Polscy kibice

[jmk]

Taa na zachodnie są tak brutalni, Stefan pogrążasz się coraz bardziej, już pisałem, że większość nie ma broni palnej w użyciu.

 

Przykład: Niemcy

 

Nawet masz źródło:

 

http://swiat.newsweek.pl/europejski-bank-centralny-antykapitalistyczny-protest-we-frankfurcie-,artykuly,359288,1.html

 

Brutalna policja używała AŻ armatek wodnych i AŻ gazu. I porównaj skalę burd tutaj wywołaną, ilość uczestników i co zrobiła policja.

[Vami]

To USA nie są Twoim archetypem Lewiatana i ideałem państwowej knagi? Coś tu się nie zgadza

Teksas to Teksas. Trochę inna sprawa.

[Morpheus]

Od tego posta będę traktował Cię jak debila, bo na to zasłużyłeś.

 

 

Jeżeli bandyckie zachowanie są dla Ciebie czymś normalnym, wolę publicznie nie pisać, co o Tobie myślę. "Policyjne szmaty", "ścierwa", etc. wystarczająco prezentują Twój poziom.

 

To są kibice?

[jmk]

A czy to mecz?

[Morpheus]

Gorzej, centrum miasta. Ja tu widzę bandytów w kominiarkach i barwach klubowych. A Ty, ministrantów?

[jmk]

http://polska.newsweek.pl/zamieszki-pod-siedziba-jsw-protestujacy-starli-sie-z-policja,artykuly,356826,1.html

 

Tu też widzisz kibiców? Idź do psychiatry, bo chory jesteś.

 

Jak kto okradnie na bank w kominiarce to też kibic.

[ajerkoniak]

 

Od tego posta będę traktował Cię jak debila, bo na to zasłużyłeś.

 

 

Jeżeli bandyckie zachowanie są dla Ciebie czymś normalnym, wolę publicznie nie pisać, co o Tobie myślę. "Policyjne szmaty", "ścierwa", etc. wystarczająco prezentują Twój poziom.

 

To są kibice?

 

 

Huh, to chyba moje miasto. Sorry, ale stawiam w ciemno, że to kibice. Aż tyle w Zabrzu się nie dzieje by takie zgrupowania były normą

[jmk]

To był protest społeczny, zamieszki PO incydencie zabójstwa kibica pod szpitalem czy komendą. Dalej nie wiem co chcesz udowodnić. Policja strzelała do ludzi na meczu, użyła nieadekwatne środki do sytuacji, zabili człowieka, celowali mu w głowę, trafili w szyję. Człowiek nie żyje, a Ty się dziwisz, że ludzie wyszli na ulice, kiedy zginął ich kolega?

[Mikhailo]

Trzeba zaczac od tego, po jakiego grzyba wlazl na to boisko? Normalni kibice, ida na mecz dopingowac swoja druzyne, tworzyc oprawy itd.

Ustawa ds. imprez masowych wyraznie mowi co wolno "kibicom" a czego nie. Ale mam wrazenie ze niektorzy jak tylko zobacza policje na stadionie to dostaja malpiego rozumu i dzialaja w mysl zasady: "Wow Policja, ide im dojebac, bede mial szacunek u ziomeczkow".

Zgadzam sie ze uzycie broni powinno byc ostatecznoscia, ale winny nie jest policjant ktory strzelal, a osoba ktora wydala takie polecenie, no chyba ze policjant sam podjal taka decyzje, wtedy powinien za ten czyn odpowiadac. Ale za nieumyslne spowodowanie smierci, a nie za morderstwo.

[jmk]

Nie, nie trzeba. Za wbiegnięcie na murawę jest zakaz stadionowy, gaz, pałka, woda, a nie strzał w szyję. Koniec.

[Mikhailo]

A wlasnie ze trzeba. Rozumiem, ze dla Ciebie wtargniecie na boisko to normalne zachowanie fana, który przychodzi na stadion?

Odnosze wrazenie, ze probujesz przekonac wszystkich, ze policjant dzialal z premedytacja i zamiarem pozbawienia zycia tego chuligana.

[Draken]

Nie, nie trzeba. Za wbiegnięcie na murawę jest zakaz stadionowy, gaz, pałka, woda, a nie strzał w szyję. Koniec.

Jak masz szarżujący tłum to starasz się go zatrzymać, możliwie bez strat własnych. A jak tłumek sygnały ostrzegawcze ma w nosie to jego problem.

