jest widoczny. W wolnej chwili dodam liczbe widzów z 3 ostatnich kolejek do wyników z przed miesiąca. W nd w Poznaniu jak będzie 13k to szok (przy 15k karnetów + biletowcy).

Odnośnik do komentarza
No tak, świetny pomysł. Dzięki temu kluby będa mniej zarabiać, co na pewno wyjdzie wszystkim na dobre.

Przy czym protest jest w głównej mierze prowadzony przeciwko karaniu klubów za wybryki gromadki kiboli, przez co klub stracił pieniądze nie ze swojej winy.

Logika poraża. :wszystkozle:

 

Opis tego zachowania ultrasów Arki woła o pomstę do nieba. Jak ktoś taki może barwy swojego klubu nosić...

Choć nie, ta część "polityczna" tego tekstu jest jeszcze głupsza. :rotfl:

Odnośnik do komentarza

Kolejne zdjęcie z Anglii:

 

2l5lc7.jpg

 

 

Opis tego zachowania ultrasów Arki woła o pomstę do nieba. Jak ktoś taki może barwy swojego klubu nosić...

Gacku, powiedz mi szczerze, co Ty możesz o tym wiedzieć? Czytając Twoje poprzednie posty jesteś niejako hmm... poza układem odniesienia, więc nie wydaje mi się, byś znał kontekst każdej akcji kibicowskiej w kraju.

Odnośnik do komentarza
Gacku, powiedz mi szczerze, co Ty możesz o tym wiedzieć?

Wystarczająco dużo, by wiedzieć, że skoro ktoś jest ultrasem klubu, to klub powinien wspierać, zwłaszcza w trudnych momentach, a nie stawiać własny, śmieszy, protest ponad dobro klubu.

Przynajmniej tak mi każde sądzić zdrowy rozsądek, ale kto wie - patrząc na środowisko kibicowskie nie wykluczam, że ci ultrasi nie mieli pojęcia o sytuacji ligowej Arki.

Odnośnik do komentarza

Kolejne zdjęcie z Anglii:

 

2l5lc7.jpg

 

 

Opis tego zachowania ultrasów Arki woła o pomstę do nieba. Jak ktoś taki może barwy swojego klubu nosić...

Gacku, powiedz mi szczerze, co Ty możesz o tym wiedzieć? Czytając Twoje poprzednie posty jesteś niejako hmm... poza układem odniesienia, więc nie wydaje mi się, byś znał kontekst każdej akcji kibicowskiej w kraju.

No super, 5 kolesi (w sumie to 6, bo jeszcze ktoś musiał zrobić zdjęcie) w Londynie powiesiło przed Wembley jakiś transparent. To jest, przepraszam, demonstracja siły :lol:? Donald się zlęknie i odda stadiony w ręce kibiców? Co to w ogóle ma 'wnieść' do sytuacji? Myślicie że rząd to w ogóle obchodzi, że 3 kolesi powiesiło jakąś szmatkę w takim Manchesterze (pożegnanie Gary Nevilla):rotfl:?

Odnośnik do komentarza

No tak, bo nie jest "kumaty" :lol: Wypierdalaj.

 

Sk8ter mógł inaczej ująć to co chciał napisać, ale to nie jest powód żeby ripostować mu w taki sposób. Czepiasz się kultury kibolskiej, a sam zaprezentowałeś nie lepszą.

 

Ja przynajmniej nie jestem faszystą i nie biję/nie popieram bicia osób które myślą inaczej niż ja.

Odnośnik do komentarza

Wiadomo, że nie ruszy to Tuska, ale zwykłych ludzi tak. No bo co mogą teraz kibice? Nie wiele. Nie mają takiej siły, mediów, by szerzyć swoje racje, więc próbują różnych inicjatyw. Czy są dobre i skuteczne? To się okaże najpewniej po EURO lub po wyborach.

Po prostu kibice nie usiedli i nie płaczą na zły los, tylko próbują w jakiś tam sposób ukazać swój problem, na przykład poprzez brak dopingu. Jasne, uderza to też w kluby, ale nie tylko : sponsorzy, a przede wszystkim media, ludzie na stadionach, to może pomóc w uzyskaniu jakiegoś sojusznika w tej walce.

Bo oni chcą po prostu pokazać, jak będą wyglądały stadiony i jaka będzie atmosfera, gdy zabraknie zorganizowanego dopingu.

Jak to powiedział jeden z polityków (z pamięci) : lubię kibiców, bo to jedyna współczesna społeczność, której się coś chce.

Odnośnik do komentarza

Wiadomo, że nie ruszy to Tuska, ale zwykłych ludzi tak. No bo co mogą teraz kibice? Nie wiele. Nie mają takiej siły, mediów, by szerzyć swoje racje, więc próbują różnych inicjatyw. Czy są dobre i skuteczne? To się okaże najpewniej po EURO lub po wyborach.

Po prostu kibice nie usiedli i nie płaczą na zły los, tylko próbują w jakiś tam sposób ukazać swój problem, na przykład poprzez brak dopingu. Jasne, uderza to też w kluby, ale nie tylko : sponsorzy, a przede wszystkim media, ludzie na stadionach, to może pomóc w uzyskaniu jakiegoś sojusznika w tej walce.

Bo oni chcą po prostu pokazać, jak będą wyglądały stadiony i jaka będzie atmosfera, gdy zabraknie zorganizowanego dopingu.

Jak to powiedział jeden z polityków (z pamięci) : lubię kibiców, bo to jedyna współczesna społeczność, której się coś chce.

Porażką PO i wygraniem wyborów przez PiS? Z deszczu pod rynnę :roll:.

Odnośnik do komentarza

No tak, bo nie jest "kumaty" :lol: Wypierdalaj.

 

Sk8ter mógł inaczej ująć to co chciał napisać, ale to nie jest powód żeby ripostować mu w taki sposób. Czepiasz się kultury kibolskiej, a sam zaprezentowałeś nie lepszą.

 

Ja przynajmniej nie jestem faszystą i nie biję/nie popieram bicia osób które myślą inaczej niż ja.

 

A kto jest?

Odnośnik do komentarza

Kibole. Nie udawaj FYM. To samo było na Legii, to samo się zdarzyło na Arce, i pewnie w każdym innym klubie. Kto ma inne zdanie niż "władza" na stadionie i je głośno wypowiada jest skazany na wpierdol albo na ostracyzm. To jest właśnie faszystowskie myślenie. I dlatego nienawidzę kiboli.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...