[Morpheus]

To był protest społeczny, zamieszki PO incydencie zabójstwa kibica pod szpitalem czy komendą. Dalej nie wiem co chcesz udowodnić. Policja strzelała do ludzi na meczu, użyła nieadekwatne środki do sytuacji, zabili człowieka, celowali mu w głowę, trafili w szyję. Człowiek nie żyje, a Ty się dziwisz, że ludzie wyszli na ulice, kiedy zginął ich kolega?

Po co im kominiarki? Górnicy nie strajkują w kominiarkach, pielęgniarki i nauczyciele raczej też. Rozumiem, że jesteś ignorantem, ale teraz robisz z siebie kretyna.

 

 

Huh, to chyba moje miasto. Sorry, ale stawiam w ciemno, że to kibice. Aż tyle w Zabrzu się nie dzieje by takie zgrupowania były normą

 

 

Nie, to Knurów dzisiejszej nocy. Przecież tam jest fanclub Górnika.

[Draken]

To był protest społeczny, zamieszki PO incydencie zabójstwa kibica pod szpitalem czy komendą. Dalej nie wiem co chcesz udowodnić. Policja strzelała do ludzi na meczu, użyła nieadekwatne środki do sytuacji, zabili człowieka, celowali mu w głowę, trafili w szyję. Człowiek nie żyje, a Ty się dziwisz, że ludzie wyszli na ulice, kiedy zginął ich kolega?

Tylko, że normalni ludzie podczas demonstracji koktajlami Mołotowa rzucać w policję nie będą. Nikt nie zabrania demonstracji, ale jak zaczynają to zamieniać w bójkę to policja ma prawo wejść i to uspokoić.

[szramek]

Ciekaw jestem, jakie byłyby komentarze gdyby policja stała z boku i nie interweniowała, a kibole starli się na stadionie. Może ofiar śmiertelnych by nie było, ale już widzę oczami wyobraźni komentarze: "gdzie była policja, mają gaz, mają kulki gumowe, nic nie zrobili".

 

P.S.

Swoją drogą wina stoi w największym stopniu po stronie przełożonych policjantów. Chłopak z prewencji dwa razy trafi na strzelnicę do roku, a jego niekompetentny szef jak w komisarz z Pitbula, bandziorów to widział w filmach o Kojaku albo pamięta jeszcze pałowanie górników w stanie wojennym.

[jmk]

W ogóle.

 

http://wiadomosci.onet.pl/slask/zamieszki-przed-siedziba-jsw-plona-opony-w-ruch-poszly-petardy/t3gk8

 

Moment strzału:

 

http://i61.tinypic.com/2nr0pp4.jpg

 

Szarżujący tłum.

 

Nie, nie strzelasz. Chyba, że to polowanie w Afryce, a nie w państwie prawa, gdzie są odpowiednie do tego środki przymusu bezpośredniego. Po wejściu oddziału policji, większość uciekła z murawy, zostało kilku, do nich urządzono celowanie i strzelanie, nie mówcie, że nie widzicie tu premedytacji.

[Draken]

Zamiast mówić co wam się wydaje przeczytajcie ustawę o Policji. Tam stoi jak byk, że pocisków niepenetracyjnych, można używać jak tłum jest agresywny.

[stefan1984]

Bzdura, policja stoi na boisku gdy grupa kiboli idzie w "prawo", zaczynają wątpić i uciekać po pierwszym strzale albo tuż przed.

[FYM]

Jakoś na zdjęciu, które podrzucił jmk widać kilku kolesi, a nie tłum.

[Vami]

Nie, nie trzeba. Za wbiegnięcie na murawę jest zakaz stadionowy, gaz, pałka, woda, a nie strzał w szyję. Koniec.

Strzał w szyję był PRZYPADKOWY. Wypadki się zdarzają. Tymczasem czy to nie kibice w tym temacie lansowali teorię, że gdy wchodzisz do jaskini lwa, to musisz się liczyć z konsekwencjami? (w kontekście obcych barw na sektorze)? No to przenieś to na ten grunt.

 

Ja wyznaję zasadę starego dobrego amerykańskiego południa. Jak wchodzisz celowo na mój teren nieproszony, i to jeszcze ze złymi zamiarami, to mogę Cię pogonić strzelbą. Jak trafię w łeb - Twoje ryzyko i Twoja strata.